Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje

Transkrypt

Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
1) Otoczmy troską życie - Diecezjalny Rok Rodziny
Życie to własność człowieka, choćby najmniejszego. Dlatego też nikt nie ma prawa
dysponować tym życiem według własnego upodobania czy programu. Raz poczęte życie pod
sercem matki – choćby człowiek nie miał jeszcze wymiaru większego nad ziarnko fasoli –
należy do Boga, do człowieka, do rodziny, do narodu.
(S .kard Wyszyński)
I życzę, i modlę się o to stale, ażeby rodzina polska dawała życie, żeby była wierna
świętemu prawu życia. Jeśli się naruszy prawo człowieka do życia w tym momencie, w którym
poczyna się on jak człowiek pod sercem matki, godzi się pośrednio w cały ład moralny, który
służy zabezpieczeniu nienaruszalnych dóbr człowieka. Życie jest pierwszym wśród tych dóbr.
Kościół broni prawa do życia nie tylko z uwagi na majestat Stwórcy, Który jest tego życia
pierwszym Dawcą, ale równocześnie ze względu na podstawowe dobro człowieka.
(Jan Paweł II)
Należy przy użyciu wszelkich środków prawnych wspomagać rodzinę — jej powstawanie i
pracę wychowawczą w dzisiejszym niełatwym kontekście społecznym. Ta podstawowa
dziedzina życia społecznego, jaką jest chronienie życia, z odwagą i miłością, we wszystkich
jego fazach, dla chrześcijan pozostaje zawsze aktualnym, pilnym i niezbędnym polem do
działalności apostolskiej i dawania ewangelicznego świadectwa. Należy dawać konkretne
świadectwo, że poszanowanie życia jest pierwszym warunkiem sprawiedliwości, który powinien
być spełniony. Dla tych, którzy otrzymali dar wiary, jest to nieodwołalny imperatyw, ponieważ
uczeń Chrystusa musi w większym stopniu być «prorokiem» prawdy, której nigdy nie będzie
można anulować:
Tylko Bóg jest Panem życia. On zna i kocha, chce i prowadzi każdego człowieka. Tylko na
tym zasadza się najgłębsza i największa jedność rodzaju ludzkiego, że każda ludzka istota
realizuje jedyny plan Boży, każdy wywodzi się z tej samej stwórczej myśli Boga. Jest zatem
zrozumiałe, dlaczego Biblia mówi, że ten kto profanuje człowieka, profanuje własność Boga
(por. Rdz 9, 5). (Benedykt XVI – 12.V.2008)
1/8
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
INTENCJA:
Módlmy się o ochronę życia od naturalnego poczęcia aż do naturalnej śmierci.
2) Rok Kapłański 19 VI 2009 -11 VI 2010 - Ks. Wojciech Borowiusz – Kapłan miłosierny
Benedykt XVI tymi słowy inauguruje rok:
Pomyślałem o ogłoszeniu oficjalnie Roku Kapłańskiego, w piątek 19 czerwca 2009 r., w
uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Jest to dzień poświęcony tradycyjnie modlitwie
o uświęcenie kapłanów. Jest on również związany ze 150 rocznicą „dies natalis” – dnia urodzin
dla nieba Jana Marii Vianneya, patrona wszystkich proboszczów świata. Ów rok, który pragnie
przyczynić się do krzewienia zapału wewnętrznej odnowy wszystkich kapłanów na rzecz
silniejszego i bardziej wyrazistego świadectwa ewangelicznego we współczesnym świecie
zakończy się w tę samą uroczystość w roku 2010. Święty proboszcz z Ars zwykł był mawiać: „K
apłaństwo to miłość Serca Jezusowego”
.
Poprzez kapłaństwo miłość Boskiego Serca realizował rodak z Cmolasu – ur. w 1572r. - ks.
Wojciech Borowiusz. Wydarzeniem, które wywarło znaczący wpływ na jego życie, była wizja
Chrystusa Przemienionego 6 sierpnia 1585 roku. Po ukończeniu szkoły parafialnej w Cmolasie,
2/8
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
od 15 X 1593r. studiował na Uniwersytecie Krakowskim, gdzie uzyskał doktorat z teologii, pełnił
funkcję dziekana wydz. teologicznego. W 1612r. przyjął święcenia kapłańskie. Kilkakrotnie
wybierano go na rektora uczelni. Zmarł w 1646r. jako prepozyt kolegiaty św. Floriana.
