nasze pieniądze?
Transkrypt
nasze pieniądze?
Informacja płynąca z przeglądu rodzinnych rachunków jest oczywista dla wszystkich. Jest w nich odbicie historii naszego życia. Nasze rachunki mówią o naszych wartościach, o tym, ile oszczędzamy, na co wydajemy i kogo obdarowujemy. Tak naprawdę rachunki mówią więcej o naszych priorytetach niż cokolwiek innego. Co mówią o nas Howard Dayton nasze pieniądze? Wkładałem dokumenty do aktówki, gdy zadzwonił telefon. Była już 17.30, a ja po długim dniu pełnym papierkowej roboty i różnych służbowych spotkań przygotowywałem się do powrotu do domu. Byłem zmęczony. Niechętnie sięgnąłem po słuhawkę. – Cześć Howard – mówi Alen Hitchcock. – Razem z Jean myśleliśmy o rozwodzie, jednak postanowiliśmy jeszcze raz spróbować naprawić nasz związek – powiedział z napięciem w głosie. W kredycie moja szansa Wiedziałem, że problemy finansowe przyczyniły się do kryzysu ich małżeństwa. Poznaliśmy się dwa lata wcześniej. Alen zarabiał wówczas przyzwoicie na stanowisku kierownika sklepu, ale sam nie potrafił pojąć, gdzie podziewają się zarobione przez niego pieniądze. Hitchcockowie borykali się z coraz większymi problemami finansowymi związanymi z powiększeniem rodziny, mieli też świadomość, że za kilka lat będą potrzebowali pieniędzy na opłacenie studiów swoich dzieci. Ani Alen, ani Jean nie potrafili patrzeć w przyszłość optymistycznie. Co więcej, Hitchcockowie zadłużeni byli na spore sumy w sklepach, na kartach kredytowych oraz w swoim banku. Mieli również do spłacenia niemały kredyt hipoteczny. Z powodu zadłużenia i rosnących wydatków bieżących Hitch- cockowie robili zakupy bardzo rozważnie, czasami odwiedzali kilka sklepów dyskontowych, aby znaleźć najlepsze okazje. Korzystali z kart lojalnościowych i promocji w supermarketach. Alen starał się sam naprawiać samochód, zaś Jean unikała kupowania drogiego, wyszukanego jedzenia. Mimo to ich rodzina stanęła przed ogromnym problemem. Jean i Alen nigdy nie ustalili jasnych zasad gospodarowania środkami finansowymi. Nie byli w stanie zapanować nad wydatkami. Rzadko odmawiali sobie przyjemności kupienia tego, czego bardzo chcieli, i nie mieli planu oszczędzania ani inwestowania na przyszłość. Bóg zna się na finansach? Doskonale rozumiałem ich kłopoty. Przecież stosunkowo niedawno ja sam i mój przyjaciel Jim Seneff uświadomiliśmy sobie, że codzienne decyzje finansowe dotyczące naszych dynamicznie rozwijających się firm i naszych finansów rodzinnych podejmowaliśmy bez biblijnego oparcia. Ponieważ chcieliśmy być jak najlepszymi mężami, poczuliśmy nieodpartą potrzebę, by przeprowadzić dogłębne studium na temat tego, co Biblia mówi o pieniądzach. Razem czytaliśmy całe Pismo i staraliśmy się znaleźć każdy fragment dotyczący pieniędzy. Następnie postaraliśmy się usystematyzować je. Niedługo potem nadarzyła się okazja, by nasze odkrycia zaprezentować na specjalnym spotkaniu w kościele. Odzew słuchaczy był niesamowity. Ludzie bombardowali nas pytaniami i opowiadali o wielu sprawach powodujących ich głębokie frustracje, chcieli wiedzieć więcej. (…) Kasa w zarząd Odkryliśmy wówczas, że większość ludzi, właściwie większość chrześcijan, nie zna bądź nie stosuje w swoim życiu Bożych zasad finansowych. A Pan Jezus często mówił o pieniądzach. Szesnaście z trzydziestu ośmiu przypowieści dotyczy zarządzania