Nr 3(34) - lipiec 2016

Transkrypt

Nr 3(34) - lipiec 2016
NR 3 (34)
1
LIPIEC 2016
NAKŁAD: 2000
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Artyści wracają
do amfiteatru!
„Miedwiańskie Lato” o�icjalnie rozpoczęte, a
naukowcy już wróżą najgorętsze lato w historii! To dobrze, bo w lipcu nad Miedwiem będzie
się działo, a miesiąc rozpocznie i zakończy się
dużym wydarzeniem. W sobotę, 2 lipca zapraszamy na Miedwie Street-Art, natomiast miesiąc zamknie kolejna edycja „Miedwie Music
Days”. „Czas Kobylanki” zaprasza!
Szczegółowy program na str. 3-5.
Sołtys i Rada Sołecka Bielkowa zapraszają wszystkich mieszkańców Bielkowa, Rekowa oraz całej gminy na Odpust Św. Anny
połączony z obchodami 70-lecia przybycia mieszkańców kresów wschodnich na ziemie szczecińskie. Uroczystości odbędą
się 23 lipca. Zapraszamy!
2
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Zapisy!
N
O
T
E
I
FEL
Nie zamykajmy drzwi
przed światem…
Solidarność mieszkańców miast, miasteczek czy też wsi wydaje się być dzisiaj
w lekkiej rozsypce. Otoczone szczelnymi
ogrodzeniami posesje sprawiają wrażenie swoistych koszar, a mieszkańcy wydają się być nieufni i bardzo zdystansowani. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego
coraz bardziej zanikają dialogi, z twarzy
znikają szczere uśmiechy, a najdrobniejszy gest przyjaźni okazuje się być na
wagę złota? Zastanawiam się, co jest
tego przyczyną i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że… nie wiem.
Po głowie kołaczą mi się myśli związane z bardzo szybkim tempem życia,
ciągłą pogonią za dobrami materialnymi
oraz zróżnicowaniem kulturowym. Nasz
region - Pomorze Zachodnie jest swoistą
mieszanką mentalności i kultur. Od wielu
lat napływa tutaj zewsząd masa ludzi,
obierając sobie te ziemie za miejsce swojego bytowania. Po części ludność ta nie
wykazuje większego zainteresowania
tym terenem oraz innymi jego mieszkańcami. Oczywiście liczna część tutejszej
społeczności bardzo zżyła się z tym regionem i dba o swoją małą ojczyznę najlepiej jak umie. Są jednak tacy, którzy
mam wrażenie patrzą na wszystko z
góry lub w ogóle nie patrzą na to, co ich
otacza – wręcz celebrując swój brak zaangażowania w cokolwiek.
Smutne jest to, że coraz więcej ludzi
żyje nie z sobą, a obok siebie. Wspólne sąsiedzkie dyskusje wydają się być
rzadkością. Rozwiązywanie lokalnych
problemów nie odbywa się między sobą.
Dziwna forma tchórzostwa prowadzi do
stosowania metod pobocznych pozbawionych relacji „oko w oko”. Z uporem
maniaka zadaję sobie pytanie, dlaczego tak jest… Przecież żyjemy w świecie rozmaitych zagrożeń, fanatyzmu
czy terroryzmu. Jak pokazuje historia
i współczesne niechlubne wydarzenia,
to właśnie brak solidarności i spójności
w społeczeństwie, wewnętrzne podziały wynikające z upodobań politycznych
czy ideowych są wspaniałym zaczynem
dla rozwoju szeroko pojętego zła. W
jedności siła! Ale trudno liczyć dziś na
ewentualną pomoc kogoś z sąsiedztwa,
skoro po prostu się nie znamy, lub jak
mówią słowa jednej z kultowych piosenek - znamy się tylko z widzenia. Człowiek obdarowany nie tylko ciałem, ale i
duszą zobligowany jest do odwzajemniania uczuć, a co najważniejsze do dzielenia się swoim człowieczeństwem. Ludzie
mają tę przewagę nad światem zwierząt,
że posiadają rozum i mogą sterować swoim zachowaniem, praktykując czysto
ludzkie działania. W dobie cywilizacji i
niebezpieczeństw, jakie płyną z jej strony
nikt nie musi stosować dzikiego prawa
buszu i dbać wyłącznie o swój ściśle osobisty interes.
Pamiętajmy, że jesteśmy istotami
stadnymi – wspierajmy się zatem, wspólnie rozwiązujmy nasze lokalne bolączki.
Nie zamykajmy drzwi przed światem,
który nie jest tak do końca zły. Pomyślmy o tym, że to my go tworzymy i dbamy
o dalszy jego rozwój. Bądźmy życzliwi
wobec siebie, bo jak się okazuje największym bogactwem jest drugi człowiek.
Dbajmy o spuściznę kulturową, swoją
narodową tożsamość, a nade wszystko o to, co otacza nas w promieniu najbliższych kilometrów. Drodzy Panowie,
bądźcie ostoją spokoju i oazą bezpieczeństwa niczym białowieski żubr. A Wy,
szanowne Panie, czarujcie uśmiechami,
nie martwiąc się o zmarszczki mimiczne
czy też efekt „pomarszczonej rodzynki” ,
w końcu rodzynka to sama słodycz…
Wyjazd na
Światowe
Dni Młodzieży!
Wójt Gminy Kobylanka
ogłasza nabór na wyjazd
do Krakowa na Światowe
Dni Młodzieży, które odbędą się w dniach 25-31
lipca. Wyjazd będzie opłacony ze środków publicznych. Wszystkich „Młodych” zainteresowanych
prosimy o kontakt na adres mailowy: redakcja@
kobylanka.pl lub pod nr
telefonu: 500 668 608.
ZESPÓŁ REDAKCYJNY:
Adrian Stateczny
(redaktor naczelny)
tel. 500 668 608
Dominik Piechowski
tel. 500 133 793
Aleksandra Walkowiak
tel. 609 405 455
SKŁAD I OPRACOWANIE
GRAFICZNE:
Sławomir Stańczyk
tel. 793 004 952
Adrian Wojnarowski
tel. 790 798 995
KONTAKT:
G����� ������� �������
��. J������� 6
73-108 K��������
[email protected]
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
3
4
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
5
Miedwie Music Days!
W dniach 30 i 31 lipca
wystartuje druga edycja
„Miedwie Music Days”. Impreza ta wyrasta na �lagowe
wydarzenie lata, a swoim
rozmachem może wypełnić
lukę, którą pozostawiły po
sobie wybory Miss Miedwia.
Czas Kobylanki zaprasza na
to dwudniowe wydarzenie!
A zapowiada się naprawdę obiecująco, gdyż impreza
będzie podzielona na dwa dni.
Sobota utrzymana będzie w
klimacie Rock’n’Roll. Na scenie
wystąpi dobrze znany wszystkim zespół „Chemia” oraz stali
bywalcy Przystanku Woodstock czyli szczecińska „Offen-
sywa”. Niedziela natomiast
należeć będzie już w całości
do muzyki POP, a gwiazdami
am�iteatru będzie zespół „ETA”
oraz „Red Lips” – autorzy kilku
hitów, w tym słynnego „To co
nam było”. Prawdopodobnie
w gościnnym występie pojawi się również Michał Szpak
– uczestnik tegorocznego konkursu Eurowizji.
