Full text - Instytut Medycyny Pracy
Transkrypt
Full text - Instytut Medycyny Pracy
Medycyna Pracy 2008;59(1):93 – 103 © Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi http://medpr.imp.lodz.pl STOPNIE NAUKOWE, WYRÓŻNIENIA I NAGRODY W DZIEDZINIE MEDYCYNY PRACY, ZDROWIA PUBLICZNEGO I HIGIENY PRACY W 2007 R. W niniejszym dziale przedstawiamy streszczenia rozpraw doktorskich i habilitacyjnych oraz informacje tylko z tych uczelni i ośrodków naukowych, które je nadesłały do redakcji naszego czasopisma. AKADEMIA MEDYCZNA WE WROCŁAWIU Prace doktorskie Anna Tumińska: Zmiany parametrów hemodynamicznych u górników kopalń miedzi podczas pracy na głęboko położonych stanowiskach pracy Promotor: prof. dr hab. Ludmiła Borodulin-Nadzieja W kopalniach miedzi KGHM, zwłaszcza tych najgłębiej płożonych, wysoka temperatura powietrza oraz duża jego wilgotność stwarza niekorzystne warunki pracy. Wyeliminowanie praktycznie całkowicie elementów ciężkiej pracy fizycznej poprzez zmechanizowanie procesów produkcji zmniejsza wytwarzanie tzw. ciepła wewnętrznego w organizmie. Mimo to niekorzystne warunki klimatyczne środowiska pracy uruchamiają procesy termoregulacyjne u pracującego górnika. Sprawność działania tych mechanizmów stanowi o możliwości zatrudnienia górnika pod ziemią. Istotnych danych do oceny sprawności mechanizmów termoregulacji dostarczyła analiza zmian ciśnienia tętniczego i częstości skurczów serca, ponieważ układ krążenia stanowi jeden z ważniejszych elementów wykonawczych procesów termoregulacji. W niniejszej pracy do analizy zmian częstości akcji serca oraz ciśnienia tętniczego wykorzystano dane uzyskane za pomocą rejestracji holterowskiej oraz jednorazowych pomiarów miernikiem manualnym u pracowników z Oddziału G-6 i G-11 Z.G. Rudna Zachodnia. Oba oddziały różnią się pod względem warunków klimatycznych — bardziej obciążające warunki termiczne panują na Oddziale G-11. Dodatkowo dokonano podziału pracowników ze względu na obsługę maszyn samojezdnych bez klimatyzacji lub z kabinami klimatyzowanymi. Średnie wartości uzyskanych parametrów analizowano w oparciu o chronometraż pracy. Chronometraż pracy stał się podstawą do przeprowadzenia Medycyna _1_2008.indb 93 analizy porównawczej średnich uzyskanych u pracowników pracujących na Oddziałach G-6 i G-11. Porównania zmian częstości akcji serca oraz ciśnienia tętniczego dokonano zarówno wewnątrzgrupowo, jak i pomiędzy pracownikami z odpowiednich podgrup z Oddziałów G-6 i G-11. Zaobserwowano, że u operatorów zatrudnionych w bardziej obciążających warunkach klimatycznych występowały większe wzrosty częstości skurczów serca i ciśnienia tętniczego skurczowego niż u pracujących w mniej obciążających warunkach pracy. Operatorów pracujących w kabinach klimatyzowanych charakteryzował mniejszy wzrost częstości skurczów i ciśnienia skurczowego serca niż narażonych na bezpośredni kontakt ze środowiskiem pracy. Każdy z górników zatrudnionych na Oddziale G-6 i G-11 przebywał od godziny 10:00 do 10:20 w stacjonarnej kabinie wypoczynkowej, która charakteryzowała się korzystniejszymi warunkami klimatycznymi w porównaniu z warunkami panującymi na stanowisku pracy. W trakcie pobytu w kabinie wypoczynkowej u wszystkich operatorów obserwowano pełną restytucję częstości skurczów serca oraz ciśnienia tętniczego. W okresie nasilenia prac górniczych zanotowano różnorodne zaburzenia rytmu serca (tachykardia nadkomorowa, pojedyncze pobudzenia komorowe). Zaburzenia te występowały częściej u pracowników zatrudnionych w gorszych warunkach pracy (praca bez klimatyzacji). Dla każdej podgrupy pracowników obliczono również wskaźnik obciążenia fizjologicznego PSI podczas nasilenia prac górniczych oraz pobytu w kabinie wypoczynkowej. Najwyższą wartość PSI osiągnął u operatorów maszyn bez klimatyzacji podczas pracy na Oddziale G-11, a więc najbardziej narażonych na niekorzystny wpływ warunków klimatycznych na stanowisku roboczym. U wszystkich górników przebywających w klimatyzowanej komorze wypoczynkowej wyznaczony wskaźnik PSI był niższy niż podczas nasilenia prac górniczych. Wykonane badania i ich analiza wykazały, że każdy sposób izolacji pracownika od niekorzystnych termicznie warunków pracy zmniejsza amplitudę „odpowiedzi termoregulacyjnej” układu krążenia. 2008-04-01 16:18:03 94 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia AKADEMIA MEDYCZNA W GDAŃSKU Prace doktorskie Piotr Popowski: Medycyna nuklearna w Polsce — organizacja oraz finansowanie procedur diagnostycznych i terapeutycznych w okresie transformacji systemowej Promotor: prof. dr hab. n. med. Piotr Lass Praca dotycząca zagadnień znajdujących się w obszarze zainteresowań zdrowia publicznego oraz medycyny nuklearnej wskazała na konieczność dokonania odmiennej od dotychczasowej alokacji zasobów publicznych w dziedzinie medycyny nuklearnej. Działający w Polsce płatnicy nie realizują bowiem obecnie zapisanej w Konstytucji RP równej dostępności do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. W pracy została szeroko omówiona ewolucja polskiego prawa atomowego, ze wskazaniem aspektów ochrony pracowników i pacjentów przed następstwami promieniowania jonizującego. Ważne wydaje się także wskazanie regulacji prawnych, wynikających z dyrektyw Unii Europejskiej, jako narzędzia prowadzącego do standaryzacji procedur medycznych w obszarze diagnostyki i terapii izotopowej. Ważnym elementem pracy jest krytyczna analiza źródeł informacji o świadczeniach medycznych w Polsce i realizujących ich świadczeniodawcach. Praca wskazuje niekompletność, a często sprzeczność danych, jakie władze publiczne posiadają na temat wykonywanych w Polsce świadczeń medycznych. Taka sytuacja, zdaniem autora pracy, prowadzi obecnie do podejmowania nieefektywnych ekonomicznie i zarządczo decyzji przez ośrodki decyzyjne systemu ochrony zdrowia. COLLEGIUM MEDICUM IM. LUDWIKA RYDYGIERA W BYDGOSZCZY UNIWERSYTETU MIKOŁAJA KOPERNIKA W TORUNIU Prace doktorskie Beata Haor: Ocena stanu funkcjonalnego osób w starszym wieku, pozostających pod opieką medyczną Zakładów Opieki Zdrowotnej Włocławka i Bydgoszczy Promotor: dr hab. Danuta Rość, prof. UMK Głównym celem podjętych badań było rozpoznanie sytuacji zdrowotno-społecznej osób starszych z Włocławka i Bydgoszczy oraz porównanie ich stanu funkcjonalnego. Badaniami objęto 400 osób (200 mężczyzn i 200 kobiet) w wieku ≥ 65 lat, które pozostawały pod Medycyna _1_2008.indb 94 Nr 1 opieką medyczną włocławskich i bydgoskich zakładów podstawowej opieki zdrowotnej. Do oceny stanu funkcjonalnego seniorów zastosowano kwestionariusz EASY-Care (1999–2002). W analizie aktywności rodzinnej, towarzyskiej i kulturalnej osób w starszym wieku w życiu codziennym oraz podejmowaniu przez nich działań na rzecz spowalniania procesów starzenia wykorzystano kwestionariusza wywiadu własnej konstrukcji. Wyniki przeprowadzonych badań umożliwiły wyciągnięcie następujących wniosków: 1. Sprawność osób starszych w czynnościach życia codziennego, aktywność kulturalna, towarzyska, rodzinna oraz podejmowanie działań spowalniających procesy starzenia, zależą od miejsca zamieszkania i są lepiej oceniane przez mieszkańców Bydgoszczy. 