nasze pieniądze?

Transkrypt

nasze pieniądze?
Informacja płynąca z przeglądu rodzinnych rachunków jest oczywista
dla wszystkich. Jest w nich odbicie historii naszego życia. Nasze
rachunki mówią o naszych wartościach, o tym, ile oszczędzamy,
na co wydajemy i kogo obdarowujemy. Tak naprawdę rachunki mówią
więcej o naszych priorytetach niż cokolwiek innego.
Co mówią o nas
Howard Dayton
nasze pieniądze?
Wkładałem dokumenty do aktówki,
gdy zadzwonił telefon. Była już 17.30,
a ja po długim dniu pełnym papierkowej roboty i różnych służbowych
spotkań przygotowywałem się do
powrotu do domu. Byłem zmęczony. Niechętnie sięgnąłem po słuhawkę. – Cześć Howard – mówi
Alen Hitchcock. – Razem z Jean
myśleliśmy o rozwodzie, jednak
postanowiliśmy jeszcze raz spróbować naprawić nasz związek – powiedział z napięciem w głosie.
W kredycie moja szansa
Wiedziałem, że problemy finansowe
przyczyniły się do kryzysu ich małżeństwa. Poznaliśmy się dwa lata
wcześniej. Alen zarabiał wówczas
przyzwoicie na stanowisku kierownika sklepu, ale sam nie potrafił pojąć, gdzie podziewają się zarobione
przez niego pieniądze. Hitchcockowie borykali się z coraz większymi
problemami finansowymi związanymi z powiększeniem rodziny,
mieli też świadomość, że za kilka lat
będą potrzebowali pieniędzy na
opłacenie studiów swoich dzieci. Ani
Alen, ani Jean nie potrafili patrzeć
w przyszłość optymistycznie. Co
więcej, Hitchcockowie zadłużeni
byli na spore sumy w sklepach, na
kartach kredytowych oraz w swoim
banku. Mieli również do spłacenia
niemały kredyt hipoteczny.
Z powodu zadłużenia i rosnących wydatków bieżących Hitch-
cockowie robili zakupy bardzo rozważnie, czasami odwiedzali kilka
sklepów dyskontowych, aby znaleźć
najlepsze okazje. Korzystali z kart
lojalnościowych i promocji w supermarketach. Alen starał się sam
naprawiać samochód, zaś Jean
unikała kupowania drogiego, wyszukanego jedzenia. Mimo to ich
rodzina stanęła przed ogromnym
problemem. Jean i Alen nigdy nie
ustalili jasnych zasad gospodarowania środkami finansowymi.
Nie byli w stanie zapanować nad
wydatkami. Rzadko odmawiali sobie przyjemności kupienia tego,
czego bardzo chcieli, i nie mieli
planu oszczędzania ani inwestowania na przyszłość.
Bóg zna się
na finansach?
Doskonale rozumiałem ich kłopoty.
Przecież stosunkowo niedawno ja
sam i mój przyjaciel Jim Seneff uświadomiliśmy sobie, że codzienne
decyzje finansowe dotyczące naszych dynamicznie rozwijających
się firm i naszych finansów rodzinnych podejmowaliśmy bez biblijnego oparcia. Ponieważ chcieliśmy
być jak najlepszymi mężami, poczuliśmy nieodpartą potrzebę, by przeprowadzić dogłębne studium na
temat tego, co Biblia mówi o pieniądzach. Razem czytaliśmy całe
Pismo i staraliśmy się znaleźć każdy fragment dotyczący pieniędzy.