„Miedwie Music Days” to
jednak nie tylko występy znanych artystów, ale również
mnóstwo atrakcji pobocznych,
które towarzyszą całemu wydarzeniu. Organizatorzy zapowiadają, że tegoroczna edycja
będzie pod tym względem
przełomowa. Na terenie wo-
kół am�iteatru zlokalizowane
zostanie Wesołe Miasteczko
i wyjątkowo wysokie bungee
(70 – 90 metrów), z którego będzie można podziwiać
Miedwie dzięki możliwości
wjazdu widokowego. Organizatorzy zapowiadają również
możliwość przelotu balonem!
- Imprezie towarzyszyć będzie również wiele konkursów
z nagrodami. Przewidziane są
m.in. Mistrzostwa Miedwia w
grę FIFA 16, ale co ciekawsze
I Mistrzostwa Polski w Bear
Ponga (piwo w wersji dla dorosłych, z sokiem dla najmłodszych). Do wygrania będą bilety do Wesołego Miasteczka,
palmtopy, dwa iPhony i wiele
innych nagród. Kącik Gier i
Zabaw zorganizuje przedszkole Małe Talenty, a darmowa wata cukrowa i popcorn
powinny sprawić, że każde
dziecko będzie zadowolone.
– dla „Czasu Kobylanki” mówi
Piotr Kamrowski ze stowarzyszenia World Artists, które
jest głównym organizatorem
Miedwie Music Days. Wsparcia
�inansowego i logistycznego
udzielił Gminny Ośrodek Kultury w Kobylance, a patronat
nad wydarzeniem objęli; Wójt
Gminy Kobylanka Mirosław
Przysiwek oraz Starosta Powiatu Stargardzkiego Ireneusz
Rogowski.
D.P.
6
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Problem
z psami
Domagają się lustra
Mieszkańcy naszej gminy od dawna
zgłaszają problem psów chodzących
po ulicach miejscowości bez właścicieli i bez kagańców. Często zwierzaki wydalają się w miejscach publicznych. Miesiąc temu, w Reptowie
doszło nawet do sytuacji, gdzie pies
ugryzł młodego chłopaka.
Największy problem występuje w Kunowie. Mieszkańcy tamtej miejscowości
skarżą się, że pupile są wypuszczane przez właścicieli
lub uciekają z posesji i chodzą po miejscowości. Obawiają się, że psy pogryzą
dzieci, również mają dosyć
nieprzyjemnego
zapachu
zwierzęcych odchodów na
chodnikach i innych miejscach publicznych. - Upominam co jakiś czas jednego
właściciela, jednak moje
uwagi nie skutkują - mówi
jeden z mieszkańców Kunowa.
W
Reptowie
często
zdarza się, że mieszkańcy
atakowani są przez zwierzę wybiegające z jednej z
posesji. - Często, kiedy wyjeżdżam rowerem w centrum wioski lub wracam
do domu, z jednego z podwórek wybiega pies i rzuca się na mnie - opowiada
Konrad z Reptowa o sprytnym czworonogu, który
znalazł dziurę w ogrodzeniu i jest niebezpieczny dla
przechodniów. Dostaliśmy
również informację, że ten
sam pies ugryzł 16-letniego
chłopaka z Niedźwiedzia.
– Jakoś w marcu jechałem
na rowerze i przejeżdżałem
obok tego psa i mnie ugryzł
w nogę - opowiada Łukasz
Zubek. - Rodzice zgłosili to
na policję, a policja kazała
obserwować psa, czy nie ma
żadnych zmian, bo po ugryzieniu może zdechnąć, ale
nie doszło do tego - tłumaczy nastolatek.
Trzymanie
zwierzęcia domowego reguluje V
rozdział uchwały gminy
o utrzymaniu czystości i
porządku na terenie gminy Kobylanka. Za wyżej
wymienione wykroczenia,
straż gminna jest upoważniona do zastosowania
kary nagany lub grzywny do 500 złotych. Same
zgłoszenia o puszczaniu
psów luzem są niestety
rzadkością, ale podejmowane przez nas czynności
w trakcie patrolowania
terenów gminy skutecznie eliminują sprawców
wykroczeń, którzy w zależności od sytuacji są odpowiednio karani. Kilka
miejsc wskazanych przez
mieszkańców zostało objętych szczególnym nadzorem, w tym też Niedźwiedź informuje "Czas Kobylanki"
Inspektor Straży Gminnej w
Kobylance Robert Kosobucki.
Straż Gminna czeka na
zgłoszenia
mieszkańców.
Zgłoszenia anonimowe są
traktowane tak samo jak
zgłoszenia imienne, a informacje o osobie zgłaszającej
są tylko do wewnętrznego
użytku i nie są upubliczniane.
A.S.
Mieszkańcy chcą, aby w tym miejscu
postawiono lustro.
Do zmiany znaków
pierwszeństwa doszło na
jednej "krzyżówce" w Bielkowie. Jednak mieszkańcy
twierdzą, że nie poprawiło
to bezpieczeństwa.
Kierowcy, jak sami twierdzą, wciąż mają problem
z dostrzeżeniem, czy ktoś
wjeżdża na skrzyżowanie
lub czy ktoś przez nie przechodzi. Nieopodal znajduje
się przystanek autobusowy,
natomiast chodników, a nawet bezpiecznego pobocza
w tym miejscu nie ma.
- Dzieci codziennie rano
chodzą na autobus do szkoły,
popołudniu wracają, może
dojść do niebezpiecznego
potrącenia - mówi pani Janina, która pokonuje codziennie te trasę do sklepu. - Powinni postawić w tym miejscu lustro - mówią zgodnie
wszyscy zaniepokojeni.
Lustro zostało postawione, jednak 300 metrów wcześniej, gdzie według mieszkańców jest niepotrzebne. Chcieliby, aby zostało przeniesione
na te skrzyżowanie lub aby
postawiono nowe.
A.S.
W KOBYLANCE
W LEWIATANIE
WSZYSTKO ŚWIEŻE, SMACZNE, TANIE
Kobylanka, ul. Szkolna 5a
Godziny otwarcia: pon. - sob. 6-22; niedziela 8-20
Zapraszamy w lipcu do nowo otwartego
stoiska z mięsem!
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
7
Prezes Zagrodzki CZA S
odpowiada
na zarzuty
na komentarz
Podczas majowej sesji rady gminy, prezes Ochotniczej
Straży Pożarnej w Bielkowie odniósł się do postawionych zarzutów przez komendanta Zbigniewa Drohomireckiego. Mówił o sprzedaży Forda Transit oraz dlaczego nie wpuścił komendanta do jednostki.
W kwietniu ub. roku
członkowie OSP Bielkowo
podjęli uchwałę o sprzedaży samochodu strażackiego. Prezes OSP twierdzi,
że wójt Mirosław Przysiwek, jak również komendant gminny Drohomirecki
byli poinformowani o tym
fakcie. - Żeby nie być gołosłownym, w tym posiedzeniu brali udział Zbigniew
Drohomirecki, komendant
związku OSP i Mirosław
Przysiwek, wójt gminy mówił podczas sesji prezes
Zagrodzki.
Za sprzedaż Transita,
na konto straży z Bielkowa
wpłynęło 45 tysięcy złotych. Jak na razie, prezes
nie zamierza ujawniać, na
co przeznaczy fundusze.
