instytut matki i dziecka kaplica św. rodziny

Transkrypt

instytut matki i dziecka kaplica św. rodziny
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą. [Ps 23]
KRZYŻÓWKA: 1. Król przygotował … i wszystko
jest gotowe 2. Jeden zaproszony poszedł na swoje
pole, drugi do swego … 3. Na zewnątrz, w
ciemnościach, będzie płacz i … zębów. 4. Idźcie więc
na … drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których
spotkacie 5. W Niej Bóg objawia się nam i daje nam
Samego Siebie na pokarm. 6. Król uniósł się … 7.
Nauka chrześcijańska, słowa Jezusa. 8. Król posłał
swoje sługi, żeby … zwołali na ucztę 9. Wiemy, że …
nie może zawieść. 10. Król zapytał „Przyjacielu, jakże
tu wszedłeś nie mając stroju …”? 11. Król kazał
wyrzucić człowieka bez stroju weselnego na zewnątrz,
w … 12. Wielu jest …, lecz mało wybranych.
x
x
x
x
x
1
U
Ę x
2
K
P
C
A x x
x
x
3
Z
Z
T
N
x
4
R
Z
T
J
E x
x
5
E
C
A
Y
T
x
6
G
W
M x x x
7
E
A
E
A x x
8
Z
P
S
O
9
N
D
E
A x x x
x
10
W
S
L
E
O x
x
x
11
C
E
N
Ś
I
12
P
W
A
Y
H x
Bł. Jan Paweł II – Maryja, jako Matka Jezusa, zna Jego
serce, wstawia się za nami u Niego i prowadzi nas do
Niego, ucząc żyć tak jak Ona, w miłości do Syna,
służąc Słowu Bożemu, troszcząc się o innych.
(z Listu do Misjonarzy Najśw. Serca Jezusowego, Castel
Gandolfo, 1.09.2004).
Benedykt XVI – Trwajcie mocni w wierze,
przekazujcie ją waszym dzieciom, dawajcie
świadectwo
łasce,
której
doświadczyliście
w sposób tak obfity przez działanie Ducha
Świętego w waszej historii.
[z homilii, Warszawa,
26.05.2006].
Stefan Kardynał Wyszyński –
Oderwanie się od pnia macierzystego nie może
pójść tak daleko, aby nie było już nigdy kontaktu z
matką-ojczyzną; jakakolwiek by ona była, w
jakiekolwiek szaty by ją ubrano, jest zawsze matką!
[Kromka Chleba, s. 59]
x
x
E
x
A
x
x
H
x
x
x
x
Św. Teresa od Jezusa (1515–1582) zawsze
posiadała szczególne zdolności nauczycielskie w
dziedzinie modlitwy …- można powiedzieć – Dar.
Tak mówi o modlitwie:
„Modlitwa wewnętrzna to
poufne i przyjacielskie z Bogiem obcowanie … i wiele
razy powtarzana rozmowa w samotności z Tym,
o którym wiemy, że nas miłuje” …
Teresa stawia na pierwszym miejscu fakt
spotkania przyjaciół… „Być” nad „działać” Modlić się można nawet wśród roztargnień – jeśli serce
tego chce (por. T II, 1, 2) – stwierdzi Teresa.
Spotkanie z Bogiem rozciąga się na całe życie …
W Księdze życia św. Teresa obrazuje
rozwój przyjaźni z Bogiem czterema sposobami
nawadniania ogrodu, w którym rosną kwiaty,
czyli cnoty, a podlewa się je wodą, czyli
modlitwą. Ściślej mówiąc, woda jest symbolem
łaski, a modlitwa podstawowym środkiem do jej
otrzymania. Najpierw wodę czerpie się z wielkim
trudem, aż w końcu sam Pan podlewa ogród
deszczem. …
Pewność, że Bóg nas miłuje, a Chrystus jest
naszym Przyjacielem, stanowi sekret głębi i bogactwa
modlitwy. „…postęp duszy nie na tym polega, aby
dużo rozmyślała, jeno na tym, by dużo miłowała” (F 5,
2). Najważniejsze kryterium trwania w Bożej miłości
to pełnienie Jego woli poprzez wypełnianie
obowiązków stanu. ... Słynny aksjomat Teresy brzmi:
„Pan nie chce zmuszać woli naszej, więc przyjmuje,
co Mu damy, ale całkowicie nam siebie nie odda,
dopóki my całkowicie nie oddamy się Jemu [z: J.W
INSTYTUT MATKI I DZIECKA
ul. Kasprzaka 17
KAPLICA ŚW. RODZINY
(OBOK IZBY PRZYJĘĆ)
Gogola OCD, Święta Teresa od Jezusa nauczycielem modlitwy
współczesnego człowieka]
Popatrz na psa uwiązanego przed
sklepem - o swym panu myśli i rwie się do niego - na dwóch łapach czeka pan dla niego podwórzem łąką lasem domem
oczami za nim biegnie - i tęskni ogonem pocałuj go w łapę - bo uczy jak na Boga czekać [x JT ]
MOJE POSTANOWIENIE: Będę próbował(a) modlić się
jak św. Teresa - modlitwą Obecności z Bogiem w każdej
chwili mego życia …
Kapelan Instytutu Matki i Dziecka
Ks. Proboszcz Arkadiusz Wójtowicz. Tel. 22 632 38 00
e-mail: [email protected] http://www.stanislaw-bm.pl/
Parafia Św. Stanisława BM-01-244 Warszawa; ul.Bema73/75
[gazetka do użytku wewnętrznego Instytutu]
Spowiedź pół godziny
przed i po Mszy Św.