Następnie postaraliśmy się usystematyzować je. Niedługo potem nadarzyła się okazja, by nasze odkrycia zaprezentować na specjalnym
spotkaniu w kościele. Odzew słuchaczy był niesamowity. Ludzie
bombardowali nas pytaniami i opowiadali o wielu sprawach powodujących ich głębokie frustracje,
chcieli wiedzieć więcej. (…)
Kasa w zarząd
Odkryliśmy wówczas, że większość
ludzi, właściwie większość chrześcijan, nie zna bądź nie stosuje w
swoim życiu Bożych zasad finansowych. A Pan Jezus często mówił
o pieniądzach. Szesnaście z trzydziestu ośmiu przypowieści dotyczy
zarządzania pieniędzmi i własnością. W ogóle Jezus Chrystus na
temat pieniędzy mówił więcej niż
na jakikolwiek inny temat. W Biblii
mamy około 500 wersetów poświęconych modlitwie, trochę mniej niż
500 wersetów poświęconych wierze oraz ponad 2350 wersetów
poświęconych pieniądzom i posiadaniu rzeczy. Pan Bóg tak wiele o
tym mówi, ponieważ chce, byśmy
poznali Jego perspektywę na tę
bardzo ważną sferę naszego życia.
Porusza kwestię pieniędzy, gdyż
pieniądze mają znaczenie.
Fragment książki Howarda
Daytona Twoje pieniądze się liczą
dostępnej przez stronę
www.akademia24.pl.
www.akademia24.pl
2010
grudzień
numer 38
®
ŻYCZYMY...
Życzymy Państwu, aby Święta
Bożego Narodzenia były czasem prawdziwej bliskości, żeby
dały wytchnienie i radość. Niech
przychodząca na świat Miłość
Maleńka pomoże Wam na nowo
odkryć sens codziennych zmagań i daje siły do pokonywania
trudów.
Mira Jankowska z Ekipą
Jak zmienić życie?
Pomysł na prezenty
Wiele osób już skorzystało z tej podpowiedzi i widzą tego efekty. Ich
bliscy także. Dlatego też z głębokim
przekonaniem polecamy na praktyczne i pomysłowe prezenty nasze
warsztaty (!) oraz płyty CD audio z
widowisk MAM. Świat się zmienia,
gdy my się zmieniamy. To może być
pierwszy krok. Poczytajcie opinie
na kolejnych stronach Gazetki.
Namiastka MAM
w Lublinie
Tego nie da Ci seks, rząd ani dopalacze, czyli Twoje szczęście jest w
Tobie! – z wykładem o takim tytule
wystąpi w Lublinie Mira Jankowska, rektor MAM. Spotkanie odbędzie
się w poniedziałek 20 grudnia 2010
o godz. 20.00 w Starej Auli KUL
(parter gmachu głównego). Zapraszamy serdecznie naszych przyjaciół i sympatyków. Wstęp wolny.
Cała Polska słucha
„MAM”
Coraz więcej słuchaczy w kraju
przyciąga przed odbiorniki cykl audycji Kochaj i rób, co chcesz, czyli
Mistrzowska Akademia Miłości.
Szkoła życia co niedziela w całej
Polsce w g. 20.00-22.00. Archiwalne audycje można odsłuchać na
stronie www.radioplus.pl w zakładce Program. Czy Państwa bliscy już
o tym wiedzą?
WARTO
PRZECZYTAå
TWOJE PIENIĄDZE SIĘ LICZĄ
Howard Dayton
Ksià˝ka z kr´gu edukacji
finansowej: dla tych, którzy chcà zapanowaç nad
swoim bud˝etem domowym, zrozumieç logik´
w∏asnych wydatków i nauczyç si´ dzia∏aƒ, które pomagajà màdrze dysponowaç przychodami i przestaç ˝yç na kredyt. Poradnik niezb´dny
dla osób, które Êwiadomie chcà zarabiaç
i wydawaç pieniàdze. (fragm. na s. 1)
ROZWIJAĆ POCZUCIE
WŁASNEJ WARTOŚCI
Anselm Grün
Poczucie własnej „gorszości” można przekroczyć jeśli zobaczy się
mechanizmy, które powodują w nas złe myślenie o sobie. Książka odkrywająca
piękno i potencjał dobra w każdym
człowieku.
