Nr 3(34) - lipiec 2016
Transkrypt
Nr 3(34) - lipiec 2016
NR 3 (34) 1 LIPIEC 2016 NAKŁAD: 2000 Nr 3 (34) Lipiec 2016 Artyści wracają do amfiteatru! „Miedwiańskie Lato” o�icjalnie rozpoczęte, a naukowcy już wróżą najgorętsze lato w historii! To dobrze, bo w lipcu nad Miedwiem będzie się działo, a miesiąc rozpocznie i zakończy się dużym wydarzeniem. W sobotę, 2 lipca zapraszamy na Miedwie Street-Art, natomiast miesiąc zamknie kolejna edycja „Miedwie Music Days”. „Czas Kobylanki” zaprasza! Szczegółowy program na str. 3-5. Sołtys i Rada Sołecka Bielkowa zapraszają wszystkich mieszkańców Bielkowa, Rekowa oraz całej gminy na Odpust Św. Anny połączony z obchodami 70-lecia przybycia mieszkańców kresów wschodnich na ziemie szczecińskie. Uroczystości odbędą się 23 lipca. Zapraszamy! 2 Nr 3 (34) Lipiec 2016 Zapisy! N O T E I FEL Nie zamykajmy drzwi przed światem… Solidarność mieszkańców miast, miasteczek czy też wsi wydaje się być dzisiaj w lekkiej rozsypce. Otoczone szczelnymi ogrodzeniami posesje sprawiają wrażenie swoistych koszar, a mieszkańcy wydają się być nieufni i bardzo zdystansowani. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego coraz bardziej zanikają dialogi, z twarzy znikają szczere uśmiechy, a najdrobniejszy gest przyjaźni okazuje się być na wagę złota? Zastanawiam się, co jest tego przyczyną i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że… nie wiem. Po głowie kołaczą mi się myśli związane z bardzo szybkim tempem życia, ciągłą pogonią za dobrami materialnymi oraz zróżnicowaniem kulturowym. Nasz region - Pomorze Zachodnie jest swoistą mieszanką mentalności i kultur. Od wielu lat napływa tutaj zewsząd masa ludzi, obierając sobie te ziemie za miejsce swojego bytowania. Po części ludność ta nie wykazuje większego zainteresowania tym terenem oraz innymi jego mieszkańcami. Oczywiście liczna część tutejszej społeczności bardzo zżyła się z tym regionem i dba o swoją małą ojczyznę najlepiej jak umie. Są jednak tacy, którzy mam wrażenie patrzą na wszystko z góry lub w ogóle nie patrzą na to, co ich otacza – wręcz celebrując swój brak zaangażowania w cokolwiek. Smutne jest to, że coraz więcej ludzi żyje nie z sobą, a obok siebie. Wspólne sąsiedzkie dyskusje wydają się być rzadkością. Rozwiązywanie lokalnych problemów nie odbywa się między sobą. Dziwna forma tchórzostwa prowadzi do stosowania metod pobocznych pozbawionych relacji „oko w oko”. Z uporem maniaka zadaję sobie pytanie, dlaczego tak jest… Przecież żyjemy w świecie rozmaitych zagrożeń, fanatyzmu czy terroryzmu. Jak pokazuje historia i współczesne niechlubne wydarzenia, to właśnie brak solidarności i spójności w społeczeństwie, wewnętrzne podziały wynikające z upodobań politycznych czy ideowych są wspaniałym zaczynem dla rozwoju szeroko pojętego zła. W jedności siła! Ale trudno liczyć dziś na ewentualną pomoc kogoś z sąsiedztwa, skoro po prostu się nie znamy, lub jak mówią słowa jednej z kultowych piosenek - znamy się tylko z widzenia. Człowiek obdarowany nie tylko ciałem, ale i duszą zobligowany jest do odwzajemniania uczuć, a co najważniejsze do dzielenia się swoim człowieczeństwem. Ludzie mają tę przewagę nad światem zwierząt, że posiadają rozum i mogą sterować swoim zachowaniem, praktykując czysto ludzkie działania. W dobie cywilizacji i niebezpieczeństw, jakie płyną z jej strony nikt nie musi stosować dzikiego prawa buszu i dbać wyłącznie o swój ściśle osobisty interes. Pamiętajmy, że jesteśmy istotami stadnymi – wspierajmy się zatem, wspólnie rozwiązujmy nasze lokalne bolączki. Nie zamykajmy drzwi przed światem, który nie jest tak do końca zły. Pomyślmy o tym, że to my go tworzymy i dbamy o dalszy jego rozwój. Bądźmy życzliwi wobec siebie, bo jak się okazuje największym bogactwem jest drugi człowiek. Dbajmy o spuściznę kulturową, swoją narodową tożsamość, a nade wszystko o to, co otacza nas w promieniu najbliższych kilometrów. Drodzy Panowie, bądźcie ostoją spokoju i oazą bezpieczeństwa niczym białowieski żubr. A Wy, szanowne Panie, czarujcie uśmiechami, nie martwiąc się o zmarszczki mimiczne czy też efekt „pomarszczonej rodzynki” , w końcu rodzynka to sama słodycz… Wyjazd na Światowe Dni Młodzieży! Wójt Gminy Kobylanka ogłasza nabór na wyjazd do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w dniach 25-31 lipca. Wyjazd będzie opłacony ze środków publicznych. Wszystkich „Młodych” zainteresowanych prosimy o kontakt na adres mailowy: redakcja@ kobylanka.pl lub pod nr telefonu: 500 668 608. ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Adrian Stateczny (redaktor naczelny) tel. 500 668 608 Dominik Piechowski tel. 500 133 793 Aleksandra Walkowiak tel. 609 405 455 SKŁAD I OPRACOWANIE GRAFICZNE: Sławomir Stańczyk tel. 793 004 952 Adrian Wojnarowski tel. 790 798 995 KONTAKT: G����� ������� ������� ��. J������� 6 73-108 K�������� [email protected] Nr 3 (34) Lipiec 2016 3 4 Nr 3 (34) Lipiec 2016 Nr 3 (34) Lipiec 2016 5 Miedwie Music Days! W dniach 30 i 31 lipca wystartuje druga edycja „Miedwie Music Days”. Impreza ta wyrasta na �lagowe wydarzenie lata, a swoim rozmachem może wypełnić lukę, którą pozostawiły po sobie wybory Miss Miedwia. Czas Kobylanki zaprasza na to dwudniowe wydarzenie! A zapowiada się naprawdę obiecująco, gdyż impreza będzie podzielona na dwa dni. Sobota utrzymana będzie w klimacie Rock’n’Roll. Na scenie wystąpi dobrze znany wszystkim zespół „Chemia” oraz stali bywalcy Przystanku Woodstock czyli szczecińska „Offen- sywa”. Niedziela natomiast należeć będzie już w całości do muzyki POP, a gwiazdami am�iteatru będzie zespół „ETA” oraz „Red Lips” – autorzy kilku hitów, w tym słynnego „To co nam było”. Prawdopodobnie w gościnnym występie pojawi się również Michał Szpak – uczestnik tegorocznego konkursu