pieniędzmi i własnością. W ogóle Jezus Chrystus na temat pieniędzy mówił więcej niż na jakikolwiek inny temat. W Biblii mamy około 500 wersetów poświęconych modlitwie, trochę mniej niż 500 wersetów poświęconych wierze oraz ponad 2350 wersetów poświęconych pieniądzom i posiadaniu rzeczy. Pan Bóg tak wiele o tym mówi, ponieważ chce, byśmy poznali Jego perspektywę na tę bardzo ważną sferę naszego życia. Porusza kwestię pieniędzy, gdyż pieniądze mają znaczenie. Fragment książki Howarda Daytona Twoje pieniądze się liczą dostępnej przez stronę www.akademia24.pl. www.akademia24.pl 2010 grudzień numer 38 ® ŻYCZYMY... Życzymy Państwu, aby Święta Bożego Narodzenia były czasem prawdziwej bliskości, żeby dały wytchnienie i radość. Niech przychodząca na świat Miłość Maleńka pomoże Wam na nowo odkryć sens codziennych zmagań i daje siły do pokonywania trudów. Mira Jankowska z Ekipą Jak zmienić życie? Pomysł na prezenty Wiele osób już skorzystało z tej podpowiedzi i widzą tego efekty. Ich bliscy także. Dlatego też z głębokim przekonaniem polecamy na praktyczne i pomysłowe prezenty nasze warsztaty (!) oraz płyty CD audio z widowisk MAM. Świat się zmienia, gdy my się zmieniamy. To może być pierwszy krok. Poczytajcie opinie na kolejnych stronach Gazetki. Namiastka MAM w Lublinie Tego nie da Ci seks, rząd ani dopalacze, czyli Twoje szczęście jest w Tobie! – z wykładem o takim tytule wystąpi w Lublinie Mira Jankowska, rektor MAM. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 20 grudnia 2010 o godz. 20.00 w Starej Auli KUL (parter gmachu głównego). Zapraszamy serdecznie naszych przyjaciół i sympatyków. Wstęp wolny. Cała Polska słucha „MAM” Coraz więcej słuchaczy w kraju przyciąga przed odbiorniki cykl audycji Kochaj i rób, co chcesz, czyli Mistrzowska Akademia Miłości. Szkoła życia co niedziela w całej Polsce w g. 20.00-22.00. Archiwalne audycje można odsłuchać na stronie www.radioplus.pl w zakładce Program. Czy Państwa bliscy już o tym wiedzą? WARTO PRZECZYTAå TWOJE PIENIĄDZE SIĘ LICZĄ Howard Dayton Ksià˝ka z kr´gu edukacji finansowej: dla tych, którzy chcà zapanowaç nad swoim bud˝etem domowym, zrozumieç logik´ w∏asnych wydatków i nauczyç si´ dzia∏aƒ, które pomagajà màdrze dysponowaç przychodami i przestaç ˝yç na kredyt. Poradnik niezb´dny dla osób, które Êwiadomie chcà zarabiaç i wydawaç pieniàdze. (fragm. na s. 1) ROZWIJAĆ POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI Anselm Grün Poczucie własnej „gorszości” można przekroczyć jeśli zobaczy się mechanizmy, które powodują w nas złe myślenie o sobie. Książka odkrywająca piękno i potencjał dobra w każdym człowieku. JAK PRZEZWYCIĘŻYĆ NIEŚMIAŁOŚĆ Valerio Albisetti Nieśmiałość nie jest cechą wrodzoną. Nabywamy ją w trakcie wychowania. Postawy i zachowania bliskich, uwagi i komentarze na nasz temat powodują, że tracimy naturalną odwagę i zdrową pewność siebie. Możemy ją odzyskać. SUPERPOTENCJA Dudley Seth Danoff Superpotencja to nie sprawnoÊç m´skiego organu p∏ciowego, ale przede wszystkim si∏a wewn´trzna, charakter i to, kim m´˝czyzna si´ czuje. Napisane konkretnie, edukacyjnie i z humorem. Niektóre treÊci ksià˝ki sà doÊç kontrowersyjne. Warto czytaç z g∏owà! JAK ZOSTAŁEM MILIONEREM Jan Fijor Polak, wychowany w PRLu, dzieli si´ doÊwiadczeniem w dochodzeniu do du˝ych pieni´dzy. Nacisk na kreatywnoÊç (t´ w∏aÊciwà!), docenianie w∏asnych talentów, rozpoznawanie potrzeb klienta i szukanie sposobów ich zaspokojenia, wytrwa∏oÊç, wiernoÊç zasadom etycznym i dba∏oÊç o najbli˝szych to tylko niektóre elementy sk∏adowe sukcesu. Ksià˝ka niebywale inspiruje do dzia∏ania. Nasze wyobrażenie o miłości jest żądaniem i pretensją: „Domyśl się, czego mi trzeba!”