Perspektywy
Transkrypt
Perspektywy
Materiał przeznaczony wyłącznie dla doradców i profesjonalnych inwestorów Grudzień 2011 r. Schroders Perspektywy 2012: rok w Wielkiej Brytanii Richard Buxton, dyrektor ds. akcji brytyjskich, rozważa perspektywy na rok 2012 W roku 2011 zachowanie rynków akcji determinowały albo skłonność do podejmowania ryzyka, albo odwrót od ryzyka, o czym decydowało wyłącznie otoczenie makroekonomiczne. Dominującym czynnikiem był kryzys zadłużenia w strefie euro, który wywierał znaczną presję na ryzykowne klasy aktywów. Entuzjazm inwestorów został w ostatnim czasie stłumiony do tego stopnia, że najmniejsza nadzieja na wypracowanie rozwiązania na nasilającą się nieufność wobec europejskich banków i państw strefy euro spowoduje euforyczną reakcję na rynkach akcji. –– Największym czynnikiem generującym zwroty w przyszłym roku będzie prawdopodobnie wzrost wartości ryzykownych klas aktywów w chwili, gdy zostanie rozwiązany problem postępującego zadłużenia w strefie euro –– Nie oczekujemy istotnego spowolnienia aktywności gospodarczej w Wielkiej Brytanii. Spodziewamy się, że wzrost utrzyma się na tym samym, niskim poziomie –– Z dzisiejszych wycen wynika, że mimo problemów gospodarczych kolejne dziesięciolecie powinno przynieść dwucyfrowe zwroty. Rynek jest oczywiście również dotknięty problemami o szerszym zakresie: reperkusje kryzysu finansowego prawdopodobnie będą się utrzymywać przez kilka kolejnych lat. W tym czasie banki będą w dalszym ciągu redukować poziom zadłużenia, a wzrost gospodarczy wciąż będzie umiarkowany. Jednak niezależnie od warunków, jakim będzie trzeba stawić czoło w nadchodzących 12 miesiącach, notowane na giełdzie spółki brytyjskie są w dobrej kondycji. Spółki publikują zdrowe bilanse, marże są na satysfakcjonujących poziomach, zwrot z kapitału jest atrakcyjny, a dywidendy znowu rosną. Skłonność do podejmowania ryzyka, odwrót od ryzyka W 2011 roku na sytuację na rynkach wpływały niemal wyłącznie kwestie makroekonomiczne: dynamika aktywności gospodarczej w Stanach Zjednoczonych, problem Chin i kwestia możliwości jego rozwiązania przez władze w taki sposób, aby uniknąć „twardego lądowania”, oraz — przede wszystkim — utrzymujący się kryzys zadłużenia w strefie euro. Rezultat: ruchy na rynkach powodowane zmianami dotyczącymi skłonności do podejmowania ryzyka albo odwrotu od ryzyka, nasilająca się korelacja między klasami aktywów, rosnąca awersja do ryzyka, niechęć inwestorów do przyjmowania skrajnych stanowisk oraz zmniejszenie wolumenu obrotu. Perspektywy na rok 2012: rok w Wielkiej Brytanii „Dziesięć lat temu wskaźnik rynku cena/zysk kształtował się na poziomie 24-krotności. Dziś wynosi 9-krotność. Niezmiernie istotne jest, że to właśnie początkowe wyceny są kluczem do uzyskania zwrotów w przyszłości, a nie otoczenie ekonomiczne”. Środowisko makroekonomiczne nadal dominuje Mimo że inwestorzy liczą na osłabienie wpływu czynników makroekonomicznych w roku 2012, co sprzyjałoby doborowi akcji, spodziewany jest jedynie niewielki spadek niepewności sytuacji makroekonomicznej, który mógłby zapoczątkować większe rozproszenie zwrotów na rynku. Ze względu na pogłębienie się kryzysu zadłużenia strefy euro skutki stały się nieprzewidywalne, wzrosła więc również niechęć inwestorów do prognozowania. Ich entuzjazm został w ostatnim czasie tak stłumiony, że najmniejsza nadzieja na wypracowanie sposobu przeciwdziałania spowolnieniu gospodarczemu i nasilającej się nieufności wobec europejskich banków i państw strefy euro spowoduje euforyczną reakcję na rynkach. „Jeżeli sytuacja gospodarcza w Europie ulegnie poprawie, potencjał zwrotów w 2012 roku będzie wysoki”. Brak płynności Tymczasem napływ środków pieniężnych do akcji ulegał zmniejszeniu przez cały rok 2011, a obecnie obserwowany jest jego odpływ. Ponowny przypływ środków nastąpi prawdopodobnie dopiero, gdy sytuacja w Europie się uspokoi. Pozytywnym czynnikiem z kolei jest małe prawdopodobieństwo zacieśniania polityki monetarnej w 2012 roku, gdyż ani Bank Rezerwy Federalnej, ani Bank Anglii nie sygnalizują