Natomiast statut stowarzyszenia zabrania rozdysponowania pieniędzy pomię-
dzy członków. Nawet, jeśli
doszłoby do likwidacji OSP,
Prezes stwierdził, że nie złamał prawa.
pieniądze przeszłyby na
majątek gminy.
Prezes
z
Bielkowa
stwierdził również, że komendant gminny nie jest
osobą upoważnioną do
przeprowadzenia inspekcji.
- Jeżeli to była luźna rozmowa, to nie używajmy informacji, że to była inspekcja,
Wnioski
o oświetlenie
Trwa składanie wniosków o budowę oświetlenia. Dotychczas, swoje
potrzeby zgłosiło pięć sołectw. Budżet na inwestycje jest ograniczony.
Jak na razie, największe
zapotrzebowanie zgłosiło Sołectwo Bielkowo. W tej miejscowości potrzebne są lampy
od wjazdu z kierunku Kobylanki, aż do posesji nr 43.
bo wówczas nie mogła być
- tłumaczył podczas sesji
Również przy posesjach na
ulicy Parkowej, Ogrodowej,
łąkowej oraz przy posesji nr
22a. Jęczydół zgłosił zapotrzebowanie na lampę przy
boisku. Następne trzy sztuki
na os. Na Polanie, sołectwo
również chciałoby postawić
dwie sztuki na granicy Jęczydołu z Morzyczynem.
W Zieleniewie, Bogdan
Poliwka zawarł w swoim
wniosku postawienie czte-
Dariusz Zagrodzki.
Według
Ramowych
Wytycznych
Komendanta Głównego Państwowej
Straży Pożarnej, inspekcji
może dokonać oficer lub
aspirant wyznaczony przez
kierownika jednostki organizacyjnej PSP.
A.S.
rech lamp przy skrzyżowaniu ulic Popiełuszki z Długą.
Natomiast zgłoszono jeszcze
w Cisewie dwie sztuki (posesje 23,5a) oraz w Wielichówku, również dwie w centrum
miejscowości.
Do działu inwestycji
można składać wnioski.
Gmina zamierza przeznaczyć na oświetlenie 20 tysięcy złotych.
A.S.
Radny Zbigniew
Drohomirecki
O prezesie Zagrodzkim
- Zgadza się, byliśmy zaproszeni
na zebranie OSP Bielkowo, jednak nie było tam mowy o sprzedaży samochodu. Padła jedynie
propozycja, na którą członkowie stowarzyszenia wyrazili
zgodę. Jednak nie było żadnych
konsultacji z panem wójtem,
ani ze mną. Pojazd został kupiony za pieniądze publiczne.
To, co zrobił Pan Zagrodzki jest
niemoralne i nieetyczne.
O wyborze nowego
komendanta
Nie wiem, czy zmieni się
na lepsze, jednak życzę im
wszystkiego dobrego. Mam,
nadzieję, że nowy komendant nie podda się żadnym
naciskom z zewnątrz i będzie prawidłowo współpracował z panem wójtem, czyli
zwierzchnikiem straży pożarnej na terenie gminy.
Nowy zarząd OSP
Komendant Gminny:
Konrad Pietruszka
Prezes/Wiceprezes OSP:
Piotr Dolata
II Wiceprezes:
Andrzej Adamczyk
Sekretarz:
Mirosław Pilch
Skarbnik:
Roman Karpiński
Prezydium:
Dariusz Zagrodzki,
Dariusz Dąbkowski
8
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
O czym szumią
pobliskie knieje…
Zarządzanie leśnictwem to nie lada wyzwanie, a podejmujący je - powinien
być człowiekiem z pasją. Maciej Koschany opowiada dla „Czasu Kobylanki”
o zawodzie, który wykonuje oraz o walorach przyrodniczych naszej gminy.
Gospodarz Leśnictwa Niedźwiedź wspomina również o swojej wyprawie
do Afryki, a w niej o gościnności mieszkańców tamtej części świata.
Jak duży jest ten "zielony dom ", którym
zarządzasz i jakie ciekawostki przyrodnicze
można spotkać na jego
obszarze?
- Leśnictwo Niedźwiedź
zajmuje powierzchnię ponad 1800 ha i jest położone na terenie 3 gmin . Jedną z nich jest nasza gmina
Kobylanka. Znaczna część
oddziałów znajduje się w
okolicach wsi: Reptowo,
Niedźwiedź, Motaniec, Kobylanka, Jęczydół, Bielkowo
oraz Rekowo. Urozmaicony
teren z przewagą siedlisk
lasowych oferuje rozmaite
atrakcje przyrodnicze. Na
szczególną uwagę zasługują Bagna Reptowskie z
wieloma gatunkami roślin
chronionych oraz bogactwem leśnej fauny .Poza
obszarami Natura 2000
na terenie leśnictwa spotkać możemy cenne siedliska przyrodnicze, pomniki
przyrody, użytki ekologiczne czy też lasy referencyjne. Ciekawostką przyrodniczą zarówno dla ornitologów, jak i amatorów leśnej
awifauny jest strefa ochrony Kani czarnej (Milvus
migrans). Dodam jeszcze,
że na terenie Nadleśnictwa
Kliniska, w którego skład
wchodzi nasze leśnictwo
znajduje się zagroda z konikami polskimi.
Powiedz, co skłoniło
Cię do wyboru właśnie
tej profesji i jak do tej
pory wyglądała twoja ścieżka zawodowa?
Zapewne wiodła ona
przez niejeden bór czy
też las?
- Wychowałem się w
domu z tradycjami leśnymi
i łowieckimi. Od najmłod-
wiedź. Bardzo się cieszę
,że trafiłem na tak ciekawe
tereny oraz pomocnych i
życzliwych mieszkańców
gminy Kobylanka. Jedną z
takich osób jest mój naj-
szych lat poznawałem tajemnice lasu i zgłębiałem
arkana myślistwa (poluję
od 11 lat). Ukończyłem
Technikum Leśne w Goraju.
Od kilku lat jestem absolwentem Wydziału Leśnego
Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Pracę
w Lasach Państwowych
rozpocząłem jako stażysta
w Nadleśnictwie Zdrojowa
Góra (RDLP Piła), później
pracowałem na stanowisku
podleśniczego w Nadleśnictwie Chojna (RDLP Szczecin). Po niespełna roku zatoczyłem koło i wróciłem
do rodzimego gniazda pracując tam do maja ubiegłego roku. W czerwcu 2015
r. los sprawił, że dostałem
się do pracy w tutejszym
Nadleśnictwie Kliniska. Powierzono mi stanowisko leśniczego Leśnictwa Niedź-
bliższy
współpracownik
Sławomir Zuchowski –
miejscowy leśnik, przyrodnik, doświadczony myśliwy
oraz wędkarz.
Jak widzę ujęła Cię
zarówno tutejsza społeczność, jak i walory
przyrodnicze?
- Tak, mieszkańcy są
przyjaźni, a okolice bardzo
urokliwe. Nie ma dominacji monokultur sosnowych,
które w oczach przyrodnika
bywają monotonne. Urozmaicony krajobraz z wielkim jeziorem Miedwie w tle
jak najbardziej mnie przekonuje. Bardzo lubię obecność akwenów wodnych
wplecionych w zieloność
szumiących lasów.