oraz na prośbę.
Niech Ojciec naszego Pana Jezusa
Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim
światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest
nadzieja waszego powołania. (Ef 1,17-18)
Mt 22,1-14
Jezus w przypowieściach mówił do
arcykapłanów i starszych ludu: Królestwo
niebieskie podobne jest do króla, który
wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc
swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci
nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz inne sługi z
poleceniem:
Powiedzcie
zaproszonym:
Oto
przygotowałem moją ucztę: woły i tuczne zwierzęta
pobite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę! Lecz
oni zlekceważyli to i poszli: jeden na swoje pole, drugi do
swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi
i znieważywszy [ich], pozabijali. Na to król uniósł się
gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych
zabójców, a miasto ich spalić. Wtedy rzekł swoim
sługom: Uczta wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni
nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne dróg
i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie.
Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których
napotkali: złych i dobrych. I sala zapełniła się
biesiadnikami. Wszedł król, żeby się przypatrzyć
biesiadnikom, i zauważył tam człowieka, nie ubranego w
strój weselny. Rzekł do niego: Przyjacielu, jakże tu
wszedłeś nie mając stroju weselnego? Lecz on oniemiał.
Wtedy król rzekł sługom: Zwiążcie mu ręce i nogi
i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie
płacz i zgrzytanie zębów. Bo wielu jest powołanych, lecz
mało wybranych.
Chrystus zaprasza nas dziś po raz kolejny na
swoją Ucztę. Czy czujemy się zaproszeni? Ludzie z
dzisiejszej Ewangelii, do których skierowano zaproszenie
na ucztę, nie byli nim zainteresowani – mieli ważniejsze
sprawy. A czy my rzeczywiście wierzymy w to, że nie ma
dla nas ważniejszych spraw niż Eucharystia, w której
Bóg objawia się nam i daje nam samego siebie za
pokarm? [Ks. J. Ropel, „Oremus” październik 2005, s. 41]
Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój!
I odnowi oblicze ziemi... tej ziemi!
[I pielgrzymka
do Polski - Gaude Mater Polonia – 2-10 VI79]
KALENDARIUM:
13 X -czw - Wsp. bł. Honorata Koźmińskiego, prezbitera
15 X - sb - Wsp. św. Teresy od Jezusa, dziewicy i doktora
Kościoła
MODLITWA WIERNYCH
1. Módlmy się za Kościół święty, aby otwarty dla
wszystkich ludzi prowadził nas do życia w łasce i miłości
- CIEBIE PROSIMY …
2. Módlmy się za Papieża Benedykta XVI i pasterzy
Kościoła, aby zapraszali na ucztę wszystkich, których
spotykają na rozstajnych drogach- CIEBIE PROSIMY …
3. Módlmy się za dzieci z naszego Instytutu, ich rodziny,
lekarzy i wszystkich pracowników, aby owoce ich pracy,
modlitwy i miłości podobały się Bogu - CIEBIE …
4. Módlmy się za wszystkich Polaków, aby nie zabrakło
nam potrzebnego usposobienia duszy do głosowania
w dzisiejszych Wyborach parlamentarnych - CIEBIE …
5. Módlmy się za nas samych - o potrzebne łaski, aby
naszej wierze nie zabrakło uczynków godnych ucznia
Chrystusowego - CIEBIE PROSIMY …
„… Kieruj kroki moje na Twoje ścieżki” - [św. Augustyn]
Kontempluj Ewangelię według Lectio Divina
I - Lectio - Przeczytaj w skupieniu, kilka razy święty
tekst Ewangelii, jak gdyby dyktował Go dla ciebie Duch
Święty. II - Meditatio - Staraj się zrozumieć - pytaj siebie: "Co
Bóg mówi do mnie?" – Może myślę, że to przecież to
nie była wina tego człowieka z Ewangelii, że nie miał
porządnego ubrania. … Czy to szata zdobi człowieka?
