Full text - Instytut Medycyny Pracy

Transkrypt

Full text - Instytut Medycyny Pracy
Medycyna Pracy 2008;59(1):93 – 103
© Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi
http://medpr.imp.lodz.pl
STOPNIE NAUKOWE, WYRÓŻNIENIA I NAGRODY
W DZIEDZINIE MEDYCYNY PRACY, ZDROWIA
PUBLICZNEGO I HIGIENY PRACY W 2007 R.
W niniejszym dziale przedstawiamy streszczenia rozpraw doktorskich i habilitacyjnych oraz informacje tylko z tych uczelni i ośrodków naukowych, które je nadesłały do redakcji naszego czasopisma.
AKADEMIA MEDYCZNA WE WROCŁAWIU
Prace doktorskie
Anna Tumińska: Zmiany parametrów
hemodynamicznych u górników kopalń miedzi
podczas pracy na głęboko położonych
stanowiskach pracy
Promotor: prof. dr hab. Ludmiła Borodulin-Nadzieja
W kopalniach miedzi KGHM, zwłaszcza tych najgłębiej
płożonych, wysoka temperatura powietrza oraz duża jego
wilgotność stwarza niekorzystne warunki pracy. Wyeliminowanie praktycznie całkowicie elementów ciężkiej
pracy fizycznej poprzez zmechanizowanie procesów
produkcji zmniejsza wytwarzanie tzw. ciepła wewnętrznego w organizmie. Mimo to niekorzystne warunki klimatyczne środowiska pracy uruchamiają procesy termoregulacyjne u pracującego górnika. Sprawność działania
tych mechanizmów stanowi o możliwości zatrudnienia
górnika pod ziemią. Istotnych danych do oceny sprawności mechanizmów termoregulacji dostarczyła analiza
zmian ciśnienia tętniczego i częstości skurczów serca,
ponieważ układ krążenia stanowi jeden z ważniejszych
elementów wykonawczych procesów termoregulacji.
W niniejszej pracy do analizy zmian częstości akcji
serca oraz ciśnienia tętniczego wykorzystano dane uzyskane za pomocą rejestracji holterowskiej oraz jednorazowych pomiarów miernikiem manualnym u pracowników z Oddziału G-6 i G-11 Z.G. Rudna Zachodnia.
Oba oddziały różnią się pod względem warunków klimatycznych — bardziej obciążające warunki termiczne panują na Oddziale G-11. Dodatkowo dokonano
podziału pracowników ze względu na obsługę maszyn
samojezdnych bez klimatyzacji lub z kabinami klimatyzowanymi. Średnie wartości uzyskanych parametrów
analizowano w oparciu o chronometraż pracy. Chronometraż pracy stał się podstawą do przeprowadzenia
Medycyna _1_2008.indb 93
analizy porównawczej średnich uzyskanych u pracowników pracujących na Oddziałach G-6 i G-11.
Porównania zmian częstości akcji serca oraz ciśnienia tętniczego dokonano zarówno wewnątrzgrupowo,
jak i pomiędzy pracownikami z odpowiednich podgrup
z Oddziałów G-6 i G-11. Zaobserwowano, że u operatorów zatrudnionych w bardziej obciążających warunkach
klimatycznych występowały większe wzrosty częstości
skurczów serca i ciśnienia tętniczego skurczowego niż
u pracujących w mniej obciążających warunkach pracy.
Operatorów pracujących w kabinach klimatyzowanych
charakteryzował mniejszy wzrost częstości skurczów
i ciśnienia skurczowego serca niż narażonych na bezpośredni kontakt ze środowiskiem pracy. Każdy z górników zatrudnionych na Oddziale G-6 i G-11 przebywał
od godziny 10:00 do 10:20 w stacjonarnej kabinie wypoczynkowej, która charakteryzowała się korzystniejszymi
warunkami klimatycznymi w porównaniu z warunkami panującymi na stanowisku pracy. W trakcie pobytu w kabinie wypoczynkowej u wszystkich operatorów
obserwowano pełną restytucję częstości skurczów serca
oraz ciśnienia tętniczego.
W okresie nasilenia prac górniczych zanotowano
różnorodne zaburzenia rytmu serca (tachykardia nadkomorowa, pojedyncze pobudzenia komorowe). Zaburzenia te występowały częściej u pracowników zatrudnionych w gorszych warunkach pracy (praca bez
klimatyzacji). Dla każdej podgrupy pracowników obliczono również wskaźnik obciążenia fizjologicznego PSI
podczas nasilenia prac górniczych oraz pobytu w kabinie wypoczynkowej. Najwyższą wartość PSI osiągnął
u operatorów maszyn bez klimatyzacji podczas pracy na
Oddziale G-11, a więc najbardziej narażonych na niekorzystny wpływ warunków klimatycznych na stanowisku roboczym. U wszystkich górników przebywających
w klimatyzowanej komorze wypoczynkowej wyznaczony wskaźnik PSI był niższy niż podczas nasilenia prac
górniczych. Wykonane badania i ich analiza wykazały,
że każdy sposób izolacji pracownika od niekorzystnych
termicznie warunków pracy zmniejsza amplitudę „odpowiedzi termoregulacyjnej” układu krążenia.
2008-04-01 16:18:03
94
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
AKADEMIA MEDYCZNA W GDAŃSKU
Prace doktorskie
Piotr Popowski: Medycyna nuklearna w Polsce —
organizacja oraz finansowanie procedur
diagnostycznych i terapeutycznych w okresie
transformacji systemowej
Promotor: prof. dr hab. n. med. Piotr Lass
Praca dotycząca zagadnień znajdujących się w obszarze
zainteresowań zdrowia publicznego oraz medycyny nuklearnej wskazała na konieczność dokonania odmiennej od dotychczasowej alokacji zasobów publicznych
w dziedzinie medycyny nuklearnej. Działający w Polsce
płatnicy nie realizują bowiem obecnie zapisanej w Konstytucji RP równej dostępności do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.
W pracy została szeroko omówiona ewolucja polskiego prawa atomowego, ze wskazaniem aspektów
ochrony pracowników i pacjentów przed następstwami
promieniowania jonizującego. Ważne wydaje się także
wskazanie regulacji prawnych, wynikających z dyrektyw Unii Europejskiej, jako narzędzia prowadzącego
do standaryzacji procedur medycznych w obszarze diagnostyki i terapii izotopowej.
Ważnym elementem pracy jest krytyczna analiza
źródeł informacji o świadczeniach medycznych w Polsce i realizujących ich świadczeniodawcach. Praca wskazuje niekompletność, a często sprzeczność danych, jakie
władze publiczne posiadają na temat wykonywanych
w Polsce świadczeń medycznych. Taka sytuacja, zdaniem autora pracy, prowadzi obecnie do podejmowania
nieefektywnych ekonomicznie i zarządczo decyzji przez
ośrodki decyzyjne systemu ochrony zdrowia.
COLLEGIUM MEDICUM IM. LUDWIKA RYDYGIERA
W BYDGOSZCZY UNIWERSYTETU MIKOŁAJA
KOPERNIKA W TORUNIU
Prace doktorskie
Beata Haor: Ocena stanu funkcjonalnego osób
w starszym wieku, pozostających pod opieką
medyczną Zakładów Opieki Zdrowotnej
Włocławka i Bydgoszczy
Promotor: dr hab. Danuta Rość, prof. UMK
Głównym celem podjętych badań było rozpoznanie
sytuacji zdrowotno-społecznej osób starszych z Włocławka i Bydgoszczy oraz porównanie ich stanu funkcjonalnego. Badaniami objęto 400 osób (200 mężczyzn
i 200 kobiet) w wieku ≥ 65 lat, które pozostawały pod
Medycyna _1_2008.indb 94
Nr 1
opieką medyczną włocławskich i bydgoskich zakładów podstawowej opieki zdrowotnej. Do oceny stanu
funkcjonalnego seniorów zastosowano kwestionariusz
EASY-Care (1999–2002). W analizie aktywności rodzinnej, towarzyskiej i kulturalnej osób w starszym
wieku w życiu codziennym oraz podejmowaniu przez
nich działań na rzecz spowalniania procesów starzenia
wykorzystano kwestionariusza wywiadu własnej konstrukcji.