. „Zgadnij, zanim ja sam się tego dowiem!” Ciągle szukamy kogoś, kto spełni nasze życzenia. To najbardziej destruktywna strategia w związkach miłosnych – twierdzi Marshall Rosenberg, twórca Porozumienia bez Przemocy. Świat bez przemocy Renata Arendt-Dziurdzikowska Jak wzmacniać miłość i intymność? Być „przy sobie”, czyli być świadomą, o co mi chodzi, co czuję i czego potrzebuję, a jednocześnie być w kontakcie z bliską osobą: „czego on potrzebuje?” Bo moje i twoje jest tak samo ważne. Martę. Nowa droga odmieniła ich życie rodzinne. Potrzebuję czułości. A ty? W swoich książkach i na wykładach Marshall Rosenberg zwraca uwagę na dziwną rzecz: prawie każdy z nas jest przekonany, że jeśli ktoś nas Dlaczego nigdy mi tego kocha, to na pewno wie, czego potnie mówiłaś?! rzebujemy. Nasze wyobrażenie o mi– Cały czas ci to powtarzam! łości jest żądaniem i pretensją: „DoTomek Bagiński, trener, coach, memyśl się, czego mi trzeba!”. „Zgadnij, diator stosujący porozumienie bez zanim ja sam się tego dowiem!” To przemocy w mediacjach dla par, te najbardziej destruktywna strategia dwa zdania nazywa absolutną klaw związkach miłosnych. syką, standardem w końcowej fazie Miłość i intymność są podstawosesji mediacyjnej. wymi potrzebami. Formułowanie – On mówi i ona mówi. Dwa mokonkretnych próśb i komunikowanologi, które nie mogą stać się dianie życzeń nie jest w żadnym obszalogiem, bo oni nie słyszą siebie nawrze życia tak ważne, jak w zaspozajem, chcą się z czymś przebić, ale kajaniu potrzeby miłości i intymnie wiedzą jak, więc ja tłumaczę to ności. W książce „Rozwiązywanie wszystko na język uczuć i potrzeb – konfliktów poprzez porozumienie opowiada Tomek. – I bez przemocy” Roparafrazuję, to znaczy Jako mężczyzna by- senberg dzieli się pytam: „Co usłyszawłasnymi doświadłem tak samo mało łaś?” „Co powiedziała czeniami: „Jako mężświa domy własnych twoja partnerka?” Poczyzna byłem tak potrzeb jak moja mału zaczynają siebie samo mało świadopartnerka, ponieważ słuchać, uczą się tego. my własnych potrzeb nie miałem w ogóle Na przykład kobieta jak moja partnerka, pojęcia, jakie mam mówi: „Chcę, żeby on ponieważ nie miałem pot rzeby. Jeśli nie zmienił pracę!” Ale w ogóle pojęcia, jakie były one spełnione, pod tym kryje się potmam potrzeby. Jeśli to czekałem, aż moja rzeba, aby mężczyzna nie były one spełpartnerka zatroszczy spędzał więcej czasu nione, to czekałem, się o mnie. w domu, z dziećmi, aż moja partnerka żeby byli bliżej siebie. zatroszczy się o mnie. A jeśli tego nie robiła, to miaOla i Tomek Bagińscy metodę ła poczucie, że robi coś źle. Ja się porozumienia bez przemocy stworzoną przez Marshalla Rosenberga wycofywałem, a ona pytała: „Marpoznali trzy lata temu. Ola tworzy shall, o co chodzi?” Odpowiadałem: właśnie Fundację Świadomego „O nic”. Nie wytrzymywała tego Rozwoju, która będzie propagowała długo i otrzymywałem to, co chciadziałania oparte o tę metodę. Są łem. To bardzo proste, ale ma wyrazem od 13 lat, mają dwoje dzieci soką cenę. Pomału, ale konsekwen– 