Mozambik 02 pielgrzymka
Transkrypt
Mozambik 02 pielgrzymka
Jarosław Różański OMI „Nie” wobec przemocy, „tak” wobec pokoju! Jan Paweł II w Mozambiku, 16 - 19 IX 1988 r. Jan Paweł II odwiedził Mozambik w dniach 16-19 września 1988 r. podczas swojej czwartej wizyty apostolskiej w Afryce. Do Maputo, stolicy Mozambiku, przybył 16 września wieczorem. Na lotnisku powitali go prezydent Joaquin Alberto Chissano oraz abp Maputo kardynał Aleksander Jose dos Santos. Oficjalna część powitania odbyła się w rezydencji prezydenta w Palacio da Ponta Vermelha, dokąd Ojciec Święty udał się bezpośrednio z lotniska. Ludność przyjmowała papieża niezwykle serdecznie i spontanicznie: na trasie z lotniska do rezydencji prezydenta papieża oczekiwało przynajmniej pół miliona osób. Prezydent i papież wygłosili wstępne przemówienia, które dotyczyły tej samej sprawy – przywrócenia pokoju w Mozambiku. „Wielu mężczyzn, wiele kobiet i dzieci cierpi z powodu braku dachu nad głową, niewystarczającej ilości pożywienia, szkół, gdzie mogliby się uczyć, szpitali, by się leczyć, kościołów, w których mogliby się zbierać na modlitwę oraz pól, na których mogliby z pożytkiem pracować. Wiele tysięcy osób jest zmuszonych do przenoszenia się w poszukiwaniu bezpieczeństwa i środków koniecznych do przeżycia; inni chronią się w krajach sąsiednich. Wobec tych godnych ubolewania warunków nie przestaję powtarzać przy każdej nadarzającej się okazji: „Nie” wobec przemocy, „tak” wobec pokoju! Zawsze też spieszyłem z poparciem dla działań moich braci, biskupów Mozambiku, na rzecz pokoju”1. „Kościół uważa za swoją powinność popieranie słusznych dążeń do pokoju i sprawiedliwości, chce być znakiem pojednania i miłości przeciwko wszelkim formom nienawiści; pragnie działać w swoim środowisku jako zaczyn zjednoczenia przeciwko wszelkim formom podziału; pragnie krzewić cywilizację miłości, obcą wszelkiej dyskryminacji opartej na uprzedzeniach odnoszących się do przekonań politycznych, filozoficznych czy religijnych, odmiennej sytuacji materialnej, posiadanej władzy, koloru skóry czy przynależności rasowej. Jego prawem jest miłować jak miłował Chrystus, co stara się czynić w przeświadczeniu, że tylko miłość buduje” 2. Potrzeba głoszenia Ewangelii W sobotę 17 września w godzinach rannych Ojciec Święty udał się do miasta portowego Beira, położonego 700 km na północ od stolicy. Na Mszę św., którą odprawił na polu golfowym, przybyło ok. 80 tys. wiernych. W homilii Jan Paweł II przypomniał najpierw historię ewangelizacji Mozambiku, by potem przejść do aktualnych trudności w głoszeniu Ewangelii: „Obraz, jaki często ukazują żyjący pośród was misjonarze, nie jest pozbawiony cieni wskutek panującej powszechnie niepewności wywołanej przemocą, która – jak zawsze – rodzi przemoc, trwogę i śmierć, ograniczając przestrzeń wolności. Sytuację pogarsza rozpowszechnianie się w skali indywidualnej i społecznej postawy zamykania się na transcendencję, zamykania się na Boga”. Podkreślił rolę świadectwa w dziele ewangelizacji. „Ewangelizacja to dzieło wiary, ale również sztuka; jako taka wymaga ona przygotowania i odpowiednich środków. Wiem o waszych wysiłkach i ofiarach w tej dziedzinie, podejmowanych po to, aby Ewangelia rozprzestrzeniała się i zapuszczała korzenie w duszy waszego narodu. Zachęcam was do ich kontynuowania w poczuciu pewności, że głównym zobowiązaniem głosiciela Ewangelii jest 1 Jan Paweł II, Kościół tutejszy jest gotów odpowiedzieć na wyzwanie chwili, L’ Osservatore Romano. Wydanie polskie (1988) nr 9 (106), s. 18? 