JAK PRZEZWYCIĘŻYĆ
NIEŚMIAŁOŚĆ
Valerio Albisetti
Nieśmiałość nie jest
cechą wrodzoną. Nabywamy ją w trakcie
wychowania. Postawy
i zachowania bliskich,
uwagi i komentarze na
nasz temat powodują, że tracimy
naturalną odwagę i zdrową pewność
siebie. Możemy ją odzyskać.
SUPERPOTENCJA
Dudley Seth Danoff
Superpotencja to nie
sprawnoÊç m´skiego organu p∏ciowego, ale
przede wszystkim si∏a
wewn´trzna, charakter
i to, kim m´˝czyzna si´ czuje. Napisane konkretnie, edukacyjnie i z humorem. Niektóre treÊci ksià˝ki sà doÊç
kontrowersyjne. Warto czytaç z g∏owà!
JAK ZOSTAŁEM MILIONEREM
Jan Fijor
Polak,
wychowany
w PRLu, dzieli si´ doÊwiadczeniem w dochodzeniu do du˝ych pieni´dzy. Nacisk na kreatywnoÊç (t´ w∏aÊciwà!), docenianie w∏asnych talentów,
rozpoznawanie potrzeb klienta i szukanie sposobów ich zaspokojenia, wytrwa∏oÊç, wiernoÊç zasadom etycznym
i dba∏oÊç o najbli˝szych to tylko niektóre elementy sk∏adowe sukcesu. Ksià˝ka niebywale inspiruje do dzia∏ania.
Nasze wyobrażenie o miłości jest żądaniem i pretensją: „Domyśl się,
czego mi trzeba!”. „Zgadnij, zanim ja sam się tego dowiem!”
Ciągle szukamy kogoś, kto spełni nasze życzenia. To najbardziej
destruktywna strategia w związkach miłosnych – twierdzi Marshall
Rosenberg, twórca Porozumienia bez Przemocy.
Świat
bez przemocy
Renata Arendt-Dziurdzikowska
Jak wzmacniać miłość i intymność?
Być „przy sobie”, czyli być świadomą, o co mi chodzi, co czuję i czego
potrzebuję, a jednocześnie być w
kontakcie z bliską osobą: „czego on
potrzebuje?” Bo moje i twoje jest
tak samo ważne.
Martę. Nowa droga odmieniła ich
życie rodzinne.
Potrzebuję czułości. A ty?
W swoich książkach i na wykładach
Marshall Rosenberg zwraca uwagę
na dziwną rzecz: prawie każdy z nas
jest przekonany, że jeśli ktoś nas
Dlaczego nigdy mi tego
kocha, to na pewno wie, czego potnie mówiłaś?!
rzebujemy. Nasze wyobrażenie o mi– Cały czas ci to powtarzam!
łości jest żądaniem i pretensją: „DoTomek Bagiński, trener, coach, memyśl się, czego mi trzeba!”. „Zgadnij,
diator stosujący porozumienie bez
zanim ja sam się tego dowiem!” To
przemocy w mediacjach dla par, te
najbardziej destruktywna strategia
dwa zdania nazywa absolutną klaw związkach miłosnych.
syką, standardem w końcowej fazie
Miłość i intymność są podstawosesji mediacyjnej.
wymi potrzebami. Formułowanie
– On mówi i ona mówi. Dwa mokonkretnych próśb i komunikowanologi, które nie mogą stać się dianie życzeń nie jest w żadnym obszalogiem, bo oni nie słyszą siebie nawrze życia tak ważne, jak w zaspozajem, chcą się z czymś przebić, ale
kajaniu potrzeby miłości i intymnie wiedzą jak, więc ja tłumaczę to
ności. W książce „Rozwiązywanie
wszystko na język uczuć i potrzeb –
konfliktów poprzez porozumienie
opowiada Tomek. – I
bez przemocy” Roparafrazuję, to znaczy
Jako mężczyzna by- senberg dzieli się
pytam: „Co usłyszawłasnymi doświadłem tak samo mało
łaś?” „Co powiedziała
czeniami: „Jako mężświa domy własnych
twoja partnerka?” Poczyzna byłem tak
potrzeb jak moja
mału zaczynają siebie
samo mało świadopartnerka, ponieważ
słuchać, uczą się tego.
