Warszawa, 30 stycznia 2016 r. W odpowiedzi na zadane pytanie

Transkrypt

Warszawa, 30 stycznia 2016 r. W odpowiedzi na zadane pytanie
Warszawa, 30 stycznia 2016 r.
W odpowiedzi na zadane pytanie prawne z dnia 27 stycznia br. poniżej udzielam następujących
wyjaśnień.
Na wstępie koniecznym jest zaznaczenie, iż w przedmiotowej sprawie zastosowanie znajdą
regulacje prawne ujęte w ustawie z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (dalej:
ustawa), które stanowią m.in. o tym, iż to statut uczelni publicznej, uchwalony przez jej senat
większością co najmniej dwóch trzecich głosów swojego składu, po zasięgnięciu opinii związków
zawodowych działających w uczelni, jest podstawowym aktem wewnętrznym, stanowiącym o
konstrukcji personalnej uczelni. Należy jednakże zaznaczyć, iż ustawa nakłada na uczelnie
publiczne pewne ramy prawne pod postacią wiążących ją reguł dotyczących brzmienia statutu.
Zgodnie z art. 61 ust. 1 ustawy „skład senatu uczelni określa statut”, przy czym ustawa precyzuje, iż
statut uczelni publicznej powinien przewidywać tryb wyboru i procentowy udział w składzie senatu
przedstawicieli nauczycieli akademickich, doktorantów, studentów oraz pracowników niebędących
nauczycielami akademickimi (z uwzględnieniem stosownych reguł procentowych dotyczących
liczby przedstawicieli studentów, doktorantów itp.). Ponadto należy wskazać, iż ustawodawca
analogicznie odniósł się do sytuacji rady podstawowej jednostki organizacyjnej – art. 67 ustawy.
Oznacza to, iż o trybie wyboru przedstawicieli do organów uczelni publicznej decydują de facto
podmioty uchwalające statut danej uczelni, przy czym ich luz decyzyjny pozostaje ograniczony
przepisami ustawy.
Odnosząc się do Pańskich wątpliwości trzeba podkreślić, iż jednym z takich przepisów pozostaje
art. 71 ustawy, który określa podstawowe zasady wyboru do organów uczelni.
Natomiast w świetle art. 71 ust. 3 ustawy statut uczelni publicznej określa m.in. tryb wyboru
organów jednoosobowych oraz przedstawicieli do organów kolegialnych z zachowaniem zasady, iż
„bierne prawo wyborcze przysługuje nauczycielom akademickim zatrudnionym w uczelni jako podstawowym miejscu
pracy, którzy nie ukończyli sześćdziesiątego siódmego roku życia, a w przypadku osób posiadających tytuł profesora
- siedemdziesiątego roku życia, pracownikom niebędącym nauczycielami akademickimi, zatrudnionym w pełnym
wymiarze czasu pracy, studentom oraz doktorantom”. Oznacza to, iż ustawa w pewnym stopniu różnicuje
prawa wyborcze, przy czym zarówno czynne prawo wyborcze (prawo wybierania), jak i bierne
(prawo bycia wybranym) przysługuje nauczycielom akademickim zatrudnionym w uczelni jako
podstawowym miejscu pracy, pracownikom niebędącym nauczycielami akademickimi, studentom
oraz doktorantom. Jednakże wybranymi spośród nauczycieli mogą być tylko ci, którzy nie ukończyli
sześćdziesiątego siódmego, bądź, w przypadku nauczycieli z tytułem profesora, siedemdziesiątego
roku życia, zaś spośród zaś innych pracowników, tylko zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy.
Na wielu uczelniach utrzymuje się co prawda tradycja zapewniania obecności na sesjach rady
wydziału profesorów, którzy utracili już prawa wyborcze ze względu na osiągnięcie określonego
wieku. Tradycji tej nie powinno się kwestionować, trzeba jednak pamiętać, że ich status w obradach
nie dorównuje nawet przedstawicielom mającym głos doradczy.
-1-
Dodatkowo podkreślić należy, że kryteria określone w ustawie, których spełnienie powoduje, że
dana osoba posiada bierne prawo wyborcze, trzeba spełniać przez cały okres sprawowania funkcji,
na którą zostało się wybranym. Znaczy to tyle, że na przykład w przypadku ukończenia w trakcie
kadencji 67 lat (chyba że ma się tytuł profesora, ale wówczas w przypadku ukończenia
siedemdziesiątego roku życia) traci się mandat – z wyjątkiem mandatu rektora i jedynie co do
kryterium wieku, bowiem wobec rektora kwestie te normuje szczególny przepis art. 127 ust. 4
ustawy. Jednocześnie należy wskazać, iż art. 127 ust. 5 ustawy przewiduje, iż „stosunek pracy
mianowanego nauczyciela akademickiego pełniącego funkcję prorektora, kierownika podstawowej jednostki
organizacyjnej i jego zastępcy, z końcem roku akademickiego, w którym ukończył on 67. rok życia, a w przypadku
mianowanego nauczyciela akademickiego posiadającego tytuł naukowy profesora z końcem roku akademickiego, w
którym ukończył on 70. rok życia, przekształca się - na czas pozostały do zakończenia pełnienia tej funkcji - w
stosunek pracy na podstawie umowy o pracę”. Oznacza to, iż ustawodawca przewiduje w pewnych
przypadkach zapewnienie ciągłości pełnionej funkcji, jednakże regulacja ta ma zastosowanie
wyłącznie wobec nauczycieli mianowanych. Tak więc w przypadku osób, które zmieniły podstawę
współpracy z uczelnią na umowę o pracę jeszcze przed ukończeniem 67 lub stosownie 70 roku
życia, nie korzystają one z przedmiotowej ochrony prawnej. Podobne konsekwencje będzie
wywoływać także zmiana podstawowego miejsca pracy i złożenie przez nauczyciela akademickiego
oświadczenia, że uczelnia, w której pełni funkcję z wyboru, nie jest jego podstawowym miejscem
pracy. Utratę mandatu powoduje również zmiana wymiaru zatrudnienia pracownika niebędącego
nauczycielem akademickim, a pełniącego funkcję członka organu kolegialnego z pełnego wymiaru
czasu pracy na cząstkowy.
Mając na uwadze powyższe koniecznym jest stwierdzenie, iż autonomiczna władza uczelnie
dotycząca wyboru swoich organów kolegialnych pozostaje ograniczona przepisami ustawy.
Oznacza to m.in., iż uczelnia zobowiązana jest do respektowania reguły mówiącej o tym, kto może
być faktycznie wybrany oraz w jakich okolicznościach (mowa tu o samym fakcie przeprowadzenia
wyborów oraz o tym, komu przysługuje bierne prawo wyborcze). Jednocześnie należy wskazać, iż
utrata biernego prawa wyborczego w trakcie sprawowania funkcji, będzie związana z utratą
mandatu do jej sprawowania.
W razie wątpliwości lub dalszych pytań proszę o kontakt na adres: [email protected]
Z poważaniem,
Szczepocki Igor
-2-