2. Stan zdrowia osób w starszym wieku i sprawność w podstawowych funkcjach życiowych są oceniane podobnie przez seniorów z Bydgoszczy i Włocławka. 3. Postępująca niesprawność osób starszych w czynnościach życia codziennego wynika z zaawansowania wieku i może prowadzić do znacznego obniżenia jakości życia badanych. 4. Kobiety w starszym wieku wykazywały większą niesprawność w czynnościach życia codziennego. Leokadia Rezmerska: Znaczenie działalności Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków dla wsparcia chorych na cukrzycę i ich rodzin Promotor: dr hab. Danuta Rość, prof. UMK Celem pracy była ocena znaczenia działalności PSD dla chorych na cukrzycę i ich rodzin oraz ocena wpływu stowarzyszenia na funkcjonowanie chorych na cukrzycę w środowisku społecznym i rodzinnym. W badaniach ankietowych uczestniczyło 150 chorych na cukrzycę i 150 członków ich rodzin. Wśród badanych chorych stwierdzono, że głównymi motywami decydującymi o wstąpieniu do PSD było poszukiwanie pomocy i wsparcia w zakresie funkcjonowania w życiu codziennym oraz chęć zdobycia najnowszej wiedzy na temat leczenia cukrzycy i jej powikłań. Dla chorych na cukrzycę główną rolą i znaczeniem PSD jest jego udział w rozwiązywaniu problemów zdrowotnych i społecznych, organizowanie spotkań edukacyjnych, integracyjnych, turystycznych, religijnych, ułatwianie i dofinansowanie zakupu sprzętu diabetologicznego, reprezentowanie spraw chorych. Chorzy na cukrzycę, będący członkami PSD w porównaniu z chorymi niebędącymi członkami PSD są bardziej aktywni zawodowo; zdecydowanie łatwiej, szybciej i swobodniej nawiązują kontakty międzyosobowe; mają liczniejszą 2008-04-01 16:18:04 Nr 1 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia grupę znajomych i przyjaciół; utrzymują kontakty z grupą osób zarówno zdrowych, jak i chorych czy niepełnosprawnych. Rodziny chorych na cukrzycę oceniają, że PSD wspomaga rodzinę w opiece domowej nad chorym, pełni rolę informacyjną, edukacyjną oraz udziela wsparcia psychicznego. Z opinii chorych na cukrzycę i członków ich rodzin wynika, że PSD uczestniczy w przygotowaniu chorych do czynnego i aktywnego życia rodzinnego, zawodowego i społecznego. Aktywność chorych na cukrzycę należących do PSD, w środowisku społecznym i rodzinnym jest wyższa, niż aktywność chorych na cukrzycę nienależących do PSD. Prace habilitacyjne Wacław Kochman: Program interwencyjnego leczenia ostrego zawału serca w województwie podlaskim Praca przedstawia model regionalnego rozwiązania rozszerzającego dostęp do interwencyjnego leczenia zawału serca na cały obszar województwa podlaskiego. Porównano w niej wyniki leczenia pacjentów (pt) z ostrym zawałem serca (acute myocardial infarction — AMI), transportowanych ze szpitali rejonowych na zabieg pierwotnej PCI (Percutaneous Coronary Interwention), z wynikami chorych z AMI leczonych tą samą metodą, kierowanymi bezpośrednio do ośrodka kardiologii inwazyjnej (OKI). Do badania włączono 483 kolejnych pt z AMI, w średniej wieku 58,54 lat. Wśród nich 230 pt (47,62%) zostało przetransportowanych z odległych szpitali rejonowych do OKI, w celu wykonania zabiegu PCI (grupa A). Pozostałych 253 pt (52,38%) zostało skierowanych do OKI bezpośrednio (grupa B). Pierwszoplanowym klinicznym punktem końcowym był punkt złożony, który obejmował: zgon, zawał, udar, konieczność powtórnej rewaskularyzacji tętnicy dozawałowej w okresie obserwacji szpitalnej, 30-dniowej i rocznej. Pierwszoplanowym punktem angiograficznym był przepływ w tętnicy dozawałowej przed zabiegiem, oceniany w skali TIMI. Złożony punkt końcowy wystąpił z podobną częstością w grupie A i B w obserwacji szpitalnej (8,49% vs 10,66%; p = 0,42), 30-dniowej (8,96% vs 11,76%; p = 0,32) i rocznej (5,86% vs 7,08%; p = 0,58). Odsetek drożnych tętnic, ocenianych przed PCI był istotnie wyższy w grupie A (41,2% vs 22,9%; p < 0,001).Wstrząs kardiogenny, zawał ściany przedniej, tachykardia oceniana w momencie przyjęcia chorego do szpitala oraz wiek pacjenta były niezależnymi czynnikami ryzyka zgonu. Medycyna _1_2008.indb 95 95 Wnioski: 1. Wprowadzenie systemu Ratownictwa Kardiologicznego umożliwiło skuteczne zastosowanie pierwotnej PCI jako strategii reperfuzyjnej leczenia ostrego zawału serca na obszarze całego województwa podlaskiego. 2. Wyniki leczenia chorych transportowanych z odległych szpitali rejonowych nie były gorsze od tych, jakie uzyskano w grupie pacjentów kierowanych bezpośrednio do ośrodka kardiologii inwazyjnej. 3. Zastosowanie wczesnego podania antagonisty GP IIb/IIIa tirofibanu istotnie poprawiło przepływ w tętnicach dozawałowych przed PCI. Prawdopodobnie właśnie ten fakt przyczynił się do uzyskania podobnych wyników klinicznych, jak w grupie pacjentów kierowanych bezpośrednio do ośrodka kardiologii inwazyjnej, pomimo istotnego wydłużenia czasu do momentu rozpoczęcia leczenia. 4. Transport chorych z zawałem serca nie wiązał się ze zwiększonym ryzykiem. 5. Zastosowanie nowego sposobu dawkowania tirofibanu, antagonisty GP IIb/IIIa u pacjentów z zawałem serca okazało się możliwe i nie wiązało się z większym ryzykiem powikłań. 6. Wstrząs kardiogenny, zawał serca ściany przedniej, tachykardia, wiek chorego były niezależnymi czynnikami ryzyka wystąpienia nagłego zgonu. 