Wspomniałeś, że już
11 rok należysz do gro-
na myśliwych. Czyżby
łowiectwo było jedną
z Twoich największych
pasji?
- Zdecydowanie, pasjonuję się łowiectwem oraz
kynologią, a zwłaszcza psami rasy gończy polski. Dzięki uprzejmości zarządców
lokalnych kół łowieckich
mogę aktywnie uczestniczyć w życiu braci łowieckiej, biorąc udział w polowaniach zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych.
Tutejsze łowiska są bardzo
bogate w zwierzynę grubą.
Ku mojemu zadowoleniu
pojawia się również coraz więcej przedstawicieli
zwierzyny drobnej: bażanty, kuropatwy oraz zające.
Atrakcyjne i obfitujące w
dzikiego zwierza łowiska
są wspaniałym kąskiem
dla myśliwych z zagranicy.
Odbywające się polowania
komercyjne
znakomicie
promują tutejszą przyrodę a pozyskane trofea są
swoistą wizytówką gospodarności tutejszych kół łowieckich. Wielu zagranicznych gości wspomina wrześniowe poranki i wieczory
na Reptowskich Bagnach
w majestatycznej scenerii
rykowiska – jednego z najpiękniejszych zjawisk przyrodniczych.
Myślę, że możemy
wprowadzić teraz naszych Czytelników w
nieco egzotyczny afrykański klimat. Widzę
uśmiech na Twojej
twarzy.
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
- Dobrze, bardzo chętnie
podzielę się swoją afrykańską przygodą. Pozostając w
tematyce łowów chciałbym
podzielić się z Państwem
swoim wyjazdem na safari.
Otóż zeszłej wiosny miałem
tę przyjemność uczestniczyć w polowaniu na terenie Republiki Południowej
Afryki. Długa i trudna podróż lotnicza została wynagrodzona. Kiedy wylądowałem na Czarnym Lądzie i
wszędzie unosił się zapach
afrykańskiego
powietrza
poczułem się jak w raju.
Przemierzając
rozmaite
łowiska natknąłem się na
wiele gatunków zwierząt i
roślin, które wcześniej oglądałem tylko w ZOO.
Teren, na którym polowałem był silnie pagórkowaty i trudny do uprawiania
myślistwa. Rdzenni czarnoskórzy mieszkańcy okazali
się być wybitnymi znawcami sztuki łowieckiej. Wbrew
pozorom i ogólnej błędnej
opinii polowania w Afryce
nie należą do najłatwiejszych i wymagają od myśliwego wyjątkowych umiejętności. Tubylcy byli szalenie
gościnni. Podczas pobytu
kosztowałem miejscowych
potraw z dziczyzny. Przyznaję, iż tamtejsza kuchnia była
wyjątkowo smaczna. Miłe
wspomnienia mam również
z wieczornych biesiad przy
ognisku gdzie z zaciekawieniem wsłuchiwałem się w
charakterystyczne śpiewy
tubylczych ludów. Koncertom pikanterii dodawały
dobiegające z oddali przeraźliwe odgłosy pawianów
i innych dzikich zwierząt.
Bez wątpienia jeszcze kiedyś
tam wrócę.
Zapewne i tego Ci życzę. A teraz po tak ob�itej dawce przyjemności wróćmy na ziemię
,do tematu może nieco
drażliwego. Czy jako
leśniczy zauważasz jakieś nieprawidłowości
w zachowaniu społe-
czeństwa
względem
naszej gminnej przyrody?
- Niestety tak, w każdej
dziedzinie życia zdarzają
się pozytywy jak i negatywy. Nie inaczej jest w sferze
przyrodniczej. Bardzo często spotykam się z ludzką
nieodpowiedzialnością
i
brakiem poszanowania dla
środowiska
naturalnego.
Martwi mnie to, że w lasach jak grzyby po deszczu
wyrastają nowe dzikie wysypiska śmieci. Kolejnym
ważnym problemem są wolno biegające psy. Apeluję do
właścicieli czworonogów o
rozwagę, zwłaszcza w czasie wylęgów ptaków czy też
wykotów saren. Nawet najłagodniejszy psiak może zaszkodzić młodemu dzikiemu zwierzęciu. Wystarczy
zwykłe obwąchanie choćby
małego koźlęcia sarny i �inał może być dla niego tragiczny. Bardzo często młode
zostają odrzucone przez
matki, które wyczuwają zapach intruza, a wtedy niewinne młode zdychają w
męczarniach. Na szczęście
są również pozytywne sytuacje. Przykładem może być
znaczny spadek szkodnictwa leśnego, a ściślej rzecz
ujmując - spadek kradzieży
drewna. Dzięki monitoringowi lasu poprzez umieszczenie kamer terenowych
proceder ten zdecydowanie
się zmniejszył.
Miejmy nadzieję, że
mieszkańcy
okolicznych miejscowości zadbają o dobro dzikich
zwierząt i okażą im
tyle serca ile okazują
swoim czworonożnym
przyjaciołom. Dziękuję za ciekawą rozmowę. Życzę wielu sukcesów zawodowych oraz
wspaniałych spotkań
z pięknem przyrody.
Darz Bór!
Rozmawiała
Aleksandra Walkowiak
9
Zakończenie roku
przedszkolaków
Dla niektórych dzieci był to ostatni rok w przedszkolu. Młody Oliwier wybrał szkołę w Kunowie.
22 czerwca 2016r. w
Przedszkolu „Małe Talenty” w Zieleniewie
odbyło się uroczyste zakończenie roku przedszkolnego
2015/2016
oraz pożegnanie absolwentów, którzy w
tym dniu żegnali się z
przedszkolem, swoimi
paniami i przyjaciółmi,
aby rozpocząć naukę w
Szkole Podstawowej.
Wszyscy na tą uroczystość przybyli odświętnie
ubrani. Dzieci recytując
piękne wiersze dziękowały swoim paniom za serce,
miłość i cierpliwość, za
trud włożony w wychowanie.
Pani Dyrektor Karina Sokolińska wręczyła
absolwentom
prezenty
oraz dyplom ukończenia
przedszkola.
Podziękowała również rodzicom
za pomoc, zaangażowanie i owocną współpracę
życząc przy tym ciepłych,
słonecznych, aktywnych
oraz bezpiecznych wakacji.
Uwaga!
Zaginął!
Dnia 12 czerwca zaginął mieszkaniec Jęczydołu. Po raz ostatni widziano
go około godziny 18 w Kobylance. W przypadku posiadania informacji o zaginionym prosimy o kontakt
z policją lub naszą redakcją. Dziękujemy!
10
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Ostrożnie podczas
zbierania jagód i malin!
Na owocach runa leśnego mogą występować jaja bąblowca wielojamowego, pasożyta bardzo niebezpiecznego dla ludzkiego zdrowia, a nawet
życia. Śmiertelność chorych nieleczonych przekracza 90% w ciągu 10
lat od wykrycia choroby.
