Ministerstwo Zdrowia zatwierdziło rekomendację budowy fabryki

Transkrypt

Ministerstwo Zdrowia zatwierdziło rekomendację budowy fabryki
Ministerstwo Zdrowia zatwierdziło
rekomendację budowy fabryki
osocza
Pokrzyżowane plany Biomedu-Lublin. Resort Zdrowia zatwierdził
rekomendację specjalnego zespołu konkursowego dotyczącą podpisania
porozumienia z Konsorcjum Octapharma w sprawie budowy fabryki
przetwarzania osocza. Z polskiego osocza będą wytwarzane produkty
lecznicze: czynnik VIII, czynnik IX, czynnik VIII zawierający czynnik von
Willebranda, albumina, immunoglobulina i kompleks zespołu czynników
protrombiny.
Konkurs fabrykę osocza resort ogłosił w grudniu 2010 roku. Wnioski o
dopuszczenie do udziału w postępowaniu konkursowym złożyły oprócz
Konsorcjum Octapharma firmy: Biomed-Lublin Wytwórnia Surowic i
Szczepionek SA oraz Baxter Polska Sp. z o.o. Jednak tylko Konsorcjum
Octapharma spełniło wszystkie wymagane warunki uczestnictwa w konkursie.
Fabryka osocza ma powstać do końca 2015 roku i umożliwić produkcję leków
krwiopochodnych. Ma to uniezależnić Polskę od wahań cen światowych i drogiego
importu.
Zgodnie z warunkami konkursu, inwestorzy musieli posiadać środki na całość
inwestycji. Ponadto powinni określić wielkość przerobu osocza w litrach oraz
harmonogram jego osiągnięcia w oparciu o osocze pochodzące od polskich
dawców.
Kilka lat temu Biomed Lublin kupił niemal za bezcen laboratorium
Frakcjonowania Osocza w Mielcu.
MZ wymagało też gwarancji, że nadwyżki osocza, uzyskiwanego od polskich
dawców, będą sprzedawane inwestorowi tak długo, jak będzie zabezpieczał w
odpowiednich ilościach produkty frakcjonowania osocza na polski rynek. Inwestor
będzie musiał także zobowiązać się do zakupu min. 120 tys. litrów osocza rocznie
od Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
W Polsce uzyskuje się około 250 tys. litrów osocza rocznie, z czego do celów
klinicznych (przede wszystkim do przetoczeń pacjentom w szpitalach) zużywa się
ok. 30 proc. osocza pochodzącego od honorowych dawców. Pozostała nadwyżka –
około 70 proc. (180 tys. l rocznie) powinna zostać przeznaczona do przetwarzania
w leki, m.in. na hemofilię. Obecnie nadwyżka osocza jest sprzedawana
zagranicznym firmom.
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa proces w sprawie afery
Laboratorium Frakcjonowania Osocza, które jako jedyne w kraju miało
produkować leki z osocza. W 1997 roku spółka zaciągnęła 32 mln dol. kredytu od
konsorcjum bankowego na budowę fabryki w Mielcu.
Gwarancji w 60 proc. udzielił rząd Włodzimierza Cimoszewicza. Spółka
wykorzystała z kredytu 21 mln zł, ale zamiast fabryki wybudowano tylko dwie
hale; produkcja nigdy nie ruszyła, a spółka kredytu nie spłaciła. Banki
wyegzekwowały od Skarbu Państwa, jako poręczyciela, prawie 61 mln zł.
Oskarżeni w sprawie afery LFO, z którego miano „wyprowadzić” kilkadziesiąt mln
zł, są byli szefowie spółki: Zygmunt N. i Włodzimierz W. Grozi im do 10 lat
więzienia. Obaj twierdzą, że wszystkie dokonane operacje finansowe były legalne.
Źródło: PAP
Data publikacji: 15.02.2012r.