efekt domina
Transkrypt
efekt domina
efekt domina Wpisany przez Chrabja piątek, 05 czerwca 2009 15:57 efekt domina Ekipa w składzie Wałęsa L., Borusewicz B., Borowczak J., Prądzyński L. i Felski B. zaś zrobiła dym w stoczni. Poprzedni miał miejsce w sierpniu 1980 i wiadomo czym się skończył. Ten w 20 lat później skończył się wywróceniem dwudziestu kostek czerwonego domina z nazwami dwudziestu państw tzw. bloku socjalistycznego. Co miało robić za symbol scementowanego z pozoru do imentu bloku krajów tzw. demokracji ludowej. Pierwsza kostka była oczywiście nasza. Bo przecie od nas się zaczęło, co nie? Kapitalna sprawa, i z pewnością mało komu się nie podobało ona. Przed i po efekcie wystąpiło kilka kapel, także i zagranicznych. Teoretycznie gwiazd. Ale to szczegół. Równocześnie w Sztolnycy NieDźwiedź zapuszczał na żywca przeboje swoich list do 1989. W wykonaniu oryginalnym. Prawie, bo niektórych zabrakło - jak choćby Grzesia Ciechowskiego. Taka karma. I kiedym się tak przerzucał z polszajsu na tvp2 (wyjątkowo publiczną oglądałem - musi jednak kolosalny wymiar dla mię to święto ma, żem się do tego zmusił) tak sobie pomyślałem, że cudnie byłoby, gdyby tak nie tylko mniej lub bardziej niemiłosiernie rządzący razem z wymienioną ekipą efekt domina wywołali, ale i teoretyczne gwiazdy wystąpili sobie gdzie indziej, a oba koncerty były jednym. Szczególnie, że pod kolebką styropianów zagrał Tomek "jeszcze będzie" Lipiński. I tak dalej. I to nie tak, że chciałbym, żeby jedne i jedynie słuszne obchody byli pod kolebką, ale jakoś mię te dwa koncerty do się pasowali. Ale to szczegół. Do rozpracowania in spe. Bo później w tvn24 powiedzieli, że materiał z efektem domina publiczna telewizornia zastrzegła w temacie ewentualnego udostępniania za niewąską kasę. I cholera mną cisła potworna. Bo pomysł, choć prosty, to genijalny w swojej prostocie. Sfilmowany nienagannie. Więc nic - tylko go pokazywać do upadłego i dawać każdemu, kto tylko tego chce. Tu i tam. Znaczy w kraju naszych przodków, zadków i dzieci, i poza nim. Nieodpłatnie oczywiście dawać. Jako materiał promocyjny. Idealny - dodam - materiał promocyjny. Bo się jakoś zapomniało mniej lub bardziej niemiłosiernie nami rządzącym, że warto drzeć mordę na maksa, że wszystko zaczęło się pod historyczną bramą kolebki styropianów. I może bez niej mur berliński też by padł, ale z pewnością kilka lub kilkanaście lat później. A przypominać trzeba cięgiem, bo łatwo się o takich szczegółach w postaci "kto zaczął" zapomina. Bardzo łatwo - skoro nawet i rodacy potrafią twierdzić, że twierdzenie jakoby upadek komuny zaczął się w Gdańsku jest ze wszech miar faszywne. Skoro więc rodacy takie pierdoły potrafią rozpowszechniać, to tym bardziej efekt domina powinien się pojawić wszędzie, gdzie się tylko da. I nie da też. Potrafili Pawlaki w si-en-enie zapuścić eXtra spot o kraju pomiędzy Odrą a Łukaszenką kosztem w ramach kampanii wyścigowej do Bruxelki - niejako kosztem krajowej promocji? Potrafili. Potrafił Piotr Althamer skrzyknąć swoich sąsiadów, zrobić z nich złotych kosmitów, wydutkać od LOTu złoty samolot i kopnąć się do Bruxelki? Potrafił. To kiego grzyba farfalska publiczna telewizornia nie potrafi? A pewnikiem takiego, że osobnicy pokroju Farfała mają patriotyzm, matriotyzm itede na języku, 1/2 efekt domina Wpisany przez Chrabja piątek, 05 czerwca 2009 15:57 ale tak naprawdę - w dupie. 2/2