więcej
Transkrypt
więcej
Janusz Karol Grabowski Wiceprzewodniczący Federacji NSZZ Pracowników Łączności, członek Komisji Ochrony Pracy OPZZ. Od ponad 25 lat zaangażowany w sprawy służące obronie praw pracowniczych, w tym prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Nagroda Głównego Inspektora Pracy – W uzasadnieniu wniosku w sprawie przyznania Nagrody im. Haliny Krahelskiej jest cała lista Pańskich zasług. Z czego Pan jest najbardziej dumny? – Od 25 lat jako związkowiec zajmuję się bezpieczeństwem pracy pocztowców. Przeszkoliliśmy społecznych inspektorów pracy i przewodniczących organizacji związkowych w zakresie systemowego zarządzania bhp, stworzyliśmy wewnętrzne procedury bhp stanowiące dokumentację przygotowującą do wdrożenia tego systemu w Poczcie Polskiej, zmieniliśmy zasady przyznawania środków ochrony indywidualnej. Ale najważniejsze, że zmieniliśmy podejście pracowników do zasad bhp. – Jak się to udało? – Mozolnym tłumaczeniem. Dawniej, listonosz wypełniając kartę oceny ryzyka wpisywał, że pies na niego wyskoczył. A kiedy coś się stało, przychodził z prośbą o pomoc. Pytałem: „A wpisałeś tutaj te strome schody? Jak mamy ci pomóc, skoro nam tego nie ułatwiasz”. I dzisiaj w karcie każdy odcinek drogi listonosza ma szczegółowy opis. Wprowadziliśmy też nowy system doręczania wypłat, przeszkoliliśmy listonoszy, jak mają reagować w razie napaści. I bezpieczeństwo ich pracy się poprawiło, a jeszcze kilka lat temu co miesiąc odnotowywali- imienia Haliny Krahelskiej śmy 4-5 napadów rabunkowych, w których ginęli listonosze. W 2005 roku udało nam się też porozumieć z pracodawcą w sprawie nowych mierników obciążenia pracą. Listonosze przestali roznosić druki bezadresowe, dostali wózki na kółkach. Teraz zależy nam na wyegzekwowaniu rozliczenia czasu pracy na poszczególnych stanowiskach. Przy każdej kontroli ze strony Państwowej Inspekcji Pracy prosimy inspektorów, żeby zwrócili uwagę na to zagadnienie. – Wraz z doświadczeniem zmienia się podejście do bezpieczeństwa pracy? – Zmienia się rzeczywistość. Nadeszła era komputerów. Wynegocjowaliśmy porozumienie w sprawie profilaktycznej opieki zdrowotnej pracowników zatrudnionych na stanowiskach wyposażonych w monitory oraz okularów korygujących wzrok. Pojawiają się kolejne choroby zawodowe: skrzywienia kręgosłupa i choroby wieńcowe. Związek refunduje członkom połowę kosztów pobytu w sanatorium. – W tym roku odchodzi Pan na emeryturę. Kto będzie kontynuował Pana pracę? – W związkach są odpowiedni ludzie. A moje dwie córki już są inspektorami pracy. Młode pokolenie coraz bardziej docenia korzyści płynące z bezpiecznej pracy.