wywiad z panem maciejem knyszyńskim

Transkrypt

wywiad z panem maciejem knyszyńskim
Na korytarzach gimnazjum nie brakowało także
wolontariuszy, którzy z radością i z pełnym
entuzjazmem zbierali do puszek pieniądze dla
dzieci
z
chorobami
nefrologicznymi
i
urologicznymi. W sumie uzbierano 5800 zł.
8 stycznia 2012r. miał miejsce XX Finał WOŚP.
Pokaz sztuk walki był dla gości niesamowitym
przeżyciem. Również koncert zespołu ''Ostatnie
Takie Trio'' dostarczył gościom wiele emocji. Pieniądze z
tej imprezy przeznaczono na szczytny i trafny cel, a
mianowicie na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla
ratowania życia wcześniaków oraz pomp insulinowych dla
kobiet ciężarnych z cukrzycą.
W XXI Finał WOŚP emocje wzięły górę. Wolontariusze
byli pełni zapału do pracy. Wszyscy chętnie wspomagali
WOŚP, wypełniając monetami i banknotami puszki.
Oczywiście nie obyło się bez licytacji. Udało się nam
sprzedać wiele rzeczy, między innymi kubki, koszulki i srebrne serca. Nad wszystkim pilnie czuwał szef
sztabu pan Maciej Knyszyński.
Ewa Marcinkowska
WYWIAD Z PANEM MACIEJEM KNYSZYŃSKIM
Co skłoniło Pana do decyzji, aby zostać Szefem Sztabu WOŚP
w naszej szkole?
Ideą WOŚP i wolontariatu było i jest pomaganie wielu
potrzebującym ludziom. Każdy, kto się w to włączy czuje, że jest
jednym z trybów tej ”wielkiej maszyny”. Ja lubię pomagać i
dlatego jestem Szefem Sztabu.
Czy dużo pracy zajmuje Panu organizacja tej imprezy?
Teoretycznie już w styczniu po zakończeniu jednego finału, myślę
o następnym. Praktycznie wszystko zaczyna się w połowie
listopada, złożeniem wniosku o powołanie Sztabu.
Kto pomaga Panu w przygotowaniach tego wielkiego finału
WOŚP?
Wszyscy, którzy chcą: uczniowie, nauczyciele, pracownicy szkoły,
rodzice, różnorodne instytucje i zakłady pracy, i inni ludzie o dobrym sercu.
Czy zdarza się, że przemyka Panu przez głowę myśl, by zrezygnować z funkcji Szefa Sztabu
WOŚP?
Tak, ale ta myśl szybko przemija.
Ewa i Ania
STYCZEŃ 2014 \ MAŁE GIMNAZJUM WIELKIEGO FORMATU 4