6–letniego Kacpra i 4,5–letnią tnie człowiek staje się uczuciowym www.akademia24.pl analfabetą, emocjonalnym idiotą. Nie uczy się mówić: „Mam właśnie wielką potrzebę kontaktu i czułości. A ty?” Oczekiwałem od kobiety, aby znała moje potrzeby lepiej niż ja sam! To o n a powinna dbać o zaspokojenie moich potrzeb. Kiedy tego nie robiła, byłem wściekły. Zawsze miałem wokół siebie kochane kobiety, które wiedziały, czego potrzebuję i dawały mi to. I im lepsze w tym były, tym bardziej niezdolny, ograniczony i bezrozumny byłem ja.” Usiądźmy z przyjaciółmi Ola i Tomek naukę porozumiewania się bez przemocy porównują do gry na pianinie: najpierw ćwiczysz gamę, ręce są mało elastyczne. Ale z czasem z tych gam zaczyna układać się kawałek muzyki, potem dłuższy, aż w końcu płynie melodia. – Najpierw uczyliśmy się być ze sobą w kontakcie, utrzymać stan otwarcia i przepływu, współobecności – mówi Ola. – To wcale nie jest łatwe, gdy pojawia się różnica zdań, a przede wszystkim silne emocje, złość, pretensje. Sztuka polega na tym, aby z jednej strony być „przy sobie”, czyli być świadomym o co mi chodzi, co czuję i czego potrzebuję, a jednocześnie być w kontakcie z bliską osobą: „Czego on potrzebuje?” Dotrzeć do tego, że moje i twoje jest tak samo ważne. – „No tak, ale jeśli zgłoszę jej swoją potrzebę, to co o mnie pomyśli, jak mnie oceni? Przecież mężczyzna ma sobie poradzić bez gadania. Nie będę się narażał, wystawiał na strzał.” Tak na ogół myślą mężczyźni – mówi Tomek. – „Chcę się z nim czymś podzielić. Ale on nie słucha, od razu radzi, zrób tak i tak. A ja nie potrzebuję rady. Niech mnie nie traktuje jak rozwiązanie: następnym razem, niezaradne dziecko!” Tak na ogół gdy coś podobnego się wydarzy, a myślą kobiety – mówi Ola. – Nie ona poczuje się zagrożona, miała mogę cię usłyszeć, bo sama chcę powiedzieć nazwę naszej ulubionej być usłyszana. Jeśli cię wysłukawiarni, wtedy ja zareaguję. Nic cham, to znaczy, że się z tobą zgatakiego na szczęście już się nie dzam. A wtedy uznasz, że masz zdarzyło. rację i nie wysłuchasz mnie! Te obawy są źródłem nieporozumień, Co pragniemy napięć, urazów i pretensji. Czujeprzeżywać? my się bezradni, więc się zamyka„Żądania, obietnice, przysięgi skłamy, i chcemy się rozwodzić. dane na Biblię, poczucie obowiązku Twierdzą, że w związkach pot– pod pojęciem szczęśliwego związrzebujemy raz na jakiś czas usiąść ku rozumiem, co innego – pisze Roz przyjaciółmi i porozmawiać, co senberg w książce „Rozwiązywanie się z nami dzieje, bo dobrze jak ktoś konfliktów poprzez porozumienie popatrzy z zewnątrz. Oni na szczęśbez przemocy”. – Wszystko, co mocie mają przyjaciół zaznajomionych gę zagwarantować, to są intencje, w porozumiewaniu się bez przektóre mam w tym momencie. Co mocy, więc korzystają z mediacji. pragniemy wspólnie przeżywać? Opowiadają o takiej sytuacji: jaCo mam wnosić do związku swoją kiś czas temu byli raosobą, aby jedność i zem na kilkudniowym głębia, których sobie warsztacie dla kobiet i Zobaczyłam, jak ko- życzę, mogły zaistmężczyzn. Wieczorem biety dotykają ple- nieć?” ktoś z uczestników ob- ców Tomka. OpanoOla i Tomek co i raz chodził imieniny, było wały mnie silne zderzają się w swoim wino, świętowanie, luź- emocje, bunt, sprze- życiu z nieprzewidyna atmosfera. Dystans ciw i ból. Ale on nie walnymi sytuacjami, między ludźmi