KPP W WOŁOMINIE ZNIKAJĄCY SPRZĘT ELEKTRONICZNY

Transkrypt

KPP W WOŁOMINIE ZNIKAJĄCY SPRZĘT ELEKTRONICZNY
KPP W WOŁOMINIE
Źródło: http://kppwolomin.policja.waw.pl/pw/aktualnosci/11120,Znikajacy-sprzet-elektroniczny.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 01:09
Strona znajduje się w archiwum.
ZNIKAJĄCY SPRZĘT ELEKTRONICZNY
Wychodził do pracy zamykając za sobą drzwi. Po powrocie, jednego dnia stwierdził w swoim
mieszkaniu brak przenośnego komputera, kilka dni później telewizora LCD i pilotów. Nie zauważył
żadnych uszkodzeń, zamki drzwi zawsze były zamknięte, lecz sprzęt po prostu znikał. Zaniepokojony
tym faktem powiadomił Policję. Funkcjonariusze z komisariatu w Radzyminie szybko rozwiązali
tajemniczą zagadkę. Okazał się nią być 23-letni Dariusz K., który używając tzw. „pasówki” wchodził
do mieszkania poszkodowanego zabierając wartościowsze przedmioty. Mężczyzna już trafił do
policyjnej celi, o jego dalszym losie zadecydują wspólnie prokurator i sędzia.
Mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Ogrodowej w Radzyminie dwukrotnie w przeciągu czterech dni stwierdził kradzież w
niewyjaśnionych dla niego okolicznościach najpierw przenośnego komputera, później telewizora LCD i pilotów. Jak zeznał
podczas składania zawiadomienia o przestępstwie w radzymińskim komisariacie, brak sprzętu za każdym razem stwierdzał
po powrocie do mieszkania. Dziwnym zjawiskiem dla poszkodowanego mężczyzny był fakt, że drzwi do jego mieszkania były
zawsze zamknięte, nie nosiły żadnych śladów uszkodzeń a mieszkanie nie było nigdy splądrowane.
Policjanci postanowili bliżej przyjrzeć się nietypowej sprawie. Dokonali szczegółowych oględzin miejsca „zniknięcia” sprzętu
trv i komputera. Już kilka dni później, podejrzenia mundurowych padły jednego z mieszkańców tego samego bloku. Kontrole
miejsca zamieszkania typowanego mężczyzny nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Ten podobnie jak i skradziony sprzęt
elektroniczny „zapadł się pod ziemię”. Wczoraj Policjanci realizując inne zadania, na ulicy Norwida zauważyli idącego
„potrzebnego” im mężczyznę.
Zatrzymany 23-letni Dariusz K. był mocno zaskoczony widokiem mundurowych. Już w trakcie wstępnego rozpytania przyznał
się, że używając „pasówki”, czyli dopasowanego klucza, wchodził do mieszkania pod nieobecność właściciela, skąd najpierw
zabrał komputer i a później telewizor. Przedmioty te niezwłocznie sprzedał uzyskując za nie kwotę blisko 900 zł. Teraz
Dariusz K. usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie
zadecydują teraz wspólnie prokurator i sędzia.
Policjanci posiadają też informację o skradzionym sprzęcie i osobach które go zakupiły. Ich zatrzymanie to tylko kwestia
czasu. Za nabywanie rzeczy mogących pochodzić z przestępstwa może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
ts
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij