1 Protokół nr 27/XLVII/2011 posiedzenia Senatu Politechniki

Transkrypt

1 Protokół nr 27/XLVII/2011 posiedzenia Senatu Politechniki
Protokół nr 27/XLVII/2011
posiedzenia Senatu Politechniki Warszawskiej
w dniu 23 marca 2011 r.
1. Otwarcie posiedzenia i przyjęcie porządku obrad.
Rektor PW prof. dr hab. W. KURNIK, otwierając dwudzieste siódme w tej kadencji posiedzenie
Senatu Politechniki Warszawskiej, powitał senatorów oraz gości.
•
Na wstępie Rektor poinformował, że 8 marca 2011 r. zmarł w wieku 87 lat prof. dr hab. Bogusław
Grochowski, emerytowany Profesor Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej,
były Prodziekan ds. Nauczania Wydziału Inżynierii Sanitarnej i Wodnej, wybitny specjalista z
dziedziny geometrii wykreślnej i grafiki komputerowej, prawy człowiek i ceniony nauczyciel
akademicki, sercem i pracą oddany młodzieży.
Senat uczcił chwilą ciszy pamięć Zmarłego Profesora.
Rektor zaproponował wniesienie trzech dodatkowych punktów:
Punkt 9’: Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na obciążenie nieruchomości.
Punkt 9’’: Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wykonanie dokumentacji projektowokosztorysowej rozbudowy skrzydeł gmachu Wydziału EiTI.
Punkt 10’: Informacja o stanie przygotowań do utworzenia szkoły w rozumieniu § 25 Statutu PW
w obszarze zarządzania, ekonomii, administracji i nauk społecznych.
-
Wobec braku innych propozycji zmian, Senat przyjął proponowany porządek obrad z wniesionymi
poprawkami:
1.
2.
3.
4.
Otwarcie posiedzenia i przyjęcie porządku obrad.
Wręczenie nominacji profesorskich.
Powołanie komisji skrutacyjnej.
Komunikat o nadanych:
- stopniach naukowych doktora i doktora habilitowanego
- tytułach naukowych
5. Informacje Rektora.
6. Podjęcie uchwał w sprawach osobowych:
6.1. wyrażenie zgody na mianowanie przez Rektora na stanowisko prof. zwyczajnego prof. dr hab.
inż. Janusza Lewińskiego z Wydziału Chemicznego
6.2. wyrażenie zgody na mianowanie przez Rektora na stanowisko
prof. zwyczajnego prof. dr hab. inż. Michała Malinowskiego z Wydziału EiTI
6.3. zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału Fizyki o mianowanie na stanowisko prof.
nadzwyczajnego na czas nieokreślony prof. dr hab. inż. Piotra Magierskiego
6.4. zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału Fizyki o mianowanie na stanowisko prof.
nadzwyczajnego na czas nieokreślony prof. dr hab. Marka Wasiucionka
6.5. zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału IChiP o mianowanie na stanowisko profesora
nadzwyczajnego na 5 lat dr hab. inż. Tomasza Ciacha
1
6.6. zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału Architektury o mianowanie na stanowisko profesora
nadzwyczajnego na 5 lat dr hab. inż. Joanny Giecewicz
7. Informacja o studiach doktoranckich w PW.
8. Podjęcie uchwały w sprawie utworzenia międzykierunkowych studiów "Inżynieria
zrównoważonego rozwoju w budownictwie".
9. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nabycie aparatury do laboratoriów powstających
w projekcie Centrum Badań Przedklinicznych i Technologii CePT.
9’. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na obciążenie nieruchomości.
9’’. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wykonanie dokumentacji projektowokosztorysowej rozbudowy skrzydeł gmachu Wydziału EiTI.
10. Zmiany w składzie komisji senackich.
10’.Informacja o stanie przygotowań do utworzenia szkoły w rozumieniu § 25 Statutu PW w
obszarze zarządzania, ekonomii, administracji i nauk społecznych.
11. Podjęcie uchwały w sprawie wyznaczenia recenzenta dorobku naukowego prof. dr hab. inż.
Jerzego Merkisza kandydata do tytułu doktora h.c. Akademii
Techniczno- Humanistycznej w Bielsku-Białej.
12. Podjęcie uchwały w sprawie poparcia inicjatywy nadania tytułu doktora honoris
causa profesorowi Stanisławowi Liszewskiemu przez Politechnikę Łódzką.
13. Sprawy wniesione i interpelacje.
14. Przyjęcie protokołu posiedzenia Senatu w dn. 23.02.2011r.
15. Wolne wnioski.
16. Zamknięcie obrad.
2. Wręczenie nominacji profesorskich.
Na stanowisko profesora nadzwyczajnego
od dnia 1 marca 2011 r. do dnia 30 września 2011 r. został mianowany przez Rektora PW:
prof. nzw. dr hab. inż. Witold Chmielnicki
w Zakładzie Klimatyzacji i Ogrzewnictwa na Wydziale Inżynierii Środowiska
Na stanowisko profesora nadzwyczajnego
od dnia 1 marca 2011 r. do dnia 29 lutego 2016 r. zostali mianowani przez Rektora PW:
1. dr hab. inż. Aniela Glinicka
w Zakładzie Wytrzymałości Materiałów, Teorii Sprężystości i Plastyczności
na Wydziale Inżynierii Lądowej
2. dr hab. inż. Paweł Gierycz
w Zakładzie Procesów Rozdzielania na Wydziale Inżynierii Chemicznej i Procesowej
3. dr hab. inż. Henryk Kaproń
w Zakładzie Pomp, Napędów i Siłowni w Instytucie Techniki Cieplnej
na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa
4. dr hab. inż. Piotr Olszewski
2
w Zakładzie Inżynierii Komunikacyjnej w Instytucie Dróg i Mostów
na Wydziale Inżynierii Lądowej
5. dr hab. inż. Robert Olszewski
w Zakładzie Kartografii na Wydziale Geodezji i Kartografii
6. dr hab. inż. Mirosław Rodzewicz
w Zakładzie Samolotów i Śmigłowców w Instytucie Techniki Lotniczej i Mechaniki Stosowanej
na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa
7. dr hab. inż. Krzysztof Rożniatowski
w Zakładzie Projektowania Materiałów na Wydziale Materiałowej
8. dr hab. inż. Marta Tobolczyk
na Wydziale Architektury
•
Rektor prof. W. KURNIK pogratulował nowo mianowanym profesorom, których wysiłek i
dotychczasowe osiągnięcia składają się na cały dorobek Politechniki Warszawskiej, życząc Im
wielu dalszych sukcesów w rozwoju własnym, zespołów naukowych, doktorantów i młodzieży.
2. Powołanie komisji skrutacyjnej.
Senat powołał Komisję Skrutacyjną w składzie:
Przewodnicząca: prof. dr hab. inż. Małgorzata Kujawińska
Członkowie:
mgr inż. Henryk Gębarski
Katarzyna Ołdziejewska
Filip Szamborski
4. Komunikat o nadanych:
- stopniach naukowych doktora i doktora habilitowanego
- tytułach naukowych
•
Prorektor prof. T. KULIK poinformował, że na 7 nadanych stopni doktora, Wydział Fizyki nadał
3, a po jednym stopniu doktora nadały Wydziały: Mechaniki, Budownictwa i Petrochemii z
Płocka, Chemiczny, Elektryczny oraz Transportu. Prorektor pogratulował Dziekanowi R.
Bacewiczowi tak dobrego wskaźnika. Jedna rozprawa była napisana w języku angielskim, a 6 w
języku polskim. Większość dotyczy słuchaczy studiów doktoranckich, dwie osoby są
pracownikami. Na liście dr habilitowanych jest 1 pozycja. Na Wydziale Elektrycznym nadano
stopień doktora habilitowanego pracownikowi tego Wydziału, rozprawa jest napisana w języku
polskim. Prorektor pogratulował Dziekanowi prof. S. Wincenciakowi nowego samodzielnego
pracownika na Wydziale.
Na liście profesorów są dwie pozycje:
I. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej postanowieniem z dnia 23.12.2010 r.
nadał tytuł naukowy profesora nauk technicznych:
3
II.
prof. nzw. dr hab. inż. Czesławowi Ireneusz Bajerowi
zatrudnionemu w Zakładzie Pojazdów Szynowych w Instytucie Pojazdów
na Wydziale Samochodów i Maszyn Roboczych
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej postanowieniem z dnia 23.02.2011 r.
nadał tytuł naukowy profesora nauk chemicznych:
prof. nzw. dr hab. inż. Sławomirowi Podsiadło
zatrudnionemu w Katedrze Chemii Nieorganicznej i Technologii Ciała Stałego
na Wydziale Chemicznym
Prorektor pogratulował nowo mianowanym profesorom, jak również dziekanom Ich wydziałów.
5. Informacje Rektora.
•
Rektor prof. W. KURNIK, zachęcając do czytania materiałów drukowanych, skomentował
informację dotyczącą wystawy „Katyń. Kaci i ofiary”, która została uroczyście otwarta w dniu 14
marca br.. Zawiera ona trudno dostępne materiały i została opracowana przez pracowników naszej
Uczelni. Na ręce Przewodniczącego Solidarności S. Jezierskiego, Rektor przekazał serdeczne
podziękowania dla wszystkich, którzy się przyczynili do jej powstania. Jednocześnie Rektor
przeprosił za błąd w datach jej otwarcia, ale zapewnił, że zostanie wydany katalog wystawy w
postaci drukowanej, cenny materiał, który dokumentuje też historię Politechniki Warszawskiej.
6. Podjęcie uchwał w sprawach osobowych:
•
Prorektor prof. R. GAWROŃSKI wyjaśnił, że z sześciu spraw osobowych w porządku obrad, w
dwóch przypadkach Senat proszony jest o wyrażenie zgody, ponieważ jest to mianowanie przez
Rektora na stanowisko profesora zwyczajnego. Następnie poprosił Przewodniczącego Senackiej
Komisji ds. Kadr o przedstawienie opinii Komisji.
•
Prof. J. LEWANDOWSKI, Przewodniczący Komisji poinformował, że w dniu 9 marca Senacka
Komisja ds. Kadr rozpatrywała wszystkie wnioski i przedstawia następujące stanowisko:
6.1.wyrażenie zgody na mianowanie przez Rektora na stanowisko prof. zwyczajnego
prof. dr hab. inż. Janusza Lewińskiego z Wydziału Chemicznego
•
Prof. J. LEWANDOWSKI stwierdził, że Komisja popiera wniosek zdecydowanie.
tak
nie
wstrz.
Prof. dr hab. inż. Janusz Lewiński
54
1
0
nieważ.
0
6.2.wyrażenie zgody na mianowanie przez Rektora na stanowisko prof. zwyczajnego
prof. dr hab. inż. Michała Malinowskiego z Wydziału EiTI
•
Prof. J. LEWANDOWSKI stwierdził, że Komisja popiera wniosek zdecydowanie.
tak
nie
wstrz.
Prof. dr hab. inż. Michał Malinowski
55
1
0
4
nieważ.
0
• Prorektor prof. R. GAWROŃSKI wyjaśnił, że kolejne sprawy to wyrażenie opinii Senatu w sprawie
o mianowanie na stanowisko prof. nadzwyczajnego na czas nieokreślony.