7. Nikt z chorych nie wymagał operacji wszczepienia pomostów aortalno-wieńcowych w trybie pilnym, co wskazuje na możliwość interwencyjnego leczenia zawału serca także w ośrodkach niedysponujących zapleczem kardiochirurgicznym. INSTYTUT MEDYCYNY PRACY IM. PROF. J. NOFERA W ŁODZI Prace doktorskie Marta Fiszer: Zawodowe choroby narządu głosu u nauczycieli, występowanie, czynniki ryzyka, skuteczność terapii logopedycznej i psychologicznej Promotor: prof. dr hab. med. Mariola Śliwińska-Kowalska Choroby zawodowe narządu głosu u nauczycieli od ponad 10 lat zajmują pierwsze miejsce na liście najczęściej rozpoznawanych chorób zawodowych w Polsce. Częstość występowania chorób narządu głosu w ogólnej populacji nie była jednak w Polsce dotąd dogłębnie analizowana. Z doniesień badaczy zajmujących się tą problematyką wynika, że dolegliwości subiektywne, zwłaszcza pod postacią chrypki, zgłasza aż ok. 80% osób pracujących w zawodzie nauczyciela, natomiast obiektywna weryfikacja stanu narządu głosu wykazuje występowanie u ok. 40% z nich objawów chorobowych, które można wiązać z wykonywaniem zawodu. Co więcej, problemy z głosem występują już na etapie nauki 2008-04-01 16:18:06 96 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia u studentów szkół pedagogicznych, co świadczy o ich słabym przygotowaniu do pracy głosem. Za istotne przyczyny występowania nieprawidłowości ze strony narządu głosu u nauczycieli uważa się nieprawidłową technikę emisji głosu, nieprzestrzeganie zasad higieny pracy głosem, a także zaburzenia psychologiczne wynikające z przewlekłego stresu towarzyszącego zawodowi nauczyciela. Celem pracy była ocena częstości występowania dolegliwości ze strony narządu głosu, identyfikacja czynników ryzyka ich powstawania w populacji polskich nauczycieli oraz porównanie skuteczności rehabilitacji logopedycznej głosu u nauczycielek bez dodatkowego programu wsparcia psychologicznego i razem z nim. Badani i metody. W 1. części pracy ocenę częstości i rodzaju zaburzeń głosu, a także oszacowanie prawdopodobieństwa i wystąpienia czynników ryzyka rozwoju choroby zawodowej przeprowadzono w grupie 425 losowo przebadanych nauczycielek oraz w grupie 83 urzędniczek niepracujących zawodowo głosem. Grupy badanych nie różniły się między sobą pod względem wieku i stażu pracy. W części 2. pracy przebadano 105 nauczycielek z zaburzeniami głosu, wśród których u 45 zastosowano program rehabilitacji logopedycznej i psychologicznej. Wyniki odniesiono do grupy 60 nauczycielek, które z przyczyn obiektywnych lub osobistych nie podjęły rehabilitacji logopedycznej. Wyniki badań wskazują, że dolegliwości subiektywne ze strony narządu głosu występowały niemal 2-krotnie istotnie częściej w grupie czynnych zawodowo nauczycielek w porównaniu z grupą kobiet niepracujących zawodowo głosem (69% vs 36% osób). Najczęściej zgłaszana była suchość w gardle i okresowa chrypka. Zmiany chorobowe w obrębie krtani (stwierdzane w badaniu foniatrycznym i/lub wideostroboskopowym) występowały ponad 2–3-krotnie istotnie częściej u nauczycielek w porównaniu z grupą kobiet niepracujących zawodowo głosem. Najczęściej rozpoznawanymi zaburzeniami chorobowymi u nauczycielek były przewlekłe zapalenie krtani i dysfonia hyperfunkcjonalna. Prawdopodobieństwo rozwoju zmian chorobowych mogących pozostawać w związku z pracą głosem było istotnie większe u nauczycielek w odniesieniu do grupy kobiet niepracujących zawodowo głosem. U nauczycielek ryzyko rozwoju niewydolności głośni było ponad 13-krotnie większe (p < 0,05), a dysfonii hyperfunkcjonalnej — 2,7-krotnie większe (p < 0,05) niż w grupie kontrolnej. Najważniejszymi czynnikami ryzyka rozwoju zmian chorobowych mogących pozostawać w związku z pracą głosem były: nawyk mówienia podniesionym głosem, Medycyna _1_2008.indb 96 Nr 1 nadmierne napięcie mięśni szyi podczas fonacji, twarde nastawienie głosowe, nadpobudliwość nerwowa i wielkość obciążenia pracą głosem. Ponadto wykazano, że stan zdrowia psychicznego nauczycieli jest gorszy niż zakres normy dla polskiej populacji osób pracujących, a główne problemy będące źródłem zaburzeń zdrowia psychicznego związane są z wykonywaną pracą. Skuteczność rehabilitacji logopedycznej głosu w połączeniu z programem wsparcia psychologicznego była istotnie większa niż izolowanej rehabilitacji logopedycznej. Istotnie lepsze wyniki w pierwszej z grup uzyskano w zakresie ustąpienia załamywania się głosu, uczucia „kluski w gardle”, wydłużenia czasu fonacji, obniżenia napięcia mięśni szyi oraz uzyskania prawidłowego zwarcia fałdów głosowych. Z tego powodu opieka medyczna nad nauczycielami z zaburzeniami głosu powinna być wielospecjalistyczna i oparta o współpracę foniatry, logopedy i psychologa. Joanna Jurewicz: Zagrożenia zawodowe wynikające z pracy w gospodarstwach ogrodniczych i ich wpływ na ryzyko wystąpienia wybranych niepowodzeń ciąży wśród kobiet pracujących w tych obiektach Promotor: prof. dr hab. med. Wojciech Hanke Na świecie od kilku lat prowadzone są badania mające na celu określenie ryzyka zaburzeń funkcji rozrodczych w populacji kobiet pracujących w rolnictwie i gospodarstwach ogrodniczych, eksponowanych na środki ochrony roślin. Szczególnie ważne są problemy związane z pracą w obiektach szklarniowych, które z racji występującej w nich dużej wilgotności powietrza, wysokiej temperatury oraz ograniczonej wentylacji mogą być miejscem wysokich ekspozycji na środki ochrony roślin i wpływać na ciężkość wykonywanej tam pracy. Wśród potencjalnych skutków takich zagrożeń zawodowych często wskazywane były zaburzenia rozrodu. W odniesieniu do grupy kobiet pracujących w gospodarstwach ogrodniczych w Polsce dotychczas nie prowadzono badań oceniających ryzyko niepowodzeń ciąży. Celem ogólnym pracy było określenie wpływu ekspozycji na pestycydy i obciążającej pracy fizycznej na wystąpienie wybranych zaburzeń reprodukcji (poronienia, masa urodzeniowa, poród przedwczesny, wady wrodzone) u pracownic gospodarstw ogrodniczych. Badaniem objęto 480 kobiet w wieku poniżej 45 lat pracujących w chwili badania w szklarniach, w wybranych 14 gospodarstwach ogrodniczych i dokumentujących się przynajmniej 2-letnim stażem pracy w takim 2008-04-01 16:18:07 Nr 1 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia obiekcie. Uzyskano też dane odnośnie do stosowanych pestycydów w szklarniach w okresach ciąż badanych kobiet na podstawie danych z Książek Oprysków. Przeprowadzono również ocenę narażenia drogą dermalną oraz za pomocą monitoringu biologicznego na 3 wybrane pestycydy (heksytiazoks, imazalil, azoksystrobinę) stosowane w badanych gospodarstwach ogrodniczych. Podstawą oceny ciężkości pracy kobiet były wartości wydatku energetycznego określonego podczas pracy u kobiet zatrudnionych w gospodarstwach ogrodniczych w czasie wykonywania kilkudziesięciu