2 Tamże, s. ??? Ewangelia”3. Po Mszy św. Jan Paweł II poświęcił kamień węgielny pod przyszłą katedrę. Nie dzielić Kościoła lecz mu służyć Po południu Jan Paweł II udał się samolotem do miasta Namula, na teren, kontrolowany w większości przez partyzantów. Było to możliwe, gdyż na czas wizyty papieża doszło do pięciodniowego zawieszenia broni. Na lotnisku, gdzie odbyła się liturgia słowa, zgromadziło się ok. 30 tys. wiernych. Treścią homilii papieża była jedność wspólnoty kościelnej. Ojciec Święty oddał hołd misjonarzom, którzy od pięciu wieków z dużym poświęceniem kładli fundamenty pod Kościół w Mozambiku. Przestrzegał przed sztucznymi podziałami Kościoła na „Kościół urzędowy” i „Kościół ludu”. Wyraził uznanie wszystkim, którzy z narażeniem życia, w tak trudnych warunkach, kontynuują ewangelizację i sprawują sakramenty św. Podkreślił także potrzebne troski o nowe powołania oraz prosił o większe zaangażowanie świeckich w życie Kościoła. Papież zakończył swoją homilię wezwaniem do obrony godności ludzkiej i sprawiedliwości, lecz bez użycia przemocy. Na noc Ojciec Święty powrócił do stolicy Maputo. Apel o pokój i sprawiedliwość Niedzielę 18 września Jan Paweł II rozpoczął od odwiedzin szpitala w Maputo. Przybył na oddział ortopedyczny, gdzie znajdowały się dzieci ranne w czasie toczącej się wojny domowej. Przemawiając do chorych i personelu służby zdrowia Papież wyraził swą solidarność z cierpiącymi. Papież przekazał dar 50 tys. dolarów na potrzeby szpitala. O godz. 10.00 na stołecznym „Estadio do Machava” Jan Paweł II przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. dla ok. 100 tys. wiernych. Homilia Ojca Świętego była wielkim apelem o pokój i sprawiedliwość. Tuż po pozdrowieniu wiernych powiedział: „Wszyscy pragniemy pokoju: pokoju w naszych sercach, w rodzinach, we wspólnocie międzynarodowej i w świecie. Ponieważ jednak pokój jest darem Boga, trzeba o niego błagać w modlitwie. Z drugiej strony, musimy stać się otwarci na dar pokoju, musimy w jakiś sposób na niego ‘zasłużyć’, żyjąc zgodnie z zasadami sprawiedliwości i współuczestnictwa we wspólnym dobru. Tam, gdzie nie ma sprawiedliwości, dobro wspólne nie może przetrwać, a pokój społeczny jest zagrożony od wewnątrz”. Wyraził przekonanie, że „sprawiedliwość i pokój wtedy tylko mogą gościć w sercu człowieka, kiedy ma on Boga przed oczyma. Tylko też wtedy mogą one – sprawiedliwość i pokój – rozwijać się pomiędzy ludźmi i narodami, gdy ludzie i narody mają przed oczyma Boga”4. Papież mocno podkreślił, iż sprawowanie rządów powinno się opierać na służbie ludziom. Odwołał się też do klasycznego wskazania ludzkiego serca, w którym także rodzi się zło, stając się w końcu „grzechem społecznym”. „Zebraliśmy się tutaj na wspólnej modlitwie o to, by również w Mozambiku pokój wydał owoc sprawiedliwości, by przeżywany przez tę wspólnotę narodową niepokój ustąpił miejsca zaangażowaniu na rzecz rozwoju całego człowieka i wszystkich ludzi5. „Ażeby zaś programy polityczne były jasne, muszą one – jak się wydaje – obierać wiodącą do pojednania drogę dialogu, który wstrzymuje rozlew bratniej krwi i oczyszcza atmosferę z nienawiści i niechęci. Nie przestaję, z całym szacunkiem, apelować o podejmowanie wysiłków zmierzających w tym kierunku” 6. 3 Jan Paweł II, Niech zajaśnieje dla was Jego oblicze. 