my własnych potrzeb
nie miałem w ogóle
Na przykład kobieta
jak moja partnerka,
pojęcia, jakie mam
mówi: „Chcę, żeby on
ponieważ nie miałem
pot rzeby. Jeśli nie
zmienił pracę!” Ale
w ogóle pojęcia, jakie
były one spełnione,
pod tym kryje się potmam potrzeby. Jeśli
to czekałem, aż moja
rzeba, aby mężczyzna
nie były one spełpartnerka zatroszczy
spędzał więcej czasu
nione, to czekałem,
się o mnie.
w domu, z dziećmi,
aż moja partnerka
żeby byli bliżej siebie.
zatroszczy się o
mnie. A jeśli tego nie robiła, to miaOla i Tomek Bagińscy metodę
ła poczucie, że robi coś źle. Ja się
porozumienia bez przemocy stworzoną przez Marshalla Rosenberga
wycofywałem, a ona pytała: „Marpoznali trzy lata temu. Ola tworzy
shall, o co chodzi?” Odpowiadałem:
właśnie Fundację Świadomego
„O nic”. Nie wytrzymywała tego
Rozwoju, która będzie propagowała
długo i otrzymywałem to, co chciadziałania oparte o tę metodę. Są
łem. To bardzo proste, ale ma wyrazem od 13 lat, mają dwoje dzieci
soką cenę. Pomału, ale konsekwen– 6–letniego Kacpra i 4,5–letnią
tnie człowiek staje się uczuciowym
www.akademia24.pl
analfabetą, emocjonalnym idiotą.
Nie uczy się mówić: „Mam właśnie
wielką potrzebę kontaktu i czułości.
A ty?” Oczekiwałem od kobiety, aby
znała moje potrzeby lepiej niż ja
sam! To o n a powinna dbać o zaspokojenie moich potrzeb. Kiedy tego
nie robiła, byłem wściekły. Zawsze
miałem wokół siebie kochane kobiety, które wiedziały, czego potrzebuję i dawały mi to. I im lepsze w
tym były, tym bardziej niezdolny,
ograniczony i bezrozumny byłem ja.”
Usiądźmy
z przyjaciółmi
Ola i Tomek naukę porozumiewania
się bez przemocy porównują do gry
na pianinie: najpierw ćwiczysz gamę, ręce są mało elastyczne. Ale z
czasem z tych gam zaczyna układać
się kawałek muzyki, potem dłuższy,
aż w końcu płynie melodia.
– Najpierw uczyliśmy się być ze
sobą w kontakcie, utrzymać stan otwarcia i przepływu, współobecności
– mówi Ola. – To wcale nie jest łatwe, gdy pojawia się różnica zdań, a
przede wszystkim silne emocje,
złość, pretensje. Sztuka polega na
tym, aby z jednej strony być „przy
sobie”, czyli być świadomym o co mi
chodzi, co czuję i czego potrzebuję, a
jednocześnie być w kontakcie z bliską osobą: „Czego on potrzebuje?”
Dotrzeć do tego, że moje i twoje jest
tak samo ważne.
– „No tak, ale jeśli zgłoszę jej
swoją potrzebę, to co o mnie pomyśli, jak mnie oceni? Przecież
mężczyzna ma sobie poradzić bez
gadania. Nie będę się narażał, wystawiał na strzał.” Tak na ogół myślą
mężczyźni – mówi Tomek.