6.3.zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału Fizyki o mianowanie na stanowisko prof.
nadzwyczajnego na czas nieokreślony prof. dr hab. inż. Piotra Magierskiego
•
Prof. J. LEWANDOWSKI wyjaśnił, że skoro prof. P. Magierski uzyskał tytuł, Komisja nie
oceniała wniosku, lecz popiera go jednomyślnie.
tak
nie
wstrz.
nieważ.
Prof. dr hab. inż. Piotr Magierski
56
0
0
0
6.4. zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału Fizyki o mianowanie na stanowisko prof.
nadzwyczajnego na czas nieokreślony prof. dr hab. Marka Wasiucionka
•
Prof. J. LEWANDOWSKI wyjaśnił, że również prof. dr hab. Marek Wasiucionek uzyskał tytuł i
Komisja w wyniku głosowania popiera wniosek jednomyślnie.
tak
nie
wstrz.
nieważ.
Prof. dr hab. Marek Wasiucionek
57
0
0
0
• Prorektor prof. R. GAWROŃSKI wyjaśnił, że ostatnie dwie sprawy związane są z mianowaniem po
raz pierwszy na stanowisko prof. nadzwyczajnego na okres 5 lat.
6.5. zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału IChiP o mianowanie na stanowisko
profesora nadzwyczajnego na 5 lat dr hab. inż. Tomasza Ciacha
•
Prof. J. LEWANDOWSKI stwierdził, że Komisja popiera wniosek jednomyślnie.
tak
nie
wstrz.
Dr hab. inż. Tomasz Ciach
53
1
0
nieważ.
0
6.6. zaopiniowanie wniosku dziekana Wydziału Architektury o mianowanie na
stanowisko profesora nadzwyczajnego na 5 lat dr hab. inż. Joanny Giecewicz
•
Prof. J. LEWANDOWSKI stwierdził, że Komisja popiera wniosek jednoznaczną większością
głosów.
tak
nie
wstrz.
nieważ.
Dr hab. inż. Joanna Giecewicz
37
8
11
0
Wszystkie wnioski uzyskały pozytywną opinię Senatu.
Senat przyjął uchwałę nr 300/ XLVII/2011
Senat przyjął uchwałę nr 301/ XLVII/2011
7. Informacja o studiach doktoranckich w PW.
•
Rektor prof. W. KURNIK poprosił Prorektora prof. F. Kroka o przekazanie tej informacji.
5
•
Prorektor prof. F. KROK przedstawił informację dotyczącą stanu studiów doktoranckich w
Politechnice Warszawskiej, opartą na obszernych sprawozdaniach kierowników studiów
doktoranckich za ubiegły rok akademicki. Przedtem sprawozdania te miały charakter dość wąski,
dotyczyły głównie liczbowego zakresu działania. Ostatnia szersza fotogrfia studiow doktoranckich
była robiona na początku lat dwutysięcznych, kiedy w Senackiej Komisji ds. Nauki została
powołana podkomisja, której Prof. F. Krok przewodniczył. Upłynęło sporo lat i warto zobaczyć,
jak się nasze studia doktoranckie rozwijają. Dodatkowym argumentem do zebrania takiej
obszerniejszej informacji było to, że od kilku lat prowadzony jest konkurs na najbardziej pro
doktorancką uczelnię w kraju. Informacja ta została już pokazana w Komisjach Senackich: ds.
Kształcenia oraz ds. Nauki.
Następnie Prorektor porównał dane obecne z rokiem 1995. Studia doktoranckie prowadzone są w
obszarach dyscyplin naukowych. W 1995 roku na 16 wydziałów 16 prowadziło studia w 15
dyscyplinach, teraz na 17 wydziałach z 20 prowadzone są studia doktoranckie związane z
uprawnieniami w 30 dyscyplinach naukowych. Niektóre dyscypliny są wielokrotnie
reprezentowane np. automatyka i robotyka na 4 wydziałach. Następnie Prorektor pokazał, jak
zmieniała się liczba doktorantów. Maksimum było koło roku 2002, potem spadek i od 2 lat
odbijamy się od tego dna. Ten początkowy wzrost od 1995 r. w dużym stopniu związany był
rozwojem studiów dr niestacjonarnych i bardzo korzystnym algorytmem dla doktorantów. Wtedy
po raz pierwszy uczelnie dostawały za doktoranta 5x student i następowało masowe zmienianie
asystentów w doktorantów. Natomiast wzrost po 2008 r. mógł być związany z kłopotami na rynku
pracy. Następnie Prorektor pokazał liczbę doktorantów na poszczególnych wydziałach. Średnia na
Uczelni to 56 doktorantów w roku 2009. Na wykresach widać zdecydowany spadek
zainteresowania studiami doktoranckimi niestacjonarnymi. Natomiast np. na MEiLu widać
odradzanie się studiów doktoranckich. Przeciwny trend można zauważyć na Inżynierii
Środowiska. Skąd czerpiemy kandydatów na studia doktoranckie? Poza Architekturą, która ma
prawie tyle samo doktorantów z Uczelni, co z zewnątrz, pozostałe wydziały mają kandydatów
głównie z Politechniki Warszawskiej. Istotną informacją jest stosunek liczby studiujących na III
stopniu do sumy wszystkich studentów. Widać tu wyraźnie podział na dwie grupy. 3-4 wydziały
mają bardzo duży udział doktorantów w ogólnej liczbie studentów i są to: Inżynieria Materiałowa,
Fizyka, Inżynieria Chemiczna i Procesowa oraz Wydział Chemiczny, z pewnym zachwianiem po
przyjęciu studentów Biotechnologii, która nie ma jeszcze prawa do prowadzenia studiów
doktoranckich. Następnie Prorektor pokazał liczbę doktorantów przypadających na pracownika
samodzielnego Uczelni. Średnio na Uczelni jest to 2 doktorantów, co nie jest złym wynikiem w
skali kraju, ale widać duże zróżnicowanie, np. na Inżynierii Materiałowej jest prawie 5, a na wielu
wydziałach mniej niż 1. Następne informacje dotyczyły stypendiów doktoranckich, które pobiera
mniej więcej połowa doktorantów, co nie jest najlepszą sytuacją. Wydaje się, że więcej
doktorantów powinno pobierać stypendia i w Polsce tak jest. Na niektórych wydziałach bardzo
skutecznego odstręcza się doktorantów od występowania o stypendia, a na wielu wydziałach jest
tak, że doktoranci nie występują o stypendia, bo pracują. Liczba doktorantów pobierających
stypendia za wyniki w nauce pokazuje, że 3 % limit jest wypełniony. Następnie Prorektor pokazał
Zarządzenie Rektora określające, jaka jest wysokość maksymalnych stawek na stypendia. Na 10
wydziałach przyznawano stawki maksymalne, na dwóch – niższe o 100 zł, na jednym
zróżnicowane stawki w zależności od osiągnięć doktoranta i na jednym zróżnicowane w zależności
od egzaminu wstępnego. Na dwóch w ogóle nie było stypendiów doktoranckich. Następnie
pokazano dane dotyczące otwartych przewodów doktorskich, które głównie otwiera się na III i IV
roku, ale również na przedłużeniu, na V roku, co jest bardzo niedobre. Następny slajd pokazał
6
sprawność studiów doktoranckich, a więc nadawania doktoratów. Istnieje jeszcze dość dziwna
kategoria, która w tym roku zostanie już wyeliminowana, czyli absolwenci. Zgodnie z
dotychczasową regulacją prawną nadaje się świadectwo ukończenia studiów doktoranckich po IV
roku studiów doktoranckich, po złożonej pracy doktorskiej, przyjętej przez promotora. Wtedy
można doktoranta nazwać absolwentem i dać mu zaświadczenie. Wielu ludzi przedstawiało się
tym jako zrobionym doktoratem w gremiach, które się na tym nie znały, w szczególności poza
granicami kraju. Na szczęście zlikwidowano to. W latach 2009 i 2010, łącznie absolwentów było
128, nadanych doktoratów 115, co daje średnio 7 doktorów, a 8 absolwentów. Jeśli chodzi o
przedmioty dedykowane studiom doktoranckim, średnio na wydziale jest to 10 przedmiotów, ale
różnie jest na różnych wydziałach. Jeśli chodzi o udział w grantach zdecydowanie dominuje
Wydział Inżynierii Materiałowej, gdzie ponad 50 doktorantów bierze udział w grantach. Na wielu
wydziałach są to znikome liczby. Output naukowy to publikacje doktorantów w czasopismach tzw.
twardych, recenzowanych, oraz w materiałach konferencyjnych. Wydziały o silnie badawczym
charakterze, o dużej liczbie publikacji to Wydział Inżynierii Materiałowej oraz IChiP, Natomiast
recenzowane referaty w materiałach konferencyjnych są liczne również na Wydziale EiTI. W
punkcie wyjazdy doktorantów – długie, powyżej 1 miesiąca, i krótkie, do 1 miesiąca też mamy
spore zróżnicowanie na wydziałach. Dla przedstawienia sprawności studiów doktoranckich
przyjęto następujące kryterium. Wzięto 2 grupy, jedną przyjętych w 2005 r. czyli tych, którzy w
2010 r. już efektywnie powinni skończyć i uzyskać doktoraty, i drugą grupę 2002 r., czyli takich,
którzy już 8 lat mogli być na uczelni i już na pewno powinni skończyć. W tej pierwszej grupie
absolwentów jest mniej niż 50%, a ze stopniem doktora prawie ¼. W drugiej grupie absolwentów
mamy 36% a z doktoratem prawie 40% . Na poszczególnych wydziałach zróżnicowanie jest
bardzo duże. Następny rysunek pokazuje, że średni okres od czasu przyjęcia na studia
doktoranckie do uzyskania doktoratu wyniósł 6 lat, ale też jest to zróżnicowane na różnych
wydziałach. Ostatnie pokazane dane dotyczyły liczby doktorantów na wydziale. Statystka ta była
robiona na potrzeby naszego udziału w konkursie na uczelnie najbardziej pro doktorancką.
Aktualnie jesteśmy na II miejscu po Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, ale jeszcze mamy
dużo do zrobienia w zakresie warunków socjalnych, we wsparciu młodego naukowca, natomiast w
pozostałych kryteriach jest całkiem nieźle. Prorektor obiecał, że prześle prezentację na wydziały.
• Rektor prof. W. KURNIK podziękował za prezentację i zapytał, czy Prorektor chciałby dodać
jeszcze jakieś wnioski.
• Prorektor prof. F. KROK stwierdził, że to co już było dyskutowane w Komisji ds. Nauki
podsumuje prof. L. Gradoń. Natomiast Senacka Komisja ds. Kształcenia została zapoznana z
prezentacją, która będzie przedmiotem dyskusji na następnym jej posiedzeniu.
• Rektor prof. W. KURNIK powitał p. Kingę Kurowską, Przewodniczącą Krajowej Rady
Doktorantów i poprosił o zabranie głosu.