Bąblowica lub inaczej tasiemczyca bąblowcowa jest
chorobą wywołaną przez
m.in. Echinococcus multilocularis Rozpoznanie choroby jest trudne, gdyż ma ona
rozmnaża się wzdłuż naczyń krwionośnych i dróg
żółciowych, w wyniku czego
bardzo często dochodzi do
przerzutów, zwłaszcza do
płuc i mózgu .
podobny przebieg jak choroba nowotworowa. Jej rozwój
jest stosunkowo wolny. Objawy kliniczne mogą pojawić
się dopiero po kilkunastu latach. Bardzo często zarażeni
nie są świadomi tego, że w
ich narządach dochodzi do
rozwoju tak poważnej jednostki chorobowej. Pasożyt
atakuje głównie wątrobę,
Leczenie
to
przede
wszystkim hospitalizacja i
chirurgiczne usunięcie torbieli, następnie chemioterapia przeciwpasożytnicza
i całe pasmo badań kontrolnych przez okres kolejnych
dziesięciu lat. Osobami najbardziej narażonymi na ryzyko są właściciele psów
(zwłaszcza tych nieodroba-
czonych), dzieci, zbieracze
owoców runa leśnego, myśliwi, leśnicy, hodowcy owiec.
Gmina Kobylanka
bezpieczna
W Polsce, w ostatnich
latach odnotowano kilka
przypadków zachorowań na
bąblowicę u ludzi. Jak informuje Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Stargardzie, na terenie naszej gminy
i najbliższych okolic zagrożenia ze strony bąblowca
wielojamowego nie ma. W
ubiegłym roku lekarze weterynarii wykryli obecność
pasożyta w wątrobie świni
pochodzącej z hodowli położonej w pobliżu miejscowości Chociwel.
Podczas wędrówek leśnych bardzo często zjadamy świeżo zerwane borówki, poziomki czy też maliny.
Większość miłośników leśnych spacerów twierdzi,
że owoc zerwany "prosto z
krzaka" smakuje najlepiej.
Niestety pieszcząc nasze
podniebienia, możemy zafundować sobie poważną
chorobę. W czasie wakacji wielu z nas wyjeżdża w
góry, schodząc zmęczeni i
spragnieni ze szlaku chętnie
zatrzymujemy się przy strumieniach, aby napić się górskiej krystalicznie "czystej"
wody. Należy pamiętać, że
potoki górskie pełnią funkcję wodopojów dla różnorakich zwierząt leśnych, owiec,
bydła domowego czy rozmaitych gryzoni, które mogą
być żywicielami pośrednimi
lub ostatecznymi.
Jak się zabezpieczać?
Rosnąca w Polsce populacja lisów oraz innych dra-
pieżników z rodziny psowatych jak również wszelkie
zmiany klimatu, jakie obecnie zachodzą, prowadzą do
coraz to lepszego rozwoju
pasożytów. Dzikie zwierzęta przemierzając swoje
terytoria pozostawiają po
sobie ślady bytowania w
postaci odchodów, sierści
czy śliny. W pozostałościach
tych mogą kryć się rozmaite zagrożenia w tym m.in.
bąblowiec
wielojamowy.
Przestrzegajmy zatem zasad higieny osobistej. Myjmy
owoce zarówno te pozyskane w lesie, jak i te zakupione
na targu. Nie kosztujmy ich
w momencie zakupu w celu
oceny np. słodkości – jak
często radzą nam sprzedawcy. Starajmy się nie praktykować takich zachowań.
Nie kupujmy produktów
mięsnych z niewiadomych
źródeł. Nie należy akceptować tzw. domowego uboju,
gdzie mięso nie jest poddane
badaniu na obecność pasożytów. Ponadto pamiętajmy
o myciu rąk po zabawach
z naszymi czworonożnymi
przyjaciółmi. Podczas spacerów zadbajmy o to, aby nasz
pupil nie miał styczności z
padliną, odchodami czy też
patrochami (pozostałościami po wypatroszeniu zwierzyny po polowaniach). Nie
skarmiajmy psów i kotów
surowymi podrobami. Pamiętajmy również o edukowaniu dzieci, rozmawiajmy z
nimi o potencjalnych zagrożeniach i pro�ilaktyce. Regionami największego ryzyka w
Polsce są Warmia, Mazury,
Podhale, Podkarpacie – miejmy to na uwadze, planując
wakacyjny wypoczynek w
pięknych
okolicznościach
naszej ojczystej przyrody.
A.W.
OKIEM WÓJTA
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
11
„Każdy zostanie rozliczony
indywidualnie za odpady”
Od 1 maja obowiązują nowe stawki za gospodarowanie odpadami. Uchwała zmieniająca stawki za odpady, których
wysokość dla roku 2016 określono pierwotnie w listopadzie 2015 roku, wprowadzona do obiegu prawnego przez grupę
radnych ad hoc w kwietniu br., okresie rozstrzygania przetargu na kolejne 27 miesięcy wprowadziła sporo zamieszania. Aby z niego wyjść koniecznym będzie dokonanie indywidualnych rozliczeń każdej osoby. Czeka nas dużo pracy.
Zapewniam każdą osobę czytającą te słowa i proszę o ich powielanie: każda złożona deklaracja zostanie indywidualnie zanalizowana pod kątem dokonanych wpłat, a jej wynik w postaci rozliczenia wysłany na adres wskazany w
deklaracji. Odbędzie się to po zakończeniu dwóch – po sobie następujących - procedur, tj. a) zakończeniu trwającego
jeszcze przetargu, b) podjęciu uchwały przez radnych o nowych, niższych stawkach za odpady. Przy bardzo sprzyjających warunkach (brak odwołań wykonawców) jest możliwe, że propozycję nowych stawek, rekomendowanych już co do
wysokości przez grupę radnych, przedłożę jeszcze pod obrady sesji czerwcowej bądź bez jakiejkolwiek zwłoki w okresie
późniejszym, nie wykluczając zwołania sesji nadzwyczajnej w miesiącu lipcu. Ta bulwersująca żonglerka uchwałami w
sprawie odpadów, której dokonała na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy obecna Rada Gminy, włączając też, tzw. „obywatelską” zaraz uchyloną w trybie nadzoru przez Regionalną Izbę Obrachunkową, wszystko to musi zostać przerwane.
Mam ambicję zakończyć to z pożytkiem dla mieszkańców, i to zrobię. Oczekujcie Państwo obniżenia stawek i rozliczenia
obecnych sald.
Czy będzie
„Odczuwam, że
sygnalizacja świetlna zostanę zaskoczony
w Kobylance?
Miedwiańskim Latem”
Za sygnalizację świetlną w ciągu skrzyżowania ulic
Szczecińskiej i Szkolnej odpowiada zarządca drogi wyższego
rzędu. W tym przypadku jest to Zarząd Dróg Wojewódzkich
(ZDW) w Koszalinie. Dobrze się składa, gdyż skrzyżowanie
to będąc na styku drogi wojewódzkiej nr 120 (ul. Szkolna)
z drogą powiatową (ul. Szczecińska) będzie przebudowywane przez zarządcę, któremu zapewniliśmy w budżecie tego
roku niemałą, bo wynoszącą 350 tys. zł, kwotę na remont,
modernizację i oznakowanie tej drogi na odcinku Bielkowo –
skrzyżowanie z ulicą Szczecińską w Kobylance. Oznakowanie
świetlne i zmiana oznakowań poziomego i pionowego są w
zakresie prac uzgodnionych z ZDW. Dlaczego nie wykonuje
lub kiedy będzie wykonywał roboty? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest trudna o tyle, że prace w Kobylance,
uwarunkowane są zakończeniem postępowań przetargowych rozstrzyganych w skali województwa. W ramach postępowań, Urząd Marszałkowski (organ założycielski ZDW)
spodziewa się zaoszczędzić pewne wielkości środków �inansowych, które to kwoty mają posłużyć jako wkład ZDW do
naszej części. Tak skumulowana wartość pieniężna ma dopiero wyznaczyć rytm inwestycyjny na naszym odcinku. Postępowania jeszcze trwają. W lipcu będę monitował – zgodnie zresztą z majowym ustaleniem z Panem Marszałkiem Sobierajem – czy realne jest w roku bieżącym spięcie �inansowe
inwestycji na drodze nr 120.