takich planów do 2013 roku lub do czasu, gdy wzrost gospodarczy będzie w stanie temu sprostać. Sytuacja powinna być wręcz odwrotna. W 2012 roku należy spodziewać się wzmożonego łagodzenia ilościowego ze strony Banku Anglii. Niesprzyjające korekty zysków Patrząc z innej perspektywy, w latach 2009–2010 rynek był pod wpływem znacznych korekt w górę zysków przedsiębiorstw dzięki wpływowi redukcji kosztów na zyski oraz zwiększeniu wzrostu. W 2011 roku zabrakło tego bodźca, gdyż zyski były raczej zgodne z oczekiwaniami. Obecnie z uwagi na słabnące oczekiwania dotyczące wzrostu w Wielkiej Brytanii i na świecie istnieje prawdopodobieństwo, że prognozy zysków w 2012 roku okażą się zbyt optymistyczne, a w kolejnych miesiącach będziemy obserwować dalsze korekty prognoz zysków w dół. W tym zakresie nie należy więc oczekiwać bodźca do wzrostów. Liczą się nastroje Jedynym bezpośrednim czynnikiem mogącym generować zwroty z akcji w 2012 roku jest przeszacowanie na rynku wynikające z pozytywnego rozwiązania problemu niepewności co do losów Europy i przetrwania strefy euro. Można to nazwać premią za ryzyko lub trudnym do zdefiniowania, zmiennym nastawieniem inwestorów, jednak najważniejszym czynnikiem decydującym o zwrotach w przyszłym roku prawdopodobnie będzie lepsze postrzeganie ryzykownych klas aktywów zaraz po zahamowaniu rosnącego zadłużenia w strefie euro. Gdyby to nie nastąpiło, obserwowalibyśmy odwrotny scenariusz. Gospodarka Wielkiej Brytanii nadal słaba W 2011 roku aktywność gospodarcza Wielkiej Brytanii była na niemal zerowym poziomie. Niektóre czynniki negatywnie oddziałujące na aktywność gospodarczą, takie jak tegoroczna podwyżka podatku VAT i podatku bezpośredniego, już się nie powtórzą, a spadająca inflacja powinna zmniejszyć presję na wysokość realnych dochodów. Igrzyska olimpijskie oraz jubileusz panowania królowej powinny w umiarkowanym zakresie wywrzeć pozytywny wpływ na aktywność. Jednak nadal będą dotkliwie odczuwane cięcia wydatków publicznych powodujące redukcję zatrudnienia w sektorze publicznym i w tym samym czasie nastąpi spowolnienie tempa tworzenia miejsc pracy w sektorze prywatnym. Recesja w Europie, która wydaje się nieunikniona, prawdopodobnie Perspektywy na rok 2012: rok w Wielkiej Brytanii negatywnie odbije się na gospodarce Wielkiej Brytanii, gdyż Europa jest jej największym rynkiem eksportowym. Ogólnie nie oczekujemy istotnego spowolnienia aktywności, ale spodziewamy się, że utrzyma się ona w większym stopniu na tym samym poziomie. Wzrost powinien utrzymywać się efektywnie na tym samym poziomie zbliżonym do zera z umiarkowanymi odchyleniami w obie strony. Innymi słowy, mamy do czynienia ze spowolnieniem odczuwalnym jako recesja, niezależnie od tego, co pokazują statystyki. Richard Buxton, dyrektor ds. akcji brytyjskich Kariera inwestorska Richarda Buxtona rozpoczęła się ponad 26 lat temu, a ostatnich 21 lat poświęcił on wyłącznie akcjom brytyjskim. Richard rozpoczął pracę w spółce Schroders w 2001 roku, a od 2003 roku jest dyrektorem ds. akcji brytyjskich. Wcześniej pracował w takich firmach jak Baring Asset Management, gdzie był kierownikiem ds. akcji brytyjskich, i Brown Shipley Asset Management, gdzie był kierownikiem ds. instrumentów o stałym przychodzie i inwestycji akcyjnych. Richard jest absolwentem kierunku Język i Literatura Angielska na Uniwersytecie Oksfordzkim. Redukcja zadłużenia i delewarowanie banków — długoterminowe problemy Nie przewidujemy znacznego spowolnienia gospodarczego w 2012 roku, jednak należy pamiętać, że mimo upływu trzech lat od wybuchu kryzysu finansowego w 2008 roku jego skutki będą się utrzymywać przez jeszcze kilka kolejnych lat. Historia pokazuje, że w przypadku poprzednich kryzysów banki potrzebowały przynajmniej 6 lat, aby odrobić straty, a obecny kryzys jest najgłębszy ze wszystkich. Niezależnie od oceny zasadności oraz długoterminowych konsekwencji rozwiązywania problemu nadmiernego zadłużenia krajów zachodnich za pomocą drukowania pieniędzy przez banki centralne, jest oczywiste, że tzw. powojenny supercykl zadłużenia