Dlaczego Mozambijczycy nie chcĖ szwedzkich lasów?

Transkrypt

Dlaczego Mozambijczycy nie chcĖ szwedzkich lasów?
Artykuł pobrany ze strony
http://www.ekonsument.pl/news-show-66630.php
Dlaczego Mozambijczycy nie chcą szwedzkich lasów?
04.10.2012, Maria
Czy pod pretekstem ochrony klimatu i pomocy rozwojowej można ograniczyć prawo do żywności jednym z
najbiedniejszych ludzi na świecie? Przykład mozambickiej prowincji Niassa pokazuje, że tak. O zagrożeniach
płynących z przemysłowych plantacji drzew opowiedzą aktywiści z Mozambiku, którzy od jutra przebywać
będą w Polsce.
W Mozambiku, podobnie jak w naszym kraju, znaczna część mieszkańców to drobni rolnicy, dla których
rolnictwo jest głównym źródłem utrzymania. Chociaż prawo w Mozambiku gwarantuje im dostęp do ziemi i
możliwość korzystania z zasobów naturalnych, rzeczywistość jest zgoła odmienna.
Rita Joăo Rezuane, Eugnélio Pedro Buquine i Júlio dos Santos Pęssigo - reprezentanci mozambickiej
organizacji UNAC, przedstawią historię projektu, który w swych założeniach miał stworzyć nowe miejsca
pracy i rozbudować infrastrukturę, zapewniając jednocześnie prowincji Niassa zrównoważony rozwój, a w
efekcie przyniósł rozczarowanie i pogorszenie warunków życia lokalnej społeczności, spowodowane przede
wszystkim przez ograniczenie dostępu do ziemi i zasobów leśnych. Aktywiści opowiedzą o współczesnych
dylematach rozwoju w Mozambiku, wpływie upraw monokulturowych na realizację prawa do żywności oraz
o protestach społeczności przeciwko zawłaszczaniu ziemi.
"Odebrali nam naszą ziemię. Gdzie mamy teraz uprawiać? Do tej pory nasze pola były blisko naszych domów,
teraz musimy przenieść się daleko za góry, gdzie nie ma szkół ani szpitali" - czytamy w wypowiedzi jednego z
poszkodowanych, cytowanej w raporcie UNAC z 2012 r.
Podobne sytuacje mają miejsce na całym świecie, a globalne zjawisko zawłaszczania ziemi zajmuje coraz
więcej miejsca w międzynarodowej prasie oraz w debacie na temat rozwoju i inwestycji. W lipcu br., po
dwuletnich negocjacjach, uchwalone zostały wytyczne FAO dot. odpowiedzialnego zarządzania własnością
ziemi (Voluntary Guidelines). W Polsce zjawisko zawłaszczania ziemi nie jest jeszcze udokumentowane, ale
plany powstawania dużych przemysłowych plantacji drzew wskazują na tendencję, która może być
zagrożeniem dla lokalnych społeczności.
IGO zaplanowało dwa spotkania z działaczami UNAC - Ritą Joăo Rezuane, Eugnélio Pedro Buquine i Júlio
dos Santos Pęssigo:
• 5.10.2012 o godzinie 18:00 w Warszawie, Południk Zero, ul. Wilcza 25
• 6.10.2012 o godzinie 12:00 w Lublinie, Kawka, ul. Okopowa 9 i 1/2
Istnieje możliwość przeprowadzenia indywidualnych wywiadów w dniach 05-06.10.2012 r. W sprawie
rezerwacji terminów prosimy o kontakt z Barbarą Lech.
Wizycie towarzyszy wydanie raportu "Wpływ plantacji drzew w prowincji Niassa w Mozambiku na prawa
człowieka" oraz akcja "Człowiek to nie koala", organizowana przez Instytut Globalnej Odpowiedzialności w
dniu 11.10.2012 w Warszawie.
Dodatkowe informacje:
Mozambik to jedno z najbiedniejszych państw na świecie. Przy szwedzkiej pomocy rząd mozambicki
aktywnie promował wielkoobszarowe prywatne inwestycje w przemysłowe plantacje drzew, widząc w tym
szansę na rozwój kraju. Jedną z największych plantacji założyła firma Chikweti Forests of Niassa, zależna od
szwedzkiego funduszu inwestycyjnego Global Solidarity Forest Fund (GSFF). Za funduszem stoją inwestorzy
z różnych krajów, m.in. z Holandii, Norwegii i Szwecji. Protesty i oskarżenia lokalnych społeczności znalazły
odbicie w dochodzeniach rządu Mozambiku, które wykazały m.in. nielegalne zajmowanie obszarów
większych niż wydane koncesje czy niewypłacanie odszkodowań za zajmowane tereny.
Ze zjawiskiem zawłaszczania ziemi mamy do czynienia wtedy, kiedy państwo lub inwestor prywatny kupuje
lub dzierżawi duże obszary ziemi służące lokalnej społeczności. Może to odbywać się w celach produkcji
żywności lub paszy, ale także na potrzeby innych sektorów, takich jak przemysł energetyczny, budowlany,
drzewno-papierniczy, wydobywczy, turystyczny i inne. Ludność lokalna zostaje tym samym pozbawiona
kontroli nad znacznymi obszarami ziemi, a produkcja żywności na potrzeby miejscowych gospodarstw
domowych oraz rynków lokalnych może zostać wyraźnie ograniczona lub nawet niemożliwa.
Więcej informacji:
Barbara Lech
e-mail: [email protected]
tel.: 791 639 181
Na podstawie: Instytut Globalnej Odpowiedzialności (http://igo.org.pl)