Wyniki przeprowadzonych badań umożliwiły wyciągnięcie następujących wniosków: 1. Sprawność osób
starszych w czynnościach życia codziennego, aktywność kulturalna, towarzyska, rodzinna oraz podejmowanie działań spowalniających procesy starzenia, zależą od miejsca zamieszkania i są lepiej oceniane przez
mieszkańców Bydgoszczy. 2. Stan zdrowia osób w starszym wieku i sprawność w podstawowych funkcjach
życiowych są oceniane podobnie przez seniorów z Bydgoszczy i Włocławka. 3. Postępująca niesprawność osób
starszych w czynnościach życia codziennego wynika
z zaawansowania wieku i może prowadzić do znacznego obniżenia jakości życia badanych. 4. Kobiety w starszym wieku wykazywały większą niesprawność w czynnościach życia codziennego.
Leokadia Rezmerska: Znaczenie działalności
Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków
dla wsparcia chorych na cukrzycę i ich rodzin
Promotor: dr hab. Danuta Rość, prof. UMK
Celem pracy była ocena znaczenia działalności PSD
dla chorych na cukrzycę i ich rodzin oraz ocena wpływu stowarzyszenia na funkcjonowanie chorych na cukrzycę w środowisku społecznym i rodzinnym. W badaniach ankietowych uczestniczyło 150 chorych na
cukrzycę i 150 członków ich rodzin. Wśród badanych
chorych stwierdzono, że głównymi motywami decydującymi o wstąpieniu do PSD było poszukiwanie pomocy
i wsparcia w zakresie funkcjonowania w życiu codziennym oraz chęć zdobycia najnowszej wiedzy na temat leczenia cukrzycy i jej powikłań.
Dla chorych na cukrzycę główną rolą i znaczeniem
PSD jest jego udział w rozwiązywaniu problemów zdrowotnych i społecznych, organizowanie spotkań edukacyjnych, integracyjnych, turystycznych, religijnych,
ułatwianie i dofinansowanie zakupu sprzętu diabetologicznego, reprezentowanie spraw chorych. Chorzy na
cukrzycę, będący członkami PSD w porównaniu z chorymi niebędącymi członkami PSD są bardziej aktywni
zawodowo; zdecydowanie łatwiej, szybciej i swobodniej
nawiązują kontakty międzyosobowe; mają liczniejszą
2008-04-01 16:18:04
Nr 1
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
grupę znajomych i przyjaciół; utrzymują kontakty
z grupą osób zarówno zdrowych, jak i chorych czy niepełnosprawnych.
Rodziny chorych na cukrzycę oceniają, że PSD
wspomaga rodzinę w opiece domowej nad chorym, pełni rolę informacyjną, edukacyjną oraz udziela wsparcia
psychicznego. Z opinii chorych na cukrzycę i członków
ich rodzin wynika, że PSD uczestniczy w przygotowaniu chorych do czynnego i aktywnego życia rodzinnego, zawodowego i społecznego. Aktywność chorych na
cukrzycę należących do PSD, w środowisku społecznym
i rodzinnym jest wyższa, niż aktywność chorych na cukrzycę nienależących do PSD.
Prace habilitacyjne
Wacław Kochman: Program interwencyjnego
leczenia ostrego zawału serca w województwie
podlaskim
Praca przedstawia model regionalnego rozwiązania rozszerzającego dostęp do interwencyjnego leczenia zawału serca na cały obszar województwa podlaskiego. Porównano w niej wyniki leczenia pacjentów (pt) z ostrym
zawałem serca (acute myocardial infarction — AMI),
transportowanych ze szpitali rejonowych na zabieg
pierwotnej PCI (Percutaneous Coronary Interwention),
z wynikami chorych z AMI leczonych tą samą metodą,
kierowanymi bezpośrednio do ośrodka kardiologii inwazyjnej (OKI). Do badania włączono 483 kolejnych pt
z AMI, w średniej wieku 58,54 lat. Wśród nich 230 pt
(47,62%) zostało przetransportowanych z odległych
szpitali rejonowych do OKI, w celu wykonania zabiegu PCI (grupa A). Pozostałych 253 pt (52,38%) zostało
skierowanych do OKI bezpośrednio (grupa B).
Pierwszoplanowym klinicznym punktem końcowym
był punkt złożony, który obejmował: zgon, zawał, udar,
konieczność powtórnej rewaskularyzacji tętnicy dozawałowej w okresie obserwacji szpitalnej, 30-dniowej
i rocznej. Pierwszoplanowym punktem angiograficznym był przepływ w tętnicy dozawałowej przed zabiegiem, oceniany w skali TIMI. Złożony punkt końcowy
wystąpił z podobną częstością w grupie A i B w obserwacji szpitalnej (8,49% vs 10,66%; p = 0,42), 30-dniowej
(8,96% vs 11,76%; p = 0,32) i rocznej (5,86% vs 7,08%;
p = 0,58). Odsetek drożnych tętnic, ocenianych przed
PCI był istotnie wyższy w grupie A (41,2% vs 22,9%;
p < 0,001).Wstrząs kardiogenny, zawał ściany przedniej,
tachykardia oceniana w momencie przyjęcia chorego do
szpitala oraz wiek pacjenta były niezależnymi czynnikami ryzyka zgonu.
Medycyna _1_2008.indb 95
95
Wnioski: 1. Wprowadzenie systemu Ratownictwa
Kardiologicznego umożliwiło skuteczne zastosowanie
pierwotnej PCI jako strategii reperfuzyjnej leczenia
ostrego zawału serca na obszarze całego województwa
podlaskiego. 2. Wyniki leczenia chorych transportowanych z odległych szpitali rejonowych nie były gorsze od
tych, jakie uzyskano w grupie pacjentów kierowanych
bezpośrednio do ośrodka kardiologii inwazyjnej. 3. Zastosowanie wczesnego podania antagonisty GP IIb/IIIa
tirofibanu istotnie poprawiło przepływ w tętnicach dozawałowych przed PCI. Prawdopodobnie właśnie ten
fakt przyczynił się do uzyskania podobnych wyników
klinicznych, jak w grupie pacjentów kierowanych bezpośrednio do ośrodka kardiologii inwazyjnej, pomimo
istotnego wydłużenia czasu do momentu rozpoczęcia leczenia. 4. Transport chorych z zawałem serca nie wiązał
się ze zwiększonym ryzykiem. 5. Zastosowanie nowego
sposobu dawkowania tirofibanu, antagonisty GP IIb/IIIa
u pacjentów z zawałem serca okazało się możliwe i nie
wiązało się z większym ryzykiem powikłań. 6. Wstrząs
kardiogenny, zawał serca ściany przedniej, tachykardia,
wiek chorego były niezależnymi czynnikami ryzyka wystąpienia nagłego zgonu. 7. Nikt z chorych nie wymagał
operacji wszczepienia pomostów aortalno-wieńcowych
w trybie pilnym, co wskazuje na możliwość interwencyjnego leczenia zawału serca także w ośrodkach niedysponujących zapleczem kardiochirurgicznym.