Według opinii ówczesnych, ks. W. Borowiusz odznaczał się „bojaźnią Bożą i miłością i
pobożnymi dziełami w ozdabianiu kościołów oraz w zakładaniu szpitali i naprawianiu
ich.”
Słynął również z hojności dla
ludzi biednych. Do jego największych dzieł należy zaliczyć fundacje dobroczynne dotyczące
rodzinnego Cmolasu. Są to:
Pr
epozytura szpitalna
oraz
Fundacja stypendialna.
Prepozyturę stanowił przytułek dla ubogich z własną świątynią i kapelanem zwanym
prepozytem.
Fundacja stypendialna zapewniała pomoc dwom studentom pochodzącym z Cmolasu. Studenci
mieli zapewniony pobyt w Bursie Ubogich w Krakowie, gdzie byli zwolnieni z płacenia
komornego.
Obie fundacje upadły. Warto wiedzieć, że władze zaborcze zniosły prepozyturę szpitalną a sam
przytułek funkcjonował do lat 60 XX wieku. W ostatnich latach obie fundacje: szpitalna i
stypendialna odrodziły się.
INTENCJA:
Módlmy się o powołania kapłańskie i zakonne, a także o to by kapłani realizowali wezwanie
roku:
„Wierność Chrystusa, Wierność kapłana”.
3/8
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
3) Caritas in veritate
MIŁOŚĆ W PRAWDZIE, której Jezus Chrystus stał się świadkiem przez swoje życie ziemskie,
a zwłaszcza przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, stanowi zasadniczą siłę napędową
prawdziwego rozwoju każdego człowieka i całej ludzkości. Miłość – «caritas» – to nadzwyczajna
siła, skłaniająca osoby do odważnego i ofiarnego zaangażowania się na polu sprawiedliwości i
pokoju. To siła, która ma swoje początki w Bogu.
Tylko w prawdzie miłość jaśnieje blaskiem i może być przeżywana autentycznie. Prawda jest
światłem nadającym miłości sens i wartość. Chrześcijaństwo miłości bez prawdy można łatwo
zamienić na magazyn dobrych uczuć, pożytecznych we współżyciu społecznym, lecz
marginalnych. Kto kocha drugich, jest przede wszystkim sprawiedliwy wobec nich.
Gdy miłość ożywia zaangażowanie na rzecz dobra wspólnego, ma ono większą wartość niż
tylko świeckie i polityczne zaangażowanie. Jak każde zaangażowanie na rzecz sprawiedliwości,
wpisuje się ono w świadectwo miłości Bożej, które działając w czasie przygotowuje wieczność.
Gdy działalność człowieka na ziemi czerpie natchnienie i podtrzymywana jest przez miłość,
przyczynia się do budowania powszechnego miasta Bożego, do którego zmierzają dzieje
rodziny ludzkiej. W społeczeństwie znajdującym się na drodze do globalizacji, dobro wspólne i
zaangażowanie na jego rzecz muszą przyjąć wymiar całej rodziny ludzkiej, to znaczy wspólnoty
ludów i narodów, aby nadać kształt jedności i pokoju miastu człowieka, czyniąc je w pewnej
mierze antycypacją zapowiadającą miasto Boże bez barier.
Kościół nie ma do zaofiarowania technicznych rozwiązań i jest «jak najdalszy od
mieszania się do rządów państw». Ma jednak misję prawdy do spełnienia, w każdym
4/8
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
czasie i okolicznościach, dla społeczeństwa na miarę człowieka, jego godności i
powołania.
Nadal trwa «skandal niewiarygodnych nierówności». Korupcja i bezprawie są niestety obecne
zarówno w zachowaniach podmiotów ekonomicznych i politycznych krajów bogatych, starych i
nowych, jak i w krajach ubogich. Bywa, że ludzkie prawa pracowników nie są przestrzegane
przez wielkie przedsiębiorstwa ponadnarodowe, ale także przez lokalne grupy produkcyjne w
różnych krajach.
Sfera ekonomiczna nie jest ani etycznie neutralna, ani ze swej natury nieludzka i
antyspołeczna. Należy ona do działalności człowieka.
INTENCJA:
Módlmy się o sprawiedliwość społeczną i o naprawienie krzywd.
4) Powódź nas umocniła - Ks. Damian Fernando – Sri Lanca.
5/8
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
Na kapłana został wyświęcony 27 lat temu i obecnie jest administratorem diecezji Ratnapura.
Pełnił także funkcję dyrektora Caritas w Sri Lance. Opiekował się m.in. realizacją projektów
pomocy szczególnie w dziedzinie katastrof.