– „Chcę się z nim czymś podzielić. Ale on nie słucha, od razu radzi,
zrób tak i tak. A ja nie potrzebuję
rady. Niech mnie nie traktuje jak
rozwiązanie: następnym razem,
niezaradne dziecko!” Tak na ogół
gdy coś podobnego się wydarzy, a
myślą kobiety – mówi Ola. – Nie
ona poczuje się zagrożona, miała
mogę cię usłyszeć, bo sama chcę
powiedzieć nazwę naszej ulubionej
być usłyszana. Jeśli cię wysłukawiarni, wtedy ja zareaguję. Nic
cham, to znaczy, że się z tobą zgatakiego na szczęście już się nie
dzam. A wtedy uznasz, że masz
zdarzyło.
rację i nie wysłuchasz mnie! Te
obawy są źródłem nieporozumień,
Co pragniemy
napięć, urazów i pretensji. Czujeprzeżywać?
my się bezradni, więc się zamyka„Żądania, obietnice, przysięgi skłamy, i chcemy się rozwodzić.
dane na Biblię, poczucie obowiązku
Twierdzą, że w związkach pot– pod pojęciem szczęśliwego związrzebujemy raz na jakiś czas usiąść
ku rozumiem, co innego – pisze Roz przyjaciółmi i porozmawiać, co
senberg w książce „Rozwiązywanie
się z nami dzieje, bo dobrze jak ktoś
konfliktów poprzez porozumienie
popatrzy z zewnątrz. Oni na szczęśbez przemocy”. – Wszystko, co mocie mają przyjaciół zaznajomionych
gę zagwarantować, to są intencje,
w porozumiewaniu się bez przektóre mam w tym momencie. Co
mocy, więc korzystają z mediacji.
pragniemy wspólnie przeżywać?
Opowiadają o takiej sytuacji: jaCo mam wnosić do związku swoją
kiś czas temu byli raosobą, aby jedność i
zem na kilkudniowym
głębia, których sobie
warsztacie dla kobiet i Zobaczyłam, jak ko- życzę, mogły zaistmężczyzn. Wieczorem biety dotykają ple- nieć?”
ktoś z uczestników ob- ców Tomka. OpanoOla i Tomek co i raz
chodził imieniny, było wały mnie silne zderzają się w swoim
wino, świętowanie, luź- emocje, bunt, sprze- życiu z nieprzewidyna atmosfera. Dystans ciw i ból. Ale on nie walnymi sytuacjami,
między ludźmi zdecydo- reagował, pozwalał które wymagają uwasię dotykać. Wróci- gi, zatrzymania się,
wanie się zmniejszył.
– Zobaczyłam, jak liśmy do domu, pró- podjęcia właściwej
kobiety dotykają ple- bowaliśmy rozma- decyzji.
ców Tomka – opowiada wiać. Trzy godziny
– Coś idzie nie tak,
Ola. – Opanowały mnie trudnej, ciężkiej roz- jestem rozdarty. Nie
silne emocje, bunt, mowy! Bez efektów.
wiem, co zrobić. Jeszsprzeciw i ból. Ale on
cze kilka lat temu
nie reagował, pozwalał
zamknąłbym się w sosię dotykać. Wróciliśmy do domu,
bie, żeby nie narażać się na niezropróbowaliśmy rozmawiać. Trzy gozumienie, czy osąd – mówi Tomek. –
dziny trudnej, ciężkiej rozmowy!
Teraz mam spokój i zaufanie, że
Bez efektów. Monologowaliśmy, nie
razem znajdziemy rozwiązanie.
mogliśmy się usłyszeć. W końcu
– Co jest ważne? O co nam chodoszłam do wniosku, że nie możedzi? Jakie mamy intencje? Dlaczego
utknęliśmy? Dlaczego się przekrzymy być razem, bo skoro ja nie chcę
kujemy? Czego potrzebujemy w tej
go zmieniać, a nie mogę zaakcepsytuacji? W jaki sposób możemy o
tować jego zachowania, to znaczy,
siebie zadbać? Damy sobie radę –
że nie mogę być w tym związku.
mówi Ola.
Poszliśmy na mediacje.
– Wreszcie mogliśmy usłyszeć
Więcej O Porozumieniu bez Przesiebie nawzajem – opowiada Tomocy na www.nvc.info.pl
mek. – Mówiłem Oli, że jest dla
mnie ważna i poszukamy rozwiązań, które dadzą jej poczucie bezArtykuł pochodzi z miesięcznika
Zwierciadło, listopad 2010
pieczeństwa. Znaleźliśmy takie
Marshall Rosenberg jest psychologiem.
