UŻYTKOWNICY SPECJALNEJ TROSKI W MIEŚCIE

Transkrypt

UŻYTKOWNICY SPECJALNEJ TROSKI W MIEŚCIE
UŻYTKOWNICY SPECJALNEJ TROSKI W MIEŚCIE UZDROWISKOWYM
Roman Wojciechowski
Miejska Biblioteka Publiczna im. Józefa Wybickiego w Sopocie
W pierwszych słowach kilka wyjaśnieo, nie jestem zwolennikiem określenia użytkownicy specjalnej
troski, bowiem takie sformułowanie zakłada wykluczenie pewnej grupy klientów bibliotek z
możliwości korzystania ze standardowych usług bibliotecznych co nie jest normą we współczesnym
świecie. Druga uwaga to, że niestety pewna częśd zbiorów jest sprofilowana i co za tym idzie usługi
skażone są brakiem uniwersalizmu. Myślę, że przesłaniem tej konferencji będzie określenie barier
ograniczających możliwośd budowania usług bibliotecznych o charakterze uniwersalnym i
integracyjnym dla wszystkich środowisk czytelniczych.
Tak więc pora przyjrzed się klientom biblioteki w uzdrowisku, Spa, czy miejscowości sanatoryjnej.
Użytkownicy specjalnej kategorii w mieście uzdrowiskowym dzielą się zasadniczo na dwie kategorie.
Pierwsza to mieszkaocy kurortu ze wszelkimi typowymi niedomaganiami czyli ludzie starsi, mający
kłopoty z przemieszczaniem się, ludzie niedowidzący lub całkowicie pozbawieni wzroku, chore dzieci
oraz ludzie klasyfikowani jako niepełnosprawni.
Drugą kategorią są turyści, czyli ludzie korzystający z usług sanatoriów, bądź centrów Spa, i znowu
dzieci będące pacjentami szpitali i sanatoriów funkcjonujących w Sopocie.
Istotną subkategorią tych dwóch grup użytkowników usług bibliotecznych są ludzie starsi, seniorzy o
dużej aktywności i mobilności, dla których musi funkcjonowad specjalna oferta.
Postaram się w przystępny sposób przedstawid usługi Sopockiej Biblioteki skierowane do
wzmiankowanych użytkowników oraz plany dotyczące rozwinięcia usług dedykowanych tym grupom.
Zacznę od podstawowej usługi, którą rozwija każda biblioteka, czyli kompletowanie zbiorów, których
adresatem są niedowidzący bądź słabo widzący użytkownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Józefa
Wybickiego w Sopocie. Ogólnie mówi się o tzw. książce mówionej czyli zbiorach raczej
multimedialnych. Jednak tego typu dedykowane zbiory składają się z kilku grup. Pozwolę sobie w tym
miejscu przytoczyd kilka przykładów: książki z dużą czcionką, w których produkcji specjalizowało się
Gdaoskie Wydawnictwo Psychologiczne z siedzibą w Sopocie (niestety seria została zakooczona),
książki drukowane Braillem , które rzadko występują w zbiorach bibliotek publicznych, zwłaszcza tych
średniej wielkości. Dla przykładu w Sopockiej bibliotece dysponujemy jedną pozycją tego typu i jest
to raczej egzemplarz pokazowy; książki nagrane na kasetach magnetofonowych – raczej reliktowe
dokumenty typu audio, w Sopocie występują jako depozyt ; płyty CD w dwóch gatunkach – pierwszy
to dokumenty typu audio możliwe do odtwarzania i na komputerach i w tzw. „wieżach”, drugi to pliki
mp3 możliwe do odtwarzania w komputerach jak i przenośnych odtwarzaczach oraz wieżach
dysponujących możliwością obsługi tego formatu, istnieją jeszcze specjalne wydawnictwa
multimedialne gdzie użytkownik może słuchad jak i zapoznawad się z tekstem wyświetlanym na
monitorze, jednak ta podkategoria dotyczy tylko użytkowników komputerów, co nie jest
zadowalającym rozwiązaniem.
Wiemy już, kto jest odbiorcą tej usługi. A co i z kim robi Biblioteka Sopocka? W ramach tej kategorii
mamy partnerów w postaci Polskiego Związku Niewidomych oddział w Sopocie oraz Miejskiego
Ośrodka Pomocy Społecznej, dysponujemy również możliwością skorzystania z usług organizacji
pozarządowych funkcjonujących na terenie miasta np. w ramach projektu „Bank Czasu”.
Sama biblioteka rozwija swoje zbiory w czterech punktach umiejscowionych w agendach Miejskiej
Biblioteki Publicznej im. Józefa Wybickiego pod roboczą nazwą AUDIOTEKI, gdzie są gromadzone i
udostępniane wyżej wymienione zasoby. Okresowo są organizowane spotkania z sopockim
oddziałem PZN lub wysyłane informacje do tego związku o nowych pozycjach.