Jeżeli mają Państwo jakiekolwiek pytania do włodarza naszej gminy, prosimy przesyłać je na nasz
adres: [email protected] W każdym numerze "Czasu Kobylanki" będziemy publikować pytania i udzielone odpowiedzi przez wójta.
„Miedwiańskie Lato” to marka, której kibicuję, emanacji, której się spodziewam i dla realizacji której zapewniłem finansowanie na poziomie wyższym niż w roku ubiegłym. Znana mi jest programowo, a prace nad organizacją
poszczególnych imprez afirmujących „Miedwiańskie Lato”
w roku 2016 są w toku. Za markę tę obecnie odpowiada
nowo wybrany dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w
osobie Pana Bartosza Sobierajskiego. Spodziewałem się
na dzień dzisiejszy otrzymać więcej informacji co do poszczególnych realizacji wewnątrz marki ML, ale zdaje się
uznano, że zaskoczyć mnie będzie lepszym rozwiązaniem
niż włączać informacyjnie na etapie przygotowawczym.
Zatem odczuwam, bo taka jest treść zapytania, że zostanę zaskoczony, to pewne, … No, pytanie jeszcze, w którą
stronę.
Wójt gminy, Mirosław Przysiwek
Urząd Gminy w Kobylance
posiada certyfikat:
12
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
KRAJ
REGION
Finał Anakondy 16
Finał Anakondy 16
- największego sprawdzianu
wojskowego
zgrania i reakcji na
współczesne
zagrożenia. Przez dwa tygodnie
na poligonach w całym
kraju w manewrach na
lądzie, w powietrzu i na
wodzie wzięło udział 31
tysięcy żołnierzy z 19
państw NATO.
Uroczysta defilada w
Warszawie to znak, że
ćwiczenia Anakonda 16
dobiegają końca. Manewry
odbywały się na siedmiu
poligonach, między innymi w Drawsku Pomorskim.
Tu ponad sześć tysięcy
żołnierzy - m.in. Amerykanie, Szwedzi i Albańczycy
- przez dwa tygodnie ćwiczyli współdziałanie i koordynację.
W manewrach MASCAL
sprawdzian z gotowości
i działania na polu walki przechodzili ratownicy medyczni, którzy w
Sprostowanie
ułamku sekundy musieli
zdecydować, w jakiej kolejności rannym będzie
udzielna pomoc. Podczas
manewrów
ogniowych
w ruch poszły haubice,
armatohaubice i wyrzutnie rakietowe, a poligon
w Drawsku stał się areną
wielowymiarowego
współdziałania lotnictwa
z artylerią. Choć na wnioski z ćwiczeń trzeba jeszcze poczekać, już teraz
wiadomo - jakie zmiany są
potrzebne.
Według
dowódców,
podczas ćwiczeń zrealizowano wszystkie założenia
sojuszu ze szczytu NATO
w Walii. Jednak, jak podkreślał minister obrony
narodowej, to dopiero początek sojuszniczej obecności wojsk na terenie
Polski. Ćwiczenia odbywają się co dwa lata. Przygotowania do Anakondy 18
rozpoczną się jesienią.
źródło:
szczecin.tvp.pl
W poprzednim numerze „Czasu Kobylanki” zamieściliśmy błędną informację. Turniej Tenisa Ziemnego Oldboyów rozgrywany podczas „Majówki na Sportowo” został zorganizowany przez amatorski klub sportowy „Biały Kieł”. Za pomyłkę przepraszamy!
Jasny meteor na
niebie nad Polską
Na niebie nad centralną częścią Polski późnym
wieczorem we wtorek
przeleciał jasny meteor.
Lecący obiekt obserwowali mieszkańcy Poznania,
Bydgoszczy i Konina - podał kanał telewizyjny TVN
Meteo.
Ciało niebieskie pojawiło się na niebie nad Polską
na wysokości 84 km o godz.
22:47. Meteor poruszał się z
prędkością 18 km/s i spłonął
po 2,38 sekundy na wysokości 43 km nad powierzchnią
Ziemi.
źródło: zmianynaziemi.pl
ŚWIAT
Naukowcy
przepowiadają
najgorętsze lato
w historii
Rekordy temperaturowe, których świadkami jesteśmy w ciągu ostatnich
miesięcy, nie ustępują.
Amerykańscy naukowcy
twierdzą, że również lato
2016 zaprezentuje ludzkości kolejną niespodziankę i ustanowiony zostanie
absolutny rekord temperatury. Wedle przewidywań ekspertów, ten sezon
powinien być najgorętszy
w historii obserwacji meteorologicznych.
Według
specjalistów
z amerykańskiego Narodowego Centrum Badań
Atmosfery, w ciągu naj-
bliższych 50 lat, w miesiącach letnich w większości
krajów świata będzie cieplej niż obecnie. Zwłaszcza
latem ludzie doświadczą
zupełnie nowego poziomu
upałów niż do tej pory.
Jeżeli zmiany klimatyczne będą się pogłębiały, to
w przyszłości istnieje duże
prawdopodobieństwo, że w
latach od 2061 do 2080 lat latem będzie cieplej średnio o
80% bardziej niż dotychczas.
Dla milionów ludzi na całym
świecie może to oznaczać, że
o tej porze roku mieszkanie
w takich miejscach może być
bardzo trudne.
źródło: zmianynaziemi.pl
PORADY
PRAWNE,
CZ.
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
1
13
Kilka słów o alimentach na dziecko
W tym numerze rozpoczynamy cykl porad prawnych, które udziela Adw. Katarzyna Trzyciecka-Serwin
z Kancelarii Adwokackiej ze Szczecina. Pierwszym
zagadnieniem, którym warto się zainteresować jest
kwestia uzyskania alimentów na rzecz dziecka. Niestety zdarza się, że jeden z rodziców zaniedbuje swoje
obowiązki w tym zakresie. Dlatego w takim wypadku,
należy wiedzieć, jakie są podstawy oraz jakie czynności podjąć, aby wystąpić na drogę sądową celem uzyskania wyroku.
Odnosząc się bezpośrednio do podstawy prawnej, zgodnie z art. 133 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego to rodzice zobowiązani są do świadczeń
alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w
stanie utrzymać się samodzielnie, chyba, że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Warto w tym miejscu zaakcentować, że
obowiązek alimentacyjny mieści się w katalogu obowiązków
troszczenia się o �izyczny i duchowy rozwój dziecka nałożonych na rodziców przez przepisy prawa - art. 96 § 1 ustawy
- Kodeks rodzinnego i opiekuńczego.