zdecydo- reagował, pozwalał które wymagają uwasię dotykać. Wróci- gi, zatrzymania się, wanie się zmniejszył. – Zobaczyłam, jak liśmy do domu, pró- podjęcia właściwej kobiety dotykają ple- bowaliśmy rozma- decyzji. ców Tomka – opowiada wiać. Trzy godziny – Coś idzie nie tak, Ola. – Opanowały mnie trudnej, ciężkiej roz- jestem rozdarty. Nie silne emocje, bunt, mowy! Bez efektów. wiem, co zrobić. Jeszsprzeciw i ból. Ale on cze kilka lat temu nie reagował, pozwalał zamknąłbym się w sosię dotykać. Wróciliśmy do domu, bie, żeby nie narażać się na niezropróbowaliśmy rozmawiać. Trzy gozumienie, czy osąd – mówi Tomek. – dziny trudnej, ciężkiej rozmowy! Teraz mam spokój i zaufanie, że Bez efektów. Monologowaliśmy, nie razem znajdziemy rozwiązanie. mogliśmy się usłyszeć. W końcu – Co jest ważne? O co nam chodoszłam do wniosku, że nie możedzi? Jakie mamy intencje? Dlaczego utknęliśmy? Dlaczego się przekrzymy być razem, bo skoro ja nie chcę kujemy? Czego potrzebujemy w tej go zmieniać, a nie mogę zaakcepsytuacji? W jaki sposób możemy o tować jego zachowania, to znaczy, siebie zadbać? Damy sobie radę – że nie mogę być w tym związku. mówi Ola. Poszliśmy na mediacje. – Wreszcie mogliśmy usłyszeć Więcej O Porozumieniu bez Przesiebie nawzajem – opowiada Tomocy na www.nvc.info.pl mek. – Mówiłem Oli, że jest dla mnie ważna i poszukamy rozwiązań, które dadzą jej poczucie bezArtykuł pochodzi z miesięcznika Zwierciadło, listopad 2010 pieczeństwa. Znaleźliśmy takie Marshall Rosenberg jest psychologiem. Propaguje metodę porozumiewania się bez przemocy. Mieszka w Szwajcarii, ale stale podróżuje po świecie: wspomaga dialog między Żydami i Palestyńczykami, w krajach byłej Jugosławii uczy dzieci i nauczycieli zrozumienia dla innych kultur. Trenerzy z prowadzonego przez niego ośrodka pracują w ponad 30 krajach. W roku 2003 ukazała się w Polsce książka Marshalla Rosenberga „Porozumienie bez przemocy”. SERCE ROŚNIE! Nasze warsztaty i Wasze opinie Idąc na warsztaty oczekujemy pomocy w konkretnych trudnościach. Nie spodziewamy się, że pracując nad jedną sferą życia dotykamy także innych obszarów. Nic dziwnego, jesteśmy przecież całością. W powiedzeniu „Pracuj nad zmianą jednej rzeczy, a reszta spraw sama ci się ułoży” – jest dużo prawdy. Przeczytajcie sami, co piszą po warsztatach MAM ich uczestnicy, a nową ofertę szkoleń znajdziecie na str. 4. Od talentów do przeprosin Nie da się opisać, jak wiele dało mi uczestnictwo w warsztatach dotyczących odkrywania swoich talentów Kierowca czy pasażer własnego życia. Przyjechałam tam zgnębiona. Głowa spuszczona, ramiona opadnięte, w sercu ból. Wyjechałam z podniesioną głową, pełna nadziei i radości, wiary w swoje możliwości. Pani Joanna Sałajczyk uświadomiła mi, że koleżanka z pracy przekracza moje granice, bo ja jej na to pozwalam. I jeszcze do tego usłyszałam, że powinnam ją przeprosić za to, że pozwalałam jej moje granice przekraczać! W życiu nie słyszałam takiego stwierdzenia. Przyznam, że na początku wydawało mi się to absurdalne. Nosiłam trzy dni te słowa w sercu, aż w końcu przeprosiłam moją koleżankę. To był punkt zwrotny. Niesamowita ulga. Myślę, że dla mojej koleżanki również, czegoś takiego się nie spodziewała. Przyjęła przeprosiny. Nie mamy zbytnio kontaktu, ale jest między nami życzliwość, a to dla mnie najważniejsze. Gdy patrzyłam na