Eurowizji. „Miedwie Music Days” to jednak nie tylko występy znanych artystów, ale również mnóstwo atrakcji pobocznych, które towarzyszą całemu wydarzeniu. Organizatorzy zapowiadają, że tegoroczna edycja będzie pod tym względem przełomowa. Na terenie wo- kół am�iteatru zlokalizowane zostanie Wesołe Miasteczko i wyjątkowo wysokie bungee (70 – 90 metrów), z którego będzie można podziwiać Miedwie dzięki możliwości wjazdu widokowego. Organizatorzy zapowiadają również możliwość przelotu balonem! - Imprezie towarzyszyć będzie również wiele konkursów z nagrodami. Przewidziane są m.in. Mistrzostwa Miedwia w grę FIFA 16, ale co ciekawsze I Mistrzostwa Polski w Bear Ponga (piwo w wersji dla dorosłych, z sokiem dla najmłodszych). Do wygrania będą bilety do Wesołego Miasteczka, palmtopy, dwa iPhony i wiele innych nagród. Kącik Gier i Zabaw zorganizuje przedszkole Małe Talenty, a darmowa wata cukrowa i popcorn powinny sprawić, że każde dziecko będzie zadowolone. – dla „Czasu Kobylanki” mówi Piotr Kamrowski ze stowarzyszenia World Artists, które jest głównym organizatorem Miedwie Music Days. Wsparcia �inansowego i logistycznego udzielił Gminny Ośrodek Kultury w Kobylance, a patronat nad wydarzeniem objęli; Wójt Gminy Kobylanka Mirosław Przysiwek oraz Starosta Powiatu Stargardzkiego Ireneusz Rogowski. D.P. 6 Nr 3 (34) Lipiec 2016 Problem z psami Domagają się lustra Mieszkańcy naszej gminy od dawna zgłaszają problem psów chodzących po ulicach miejscowości bez właścicieli i bez kagańców. Często zwierzaki wydalają się w miejscach publicznych. Miesiąc temu, w Reptowie doszło nawet do sytuacji, gdzie pies ugryzł młodego chłopaka. Największy problem występuje w Kunowie. Mieszkańcy tamtej miejscowości skarżą się, że pupile są wypuszczane przez właścicieli lub uciekają z posesji i chodzą po miejscowości. Obawiają się, że psy pogryzą dzieci, również mają dosyć nieprzyjemnego zapachu zwierzęcych odchodów na chodnikach i innych miejscach publicznych. - Upominam co jakiś czas jednego właściciela, jednak moje uwagi nie skutkują - mówi jeden z mieszkańców Kunowa. W Reptowie często zdarza się, że mieszkańcy atakowani są przez zwierzę wybiegające z jednej z posesji. - Często, kiedy wyjeżdżam rowerem w centrum wioski lub wracam do domu, z jednego z podwórek wybiega pies i rzuca się na mnie - opowiada Konrad z Reptowa o sprytnym czworonogu, który znalazł dziurę w ogrodzeniu i jest niebezpieczny dla przechodniów. Dostaliśmy również informację, że ten sam pies ugryzł 16-letniego chłopaka z Niedźwiedzia. – Jakoś w marcu jechałem na rowerze i przejeżdżałem obok tego psa i mnie ugryzł w nogę - opowiada Łukasz Zubek. - Rodzice zgłosili to na policję, a policja kazała obserwować psa, czy nie ma żadnych zmian, bo po ugryzieniu może zdechnąć, ale nie doszło do tego - tłumaczy nastolatek. Trzymanie zwierzęcia domowego reguluje V rozdział uchwały gminy o utrzymaniu czystości i porządku na terenie gminy Kobylanka. Za wyżej wymienione wykroczenia, straż gminna jest upoważniona do zastosowania kary nagany lub grzywny do 500 złotych. Same zgłoszenia o puszczaniu psów luzem są niestety rzadkością, ale podejmowane przez nas czynności w trakcie patrolowania terenów gminy skutecznie eliminują sprawców wykroczeń, którzy w zależności od sytuacji są odpowiednio karani. Kilka miejsc wskazanych przez mieszkańców zostało objętych szczególnym nadzorem, w tym też Niedźwiedź informuje "Czas Kobylanki" Inspektor Straży Gminnej w Kobylance Robert Kosobucki. Straż Gminna czeka na zgłoszenia mieszkańców. Zgłoszenia anonimowe są traktowane tak samo jak zgłoszenia imienne, a informacje o osobie zgłaszającej są tylko do wewnętrznego użytku i nie są upubliczniane. A.S. Mieszkańcy chcą, aby w tym miejscu postawiono lustro. Do zmiany znaków pierwszeństwa doszło na jednej "krzyżówce" w Bielkowie. Jednak mieszkańcy twierdzą, że nie poprawiło to bezpieczeństwa. Kierowcy, jak sami twierdzą, wciąż mają problem z dostrzeżeniem, czy ktoś wjeżdża na skrzyżowanie lub czy ktoś przez nie przechodzi. Nieopodal znajduje się przystanek autobusowy, natomiast chodników, a nawet bezpiecznego pobocza w tym miejscu nie ma. - Dzieci codziennie rano chodzą na autobus do szkoły, popołudniu wracają, może dojść do niebezpiecznego potrącenia - mówi pani Janina, która pokonuje codziennie te trasę do sklepu. - Powinni postawić w tym miejscu lustro - mówią zgodnie wszyscy zaniepokojeni. Lustro zostało postawione, jednak 300 metrów wcześniej, gdzie według mieszkańców jest niepotrzebne. Chcieliby, aby zostało przeniesione na te skrzyżowanie lub aby postawiono nowe. A.S. W KOBYLANCE W LEWIATANIE WSZYSTKO ŚWIEŻE, SMACZNE, TANIE Kobylanka, ul. Szkolna 5a Godziny otwarcia: pon. - sob. 6-22; niedziela 8-20 Zapraszamy w lipcu do nowo otwartego stoiska z mięsem! Nr 3 (34) Lipiec 2016 7 Prezes Zagrodzki CZA S odpowiada na zarzuty na komentarz Podczas majowej sesji rady gminy, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielkowie odniósł się do postawionych zarzutów przez komendanta Zbigniewa Drohomireckiego. Mówił o sprzedaży Forda Transit oraz dlaczego nie wpuścił komendanta do jednostki. W kwietniu ub. roku członkowie OSP Bielkowo podjęli uchwałę o sprzedaży samochodu strażackiego. Prezes OSP twierdzi, że wójt Mirosław Przysiwek, jak również komendant gminny Drohomirecki byli poinformowani o tym fakcie. - Żeby nie być gołosłownym, w tym posiedzeniu brali udział Zbigniew Drohomirecki, komendant związku OSP i Mirosław Przysiwek, wójt gminy mówił podczas sesji prezes Zagrodzki. Za sprzedaż Transita, na konto straży z Bielkowa wpłynęło 45 tysięcy złotych. Jak na razie, prezes nie zamierza ujawniać, na co przeznaczy fundusze. Natomiast statut stowarzyszenia zabrania rozdysponowania pieniędzy pomię- dzy