Terapia fotodynamiczna — leczenie zakażeń widziane w nowym
Transkrypt
Terapia fotodynamiczna — leczenie zakażeń widziane w nowym
Terapia fotodynamiczna — leczenie zakażeń widziane w nowym świetle Lista alternatywnych środków bakteriobójczych, które mogłyby wspomóc coraz bardziej nieskuteczne antybiotyki, z roku na rok wzbogaca się o nowe pomysły naukowców. To nie tylko syntetyczne chemioterapeutyki, ale także szereg naturalnych metabolitów pozyskiwanych ze świata roślin i zwierząt. Jednocześnie okazuje się, że przepis na zwalczenie bakterii może być całkiem prosty: weź odpowiednią długość światła, nanieś związek fotouczulający, dodaj tlen i gotowe! Inaktywacja fotodynamiczna (ang. PhotoDynamic Inactivation, PDI) opiera się na wzbudzeniu związku fotouczulającego światłem o odpowiedniej długości fali. Energia wzbudzenia fotouczulacza przekazywana jest następnie na otaczające cząsteczki generując reaktywne formy tlenu, co prowadzi do niszczenia i śmierci docelowych komórek. Terapią fotodynamiczną jako metodą zwalczania drobnoustrojów zaczęto interesować się 30 lat temu, naśladując popularną technikę stosowaną w leczeniu nowotworów i zmian skóry, polegającą na miejscowej aplikacji fotouczulacza (np. pochodnej hematoporfiryny lub prekursora porfirynowych fotouczulaczy komórkowych — kwasu aminolewulinowego) i naświetlaniu odpowiednią dawką światła o długości fali odpowiadającej widmu absorpcji związku. Oprócz złożonych fotouczulaczy porfirynowych (takich jak naturalna protoporfiryna IX lub jej arginizowane pochodne), w szeregu badań in vitro z powodzeniem stosuje się proste barwniki kationowe: błękit metylenowy i błękit toluidynowy O. Pseudomonas aeruginosa i Staphylococcus aureus powodujące trudne do wyleczenia zakażenia ran, czy Propionibacterium acne wywołująca trądzik, to tylko niektóre z gatunków bakterii, dla których wykazano skuteczność fotoinaktywacji. Jednakże w ostatnich latach zaobserwowano interesujące zjawisko, potwierdzone przez polskich badaczy z Gdańska: różne szczepy kliniczne należące do gatunku S. aureus reagowały w sposób wyraźnie odmienny na PDI z użyciem diargininianu protoporfiryny, osiągając różnice w przeżywalności rzędu 4 log10. Zjawisko szczepowo-zależnej odpowiedzi S. aureus na PDI wykazano także dla innych fotouczulaczy. PDI stanowi kuszącą alternatywę lub uzupełnienie dla antybiotykoterapii, która napotyka i wciąż generuje szczepy wielolekooporne, a także niekorzystnie wpływa na florę fizjologiczną organizmu. PDI, ograniczona do konkretnego obszaru zakażenia, uniezależniona od profilu lekooporności i nie prowadząca do wykształcenia szczepów opornych, w dosłownym znaczeniu rzuca nowe światło na problem infekcji. Nowym, ważnym zadaniem dla badaczy staje się zatem wyjaśnienie mechanizmu leżącego u podstaw międzyszczepowych różnic w odpowiedzi na PDI — po to, by w przyszłości umożliwić skuteczne, indywidualne podejście do pacjenta zakażonego danym patogenem. Nowe perspektywy przed polskimi naukowcami otwiera projekt finansowany ze środków programu LIDER Narodowego Centrum Badań i Rozwoju — „Nanobiotechnologia jako innowacyjne podejście w leczeniu zakażeń ran oparzeniowych”. W badaniach wykorzystany zostanie mysi model ran oparzeniowych zakażonych szczepami MRSA, P. aeruginosa oraz C. albicans. Niszczenie bakterii za pomocą światła może zastąpić lub wspomóc tradycyjną antybiotykoterapię. Źródła: www.naukawpolsce.pap.com.pl, Grinholc M. et al., Bactericidal effect of photodynamic inactivation against methicillin-resistant and methicillin-susceptible Staphylococcus aureus is straindependent. „Journal of Photochemistry and Photobiology B”, Vol. 90 (2008), s. 57-63. Monika Kossakowska Data publikacji: 12.10.2011r.