17 IX Beira. Msza św. na "Largo de Goto", L’ Osservatore Romano. Wydanie polskie (1988) nr 9, s. ?? 4 Jan Paweł II, Apeluję o międzynarodową solidarność z Mozambikiem. 18 IX . Maputo. Msza św. na "Estadio da Machava", OR nr 9? 10? 5 Tamże, s. ??? 6 Tamże, s. ??? Zaapelował też do społeczności międzynarodowej o „solidarność z Mozambikiem, solidarność, która powinna się rozpocząć od ‘pokoju zewnętrznego’ – ideologicznego, militarnego i gospodarczego, dziś bowiem również pokój albo jest udziałem wszystkich, albo nie ma go wcale. To zaś wymaga zgodności zamiarów; wymaga także tego, aby w stosunkach międzynarodowych zapanowała nowa filozofia, która będzie czerpać natchnienie z solidarności i nadziei, ażeby rozwój w sprawiedliwości i pokoju stał się rzeczywistością” 7. Ojciec Święty zakończył Mszę św. aktem zawierzenia całego narodu Maryi, Ucieczce Grzesznych i Pocieszycielce Strapionych. Powołani do przebudowy świata Po obiedzie Jan Paweł II udał się do kościoła p.w. św. Antoniego na spotkanie ekumeniczne. Uczestniczyło w nim przeszło 500 przedstawicieli 16 chrześcijańskich wspólnot Mozambiku oraz członkowie Rady Kościołów Afryki Południowej pod przewodnictwem abpa Desmonda Tutu z Kapsztadu. Ojciec Święty wyraził poparcie Kościoła katolickiego dla wspólnych wysiłków wszystkich Kościołów południowej Afryki w walce o wolność i prawa człowieka. Następnie Jan Paweł II pojechał na przedmieścia Maputo, do dzielnicy slumsów, gdzie modlił się tam w szałasie z trzciny, służącym za szkołę i kaplicę, oraz gdzie odwiedził ubogą rodzinę i samotną staruszkę. W przemówieniu skierowanym do tamtejszych parafian dał wyraz solidarności z wszystkimi cierpiącymi rodzinami, zwłaszcza z tymi, które musiały opuścić domy i własną ziemię uchodząc przed okrucieństwem wojny8. Po południu w katedrze odbyło się spotkanie papieża z młodzieżą, która wypełniła wnętrze świątyni i znajdujący się przed nią plac. Spotkanie miało charakter liturgii Słowa. Jan Paweł II mówił do młodych: „Niektórzy z was urodzili się już w okresie wojny, w czasie wielkich udręczeń i cierpień. Iluż waszych rówieśników straciło życie jako ofiary wojny, przemocy, głodu i chorób. Iluż zostało okaleczonych! Iluż innych straciło szacunek dla życia, uznanie dla wyższych, tradycyjnych wartości, dla miłości i rodziny, i pozwoliło, by zawładnęły nimi nienawiść i bunt!”9. Apelował do młodzieży: „Przeczuwacie, że to wam przypada piękne i fascynujące, ale niełatwe zadanie zbudowania społeczeństwa, nadania właściwej treści i wyrazu zdobytej niedawno niepodległości, która nie jest celem samym w sobie. Przeczuwacie, że czeka was zadanie nie tylko umocnienia zastanego społeczeństwa, ale i przebudowy wielu jego elementów, tak aby wyposażyć ten lud w struktury i instytucje, które pozwolą wszystkim obywatelom żyć jak prawdziwy naród, zbudowany wedle wzoru wielkiej, szczęśliwej i zgodnie żyjącej rodziny” 10. Po spotkaniu z młodzieżą Jan Paweł II przewodniczył w katedrze nieszporom w obecności kapłanów, zakonników i świeckich zaangażowanych w duszpasterstwie. A na zakończenie tego pracowitego dnia spotkał się jeszcze z wszystkimi biskupami kraju. Podczas przemówienia, skierowanego do biskupów, po raz kolejny nawiązał do problemów nękających Mozambik. „W chwili odzyskania niepodległości, w sytuacji nowej i pod wieloma względami delikatnej, Kościół w waszym kraju stanął na rozstaju dróg i znalazł się w obliczu różnego rodzaju ograniczeń. Pogłębiły się one na skutek przemocy, która nie była tu zjawiskiem nowym, ale przybrała całkiem nową postać, ogarniając cały obszar Mozambiku, niosąc ze sobą zło fizyczne, moralne i społeczne”. Ta przemoc – podkreślił papież – spowodowała liczne migracje ludzi w kraju, a także ucieczkę poza jego granice. „W ten sposób rozpadają się rodziny, rozsypują społeczności, a ewangelizacja cierpi z powodu stosowania przemocy; owa przemoc 7 Tamże, s. ??? 