typowych (dla poszczególnych okresów wegetacji) prac związanych z uprawami warzyw i kwiatów ozdobnych. Odsetek ciąż zakończonych poronieniem był znacznie wyższy w grupie kobiet pracujących w czasie ciąży w szklarni w porównaniu z kobietami pracującymi poza nią (dane nieistotne statystycznie), a dotyczyło to zwłaszcza kobiet wykonujących w szklarni pracę lekką. Obserwowano zwiększone ryzyko porodu przedwczesnego w grupie kobiet pracujących w czasie ciąży w szklarni, również wykonujących pracę lekką. Przyjmując za punkt odniesienia częstość występowania wad urodzeniowych wśród dzieci kobiet pracujących poza szklarnią, nie stwierdzono istotnie statystycznie wyższego ryzyka wad wrodzonych u potomstwa dzieci kobiet pracujących w szklarni. Nie odnotowano również zależności między narażeniem w ciąży na pestycydy a ryzykiem występowania poronień, porodu przedwczesnego czy wad wrodzonych. Kobiety pracujące w szklarni, których praca została zakwalifikowana jako „ciężka” rodziły dzieci z masą urodzeniową o 177 g niższą w porównaniu z kobietami pracującymi poza szklarnią i wykonującymi pracę lekką (p = 0,05). Nie zaobserwowano zależności między ekspozycją na pestycydy a masą urodzeniową dziecka. Kobiety w ciąży, mimo wprowadzonych w 1996 uregulowań w Kodeksie Pracy, nadal (tj. do 2001 r.) pracują na stanowiskach, na których praca została oceniona jako średnio ciężka lub ciężka. Kobiety w wieku rozrodczym pracujące w szklarni powinny być informowane o ryzyku związanym ze średnio ciężką i ciężką pracą fizyczną oraz odsuwane od niej zaraz po poinformowaniu pracodawcy o zajściu w ciążę. Kobiety pracujące na uprawie po oprysku danym środkiem ochrony roślin są na niego eksponowane, na co wykazują pomiary narażenia droga dermalną i za pomocą metod monitoringu biologicznego. Medycyna _1_2008.indb 97 97 Elżbieta Wabiszewska: Analiza sytuacji społeczno-ekonomicznej, warunków pracy i zachowań zdrowotnych pielęgniarek na przykładzie województwa lubuskiego Promotor: dr hab. med. Włodzimierz Stelmach Sytuacja socjobytowa wiąże się z określonymi realiami życia politycznego, społecznego i gospodarczego. Najczęściej kształtują ją takie czynniki, jak ilość posiadanych środków finansowych oraz warunki środowiskowe. Posiadanie stałej pracy przy obecnym bezrobociu jest niezwykle istotnym elementem prawidłowego życia w społeczeństwie. Brak pracy wiąże się ściśle z obniżeniem standardu życia nie tylko samego bezrobotnego, ale również jego rodziny. Dobra sytuacja socjobytowa nie potęguje reakcji stresowych i nie ma istotnego wpływu na stan zdrowia jednostki, natomiast złe warunki socjobytowe mają szczególny wpływ na powstawanie chorób tzw. cywilizacyjnych. Wyniki badań w ostatnich latach wskazują na systematyczny wzrost zachorowań na nie (choroby wieńcowe, udary, nowotwory). Przyczynia się do tego pośpiech, stres, hałas, brak poczucia bezpieczeństwa oraz zatrucie środowiska, czyli czynniki ściśle związane z cywilizacją. Czynniki środowiskowe i kulturowe mają ogromny wpływ na kształtowanie się zachowań społecznych, w tym również zachowań i postaw prozdrowotnych. Większość zachowań występuje w ramach struktury społecznej, czyli zorganizowanej sieci pozycji, norm i ról. Podstawowym typem struktury społecznej są grupy. Na poziom kultury ma istotny wpływ zarówno wiedza, która często związana jest z wykształceniem, jak również tradycja. Ludzie lepiej wykształceni częściej wykazują wyższą świadomość potrzeby zachowania zdrowego stylu życia. Nie zawsze ta świadomość idzie w parze z postępowaniem prozdrowotnym, ale na pewno stanowi czynnik motywacyjny do pielęgnowania zdrowia (zwłaszcza w zakresie aktywności fizycznej i sposobie odżywiana), przeciwdziałając takim zachowaniom, jak konsumpcja alkoholu i tytoniu. Świadomy wybór właściwych zachowań zdrowotnych pozwala bowiem utrzymać wysoki potencjał zdrowia. Ponieważ pielęgniarki stanowią największą grupę zawodową w służbie zdrowia, a ich praca oparta jest na bezpośrednich kontaktach z pacjentem i często dotyczy jego najbardziej intymnych problemów, to ich postawy wobec zdrowia na szczególną uwagę zasługują. Pielęgniarki, aby wskazywać pacjentom drogę do postępowania w zachowaniu zdrowia, same muszą znać te zasady i ich przestrzegać. Niestety zachowania zdrowotne pracujących zawodowo pielęgniarek nie zawsze są godne naśladowania. Wynika to z wielu przeprowadzonych 2008-04-01 16:18:08 98 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia w tym zakresie badań. Wykazują one, że pielęgniarki mimo rozległej wiedzy nie realizują zasad zdrowego stylu życia. Jedna trzecia nie uprawia czynnego wypoczynku oraz odżywia się nieregularnie i nieracjonalnie. Zawód pielęgniarki już od dawna był nienajlepiej wynagradzany finansowo, świadczą o tym warunki płacowe utrzymujące się na poziomie minimum socjalnego. W przeprowadzonych badaniach okazało się, że zaledwie 2% badanych oceniało swoją sytuację materialną jako bardzo dobrą, natomiast blisko połowa pielęgniarek była niezadowolona z wysokości uzyskiwanych poborów, co z kolei wpływało na niezadowolenie z wykonywanej pracy. Przeprowadzone badania wskazują na wiele czynników szkodliwych i uciążliwych, mających swe źródło w środowisku pracy pielęgniarek. Do najczęściej wymienianych utrudnień należy niedobór odzieży ochronnej (41%) i brak czasu na posiłek w ciągu pracy (29%). Praca pielęgniarki ma charakter wielozadaniowy. Od osoby pracującej w tym zawodzie wymaga się dokładności, precyzji i cierpliwości bez względu na porę dnia czy nocy. Istotne znaczenie w pracy mają również właściwe stosunki międzyludzkie. Najsłabiej oceniane były relacje pielęgniarek z przełożonymi, a najlepiej kontakty na linii pielęgniarka–pacjent. Wchodzenie w relacje z pacjentami jest bardzo obciążające psychicznie, wymaga też dużej tolerancji i samokontroli oraz umiejętności radzenia sobie w sytuacjach konfliktowych. Z tego powodu większość pielęgniarek uznaje swoje środowisko pracy za stresogenne (87%). Ponadto większość badanych uskarżała się na konieczność ciągłego chodzenia podczas pracy (84%), na pracę wymagającą ciągłej pozycji wymuszonej (84%) oraz konieczność podnoszenia i przenoszenia ciężarów (64%). Na podstawie przeprowadzonych badań w niniejszej dysertacji stwierdzono, że większość pielęgniarek jest zadowolona z życia i warunków mieszkaniowych, mimo niezadowalającej sytuacji materialnej. Także swoje warunki pracy