INSTYTUT MEDYCYNY PRACY
IM. PROF. J. NOFERA W ŁODZI
Prace doktorskie
Marta Fiszer: Zawodowe choroby narządu głosu
u nauczycieli, występowanie, czynniki ryzyka,
skuteczność terapii logopedycznej i psychologicznej
Promotor: prof. dr hab. med. Mariola Śliwińska-Kowalska
Choroby zawodowe narządu głosu u nauczycieli od
ponad 10 lat zajmują pierwsze miejsce na liście najczęściej rozpoznawanych chorób zawodowych w Polsce.
Częstość występowania chorób narządu głosu w ogólnej populacji nie była jednak w Polsce dotąd dogłębnie analizowana. Z doniesień badaczy zajmujących się
tą problematyką wynika, że dolegliwości subiektywne,
zwłaszcza pod postacią chrypki, zgłasza aż ok. 80%
osób pracujących w zawodzie nauczyciela, natomiast
obiektywna weryfikacja stanu narządu głosu wykazuje
występowanie u ok. 40% z nich objawów chorobowych,
które można wiązać z wykonywaniem zawodu. Co więcej, problemy z głosem występują już na etapie nauki
2008-04-01 16:18:06
96
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
u studentów szkół pedagogicznych, co świadczy o ich
słabym przygotowaniu do pracy głosem.
Za istotne przyczyny występowania nieprawidłowości ze strony narządu głosu u nauczycieli uważa się
nieprawidłową technikę emisji głosu, nieprzestrzeganie
zasad higieny pracy głosem, a także zaburzenia psychologiczne wynikające z przewlekłego stresu towarzyszącego zawodowi nauczyciela.
Celem pracy była ocena częstości występowania dolegliwości ze strony narządu głosu, identyfikacja czynników ryzyka ich powstawania w populacji polskich
nauczycieli oraz porównanie skuteczności rehabilitacji
logopedycznej głosu u nauczycielek bez dodatkowego
programu wsparcia psychologicznego i razem z nim.
Badani i metody. W 1. części pracy ocenę częstości
i rodzaju zaburzeń głosu, a także oszacowanie prawdopodobieństwa i wystąpienia czynników ryzyka rozwoju
choroby zawodowej przeprowadzono w grupie 425 losowo przebadanych nauczycielek oraz w grupie 83 urzędniczek niepracujących zawodowo głosem. Grupy badanych nie różniły się między sobą pod względem wieku
i stażu pracy. W części 2. pracy przebadano 105 nauczycielek z zaburzeniami głosu, wśród których u 45 zastosowano program rehabilitacji logopedycznej i psychologicznej. Wyniki odniesiono do grupy 60 nauczycielek,
które z przyczyn obiektywnych lub osobistych nie podjęły rehabilitacji logopedycznej.
Wyniki badań wskazują, że dolegliwości subiektywne ze strony narządu głosu występowały niemal 2-krotnie istotnie częściej w grupie czynnych zawodowo nauczycielek w porównaniu z grupą kobiet niepracujących
zawodowo głosem (69% vs 36% osób). Najczęściej zgłaszana była suchość w gardle i okresowa chrypka. Zmiany chorobowe w obrębie krtani (stwierdzane w badaniu
foniatrycznym i/lub wideostroboskopowym) występowały ponad 2–3-krotnie istotnie częściej u nauczycielek
w porównaniu z grupą kobiet niepracujących zawodowo głosem. Najczęściej rozpoznawanymi zaburzeniami
chorobowymi u nauczycielek były przewlekłe zapalenie
krtani i dysfonia hyperfunkcjonalna. Prawdopodobieństwo rozwoju zmian chorobowych mogących pozostawać w związku z pracą głosem było istotnie większe
u nauczycielek w odniesieniu do grupy kobiet niepracujących zawodowo głosem. U nauczycielek ryzyko rozwoju niewydolności głośni było ponad 13-krotnie większe
(p < 0,05), a dysfonii hyperfunkcjonalnej — 2,7-krotnie większe (p < 0,05) niż w grupie kontrolnej.
Najważniejszymi czynnikami ryzyka rozwoju zmian
chorobowych mogących pozostawać w związku z pracą
głosem były: nawyk mówienia podniesionym głosem,
Medycyna _1_2008.indb 96
Nr 1
nadmierne napięcie mięśni szyi podczas fonacji, twarde
nastawienie głosowe, nadpobudliwość nerwowa i wielkość obciążenia pracą głosem. Ponadto wykazano, że
stan zdrowia psychicznego nauczycieli jest gorszy niż
zakres normy dla polskiej populacji osób pracujących,
a główne problemy będące źródłem zaburzeń zdrowia
psychicznego związane są z wykonywaną pracą.
Skuteczność rehabilitacji logopedycznej głosu w połączeniu z programem wsparcia psychologicznego była
istotnie większa niż izolowanej rehabilitacji logopedycznej. Istotnie lepsze wyniki w pierwszej z grup uzyskano
w zakresie ustąpienia załamywania się głosu, uczucia
„kluski w gardle”, wydłużenia czasu fonacji, obniżenia
napięcia mięśni szyi oraz uzyskania prawidłowego zwarcia fałdów głosowych. Z tego powodu opieka medyczna
nad nauczycielami z zaburzeniami głosu powinna być
wielospecjalistyczna i oparta o współpracę foniatry, logopedy i psychologa.
Joanna Jurewicz: Zagrożenia zawodowe wynikające
z pracy w gospodarstwach ogrodniczych i ich wpływ
na ryzyko wystąpienia wybranych niepowodzeń
ciąży wśród kobiet pracujących w tych obiektach
Promotor: prof. dr hab. med. Wojciech Hanke
Na świecie od kilku lat prowadzone są badania mające na celu określenie ryzyka zaburzeń funkcji rozrodczych w populacji kobiet pracujących w rolnictwie
i gospodarstwach ogrodniczych, eksponowanych na
środki ochrony roślin. Szczególnie ważne są problemy związane z pracą w obiektach szklarniowych,
które z racji występującej w nich dużej wilgotności
powietrza, wysokiej temperatury oraz ograniczonej
wentylacji mogą być miejscem wysokich ekspozycji
na środki ochrony roślin i wpływać na ciężkość wykonywanej tam pracy. Wśród potencjalnych skutków
takich zagrożeń zawodowych często wskazywane były
zaburzenia rozrodu.
W odniesieniu do grupy kobiet pracujących w gospodarstwach ogrodniczych w Polsce dotychczas nie
prowadzono badań oceniających ryzyko niepowodzeń
ciąży.
Celem ogólnym pracy było określenie wpływu ekspozycji na pestycydy i obciążającej pracy fizycznej na
wystąpienie wybranych zaburzeń reprodukcji (poronienia, masa urodzeniowa, poród przedwczesny, wady
wrodzone) u pracownic gospodarstw ogrodniczych.
Badaniem objęto 480 kobiet w wieku poniżej 45 lat
pracujących w chwili badania w szklarniach, w wybranych 14 gospodarstwach ogrodniczych i dokumentujących się przynajmniej 2-letnim stażem pracy w takim
2008-04-01 16:18:07
Nr 1
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
obiekcie. Uzyskano też dane odnośnie do stosowanych
pestycydów w szklarniach w okresach ciąż badanych
kobiet na podstawie danych z Książek Oprysków. Przeprowadzono również ocenę narażenia drogą dermalną
oraz za pomocą monitoringu biologicznego na 3 wybrane pestycydy (heksytiazoks, imazalil, azoksystrobinę) stosowane w badanych gospodarstwach ogrodniczych.
Podstawą oceny ciężkości pracy kobiet były wartości wydatku energetycznego określonego podczas pracy
u kobiet zatrudnionych w gospodarstwach ogrodniczych w czasie wykonywania kilkudziesięciu typowych
(dla poszczególnych okresów wegetacji) prac związanych z uprawami warzyw i kwiatów ozdobnych.
