Etyczne aspekty badań prenatalnych

Transkrypt

Etyczne aspekty badań prenatalnych
Naturalne planowanie rodziny
Etyczne aspekty badań prenatalnych
Postępy medycyny przyczyniają się z jednej strony do znacznego polepszenia opieki nad kobietą w stanie
błogosławionym i dzieckiem w jej łonie, z drugiej jednak strony prowadzą do powstania wielu nieznanych
wcześniej problemów natury praktycznej i etycznej. Jedną z takich wąskich, a może nawet ślepych
uliczek postępu są prenatalne możliwości diagnozowania, czy dziecko jest genetycznie normalne.
Od początku lat siedemdziesiątych ogólnie znane i stosowane są przedewszystkim następujące metody
diagnostyki prenatalnej:
- amniocenteza (badanie płynu owodniowego),
- placentocenteza (badanie kosmków łożyska),
- fetoskopia (bezpośrednia obserwacja płodu przy pomocy fetoskopu, z możliwością pobierania krwi oraz
komórek dziecka)
Skuteczność tych metod związana jest bezpośrednio z możliwością zastosowania ultrasonografii. W
przygotowaniu są metody wyodrębniania z krwi matki komórek dziecka do zbadania.
Diagnozowanie anomalii genetycznych nie idzie niestety w parze z możliwościami ich leczenia. Według
publikacji medycznych możliwe jest prenatalne odkrycie ponad czterystu schorzeń uwarunkowanych
przez aberracje chromosomalnej anomalie pojedynczych genów. Amniocenteza była wprowadzona przede
wszystkim jako "metoda prewencji" wobec trisomii 21, popularnie zwanej zespołem Downa lub
mongolizmem. Duża grupę diagnozowanych dziś anomalii genetycznych stanowią schorzenia
metaboliczne. Ponieważ nie ma możliwości skutecznego leczenia większości tych schorzeń, wraz z
odkryciem któregoś z nich rozważana jest często możliwość aborcji chorego dziecka, co, niestety, jak
wskazują liczne badania, ma miejsce w większości przypadków.
Jak zatem do badań prenatalnych powinni ustosunkować się chrześcijańscy, katoliccy rodzice, którym
proponuje się takie badania, pracownicy służby zdrowia oraz odpowiedzialni za ustawodawstwo i
fundusze społeczne? Odpowiedź na to pytanie bynajmniej nie jest jednowymiarowa i łatwa. Podstawowe
znaczenie ma tu wielokrotnie powtarzana i komentowana wypowiedź Kongregacji Doktryny Wiary w
instrukcji "Donum vitae" z roku 1987. Znajdujemy tam następujące stwierdzenie:
"Czy diagnostyka przedporodowa jest moralnie dopuszczalna? Jeśli przedporodowa diagnoza szanuje
życie oraz integralność embrionu i płodu ludzkiego, dąży do jego ochrony albo do jego indywidualnego
leczenia, odpowiedź jest pozytywna. Diagnoza przedporodowa może oczywiście dostarczyć cennych
danych o stanie zdrowia embrionu lub płodu w łonie matki; umożliwia lub pozwala przewidzieć wcześniej i
skutecznie podjąć pewne zabiegi terapeutyczne, lekarskie lub chirurgiczne.
Taka diagnoza jest dopuszczalna wtedy, gdy metody stosowane za zgodą odpowiednio poinformowanych
rodziców chronią życie i integralność embrionu oraz jego matki, nie narażając ich na nieproporcjonalnie
wielkie ryzyko. Diagnoza przedporodowa sprzeciwia się prawu moralnemu wtedy, gdy w zależności od
wyników prowadzi do przerwania ciąży. Badania stwierdzające istnienie jakiejś deformacji płodu lub
choroby dziedzicznej nie mogą pociągać za sobą wyroku śmierci. Jeśli więc kobieta poddaje się diagnozie
przedporodowej ze zdecydowaną intencją przerwania ciąży w wypadku, gdyby diagnoza wykazała
istnienie deformacji lub anomalię, to dopuszcza się czynu niegodziwego. Podobnie działaliby w sposób
przeciwny prawu moralnemu małżonek, krewni czy ktokolwiek inny, skłaniając lub zmuszając kobietę w
