Taczki Taczer
Transkrypt
Taczki Taczer
Taczki Taczer Wypowiedzenie wojny górnikom to chyba jedyne podobieństwo nowej pani premiery do Margaret Thatcher. Rząd wyciska z polskiego górnictwa co najmniej 6 miliardów złotych w podatkach. W cenie jednej tony węgla ukryte jest prawie sto złotych, w kilku nałożonych podatkach. To około jednej piątej przeciętnej ceny grubego, dobrego surowca, a przez to trudniej jest sprzedawać węgiel w Polsce i za granicą. Cała Europa rocznie kupuje około 240 milionów ton węgla, w tym zaledwie 2 procent polskiego. Rząd nie zamiaru obniżyć obciążeń podatkowych co najmniej o połowę, co sprawiłoby, że wzrośnie sprzedaż węgla i zyski, również do budżetu państwa. Najnowszy pomysł rządu na „restrukturyzację” górnictwa ma polegać na zamknięciu czterech kopalń i zwolnieniu tysięcy górników. Czarne polskie złoto można spożytkować na wiele sposobów, a jednym z bardziej interesujących jest metoda podziemnego zgazowania węgla. Stosowana w wielu krajach, została także pozytywnie przetestowana i sprawdzona przez polskich naukowców. Polski węgiel jest naszym narodowym bogactwem, podstawą naszego bezpieczeństwa energetycznego, a zatem naszą kluczową dziedziną gospodarki. Jednak problem polega na tym, że kolejne ekipy rządowe raczej nie mają dobrego, kompleksowego pomysłu na polską gospodarkę. Ostatni pan premier na przykład lansował się poprzez hasło: „Polska w budowie”. Działania nowej ekipy zdają się przypominać jeżdżenie tam i z powrotem z pustymi taczkami po tejże „budowie”. Kolejne rządowe ekipy nie mają chyba także dobrego pomysłu na Śląsk. Wypada przypomnieć obecnym elitom, że w II Rzeczypospolitej Śląsk cieszył się dużą autonomią, zasłużona poprzez ciężkie boje o polskość, toczone w trzech Powstaniach Śląskich. Najtęższe umysły z całej Polski rozwijały gospodarczo i kulturalnie Śląsk. Najlepsi Ślązacy budowali Stalową Wolę – największą inwestycję Centralnego Okręgu Przemysłowego i cały ten największy program gospodarczy II RP. Dziś Śląsk skupia jak w soczewce wszystkie najpoważniejsze polskie problemy: społeczne, kulturowe, gospodarcze, ekologiczne. Taka skala problemów może być rozwiązana jedynie poprzez regionalne porozumienie dla Śląska, co w praktyce starają się realizować związkowcy i samorządowcy, wspierani przez Kościół. Ślązacy są tradycyjnie ludźmi pracowitymi, praktycznymi, wyznającymi wiarę w najlepsze wartości i polskie dziedzictwo. To ogromny kapitał społeczny, na którym można wszystko odbudować i zbudować. Śląsk nie rozwiąże jednak wszystkich problemów bez pomocy całej Polski. A rząd i elity polityczne zamiast sztucznie rozniecać ogniska zapalne powinny wspierać dobre rozwiązania dla Śląska. Bogusław Kopacz