Podkreślić należy, że polskie prawo rodzinne oparte
jest na zasadach całkowitej równości wszystkich dzieci, niezależnie od tego, z jakich związków one pochodzą:
małżeńskich czy pozamałżeńskich, co oznacza, że każde dziecko ma prawo do świadczeń alimentacyjnych - w
pierwszej kolejności od swoich rodziców. Co więcej, dzieci
mają także prawo do równej stopy życiowej ze swoimi rodzicami.
Przedmiotem obowiązku alimentacyjnego jest dostarczenia środków utrzymania oraz w miarę potrzeby środków wychowania. Przez środki utrzymania należy rozumieć m.in. środki przeznaczone na wyżywienie, odzież,
mieszkanie itd., natomiast przez środki wychowania – to
przede wszystkim wydatki na kształcenie w tym szkołę
i pomoce szkolne, rozrywkę oraz kulturę. Zakres świadczeń alimentacyjnych natomiast w myśl art. 135 § 1 i §
2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zależy oczywiście
od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od
zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem
dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie (albo wobec osoby niepełnosprawnej) może
polegać w całości lub w części na osobistych staraniach
o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego, czyli na
osobistej opiece nad dzieckiem. W takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych np.
drugiego rodzica, polega na pokrywaniu w całości lub w
części kosztów utrzymania lub wychowania dziecka. Jednakże, o czym warto wiedzieć, obowiązek alimentacyjny
rodziców względem ich dzieci nie jest ograniczony żadnym terminem, a osiągnięcie przez dziecko określonego
wieku nie stanowi przesłanki jego uchylenia. O wygaśnięciu obowiązku alimentacyjnego decyduje, bowiem kryterium osiągnięcia przez dziecko zdolności do samodzielnego utrzymania się. Spełnienie tego kryterium zależy od
okoliczności w danej indywidualnej sprawie.
Gdy jednak osoba zobowiązana do dbania o swoje
dziecko nie wywiązuje się z tego obowiązku i nie sposób
dojść w tym zakresie do żadnego porozumienia, konieczne jest wystąpienie na drogę sądową.
W tym celu do należy wnieść pozew o alimenty przeciwko drugiemu z rodziców ( bądź dalszych krewnych,
jeśli są do tego przesłanki) z żądaniem zasądzenia odpowiedniej sumy pieniędzy na rzecz dziecka.
Pozew taki należy złożyć – osobiście lub wysłać listem
poleconym do Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego
właściwego dla miejsca zamieszkania pozwanego albo
według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, – czyli dziecka. Osoba inicjująca postępowanie sądowe może
wybrać sąd, gdzie ma toczyć się postępowanie, a ma to
znaczenie, kiedy jeden z rodziców mieszka w innej miejscowości niż dziecko.
Pozew o alimenty składa jeden rodziców w imieniu
niepełnoletniego dziecka, (jako jego przedstawiciel ustawowy) lub inna osoba, która ma prawo dziecko reprezentować np. opiekun prawny. W przypadku, kiedy dziecko
jest pełnoletnie, pozew o alimenty może złożyć już samodzielnie.
Jak już wcześniej zostało to zasygnalizowane, wysokość alimentów zależy od potrzeb dziecka i możliwości
zarobkowych rodziców. W pozwie należy określić miesięczną wysokość żądanych alimentów, która powinna odpowiadać usprawiedliwionym potrzebom dziecka.
W każdej sprawie o alimenty na rzecz dziecka Sąd w
toku postępowania będzie ustalał, jaka część dochodu rodziców powinna być przeznaczana na ich zaspokojenie,
w tym celu do pozwu też należy przedstawić wszelkie
możliwe dokumenty tj. zaświadczenia dotyczące kosztów
utrzymania i wychowania dziecka, np. o wysokości opłat
związanych z edukacją (komitet rodzicielski, ubezpieczenie, opłaty za szkołę lub przedszkole, dodatkowe zajęcia) wykaz kosztów leczenia, odzieży, rekreacji, opłat za
mieszkanie i telefon oraz zaświadczenia dotyczące stanu
zdrowia, jeżeli ma on wpływ na zakres potrzeb i kosztów
utrzymania, a także zaświadczenia dotyczące wysokości
zarobków rodziców.
Osoba wnosząca do Sądu pozew o alimenty jest zwolniona z uiszczania kosztów sądowych - zgodnie z art. 96
ust. 1 pkt 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nie ma obowiązku uiszczania kosztów sądowych
strona dochodząca roszczeń alimentacyjnych oraz strona
pozwana w sprawie o obniżenie alimentów.
Należy jednak pamiętać, że roszczenia o świadczenia
alimentacyjne przedawniają się z upływem lat trzech.
Podstawa prawna:
- ustawa z dnia z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i
opiekuńczy (Dz.U.2015.2082 z dnia 2015.12.09),
- ustawa z dnia z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U.2014.101 z dnia 2014.01.21),
- ustawa z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych (Dz.U.2016.623 z dnia 2016.05.05).
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Wraz z początkiem
kwietnia blisko 348 tys.
uczniów klas szóstych
szkół podstawowych z terenu całej Polski przystąpiło do napisania testu
szóstoklasisty. W ogólnopolskich zmaganiach
z językiem polskim, matematyką oraz językiem
obcym podopieczni SP w
Kobylance uzyskali wysokie wyniki.
Sprawdzian składał się
z dwóch części. W pierwszej z nich uczniowie
zmierzyli się z językiem
polskim oraz matematyką.
Druga część była poświęcona językowi obcemu.
Zdający mieli do rozwiązania zarówno zadania
zamknięte, w których mogli wybrać tylko jedną poprawną odpowiedź jak i te,
gdzie odpowiedzi musieli
udzielić pisemnie. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna
w Poznaniu oceniła złożony z dwóch części arkusz
na 70,26%. Wyniki z poszczególnych przedmiotów
rozkładają się następująco
– j. polski 77,89% , matematyka 62,63%, j. angielski 80,79%. Jak mówi dla
„Czasu Kobylanki” Grażyna
Wiśniowska – dyrektor SP
w Kobylance, w ostatnich
latach szkoła uzyskuje
bardzo dobre wyniki . Takie owoce pracy uczniów
i nauczycieli pozwalają na
utrzymanie wysokiego poziomu nauczania w tutejszej placówce edukacyjnej.
Z umiejętności swoich
uczniów mogą być dumni także dyrektorzy i grono pedagogiczne z dwóch
pozostałych szkół działających na terenie gminy
Kobylanka. Zarówno SP
CZAS
Szóstoklasiści
z naszej gminy
drudzy w powiecie
w Kunowie oraz ZSP w
Reptowie mogą pochwalić
się dobrymi rezultatami.
W rankingu szkół naszej
gminy mistrzami języka
ojczystego oraz języka angielskiego zostali uczniowie SP w Kobylance, na-
tomiast szóstoklasiści SP
w Kunowie okazali się być
najlepszymi matematykami. Wszystkie trzy szkoły uzyskały łączny wynik
64,54%. Dzięki temu znalazły się na drugiej pozycji
w klasyfikacji gmin powiatu stargardzkiego, tuż za
gm. Suchań .
Zdający byli ostatnim
rocznikiem, który w taki
sposób kończy edukację na
poziomie szkoły podstawowej. Od przyszłego roku
sprawdzian szóstoklasisty
ma zostać zastąpiony dobrowolnymi testami diagnostycznymi na etapie pierwszej klasy gimnazjum.