osiągnął punkt zwrotny. Rządy, banki, osoby fizyczne oraz państwa mają ograniczać wydatki, co wiąże się ze spadkiem aktywności gospodarczej. W efekcie wzrost jest bardziej podatny na wstrząsy a krótkoterminowe zwroty z akcji będą niestety wykazywały zmienność i będą narażone na zmiany nastrojów dotyczących skłonności do podejmowania ryzyka. Wyceny niezwykle zachęcające dla długoterminowych inwestorów Po ponad dziesięciu latach braku zwrotów z kapitału z inwestycji na brytyjskim rynku akcji zrozumiałe jest rozczarowanie inwestorów. Jednak dziesięć lat temu wskaźnik rynkowy kształtował się na poziomie 24-krotności stosunku cena/zysk. Dziś wskaźnik ten to 9-krotność stosunku cena/zysk. Zasadniczo to początkowe wyceny są kluczem dla zwrotów w przyszłości, a nie otoczenie ekonomiczne. Ze wspomnianego poziomu wycen sprzed dziesięciu lat z trudem można było osiągnąć zyski z akcji, nawet jeśli otoczenie makroekonomiczne było sprzyjające. Gdyby jako wyznacznik traktować historię, z dzisiejszych wycen wynika, że mimo problemów gospodarczych kolejne dziesięciolecie powinno przynieść dwucyfrowe zwroty. Ostrzeżenie dotyczące uzdrowienia gospodarczego Przy tak pozytywnych prognozach zwrotów w długim terminie należy wspomnieć o nieuniknionym ryzyku zachwiania uzdrowienia gospodarczego. Poprzednie dłuższe okresy niewielkich realnych zwrotów z akcji brytyjskich trwały 13, 16 i 21 lat, zatem niewykluczone, że czeka nas jeszcze kilka „dobrych lat, złych lat — niewiele postępów”. Zważywszy na obecne przeciwności zagrażające wzrostowi gospodarczemu, scenariusz ten wydaje się bardzo prawdopodobny. Podobnie, mimo bardzo korzystnych historycznych dziesięcioletnich zwrotów z aktywów wycenianych na poziomie 9-krotności stosunku cena/zysk, poprzednie okresy bessy zazwyczaj kończyły się przy wskaźnikach na poziomie 6-krotności relacji cena/zysk. Łatwo wyobrazić sobie dalszy kryzys w ciągu najbliższych kilku lat, który spowoduje obniżenie wycen do bardzo korzystnych poziomów. Perspektywy na rok 2012: rok w Wielkiej Brytanii Korzystny wpływ dobrej kondycji spółek w 2012 roku Na koniec warto podkreślić, że pomimo spowolnienia w 2012 roku notowane na giełdzie spółki brytyjskie są w dobrej kondycji. Spółki publikują zdrowe bilanse, marże są na satysfakcjonujących poziomach, zwrot z kapitału jest atrakcyjny, a dywidendy znowu rosną. Wiele przedsiębiorstw ma przed sobą możliwości rozwoju poza rynkiem brytyjskim, w szybciej rozwijających się krajach takich jak Brazylia czy Singapur lub w branżach takich jak energetyczna. Jeśli sytuacja w Europie ulegnie poprawie, możliwości uzyskania atrakcyjnych zwrotów w 2012 roku będą duże mimo niezbyt korzystnych perspektyw dla gospodarki brytyjskiej. Ważne informacje: Poglądy i opinie prezentowane w niniejszym dokumencie należą do Richard Buxton, dyrektor ds. akcji brytyjskich, i nie muszą odzwierciedlać poglądów wyrażanych lub przedstawianych w innych komunikatach i strategiach spółki Schroders lub za pośrednictwem jej innych funduszy. Materiał przeznaczony wyłącznie dla doradców i profesjonalnych inwestorów. Niniejszy dokument powstał wyłącznie w celu informacyjnym i w żadnym aspekcie nie ma stanowić materiału promocyjnego. Niniejszy materiał nie ma charakteru oferty ani ubiegania się o zakup lub sprzedaż jakichkolwiek instrumentów finansowych. Niniejszy materiał nie ma na celu udzielania porad księgowych, prawnych ani podatkowych czy wskazówek inwestycyjnych i w tych kwestiach nie należy polegać na zaczerpniętych zeń informacjach. Uważa się, że zawarte tu informacje są rzetelne, ale spółka Schroders nie gwarantuje ich pełności ani dokładności. Nie przyjmujemy odpowiedzialności za błędy co do faktów i opinii. Nie należy opierać się na poglądach i informacjach zawartych w dokumencie, podejmując indywidualne decyzje inwestycyjne i/lub strategiczne. Wydawca: Schroder Investment Management Limited, 31 Gresham Street, London EC2V 7QA, spółka upełnomocniona i nadzorowana przez Financial Services Authority. Dla Państwa bezpieczeństwa kontakty mogą być nagrywane lub monitorowane.