• Mgr KINGA KUROWSKA wyjaśniła, że poza tym że jest Przewodniczącą Krajowej Rady
Doktorantów, jest przede wszystkim doktorantką na Wydziale Inżynierii Produkcji PW. W Polsce
mamy obecnie 35 571 doktorantów, w Politechnice Warszawskiej jest ich ponad 900, co stanowi
2,7% wszystkich doktorantów w kraju. Średnio w całym kraju wypłacanych jest ok. 35%
stypendiów doktoranckich, gdzie na naszej Uczelni ten wskaźnik jest dużo wyższy. Średnio
stypendium doktoranckie wynosi od 1044 zł. U nas ta stawka jest dużo wyższa. Również wskaźnik
7
doktorantów przypadający na 1 samodzielnego pracownika u nas wynosi 1,8 i na innych
politechnikach w kraju wartość ta jest porównywalna, tylko Politechnika Śląska i Wrocławska
mają ten wskaźnik ponad 2. Z kolei uniwersytety to 3-4 doktorantów na 1 pracownika
samodzielnego, natomiast uczelnie ekonomiczne, ze względu na doktorantów niestacjonarnych
mają zwykle 6-7 doktorantów na 1 pracownika. Następnie p. K. Kurowska przedstawiła, dlaczego
zajęliśmy to drugie miejsce. Kapituła konkursowa, w skład której wchodził przedstawiciele
Ministerstwa i Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz Przewodniczący Rady
Głównej Szkolnictwa Wyższego oraz 4 doktorantów zwróciła uwagę, że na wszystkich wydziałach
doktoranci u nas mają możliwość wyboru przedmiotów, była podkreślana rola Centrum Studiów
Zaawansowanych. Wielu naszych doktorantów dostaje stypendia, mamy 6 programów
podwójnego dyplomu, doktoranci są reprezentowani we wszystkich organach kolegialnych, mają
również pierwszeństwo w wyborze pokoi w akademikach, jakiś czas temu Senat przyjął
stanowisko dotyczące studiów doktoranckich a w Programie Rozwojowym PW doktoranci mają
różnego rodzaju stypendia wyjazdowe. Było również podkreślone, że na większości wydziałów
doktoranci mogą ubiegać się o dofinansowanie konferencji. W pierwszym konkursie Politechnika
Warszawska dostała wyróżnienie, w drugim zajęliśmy III miejsce, w trzecim – II. Żeby
zdetronizować UAM, który od 3 lat jest na miejscu I, najwięcej do zrobienia mamy w kwestii
warunków socjalnych, gdzie UAM miał 29 punktów, my– zaledwie 23.
•
Prof. L. GRADOŃ, Przewodniczący Senackiej Komisji ds. Nauki stwierdził, że z przedstawionym
materiałem statystycznym Komisja zapoznała się na posiedzeniu w lutym. Natomiast materiał ten
był dyskutowany w kontekście poprzednich posiedzeń Komisji, gdzie rozmawiano o propozycjach
zmian strukturalnych w Uczelni. Materiały z tych dyskusji zostały przesłane do Prorektora prof. F.
Kroka. Materiał ten niesie bardzo dużo informacji świadczących o Uczelni, zwłaszcza w
kontekście tego, jaką ma być. Komisja dyskutowała o masowości czy elitarności kształcenia na
różnych wydziałach, o udziale studiów I stopnia w programie trójstopniowym, o tym jak
wartościować absolwenta z dyplomem inżynierskim. Widać, że w strukturze Uczelni może być
różnie i nie można przyjąć jednolitej formy kształcenia. Widać również potrzebę podniesienia
poziomu i liczby doktorantów, niekoniecznie równomiernie rozłożonych w całej Uczelni. Komisja
zamierza kontynuować dyskusję zarówno nad statystyką, jak i odnieść się do Strategii Uczelni
jeżeli chodzi o kształcenie i badania naukowe.
•
Prof. M. KUJAWIŃSKA stwierdziła, że w prezentacji zabrakło elementu internacjonalizacji
Politechniki Warszawskiej w aspekcie studiów doktoranckich. Wspomniano o pojedynczych
obcokrajowcach, ale problemem jest tu brak stypendiów. Większość uczelni zagranicznych ma
mechanizm przyznawania stypendiów. U nas jest mechanizm dobry dla polskich studentów,
natomiast nie ma żadnego dla obcokrajowców. Następna sprawa to wyjście spoza kręgu
absolwentów Politechniki, a przyjmowanie z zewnątrz. Trzeba na to patrzeć przez akcje
rozpoczęte przez Fundację Nauki Polskiej w zakresie programu ???? gdzie wymagane są pełne
międzynarodowe konkursy przy przyjmowaniu na pozycję doktoranta. To zupełnie nowa strategia
otwartości i konkursów przyjmowania na studia doktoranckie, co umożliwianie przyjmowanie
kandydatów zagranicznych na studia doktoranckie i jest istotnym elementem rozwiązania sprawy
internacjonalizacji Uczelni. Natomiast równie ważne jest wprowadzenie rozsądnych stawek, bo
obecne wydają się być zawyżone.
8
•
Prof. J. MODELSKI poruszył sprawę możliwości zwiększenia liczby doktorantów. Mieliśmy
ostatnio dość dużo projektów europejskich, pojawiają się inne źródła finansowania prac
badawczych, w których doktoranci mogą uczestniczyć. Profesor zapytał, gdzie zdaniem Komisji
albo Prorektora prof. F. Kroka leży przyczyna, że nie możemy zacząć powiększać tej liczby.
Nawiązując do głosu prof. M. Kujawińskiej, stwierdził, że mamy chyba większe szanse
zwiększenia liczby studentów na studiach I stopnia, bo życie pokazuje, że dobrzy absolwenci
zawsze wybiorą, jeżeli mają jeszcze zapłacić, np. Stany Zjednoczone.
•
Prorektor prof. F. KROK poparł stanowisko prof. M. Kujawińskiej, że warto rozwijać
umiędzynarodowienie, ale jest to niezwykle trudna sprawa. W ubiegłym roku było tylko 3
doktorantów na studiach doktoranckich w języku angielskim, 1 na MEiL i 2 na Wydziale Fizyki.
Prorektor przypomniał, że dla podniesienia liczby doktorantów, 1,5 roku temu Senat przyjął
stanowisko i zdaniem Prorektora już zaczyna ono działać, bo odbiliśmy się od dna i mamy
zdecydowany wzrost. Przede wszystkim zostały maksymalnie podniesione stypendia, w stosunku
do innych uczelni raczej przodujemy w tym zakresie, nie równamy się z instytutami badawczymi,
które mają większe możliwości, ale jeżeli będziemy realizować to przyjęte przez Senat stanowisko,
to liczba doktorantów powinna wzrastać.
•
Rektor prof. W. KURNIK podziękował za dyskusję.
8. Podjęcie uchwały w sprawie utworzenia międzykierunkowych studiów "Inżynieria
zrównoważonego rozwoju w budownictwie".
•
Prorektor prof. F. KROK przypomniał, że studia międzykierunkowe w naszej Uczelni to nowość.
Po raz pierwszy przedstawiony zostanie Senatowi do zaaprobowania wniosek o utworzenie takich
studiów, podczas gdy inne uczelnie już takie studia utworzyły, np. Uniwersytet Warszawski w
obszarze nauk ścisłych, czy humanistycznych. Studia w zakresie zrównoważonego rozwoju
występują w wielu uczelniach krajowych i zagranicznych. Nasza Uczelnia jest jak najbardziej do
tego predestynowana, w programach na wielu wydziałach istnieją studia zrównoważonego
rozwoju jako specjalności, czego nie widać na zewnątrz. Władze PW dopingowały dziekanów,
aby spróbowali zorganizować się i prowadzić takie studia, szczególnie tam, gdzie są oferowane
specjalności w tym zakresie. Zorganizowała się grupa 4 wydziałów, które pod przewodnictwem
Dziekana prof. H. Zobla przygotowały wniosek o utworzenie studiów zrównoważonego rozwoju w
budownictwie. Biorą w tym udział Wydziały: Inżynierii Lądowej, Architektury, Inżynierii
Środowiska oraz Zarządzania. Tworzenie takich studiów reguluje jeszcze obowiązująca ustawa
Prawo o szkolnictwie wyższym z 2005 r., która mówi, że podstawowe jednostki organizacyjne
Uczelni, spełniające odpowiednie wymagania dotyczące samodzielności, mogą prowadzić studia w
ramach makrokierunków lub studia międzykierunkowe na podstawie uchwały Senatu Uczelni. Na
posiedzeniu Komisji padło pytanie, czy Senat powinnien podejmować taką uchwałę, czy nie
wystarczyłyby deklaracje wydziałów. Ustawa jednoznacznie mówi, że musi być uchwała Senatu w
tym zakresie i dodatkowo uchwała określająca plan studiów i programy nauczania, które muszą
wynikać ze standardów kształcenia. Druga regulacja, czyli Rozporządzenie Ministra w sprawie
standardów kształcenia też odnosi się do studiów międzykierunkowych: Studia międzykierunkowe
mogą prowadzić podstawowe jednostki organizacyjne jednej lub kilku uczelni, z których każda
spełnia warunki do prowadzenia kształcenia na danym kierunku i poziomie kształcenia. Program
9
nauczania studiów międzykierunkowych powinien umożliwić studentowi zrealizowanie
standardów kształcenia wybranego kierunku studiów wchodzącego w zakres studiów
międzykierunkowych oraz co najmniej 30% minimalnej liczby godzin zajęć zorganizowanych
określonych w standardach dla poszczególnych kierunków studiów wchodzących w zakres tych
studiów. Minimum kadrowe studiów międzykierunkowych tworzą łącznie nauczyciele akademiccy
kierunków studiów wchodzących w zakres studiów międzykierunkowych. Prorektor poprosił
Dziekana prof. H. Zobla o przedstawienie wniosku.
• Dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej prof. H. ZOBEL podkreślił, że jest to wspólne
przedsięwzięcie czterech wydziałów: Inżynierii Lądowej, Inżynierii Środowiska, Architektury oraz
Zarządzania Na początku najbardziej zaawansowane były dwa wydziały: Inżynierii Środowiska i
Inżynierii Lądowej, gdzie w 2008 r. została otwarta specjalność Budownictwo energooszczędne.
Osobą, która stała za tą inicjatywą jest prof. K. Żmijewski, obecnie Kierownik Zakładu
Budownictwa Ogólnego. Wcześniej pełnił On różne funkcje, począwszy od wiceministra
budownictwa, przez szefa sieci energetycznej, a obecnie jest sekretarzem generalnym Społecznej
Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji, której szefem jest prof. J. Buzek. Prezentacja
zostala podzielona na dwie czesci, prof. K. Żmijewski przedstawi, jakie były uwarunkowania i jak
do tego dochodził, a Dziekan zaprezentuje sprawy podpisanego przez Rektora porozumienia
pomiędzy dziekanami oraz szczegóły techniczne. Dziekan podkreślił, że każdy wydział rekrutuje
studentów na swój kierunek. W związku z tym absolwenci otrzymają dyplom ukończenia kierunku
Inżynieria Środowiska albo Architektura, Budownictwo lub Zarządzanie. Natomiast w
specjalności będzie miał napisane Zrównoważony rozwój w budownictwie. Następnie Dziekan
poprosił prof. K. Żmijewskiego o Jego część prezentacji.
•
Prof. K. ŻMIJEWSKI wyjaśnił, że prezentacja będzie dotyczyła uzasadnienia, podstaw
merytorycznych i organizacyjnych oraz potencjału Uczelni, żeby takie studia uruchomić.
Zrównoważony rozwój, czyli po angielsku sustainable development to rozwój trwały. Ale żeby się
w ten sposób rozwijać, trzeba się tego uczyć, a to znaczy, że my musimy uczyć tego studentów.