W trakcie realizacji jest wyposażanie agend, które dysponują takim zbiorami w odtwarzacze
umożliwiające odczyt formatu audio jak i formatów skompresowanych, ażeby nie zajmowad
stanowisk komputerowych.
Z powyższych zbiorów korzystają praktycznie wszyscy użytkownicy z wymienionych wyżej kategorii.
Istotnym problemem w przypadku zbiorów specjalnych jak i klasycznych są czytelnicy korzystający z
usługi „książka na telefon”. Problemem jest kwestia zaufania społecznego, która ogranicza tego typu
usługę. Brak jest wypracowanych formalnych procedur jak np. w działaniach ośrodków pomocy
społecznej. Te dwie podstawowe bariery oraz zaufanie odbiorcy nie pozwala rozszerzyd tej usługi a
nawet przekształcid ją w odrębnie funkcjonującą komórkę. Wystarczy sobie wyobrazid kurierów np.
wolontariuszy jakiejś organizacji pozarządowej z logo miasta i biblioteki, którzy dostarczają książki
chorym, niepełnosprawnym, starszym, wszystkim tym, którzy są skazani na pobyt w czterech
ścianach.
Przy zaangażowaniu wszystkich zainteresowanych stron możliwe jest rozwinięcie takiej usługi i
odejście od schematu amatorskiego, bardzo ważnego ponieważ opartego na wieloletnich relacjach
wypracowanych pomiędzy bibliotekarzami a czytelnikami, ale adresowanego do wąskiej, w stosunku
do potrzeb grupy odbiorców.
Inna usługa to umożliwienie osobom starszym ale mobilnym rozwijania własnych umiejętności i
zainteresowao. W tym wypadku naturalnym partnerem w Sopocie jest Uniwersytet Trzeciego Wieku,
którego „uczniowie” mają swoje wernisaże w mikrogaleriach Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Józefa
Wybickiego. W agendach zaś biblioteki odbywają się rozliczne wykłady np. we współpracy z
Paostwową Galerią Sztuki. Natomiast zupełnym novum jest prowadzenie od lutego bieżącego roku
kursów komputerowych dla najstarszych. Kursy są prowadzone w formie indywidualnych zajęd ,
natomiast od maja będą prowadzone dla grup wieloosobowych bez zaniechania konsultacji
indywidualnych. Skąd akurat taki pomysł? Wynikł z prawidłowego rozeznania potrzeb tej grupy
użytkowników, ludzi starszych, mających dostęp do komputera ale nie potrafiących się nim posłużyd.
Dzieci zostawiły lub zakupiły sprzęt i często mieszkają w innym mieście lub za granicą a rodzice lub
dziadkowie chcąc się z nimi porozumied zapragnęli nauczyd się posługiwania komunikatorami, pocztą
….a dalej potrzeby rosły… Internet, edytor zdjęd itp.
Nie mniej ważną grupą użytkowników są dzieci. Tutaj abstrahując od typowych zajęd i imprez
bibliotecznych adresowanych do wszystkich młodych użytkowników mamy zestaw zajęd adresowany
do podopiecznych świetlic socjoterapeutycznych, dla których organizowane są zajęcia w Pracowni
Komputerowej zgodnie z zapotrzebowaniem opiekunów grup. Innym novum w dziedzinie organizacji
imprez dla dzieci jest eksport usług bibliotecznych. Mianowicie stały teatrzyk Sopockiej Biblioteki
„Pacynka”, którego przedstawienia adresowane są do wszystkich dzieci wypracował wyjazdową
formułę przedstawieo i występuje w sanatoriach sopockich dla dzieci będących na kuracjach i z
różnych względów nie mogących dotrzed na przedstawienia do Biblioteki. Mimo utrudnieo
związanych z przygotowaniem scenografii i poświęceniem czasu wolnego pracowników jest to
zadanie wykonalne i satysfakcjonujące odbiorców, czego dowodem są nowe kontakty i
zapotrzebowanie na dalsze występy.
Najtrudniej trafid z usługami do najbogatszej klienteli kurortu ludzi starszych, zamożnych,
obeznanych z literaturą i nowoczesną techniką - chod to zestawienie wydaje się zawierad elementy
wykluczające się nawzajem… Tutaj najlepszą możliwością są spotkania z interesującymi ludźmi, z
pierwszych stron gazet, organizowane najlepiej w nowoczesnych salach konferencyjnych hoteli
Sopotu, bowiem tam na ogół znajduje się nasza grupa docelowa. Takie doświadczenia mamy jako
współorganizator biesiady literackiej z Jerzym Pilchem pod patronatem Hotelu Haffner, spotkao
letnich Salonu Polityki organizowanych w hotelu Rezydent i naszych własnych imprez jak np.
promocje książkowe organizowane we współpracy z Grand Hotelem w Sopocie.
Trudno w paru słowach przedstawid problemy związane z obsługą wymienionych na początku szkicu
grup docelowych i w języku stricte naukowym, ale moje wystąpienie miało na celu jedynie
przybliżenie problemu związanego charakterem sesji i to na dodatek oczyma praktyka co mam
nadzieję udało mi się.