Czy nie wydaje mi się, że ten biedny człowiek został
skrzywdzony i ‘muszę’ opowiedzieć się po jego stronie?
... Albo ci wszyscy, którym nie chciało się przyjść na
ucztę – może byli bardzo zmęczeni …
Ale, czy widzę, że dla owego króla uczta była wyrazem
jego wielkiej radości z okazji ślubu syna. Ojciec chciał …
żeby inni dzielili z nim jego radość. Czy mogę postawić
się w sytuacji człowieka, który ze szczerego serca
zastawił stół tym, co najlepsze i oto po kilku godzinach
czekania i niepokoju zaczyna do niego docierać myśl, że
nikt nie przyjdzie, że nikomu nie jestem potrzebny, że
nikomu nie zależy na moim towarzystwie … - Czy widzę,
że nieobecność gości wynikała jednak ze złej woli.
Zaproszeni wyraźnie zlekceważyli zaproszenie i samego
gospodarza i ostentacyjnie zamanifestowali swoją
niechęć. Owe zabójstwa, które są oczywiście przesadą,
wprost nawiązują do postępowania Żydów, którzy nie
jeden raz prześladowali proroków. (A my, czy potrafimy
uszanować kapłanów, katechetki, pobożne babcie?) Czyż można się dziwić, że Król, w zgorzknieniu zwrócił
się ku przygodnie spotkanym nieznajomym? Właśnie w
ten sposób Królestwo Boże dostało się poganom, gdyż
Izraelici nie potrafili docenić i przyjąć miłości Boga.
Miłosierdzie Boga nie ma granic, otwiera się dla
każdego, kto tylko chce je przyjąć. Ale z tego przyjęcia
wynikają pewne konsekwencje… Gdy przyjmujemy
zaproszenie Boga, gdy odpowiadamy Bogu pozytywnie,
gdy mówimy A – to musimy także powiedzieć B. I tu
przychodzi miejsce i czas, aby wystarać się o odpowiedni
i godny strój. Jego brak świadczy o duchowym
niechlujstwie … Jest to poważny grzech, grzech
zaniedbania … I właśnie przed nim chce nas ochronić i
przestrzec Chrystus: abyśmy nie przyjmowali nadaremno
łaski Bożej i nie zakopywali do ziemi darów Boga.
III - Actio/oratio:- Teraz ty pozwól Bogu zstąpić do
swojego serca i mów o przeżyciach, które rodzi w tobie
słowo. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem. Może ci w tym
pomóc modlitwa słowami Psalmu: Chociażbym
przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną. (Ps 23)
IV – Contemplatio: Trwaj przed Bogiem ... To czas
bezsłownego westchnienia Ducha,
ukojenia w Bogu. Powtarzaj w różnych porach dnia: Pan
jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie. (Ps 23)
[opr. na podst. „Jakże
mateusz.pl/czytania/2011].
tu
wszedłeś?”,
x.
M.
Pohl,
Nie raz skarżymy się, że kochamy kogoś
albo za mało, albo za dużo. Nigdy w sam raz.
Jednak ten ktoś kochany w sam raz, chce być
kochany więcej - i znowu: albo za mało, albo za dużo. Kiedyś moja znajoma ubolewała, że ją za mało kochają,
Pewnego dnia opowiadała na prawo i lewo o tym, że
zgubiła dwieście złotych. Jej narzeczony wyglądał
obojętnie przez okno, jakby zobaczył sójkę z niebieskimi
piórami i różowym brzuszkiem (oczywiście było to na
wsi). Poza tym miała żal do matki o to, że kocha więcej
jej siostrę blondynkę, niż ją z czarnymi włosami. Spotkałem kiedyś znajomego, również niezadowolonego,
ale inaczej. Zwierzał mi się, że żona za bardzo go kocha.
Codziennie po sto razy pyta, jak się czuje, denerwuje się,
że ma zimne nogi, gorące, czerwone ucho… Biedak tak
zmęczył się tą wielką miłością, że nie mógł już
wytrzymać … - Jeden z mędrców uważał, że
nieszczęściem jest być kochanym za bardzo, bo zbyt
wielka miłość albo się zmęczy, albo nie wytrzyma
ciągłego napięcia i szybko się wyczerpie… - Jednego
tylko Boga nie kochamy za dużo. Bo nawet jeśli
kochamy za dużo - to i tak jeszcze za mało. Miłości trzeba się uczyć, żeby nie było za
późno. [x. Jan Twardowski]
Po wieczne czasy zamieszkam u Pana [Ps 23].

Podobne dokumenty