Budownictwo trwale odciska się na rzeczywistości, robi to w sposób widoczny, podczas gdy
inżynieria zajmuje się zmianą materii, zmianą rzeczywistości. Cztery wydziały podjęły wspólny
wysiłek, żeby zrobić to w sposób skoordynowany. Bezdyskusyjna jest potrzeba rozwoju w tym
zakresie, nowych technologii i prowadzenia interdyscyplinarnych badań, do czego studia te będą
wstępem. Przesłanki wniosku są cztery: 1. Studia takie możemy prowadzić, bo istnieją po temu
warunki na tych wydziałach i kierunkach. 2. Współpraca tych 4 wydziałów zapewnia odpowiedni
poziom kształcenia, tak że absolwenci na pewno nie będą gorsi, a mamy nadzieję, lepsi od średniej
naszej Uczelni, tzn. będą jedni z najlepszych w Polsce. 3. Mamy odpowiedni potencjał naukowy i
dydaktyczny, mamy wybitnych specjalistów znanych poza wydziałami, poza Uczelnią, na różnych
stanowiskach, do ministerstw włącznie. 4. Kluczowym argumentem jest rosnąca ranga zagadnień
zrównoważonego rozwoju, a w szczególności to co wynika z trendów europejskich i światowych.
Profesor przypomniał, że od 2018 r. nie będzie można budować innych budynków użyteczności
publicznej jak zrównoważone, a od 2020 będzie to dotyczyć wszystkich innych budynków. Czyli
do tego czasu kadra architektów, inżynierów, inżynierów ochrony środowiska i kadra zarządzająca
musi wiedzieć jak to się robi. Oznacza to zmniejszenie zużycia energii budynków 10-krotnie, bo
dopiero taki budynek będzie się wpisywał w te regulacje. Absolwent ma pełnić funkcje techniczne
i menedżerskie, ma zdobyć odpowiednią wiedzę i wykształcić odpowiednie umiejętności, uzyskać
przekonanie o konieczności podnoszenia kwalifikacji, a przede wszystkim zachowa podstawowe
10
cechy sylwetek absolwentów na kierunkach podstawowych. Będą to studia magisterskie, będą
trwały 3 lub 4 semestry, zależnie od wydziału. Mają one być rozszerzeniem możliwości dla
studenta. Wszystkie uwarunkowania prawne są spełnione, a rady tych wydziałów zatwierdziły
programy studiów. Następnie Profesor pokazał programy dla 4 wydziałów, oraz tzw. przedmioty
wymienne, tzn. te, które student danego kierunku będzie studiował na kierunkach
zaprzyjaźnionych czy współtworzonych. To bardzo bogaty program studiów spełniający wszystkie
warunki opisane zarówno w Ustawie jak i w rozporządzeniu w tym zakresie. Kluczowa kadra to
osoby które współpracowały przy tworzeniu programu, baza materiałowa jest wystarczalna.
•
Dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej prof. H. ZOBEL przyznał, że prace nad tym wnioskiem
trwały długo, ale do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć i jednocześnie trzeba je poukładać. To
układanie zaowocowało porozumieniem dziekanow. Zgodnie z w/wym. Rozporządzeniem 70%
przedmiotów będzie realizowanych na kierunku podstawowym, gdzie studenci są zarejestrowani,
30% jest realizowane na pozostałych 3 wydziałach. Bardzo ważnym założeniem jest, żeby te
studia odbywały się bezkosztowo, czyli żeby była pewna równowaga miedzy liczbą studentów.
Żeby tę równowagę zachować, przyjęto założenie, że grupy studenckie będą liczyły 15-30 osób.
Grupy poniżej 15 osób nie będą uruchamiane. Jakie są niebezpieczeństwa z tym związane? Np.
takie, że na wydziale IL jest spora grupa studentów, którzy nie dostali się na Wydział Architektury
i nagle ci studenci będą chcieli studiować tylko na Wydziale Architektury. Jest jeszcze kwestia
doboru przedmiotów, gdzie czasami na etapie wyboru przedmiotów trzeba będzie trochę ręcznie
sterować. Przy okazji wyszło, że brakuje wspólnego oprogramowania dla tych 4 wydziałów, żeby
można było to w znaczny sposób zautomatyzować i mieć jednocześnie kontrolę nad tym, co się z
tymi studentami dzieje. Rejestracja jest po każdym semestrze studiów, aczkolwiek nasze
doświadczenia z innych specjalności, w przypadku studiów 3-semestralnych pokazuje, że
egzekwowanie jest tu dość problematyczne. Dziekan zaapelował do Rektora i do Senackiej
Komisji ds. Kształcenia, że trzeba w Regulaminie studiów wyraźnie wyodrębnić studia
magisterskie i inżynierskie. W tej chwili to się zaciera, powoduje niepotrzebne komplikacje.
Dziekan byłby za tym żeby skasować rejestrację między semestrami i studentów rozliczać na
zakończenie 3-4 semestrów. W kwestii rozliczeń wydzialy będą działać trochę w sposób
„rozpoznania bojem”, czyli najpierw muszą przez 2-3 lata zobaczyć, jakie będzie zainteresowanie,
a dopiero potem będą decydować, co dalej. Nie podjeto jeszcze decyzji w sprawie praktyk.
Inicjatywa w/wym. 4 wydziałow spotkała się z dalszym odzewem, pojawiła się inicjatywa
zrównoważonego rozwoju w zakresie transportu.
•
Prorektor prof. F. KROK podziekował obu profesorom za prezentacje i poprosił dr T. Ostrowską,
w imieniu nieobecnego Przewodniczącego prof. K. Lewensteina, o przedstawienie opinii Senackiej
Komisji ds. Kształcenia.
•
Dr T. OSTROWSKA stwierdziła, że prof. K. Lewenstein upoważnił Ją do przekazania informacji,
że sprawą utworzenia międzykierunkowych studiów Inżynieria zrównoważonego rozwoju w
budownictwie Senacka Komisja zajmowała się na posiedzeniu w dniu 9 marca br. i po burzliwej
dyskusji, w obecności przedstawicieli wszystkich zainteresowanych wydziałów, zdecydowaną
większością głosów wyraziła poparcie dla tej inicjatywy.
•
Dziekan prof. H. Kisilowska stwierdziła, że Inżynieria zrównoważonego rozwoju jest bardzo
potrzebna, lecz Pani Dziekan nie wyobraża sobie, jak można konstruować program, pomijając
11
zupełnie przedmioty prawne. Pan Profesor odwoływał się do dyrektyw Unii Europejskiej, a choć
nie są one powszechnie obowiązującym prawem w Rzeczpospolitej, mimo wszystko lepiej jest je
znać. Natomiast na podstawie dyrektyw konstruowane jest prawo polskie i powinno ono być znane
inżynierowi w momencie, kiedy przystępuje do prac inżynierskich. Brak znajomości zarówno
prawa budowlanego jak warunków technicznych może mieć bardzo złe skutki, a powinni uczyć
tego specjaliści. Profesorowie wydziałów technicznych nie muszą znać prawa, czego przykładem
jest np. brak znajomości różnic między użytkowaniem wieczystym, najmem lub dzierżawą. Z tego
tytułu powstaje bardzo wiele nieporozumień, które kancelaria prawna przez kilkadziesiąt lat musi
rozwikłać. Wydział Administracji ma odpowiednią kadrę, 3 już obronione doktoraty z nadzoru
budowlanego, ochrony środowiska w procesie inwestycyjnym, uprawnień budowlanych, następni
bronią też z tej dziedziny. Jeśli mamy taką kadrę, wykorzystajmy ją również w kształceniu
studentów na Uczelni, a nie omijajmy tego bardzo ważnego problemu. Następny problem to
kwestia socjologii, gdyż zrównoważony rozwój bez zrozumienia stosunków międzyludzkich nie
jest realizowalny, nie da się przeprowadzić żadnej inwestycji. Teraz bardzo akcentuje się, że
można inwestycję realizować bez zgody środowiska w którym ona powstaje, co pokazuje problem
niezrozumienia roli mediacji, informacji społeczeństwa, tych elementów, które w krajach
zachodnich już dawno uzyskały znacznie wyższą rangę. Zdaniem Pani Dziekan, konstruując tego
typu programy, powinno się wziąć te elementy pod uwagę.
•
Prorektor prof. F. KROK poprosił zespół opracowujący o ustosunkowanie się do przedstawionego
zarzutu.
•
Prof. K. ŻMIJEWSKI przyznał, że ta uwaga jest nadzwyczaj słuszna, tylko nie dotyczy ona
rozkładu zajęć. Prof. K. Żmijewski nie zna lepszego specjalisty od prawa energetycznego w Polsce
od prof. J. Lewandowskiego, który nie jest prawnikiem, natomiast gdyby Profesor miał
jakąkolwiek wątpliwość z zakresu prawa w obszarze źródeł energetycznych i cieplnych, zgłosił by
się do prof. J. Lewandowskiego, jak robią wszyscy inni prawnicy. Nie znaczy to, że znajomość
paragrafów nie jest istotna, ale musi to zawsze być odniesione do praw technicznych, w warunkach
jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Prof. K. Żmijewski uważa, że ma
kompetencje nie gorsze od mecenasów i adwokatów.
•
Dziekan prof. H. ZOBEL wyjaśnił, że Wydział Inżynierii Lądowej na studiach inżynierskich
korzysta z usług Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego ze względu na kompetencje
pracowników.
•
Prof. J. LEWANDOWSKI stwierdził, że studia międzykierunkowe są potrzebne ze względów
marketingowych, natomiast, tak naprawdę, nie są to studia międzykierunkowe, bo student danego
wydziału realizuje zajęcia wynikające ze standardów danego kierunku. Profesor wyraził
watpliwosć czy do tego potrzebna jest uchwała Senatu. Wielokrotnie próby organizowania studiów
międzywydziałowych podejmowane na Politechnice kończyły się klęską. Profesor zapytał, czy
przeanalizowano, jakie błędy były popełniane, żeby za rok czy półtora Senat nie zastawiał się, co z
tym fantem zrobić i który wydział ma te studia przejąć, bo międzywydziałowość nie działa.
Profesor poprosił też o wyjaśnienie czy planowanie specjalności dla minimum 60, a w szczycie
120 zainteresowanych nie jest nadmiarem optymizmu, czy było robione badanie rynku, że istnieje
zapotrzebowanie na 120 specjalistów z obszaru tzw. zrównoważonego rozwoju.
12
•
•
Prorektor prof. F. KROK wyjaśnił, że uchwała Senatu jest potrzebna, gdyż poza standardami
własnego kierunku potrzeba jeszcze 30% innych.
Dziekan prof. H. ZOBEL wyjaśnił, ze jeśli chodzi o zainteresowanie studentów, na Budownictwie
energooszczędnym, które się przekształca w Inżynierię zrównoważonego rozwoju, jest obecnie 30
studentów a chętnych było więcej.
•
Dziekan prof. T. KRUPA stwierdził, że raczej obawia się kłopotów z tytułu nadmiernego
zainteresowania studentów tą sprawą, a nie ich braku. Przyznał też, że jest to posunięcie
marketingowe. Natomiast wyjaśnił, że w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym nie istnieje
pojęcie studia międzywydziałowe.
•
Dziekan prof. B. ZAWADA, nawiązując do kwestii podnoszonych przez Dziekan H. Kisilowską
wyjaśnił, że na studiach I stopnia są przedmioty humanistyczne, w tym m.in. prawo w inżynierii
środowiska, a na studiach II Stopnia Zarządzanie przedsiębiorstwami i zrównoważony rozwój w
ochronie środowiska. Są to przedmioty w ramach których m.in. mówi się o wpływie przemysłu na
środowisko. Na Wydziale jest prowadzony od 5 lat projekt finansowany z Mechanizmu
Norweskiego, w którym zespół opracowuje kompleksowo zagadnienia budowlane, tzn. w jaki
sposób zapewnić jakość środowiska wewnętrznego przy minimalnym nakładzie energetycznym.