Propaguje metodę porozumiewania się bez
przemocy. Mieszka w Szwajcarii, ale stale podróżuje po świecie: wspomaga dialog między
Żydami i Palestyńczykami, w krajach byłej Jugosławii uczy dzieci i nauczycieli zrozumienia
dla innych kultur. Trenerzy z prowadzonego
przez niego ośrodka pracują w ponad 30 krajach. W roku 2003 ukazała się w Polsce książka Marshalla Rosenberga „Porozumienie bez
przemocy”.
SERCE ROŚNIE!
Nasze warsztaty i Wasze opinie
Idąc na warsztaty oczekujemy pomocy
w konkretnych trudnościach. Nie spodziewamy
się, że pracując nad jedną sferą życia
dotykamy także innych obszarów.
Nic dziwnego, jesteśmy przecież całością.
W powiedzeniu „Pracuj nad zmianą jednej
rzeczy, a reszta spraw sama ci się ułoży”
– jest dużo prawdy. Przeczytajcie sami,
co piszą po warsztatach MAM ich uczestnicy,
a nową ofertę szkoleń znajdziecie na str. 4.
Od talentów do przeprosin
Nie da się opisać, jak wiele dało mi uczestnictwo w warsztatach dotyczących odkrywania swoich talentów Kierowca czy pasażer własnego życia.
Przyjechałam tam zgnębiona. Głowa spuszczona, ramiona opadnięte, w
sercu ból. Wyjechałam z podniesioną głową, pełna nadziei i radości, wiary
w swoje możliwości. Pani Joanna Sałajczyk uświadomiła mi, że koleżanka
z pracy przekracza moje granice, bo ja jej na to pozwalam. I jeszcze do tego
usłyszałam, że powinnam ją przeprosić za to, że pozwalałam jej moje granice przekraczać! W życiu nie słyszałam takiego stwierdzenia. Przyznam,
że na początku wydawało mi się to absurdalne. Nosiłam trzy dni te słowa
w sercu, aż w końcu przeprosiłam moją koleżankę. To był punkt zwrotny. Niesamowita ulga. Myślę, że dla mojej koleżanki również, czegoś takiego się nie spodziewała. Przyjęła przeprosiny. Nie mamy zbytnio kontaktu,
ale jest między nami życzliwość, a to dla mnie najważniejsze. Gdy patrzyłam na warsztatach na panią Joannę, myślałam: przy niej wszystko wydaje
się takie proste. No i jest. Dziękuję!
Ania z Olsztyna
Głos rodzi się w głowie
Na warsztatach emisji głosu Twój głos to Ty! po raz pierwszy w życiu usłyszałem, że praca nad głosem to praca z ciałem. Ula Folczak wprowadziła
nas swoim kojącym głosem w cudowne relaksacje. Dzięki tym ćwiczeniom
zrozumiałem, że dużo zależy od „głowy”, bo ogromną rolę w jakości i sposobie używania głosu odgrywa psychika. Podczas ćwiczeń na karimacie,
które nas miały rozluźnić, koleżanka obok westchnęła: „Nie pamiętam, kiedy ostatni raz leżałam w ciągu dnia. W przedszkolu? Nie mam na to czasu,
nie mogę sobie na to pozwolić.” No i te genialne ćwiczenia z łykaniem kulek
powietrza. Aż chce się ćwiczyć!
Piotr
Kto nam powie, jak wypadamy?