Odsetek ciąż zakończonych poronieniem był znacznie wyższy w grupie kobiet pracujących w czasie ciąży w szklarni w porównaniu z kobietami pracującymi
poza nią (dane nieistotne statystycznie), a dotyczyło to
zwłaszcza kobiet wykonujących w szklarni pracę lekką. Obserwowano zwiększone ryzyko porodu przedwczesnego w grupie kobiet pracujących w czasie ciąży
w szklarni, również wykonujących pracę lekką. Przyjmując za punkt odniesienia częstość występowania wad
urodzeniowych wśród dzieci kobiet pracujących poza
szklarnią, nie stwierdzono istotnie statystycznie wyższego ryzyka wad wrodzonych u potomstwa dzieci kobiet
pracujących w szklarni. Nie odnotowano również zależności między narażeniem w ciąży na pestycydy a ryzykiem występowania poronień, porodu przedwczesnego
czy wad wrodzonych. Kobiety pracujące w szklarni,
których praca została zakwalifikowana jako „ciężka”
rodziły dzieci z masą urodzeniową o 177 g niższą w porównaniu z kobietami pracującymi poza szklarnią i wykonującymi pracę lekką (p = 0,05). Nie zaobserwowano
zależności między ekspozycją na pestycydy a masą urodzeniową dziecka.
Kobiety w ciąży, mimo wprowadzonych w 1996 uregulowań w Kodeksie Pracy, nadal (tj. do 2001 r.) pracują na stanowiskach, na których praca została oceniona
jako średnio ciężka lub ciężka. Kobiety w wieku rozrodczym pracujące w szklarni powinny być informowane
o ryzyku związanym ze średnio ciężką i ciężką pracą
fizyczną oraz odsuwane od niej zaraz po poinformowaniu pracodawcy o zajściu w ciążę. Kobiety pracujące na
uprawie po oprysku danym środkiem ochrony roślin
są na niego eksponowane, na co wykazują pomiary narażenia droga dermalną i za pomocą metod monitoringu biologicznego.
Medycyna _1_2008.indb 97
97
Elżbieta Wabiszewska: Analiza sytuacji społeczno-ekonomicznej, warunków pracy i zachowań
zdrowotnych pielęgniarek na przykładzie
województwa lubuskiego
Promotor: dr hab. med. Włodzimierz Stelmach
Sytuacja socjobytowa wiąże się z określonymi realiami
życia politycznego, społecznego i gospodarczego. Najczęściej kształtują ją takie czynniki, jak ilość posiadanych środków finansowych oraz warunki środowiskowe. Posiadanie stałej pracy przy obecnym bezrobociu
jest niezwykle istotnym elementem prawidłowego życia
w społeczeństwie. Brak pracy wiąże się ściśle z obniżeniem standardu życia nie tylko samego bezrobotnego,
ale również jego rodziny. Dobra sytuacja socjobytowa
nie potęguje reakcji stresowych i nie ma istotnego wpływu na stan zdrowia jednostki, natomiast złe warunki
socjobytowe mają szczególny wpływ na powstawanie
chorób tzw. cywilizacyjnych. Wyniki badań w ostatnich
latach wskazują na systematyczny wzrost zachorowań
na nie (choroby wieńcowe, udary, nowotwory). Przyczynia się do tego pośpiech, stres, hałas, brak poczucia
bezpieczeństwa oraz zatrucie środowiska, czyli czynniki
ściśle związane z cywilizacją.
Czynniki środowiskowe i kulturowe mają ogromny
wpływ na kształtowanie się zachowań społecznych, w tym
również zachowań i postaw prozdrowotnych. Większość
zachowań występuje w ramach struktury społecznej, czyli zorganizowanej sieci pozycji, norm i ról. Podstawowym
typem struktury społecznej są grupy. Na poziom kultury
ma istotny wpływ zarówno wiedza, która często związana
jest z wykształceniem, jak również tradycja. Ludzie lepiej
wykształceni częściej wykazują wyższą świadomość potrzeby zachowania zdrowego stylu życia. Nie zawsze ta
świadomość idzie w parze z postępowaniem prozdrowotnym, ale na pewno stanowi czynnik motywacyjny do
pielęgnowania zdrowia (zwłaszcza w zakresie aktywności
fizycznej i sposobie odżywiana), przeciwdziałając takim
zachowaniom, jak konsumpcja alkoholu i tytoniu. Świadomy wybór właściwych zachowań zdrowotnych pozwala bowiem utrzymać wysoki potencjał zdrowia.
Ponieważ pielęgniarki stanowią największą grupę
zawodową w służbie zdrowia, a ich praca oparta jest na
bezpośrednich kontaktach z pacjentem i często dotyczy
jego najbardziej intymnych problemów, to ich postawy
wobec zdrowia na szczególną uwagę zasługują. Pielęgniarki, aby wskazywać pacjentom drogę do postępowania w zachowaniu zdrowia, same muszą znać te zasady i ich przestrzegać. Niestety zachowania zdrowotne
pracujących zawodowo pielęgniarek nie zawsze są godne naśladowania. Wynika to z wielu przeprowadzonych
2008-04-01 16:18:08
98
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
w tym zakresie badań. Wykazują one, że pielęgniarki
mimo rozległej wiedzy nie realizują zasad zdrowego stylu życia. Jedna trzecia nie uprawia czynnego wypoczynku oraz odżywia się nieregularnie i nieracjonalnie.
Zawód pielęgniarki już od dawna był nienajlepiej
wynagradzany finansowo, świadczą o tym warunki płacowe utrzymujące się na poziomie minimum socjalnego. W przeprowadzonych badaniach okazało się, że zaledwie 2% badanych oceniało swoją sytuację materialną
jako bardzo dobrą, natomiast blisko połowa pielęgniarek była niezadowolona z wysokości uzyskiwanych poborów, co z kolei wpływało na niezadowolenie z wykonywanej pracy.
Przeprowadzone badania wskazują na wiele czynników szkodliwych i uciążliwych, mających swe źródło w środowisku pracy pielęgniarek. Do najczęściej
wymienianych utrudnień należy niedobór odzieży
ochronnej (41%) i brak czasu na posiłek w ciągu pracy (29%). Praca pielęgniarki ma charakter wielozadaniowy. Od osoby pracującej w tym zawodzie wymaga
się dokładności, precyzji i cierpliwości bez względu na
porę dnia czy nocy. Istotne znaczenie w pracy mają
również właściwe stosunki międzyludzkie. Najsłabiej oceniane były relacje pielęgniarek z przełożonymi, a najlepiej kontakty na linii pielęgniarka–pacjent.
Wchodzenie w relacje z pacjentami jest bardzo obciążające psychicznie, wymaga też dużej tolerancji i samokontroli oraz umiejętności radzenia sobie w sytuacjach
konfliktowych. Z tego powodu większość pielęgniarek
uznaje swoje środowisko pracy za stresogenne (87%).
Ponadto większość badanych uskarżała się na konieczność ciągłego chodzenia podczas pracy (84%), na pracę wymagającą ciągłej pozycji wymuszonej (84%) oraz
konieczność podnoszenia i przenoszenia ciężarów
(64%).
Na podstawie przeprowadzonych badań w niniejszej
dysertacji stwierdzono, że większość pielęgniarek jest
zadowolona z życia i warunków mieszkaniowych, mimo
niezadowalającej sytuacji materialnej. Także swoje warunki pracy uznaje za szkodliwe i uciążliwe, ale mimo to
nie zamierza zmieniać obecnego miejsca zatrudnienia
oraz nie realizuje założeń zdrowego stylu życia.