Biorą w nim udział osoby z 3 wydziałów: Architektury, Inżynierii Lądowej i Inżynierii
Środowiska. Rozpatrywany jest tam problem bardziej pod kątem zintegrowanego projektowania
budynku, natomiast jest już rozpoczęty następny międzynarodowy program w zakresie edukacji w
tym zakresie. Nie jest to zrównoważony rozwój sensu stricto, ale widać już wyraźną potrzebę w
Europie kształcenia w tym zakresie. Dziekan wspomniał natomiast problm uprawnień
zawodowych. Studia międzykierunkowe wymagają zwiększonego zakresu przedmiotów z innych
wydziałów, natomiast absolwenci powinni zachować możliwość zdobycia uprawnień
zawodowych, a każdy z tych 3 wydziałów ma te uprawnienia w innym zakresie. Choć
uruchomienie tych studów było zwiazane z wieloma trudnościami, Dziekan wyraził zadowolenie,
że zostaną uruchomione.
•
Dziekan prof. H. ZOBEL wyjaśnił, jako współautor systemu uprawnień budowlanych, że nie ma
absolutnie żadnego związku między specjalnością kończoną na Uczelni, a specjalnością, w której
się uzyskuje uprawnienia. Uprawnienia do wykonywania zawodu inżyniera budowlanego, czy to w
zakresie budownictwa, czy inżynierii środowiska uzyskuje się na podstawie praktyki. Oznacza to,
że dajemy wielką swobodę absolwentom, uniezależniającą ich od kaprysów rynku pracy. Np. w tej
chwili jest koniunktura w drogach i mostach, ale 10 lat temu była w budownictwie kubaturowym.
Nie wolno ograniczać tych możliwości. W związku z tym, jeśli mamy napisane w dyplomie:
kierunek budownictwo, kierunek architektura, czy też inżynieria środowiska, to absolutnie nie
ogranicza to możliwości uzyskania uprawnień w żadnym z tych kierunków. Specjalność nie jest
istotna z punktu widzenia nabywania uprawnień.
•
Prorektor prof. J. KIJEŃSKI poprosił o wyjaśnienie w którą stronę w czasie ten rozwój ma
ewaluować. Na dziś, z punktu widzenia zarówno przemysłu jak i dużej części gospodarki
komunalnej, wszystko co tam się dzieje jest zrównoważone. Mamy dobre praktyki, mamy
najlepsze dostępne technologie, rozwiązania obniżające obieg klimatyczny węgla i każda
implementowana technologia musi w praktyce te warunki spełnić. Z tego wynika, że wszyscy
dziekani wydziałów inżynierskich są zobowiązani upowszechniać inżynierię zrównoważonego
13
rozwoju. Społeczeństwo na zewnątrz tego nie wie, jest to marketingowe i dlatego Dziekan w pełni
popiera to działanie na dziś, natomiast za 4 lata hasło to raczej nie będzie przyciągać. Prof. J.
Kijeński chciałby wiedzieć, jak się będzie wtedy ta specjalność nazywać.
•
Prof. K. ŻMIJEWSKI stwierdził, że o efektywność energetyczną w budownictwie walczy już lat
20, a ustawa o efektywności energetycznej dziś jest w Senacie RP, ale jeszcze nie przeszła.
Profesor zdaje sobie sprawę, że w najbliższej dającej się przewidzieć przyszłości będziemy mieli
budownictwo inteligentne a nie budownictwo zrównoważone i do w/wym. zespołu wydziałów,
które wchodzą w skład tych studiów dojdą wydziały mechatroniczne i elektroniczne, bo integracja
nauk w tej dziedzinie jest nie do zatrzymania.
•
Doc. J. WYBORSKI stwierdził, że Jego zdaniem jest to przykład czegoś, co nas czeka
nieuchronnie, mianowicie elastyczności studiów i wejścia w nową ustawę, która odchodzi od
pojęcia kierunku, studiów międzykierunkowych. Za chwilę będziemy zmieniać całą filozofię
podejścia. Studenci wybierają 70% studiów, być może przez jakiś czas na macierzystym wydziale,
a potem mają w zasadzie pełną dowolność wyboru studiów na każdym wydziale. Z powodów
organizacyjno-formalnych, zwłaszcza rozliczeń finansowych jest to trudne. Czeka nas uchwalanie
programów kształcenia, które będą zupełnie inaczej wyglądały i należy poprzeć tę inicjatywę.
Będziemy dzięki temu zdobywać doświadczenia. Trzeba jak najszybciej zacząć myśleć w kierunku
otwarcia naszych wydziałów dla studentów innych wydziałów.
•
Prof. L. GRADOŃ stwierdził, że zaproponowany przykład utworzenia tych międzykierunkowych
studiów trzeba byłoby rozważyć w szerszym kontekście wyższego poziomu integracji i otwarcia
wydziałów w inną strukturę, którą kiedyś nazywaliśmy szkołami. Byłby to dobry przykład, co by
wyeliminowało wątpliwości prof. J. Lewandowskiego, pewnej struktury i łatwości przepływu
studentów pomiędzy wydziałami, wybierając to co lubią. Uzasadnienie tworzenia czegoś, co
moglibyśmy nazwać np szkołą infrastruktury, do której weszłyby jeszcze Wydział Geodezji i
Kartografii i część Wydziału Transportu. Wypowiedź prof. H. Kisilowskiej skłania profesora do
powrotu do dyskusji nad Szkołą Biznesu, składającą się z Wydziałów Administracji i Zarządzania
oraz Szkoły Biznesu
•
Prof. J. LEWANDOWSKI wyraził popracie dla inicjatywy w/wym. 4 wydziałów, natomiast
wyraził obawę, że idziemy za daleko z marketingiem. Prof. K. Żmijewski powiedział, że musimy
się nauczyć budować budynki, które będą zużywały 10 razy mniej energii. Zdaniem prof. J.
Lewandowskiego musimy nauczyć wszystkich studentów, nie tylko w ramach zrównoważonego
rozwoju, żeby nie przedobrzyć z hasłami.
•
Prorektor prof. F. KROK, wobec braku innych głosów poprosił o głosowanie projektu uchwały,
której treść została wyświetlona na ekranie.
Senat przyjął uchwałę nr 302/XLVII/2011 zdecydowaną większością głosów.
•
Dr D. TURLEJ, nawiązując do uwagi o złych doświadczeniach jeśli chodzi o studia
miedzywydzialowe,
przypomniał, że studia międzywydziałowe na kierunku Inżynieria
biomedyczna funkcjonują bardzo dobrze, studenci 2 wydziałów mają wszystkie zajęcia wspólnie,
właśnie skończył się 3,5 roczny program studiów inżynierskich i mamy pierwszych absolwentów,
14
rozpoczął się II stopień studiów. Dr D. Turlej wyraził nadzieje, że studia magisterskie będą szły
równie dobrze.
•
Rektor prof. W. KURNIK podziękował za uchwałę, stwierdzajac, że z pełnym przekonaniem
wprowadził ten punkt do obrad dzisiejszego Senatu, widząc w tym przedsięwzięciu wiele
walorów. Rektor zwrócił uwagę na dwa elementy, z których pierwszy to integracja wewnętrzna
Uczelni, która umożliwi zdecydowane zwiększenie elastyczności i różnorodności oferty
kształcenia. Zapisaliśmy w Strategii, że kształcenie powinno się w Politechnice rozwijać tak, żeby
oferta była bogatsza i bardziej odpowiadała potrzebom rynkowym. A rozwój zrównoważony ma i
będzie miał popyt na rynku, bo potrzeba specjalistów. Drugi walor, o którym nie było mowy, to
walor międzynarodowy. Wersja anglojęzyczna tego programu mogłaby być naszym produktem
eksportowym. Jak mówił prof. K. Żmijewski, Europa w tych kategoriach właśnie rozumuje i na to
będzie przeznaczała pieniądze, być może na studia zamawiane czy badania wspierające. Dobrym
przykładem jest Platforma Metropolitalnych Uczelni Technicznych, którą Politechnika
Warszawska tu w tym miejscu założyła w 2008 r.. Na spotkaniu w czerwcu Rektor będzie mógł z
pełnym przekonaniem przedstawić nasza ofertę studiów w zakresie zrównoważonego rozwoju w
budownictwie.
9. Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na nabycie aparatury do laboratoriów
powstających w projekcie Centrum Badań Przedklinicznych i Technologii CePT.
•
Kanclerz dr K. Dziedzic wyjaśnił, że prof. T. Pałko skierował na ręce Rektora prośbę o wyrażenie
zgody przez Senat na zakup 12 urządzeń, z których kwota zakupu każdego przekracza 1 mln zł,
dla potrzeb badań projektu Centrum Badań Przedklinicznych i Technologii CePT. W uchwale
widać tylko zakupy bez kwot, gdyż zostały one już podane zostały przy prowizorium budżetowym.
Uległy one zmianom, w związku ze zmianami VAT, ale każda z 12 pozycji przekracza 1 mln zł.
•
Rektor prof. W. KURNIK przypomniał, że projekt CePT to jeden z tych wielkich projektów
polskich, zatwierdzonych przez Minister NiSZW, podobny do naszego CEZAMATU. Rektor
poprosił o opinię Przewodniczącego Senackiej Komisji ds. Mienia i Finansów.
•
Prof. J. SZLAGOWSKI, Przewodniczący Senackiej Komisji ds. Mienia i Finansów stwierdził, że
Komisja analizowała dokładnie pozycje i kwoty i w wyniku dyskusji Komisja popiera i
rekomenduje Senatowi wyrażenie zgody na zakup wymienionych w uchwale urządzeń.
•
Prorektor prof. R. GAWROŃSKI poprosił o poprawkę w punkcie 5: zamiast „spektometr”
powinno być „spektrometr”. Zapytał też o pomieszczenia „ekranowe”? Zdaniem Prorektora prof.
T. Kulika powinno być „ekranowane”. Natomiast w pierwszym zdaniu uchwały jest napisane
„powstających laboratoriów z projektu”, w tytule mamy „w projekcie”, więc powinniśmy
zachować. że to „laboratoria w projekcie”, albo „w ramach projektu” tak jak w tytule uchwały
Senatu. Ponadto, chyba wypadałoby jednak, jeśli już nie wymieniane są wartości poszczególnych
aparatów, żeby Senat wiedział chociaż, jaka jest ogólna wartość tych aparatów, na których nabycie
wyraża zgodę. Dlatego po punkcie 12 należałoby dopisać zdanie „Ogólna wartość nabywanej
aparatury nie przekracza kwoty 20 mln zł”.
15
•
Prorektor prof. T. KULIK stwierdził, że Jego zdaniem chodzi o ekranowanie od pól
magnetycznych, od zewnętrznych czynników, na pewno jest to pomieszczenie ekranowane a nie
ekranowe.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapewnil, że zostanie to skonsultowane z wnioskodawcą i zapytał, kto
jest za przyjęciem tej uchwały.
Senat przyjął uchwałę nr 303/XLVII/2011 jednomyślnie.
9’.Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na obciążenie nieruchomości.