członków. Nawet, jeśli doszłoby do likwidacji OSP, Prezes stwierdził, że nie złamał prawa. pieniądze przeszłyby na majątek gminy. Prezes z Bielkowa stwierdził również, że komendant gminny nie jest osobą upoważnioną do przeprowadzenia inspekcji. - Jeżeli to była luźna rozmowa, to nie używajmy informacji, że to była inspekcja, Wnioski o oświetlenie Trwa składanie wniosków o budowę oświetlenia. Dotychczas, swoje potrzeby zgłosiło pięć sołectw. Budżet na inwestycje jest ograniczony. Jak na razie, największe zapotrzebowanie zgłosiło Sołectwo Bielkowo. W tej miejscowości potrzebne są lampy od wjazdu z kierunku Kobylanki, aż do posesji nr 43. bo wówczas nie mogła być - tłumaczył podczas sesji Również przy posesjach na ulicy Parkowej, Ogrodowej, łąkowej oraz przy posesji nr 22a. Jęczydół zgłosił zapotrzebowanie na lampę przy boisku. Następne trzy sztuki na os. Na Polanie, sołectwo również chciałoby postawić dwie sztuki na granicy Jęczydołu z Morzyczynem. W Zieleniewie, Bogdan Poliwka zawarł w swoim wniosku postawienie czte- Dariusz Zagrodzki. Według Ramowych Wytycznych Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, inspekcji może dokonać oficer lub aspirant wyznaczony przez kierownika jednostki organizacyjnej PSP. A.S. rech lamp przy skrzyżowaniu ulic Popiełuszki z Długą. Natomiast zgłoszono jeszcze w Cisewie dwie sztuki (posesje 23,5a) oraz w Wielichówku, również dwie w centrum miejscowości. Do działu inwestycji można składać wnioski. Gmina zamierza przeznaczyć na oświetlenie 20 tysięcy złotych. A.S. Radny Zbigniew Drohomirecki O prezesie Zagrodzkim - Zgadza się, byliśmy zaproszeni na zebranie OSP Bielkowo, jednak nie było tam mowy o sprzedaży samochodu. Padła jedynie propozycja, na którą członkowie stowarzyszenia wyrazili zgodę. Jednak nie było żadnych konsultacji z panem wójtem, ani ze mną. Pojazd został kupiony za pieniądze publiczne. To, co zrobił Pan Zagrodzki jest niemoralne i nieetyczne. O wyborze nowego komendanta Nie wiem, czy zmieni się na lepsze, jednak życzę im wszystkiego dobrego. Mam, nadzieję, że nowy komendant nie podda się żadnym naciskom z zewnątrz i będzie prawidłowo współpracował z panem wójtem, czyli zwierzchnikiem straży pożarnej na terenie gminy. Nowy zarząd OSP Komendant Gminny: Konrad Pietruszka Prezes/Wiceprezes OSP: Piotr Dolata II Wiceprezes: Andrzej Adamczyk Sekretarz: Mirosław Pilch Skarbnik: Roman Karpiński Prezydium: Dariusz Zagrodzki, Dariusz Dąbkowski 8 Nr 3 (34) Lipiec 2016 O czym szumią pobliskie knieje… Zarządzanie leśnictwem to nie lada wyzwanie, a podejmujący je - powinien być człowiekiem z pasją. Maciej Koschany opowiada dla „Czasu Kobylanki” o zawodzie, który wykonuje oraz o walorach przyrodniczych naszej gminy. Gospodarz Leśnictwa Niedźwiedź wspomina również o swojej wyprawie do Afryki, a w niej o gościnności mieszkańców tamtej części świata. Jak duży jest ten "zielony dom ", którym zarządzasz i jakie ciekawostki przyrodnicze można spotkać na jego obszarze? - Leśnictwo Niedźwiedź zajmuje powierzchnię ponad 1800 ha i jest położone na terenie 3 gmin . Jedną z nich jest nasza gmina Kobylanka. Znaczna część oddziałów znajduje się w okolicach wsi: Reptowo, Niedźwiedź, Motaniec, Kobylanka, Jęczydół, Bielkowo oraz Rekowo. Urozmaicony teren z przewagą siedlisk lasowych oferuje rozmaite atrakcje przyrodnicze. Na szczególną uwagę zasługują Bagna Reptowskie z wieloma gatunkami roślin chronionych oraz bogactwem leśnej fauny .Poza obszarami Natura 2000 na terenie leśnictwa spotkać możemy cenne siedliska przyrodnicze, pomniki przyrody, użytki ekologiczne czy też lasy referencyjne. Ciekawostką przyrodniczą zarówno dla ornitologów, jak i amatorów leśnej awifauny jest strefa ochrony Kani czarnej (Milvus migrans). Dodam jeszcze, że na terenie Nadleśnictwa Kliniska, w którego skład wchodzi nasze leśnictwo znajduje się zagroda z konikami polskimi. Powiedz, co skłoniło Cię do wyboru właśnie tej profesji i jak do tej pory wyglądała twoja ścieżka zawodowa? Zapewne wiodła ona przez niejeden bór czy też las? - Wychowałem się w domu z tradycjami leśnymi i łowieckimi. Od najmłod- wiedź. Bardzo się cieszę ,że trafiłem na tak ciekawe tereny oraz pomocnych i życzliwych mieszkańców gminy Kobylanka. Jedną z takich osób jest mój naj- szych lat poznawałem tajemnice lasu i zgłębiałem arkana myślistwa (poluję od 11 lat). Ukończyłem Technikum Leśne w Goraju. Od kilku lat jestem absolwentem Wydziału Leśnego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Pracę w Lasach Państwowych rozpocząłem jako stażysta w Nadleśnictwie Zdrojowa Góra (RDLP Piła), później pracowałem na stanowisku podleśniczego w Nadleśnictwie Chojna (RDLP Szczecin). Po niespełna roku zatoczyłem koło i wróciłem do rodzimego gniazda pracując tam do maja ubiegłego roku. W czerwcu 2015 r. los sprawił, że dostałem się do pracy w tutejszym Nadleśnictwie Kliniska. Powierzono mi stanowisko leśniczego Leśnictwa Niedź- bliższy współpracownik Sławomir Zuchowski – miejscowy leśnik, przyrodnik, doświadczony myśliwy oraz wędkarz. Jak widzę ujęła Cię zarówno tutejsza społeczność, jak i walory przyrodnicze? - Tak, mieszkańcy są przyjaźni, a okolice bardzo urokliwe. Nie ma dominacji monokultur sosnowych, które w oczach przyrodnika bywają monotonne. Urozmaicony krajobraz z wielkim jeziorem Miedwie w tle jak najbardziej mnie przekonuje. Bardzo lubię obecność akwenów wodnych wplecionych w zieloność szumiących lasów. Wspomniałeś, że już 11 rok należysz do gro- na myśliwych. Czyżby łowiectwo było jedną z Twoich największych pasji? - Zdecydowanie, pasjonuję się łowiectwem oraz kynologią, a zwłaszcza psami rasy gończy polski. Dzięki uprzejmości zarządców lokalnych kół łowieckich mogę aktywnie uczestniczyć w życiu braci łowieckiej, biorąc udział w polowaniach zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych. Tutejsze łowiska są bardzo bogate w zwierzynę grubą. Ku mojemu zadowoleniu pojawia się również coraz więcej przedstawicieli zwierzyny drobnej: bażanty, kuropatwy oraz zające. Atrakcyjne i obfitujące w dzikiego zwierza łowiska są wspaniałym kąskiem dla myśliwych z zagranicy. Odbywające się polowania komercyjne znakomicie promują tutejszą przyrodę a pozyskane trofea są swoistą wizytówką gospodarności tutejszych kół łowieckich. Wielu zagranicznych gości wspomina wrześniowe poranki i wieczory na Reptowskich Bagnach w majestatycznej scenerii rykowiska – jednego z najpiękniejszych zjawisk przyrodniczych. Myślę, że możemy wprowadzić teraz naszych Czytelników w nieco egzotyczny afrykański klimat. Widzę uśmiech na Twojej twarzy. Nr 3 (34) Lipiec 2016 - Dobrze, bardzo chętnie podzielę się swoją afrykańską przygodą. Pozostając w tematyce łowów chciałbym podzielić się z Państwem swoim wyjazdem na safari. Otóż zeszłej wiosny miałem tę przyjemność uczestniczyć w polowaniu na terenie Republiki Południowej Afryki. Długa i trudna podróż lotnicza została wynagrodzona. Kiedy wylądowałem na Czarnym Lądzie i wszędzie unosił się zapach afrykańskiego powietrza poczułem się jak w raju. Przemierzając rozmaite łowiska natknąłem się na wiele gatunków zwierząt i roślin, które wcześniej oglądałem tylko w ZOO. Teren, na którym polowałem był silnie pagórkowaty i trudny do uprawiania myślistwa. Rdzenni czarnoskórzy mieszkańcy okazali się być wybitnymi znawcami sztuki łowieckiej. Wbrew pozorom i ogólnej błędnej opinii polowania w Afryce nie należą do najłatwiejszych i wymagają od myśliwego wyjątkowych umiejętności. Tubylcy byli szalenie gościnni. Podczas pobytu kosztowałem miejscowych potraw z dziczyzny. Przyznaję, iż tamtejsza kuchnia była wyjątkowo smaczna. Miłe wspomnienia mam również z wieczornych biesiad przy ognisku gdzie z zaciekawieniem wsłuchiwałem się w charakterystyczne śpiewy tubylczych ludów. Koncertom pikanterii dodawały dobiegające z oddali przeraźliwe odgłosy pawianów i innych dzikich zwierząt. Bez wątpienia jeszcze kiedyś tam wrócę. Zapewne i tego Ci życzę. A teraz po tak ob�itej dawce przyjemności wróćmy na ziemię ,do tematu może nieco drażliwego. Czy jako leśniczy zauważasz jakieś nieprawidłowości w zachowaniu społe- czeństwa względem naszej gminnej przyrody? - Niestety tak, w każdej dziedzinie życia zdarzają się pozytywy jak i negatywy. Nie inaczej jest w sferze przyrodniczej. Bardzo często spotykam się z ludzką nieodpowiedzialnością i brakiem poszanowania dla środowiska naturalnego. Martwi mnie to, że w lasach jak grzyby po deszczu wyrastają nowe dzikie wysypiska śmieci. Kolejnym ważnym problemem są wolno biegające psy. Apeluję do właścicieli czworonogów o rozwagę, zwłaszcza w czasie wylęgów ptaków czy też wykotów saren. Nawet najłagodniejszy psiak może zaszkodzić młodemu dzikiemu zwierzęciu. Wystarczy zwykłe obwąchanie choćby małego koźlęcia sarny i �inał może być dla niego tragiczny. Bardzo często młode zostają odrzucone przez matki, które wyczuwają zapach intruza, a wtedy niewinne młode zdychają w męczarniach. Na szczęście są również pozytywne sytuacje. Przykładem może być znaczny spadek szkodnictwa leśnego, a ściślej rzecz ujmując - spadek kradzieży drewna. Dzięki monitoringowi lasu poprzez umieszczenie kamer terenowych proceder ten zdecydowanie się zmniejszył. Miejmy nadzieję, że mieszkańcy okolicznych miejscowości zadbają o dobro dzikich zwierząt i okażą im tyle serca ile okazują swoim czworonożnym przyjaciołom. Dziękuję za ciekawą rozmowę. Życzę wielu sukcesów zawodowych oraz wspaniałych spotkań z pięknem przyrody. Darz Bór! Rozmawiała Aleksandra Walkowiak 9 Zakończenie roku przedszkolaków Dla niektórych dzieci był to ostatni rok w przedszkolu. Młody Oliwier wybrał szkołę w Kunowie. 22 czerwca 2016r. w Przedszkolu „Małe Talenty” w Zieleniewie odbyło się uroczyste zakończenie roku przedszkolnego 2015/2016 oraz pożegnanie absolwentów, którzy w tym dniu żegnali się z przedszkolem, swoimi paniami i przyjaciółmi, aby rozpocząć naukę w Szkole Podstawowej. Wszyscy na tą uroczystość przybyli odświętnie ubrani. Dzieci recytując piękne wiersze dziękowały swoim paniom za serce, miłość i cierpliwość, za trud włożony w wychowanie. Pani Dyrektor Karina Sokolińska wręczyła absolwentom prezenty oraz dyplom ukończenia przedszkola. Podziękowała również rodzicom za pomoc, zaangażowanie i owocną współpracę życząc przy tym ciepłych, słonecznych, aktywnych oraz bezpiecznych wakacji. Uwaga! Zaginął! Dnia 12 czerwca zaginął mieszkaniec Jęczydołu. Po raz ostatni widziano go około godziny 18 w Kobylance. W przypadku posiadania informacji o zaginionym prosimy o kontakt z policją lub naszą redakcją. Dziękujemy! 10 Nr 3 (34) Lipiec 2016 Ostrożnie podczas zbierania jagód i malin! Na owocach runa leśnego mogą występować jaja bąblowca wielojamowego, pasożyta bardzo niebezpiecznego dla ludzkiego zdrowia, a nawet życia. Śmiertelność chorych nieleczonych przekracza 90% w ciągu 10 lat od wykrycia choroby. Bąblowica lub inaczej tasiemczyca bąblowcowa jest chorobą wywołaną przez m.in. Echinococcus multilocularis Rozpoznanie choroby jest trudne, gdyż ma ona rozmnaża się wzdłuż naczyń krwionośnych i dróg żółciowych, w wyniku czego bardzo często dochodzi do przerzutów, zwłaszcza do płuc i mózgu . podobny przebieg jak choroba nowotworowa. Jej rozwój jest stosunkowo wolny. Objawy kliniczne mogą pojawić się dopiero po kilkunastu latach. Bardzo często zarażeni nie są świadomi tego, że w ich narządach dochodzi do rozwoju tak poważnej jednostki chorobowej. Pasożyt atakuje głównie wątrobę, Leczenie to przede wszystkim hospitalizacja i chirurgiczne usunięcie torbieli, następnie chemioterapia