uznaje za szkodliwe i uciążliwe, ale mimo to nie zamierza zmieniać obecnego miejsca zatrudnienia oraz nie realizuje założeń zdrowego stylu życia. Małgorzata Waszkowska: Ocena zmiany sprawności psychofizycznej w zależności od wieku w wybranych grupach operatorów maszyn i urządzeń Promotor: prof. dr hab. Bohdan Dudek Warunkiem poprawnego i bezpiecznego wykonywania pracy na stanowiskach operatorskich jest — zgodnie z przyjętą w rozprawie teorią indywidu- Medycyna _1_2008.indb 98 Nr 1 alno-środowiskowego dopasowania — wzajemne dostosowanie wymagań środowiska pracy i możliwości sprostania im przez człowieka. O niezawodności człowieka decyduje sprawność intelektualna, osobowość, sprawność psychofizyczna, która może ulegać zmianom pod wpływem wielu czynników, m.in. procesu starzenia. Przeprowadzone badania miały dwa cele: teoretyczny i praktyczny. Celem teoretycznym było dokonanie oceny tempa pogarszania się wraz z wiekiem sprawności psychofizycznej warunkującej poprawne, bezpieczne wykonywanie zadań roboczych na stanowiskach operatorskich, zaś praktycznym — zaproponowanie modyfikacji procedury psychologicznych badań kierujących pojazdami oraz częstotliwości ich przeprowadzania. Badaniami objęto grupę 186 mężczyzn w wieku od 25 do 65 lat zatrudnionych na stanowiskach: kierowca autobusu, motorniczy tramwaju, taksówkarz, kierowca karetki pogotowia. Ocenie podlegały: czas reakcji prostej, z wyborem i reakcji złożonej, koordynacja wzrokowo-ruchowa oraz wrażliwość na olśnienie i widzenie w mroku. Analiza statystyczna zebranego materiału badawczego wykazała istotne pogarszanie się wraz z wiekiem wyników pomiaru sprawności większości funkcji, tj. koordynacji wzrokowo-ruchowej, szybkości reakcji motorycznych (tj. czasu reakcji z wyborem i reakcji złożonej), oraz widzenia zmierzchowego w warunkach olśnienia i bez. Uzyskane wyniki wskazują, że sprawność psychofizyczna badanych osób ulega istotnym, niekorzystnym zmianom związanym z procesem starzenia. Zmiany te pojawiają się już w wieku około 45 lat i mają charakter dynamiczny, tzn. pogłębiają się wraz z wiekiem. W związku z tym zaproponowano, by badaniami psychologicznymi objąć kierujących pojazdami, którzy ukończyli 45 lat, i powtarzać je co 5 lat. Uzyskane wyniki badań pozwoliły na opracowanie alternatywnych procedur okresowych badań kierowców (oceny sprawności psychofizycznej): a) pomiar koordynacji wzrokowo-ruchowej z zastosowaniem aparatu Piórkowskiego z częstotliwością bodźców 107/min (najbardziej diagnostyczna i stosowana obecnie) oraz pomiar czasu reakcji z wyborem i złożonej; b) pomiar koordynacji wzrokowo-ruchowej za pomocą aparatu krzyżowego i powyższych typów czasów reakcji. W obu procedurach kryterium stwierdzania istnienia przeciwwskazań do kierowania pojazdami ze względu na poziom sprawności psychoruchowej byłby 2008-04-01 16:18:10 Nr 1 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia wynik 10% gorszy od średniego dla danej grupy wiekowej w badaniu koordynacji wzrokowo-ruchowej i jednego z czasów reakcji. Takie kryterium liczbowe przyjęto, biorąc za podstawę fakt, że u osób nietrzeźwych (0,005% BAC) poziom sprawności funkcji psychicznych obniża się średnio o 10%. Procent osób, u których istnieją psychologiczne przeciwwskazania do kierowania pojazdami według założonego kryterium wynosi od 4,08% do 18,8%. Zgodnie z oczekiwaniami najniższy procent osób o złych wynikach występuje w najmłodszej grupie badanych, a najwyższy w grupie najstarszej. Przedstawione w rozprawie badania nie zostały przeprowadzone na reprezentatywnej grupie operatorów, niemniej jednak ukazały one pewne prawidłowości, zjawiska, które powinny stać się impulsem do podjęcia dalszych badań, które pozwoliłyby na lepsze poznanie psychologicznych mechanizmów i czynników powodowania wypadków oraz określenia psychologicznych przeciwwskazań do wykonywania pracy operatorskiej. INSTYTUT MEDYCYNY PRACY I ZDROWIA ŚRODOWISKOWEGO W SOSNOWCU Prace doktorskie Danuta O. Lis: Wpływ wybranych źródeł bakterii oraz czynników środowiskowych na charakterystykę aerozolu bakteryjnego w pomieszczeniach mieszkalnych, ze szczególnym uwzględnieniem rodzaju Staphylococcus Promotor: dr hab. Jerzy Z. Pacha, prof. Śląskiego Uniwersytetu Medycznego Celem pracy była ocena ilościowego i jakościowego zróżnicowania aerozolu bakteryjnego, ze szczególnym uwzględnieniem bakterii z rodzaju Staphylococcus, w warunkach potencjalnego wpływu wybranych elementów środowiska domowego, takich jak: 1) domownicy mający kontakt ze środowiskiem szpitalnym, 2) podwyższona wilgotność względna powietrza, oraz 3) lokalizacja w środowisku wiejskim. Próbki bioaerozolu pobierano przy pomocy impaktora Andersena. Szczepy bakterii identyfikowano, stosując testy API. Oporność na metycylinę wśród izolowanych szczepów gronkowców koagulazoujemnych (CNS) była określana metodą przeglądową oraz techniką PCR. Lekowrażliwość CNS na antybiotyki oznaczano również metodą dyfuzyjno-krążkową. Otrzymane wyniki wskazują, że domownicy mający kontakt ze środowiskiem szpitalnym stanowią istotne Medycyna _1_2008.indb 99 99 źródło emisji szczepów opornych na metycylinę, a także wieloopornych do środowiska domowego. Podwyższona wilgotność względna powietrza oraz typowe cechy środowiska wiejskiego mogą stanowić czynnik warunkujący wzrost koncentracji aerozolu bakteryjnego oraz zmiany w jakościowej charakterystyce tego bioaerozolu. Adam Prokopowicz: Badania nad metodą oznaczania rtęci w wybranych elementach środowiska Promotor: dr hab. inż. Wojciech Mniszek Celem pracy było zbadanie możliwości obniżenia granicy oznaczalności rtęci w znanych metodach oznaczania rtęci w powietrzu i w moczu techniką zimnych par ASA poprzez wprowadzenie do procedury analitycznej etapu amalgamowania. Wykonano prosty układ amalgamujący, który umożliwił bezpośrednie zastosowanie tej techniki w modyfikowanych metodach analitycznych. W pracy dokonano optymalizacji działania układu amalgamującego w celu uzyskania jak najwyższej czułości oznaczeń. W metodzie analizy par rtęci w powietrzu przy pobieraniu par rtęci z powietrza na sorbent hopkalit i oznaczaniu techniką zimnych par ASA osiągnięto obniżenie granicy oznaczalności do poziomów rtęci występujących zwykle w powietrzu obszarów miejskich. Wprowadzenie amalgamowania w oznaczaniu rtęci całkowitej w moczu techniką zimnych par ASA przy mineralizacji próbki nadmanganianem potasu, przyniosło