•
Kanclerz dr K. Dziedzic wyjaśnił, że jest to punkt związany bezpośrednio z ubiegłoroczną kontrolą
Najwyższej Izby Kontroli, która zaleciła nam zrewidowanie długotrwałych umów odnośnie
kontrahentów PW, przeglądnięcie ich i wypełnienie postanowienia pisma okólnego Rektora z roku
2004 oraz postanowień przysługujących uprawnieniom Ministerstwa Skarbu odnośnie uzyskiwania
zgód na takie długoterminowe umowy. Przedmiotem tego punktu jest nowa umowa z firmą
Leniwa Gospodyni, która działa na naszej nieruchomości o powierzchni 250 m2. Zrewidowanie tej
umowy daje Politechnice korzyści dzieki zwiekszeniu stawki z 35 zł do 60,4 zł za m2. Firma stara
się o wynajem na lat 10, wymogiem formalnym do złożenia dokumentów do Ministerstwa Skarbu
jest zgoda Senatu na takie działanie.
•
Rektor prof. W. KURNIK poprosił o opinię Komisji Senackiej.
•
Prof. J. SZLAGOWSKI stwierdził, że Komisja rekomenduje Senatowi przyjęcie uchwały, dzięki
ktorej wzrosną dla Uczelni korzyści finansowe.
•
Prorektor prof. R. GAWROŃSKI zauważył, że treść uchwały powinno się uzupełnić o zapis § 45
ust.3 punkt 6 lit. a, gdzie Senat wyraża zgodę na nabycie, zbycie lub obciążenie mienia o wartości
określonej w Statucie.
•
Rektor prof. W. KURNIK zaproponował przyjęcie uchwały o treści wyświetlonej na ekranie.
Senat przyjął uchwałę nr 304/XLVII/2011 jednomyślnie.
9’’.Podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wykonanie dokumentacji projektowokosztorysowej rozbudowy skrzydeł gmachu Wydziału EiTI.
•
Rektor prof. W. KURNIK poprosił Kanclerza o przedstawienie sprawy.
•
Kanclerz dr K. DZIEDZIC wyjaśnił, że jest to sprawa zgłoszona przez Dziekana prof. J. Szmidta i
pod nieobecność Dziekana poprosił dr D. Turleja o komentarz odnośnie szczegółów sprawy.
Dr D. TURLEJ wyjaśnił, że w ramach przedsięwzięcia na blisko 50 mln, na które Senat już
wyraził zgodę, czyli rozbudowy budynku, zarówno w zakresie budowlanym, jak również
wyposażenia laboratoriów w wyspecjalizowaną aparaturę, jest potrzeba wykonywania zakupów
•
16
cząstkowych. Jeden z takich zakupów to dokumentacja projektowo-kosztorysowa za
przekraczającej 2 mln zł.
kwotę
•
Rektor prof. W. KURNIK poprosił o opinię Komisji Senackiej.
•
Prof. J. SZLAGOWSKI stwierdził, że po analizie tej sprawy Komisja popiera uchwałę, bo już była
zgoda Senatu na tę rozbudowę i modernizację budynku. Natomiast w dyskucji podniesiono
problem podawania dokladnych kwot, co może
podpowiadać wykonawcom, jakie są
kosztorysowe wartości projektu.
•
Dziekan prof. H. ZOBEL potwierdził, że z punktu widzenia przetargowego nie należy ujawniać
kwot, gdyż nie jest to w naszym interesie.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał mec. A. Bryzka o opinię.
•
Mec. A. BRYZEK potwierdził, ze uchwała nie musi zawierać kwot, chodzi w niej o ogólna ideę
rozporządzenia kwotą powyżej 1 mln zł.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał, jak zatem powinna brzmieć uchwała.
•
Prorektor prof. J. KIJEŃSKI stwierdził, że nie może się zgodzić z interpretacją mec. A. Bryzka,
dlatego, że wymóg, że Senat wyraża zgodę na konkretną kwotą oznacza, że Senat kontroluje
wydatki, natomiast wyrażenie zgody na kwotę powyżej 1 mln, to żadne kontrolowanie. Dziekan
prof. H. Zobel ma rację, że nie powinno się ujawniać kwot przed przetargami, niemniej jednak
funkcja kontrolna Senatu polega na tym, że mamy świadomość, ile pieniędzy wydajemy.
•
Mec A. BRYZEK stwierdził, że skoro kwota została podana członkom Senatu, nie musi być
podana w treści uchwały.
•
Kwestor mgr J. BAJKOWSKA potwierdziła, że osoby przedstawiające uchwałę powinny
poinformować Senat odnośnie niezbędnych kwot oraz ich pochodzenia, natomiast w uchwale
niekoniecznie musimy tę kwotę podawać. W protokole tak, ale protokół też jest publiczny.
•
Dziekan prof. H. ZOBEL przypomniał, że mówimy o kwocie, która może, a nie ma być
wydatkowana. To są dwie różne rzeczy. Podawane kwoty wynikają z przygotowanego kosztorysu
inwestorskiego i to każdy inwestor musi wiedzieć, bo to z kolei wynika z ustawy o zamówieniach
publicznych. Natomiast takich rzeczy we własnym interesie nie powinniśmy ujawniać.
•
Prof. W. ORŁOWSKI zaproponował, że można na chwilę utajnić obrady, w tym momencie podać
wszystkie kwoty, które nie są podawane do publicznej wiadomości w protokole.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał czy można to zrobić, skoro to się już stało.
•
Mec. A. BRYZEK potwierdził, że jest to postulat na przyszłość, gdy będziemy dyskutować o
kwotach, które nie powinny trafiać do publicznej wiadomości. Natomiast w tym konkretnym
17
przypadku kwoty są znane wszystkim członkom Senatu i Mecenas rekomenduje, żeby głosować
nad uchwałą bez konkretnych kwot.
•
Doc. J. WYBORSKI przypomniał, że tak jak w protokole poprzedniego posiedzenia Senatu,
pewne fragmenty obrad nie znajdują się w protokole, nawet jeśli ten fragment obrad nie został
utajniony w sensie formalnym. Natomiast jeżeli w gronie publicznym osoby odpowiedzialne
deklarują pewną kwotę, to bardzo łatwo je potem rozliczyć, jeżeli zostanie ona przekroczona w
istotny sposób.
•
Prorektor prof. J. KIJEŃSKI zapytał, co będzie, jak za 2 lata organ kontrolujący zapyta, na jaką
kwotę Senat udzielił zgody.
•
Mgr M. GUTKOWSKI Audytor Wewnętrzny potwierdził, że musi być dokument pisany,
potwierdzający wysokość kwoty, ale można się tu odwołać do wniosku, który nie będzie
ujawniany. Zatem w uchwale powinno być odesłanie do wniosku złożonego przez wnioskodawcę.
•
Dr D. TURLEJ potwierdził, że we wniosku Dziekana są podane kwoty, więc jest to dokument,
który można zweryfikować w razie kontroli.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał, czy zdaniem Audytora można w uchwale nie pisać kwot,
natomiast traktować uchwałę łącznie z wnioskiem.
•
Audytor mgr M. GUTKOWSKI zaakceptował takie rozwiązanie.
•
Mgr M. SOŁTYSKI zauważył, że zgodnie z Ustawą o dostępie do informacji publicznej, jeżeli w
uchwale, która jest dokumentem publicznym, zamieścimy „zgodnie z wnioskiem”, to każdy będzie
miał prawo wystąpić z zapytaniem o treść tego wniosku. Zdaniem mgr M. Sołtyskiego można to
rozwiązać pełnomocnictwem dla Dziekana lub wskazanej przez niego osoby do zawierania umów
do kwoty nieprzekraczającej.
•
Rektor prof. W. KURNIK stwierdził, że nie jest to materia tej uchwały i zapytał, czy ktoś jeszcze
chciałby zabrać głos.
•
Prof. J. MODELSKI stwierdził, że na przyszłość musimy przewidzieć w procedurze obradowania
Senatu sesje zamknięte, gdzie mogą uczestniczyć wyłącznie upoważnione osoby.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał o rekomendację specjalisty, czyli Mecenasa.
•
Mec. A. BRYZEK wyraził zdanie, że należy głosować nad uchwałą w wyświetlonym kształcie.
Natomiast zostanie opracowana procedura prawna, która by pozwalała na utajnienie obrad Senatu i
nie podawanie pewnych informacji do wiadomości publicznej.
•
Rektor prof. W. KURNIK zauważył, że uchwała w jednym punkcie zawiera kwotę, a w drugim już
nie i zapytał, jak to powinno być.
18
•
Mec. A. BRYZEK stwierdził, że podana kwota jest powszechnie znana i nie ma potrzeby jej
usuwać, źródła finansowania są podane, natomiast przetarg zadecyduje, jaka kwota zostanie z tych
źródeł wykorzystana.
•
Dziekan prof. Z. BRZÓZKA zaproponował, jeżeli nie jest to sprawa terminowa, żeby przenieść ja
na następne posiedzenie Senatu.
•
Kanclerz dr K. DZIEDZIC wyjaśnił, że zostało to wprowadzone przez Dziekana z prośbą o
przegłosowanie, żeby możliwe było wprowadzenie całej procedury związanej z projektowaniem.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał, czy wyświetlona na ekranie treść uchwały może być
przedmiotem głosowania.
•
Dziekan H. ZOBEL przypomniał, że jakiś czas temu Senat już głosował uchwałę o realizacji tej
inwestycji, a w realizacji mieści się wszystko, łącznie z wykonaniem projektu. W związku z tym
Dziekan nie jest przekonany, czy musimy tę uchwałę przyjmować.
•
Rektor prof. W. KURNIK zaproponował, żeby pójść za radą Mecenasa i uchwałę przyjąć,
natomiast poprosił Mecenasa o potwierdzenie, że można głosować uchwałę w brzmieniu
wyświetlonym na ekranie.
•
Mec. A. BRYZEK stwierdził, ze trzeba byłoby sprawdzić wcześniejszą uchwałę o uruchomieniu
tej inwestycji. Jeżeli jest tam podana kwota łączna, w której mieści się też wykonanie
dokumentacji projektowej, to nie ma tutaj potrzeby występowania o zgodę.
•
Kwestor mgr J. BAJKOWSKA zauważyła, że Wydział EiTI rozszerzył swoją inwestycję o garaż
podziemny, stąd podział na środki własne i środki unijne, gdyż garaż nie może być finansowany
ze środków unijnych. Pani Kwestor zaproponowała, żeby wpisać, że wykonanie dokumentacji
będzie finansowane z następujących źródeł: programu operacyjnego – bez kwot i ze środków
własnych zgodnie z wnioskiem wydziału.
•
Mec. A. BRYZEK poparł wniosek Pani Kwestor, żeby usunąć wszystkie kwoty, natomiast
zaapelował do Dziekana prof. J. Szmidta o sprawdzenie, czy potrzebne są jeszcze kolejne uchwały
do realizacji tego projektu.
•
Rektor prof. W. KURNIK odczytał tekst uchwały i poprosił o głosowanie.
Senat przyjął uchwałę nr 305/XLVII/2011 jednomyślnie.
•
Rektor prof. W. KURNIK poddziękował Senatowi za cierpliwość w procedowaniu w tym punkcie.
10. Zmiany w składzie komisji senackich.
•
Rektor prof. W. KURNIK poprosił o zabranie głosu Prorektora prof. W. Wieczorka.
19
•
Prorektor prof. W. WIECZOREK poinformował, że w dniu 14 marca br. wpłynęło na ręce Rektora
pismo Przewodniczącego Samorządu Studentów z prośbą o dokonanie zmiany w składzie Komisji
ds. Etyki Zawodowej, a mianowicie odwołanie Jakuba Zaremby i powołanie w to miejsce Anety
Michalskiej.