przeciwpasożytnicza i całe pasmo badań kontrolnych przez okres kolejnych dziesięciu lat. Osobami najbardziej narażonymi na ryzyko są właściciele psów (zwłaszcza tych nieodroba- czonych), dzieci, zbieracze owoców runa leśnego, myśliwi, leśnicy, hodowcy owiec. Gmina Kobylanka bezpieczna W Polsce, w ostatnich latach odnotowano kilka przypadków zachorowań na bąblowicę u ludzi. Jak informuje Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Stargardzie, na terenie naszej gminy i najbliższych okolic zagrożenia ze strony bąblowca wielojamowego nie ma. W ubiegłym roku lekarze weterynarii wykryli obecność pasożyta w wątrobie świni pochodzącej z hodowli położonej w pobliżu miejscowości Chociwel. Podczas wędrówek leśnych bardzo często zjadamy świeżo zerwane borówki, poziomki czy też maliny. Większość miłośników leśnych spacerów twierdzi, że owoc zerwany "prosto z krzaka" smakuje najlepiej. Niestety pieszcząc nasze podniebienia, możemy zafundować sobie poważną chorobę. W czasie wakacji wielu z nas wyjeżdża w góry, schodząc zmęczeni i spragnieni ze szlaku chętnie zatrzymujemy się przy strumieniach, aby napić się górskiej krystalicznie "czystej" wody. Należy pamiętać, że potoki górskie pełnią funkcję wodopojów dla różnorakich zwierząt leśnych, owiec, bydła domowego czy rozmaitych gryzoni, które mogą być żywicielami pośrednimi lub ostatecznymi. Jak się zabezpieczać? Rosnąca w Polsce populacja lisów oraz innych dra- pieżników z rodziny psowatych jak również wszelkie zmiany klimatu, jakie obecnie zachodzą, prowadzą do coraz to lepszego rozwoju pasożytów. Dzikie zwierzęta przemierzając swoje terytoria pozostawiają po sobie ślady bytowania w postaci odchodów, sierści czy śliny. W pozostałościach tych mogą kryć się rozmaite zagrożenia w tym m.in. bąblowiec wielojamowy. Przestrzegajmy zatem zasad higieny osobistej. Myjmy owoce zarówno te pozyskane w lesie, jak i te zakupione na targu. Nie kosztujmy ich w momencie zakupu w celu oceny np. słodkości – jak często radzą nam sprzedawcy. Starajmy się nie praktykować takich zachowań. Nie kupujmy produktów mięsnych z niewiadomych źródeł. Nie należy akceptować tzw. domowego uboju, gdzie mięso nie jest poddane badaniu na obecność pasożytów. Ponadto pamiętajmy o myciu rąk po zabawach z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. Podczas spacerów zadbajmy o to, aby nasz pupil nie miał styczności z padliną, odchodami czy też patrochami (pozostałościami po wypatroszeniu zwierzyny po polowaniach). Nie skarmiajmy psów i kotów surowymi podrobami. Pamiętajmy również o edukowaniu dzieci, rozmawiajmy z nimi o potencjalnych zagrożeniach i pro�ilaktyce. Regionami największego ryzyka w Polsce są Warmia, Mazury, Podhale, Podkarpacie – miejmy to na uwadze, planując wakacyjny wypoczynek w pięknych okolicznościach naszej ojczystej przyrody. A.W. OKIEM WÓJTA Nr 3 (34) Lipiec 2016 11 „Każdy zostanie rozliczony indywidualnie za odpady” Od 1 maja obowiązują nowe stawki za gospodarowanie odpadami. Uchwała zmieniająca stawki za odpady, których wysokość dla roku 2016 określono pierwotnie w listopadzie 2015 roku, wprowadzona do obiegu prawnego przez grupę radnych ad hoc w kwietniu br., okresie rozstrzygania przetargu na kolejne 27 miesięcy wprowadziła sporo zamieszania. Aby z niego wyjść koniecznym będzie dokonanie indywidualnych rozliczeń każdej osoby. Czeka nas dużo pracy. Zapewniam każdą osobę czytającą te słowa i proszę o ich powielanie: każda złożona deklaracja zostanie indywidualnie zanalizowana pod kątem dokonanych wpłat, a jej wynik w postaci rozliczenia wysłany na adres wskazany w deklaracji. Odbędzie się to po zakończeniu dwóch – po sobie następujących - procedur, tj. a) zakończeniu trwającego jeszcze przetargu, b) podjęciu uchwały przez radnych o nowych, niższych stawkach za odpady. Przy bardzo sprzyjających warunkach (brak odwołań wykonawców) jest możliwe, że propozycję nowych stawek, rekomendowanych już co do wysokości przez grupę radnych, przedłożę jeszcze pod obrady sesji czerwcowej bądź bez jakiejkolwiek zwłoki w okresie późniejszym, nie wykluczając zwołania sesji nadzwyczajnej w miesiącu lipcu. Ta bulwersująca żonglerka uchwałami w sprawie odpadów, której dokonała na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy obecna Rada Gminy, włączając też, tzw. „obywatelską” zaraz uchyloną w trybie nadzoru przez Regionalną Izbę Obrachunkową, wszystko to musi zostać przerwane. Mam ambicję zakończyć to z pożytkiem dla mieszkańców, i to zrobię. Oczekujcie Państwo obniżenia stawek i rozliczenia obecnych sald. Czy będzie „Odczuwam, że sygnalizacja świetlna zostanę zaskoczony w Kobylance? Miedwiańskim Latem” Za sygnalizację świetlną w ciągu skrzyżowania ulic Szczecińskiej i Szkolnej odpowiada zarządca drogi wyższego rzędu. W tym przypadku jest to Zarząd Dróg Wojewódzkich (ZDW) w Koszalinie. Dobrze się składa, gdyż skrzyżowanie to będąc na styku drogi wojewódzkiej nr 120 (ul. Szkolna) z drogą powiatową (ul. Szczecińska) będzie przebudowywane przez zarządcę, któremu zapewniliśmy w budżecie tego roku niemałą, bo wynoszącą 350 tys. zł, kwotę na remont, modernizację i oznakowanie tej drogi na odcinku Bielkowo – skrzyżowanie z ulicą Szczecińską w Kobylance. Oznakowanie świetlne i zmiana oznakowań poziomego i pionowego są w zakresie prac uzgodnionych z ZDW. Dlaczego nie wykonuje lub kiedy będzie wykonywał roboty? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest trudna o tyle, że prace w Kobylance, uwarunkowane są zakończeniem postępowań przetargowych rozstrzyganych w skali województwa. W ramach postępowań, Urząd Marszałkowski (organ założycielski ZDW) spodziewa się zaoszczędzić pewne wielkości środków �inansowych, które to kwoty mają posłużyć jako wkład ZDW do naszej części. Tak skumulowana wartość pieniężna ma dopiero wyznaczyć rytm inwestycyjny na naszym odcinku. Postępowania jeszcze trwają. W lipcu będę monitował – zgodnie zresztą z majowym ustaleniem z Panem Marszałkiem Sobierajem – czy realne jest w roku bieżącym spięcie �inansowe inwestycji na drodze nr 120. Jeżeli mają Państwo jakiekolwiek pytania do włodarza naszej gminy, prosimy przesyłać je na nasz adres: [email protected] W każdym numerze "Czasu Kobylanki" będziemy publikować pytania i udzielone odpowiedzi przez wójta. „Miedwiańskie Lato” to marka, której kibicuję, emanacji, której się spodziewam i dla realizacji której zapewniłem finansowanie na poziomie wyższym niż w roku ubiegłym. Znana mi jest programowo, a prace nad organizacją poszczególnych imprez afirmujących „Miedwiańskie Lato” w roku 2016 są w toku. Za markę tę obecnie odpowiada nowo wybrany dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w osobie Pana Bartosza Sobierajskiego. Spodziewałem się na dzień dzisiejszy otrzymać więcej informacji co do poszczególnych realizacji wewnątrz marki ML, ale zdaje się uznano, że zaskoczyć mnie będzie lepszym rozwiązaniem niż włączać informacyjnie na etapie przygotowawczym. Zatem odczuwam, bo taka jest treść zapytania, że zostanę zaskoczony, to pewne, … No, pytanie jeszcze, w którą stronę. Wójt gminy, Mirosław Przysiwek Urząd Gminy w Kobylance posiada certyfikat: 12 Nr 3 (34) Lipiec 2016 KRAJ REGION Finał Anakondy 16 Finał Anakondy 16 - największego sprawdzianu wojskowego zgrania i reakcji na współczesne zagrożenia. Przez dwa tygodnie na poligonach w całym kraju w manewrach na lądzie, w powietrzu i na wodzie wzięło udział 31 tysięcy żołnierzy z 19 państw NATO. Uroczysta defilada w Warszawie to znak, że ćwiczenia Anakonda 16 dobiegają końca. Manewry odbywały się na siedmiu poligonach, między innymi w Drawsku Pomorskim. Tu ponad sześć tysięcy żołnierzy - m.in. Amerykanie, Szwedzi i Albańczycy - przez dwa tygodnie ćwiczyli współdziałanie i koordynację. W manewrach MASCAL sprawdzian z gotowości i działania na polu walki przechodzili ratownicy medyczni, którzy w Sprostowanie ułamku sekundy musieli zdecydować, w jakiej kolejności rannym będzie udzielna pomoc. Podczas manewrów ogniowych w ruch poszły haubice, armatohaubice i wyrzutnie rakietowe, a poligon w Drawsku stał się areną wielowymiarowego współdziałania lotnictwa z artylerią. Choć na wnioski z ćwiczeń trzeba jeszcze poczekać, już teraz wiadomo - jakie zmiany są potrzebne. Według dowódców, podczas ćwiczeń zrealizowano wszystkie założenia sojuszu ze szczytu NATO w Walii. Jednak, jak podkreślał minister obrony narodowej, to dopiero początek sojuszniczej obecności wojsk na terenie Polski. Ćwiczenia odbywają się co dwa lata. Przygotowania do Anakondy 18 rozpoczną się jesienią. źródło: szczecin.tvp.pl W poprzednim numerze „Czasu Kobylanki” zamieściliśmy błędną informację. Turniej Tenisa Ziemnego Oldboyów rozgrywany podczas „Majówki na Sportowo” został zorganizowany przez amatorski klub sportowy „Biały Kieł”. Za pomyłkę przepraszamy! Jasny meteor na niebie nad Polską Na niebie nad centralną częścią Polski późnym wieczorem we wtorek przeleciał jasny meteor. Lecący obiekt obserwowali mieszkańcy Poznania, Bydgoszczy i Konina - podał kanał telewizyjny TVN Meteo. Ciało niebieskie pojawiło się na niebie nad Polską na wysokości 84 km o godz. 22:47. Meteor poruszał się z prędkością 18 km/s i spłonął po 2,38 sekundy na wysokości 43 km nad powierzchnią Ziemi. źródło: zmianynaziemi.pl ŚWIAT Naukowcy przepowiadają najgorętsze lato w historii Rekordy temperaturowe, których świadkami jesteśmy w ciągu ostatnich miesięcy, nie ustępują. Amerykańscy naukowcy twierdzą, że również lato 2016 zaprezentuje ludzkości kolejną niespodziankę i ustanowiony zostanie absolutny rekord temperatury. Wedle przewidywań ekspertów, ten sezon powinien być najgorętszy w historii obserwacji meteorologicznych. Według specjalistów z amerykańskiego Narodowego Centrum Badań Atmosfery, w ciągu naj- bliższych 50 lat, w miesiącach letnich w większości krajów świata będzie cieplej niż obecnie. Zwłaszcza latem ludzie doświadczą zupełnie nowego poziomu upałów niż do tej pory. Jeżeli zmiany klimatyczne będą się pogłębiały, to w przyszłości istnieje duże prawdopodobieństwo, że w latach od 2061 do 2080 lat latem będzie cieplej średnio o 80% bardziej niż dotychczas. Dla milionów ludzi na całym świecie może to oznaczać, że o tej porze roku mieszkanie w takich miejscach może być bardzo trudne. źródło: zmianynaziemi.pl PORADY PRAWNE, CZ. Nr 3 (34) Lipiec 2016 1 13 Kilka słów o alimentach na dziecko W tym numerze rozpoczynamy cykl porad prawnych, które udziela Adw. Katarzyna Trzyciecka-Serwin z Kancelarii Adwokackiej ze Szczecina. Pierwszym zagadnieniem, którym warto się zainteresować jest kwestia uzyskania alimentów na rzecz dziecka. Niestety zdarza się, że jeden z rodziców zaniedbuje swoje obowiązki w tym zakresie. Dlatego w takim wypadku, należy wiedzieć, jakie są podstawy oraz jakie czynności podjąć, aby wystąpić na drogę sądową celem uzyskania wyroku. Odnosząc się bezpośrednio do podstawy prawnej, zgodnie z art. 133 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego to rodzice zobowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba, że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Warto w tym miejscu zaakcentować, że obowiązek alimentacyjny mieści się w katalogu obowiązków troszczenia się o �izyczny i duchowy rozwój dziecka nałożonych na rodziców przez przepisy prawa - art. 96 § 1 ustawy - Kodeks rodzinnego i opiekuńczego. Podkreślić należy, że polskie prawo rodzinne oparte jest na zasadach całkowitej równości wszystkich dzieci, niezależnie od tego, z jakich związków one pochodzą: małżeńskich czy pozamałżeńskich, co