Bardzo dużo praktycznych porad wynoszę z warsztatu Nie takie straszne,
czyli wystąpienia publiczne duże i małe. Zamierzam korzystać z nich każdego dnia, np. poprzez wplatanie humoru i żartu, zmianę tonu wypowiedzi,
by zainteresować odbiorcę. Wielkie zalety warsztatu Miry to indywidualne
podejście do uczestników i łagodne, a jednocześnie stanowcze i konkretne
pomaganie nam podczas ćwiczeń, gdy nasze ręce były sztywne jak drągi, a
nogi zamiast stać „tańczyły”. Usłyszałam podpowiedzi jak zmatowić błyszczącą twarz i że warto zmienić kolorystykę ubioru, by się lepiej prezentować. Kto takie rzeczy nam mówi na co dzień? I życzliwie! Jestem bardzo
zadowolona. Warsztaty tego typu są stokroć lepsze niż niejedna dobra
książka, bo z lektury nic zbytnio nie dociera, a w konsekwencji niewiele pozostaje w pamięci. Co innego uwagi Miry Jankowskiej, osoby, której świadomość siebie, swojego ciała i tego, co mówi, widać w tym, co robi zawodowo. Te warsztaty udowadniają, że jeśli się chce, można wiele w swoim
życiu zmienić na lepsze. Ja chciałam i zmieniłam.
Anna
Informacje o najbliższych warsztatach na str. 4.
www.akademia24.pl
®
WARSZTATY MAM
❄
❄
❄
POLECAMY NA PREZENTY
PŁYTY CD AUDIO
Idea rozpoznawania tego, co możemy zmienić w sobie
i wokół, zakasania rękawów i brania się za bary z życiem pociąga coraz więcej osób. Dlatego zapraszamy
Was na warsztaty. Robimy je także w innych miastach
Polski! Spotkania są odpłatne.
Z WIDOWISK MAM
Pod choinkę, na urodziny, dla singla i singielki,
na ślub, w rocznicę ślubu,
dla dorosłych i młodzieży. Dla każdego.
Ten prezent się nie zestarzeje.
Doda sił do życia i rozbawi.
Może uratuje to, co już bez nadziei,
przygaszone i wątłe.
Sprawdziliśmy. Działa!
WARSZTATY EMISJI GŁOSU,
CZYLI TWÓJ GŁOS TO TY!
Jak mówić pełnym głosem, bez wysiłku, wyraźnie i z przyjemnością?
PROWADZĄCA: URSZULA FOLCZAK - dyplomowany logopeda, ukończyła
pedagogikę i logopedię na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia techniki
mowy w Akademii Teatralnej w Warszawie. Pracuje z dziećmi, młodzieżą i
osobami dorosłymi doskonaląc wymowę i emisję głosu. Prowadzi zajęcia
dla studentów logopedii na UKSW. Ekspert MAM.
TERMIN: 22-23 stycznia 2011 (sob-ndz)
GODZ: sobota g. 9.00 – 18.00; niedziela g. 9.00-15.00.
MIEJSCE: ul. Bartosika 5, Warszawa. Ilość osób ograniczona. Decyduje
kolejność zgłoszeń.
KONTAKT I ZAPISY: Urszula Folczak, e-mail: [email protected], tel. 608 607 951
w godz, 15.00-20.00
❄
❄
Dla każdego coś odpowiedniego:
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
❄
GDZIE CI MĘŻCZYŹNI? (CD podwójna)
RODZINA NA PLUS! (CD podwójna)
JAK MAM TO WYBACZYĆ? (CD podwójna)
JAK MÓWIĆ, BY SIĘ ZROZUMIEĆ (CD podwójna)
RECEPTA NA MIŁOŚĆ! (CD podwójna)
BESTSELLER! SEKS JEST OK! (CD potrójna)
LUDZIE Z PASJĄ
JAK STWORZYĆ UDANY ZWIĄZEK
JAK UZDROWIĆ MIŁOŚĆ (CD podwójna)
K+M CONTRA WYŚCIG SZCZURÓW
SEKSOWNA MIŁOŚĆ
(CD podwójna)
NIE BÓJ SIĘ KRYZYSU!