•
Prorektor prof. R. GAWROŃSKI dodał, że Dziekan Wydziału Administracji i Nauk Społecznych
prof. H. Kisilowska, w związku z powołaniem na rzecznika dyscyplinarnego prof. E. Malaka,
skierowała do Rektora prośbę o wycofanie Go z Senackiej Komisji ds. Kadr w związku z
możliwym konfliktem interesów. W związku z tym Wydział AiNS zgłasza do Komisji prof. Z.
Króla.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał, czy ktoś chciałby zabrać głos.
•
Prof. J. LEWANDOWSKI przypomniał, że składy komisji wybieraliśmy w tajnych głosowaniach.
•
Rektor prof. W. KURNIK potwierdził, że głosujemy przy użyciu aparatury.
Po obliczeniu głosów Komisja Skrutacyjna podała wyniki głosowania:
Głosowało 55 członków Senatu:
Tak – 49 głosów,
Nie – 3 głosy,
Wstrzymujących się – 3 osoby.
Senat podjął uchwałę 306/ XLVII/2011
10’. Informacja o stanie przygotowań do utworzenia szkoły w rozumieniu § 25 Statutu PW w
obszarze zarządzania, ekonomii, administracji i nauk społecznych.
•
Prorektor prof. R. GAWROŃSKI poprosił o zabranie głosu prof. W. Orłowskiego, Dyrektora
Szkoły Biznesu PW.
•
Dyrektor Szkoły Biznesu PW prof. W. ORŁOWSKI przypomniał, że jest dyrektorem tzw. Małej,
czyli istniejącej Szkoły Biznesu, natomiast punkt dotyczy dużej Szkoły Biznesu, która ma powstać
jako Szkoła w rozumieniu Statutu w ślad za uchwałą Senatu sprzed 2 lat. Proces tworzenia Szkoły
nie przebiega szybko. Z jednej strony mamy Strategię, która wyraźnie powiedziała, że to powinno
mieć miejsce, z drugiej pewne opory powodują, że idzie to bardzo wolno. Nawiązując do Strategii
ważne jest, żeby powstała Szkoła, która ma racje istnienia, tzn. musi mieć swoje wyraźne przewagi
konkurencyjne w stosunku do innych, np. Szkoły Głównej Handlowej czy Uniwersytetu
Warszawskiego. Przewaga ta polegałaby na tym, że byłoby to kształcenie wyspecjalizowane
obejmujące coś nieco innego, niż w/wym. uczelnie. Są specjalne obszary, gdzie jesteśmy mocni,
tam zwłaszcza, gdzie potrafimy połączyć zarządzanie z techniką. To wymaga
interdyscyplinarności oraz związków również z wydziałami, które nie wejdą w skład Szkoły. Czas
już na rozpoczęcie pewnych działań, nie czekając na powstanie Szkoły. W tej chwili w
porozumieniu z Wydziałem EiTI i Zarządzania Szkoła Biznesu PW podjęła działania w celu
uruchomienia platformy edukacyjnej Warsaw Econ-Tech 2020, wyłącznie do kształcenia
anglojęzycznego w zakresie programów łączących technologię z zarządzaniem w sektorach
20
innowacyjnych, proponując specjalne programy Master of Science w tych dziedzinach. W ramach
tej platformy będą również prowadzone badania w zakresie transferu technologii i komercjalizacji
badań. Ta elastyczna, prosta struktura może działać nawet bez powstania Szkoły, ale ma ona sens
w momencie, kiedy Szkoła ma powstać. Problem z powstaniem Szkoły wynika z faktu, żeby
wszyscy uwierzyli, że jest to wartość dodana. Profesor wyraził nadzieję, że uda się to zrobić.
Aktualnie istniejąca Szkoła Biznesu PW głęboko zaangażowała się w ideę tworzenia dużej Szkoły
na Politechnice, tak jak i jej partnerzy zagraniczni, którzy zawsze uważali za celowy i możliwy
rozwój Szkoły Biznesu w 2 kierunkach: albo stworzenie tej Dużej Szkoły albo jak najszybsze
uzyskanie pełnych praw akademickich, do czego Szkoła Biznesu nigdy nie dążyła. Zawsze była
ona jednostką pozastatutową i dążyła do uzyskania uprawnień poprzez powstanie tzw. Dużej
Szkoły. Rzecz się bardzo wydłuża, ale jest niezbędna ze względu na konieczność odnowienia
akredytacji międzynarodowych. W konsekwencji w dość krótkim czasie partnerzy zagraniczni
muszą zobaczyć, że rzeczywiście jest postęp w Politechnice, jeśli chodzi o status akademicki, dla
przedsięwzięć związanych z zarządzaniem i ekonomią. Dlatego Szkola Biznesu PW jest żywotnie
zainteresowana znacznym przyśpieszeniem procesów, jej partnerzy nie chcą czekać kolejne 2 lata.
•
Prorektor prof. R. GAWROŃSKI przypomniał, jak to się historycznie kształtowało. W dniu 23
stycznia 2008 r. Senat uchwałą nr 269 w sprawie działań prowadzących do utworzenia Szkoły w
rozumieniu § 25 Statutu zapisał tak: Senat PW realizując strategię rozwoju Uczelni i dążąc do
wysokiej jakości kształcenia i badań naukowych w zakresie ekonomii, zarządzania i administracji
uznaje za celowe utworzenie związku podstawowych jednostek organizacyjnych – szkoły w
rozumieniu § 25 Statutu PW pod nazwa Szkoła Biznesu PW, złożonej z Wydziału Administracji i
Nauk Społecznych oraz Wydziału Zarządzania. W ramach utworzonej Szkoły powinny być
wykonywane zadania dotychczasowej Szkoły Biznesu”. Uchwała ta wymieniała już nazwy
wydziałów, które jeszcze nie istniały, ale Uczelnia już o tym dyskutowała. Uchwała nr 270,
również z 23 stycznia 2008 r. dotyczyła utworzenia Wydziału Administracji i Nauk Społecznych,
natomiast uchwała nr 296 z 26 marca 2008 r. - utworzenia Wydziału Zarządzania. Zatem te dwa
punkty uchwały kierunkowej Senat zrealizował tworząc wydziały, które miały utworzyć Szkołę,
zgodnie z § 25 ust. 1 Statutu: „W Politechnice Warszawskiej mogą być tworzone szkoły, jako
związki podstawowych jednostek organizacyjnych Uczelni, w tym co najmniej jednego Wydziału,
kształcących na tych samych lub pokrewnych kierunkach studiów.” W/wym. uchwały były podjęte
jeszcze w poprzedniej kadencji Senatu. W nowej kadencji podjęto działania nad opracowaniem
Regulaminu tej dużej Szkoły, z tym że pojawił się nowy element: czy w ramach Szkoły opartej na
§ 25 Statutu jednostką, która ją tworzy może być taka jednostka organizacyjna, jaką jest aktualnie
funkcjonująca w strukturze Uczelni Szkoła Biznesu PW. Zgodnie z opinia mec. A. Bryzka „o ile
warunkiem sine qua non utworzenia Szkoły jest ukonstytuowanie się związku co najmniej 2
podstawowych jednostek organizacyjnych, to jednak dopuszczalna wydaje się partycypacja innych
niż podstawowe jednostek organizacyjnych. Tego rodzaju konstrukcja nie powodowałaby w mojej
ocenie uchybienia wymogom § 25 ust. 1 Statutu, albowiem minimalne wymagania formalnoprawne, o których mowa w tym przepisie zostałyby zachowane”. Niezależnie według mec. P.
Militza z 8 czerwca 2009 r. „zgodnie z § 25 Statutu PW, szkoła jest związkiem podstawowych
jednostek organizacyjnych uczelni, w tym co najmniej 1 wydziału. Nie oznacza to, że w skład
szkoły nie mogą wchodzić inne, nie podstawowe jednostki organizacyjne”. W opini mec. A.
Bryzka „W przypadku ewentualnych wątpliwości w zakresie interpretacji § 25 ust. 1 Statutu, Senat
powinien podjąć uchwałę o wykładni w tej sprawie, w trybie zapisanym do kompetencji Senatu”.
Zdaniem Mecenasa rozwiązaniem tego problemu mogłaby być przedstawiona Senatowi na
następnym posiedzeniu, zaopiniowana przez odpowiednie komisje, wykładnia § 25 ust. 1, która by
21
dopuszczała, w myśl w/wym. opinii prawnych, możliwość uczestnictwa w szkole jednostek, które
prowadzą kształcenie, a Szkoła Biznesu aktualnie prowadzi studia podyplomowe i przedstawienie
Senatowi projektu działania tej Szkoły. Ten projekt już funkcjonuje, był przedstawiany
jednostkom realizującym, ale nie był dyskutowany jeszcze na posiedzeniu Senatu.
•
Rektor prof. W. KURNIK zwrócił uwagę na ostatni akapit przywołanej uchwały, którą można
nazwać kierunkową. Poprzedzała ona utworzenie Wydziałów Administracji i Nauk Społecznych
oraz Zarządzania, bo utworzenie wydziałów było elementem drogi wiodącej do Szkoły w
wymienionym obszarze. Brzmi on: „Senat PW apeluje do Rektora i władz Uczelni o wsparcie
zainteresowanych jednostek organizacyjnych i środowisk akademickich PW w ich staraniach o
utworzenie w/w wydziałów oraz w dążeniu do osiągnięcia przez te jednostki pełni praw”. Rektor
wywiązał się z tego, bo jednostki powstały, pomimo trudności. Natomiast później nie było to
priorytetem w pierwszym okresie kadencji, lecz cały czas coś się w tej sprawie dzieje, ale
pojawiają się nowe elementy. Rektor wyraził nadzieję, że te różne wątpliwości i obawy zostaną
omówione w dyskusji, którą Rektor otworzył.
•
Dziekan prof. T. KRUPA przyznał, że w materiałach, które prof. W. Orłowski przedstawiał
Rektorowi wymieniony jest Wydział Zarządzania jako ten, który przeszkadza trochę w procesie
tworzenia nowej Szkoły Biznesu. Dziekan wytłumaczył postawę pewnej ostrożności, którą
Wydział cechuje się od 2 lat. Powstając, Wydział rzeczywiście znalazł wsparcie w decyzjach
Rektora, Senatu i ówczesnej Komisji ds. Organizacji Uczelni, ale napotkał też wiele problemów,
którym musiał głównie poświęcić swój czas i do dzisiaj nie wszystkie z nich wygasły. Problemem
nadal kluczowym jest problem braku pieniędzy na funkcjonowanie. Pierwsza dotacja dla Wydziału
stała się dotacją bazową w następnych latach, a była na poziomie owczesnego Instytutu. Z roku na
rok ta dotacja malała o 500 tys. zł. Dziś praktycznie Wydział dysponuje kwotą 4,5 mln zł, a
potrzebuje 8,5 mln, co skutkuje rokrocznym zadłużaniem się u Rektora, czyli w Uczelni na kwotę
1,5 mln zł. To są kłopoty, na których Wydział się skupia. Wydział pracuje na rzecz Uczelni
wszystkimi siłami, włącza się w inicjatywy, m. in. studia międzykierunkowe, robi wszystko, żeby
działać normalnie. Jest 1700 studentów, co też jest jakimś wskaźnikiem aktywności Wydziału.