Małgorzata Waszkowska: Ocena zmiany sprawności
psychofizycznej w zależności od wieku w wybranych
grupach operatorów maszyn i urządzeń
Promotor: prof. dr hab. Bohdan Dudek
Warunkiem poprawnego i bezpiecznego wykonywania pracy na stanowiskach operatorskich jest —
zgodnie z przyjętą w rozprawie teorią indywidu-
Medycyna _1_2008.indb 98
Nr 1
alno-środowiskowego dopasowania — wzajemne
dostosowanie wymagań środowiska pracy i możliwości sprostania im przez człowieka. O niezawodności
człowieka decyduje sprawność intelektualna, osobowość, sprawność psychofizyczna, która może ulegać
zmianom pod wpływem wielu czynników, m.in. procesu starzenia.
Przeprowadzone badania miały dwa cele: teoretyczny i praktyczny. Celem teoretycznym było dokonanie oceny tempa pogarszania się wraz z wiekiem
sprawności psychofizycznej warunkującej poprawne,
bezpieczne wykonywanie zadań roboczych na stanowiskach operatorskich, zaś praktycznym — zaproponowanie modyfikacji procedury psychologicznych
badań kierujących pojazdami oraz częstotliwości ich
przeprowadzania.
Badaniami objęto grupę 186 mężczyzn w wieku
od 25 do 65 lat zatrudnionych na stanowiskach: kierowca autobusu, motorniczy tramwaju, taksówkarz,
kierowca karetki pogotowia. Ocenie podlegały: czas reakcji prostej, z wyborem i reakcji złożonej, koordynacja
wzrokowo-ruchowa oraz wrażliwość na olśnienie i widzenie w mroku. Analiza statystyczna zebranego materiału badawczego wykazała istotne pogarszanie się wraz
z wiekiem wyników pomiaru sprawności większości
funkcji, tj. koordynacji wzrokowo-ruchowej, szybkości
reakcji motorycznych (tj. czasu reakcji z wyborem i reakcji złożonej), oraz widzenia zmierzchowego w warunkach olśnienia i bez.
Uzyskane wyniki wskazują, że sprawność psychofizyczna badanych osób ulega istotnym, niekorzystnym
zmianom związanym z procesem starzenia. Zmiany
te pojawiają się już w wieku około 45 lat i mają charakter dynamiczny, tzn. pogłębiają się wraz z wiekiem.
W związku z tym zaproponowano, by badaniami psychologicznymi objąć kierujących pojazdami, którzy
ukończyli 45 lat, i powtarzać je co 5 lat.
Uzyskane wyniki badań pozwoliły na opracowanie
alternatywnych procedur okresowych badań kierowców (oceny sprawności psychofizycznej): a) pomiar
koordynacji wzrokowo-ruchowej z zastosowaniem
aparatu Piórkowskiego z częstotliwością bodźców 107/min (najbardziej diagnostyczna i stosowana
obecnie) oraz pomiar czasu reakcji z wyborem i złożonej; b) pomiar koordynacji wzrokowo-ruchowej
za pomocą aparatu krzyżowego i powyższych typów
czasów reakcji.
W obu procedurach kryterium stwierdzania istnienia przeciwwskazań do kierowania pojazdami ze
względu na poziom sprawności psychoruchowej byłby
2008-04-01 16:18:10
Nr 1
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
wynik 10% gorszy od średniego dla danej grupy wiekowej w badaniu koordynacji wzrokowo-ruchowej
i jednego z czasów reakcji. Takie kryterium liczbowe
przyjęto, biorąc za podstawę fakt, że u osób nietrzeźwych (0,005% BAC) poziom sprawności funkcji psychicznych obniża się średnio o 10%. Procent osób,
u których istnieją psychologiczne przeciwwskazania do
kierowania pojazdami według założonego kryterium
wynosi od 4,08% do 18,8%. Zgodnie z oczekiwaniami
najniższy procent osób o złych wynikach występuje
w najmłodszej grupie badanych, a najwyższy w grupie
najstarszej.
Przedstawione w rozprawie badania nie zostały przeprowadzone na reprezentatywnej grupie operatorów,
niemniej jednak ukazały one pewne prawidłowości,
zjawiska, które powinny stać się impulsem do podjęcia
dalszych badań, które pozwoliłyby na lepsze poznanie
psychologicznych mechanizmów i czynników powodowania wypadków oraz określenia psychologicznych przeciwwskazań do wykonywania pracy operatorskiej.
INSTYTUT MEDYCYNY PRACY I ZDROWIA
ŚRODOWISKOWEGO W SOSNOWCU
Prace doktorskie
Danuta O. Lis: Wpływ wybranych źródeł bakterii
oraz czynników środowiskowych na charakterystykę
aerozolu bakteryjnego w pomieszczeniach
mieszkalnych, ze szczególnym uwzględnieniem
rodzaju Staphylococcus
Promotor: dr hab. Jerzy Z. Pacha,
prof. Śląskiego Uniwersytetu Medycznego
Celem pracy była ocena ilościowego i jakościowego
zróżnicowania aerozolu bakteryjnego, ze szczególnym uwzględnieniem bakterii z rodzaju Staphylococcus, w warunkach potencjalnego wpływu wybranych
elementów środowiska domowego, takich jak: 1) domownicy mający kontakt ze środowiskiem szpitalnym,
2) podwyższona wilgotność względna powietrza, oraz
3) lokalizacja w środowisku wiejskim.
Próbki bioaerozolu pobierano przy pomocy impaktora Andersena. Szczepy bakterii identyfikowano, stosując testy API. Oporność na metycylinę wśród izolowanych szczepów gronkowców koagulazoujemnych (CNS)
była określana metodą przeglądową oraz techniką PCR.
Lekowrażliwość CNS na antybiotyki oznaczano również
metodą dyfuzyjno-krążkową.
Otrzymane wyniki wskazują, że domownicy mający
kontakt ze środowiskiem szpitalnym stanowią istotne
Medycyna _1_2008.indb 99
99
źródło emisji szczepów opornych na metycylinę, a także
wieloopornych do środowiska domowego. Podwyższona
wilgotność względna powietrza oraz typowe cechy środowiska wiejskiego mogą stanowić czynnik warunkujący
wzrost koncentracji aerozolu bakteryjnego oraz zmiany
w jakościowej charakterystyce tego bioaerozolu.
Adam Prokopowicz: Badania nad metodą
oznaczania rtęci w wybranych elementach
środowiska
Promotor: dr hab. inż. Wojciech Mniszek
Celem pracy było zbadanie możliwości obniżenia granicy oznaczalności rtęci w znanych metodach oznaczania
rtęci w powietrzu i w moczu techniką zimnych par ASA
poprzez wprowadzenie do procedury analitycznej etapu
amalgamowania. Wykonano prosty układ amalgamujący, który umożliwił bezpośrednie zastosowanie tej techniki w modyfikowanych metodach analitycznych.
W pracy dokonano optymalizacji działania układu
amalgamującego w celu uzyskania jak najwyższej czułości oznaczeń. W metodzie analizy par rtęci w powietrzu
przy pobieraniu par rtęci z powietrza na sorbent hopkalit i oznaczaniu techniką zimnych par ASA osiągnięto obniżenie granicy oznaczalności do poziomów rtęci
występujących zwykle w powietrzu obszarów miejskich.
Wprowadzenie amalgamowania w oznaczaniu rtęci całkowitej w moczu techniką zimnych par ASA przy mineralizacji próbki nadmanganianem potasu, przyniosło
również pozytywny wpływ na uzyskanie niskiej granicy
oznaczalności rtęci w moczu. Stworzyło to odpowiednie
warunki do oznaczania rtęci w moczu pochodzącym od
osób środowiskowo narażonych na rtęć.