ciąży do podjęcia badań przedporodowych w celu ewentualnego przerwania ciąży. Byłby również
odpowiedzialny za niegodziwą współpracę specjalista, który w przeprowadzaniu badania czy podaniu jego
wyników rozmyślnie przyczyniłby się lub sprzyjał ustaleniu powiązań pomiędzy badaniami
przedporodowymi a przerwaniem ciąży.
Należy wreszcie potępić, jako pogwałcenie prawa do życia dziecka w łonie matki lub nadużycie
pierwszorzędnych praw i obowiązków rodziców, nakazy i programy władz cywilnych, sanitarnych lub
organizacji naukowych, które w jakikolwiek sposób popierają związek pomiędzy badaniem
przedporodowym a przerwaniem ciąży..." (Donum vitae, I, 2)
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 03:32
Naturalne planowanie rodziny
Kongregacja nie odrzuca możliwości przeprowadzania badań prenatalnych, ale podaje warunki ich
dopuszczalności. Pierwszym z nich jest bezpieczeństwo dla zdrowia dziecka w łonie matki. W praktyce
podstawowe metody inwazyjnej diagnostyki prenatalnej nie są absolutnie bezpieczne: po amniocentezie
występuje około 1%, a w przypadku placentocentezy około 4% poronień następczych. Opisywane są
także uszkodzenia ciała dziecka igłą punkcyjną, a angielskie badania dopuszczają związek pomiędzy
amniocentezą a pewnymi zaburzeniami rozwojowymi dziecka. Nie bez znaczenia jest fakt, iż po
stwierdzeniu zaburzeń genetycznych u dziecka aborcji dokonuje się najczęściej pod koniec drugiego
trymestru ciąży, co prowadzi często u matki do niebezpiecznych powikłań fizycznych i psychicznych.
Zasadniczym zarzutem w stosunku do badań prenatalnych pozostaje fakt, że w wyniku braku możliwości
leczenia stwierdzenie wady genetycznej wiąże się bezpośrednio z propozycją zabicia dziecka. Środowiska
lekarskie wskazują jednak, że w przypadku gdy kobieta z tzw. "grupy ryzyka" chce dokonać aborcji w
obawie przed ewentualną ciężką chorobą dziecka, poprzez zastosowanie diagnostyki przedporodowej
może zostać uratowanych wiele istnień ludzkich, gdyż praktycznie w 98 % badania wykazują, że dziecko
jest zdrowe.
Szczególne ważny w dyskusji nad badaniami prenatalnymi jest głos osób dotkniętych diagnozowanymi
prenatalnie schorzeniami. Często wyrażają one obawy, że w wyniku stosowania tych badań może dojść
do zmniejszenia akceptacji społecznej wobec tych - często wspaniałych - rodzin wychowujących
aczkolwiek upośledzone, lecz jednak najczęściej radosne i dobrze ze środowiskiem rodzinnym
zintegrowane dzieci. Rodzice podkreślają, iż mają one pełne prawo do życia i rozwoju. Tymczasem słyszy
się czasami, że "dzisiaj nie jest już konieczne rodzenie takich dzieci, bo istnieje diagnostyka prenatalna".
Zastanawiając się nad problemami związanymi z badaniami prenatalnymi, nie sposób oprzeć się refleksji,
że ostatecznie dawcą życia jest sam Bóg, który nie tylko je daje, ale także zadaje wraz z nim określone
obowiązki. Podjęcie tych obowiązków prowadzi do pogłębienia i uświęcenia człowieka i nie powinno być
traktowane przez rodziców czy też przez ich otoczenie jako kara.
ks. dr Janusz Kaleta
Autor jest Administratorem Apostolskim dla Zachodniego Kazachstanu
wcześniej pracował jako asystent w Międzywydziałowym Instytucie Bioetyki
Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Jego praca doktorska, obroniona na Uniwersytecie w Innsbrucku,>
była poświęcona zagadnieniom etycznym związanym z badaniami prenatalnymi.
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 03:32

Podobne dokumenty