Gratulujemy dyrektorom oraz gronu nauczycielskiemu ze wszystkich
instytucji oświatowo-wychowawczych z terenu
naszej gminy. Podziękowania i gratulacje kierujemy także w stronę braci
uczniowskiej, która należycie reprezentuje naszą
lokalną społeczność. Drodzy uczniowie a właściwie
absolwenci, życzymy Wam
wielu sukcesów na ścieżkach dalszej przygody z
nauką.
A.W.
NA ZDROWIE
14
NOZ świadczy usługi
zdrowotne od poniedziałku
do piątku w godz. od 8:00
do 18:00.
Istnieje możliwość rejestracji telefonicznej (w miarę wolnych miejsc) w każdy
dzień roboczy od 8:00 do
11:00 pod numerem tel.
(91) 561-03-29.
Domowe wizyty lekarskie realizowane są codziennie od 13:00 do 15:00, w
zależności od wcześniejszych zgłoszeń.
Wizyty pielęgniarki środowiskowej odbywają się
po uprzedniej konsultacji z
lekarzem.
Próby do badań laboratoryjnych pobierane są w każdy wtorek i czwartek od
8:00 do 10:00.
We wtorki i w piątki
wykonywane są szczepienia
oraz bilanse dzieci zdrowych.
Raz w tygodniu pacjenci mogą liczyć na patronaż
pielęgniarki środowiskowej
i położnej.
Nocna i świąteczna
pomoc POZ
W przypadku nagłego
pogorszenia się stanu zdrowia niezależnie od miejsca
zamieszkania osoby ubezpieczonej oraz bez względu
na miejsce złożenia deklaracji do lekarza lub pielęgniarki POZ, pacjenci mogą
otrzymać pomoc medyczną
w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
W każdy dzień powszedni od godz. 18:00 do 8:00
rano dnia następnego oraz
całodobowo w dni wolne od
pracy.
KMW Centrum Zdrowia
ul. I Brygady 18
73-110 Stargard
tel. (91) 392-55-13
lub (91) 577-62-10
Wykaz podwykonawców, z którymi współpracuje NOZ
w ramach umowy z NFZ
USG
Stargard, ul. Piłsudskiego 20 (piętro, nad sklepem NETTO)
tel. (91) 834-04-63
Pracownia czynna od poniedziałku do piątku 14:00 – 17:00
PRACOWNIA RADIOLOGICZNA (RENTGEN)
dr n. med. Roman Sowiński – specjalista radiolog
Stargard, os. Zachód A 17 (Budynek NOZ Zachód)
tel. (91) 834-97-30
Pracownia czynna od poniedziałku do piątku 9:00 – 18:00
BADANIA LABORATORYJNE – DIAGNOSTYKA (Medis)
Stargard , ul. Wojska Polskiego 24
tel. (91) 578–76–60 lub (91) 578-76-61
Laboratorium czynne od poniedziałku do piątku 7:30 – 12:00
SPIROMETRIA (Medis)
Stargard, ul. Wojska Polskiego 24
tel. (91) 577-26-00 lub (91) 578–76–60
Rejestracja od poniedziałku do piątku 8:00 – 18:00
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Słaby piłkarski sezon
zakończony
Nie udało się osiągnąć żadnych sukcesów. Jednak obu zespołom udało
się utrzymać w lidze, czyli możemy
być spokojni o gminne derby w kolejnym sezonie. Tym razem Znicz
lepszy od Zjednoczonych.
To był najbardziej nieudany sezon dla Zjednoczonych Kobylanka. Fakt, że
zespół pod nową banderą
zagrał tylko rundę wiosenną,
jednak zbyt wiele nie zmie-
niło się, jeśli chodzi o zespół
seniorów. Do składu doszedł
jedynie Robert Kutyło, który
pełni funkcję prezesa klubu.
Bilans drużyny to: pięć wygranych, remis i dwadzieścia
przegranych. Sezon zakończyła na 12. miejscu z dorobkiem 16 punktów.
Zarząd Znicza od początku powstania koncepcji połączenia zespołów był przeciw1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
ny. Prezes mówił, że nie można połączyć ognia z wodą.
Jednak w Niedźwiedziu sytuacja wygląda niewiele lepiej.
Bilans drużyny to dziewięć
wygranych, remis, szesnaście przegranych - efekt 10.
miejsce w lidze z dorobkiem
28 punktów. Przypominamy
również o podwójnej wygranej w derbach gminnych.
A.S.
Tabela końcowa
Orzeł Łożnica
Światowid 63 Łobez
Hanza Goleniów
Aquila Szczecin
OKS Center MD Goleniów
Vielgovia Szczecin
Kasta Szczecin-Majowe
Zalew Stepnica
Wołczkowo-Bezrzecze
Znicz Niedźwiedź
Pomorzanin II Nowogard
Zjednoczeni Kobylanka
Pomorzanin Przybiernów
Rybak Wełtyń
Jak kibicują mieszkańcy gminy
i powiatu stargardzkiego?
15
67 pkt
64 pkt
60 pkt
55 pkt
55 pkt
52 pkt
38 pkt
31 pkt
28 pkt
28 pkt
20 pkt
16 pkt
0 pkt
0 pkt
70 / 20
102 / 20
74 / 25
65 / 31
76 / 49
62 / 37
51 / 48
65 / 65
45 / 61
44 / 71
37 / 68
47 / 99
27 / 70
20 / 121
Źródło:
Stowarzyszenie „Kobylanka
Gminą dla swoich mieszkańców”
Tak dopingowali kadrę narodową w Morzyczynie.
Moment skupienia - to chyba rzut wolny dla Polski...
Stargardzianie na żywo, we Francji oglądali mecze
Polaków z Irlandią Północną i Niemcami.
Mieszkańcy Bielkowa tym razem nie musieli zwijać
barw narodowych po 3 meczach...
16
Nr 3 (34)
Lipiec 2016
Dni Kobylanki za nami...
11 czerwca na terenie Szkoły Podstawowej w Kobylance odbył się fantastyczny festyn dla dzieci i
młodzieży.
Kolejny dzień rozpoczęła msza św. oraz oficjalne
uroczystości na Placu Zgody z udziałem
biskupa.
Następnie Dni Kobylanki przeniosły się na teren
Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie mieszkańcy
bawili się do wieczora.
Tego dnia Polska wygrała swój pierwszy mecz
na Euro 2016. Panie z przedszkola Małe Talenty
zadbały o charakteryzację najmłodszych!
Parafia Rzymskokatolicka
p.w. św. Antoniego Padewskiego
ul. Ks. P. Głogowskiego 2
73-108 Kobylanka
tel. (91) 561 03 19
Rozkład mszy świętych
Kobylanka
niedziela: 8.30, 11.30, 18.00
poniedziałek – sobota: 18.00
Bielkowo
niedziela: 11.30
środa: 17.00
Morzyczyn
niedziela: 10.00
czwartek: 17.00
Kunowo
niedziela: 10.00
piątek: 17.00
Skalin
niedziela: 8.30
wtorek: 17.00
Kancelaria Para�ialna
środa: 19.30 – 20.00
piątek: 19.30 – 20.00
sobota: 9.00 – 10.00