Wyznaje, że gdy w grudniu 2004 roku nastała katastrofa tsunami od razu wiedział, że u boku
ofiar i uciekinierów jest jego miejsce.
Kierowca z Galle powiedział: Nareszcie przychodzi do nas Caritas. Ona nam pomoże
porozmawiać z naszym rządem na temat naszego kraju i naszych domostw, jakie tutaj
posiadaliśmy. Razem przeżyliśmy tsunami, a teraz wszyscy razem pragniemy odbudować kraj.
Wyznaje kapłan: Za pomocą Caritas pomagaliśmy ludziom w ich beznadziejności, gdy
przeżywali suszę, powodzie, obsuwanie się ziemi, huragany i tsunami. Podczas tsunami nasza
praca apostolska była jeszcze bardziej skuteczna. W następstwie tej katastrofy wszystkie nasze
ośrodki Caritas natychmiast zareagowały i pomagały ludziom. Jesteśmy przekonani o tym, że
naszym udziałem jest posłannictwo Chrystusa i bycie świadkami Jego życia. Gdy pracujemy na
rzecz ofiar, pracujemy dla Chrystusa. A jeżeli nasza praca ma odnieść sukcesy, musimy
ludziom przywrócić spokój i ład. Na ich twarzach ukazuje się nam Chrystus. A to nam pomaga
zrozumieć, iż jesteśmy jednego jedynego ciała.
Na północy Sri Lanki, gdzie większość ludzi jest wyznania hinduskiego, gdzie Caritas od
dłuższego już czasu pomaga programami pomocy i rehabilitacji, pewna kobieta powiedziała do
mnie: Gdy moja przyszłość była beznadziejna, Caritas dała mi nadzieję na sensowne
życie. Dzisiaj jest dla nas wielką radością, że ofiary katastrofy są świadome obecności
Chrystusa w ich życiu, i że mogą żyć szczęśliwie. Ten fakt dodaje nam siły i utwierdza
nas w przekonaniu o chrześcijańskiej misji
.
INTENCJA:
6/8
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
Módlmy się za poszkodowanych w naszej powodzi oraz za tych którzy im pomogli i nadal
pomagają.
5) Caritas – obecność wśród ubogich
Ileż jest biedy w nas i wokół nas? Ubóstwo, słabość, bezradność, choroby cywilizacyjne,
niepełnosprawność zawiniona i niezawiniona; osamotnienie, odrzucenie przez ludzi – często w
rodzinie – przybierają przeważnie przeraźliwą postać skrajnej nędzy i bezsilności. Nawet w
krajach bogatych – ileż jest „wysepek” wyłączonych z ekonomicznego rozwoju. Czyż ten ogrom
nędzy nie stanowi dziś jakżeż bolesnego problemu dla ludzi chcących przyczynić się do
realizacji braterskiego i solidarnego społeczeństwa, takiego, jakiego chciał Jezus Chrystus?
Czyż to wszystko nie jest – jak to się modnie mówi – wielkim wyzwaniem dla rozwoju Caritas?
Troska o ulżenie skrajnej nędzy, pragnienie obecności trwania wśród ubogich, solidarność z
nimi aż do granic dobrowolnego dzielenia z potrzebującymi, nie zanikały nigdy w dziejach
Kościoła. Dziś dotyczy to przynajmniej części chrześcijan, którzy stanowią – nie po to by się
chwalić – swoistą elitę dzisiejszego świata. Ludzie o sercach wypełnionych autentyczną Caritas
stanowią taką właśnie elitę, bez której świat nie może sensownie istnieć.
Nie wolno też zapomnieć, że aż nazbyt wielu spośród ludzi uważających siebie za uczniów
Chrystusa, wykazywało i wykazuje obojętność w stosunku do ubogich i potrzebujących. Co
więcej, wielu przykłada rękę do eksploatacji i ucisku – w tak zwanym cywilizowanym świecie, w
czasach kryzysu, na oczach kamer i mediów, w eleganckich kreacjach. To jest erozja życia
duchowego i bardzo często smutna demoralizacja, czyli pospolite zepsucie obyczajów. I to nas
nie może nie boleć – to musi boleć.
Caritas to sam rdzeń Ewangelii. To wręcz żywa Ewangelia dziś. Styl dobrego Samarytanina
7/8
Formacyjne spotkania PZC - rozważania różańcowe i intencje
Poprawiony poniedziałek, 26 października 2009 10:16
jest wciąż aktualny.
INTENCJA:
Módlmy się za biednych, bezdomnych, niepełnosprawnych, potrzebujących w naszej parafii.
8/8