8 Por. A. Kupka, Wszyscy tęsknią za pokojem. Jan Paweł II w Mozambiku, 16 - 19 IX 1988 r., MD. 9 Jan Paweł II, Powołani do przebudowy świata, 18· IX . Maputo. Spotkanie z młodzieżą, OR s. 10 Tamże, s. ??? sieje strach i śmierć, pozbawia serca ludzkich uczuć i sprawia, że trudno jest żyć i współżyć z innymi”. Jan Paweł II wskazał na genezę konfliktu w Mozambiku, który oprócz przyczyn wewnętrznych miał także przyczyny zewnętrzne, spowodowane interwencją obcą. „Ponieważ zaś przemoc rodzi przemoc, doszło do zaostrzenia skrajnych postaw, które zrodziły fanatyzm i wzajemną nienawiść pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami, co w sumie złożyło się na godną ubolewania sytuację, w jakiej się znaleźliście: kraj budzący tak wielkie nadzieje został podzielony i opanowany przez uzbrojonych ludzi, którzy dali upust instynktowi przemocy, siejąc zemstę i śmierć”. Stąd też po raz kolejny apelował do wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób uczestniczą w tej wojnie, by „zaniechali dzieła zniszczenia i starali się uszanować to, co pozostało, jako podstawę dla leczenia otwartych ran i ratowania wielu braci i sióstr od przedwczesnej i niesprawiedliwej śmierci; i by działali na rzecz rozwoju i postępu dla wszystkich, w braterskim i pokojowym współistnieniu”. Wołał: „Wojna prowadzi do wojny, a pokój zrodzony z wojny i przemocy będzie zawsze pokojem wymuszonym, złudnym i nietrwałym. Porzućcie drogi zemsty i przemocy; wróćcie na drogi sprawiedliwości, godności, prawa i rozsądku: przestańcie zabijać. Jeśli pragniecie, by wasz naród jutro żył w pokoju, solidarności i braterstwie, już dziś wejdźcie na drogi pojednania i dialogu”. Apelował także poraz kolejny do społeczności międzynarodowej, by uczyniła „wszystko, co możliwe, by nikt już nie podburzał do niezgody w tym kraju; podejmijcie wszelkie możliwe wysiłki, by ludzka solidarność okazała się tu naprawdę skuteczna; chodzi przecież o społeczność, która znalazła się na granicy egzystencji: ludzie umierają tu na skutek przemocy i głodu. Ten naród potrzebuje pomocy innych narodów, a także społeczności międzynarodowej, która musi stworzyć warunki, by także on mógł z kolei ubogacić wspólne dobro swoimi skarbami wartości ludzkich i kulturowych, które w przeciwnym razie zostaną na zawsze stracone”. Ojciec Święty mówił: „Kościół katolicki, podobnie zresztą jak inne Kościoły chrześcijańskie w Mozambiku, nigdy nie przestał głosić ewangelii pokoju; jest też zdecydowany, jak wielokrotnie powtarzałem, wnieść swój wkład w dzieło pojednania, zjednoczenia i rozwoju tego ludu. Wyrazem tego dążenia jest wszystko, co tutaj powiedziałem, a także posługa duszpasterska, którą sprawowałem w tym kraju”11. *** Uroczystość pożegnania Jana Pawła II na lotnisku w Maputo rozpoczęła się 19 września rano. Ojca Świętego żegnał prezydent Joaquin Chissano, korpus dyplomatyczny, cały episkopat oraz przedstawiciele różnych Kościołów. 11 Jan Paweł II, Wam powierzam to wszystko, co leży mi na sercu. 18 IX. Maputo. Spotkanie z Episkopatem Mozambiku, OR