warsztatach na panią Joannę, myślałam: przy niej wszystko wydaje się takie proste. No i jest. Dziękuję! Ania z Olsztyna Głos rodzi się w głowie Na warsztatach emisji głosu Twój głos to Ty! po raz pierwszy w życiu usłyszałem, że praca nad głosem to praca z ciałem. Ula Folczak wprowadziła nas swoim kojącym głosem w cudowne relaksacje. Dzięki tym ćwiczeniom zrozumiałem, że dużo zależy od „głowy”, bo ogromną rolę w jakości i sposobie używania głosu odgrywa psychika. Podczas ćwiczeń na karimacie, które nas miały rozluźnić, koleżanka obok westchnęła: „Nie pamiętam, kiedy ostatni raz leżałam w ciągu dnia. W przedszkolu? Nie mam na to czasu, nie mogę sobie na to pozwolić.” No i te genialne ćwiczenia z łykaniem kulek powietrza. Aż chce się ćwiczyć! Piotr Kto nam powie, jak wypadamy? Bardzo dużo praktycznych porad wynoszę z warsztatu Nie takie straszne, czyli wystąpienia publiczne duże i małe. Zamierzam korzystać z nich każdego dnia, np. poprzez wplatanie humoru i żartu, zmianę tonu wypowiedzi, by zainteresować odbiorcę. Wielkie zalety warsztatu Miry to indywidualne podejście do uczestników i łagodne, a jednocześnie stanowcze i konkretne pomaganie nam podczas ćwiczeń, gdy nasze ręce były sztywne jak drągi, a nogi zamiast stać „tańczyły”. Usłyszałam podpowiedzi jak zmatowić błyszczącą twarz i że warto zmienić kolorystykę ubioru, by się lepiej prezentować. Kto takie rzeczy nam mówi na co dzień? I życzliwie! Jestem bardzo zadowolona. Warsztaty tego typu są stokroć lepsze niż niejedna dobra książka, bo z lektury nic zbytnio nie dociera, a w konsekwencji niewiele pozostaje w pamięci. Co innego uwagi Miry Jankowskiej, osoby, której świadomość siebie, swojego ciała i tego, co mówi, widać w tym, co robi zawodowo. Te warsztaty udowadniają, że jeśli się chce, można wiele w swoim życiu zmienić na lepsze. Ja chciałam i zmieniłam. Anna Informacje o najbliższych warsztatach na str. 4. www.akademia24.pl ® WARSZTATY MAM ❄ ❄ ❄ POLECAMY NA PREZENTY PŁYTY CD AUDIO Idea rozpoznawania tego, co możemy zmienić w sobie i wokół, zakasania rękawów i brania się za bary z życiem pociąga coraz więcej osób. Dlatego zapraszamy Was na warsztaty. Robimy je także w innych miastach Polski! Spotkania są odpłatne. Z WIDOWISK MAM Pod choinkę, na urodziny, dla singla i singielki, na ślub, w rocznicę ślubu, dla dorosłych i młodzieży. Dla każdego. Ten prezent się nie zestarzeje. Doda sił do życia i rozbawi. Może uratuje to, co już bez nadziei, przygaszone i wątłe. Sprawdziliśmy. Działa! WARSZTATY EMISJI GŁOSU, CZYLI TWÓJ GŁOS TO TY! Jak mówić pełnym głosem, bez wysiłku, wyraźnie i z przyjemnością? PROWADZĄCA: URSZULA FOLCZAK - dyplomowany logopeda, ukończyła pedagogikę i logopedię na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia techniki mowy w Akademii Teatralnej w Warszawie. Pracuje z dziećmi, młodzieżą i osobami dorosłymi doskonaląc wymowę i emisję głosu. Prowadzi zajęcia dla studentów logopedii na UKSW. Ekspert MAM. TERMIN: 22-23 stycznia 2011 (sob-ndz) GODZ: sobota g. 9.00 – 18.00; niedziela g. 9.00-15.00. MIEJSCE: ul. Bartosika 5, Warszawa. Ilość osób ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. KONTAKT I ZAPISY: Urszula Folczak, e-mail: [email protected], tel. 608 607 951 w godz, 15.00-20.00 ❄ ❄ Dla każdego coś odpowiedniego: ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ ❄ GDZIE