Opracowaną metodę oznaczania rtęci w powietrzu otaczającym zastosowano do oznaczania par rtęci
w powietrzu w kilku miastach województwa śląskiego.
W porównaniu do wyników oznaczeń rtęci przeprowadzonych na początku poprzedniej dekady obecne stężenia par rtęci w powietrzu okazały się znacznie niższe.
Wyniki te wskazują na wyraźne zmniejszenie się zanieczyszczenia rtęcią oraz potwierdziły zasadność dokonanej modyfikacji metody analizy w kierunku dostosowania jej do oznaczania niskich stężeń. Otrzymane wyniki
stężenia rtęci w moczu umożliwiły dyskusję związaną
z wpływem czynników środowiskowych — takich jak
miejsce zamieszkania, występowanie sezonu grzewczego, posiadanie dentystycznych wypełnień amalgamatowych czy liczba spożywanych posiłków z ryb — na wielkość wydalania rtęci z moczem.
2008-04-01 16:18:11
100
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
Marzena Zaciera: Badania nad oznaczaniem
nitrowych pochodnych wielopierścieniowych
węglowodorów aromatycznych w powietrzu
Promotor: dr hab. inż. Wojciech Mniszek
Celem pracy było opracowanie metody oznaczania niskich stężeń nitrowych pochodnych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (nitro-WWA)
w powietrzu atmosferycznym w ich pierwotnej postaci.
Nitrowe pochodne wielopierścieniowych węglowodorów
aromatycznych stanowią zagrożenie dla zdrowia człowieka ze względu na ich aktywność mutagenną i kancerogenną. Opracowanie metody oznaczania nitro-WWA
w powietrzu polegało na wyznaczeniu parametrów pobierania próbek pyłu z powietrza, ekstrakcji związków
organicznych z pyłu, frakcjonowania ekstraktu na poszczególne grupy związków i oznaczania nitro-WWA
techniką chromatografii gazowej ze spektrometrią mas.
Wyznaczono parametry walidacyjne opracowanej metody, a jej dokładność sprawdzono poprzez analizę certyfikowanych materiałów odniesienia. Opracowana metoda
jest selektywna dla badanej grupy związków. Przydatność opracowanej metody sprawdzono oznaczając stężenia WWA i nitro-WWA w próbkach pyłu zawieszonego w powietrzu pobranych w środowisku miejskim oraz
pozamiejskim. Dodatkowo zbadano efekt mutagenny
frakcji ekstraktu zawierającej WWA i nitro-WWA.
NARODOWY INSTYTUT ZDROWIA
PUBLICZNEGO — PAŃSTWOWY
ZAKŁAD HIGIENY
Prace habilitacyjne
Magdalena Bielska-Lasota: Przyczyny niskiej
wyleczalności chorych na raka szyjki macicy
w Polsce
Przeprowadzono badania mające na celu ocenę sytuacji
w zwalczaniu raka szyjki macicy w Polsce przy zastosowaniu porównywalnych wskaźników CHI (Cancer Health Indicators), wyjaśnienie przyczyn niskiej wyleczalności tego nowotworu, oraz określenie najpilniejszych
i najbardziej skutecznych interwencji zmierzających do
poprawy tej sytuacji w kraju.
Do realizacji celu wykorzystano wyniki wszystkich
dostępnych badań oraz przeprowadzono badania własne w oparciu o dane regionalnych rejestrów nowotworów obejmujących ponad 10% populacji Polski oraz
dokumentację medyczną. W grupie chorych leczonych
radykalnie oceniono wpływ opóźnienia leczenia na wyleczalność oraz przeprowadzono analizę stosowanych
Medycyna _1_2008.indb 100
Nr 1
metod leczenia. W prowadzeniu badań zastosowano
metody zalecane przez WHO/IARC co umożliwia dalsze analizy porównawcze.
Uzyskane wyniki potwierdziły, że sytuacja w zwalczaniu raka szyjki macicy w skali kraju jest niezadowalająca, a ponadto istotnie zróżnicowana regionalnie. Wykazano, że opóźnienie leczenia przekraczające 60 dni jest
niezależnym czynnikiem rokowniczym wpływającym
na zwiększenie względnego ryzyka zgonu (RER = 1,49).
Ocena tego ryzyka w badaniach populacyjnych stanowi
o oryginalności przeprowadzonych badań. Wykazano
ponadto, że znaczne opóźnienie leczenia radykalnego,
głównie radioterapii, dotyczyło prawie połowy chorych
i było (obok niekorzystnej proporcji stopni zaawansowania i niskiego odsetka chorych leczonych radykalnie)
istotną przyczyną niskiej wyleczalności raka szyjki macicy w Polsce.
Na podstawie wyników powyższych badań sformułowano wnioski wskazujące kierunki pożądanej interwencji zmierzającej do poprawy wyleczalności tego nowotworu w Polsce.
Dorota Cianciara: Ocena struktury
oraz użyteczności informacji zawartych
w materiałach reklamujących produkty lecznicze
dostępne bez recepty z perspektywy nowego
zdrowia publicznego
Celem pracy było oszacowanie użyteczności reklamy
drukowanej produktów leczniczych dostępnych bez
recepty do kształtowania kompetencji zdrowotnych
konsumentów. Badaniem objęto 200 losowo wybranych
druków reklamowych. Do analizy zastosowano następujące kryteria: (1) charakterystyka ogólna druku (m.in.
przedmiot reklamy, tytuł, stopka wydawnicza, format),
(2) treść zasadnicza (charakterystyka informacji o preparacie, w tym informacji nakazanych i zabronionych
zgodnie z obowiązującym prawem oraz charakterystyka informacji o problemie zdrowotnym), (3) komunikatywność druków (m.in. argumenty uzasadniające
użycie preparatu, kreowanie wiarygodności). Ponadto
przeprowadzono badania dotyczące postaw wobec reklamy leków w grupach konsumentów (N = 60) oraz
wśród lekarzy (N = 689).
Ustalono, że w reklamie wizualnej eksponowanej
w publicznych zakładach opieki zdrowotnej i aptekach
nierzadko występują niezgodności z regułami prawa.
Obserwuje się też wiele niedociągnięć w konstrukcji
formy i treści druków, w tym takich, które stanowią
istotną przeszkodę w nabywaniu wiedzy związanej
ze zdrowiem i chorobą. Analiza opinii konsumentów
2008-04-01 16:18:12
Nr 1
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
dowodzi, że różne segmenty populacji mają zróżnicowane oczekiwania wobec treści reklamy, ale odbiegające
od ustalonych prawnie wymagań wobec reklamy kierowanej do powszechnej wiadomości. Ponadto stwierdzono dychotomię postaw lekarzy i tylko około połowy
z nich ma przychylny stosunek do użyteczności reklamy
w samoleczeniu i leczeniu profesjonalnym.
Uzyskane wyniki wskazują, że aktualnie reklama nie
jest narzędziem do budowania kompetencji zdrowotnych oraz skłaniają do postulowania wielokierunkowych zmian statusu reklamy — zmian w prawie i jego
egzekucji, w zwyczajach reklamowych oraz w strukturze i organizacji edukacji zdrowotnej.
UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI — COLLEGIUM
MEDICUM W KRAKOWIE
Prace doktorskie
Piotr Burda: Przygotowanie szpitali w polskich
aglomeracjach miejskich do działań
toksykologiczno-medycznych w skażeniach
chemicznych
Promotor: prof. dr hab. Janusz Pach
Mechanizm działania niebezpiecznych substancji chemicznych na organizm człowieka oraz specyfika zdarzeń o charakterze awarii chemicznej czy aktów terroru
chemicznego wymagają odpowiedniego przygotowania
medycznych służb ratowniczych do niesienia pomocy poszkodowanym w wyniku skażenia chemicznego.
