Prawo a praktyki rynkowe i odpowiedzialność producenta
Transkrypt
Prawo a praktyki rynkowe i odpowiedzialność producenta
Prawo a praktyki rynkowe i odpowiedzialność producenta Przemysław Pohrybieniuk Dyrektor ds. Relacji Zewnętrznych Danone Sp. z o.o. Zwracamy coraz większą uwagę na to co wkładamy do koszyka z zakupami. Jednak różnorodność dostępnych na rynku produktów oraz brak jednolitych oznaczeń powoduje, że do końca nie jesteśmy pewni czy dokonaliśmy właściwego wyboru. Bardzo często decyzja o zakupie danego produktu jest wynikiem rekomendacji rodziny czy znajomych, reklam telewizyjnych i prasowych, czy też deklaracji producenta na opakowaniu – rzadziej natomiast jest to efekt wnikliwego przestudiowania informacji zawartych na etykietce. Sytuacja na rynku probiotyków wygląda podobnie. Na fali popularności dobroczynnych właściwości probiotyków, w sklepach pojawia się wiele produktów określających się mianem probiotycznych. Jednak brak szczegółowych regulacji w prawie żywnościowym powoduje, iż nie wszystkie te produkty spełniają wymagania, jakie probiotycznym produktom (czy to suplementom diety czy produktom spożywczym) stawia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Dlatego bardzo często konsumenci przy wyborze produktu probiotycznego kierują się deklaracjami składanymi przez producentów np. na opakowaniu a nie ich rzeczywistymi i wiarygodnymi zaletami. Zasadniczo obecność, bądź nieobecność danego produktu spożywczego na rynku powinno regulować prawo żywnościowe, którego głównym celem jest ochrona interesów konsumentów. Co jednak zrobić, gdy prawo jest niejasne lub brak w nim szczegółowych regulacji? W tym momencie bardzo ważna jest odpowiedzialność producenta. Co kryje się pod tym określeniem? Odpowiedzialny producent to taki producent, który nie wykorzystuje luk prawnych w celu wprowadzenia konsumenta w błąd. Jego nadrzędnym celem jest dobro konsumenta. Wyrazem takiej postawy jest dbanie o jak najszersze informowanie konsumentów poprzez np. umieszczanie na etykiecie produktu informacji pozwalających na zweryfikowanie właściwości probiotyku nawet , jeśli nie są wymagane prawnie. Ponieważ na dzień dzisiejszy żadna instytucja nie zajmuje się weryfikacją oświadczeń zdrowotnych (także tych dotyczących probiotyków), gdyż nie są one uregulowane prawnie. Dlatego bardzo istotne jest, aby przy zakupie produktów, przy których producent deklaruje ich korzystny wpływ na zdrowie zwracać uwagę czy producent udostępnia dane naukowe będące podstawą danego oświadczenia. Podstawową informacją, jaka musi znaleźć się na opakowaniu produktu probiotycznego jest nazwa szczepu probiotycznego. Na jej podstawie konsument jest w stanie dotrzeć do publikacji naukowych, potwierdzających prozdrowotne działanie, deklarowane przez producenta. Aby badania można było uznać za wiarygodne muszą być przeprowadzone zarówno na szczepie jak i na zawierającym go gotowym produkcie. Publikacje naukowe potwierdzają czy produkt faktycznie można zaliczyć do grupy probiotycznych, ale także pozwalają na weryfikację deklaracji zdrowotnych składanych przez producenta. Prawidłowo opisany szczep probiotyczny posiada trzyczłonową (określającą rodzaj, gatunek i szczep) nazwę systematyczną, która może posiadać swój odpowiednik handlowy np.: nazwa systematyczna Bifidobacterium lactis DN-173 010 rodzaj gatunek szczep odpowiednik handlowy Actiregularis Właściwości probiotyków są szczepozależne, nie istnieją probiotyki „uniwersalne”. W zależności od zawartego w nich szczepu probiotycznego produkty spożywcze wykazują różny korzystny wpływ na zdrowie (np. wpływają korzystnie na pracę jelit). Dlatego każde oświadczenie zdrowotne powinno być poparte danymi naukowymi odnoszącymi się do konkretnego szczepu. W praktyce brak regulacji prawnych dotyczący stosowania przez producentów oświadczeń zdrowotnych powoduje, iż na sklepowych półkach możemy znaleźć wiele produktów, które producenci określają jako probiotyczne, co nie znaczy wcale, iż możemy być pewni, że posiadają one właściwości deklarowane przez producenta. Najczęściej spotykaną praktyką rynkową jest podawanie szczepu probiotycznego bez oznaczeń (tzn. rodzaju gatunku i szczepu). Na fali popularności danego produktu probiotycznego przenosi się prozdrowotne właściwości zawierającego go szczepu na cały gatunek. Możemy wiec spotkać „probiotyczne jogurty zawierające kultury L.casei, które zapewnią nam odporność i witalność”. W rzeczywistości nie ma jednak np. żadnych dowodów na to, iż bakterie konkretnego szczepu zawartego w tym produkcie mają takie działanie. Jeśli nie jest podany konkretny szczep nie możemy tych właściwości sprawdzić w żadnych wiarygodnych publikacjach naukowych. Kolejną, często spotykaną, praktyką rynkową jest mnożenie deklaracji zdrowotnych odnoszących się do jednego produktu. Możemy wiec spotkać się z „cudownymi” produktami, które wpłyną korzystnie na naszą koncentrację, obniżą poziom cholesterolu, pomogą w kuracji odchudzającej, a do tego jeszcze korzystnie wpłyną na stan włosów czy skóry. W obecnej sytuacji rynkowej bardzo istotna jest postawa producentów. Ważne jest aby nie ograniczała się ona jedynie do zabiegania o zmiany w regulacjach prawnych, które pozwolą uniknąć nieuczciwych praktyk rynkowych. Istotne jest aby jeszcze przed wprowadzeniem zmian w prawie stosowali się do podstawowych zasad etyki biznesowej oraz uczciwej konkurencji. Nie bez należy również zapominać o wkładzie w odpowiedzialną edukację konsumentów, którzy dzięki zdobytej wiedzy będą sami mogli dokonywać świadomych wyborów. Żywność dla zdrowia 19