CI MĘŻCZYŹNI? (CD podwójna) RODZINA NA PLUS! (CD podwójna) JAK MAM TO WYBACZYĆ? (CD podwójna) JAK MÓWIĆ, BY SIĘ ZROZUMIEĆ (CD podwójna) RECEPTA NA MIŁOŚĆ! (CD podwójna) BESTSELLER! SEKS JEST OK! (CD potrójna) LUDZIE Z PASJĄ JAK STWORZYĆ UDANY ZWIĄZEK JAK UZDROWIĆ MIŁOŚĆ (CD podwójna) K+M CONTRA WYŚCIG SZCZURÓW SEKSOWNA MIŁOŚĆ (CD podwójna) NIE BÓJ SIĘ KRYZYSU! SINGIEL SZUKA SINGIELKI (CD podwójna) TOKSYCZNE ZWIĄZKI – kiedy miłość jest chora (CD podwójna) CZYSTY SEKS! (CD podwójna) MIŁOŚĆ, PIENIĄDZE, SUKCES (CD) PANI DOMU CZY KURA DOMOWA JAK POKOCHAĆ TEŚCIOWĄ / SYNOWĄ ❄ ❄ ❄ Głos, sposób mówienia to nasza wizytówka. Zdrowy, przyjemny, pełen blasku głos to skarb. Skarb, który bywa głęboko schowany, źle używany, słaby, sprawiający kłopot, za wysoki, napięty. Czy wiesz, że głos wpływa na naszą wiarygodność? Nie ma głosów brzydkich. Są tylko nieodkryte. Celem warsztatów jest odnalezienie swojego pełnego, mocnego głosu z dobrą dykcją, czyli mówienie tak swobodne, aby inni słuchali nas z przyjemnością. Praca z głosem, praca nad wyrazistą artykulacją to zajmowanie się ciałem, postawą, oddechem, ruchem i dźwiękiem. To bycie... ze sobą i poznawanie samego siebie. To odkrywanie swoich możliwości. W zajęciach uczestniczyć mogą osoby, które uważają, że nie mają problemu z głosem, a chcą doskonalić swoją wymowę, takie, które pracują głosem oraz każdy, komu głos się męczy. W czasie warsztatów w przyjemnej, bezpiecznej atmosferze będziemy się zajmować przygotowaniem odpowiedniego napięcia mięśni w naszym ciele, usprawnianiem narządów mowy, pracą nad oddechem, fonacją i dykcją. Płyty można zamawiać przez www.akademia24.pl PROFESJONALNA DIAGNOZA TALENTÓW, Możesz tam posłuchać fragmentów nagrań i zobaczyć zdjęcia osób występujących. czyli kierowca czy pasażer własnego życia Realizacja Twoich marzeƒ i rozpoznanie w∏asnej misji ˝yciowej nie b´dzie mo˝liwe, jeÊli nie rozpakujesz prezentu w postaci z∏o˝onych w Tobie talentów. NASI PARTNERZY Czy wiesz, ˝e posiadasz kapita∏ zdolnoÊci i predyspozycji, z których nawet nie zdajesz sobie sprawy? Warsztaty poÊwi´cone poznawaniu siebie, swoich kompetencji w zakresie wiedzy i umiej´tnoÊci słu˝à zebraniu osiàgni´ç i dokonaƒ oraz okreÊleniu tego, co jest dla Ciebie wa˝ne. Ca∏oÊç sk∏ada si´ z trzech cz´Êci. PROWADZÑCA: JOANNA SA¸AJCZYK – konsultant kariery i rozwoju osobowoÊciowego. TERMIN pierwszego etapu: 23 stycznia 2011 (niedziela). GODZ. 10.00-18.00 MIEJSCE: Warszawa, Centrum Kultury Dobre Miejsce, ul. Dewajtis 3. Ilość miejsc ograniczona. Kontakt i zapisy w Warszawie Agnieszka Gadowska tel. 0 660 17 94 17 (pon.-pt. w godz. 18-22, sob. 10-18), [email protected] Szczegółowe informacje o wszystkich warsztatach na stronie do 21 grudnia 2010 (poniedziałki) – wstęp odpłatny Akademia Niebiańskich Rytmów – nowy cykl warsztatów bębniarskich Sylwester 2010/2011 31 grudnia (piątek), godz. 19:00. Wstęp: 180 zł od pary, 100 zł/os. Bal Sylwestrowy przy ul. Dewajtis 3. Zapewniamy wyśmienitą zabawę: tańce, hulanki i miłą atmosferę. Bal poprowadzi Rafał Folwarski, wodzirej. Liczba miejsc ograniczona. Zaproszenie do nabycia w Recepcji Domu Rekolekcyjno – Formacyjnego przy ul. Dewajtis 3 (wejście A). www.StudioPromocji.com Dobre Miejsce Centrum Kultury 01-815 Warszawa, ul. Dewajtis 3 Opinie o warsztatach na str. 3. www.dobremiejsce.org www.akademia24.pl