oznacza, że każde dziecko ma prawo do świadczeń alimentacyjnych - w pierwszej kolejności od swoich rodziców. Co więcej, dzieci mają także prawo do równej stopy życiowej ze swoimi rodzicami. Przedmiotem obowiązku alimentacyjnego jest dostarczenia środków utrzymania oraz w miarę potrzeby środków wychowania. Przez środki utrzymania należy rozumieć m.in. środki przeznaczone na wyżywienie, odzież, mieszkanie itd., natomiast przez środki wychowania – to przede wszystkim wydatki na kształcenie w tym szkołę i pomoce szkolne, rozrywkę oraz kulturę. Zakres świadczeń alimentacyjnych natomiast w myśl art. 135 § 1 i § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zależy oczywiście od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie (albo wobec osoby niepełnosprawnej) może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego, czyli na osobistej opiece nad dzieckiem. W takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych np. drugiego rodzica, polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania dziecka. Jednakże, o czym warto wiedzieć, obowiązek alimentacyjny rodziców względem ich dzieci nie jest ograniczony żadnym terminem, a osiągnięcie przez dziecko określonego wieku nie stanowi przesłanki jego uchylenia. O wygaśnięciu obowiązku alimentacyjnego decyduje, bowiem kryterium osiągnięcia przez dziecko zdolności do samodzielnego utrzymania się. Spełnienie tego kryterium zależy od okoliczności w danej indywidualnej sprawie. Gdy jednak osoba zobowiązana do dbania o swoje dziecko nie wywiązuje się z tego obowiązku i nie sposób dojść w tym zakresie do żadnego porozumienia, konieczne jest wystąpienie na drogę sądową. W tym celu do należy wnieść pozew o alimenty przeciwko drugiemu z rodziców ( bądź dalszych krewnych, jeśli są do tego przesłanki) z żądaniem zasądzenia odpowiedniej sumy pieniędzy na rzecz dziecka. Pozew taki należy złożyć – osobiście lub wysłać listem poleconym do Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego właściwego dla miejsca zamieszkania pozwanego albo według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, – czyli dziecka. Osoba inicjująca postępowanie sądowe może wybrać sąd, gdzie ma toczyć się postępowanie, a ma to znaczenie, kiedy jeden z rodziców mieszka w innej miejscowości niż dziecko. Pozew o alimenty składa jeden rodziców w imieniu niepełnoletniego dziecka, (jako jego przedstawiciel ustawowy) lub inna osoba, która ma prawo dziecko reprezentować np. opiekun prawny. W przypadku, kiedy dziecko jest pełnoletnie, pozew o alimenty może złożyć już samodzielnie. Jak już wcześniej zostało to zasygnalizowane, wysokość alimentów zależy od potrzeb dziecka i możliwości zarobkowych rodziców. W pozwie należy określić miesięczną wysokość żądanych alimentów, która powinna odpowiadać usprawiedliwionym potrzebom dziecka. W każdej sprawie o alimenty na rzecz dziecka Sąd w toku postępowania będzie ustalał, jaka część dochodu rodziców powinna być przeznaczana na ich zaspokojenie, w tym celu do pozwu też należy przedstawić wszelkie możliwe dokumenty tj. zaświadczenia dotyczące kosztów utrzymania i wychowania dziecka, np. o wysokości opłat związanych z edukacją (komitet rodzicielski, ubezpieczenie, opłaty za szkołę lub przedszkole, dodatkowe zajęcia) wykaz kosztów leczenia, odzieży, rekreacji, opłat za mieszkanie i telefon oraz zaświadczenia dotyczące stanu zdrowia, jeżeli ma on wpływ na zakres potrzeb i kosztów utrzymania, a także zaświadczenia dotyczące wysokości zarobków rodziców. Osoba wnosząca do Sądu pozew o alimenty jest zwolniona z uiszczania kosztów sądowych - zgodnie z art. 96 ust. 1 pkt 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nie ma obowiązku uiszczania kosztów sądowych strona dochodząca roszczeń alimentacyjnych oraz strona pozwana w sprawie o obniżenie alimentów. Należy jednak pamiętać, że roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem lat trzech. Podstawa prawna: - ustawa z dnia z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U.2015.2082 z dnia 2015.12.09), - ustawa z dnia z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U.2014.101 z dnia 2014.01.21), - ustawa z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2016.623 z dnia 2016.05.05). Nr 3 (34) Lipiec 2016 Wraz z początkiem kwietnia blisko 348 tys. uczniów klas szóstych szkół podstawowych z terenu całej Polski przystąpiło do napisania testu szóstoklasisty. W ogólnopolskich zmaganiach z językiem polskim, matematyką oraz językiem obcym podopieczni SP w Kobylance uzyskali wysokie wyniki. Sprawdzian składał się z dwóch części. W pierwszej z nich uczniowie zmierzyli się z językiem polskim oraz matematyką. Druga część była poświęcona językowi obcemu. Zdający mieli do rozwiązania zarówno zadania zamknięte, w których mogli wybrać tylko jedną poprawną odpowiedź jak i te, gdzie odpowiedzi musieli udzielić pisemnie. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu oceniła złożony z dwóch części arkusz na 70,26%. Wyniki z poszczególnych przedmiotów rozkładają się następująco – j. polski 77,89% , matematyka 62,63%, j. angielski 80,79%. Jak mówi dla „Czasu Kobylanki” Grażyna Wiśniowska – dyrektor SP w Kobylance, w ostatnich latach szkoła uzyskuje bardzo dobre wyniki . Takie owoce pracy uczniów i nauczycieli pozwalają na utrzymanie wysokiego poziomu nauczania w tutejszej placówce edukacyjnej. Z umiejętności swoich uczniów mogą być dumni także dyrektorzy i grono pedagogiczne z dwóch pozostałych szkół działających na terenie gminy Kobylanka. Zarówno SP CZAS Szóstoklasiści z naszej gminy drudzy w powiecie w Kunowie oraz ZSP w Reptowie mogą pochwalić się dobrymi rezultatami. W rankingu szkół naszej gminy mistrzami języka ojczystego oraz języka angielskiego zostali uczniowie SP w