również pozytywny wpływ na uzyskanie niskiej granicy oznaczalności rtęci w moczu. Stworzyło to odpowiednie warunki do oznaczania rtęci w moczu pochodzącym od osób środowiskowo narażonych na rtęć. Opracowaną metodę oznaczania rtęci w powietrzu otaczającym zastosowano do oznaczania par rtęci w powietrzu w kilku miastach województwa śląskiego. W porównaniu do wyników oznaczeń rtęci przeprowadzonych na początku poprzedniej dekady obecne stężenia par rtęci w powietrzu okazały się znacznie niższe. Wyniki te wskazują na wyraźne zmniejszenie się zanieczyszczenia rtęcią oraz potwierdziły zasadność dokonanej modyfikacji metody analizy w kierunku dostosowania jej do oznaczania niskich stężeń. Otrzymane wyniki stężenia rtęci w moczu umożliwiły dyskusję związaną z wpływem czynników środowiskowych — takich jak miejsce zamieszkania, występowanie sezonu grzewczego, posiadanie dentystycznych wypełnień amalgamatowych czy liczba spożywanych posiłków z ryb — na wielkość wydalania rtęci z moczem. 2008-04-01 16:18:11 100 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia Marzena Zaciera: Badania nad oznaczaniem nitrowych pochodnych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w powietrzu Promotor: dr hab. inż. Wojciech Mniszek Celem pracy było opracowanie metody oznaczania niskich stężeń nitrowych pochodnych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (nitro-WWA) w powietrzu atmosferycznym w ich pierwotnej postaci. Nitrowe pochodne wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych stanowią zagrożenie dla zdrowia człowieka ze względu na ich aktywność mutagenną i kancerogenną. Opracowanie metody oznaczania nitro-WWA w powietrzu polegało na wyznaczeniu parametrów pobierania próbek pyłu z powietrza, ekstrakcji związków organicznych z pyłu, frakcjonowania ekstraktu na poszczególne grupy związków i oznaczania nitro-WWA techniką chromatografii gazowej ze spektrometrią mas. Wyznaczono parametry walidacyjne opracowanej metody, a jej dokładność sprawdzono poprzez analizę certyfikowanych materiałów odniesienia. Opracowana metoda jest selektywna dla badanej grupy związków. Przydatność opracowanej metody sprawdzono oznaczając stężenia WWA i nitro-WWA w próbkach pyłu zawieszonego w powietrzu pobranych w środowisku miejskim oraz pozamiejskim. Dodatkowo zbadano efekt mutagenny frakcji ekstraktu zawierającej WWA i nitro-WWA. NARODOWY INSTYTUT ZDROWIA PUBLICZNEGO — PAŃSTWOWY ZAKŁAD HIGIENY Prace habilitacyjne Magdalena Bielska-Lasota: Przyczyny niskiej wyleczalności chorych na raka szyjki macicy w Polsce Przeprowadzono badania mające na celu ocenę sytuacji w zwalczaniu raka szyjki macicy w Polsce przy zastosowaniu porównywalnych wskaźników CHI (Cancer Health Indicators), wyjaśnienie przyczyn niskiej wyleczalności tego nowotworu, oraz określenie najpilniejszych i najbardziej skutecznych interwencji zmierzających do poprawy tej sytuacji w kraju. Do realizacji celu wykorzystano wyniki wszystkich dostępnych badań oraz przeprowadzono badania własne w oparciu o dane regionalnych rejestrów nowotworów obejmujących ponad 10% populacji Polski oraz dokumentację medyczną. W grupie chorych leczonych radykalnie oceniono wpływ opóźnienia leczenia na wyleczalność oraz przeprowadzono analizę stosowanych Medycyna _1_2008.indb 100 Nr 1 metod leczenia. W prowadzeniu badań zastosowano metody zalecane przez WHO/IARC co umożliwia dalsze analizy porównawcze. Uzyskane wyniki potwierdziły, że sytuacja w zwalczaniu raka szyjki macicy w skali kraju jest niezadowalająca, a ponadto istotnie zróżnicowana regionalnie. Wykazano, że opóźnienie leczenia przekraczające 60 dni jest niezależnym czynnikiem rokowniczym wpływającym na zwiększenie względnego ryzyka zgonu (RER = 1,49). Ocena tego ryzyka w badaniach populacyjnych stanowi o oryginalności przeprowadzonych badań. Wykazano ponadto, że znaczne opóźnienie leczenia radykalnego, głównie radioterapii, dotyczyło prawie połowy chorych i było (obok niekorzystnej proporcji stopni zaawansowania i niskiego odsetka chorych leczonych radykalnie) istotną przyczyną niskiej wyleczalności raka szyjki macicy w Polsce. Na podstawie wyników powyższych badań sformułowano wnioski wskazujące kierunki pożądanej interwencji zmierzającej do poprawy wyleczalności tego nowotworu w Polsce. Dorota Cianciara: Ocena struktury oraz użyteczności informacji zawartych w materiałach reklamujących produkty lecznicze dostępne bez recepty z perspektywy nowego zdrowia publicznego Celem pracy było oszacowanie użyteczności reklamy drukowanej produktów leczniczych dostępnych bez recepty do kształtowania kompetencji zdrowotnych konsumentów. Badaniem objęto 200 losowo wybranych druków reklamowych. Do analizy zastosowano następujące kryteria: (1) charakterystyka ogólna druku (m.in. przedmiot reklamy, tytuł, stopka wydawnicza, format), (2) treść zasadnicza (charakterystyka informacji o preparacie, w tym informacji nakazanych i zabronionych zgodnie z obowiązującym prawem oraz charakterystyka informacji o problemie zdrowotnym), (3) komunikatywność druków (m.in. argumenty uzasadniające użycie preparatu, kreowanie wiarygodności). Ponadto przeprowadzono badania dotyczące postaw wobec reklamy leków w grupach konsumentów (N = 60) oraz wśród lekarzy (N = 689). Ustalono, że w reklamie wizualnej eksponowanej w publicznych zakładach opieki zdrowotnej i aptekach nierzadko występują niezgodności z regułami prawa. Obserwuje się też wiele niedociągnięć w konstrukcji formy i treści druków, w tym takich, które stanowią istotną przeszkodę w nabywaniu wiedzy związanej ze zdrowiem i chorobą. Analiza opinii konsumentów 2008-04-01 16:18:12 Nr 1 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia dowodzi, że różne segmenty populacji mają zróżnicowane oczekiwania wobec treści reklamy, ale odbiegające od ustalonych prawnie wymagań wobec reklamy kierowanej do powszechnej wiadomości. Ponadto stwierdzono dychotomię postaw lekarzy i tylko około połowy z nich ma przychylny stosunek do użyteczności reklamy w samoleczeniu i leczeniu profesjonalnym. Uzyskane wyniki wskazują, że aktualnie reklama nie jest narzędziem do budowania kompetencji zdrowotnych oraz skłaniają do postulowania wielokierunkowych zmian statusu reklamy — zmian w prawie i jego egzekucji, w zwyczajach reklamowych oraz w strukturze i organizacji edukacji zdrowotnej. UNIWERSYTET JAGIELLOŃSKI — COLLEGIUM MEDICUM W KRAKOWIE Prace doktorskie Piotr Burda: Przygotowanie szpitali w polskich aglomeracjach miejskich do działań toksykologiczno-medycznych w skażeniach chemicznych Promotor: prof. dr hab. Janusz Pach Mechanizm działania niebezpiecznych substancji chemicznych na organizm człowieka oraz specyfika zdarzeń o charakterze awarii chemicznej czy aktów terroru chemicznego wymagają odpowiedniego przygotowania medycznych służb ratowniczych do niesienia pomocy poszkodowanym w wyniku skażenia chemicznego. W pracy omówiono aktualne przepisy prawne związane z poważnymi awariami przemysłowymi oraz przepisy dotyczące działań ratownictwa medycznego. Przedstawiono specyfikę przedszpitalnych medycznych działań ratowniczych oraz podstawowe elementy przygotowań szpitali do działania w sytuacji skażenia chemicznego. Określono również stopień przygotowania strategicznego, logistycznego i merytorycznego personelu medycznego (lekarze, pielęgniarki) i kierowniczego (dyrektorzy placówek) do tego typu działań, przedstawiono też stopień przygotowania badanych szpitali jako jednostek organizacyjnych do działań ratowniczych. Badanie przeprowadzone zostało wśród 146 osób w wybranych oddziałach 12 publicznych szpitalach wieloprofilowych w trzech dużych polskich aglomeracjach miejskich (Kraków, Warszawa, Trójmiasto). Medycyna _1_2008.indb 101 101 Agnieszka Chmielarczyk: Badania nad mechanizmami ochronnego działania probiotyków z gatunku Lactobacillus rhamnosus w ostrych biegunkach u dzieci Promotor: prof. dr hab. Piotr Heczko Ostre biegunki u dzieci, szczególnie do 2. roku życia, stanowią istotny problem na całym świecie, w tym również i w Polsce. Badania nad skutecznością działania bakterii probiotycznych (głównie dotyczące Lactobacillus rhamnosus GG) w różnych stanach chorobowych przewodu pokarmowego są szeroko prowadzone na całym świecie. Podjęte badania miały na celu przebadanie innych szczepów z gatunku L. rhamnosus, określenie ich działania probiotycznego in vivo, polegającego na skutecznej kolonizacji przewodu pokarmowego, oraz eliminacji czynników patogennych, a także zbadanie interakcji badanych szczepów z mucyną (śluzem komórkowym) i ich wpływem na sekrecję cytokin pro- i antyzapalnych. W literaturze medycznej nie ma szczegółowych prac na temat mechanizmów kolonizacji i ochronnego działania probiotyków. Na podstawie wyników przeprowadzonych badań wyciągnięto poniższe wnioski. Badane probiotyczne szczepy z gatunku Lactobacillus rhamnosus są skuteczne w leczeniu ostrych biegunek o etiologii rotawirusowej, skracają czas trwania biegunki o ponad 24 godziny w grupie dzieci od 2. miesiąca życia do 6. roku życia. Szczepy z podawanej mieszaniny kolonizują przewód pokarmowy 80% pacjentów w trakcie trwania ostrej biegunki, a u 40% pacjentów kolonizacja utrzymuje się do 14. dnia od momentu rozpoczęcia podawania. Podawane szczepy L. rhamnosus mają wpływ na kształtowanie się flory jelitowej u dzieci. Wykazano, że metody molekularnej analizy szczepów (PFGE, FISH) są przydatne do oceny kolonizacji przewodu pokarmowego, pozwalają odróżnić podawane szczepy Lactobacillus od flory własnej pacjentów. W badaniach in vitro potwierdzono, że badane szczepy L. rhamnosus wykazują silne właściwości antagonistyczne do bakterii patogennych przewodu pokarmowego, a także adhezyjne do komórek nabłonka jelitowego. Pokazano również, że cechą drobnoustrojów flory kałowej jest zdolność do degradacji mucyny (śluzu komórkowego), natomiast nie jest to cechą przebadanych bakterii probiotycznych. 2008-04-01 16:18:14 102 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia Mirosław Jawień: Analiza zakażeń miejsca operowanego w oparciu o system czynnego nadzoru nad zakażeniami szpitalnymi Promotor: prof. dr hab. Piotr Heczko Zakażenia szpitalne są jednym z istotnych problemów współczesnej medycyny. Wśród podstawowych form klinicznych zakażeń szpitalnych są zakażenia miejsca operowanego (ZMO), które stanowią najczęstsze powikłanie bezpośrednio związane z postępowaniem zabiegowym i są najczulszym wskaźnikiem jakości pracy na oddziałach chirurgicznych. Celem pracy było określenie zachorowalności na zakażenia miejsca operowanego w oddziałach zabiegowych w polskich szpitalach prowadzących System Czynnego Nadzoru nad Zakażeniami Szpitalnymi, z uwzględnieniem specyfiki oddziału zabiegowego. Ponadto dokonano szczegółowej charakterystyki ZMO po wybranych procedurach zabiegowych, takich jak apendektomia, cholecystektomia, histerektomia, zabiegi na jelicie grubym, endoprotezoplastyka stawu biodrowego i zabiegi naprawcze w przepuklinach. W analizie szczegółowej określono wpływ wybranych czynników ryzyka — zależnych zarówno od pacjenta, jak i związanych ściśle z samym zabiegiem operacyjnym — oraz określono dominujące czynniki etiologiczne, w zależności od formy ZMO i stopnia czystości pola operacyjnego. Anna Kalinowska-Nowak: Skuteczność szczepień ochronnych przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B u osób zakażonych wirusem HIV Promotor: prof. dr hab. Tomasz Mach Celem pracy była ocena skuteczności standardowego szczepienia przeciw wzw typu B u chorych zakażonych wirusem HIV oraz ocena wpływu zaawansowania zakażenia HIV i leczenia antyretrowirusowego na odpowiedź poszczepienną. Oceniono także skuteczność szczepienia dodatkowymi dawkami u chorych, którzy nie osiągnęli ochronnego miana przeciwciał anty-HBs po standardowym szczepieniu. Badania przeprowadzono w grupie 54 osób dorosłych zakażonych wirusem HIV, w tym 20 kobiet (37%) oraz 34 mężczyzn (63%) w wieku od 20 do 64 lat. Wśród chorych 32 osoby (59,6%) były w trakcie leczenia antyretrowirusowego. Zaawansowanie zakażenia HIV określono na podstawie danych z historii choroby (najniższa wartość limfocytów CD4, Medycyna _1_2008.indb 102 Nr 1 najwyższa wiremia HIV) oraz stanu odporności chorych w chwili rozpoczęcia szczepienia (liczba limfocytów CD4 i wiremia HIV we krwi obwodowej). Skuteczność szczepień porównano z grupą kontrolną, którą stanowiło 56 zdrowych, dorosłych ochotników. W obu grupach na podstawie testów serologicznych wykluczono zakażenie wirusem HBV. Stosowano preparat HBvaxPro firmy Merc Sharp Dome w dawce zarejestrowanej dla osób dorosłych, tj. 10 μg antygenu HBs na dawkę według schematu 0–1–6 miesięcy. Chorym z anty-HBs < 10 IU/l podawano dodatkowe pojedyncze dawki w odstępach 1-miesięcznych, maksymalnie do 3 razy. Ochronne miano anty-HBs (> 10 IU/l) osiągnęły 52 osoby (92,9%) z grupy