Wielu ekspertów potwierdzilo analize LaRouche`a

Biuletyn informacyjny Instytutu Schillera 03.8.06 r., nr 23
Samobójczy atak na Liban
Wielu ekspertów potwierdziło analizę LaRouche’a, według której obecna katastrofa militarna na Bliskim Wschodzie jest częścią globalnej operacji kierowanej przez
synarchię w celu sprowokowania niemożliwych do wygrania wojen ogarniających niemal całą planetę w konflikcie przypominającym wojnę trzydziestoletnią. „Inwazja
Izraela na Liban” – powiedział jeden z ekspertów w wywiadzie dla tygodnika „EIR” – „ma miejsce w okresie,
kiedy Afganistan pogrąża się w coraz większy chaos, co
widać w coraz większym stopniu również w Iraku. Jeśli
doda się do tego fakt, że światowy system finansowy jest
na krawędzi przepaści, to otrzymujemy obraz bezprecedensowy w nowożytnej historii”. Aby jasno przedstawić
globalny proces prowokacji, dodać należy jeszcze niedawne ataki bombowe w Indiach, nowe operacje destabilizujące w rejonach przygranicznych Rosji, rozciągające się
do Europy centralnej i chaos w kluczowych miastach brazylijskich.
Poczynania Izraela, podjęte na rozkaz z Waszyngtonu,
nie służą interesom żadnego kraju. Na pewno nie służą
interesom Izraela, który został puszczony jak buldog na
drodze do samo destrukcji.
Emerytowany ambasador Stanów Zjednoczonych porównał inwazję Izraela na Liban do katastrofalnych porażek Napoleona i Hitlera pod Moskwą. „Strategiczne zbytnie rozciąganie swoich sił jest samobójstwem, a Izrael
wpadł w taką właśnie pułapkę” – skomentował ambasador. Oficer armii amerykańskiej z wieloletnim doświadczeniem na Bliskim Wschodzie dodał, że administracja
Busha i Cheney wpadła w sidła swoich własnych iluzji na
temat Hezbollah: „nie dopuszczają do siebie myśli, że
Hezbollah jest prawdziwym ruchem politycznym, który
ma szerokie poparcie. Należy oczekiwać, że chaos
rozprzestrzeni się z Libanu do innych rejonów Bliskiego
Wschodu. Wkrótce dotknie on obydwu Ameryk. Sytuacja
przypomina wojnę trzydziestoletnią”. (...)
Z punktu widzenia prywatnych kręgów finansowych
Londynu, Paryża i Nowego Jorku, które stanowią rdzeń
międzynarodowej synarchii, globalna wojna trzydziestoletnia jest pożądanym lekarstwem. Od wielu miesięcy, w
oczekiwaniu na załamanie się ich światowego systemu
finansowego, największe międzynarodowe instytucje
finansowe pozbywają się papierowych aktywów, które
wkrótce będą bezwartościowe, i przesuwają swoje fundusze na rynki stałych dóbr, powodując tym samym hiperinflację cen ropy naftowej, złota, miedzi i innych strategicznych surowców naturalnych, spychając w ten sposób po-
wstały po upadku systemu Bretton Woods układ na krawędź przepaści.
Jednocześnie te same kręgi finansowe, reprezentowane
m.in. przez Felixa Rohatyna i bank Lazard, dokonują konsolidacji kontroli nad istniejącymi jeszcze korporacjami
przemysłowymi Zachodu. Przykładem tego są starania
firmy Nissan-Renault o przejęcie General Motors. Ich celem jest utworzenie międzynarodowych karteli przemysłowych, przypominających kartele z lat 1922-45, które
promowały nazizm i faszyzm. Poza tym, jak podkreślił to
Lyndon LaRouche na seminarium 20 czerwca br. ta finansjera zamierza zniszczyć fundamenty systemu państw
narodowych. Utworzenie korporacji międzynarodowych
poza prawnymi ramami suwerennych narodów, oraz ustanowienie kontroli nad zdolnościami przemysłowymi oraz
surowcami naturalnymi w skali całego świata ma umożliwić za sprawą globalizacji realizację „ostatecznego rozwiązania” kwestii znienawidzonego przez te kręgi systemu
państw narodowych, reprezentowanego szczególnie przez
Stany Zjednoczone i Konstytucję tego kraju z 1789 r.
Dziennik „Daily Telegraph”, czołowa publikacja brytyjskiej synarchii, opublikował 14 czerwca br. uderzający
artykuł redaktora ds. gospodarki, Edmunda Conwaya, pt.
„Stany Zjednoczone bankrutują”. Autor przytacza raport
napisany na zamówienie Banku Rezerw Federalnych w
St.Louis przez prof. Laurence Kotlikoffa, który napisał:
„Na podstawie definicji słowa bankrut zawartej w słowniku języka angielskiego, można zadać pytanie: czy Stany
Zjednoczone wyczerpują swoje zasoby, są ogołocone,
zbiedniałe, zrezygnowane, wynędzniałe czy zdewastowane
w rezultacie niemożności spłacenia swoich wierzycieli?
Odpowiedź brzmi tak”. Dr Kotlikoff przewiduje bezprecedensową lukę wartości 69 bilionów (sic) USD w zobowiązaniach rządu wobec obecnego pokolenia i tych zbliżających się.
W takich warunkach finansowa synarchia widzi historyczną szansę, by zniszczyć fundamenty systemu państw
narodowych za pomocą wywoływania niemożliwych do
wygrania wojen w różnych rejonach świata.
W tym kontekście szereg emerytowanych dyplomatów
i pracowników wywiadu powiedziało w rozmowie z
„EIR”, że samobójczy atak Izraela na Liban jest wstępem
do szerszej wojny regionalnej, której początek ma dać
oczekiwany od dawna atak amerykański na Iran. Promowany przez wiceprezydenta Dicka Cheney atak od wielu
lat jest częścią planu neo-konserwatystów pod kryptonimem „Czysta zmiana”, który ma doprowadzić do zmiany
reżimów w szeregu krajów Bliskiego Wschodu.