Kobylance, na- tomiast szóstoklasiści SP w Kunowie okazali się być najlepszymi matematykami. Wszystkie trzy szkoły uzyskały łączny wynik 64,54%. Dzięki temu znalazły się na drugiej pozycji w klasyfikacji gmin powiatu stargardzkiego, tuż za gm. Suchań . Zdający byli ostatnim rocznikiem, który w taki sposób kończy edukację na poziomie szkoły podstawowej. Od przyszłego roku sprawdzian szóstoklasisty ma zostać zastąpiony dobrowolnymi testami diagnostycznymi na etapie pierwszej klasy gimnazjum. Gratulujemy dyrektorom oraz gronu nauczycielskiemu ze wszystkich instytucji oświatowo-wychowawczych z terenu naszej gminy. Podziękowania i gratulacje kierujemy także w stronę braci uczniowskiej, która należycie reprezentuje naszą lokalną społeczność. Drodzy uczniowie a właściwie absolwenci, życzymy Wam wielu sukcesów na ścieżkach dalszej przygody z nauką. A.W. NA ZDROWIE 14 NOZ świadczy usługi zdrowotne od poniedziałku do piątku w godz. od 8:00 do 18:00. Istnieje możliwość rejestracji telefonicznej (w miarę wolnych miejsc) w każdy dzień roboczy od 8:00 do 11:00 pod numerem tel. (91) 561-03-29. Domowe wizyty lekarskie realizowane są codziennie od 13:00 do 15:00, w zależności od wcześniejszych zgłoszeń. Wizyty pielęgniarki środowiskowej odbywają się po uprzedniej konsultacji z lekarzem. Próby do badań laboratoryjnych pobierane są w każdy wtorek i czwartek od 8:00 do 10:00. We wtorki i w piątki wykonywane są szczepienia oraz bilanse dzieci zdrowych. Raz w tygodniu pacjenci mogą liczyć na patronaż pielęgniarki środowiskowej i położnej. Nocna i świąteczna pomoc POZ W przypadku nagłego pogorszenia się stanu zdrowia niezależnie od miejsca zamieszkania osoby ubezpieczonej oraz bez względu na miejsce złożenia deklaracji do lekarza lub pielęgniarki POZ, pacjenci mogą otrzymać pomoc medyczną w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. W każdy dzień powszedni od godz. 18:00 do 8:00 rano dnia następnego oraz całodobowo w dni wolne od pracy. KMW Centrum Zdrowia ul. I Brygady 18 73-110 Stargard tel. (91) 392-55-13 lub (91) 577-62-10 Wykaz podwykonawców, z którymi współpracuje NOZ w ramach umowy z NFZ USG Stargard, ul. Piłsudskiego 20 (piętro, nad sklepem NETTO) tel. (91) 834-04-63 Pracownia czynna od poniedziałku do piątku 14:00 – 17:00 PRACOWNIA RADIOLOGICZNA (RENTGEN) dr n. med. Roman Sowiński – specjalista radiolog Stargard, os. Zachód A 17 (Budynek NOZ Zachód) tel. (91) 834-97-30 Pracownia czynna od poniedziałku do piątku 9:00 – 18:00 BADANIA LABORATORYJNE – DIAGNOSTYKA (Medis) Stargard , ul. Wojska Polskiego 24 tel. (91) 578–76–60 lub (91) 578-76-61 Laboratorium czynne od poniedziałku do piątku 7:30 – 12:00 SPIROMETRIA (Medis) Stargard, ul. Wojska Polskiego 24 tel. (91) 577-26-00 lub (91) 578–76–60 Rejestracja od poniedziałku do piątku 8:00 – 18:00 Nr 3 (34) Lipiec 2016 Słaby piłkarski sezon zakończony Nie udało się osiągnąć żadnych sukcesów. Jednak obu zespołom udało się utrzymać w lidze, czyli możemy być spokojni o gminne derby w kolejnym sezonie. Tym razem Znicz lepszy od Zjednoczonych. To był najbardziej nieudany sezon dla Zjednoczonych Kobylanka. Fakt, że zespół pod nową banderą zagrał tylko rundę wiosenną, jednak zbyt wiele nie zmie- niło się, jeśli chodzi o zespół seniorów. Do składu doszedł jedynie Robert Kutyło, który pełni funkcję prezesa klubu. Bilans drużyny to: pięć wygranych, remis i dwadzieścia przegranych. Sezon zakończyła na 12. miejscu z dorobkiem 16 punktów. Zarząd Znicza od początku powstania koncepcji połączenia zespołów był przeciw1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. ny. Prezes mówił, że nie można połączyć ognia z wodą. Jednak w Niedźwiedziu sytuacja wygląda niewiele lepiej. Bilans drużyny to dziewięć wygranych, remis, szesnaście przegranych - efekt 10. miejsce w lidze z dorobkiem 28 punktów. Przypominamy również o podwójnej wygranej w derbach gminnych. A.S. Tabela końcowa Orzeł Łożnica Światowid 63 Łobez Hanza Goleniów Aquila Szczecin OKS Center MD Goleniów Vielgovia Szczecin Kasta Szczecin-Majowe Zalew Stepnica Wołczkowo-Bezrzecze Znicz Niedźwiedź Pomorzanin II Nowogard Zjednoczeni Kobylanka Pomorzanin Przybiernów Rybak Wełtyń Jak kibicują mieszkańcy gminy i powiatu stargardzkiego? 15 67 pkt 64 pkt 60 pkt 55 pkt 55 pkt 52 pkt 38 pkt 31 pkt 28 pkt 28 pkt 20 pkt 16 pkt 0 pkt 0 pkt 70 / 20 102 / 20 74 / 25 65 / 31 76 / 49 62 / 37 51 / 48 65 / 65 45 / 61 44 / 71 37 / 68 47 / 99 27 / 70 20 / 121 Źródło: Stowarzyszenie „Kobylanka Gminą dla swoich mieszkańców” Tak dopingowali kadrę narodową w Morzyczynie. Moment skupienia - to chyba rzut wolny dla Polski... Stargardzianie na żywo, we Francji oglądali mecze Polaków z Irlandią Północną i Niemcami. Mieszkańcy Bielkowa tym razem nie musieli zwijać barw narodowych po 3 meczach... 16 Nr 3 (34) Lipiec 2016 Dni Kobylanki za nami... 11 czerwca na terenie Szkoły Podstawowej w Kobylance odbył się fantastyczny festyn dla dzieci i młodzieży. Kolejny dzień rozpoczęła msza św. oraz oficjalne uroczystości na Placu Zgody z udziałem biskupa. Następnie Dni Kobylanki przeniosły się na teren Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie mieszkańcy bawili się do wieczora. Tego dnia Polska wygrała swój pierwszy mecz na Euro 2016. Panie z przedszkola Małe Talenty zadbały o charakteryzację najmłodszych! Parafia Rzymskokatolicka p.w. św. Antoniego Padewskiego ul. Ks. P. Głogowskiego 2 73-108 Kobylanka tel. (91) 561 03 19 Rozkład mszy świętych Kobylanka niedziela: 8.30, 11.30, 18.00 poniedziałek – sobota: 18.00 Bielkowo niedziela: 11.30 środa: 17.00 Morzyczyn niedziela: 10.00 czwartek: 17.00 Kunowo niedziela: 10.00 piątek: 17.00 Skalin niedziela: 8.30 wtorek: 17.00 Kancelaria Para�ialna środa: 19.30 – 20.00 piątek: 19.30 – 20.00 sobota: 9.00 – 10.00