kontrolnej i 34 chorych (63%) zakażonych HIV. Anty-HBs > 100 IU/l w grupie kontrolnej występowało około 2 razy częściej (80,4%) niż w grupie badanej (46,3%) (p < 0,001). Ochronne miano anty-HBs uzyskało tylko 14,3% chorych, u których liczba limfocytów CD4 była niższa niż 200 kom./μl, natomiast anty-HBs > 100 IU/l nie stwierdzono u żadnego z nich. Z kolei chorzy z wyższą liczbą limfocytów CD4 lepiej odpowiadali na szczepienie (p = 0,015). Nieznacznie lepszą odpowiedź stwierdzono u chorych z niską wiremią HIV (poniżej 10 tys. kopii/ml) w porównaniu z chorymi z wyższą wiremią. Na skuteczność szczepienia miało także wpływ zaawansowanie zakażenia HIV w przeszłości. Najgorszą odpowiedź immunologiczną obserwowano u chorych, u których najniższa liczba limfocytów CD4 była mniejsza niż 200 kom./μl lub maksymalna wiremia HIV była większa niż 50 tys. kopii/ml. Po pierwszej dawce dodatkowej odsetek osób z anty-HBs > 10 IU/l wyniósł 79,7% (43 chorych), po drugiej 87,1% (47 chorych), po trzeciej 90,7% (49 chorych). Miano anty-HBs > 100 IU/l uzyskało odpowiednio 57,4%, 66,7%, 79,6% chorych. Łukasz Kasper: Częstość występowania astmy aspirynowej w populacji osób dorosłych w Polsce Promotor: prof. dr hab. Krzysztof Sładek W latach 1998–2000 pod patronatem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego przeprowadzono wieloośrodkowe badanie epidemiologiczne, którego celem było oszacowanie częstości występowania chorób alergicznych. W kwestionariuszu znalazło się 5 pytań szczegółowych dotyczących nadwrażliwości na aspirynę i inne niesteroidowe leki przeciwzapalne. 2008-04-01 16:18:16 Nr 1 Stopnie naukowe, nagrody i wyróżnienia Celem pracy była ocena częstości występowania astmy aspirynowej oraz wszystkich reakcji nadwrażliwości na niesteroidowe leki przeciwzapalne w populacji dorosłych cierpiących na astmę oskrzelową w Polsce. Reprezentatywna populacja objęła grupę 10 684 dorosłych osób w Polsce. Astmę oskrzelową rozpoznano u 582 osób, tzn. u 5,4% badanej populacji. W grupie tej 75 chorych, co stanowi 12,9% badanych, zgłaszało ponadto objawy nadwrażliwości na niesteroidowe leki przeciwzapalne i aspirynę. Wykazano, że najwięcej reakcji, bo aż 60%, dotyczyło skóry. Manifestacja skórna nadwrażliwości jako jedyny objaw wystąpiła u 25 chorych, co stanowi 33,3% badanych. Drugą co do częstości występowania reakcją nadwrażliwości była manifestacja ze strony przewodu pokarmowego. Ból brzucha i biegunkę po NLPZ zgłaszało 28 chorych (37,3%), a 13 chorych na astmę (17,3%) w wywiadzie podało wystąpienie wstrząsu. Ostatecznie astmę aspirynową rozpoznano u 11 chorych, co stanowi 14,7% w grupie osób z klinicznymi manifestacjami reakcji nadwrażliwości. W badaniu częstość występowania astmy aspirynowej wyniosła 1,9% wśród chorych na astmę oskrzelową. Częstość astmy aspirynowej w całej badanej populacji osób dorosłych w Polsce stanowi 0,1%. W grupie z nadwrażliwością na niesteroidowe leki przeciwzapalne, astmę przewlekłą umiarkowaną i przewlekłą ciężką można rozpoznać łącznie u 21,3% chorych. Z kolei w grupie kontrolnej bez nadwrażliwości odsetek ten wynosi 9,7% (p = 0,052). Grupa chorych z nadwrażliwością na niesteroidowe leki przeciwzapalne, w której znajdują się również pacjenci z astmą aspirynową, statystycznie znamiennie częściej (p = 0,0009; iloraz szans = 3,14 przy założonym 95% przedziale ufności) stosowała leczenie przeciwastmatyczne. Przy wykorzystaniu modelu regresji logistycznej w ocenie stopnia ciężkości choroby wśród populacji badanej (n = 75) stwierdzono, że jedynie nietolerancja na aspirynę istotnie wpływała na ciężkość astmy (p = 0,0003; iloraz szans = 28,6 przy założonym 95% przedziale ufności). Przewlekłe zapalenie zatok obocznych nosa występuje u połowy chorych na astmę oskrzelową z nadwrażliwością na niesteroidowe leki przeciwzapalne (49,3% p = 0,0003; iloraz szans = 3,7 przy 95% przedziale ufności). Wśród chorych na astmę oskrzelową przebiegającą z nadwrażliwością na niesteroidowe leki przeciwzapalne kliniczna manifestacja atopii występowała w podobnym odsetku, co w populacji chorych na astmę bez cech nadwrażliwości. Medycyna _1_2008.indb 103 103 Tomasz Ocetkiewicz: Czynniki predykcyjne upadków po 60. roku życia Promotor: prof. dr hab. Tomasz Grodzicki Upadki stanowią poważny problem u osób po 60. roku życia. W konsekwencji mogą one prowadzić do unieruchomienia pacjenta, wzrostu jego zależności od osób trzecich czy wreszcie spowodować instytucjonalizację. Mogą w konsekwencji doprowadzić do zgonu na skutek powikłań unieruchomienia, jak zastoinowe zapalenie płuc czy ciężka infekcja dróg moczowych. Warto zatem wykonywać proste i łatwo dostępne testy, które pozwalają ocenić ryzyko upadków. Celem pracy było ustalenie dostępnych wywiadem, zestawem testów i badaniem na platformie balansowej czynników ryzyka upadku oraz określenie, który z nich jest dobrym predyktorem upadku w przyszłości. Agnieszka Ostachowska-Gąsior: Sposób żywienia w ciąży u kobiet o różnych wartościach wskaźnika BMI przed ciążą Promotor: prof. dr hab. Emilia Kolarzyk Celem pracy było przedstawienie sposobu żywienia w poszczególnych trymestrach ciąży kobiet różniących się stanem odżywienia przed ciążą i przyrostem masy ciała w czasie ciąży. Sposób żywienia oceniano techniką 24-godzinnego wywiadu żywieniowego. Antropometryczną ocenę stanu odżywienia oparto na pomiarach (masa i wysokość ciała, obwód ramienia, grubość fałdów skórno-tłuszczowych) i wskaźnikach (BMI, OMR, MAFA). Dieta kobiet o prawidłowym stanie odżywienia różniła się na poziomie statystycznie istotnym od diety pozostałych kobiet (niższe: wartość energetyczna, podaż węglowodanów, błonnika, tłuszczu, JNKT, WNKT). Znamienny wzrost wartości kalorycznej diety stwierdzono w trakcie ciąży u kobiet z nadwagą (z towarzyszącym zwiększeniem depozycji tkanki tłuszczowej) i u kobiet otyłych (z towarzyszącym spadkiem ilości zdeponowanej tkanki tłuszczowej). U kobiet z niedowagą i o prawidłowym BMI nie nastąpiły w ciąży istotne zmiany wartości kalorycznej diety, a mimo to ilość podskórnej tkanki tłuszczowej znamiennie wzrosła. Wzrost depozycji tkanki tłuszczowej w ciąży okazał się bardziej istotnym, niż stan odżywienia przed ciążą, czynnikiem predysponującym do utrzymywania się po ciąży masy ciała wyższej niż przed ciążą. Z kolei czynnikiem sprzyjającym depozycji tkanki tłuszczowej był wzrost spożycia węglowodanów prostych. 2008-04-01 16:18:17