Czy mieszkania będą tańsze?

Transkrypt

Czy mieszkania będą tańsze?
Czy mieszkania będą tańsze?
Ceny używanych mieszkań w największych aglomeracjach już nie
rosną w zawrotnym tempie. W Krakowie, Gdańsku nawet spadły!
MAREK WIELGO
••
Po ubiegłorocznym szaleństwie cenowym w Warszawie, Krakowie i we
Wrocławiu (np. w stolicy mieszkania podrożały o ponad 50 proc.)
większość analityków prognozowała wyhamowanie podwyżek. Byli
też i tacy, którzy wieszczyli korektę cen. Ale czy ta prognoza się
sprawdzi?
- Pośrednicy z rynku nieruchomości od dwóch miesięcy sygnalizują, że w największych polskich
miastach nastąpiło wyhamowanie
wzrostu cen mieszkań. Opinie te
znalazły odzwierciedlenie w cenach
ogłaszanych w maju w naszym serwisie - poinformowała nas Marta
Kosińska z serwisu z ogłoszeniami
o nieruchomościach www.szyfiko.pl.
- W maju po raz pierwszy od ponad
roku ceny w większości analizowanych przez nas aglomeracji nieznacznie spadły.
Według Kosińskiej największa korekta - o prawie 6 proc. w dół - miała miejsce w Gdańsku. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że w tym mieście średnia cena wzrosła od początku roku o ponad 18 proc. Ponadto potaniały w maju mieszkania we Wrocławiu, w Katowicach i Krakowie.
Minimalnie podrożały natomiast
w Warszawie i Poznaniu. Ale już
w Łodzi średnia cena podskoczyła
0 ponad 7 proc.
Kosińska przyznaje, że wzrost
średniej stolica zawdzięcza kilku
dzielnicom do tej pory najtańszym
(m.in. Bielanom, Tarchominowi
1 Pradze), gdzie ceny są zdecydowanie niższe od średniej. W najdroższych dzielnicach, czyli np. w Cen-
JAK DROŻAŁY MIESZKANIA
ŚREDNIA CENA OFEROWANYCH UŻYWANYCH MIESZKAŃ W ZŁ ZA M KW.
10 000
7500
5000
2500
WARSZAWA
KRAKÓW
WROCŁAW
trum i na Mokotowie, w maju ceny
spadły.
Co na to pośrednicy w obrocie nieruchomościami? - Jeszcze nie robiliśmy analizy rynku w maju, ale na podstawie docierających do mnie sygnałów mogę potwierdzić, że ceny najpewniej się zatrzymały - komentuje
Tomasz Lebiedź z zarządu Polskiej
Federacji Rynku Nieruchomości. - Co
więcej, np. w Warszawie widać stabilizację cen wywoławczych, ale transakcyjne wyraźnie się obniżyły. Poza
tym mieszkania dłużej się teraz sprzedaje - dodaje.
Podobnie jest w Poznaniu. - Jeszcze w marcu i kwietniu nie było mowy o upustach. Teraz kupujący mogą
wynegocjować obniżki sięgające
5-10 proc. - opowiada doradca rynku
nieruchomości Adam Henclewski,
który na początku roku przewidywał
w perspektywie od sześciu do 18 miesięcy korektę cen.
- Dopiero w najbliższych miesiącach okaże się, czy ceny rzędu 8-9 rys. zł
za m kw. są punktem równoważącym
GDAŃSK
POZNAŃ " KATOWICE
ŹRÓDŁO: RAPORT SZYBKO.PL l EXPANDERA
podaż z popytem - twierdzi tymczasem Kosińska, która podtrzymuje swą
opinię z początku roku, że ceny wciąż
będą się pięły w górę. Według niej tam,
gdzie osiągnęły one pułap 7 tyś. zł za
m kw. albo go przekroczyły, mieszkania miałyby drożeć w tempie 10-15 proc.
rocznie. Z szybszym tempem według
Kosińskiej muszą się natomiast liczyć
mieszkańcy tych miast, w których
średnie ceny są znacznie niższe, np.
w Łodzi.
Dodajmy, że niektórzy analitycy
zaczęli mówić o stabilizacji cen także nowych mieszkań. We wtorkowej
„Gazecie" informowaliśmy o rosnącej aktywności firm deweloperskich
- do końca kwietnia dostały pozwolenia na budowę 30,4 tyś. mieszkań,
czyli o prawie 78 proc. więcej niż rok
wcześniej! To daje nadzieję na większą podaż mieszkań. Na rynku jest
ich coraz więcej także dlatego, że
wśród sprzedających przybywa tych,
którzy kupili je wyłącznie w celach
inwestycyjnych, a teraz realizują
zyski, o