SINGIEL SZUKA SINGIELKI
(CD podwójna)
TOKSYCZNE ZWIĄZKI
– kiedy miłość jest chora
(CD podwójna)
CZYSTY SEKS! (CD podwójna)
MIŁOŚĆ, PIENIĄDZE, SUKCES (CD)
PANI DOMU CZY KURA DOMOWA
JAK POKOCHAĆ TEŚCIOWĄ / SYNOWĄ
❄
❄
❄
Głos, sposób mówienia to nasza wizytówka. Zdrowy, przyjemny,
pełen blasku głos to skarb. Skarb, który bywa głęboko schowany,
źle używany, słaby, sprawiający kłopot, za wysoki, napięty. Czy
wiesz, że głos wpływa na naszą wiarygodność? Nie ma głosów
brzydkich. Są tylko nieodkryte.
Celem warsztatów jest odnalezienie swojego pełnego, mocnego głosu z dobrą
dykcją, czyli mówienie tak swobodne, aby inni słuchali nas z przyjemnością.
Praca z głosem, praca nad wyrazistą artykulacją to zajmowanie się ciałem,
postawą, oddechem, ruchem i dźwiękiem. To bycie... ze sobą i poznawanie
samego siebie. To odkrywanie swoich możliwości.
W zajęciach uczestniczyć mogą osoby, które uważają, że nie mają problemu
z głosem, a chcą doskonalić swoją wymowę, takie, które pracują głosem
oraz każdy, komu głos się męczy.
W czasie warsztatów w przyjemnej, bezpiecznej atmosferze będziemy się
zajmować przygotowaniem odpowiedniego napięcia mięśni w naszym ciele,
usprawnianiem narządów mowy, pracą nad oddechem, fonacją i dykcją.
Płyty można zamawiać przez
www.akademia24.pl
PROFESJONALNA DIAGNOZA TALENTÓW,
Możesz tam posłuchać fragmentów nagrań
i zobaczyć zdjęcia osób występujących.
czyli kierowca czy pasażer własnego życia
Realizacja Twoich marzeƒ i rozpoznanie w∏asnej misji ˝yciowej nie
b´dzie mo˝liwe, jeÊli nie rozpakujesz prezentu w postaci z∏o˝onych
w Tobie talentów.
NASI PARTNERZY
Czy wiesz, ˝e posiadasz kapita∏ zdolnoÊci i predyspozycji, z których nawet nie
zdajesz sobie sprawy? Warsztaty poÊwi´cone poznawaniu siebie, swoich kompetencji w zakresie wiedzy i umiej´tnoÊci słu˝à zebraniu osiàgni´ç i dokonaƒ oraz
okreÊleniu tego, co jest dla Ciebie wa˝ne. Ca∏oÊç sk∏ada si´ z trzech cz´Êci.
PROWADZÑCA: JOANNA SA¸AJCZYK – konsultant kariery i rozwoju osobowoÊciowego.
TERMIN pierwszego etapu: 23 stycznia 2011 (niedziela). GODZ. 10.00-18.00
MIEJSCE: Warszawa, Centrum Kultury Dobre Miejsce, ul. Dewajtis 3.
Ilość miejsc ograniczona. Kontakt i zapisy w Warszawie
Agnieszka Gadowska tel. 0 660 17 94 17 (pon.-pt. w godz. 18-22,
sob. 10-18), [email protected]
Szczegółowe informacje o wszystkich warsztatach na stronie
do 21 grudnia 2010 (poniedziałki) – wstęp
odpłatny
Akademia Niebiańskich Rytmów – nowy cykl warsztatów bębniarskich
Sylwester 2010/2011 31 grudnia (piątek), godz. 19:00.
Wstęp: 180 zł od pary, 100 zł/os.
Bal Sylwestrowy przy ul. Dewajtis 3. Zapewniamy wyśmienitą zabawę:
tańce, hulanki i miłą atmosferę. Bal poprowadzi Rafał Folwarski, wodzirej.
Liczba miejsc ograniczona. Zaproszenie do nabycia w Recepcji Domu
Rekolekcyjno – Formacyjnego przy ul. Dewajtis 3 (wejście A).
www.StudioPromocji.com
Dobre Miejsce Centrum Kultury
01-815 Warszawa, ul. Dewajtis 3
Opinie o warsztatach na str. 3.
www.dobremiejsce.org
www.akademia24.pl

Podobne dokumenty