W pracy omówiono aktualne przepisy prawne związane
z poważnymi awariami przemysłowymi oraz przepisy
dotyczące działań ratownictwa medycznego. Przedstawiono specyfikę przedszpitalnych medycznych działań
ratowniczych oraz podstawowe elementy przygotowań
szpitali do działania w sytuacji skażenia chemicznego.
Określono również stopień przygotowania strategicznego, logistycznego i merytorycznego personelu medycznego (lekarze, pielęgniarki) i kierowniczego (dyrektorzy placówek) do tego typu działań, przedstawiono też
stopień przygotowania badanych szpitali jako jednostek
organizacyjnych do działań ratowniczych.
Badanie przeprowadzone zostało wśród 146 osób
w wybranych oddziałach 12 publicznych szpitalach wieloprofilowych w trzech dużych polskich aglomeracjach
miejskich (Kraków, Warszawa, Trójmiasto).
Medycyna _1_2008.indb 101
101
Agnieszka Chmielarczyk:
Badania nad mechanizmami ochronnego
działania probiotyków z gatunku
Lactobacillus rhamnosus w ostrych biegunkach
u dzieci
Promotor: prof. dr hab. Piotr Heczko
Ostre biegunki u dzieci, szczególnie do 2. roku życia,
stanowią istotny problem na całym świecie, w tym również i w Polsce. Badania nad skutecznością działania
bakterii probiotycznych (głównie dotyczące Lactobacillus rhamnosus GG) w różnych stanach chorobowych
przewodu pokarmowego są szeroko prowadzone na całym świecie.
Podjęte badania miały na celu przebadanie innych
szczepów z gatunku L. rhamnosus, określenie ich działania probiotycznego in vivo, polegającego na skutecznej kolonizacji przewodu pokarmowego, oraz eliminacji czynników patogennych, a także zbadanie interakcji
badanych szczepów z mucyną (śluzem komórkowym)
i ich wpływem na sekrecję cytokin pro- i antyzapalnych.
W literaturze medycznej nie ma szczegółowych prac
na temat mechanizmów kolonizacji i ochronnego działania probiotyków. Na podstawie wyników przeprowadzonych badań wyciągnięto poniższe wnioski.
Badane probiotyczne szczepy z gatunku Lactobacillus rhamnosus są skuteczne w leczeniu ostrych biegunek o etiologii rotawirusowej, skracają czas trwania
biegunki o ponad 24 godziny w grupie dzieci od 2.
miesiąca życia do 6. roku życia. Szczepy z podawanej mieszaniny kolonizują przewód pokarmowy 80%
pacjentów w trakcie trwania ostrej biegunki, a u 40%
pacjentów kolonizacja utrzymuje się do 14. dnia od
momentu rozpoczęcia podawania. Podawane szczepy
L. rhamnosus mają wpływ na kształtowanie się flory
jelitowej u dzieci. Wykazano, że metody molekularnej
analizy szczepów (PFGE, FISH) są przydatne do oceny
kolonizacji przewodu pokarmowego, pozwalają odróżnić podawane szczepy Lactobacillus od flory własnej
pacjentów.
W badaniach in vitro potwierdzono, że badane
szczepy L. rhamnosus wykazują silne właściwości antagonistyczne do bakterii patogennych przewodu pokarmowego, a także adhezyjne do komórek nabłonka
jelitowego. Pokazano również, że cechą drobnoustrojów
flory kałowej jest zdolność do degradacji mucyny (śluzu
komórkowego), natomiast nie jest to cechą przebadanych bakterii probiotycznych.
2008-04-01 16:18:14
102
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
Mirosław Jawień: Analiza zakażeń
miejsca operowanego w oparciu
o system czynnego nadzoru
nad zakażeniami szpitalnymi
Promotor: prof. dr hab. Piotr Heczko
Zakażenia szpitalne są jednym z istotnych problemów
współczesnej medycyny. Wśród podstawowych form
klinicznych zakażeń szpitalnych są zakażenia miejsca
operowanego (ZMO), które stanowią najczęstsze powikłanie bezpośrednio związane z postępowaniem zabiegowym i są najczulszym wskaźnikiem jakości pracy na
oddziałach chirurgicznych.
Celem pracy było określenie zachorowalności na
zakażenia miejsca operowanego w oddziałach zabiegowych w polskich szpitalach prowadzących System
Czynnego Nadzoru nad Zakażeniami Szpitalnymi,
z uwzględnieniem specyfiki oddziału zabiegowego.
Ponadto dokonano szczegółowej charakterystyki
ZMO po wybranych procedurach zabiegowych, takich
jak apendektomia, cholecystektomia, histerektomia,
zabiegi na jelicie grubym, endoprotezoplastyka stawu biodrowego i zabiegi naprawcze w przepuklinach.
W analizie szczegółowej określono wpływ wybranych
czynników ryzyka — zależnych zarówno od pacjenta,
jak i związanych ściśle z samym zabiegiem operacyjnym — oraz określono dominujące czynniki etiologiczne, w zależności od formy ZMO i stopnia czystości pola
operacyjnego.
Anna Kalinowska-Nowak:
Skuteczność szczepień ochronnych
przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B
u osób zakażonych wirusem HIV
Promotor: prof. dr hab. Tomasz Mach
Celem pracy była ocena skuteczności standardowego
szczepienia przeciw wzw typu B u chorych zakażonych
wirusem HIV oraz ocena wpływu zaawansowania zakażenia HIV i leczenia antyretrowirusowego na odpowiedź poszczepienną. Oceniono także skuteczność
szczepienia dodatkowymi dawkami u chorych, którzy
nie osiągnęli ochronnego miana przeciwciał anty-HBs
po standardowym szczepieniu.
Badania przeprowadzono w grupie 54 osób dorosłych zakażonych wirusem HIV, w tym 20 kobiet
(37%) oraz 34 mężczyzn (63%) w wieku od 20 do 64
lat. Wśród chorych 32 osoby (59,6%) były w trakcie
leczenia antyretrowirusowego. Zaawansowanie zakażenia HIV określono na podstawie danych z historii choroby (najniższa wartość limfocytów CD4,
Medycyna _1_2008.indb 102
Nr 1
najwyższa wiremia HIV) oraz stanu odporności chorych w chwili rozpoczęcia szczepienia (liczba limfocytów CD4 i wiremia HIV we krwi obwodowej).
Skuteczność szczepień porównano z grupą kontrolną,
którą stanowiło 56 zdrowych, dorosłych ochotników.
W obu grupach na podstawie testów serologicznych
wykluczono zakażenie wirusem HBV. Stosowano preparat HBvaxPro firmy Merc Sharp Dome w dawce
zarejestrowanej dla osób dorosłych, tj. 10 μg antygenu HBs na dawkę według schematu 0–1–6 miesięcy.
Chorym z anty-HBs < 10 IU/l podawano dodatkowe
pojedyncze dawki w odstępach 1-miesięcznych, maksymalnie do 3 razy.
Ochronne miano anty-HBs (> 10 IU/l) osiągnęły 52 osoby (92,9%) z grupy kontrolnej i 34 chorych
(63%) zakażonych HIV. Anty-HBs > 100 IU/l w grupie kontrolnej występowało około 2 razy częściej
(80,4%) niż w grupie badanej (46,3%) (p < 0,001).
Ochronne miano anty-HBs uzyskało tylko 14,3% chorych, u których liczba limfocytów CD4 była niższa
niż 200 kom./μl, natomiast anty-HBs > 100 IU/l nie
stwierdzono u żadnego z nich. Z kolei chorzy z wyższą
liczbą limfocytów CD4 lepiej odpowiadali na szczepienie (p = 0,015). Nieznacznie lepszą odpowiedź
stwierdzono u chorych z niską wiremią HIV (poniżej 10 tys. kopii/ml) w porównaniu z chorymi z wyższą wiremią. Na skuteczność szczepienia miało także
wpływ zaawansowanie zakażenia HIV w przeszłości.
Najgorszą odpowiedź immunologiczną obserwowano
u chorych, u których najniższa liczba limfocytów CD4
była mniejsza niż 200 kom./μl lub maksymalna wiremia HIV była większa niż 50 tys. kopii/ml. Po pierwszej dawce dodatkowej odsetek osób z anty-HBs > 10
IU/l wyniósł 79,7% (43 chorych), po drugiej 87,1%
(47 chorych), po trzeciej 90,7% (49 chorych). Miano
anty-HBs > 100 IU/l uzyskało odpowiednio 57,4%,
66,7%, 79,6% chorych.
Łukasz Kasper: Częstość występowania
astmy aspirynowej w populacji
osób dorosłych w Polsce
Promotor: prof. dr hab. Krzysztof Sładek
W latach 1998–2000 pod patronatem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego przeprowadzono wieloośrodkowe badanie epidemiologiczne, którego celem
było oszacowanie częstości występowania chorób
alergicznych. W kwestionariuszu znalazło się 5 pytań
szczegółowych dotyczących nadwrażliwości na aspirynę i inne niesteroidowe leki przeciwzapalne.
2008-04-01 16:18:16
Nr 1
Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia
Celem pracy była ocena częstości występowania astmy aspirynowej oraz wszystkich reakcji nadwrażliwości
na niesteroidowe leki przeciwzapalne w populacji dorosłych cierpiących na astmę oskrzelową w Polsce.
Reprezentatywna populacja objęła grupę 10 684 dorosłych osób w Polsce. Astmę oskrzelową rozpoznano
u 582 osób, tzn. u 5,4% badanej populacji. W grupie
tej 75 chorych, co stanowi 12,9% badanych, zgłaszało
ponadto objawy nadwrażliwości na niesteroidowe leki
przeciwzapalne i aspirynę.
Wykazano, że najwięcej reakcji, bo aż 60%, dotyczyło skóry. Manifestacja skórna nadwrażliwości jako
jedyny objaw wystąpiła u 25 chorych, co stanowi 33,3%
badanych. Drugą co do częstości występowania reakcją nadwrażliwości była manifestacja ze strony przewodu pokarmowego. Ból brzucha i biegunkę po NLPZ
zgłaszało 28 chorych (37,3%), a 13 chorych na astmę
(17,3%) w wywiadzie podało wystąpienie wstrząsu.
Ostatecznie astmę aspirynową rozpoznano u 11 chorych, co stanowi 14,7% w grupie osób z klinicznymi
manifestacjami reakcji nadwrażliwości. W badaniu częstość występowania astmy aspirynowej wyniosła 1,9%
wśród chorych na astmę oskrzelową. Częstość astmy
aspirynowej w całej badanej populacji osób dorosłych
w Polsce stanowi 0,1%.
W grupie z nadwrażliwością na niesteroidowe
leki przeciwzapalne, astmę przewlekłą umiarkowaną
i przewlekłą ciężką można rozpoznać łącznie u 21,3%
chorych. Z kolei w grupie kontrolnej bez nadwrażliwości odsetek ten wynosi 9,7% (p = 0,052). Grupa
chorych z nadwrażliwością na niesteroidowe leki
przeciwzapalne, w której znajdują się również pacjenci z astmą aspirynową, statystycznie znamiennie
częściej (p = 0,0009; iloraz szans = 3,14 przy założonym 95% przedziale ufności) stosowała leczenie przeciwastmatyczne. Przy wykorzystaniu modelu regresji
logistycznej w ocenie stopnia ciężkości choroby wśród
populacji badanej (n = 75) stwierdzono, że jedynie
nietolerancja na aspirynę istotnie wpływała na ciężkość astmy (p = 0,0003; iloraz szans = 28,6 przy założonym 95% przedziale ufności).
Przewlekłe zapalenie zatok obocznych nosa występuje u połowy chorych na astmę oskrzelową z nadwrażliwością na niesteroidowe leki przeciwzapalne (49,3%
p = 0,0003; iloraz szans = 3,7 przy 95% przedziale ufności). Wśród chorych na astmę oskrzelową przebiegającą
z nadwrażliwością na niesteroidowe leki przeciwzapalne
kliniczna manifestacja atopii występowała w podobnym
odsetku, co w populacji chorych na astmę bez cech nadwrażliwości.
Medycyna _1_2008.indb 103
103
Tomasz Ocetkiewicz: Czynniki predykcyjne
upadków po 60. roku życia
Promotor: prof. dr hab. Tomasz Grodzicki
Upadki stanowią poważny problem u osób po 60. roku
życia. W konsekwencji mogą one prowadzić do unieruchomienia pacjenta, wzrostu jego zależności od osób
trzecich czy wreszcie spowodować instytucjonalizację.
Mogą w konsekwencji doprowadzić do zgonu na skutek
powikłań unieruchomienia, jak zastoinowe zapalenie
płuc czy ciężka infekcja dróg moczowych. Warto zatem
wykonywać proste i łatwo dostępne testy, które pozwalają ocenić ryzyko upadków. Celem pracy było ustalenie
dostępnych wywiadem, zestawem testów i badaniem
na platformie balansowej czynników ryzyka upadku
oraz określenie, który z nich jest dobrym predyktorem
upadku w przyszłości.
Agnieszka Ostachowska-Gąsior: Sposób żywienia
w ciąży u kobiet o różnych wartościach wskaźnika
BMI przed ciążą
Promotor: prof. dr hab. Emilia Kolarzyk
Celem pracy było przedstawienie sposobu żywienia w poszczególnych trymestrach ciąży kobiet różniących się stanem odżywienia przed ciążą i przyrostem
masy ciała w czasie ciąży. Sposób żywienia oceniano
techniką 24-godzinnego wywiadu żywieniowego. Antropometryczną ocenę stanu odżywienia oparto na pomiarach (masa i wysokość ciała, obwód ramienia, grubość fałdów skórno-tłuszczowych) i wskaźnikach (BMI,
OMR, MAFA).
Dieta kobiet o prawidłowym stanie odżywienia różniła się na poziomie statystycznie istotnym od diety pozostałych kobiet (niższe: wartość energetyczna, podaż
węglowodanów, błonnika, tłuszczu, JNKT, WNKT).
Znamienny wzrost wartości kalorycznej diety stwierdzono w trakcie ciąży u kobiet z nadwagą (z towarzyszącym zwiększeniem depozycji tkanki tłuszczowej)
i u kobiet otyłych (z towarzyszącym spadkiem ilości
zdeponowanej tkanki tłuszczowej).
U kobiet z niedowagą i o prawidłowym BMI nie nastąpiły w ciąży istotne zmiany wartości kalorycznej diety,
a mimo to ilość podskórnej tkanki tłuszczowej znamiennie wzrosła. Wzrost depozycji tkanki tłuszczowej w ciąży
okazał się bardziej istotnym, niż stan odżywienia przed
ciążą, czynnikiem predysponującym do utrzymywania
się po ciąży masy ciała wyższej niż przed ciążą. Z kolei
czynnikiem sprzyjającym depozycji tkanki tłuszczowej
był wzrost spożycia węglowodanów prostych.
2008-04-01 16:18:17

Podobne dokumenty