Dziekan przestudiował dokumenty, kiedy Szkoła Biznesu powstawała 20 lat temu w 1991 r. i
miała wtedy szansę stać się jednostką edukacyjną w pełni praw na poziomie co najmniej
Kolegium. Dziś w Szkole Biznesu na pełnych etatach pracuje 2 czy 3 profesorów i to jest mało.
Zdaniem Dziekana należałoby pomóc tej jednostce przyjąć status przynajmniej Kolegium, nie
zmieniając jej nazwy firmowej Szkoła Biznesu. Będąc taką jednostką byłaby bardziej niezależna i
byłaby dobrym partnerem do tej Szkoły, o której mówimy. Ale na to trzeba czasu. Po dość trudnej
rozmowie z Rektorem Dziekan postanowił wyjść naprzeciw tym problemom w taki sposób, że
Wydział Zarządzania wziął na siebie ciężar opracowania regulaminu Szkoły Zarządzania,
Ekonomii, Administracji i Nauk społecznych. Tak naprawdę jej nazwa docelowa będzie zapewne
inna. Dziekan chciałby, żeby to miało perspektywy na przyszłość a nie było składanką różnych
haseł. Jeżeli Szkoła ma odegrać istotna rolę dla rozwoju jednostek, które wejdą w jej skład, musi
się to nazywać poważnie i odpowiedzialnie, sugerując swój naukowy charakter. Dziś nie ma mowy
o tym, żeby jednostki podstawowe cokolwiek znaczyły, jeśli nie będą dbały o swój status
naukowy. To, że w ramach tej Szkoły będzie funkcjonowała Szkoła Biznesu i będzie robiła to co
dzisiaj, zupełnie nikomu nie będzie przeszkadzać. Nie możemy sobie pozwolić na ryzyko. Nie
wiedzieć czemu, trzy szkoły biznesu w Europie: londyńska, paryska i norweska, deklarując pomoc
w konstruowaniu kadr, nie wywiązały się z obietnic i dziś my ten wysiłek bierzemy na siebie. Jest
22
to praca naprawdę trudna, wymagająca także pewnej pomocy prawnej, żeby nie popełnić
niezgodności choćby ze Statutem PW. Wydział Zarzadzania bierze na siebie tę regulację w postaci
Regulaminu Szkoły,
•
Dziekan prof. H. KISILOWSKA przypomniała, że Jej Wydział od początku stał na stnowisku, że
Politechnice potrzebne jest silne naukowe centrum ekonomiczno-społeczne. W dzisiejszych
czasach nie można myśleć o rozwoju nauk technicznych na światowym poziomie bez takiego
centrum. Takie centrum jesteśmy w stanie stworzyć i powinniśmy tę okazję wykorzystać, nie
załatwiając przy tym różnych indywidualnych spraw. Nowa ustawa również to w jakimś stopniu
na nas wymusi. Zdaniem Pani Dziekan Politechnika sięgnie po status wiodącego ośrodka
naukowego w kraju. Tych ośrodków pewnie będzie parę, ale muszą one mieć silne wsparcie nauk
ekonomiczno-społecznych. Jeżeli zdecydujemy się tworzyć centra naukowe w ramach struktury,
co umożliwia nowa Ustawa, to też będziemy musieli o tych elementach myśleć. Jak najszybciej
trzeba realizować te centrujące inicjatywy, bo to nie dotyczy tylko nauk społecznych, ale innych
nauk na Politechnice, bo nie wytrzymamy konkurencji nie tylko światowej, ale nawet krajowej.
Jest to naprawdę nasza wspólna Uczelnia i nie można bez przerwy dzielić ludzi na tych z takich
czy innych kierunków. Prof. J. Lewandowski czy prof. L. Gradoń, gdyby mieli wsparcie
prawników, ekonomistów, socjologów, filozofów, mieliby zaplecze, które ułatwiłoby może wiele
prac istotnych dla rozwoju kraju. Prof. H. Kisilowska zgadza się z prof. T. Krupą, że musi to być
jednostka o charakterze naukowym, co jesteśmy w stanie zrealizować. Regulamin, uzgodniony już
właściwie z 3 jednostkami, jest możliwy do uzgodnienia również z Wydziałem Zarządzania. W tej
sytuacji można finalizować działania, wspierając również działania Szkoły Biznesu. Byłoby
naprawdę bardzo źle, gdyby nasi partnerzy się wycofali, bo Szkoła Biznesu jest potrzebna
Politechnice i jest potrzebna Polsce, bo jest to szkoła mocno osadzona w naukach technicznych i z
tego powodu powinna zostać i być rozwijana.
•
Prof. J. MODELSKI, Przewodniczący Senackiej Komisji ds. Organizacji Uczelni stwierdził, że na
ostatnim posiedzeniu Komisji o tych sprawach nie rozmawiano, natomiast poruszano hasło
„szkoły”. Mówiono o 3 szkołach: płockiej, która zmienia regulamin i 2 szkołach, działających od
dłuższego czasu Szkoła Zaawansowanych Technologii Chemicznych i Materiałowych, to Szkoła o
miękkiej strukturze, czyli bez dodatkowych urzędów pośrednich. Szkoła ta rzeczywiście dobrze
funkcjonuje, daleko zaawansowane są działania, jeśli chodzi o I rok wspólnych studiów, studia
doktoranckie itd. Przewodniczenie jest tam rotacyjne, co roku zmieniają się dziekani, aktualnie jest
to Dziekan prof. Z. Brzózka. Druga Szkoła, młodsza to Szkoła Mechaniki i Mechatroniki, gdzie
dziekani też podejmują różne wspólne inicjatywy. Przyzwyczajamy się do hasła „szkoła”. W
Strategii jest mowa dość nieśmiało na ten temat. Może to być wyzwanie na najbliższe lata. Na
ostatnim posiedzeniu Komisji, z udzialem Prorektora prof. R. Gawrońskiego, podsumowano, że to
dobry trend i działania integrujące. Zwłaszcza ta pierwsza Szkoła ma bardzo dobre doświadczenia
i rezultaty. W wystąpieniu prof. W. Orłowskiego były podjęte 2 wątki, w pierwszym związanym z
pewną nową formą kształcenia międzykierunkowego, był wymieniony Wydział EiTI. Profesor
został upoważniony przez Dziekana prof. J. Szmidta, żeby potwierdzić, że Wydział jest
zainteresowany w uruchamianiu takiej formy kształcenia. Na tym etapie nie leży to raczej w gestii
Senackiej Komisji ds. Kształcenia, a Senackiej Komisji ds. Organizacji Uczelni. Sądząc z
wypowiedzi Dziekanów i prof. W. Orłowskiego, widać możliwość i duże szanse, żeby ten proces
tworzenia postępował. Profesor prywatnie popiera tę inicjatywę i jeśli ta sprawa wpłynie do
Komisji będzie usilnie namawiał członków Komisji, żeby szybko się nią zająć.
23
•
Dziekan prof. Z. Brzózka, wywołany przez prof. J. Modelskiego, stwierdził, że trzeba chcieć,
trzeba mieć wolę tworzyć taką szkołę i ją rozwijać. Powinno się też myśleć, czy jest w ramach
takiej struktury prawdopodobieństwo powstania wartości dodanej, takiej, której nie możemy
wytworzyć na wydziale. Trzeba też zastanowić się, czy ta szkoła daje coś dodanego studentom,
żeby chcieli w niej studiować. Te 3 elementy sa niezbędne do podjęcia decyzji, czy Szkołę
tworzymy czy nie.
•
Prof. J. KUBISSA wyjaśnił, że niedawno odbyło się, z inicjatywy Rektora, spotkanie kierowników
zainteresowanych jednostek, również Kolegium Nauk Ekonomicznych i Społecznych w Płocku.
Zdaniem Profesora koncepcja Szkoły została tam określona. Prof. J. Kubissa widzi cały szereg
korzyści z powołania i utworzenia takiej szkoły takich jak: integracja jednostek, stworzenie
środowiska dla współpracy w obszarze nauki i dydaktyki. Jedyną poważną przeszkodą były pewne
wahania Dziekana prof. T. Krupy, który jednak zobowiązał się w krótkim czasie przedstawić
decyzję. Prof. J. Kubissa i Dziekan prof. H. Kisilowska uzgodnili projekt Regulaminu, natomiast
Rada Kolegium Nauk Ekonomicznych i Społecznych podjęła uchwałę aprobującą przystąpienie
Kolegium do tej Szkoły.
•
Rektor prof. W. KURNIK poprosił o krótkie zreferowanie tego Regulaminu.
•
Prorektor prof. R. GAWROŃSKI stwierdził, że choć wśród zainteresowanych jednostek projekt
tego Regulaminu był omawiany, bliższe jego przedstawienie powinno się odbyć na następnym
posiedzeniu Senatu w punkcie „dyskusja nad Regulaminem”, poprzedzone dyskusją w komisjach
senackich nad wykładnią § 25 ust. 1 Statutu PW, tak, aby jednym z założycieli tej Szkoły mogła
być też aktualnie funkcjonująca Szkoła Biznesu PW. Następnie Prorektor pokrótce przedstawił
podstawowe zapisy Regulaminu. Celem utworzenia Szkoły jest wykorzystanie komplementarnych
zasobów i kompetencji jednostek ja tworzących w realizacji nowych przedsięwzięć naukowych i
edukacyjnych oraz poszerzenie i uatrakcyjnienie oferty dydaktycznej i naukowo-badawczej.
Działalność Szkoły w niczym nie ogranicza autonomii składowych jednostek, w tym związanych z
badaniami naukowymi, promowaniem kadry naukowej w ramach posiadanych uprawnień,
prowadzonymi kierunkami studiów na wszystkich poziomach, jak również z wchodzeniem we
współpracę z innymi jednostkami spoza Szkoły. Udział jednostek tworzących Szkołę w
podejmowanych przez nią przedsięwzięciach jest uwarunkowany ich możliwościami
organizacyjnymi i finansowymi. Jeśli chodzi o organizację Szkoły, to tak jak dotychczasowe 2
szkoły, utworzone na podstawie § 25 Statutu, jest przewidywana Rada Szkoły złożona z
kierowników jednostek i przedstawicieli ich Rad, która ma zadania opiniodawcze i doradcze.
Regulamin ten jest na tyle gotowy, że może być skierowany do rad wydziałów, a jednocześnie do
Senackiej Komisji ds. Organizacji Uczelni.
•
Rektor prof. W. KURNIK stwierdził, że w świetle dyskusji widać, że trzeba dalej procedować,
dlatego Rektor skieruje do Senackiej Komisji ds. Organizacji Uczelni projekt Regulaminu Szkoły i
prośbę w sprawie konieczności wykładni, dotyczącej zapisów statutowych. Chodzi o to, żeby
obecna Szkoła Biznesu nie musiała być włączona do którejkolwiek jednostki z powodów czysto
formalnych, ale także aby istniała możliwość tworzenia w tej strukturze macierzowej centrów
doskonałości czy centrów naukowych.
24
•
Prof. W. ORŁOWSKI, w świetle deklaracji Dziekana prof. T. Krupy w sprawie włączenia się w
proces formułowania Regulaminu zaproponował, żeby obecnej wersji Regulaminu nie kierować
jeszcze do Komisji, tak aby w krótkim czasie wnioskodawcy mogli dostarczyć projekt, który
będzie spójnym i wspólnym dziełem.
•
Dziekan prof. T. KRUPA podtrzymał deklarację.
•
Rektor prof. W. KURNIK zaproponował przeniesienie dyskusji na komisje i podziękował za
bardzo konstruktywne stanowisko Dziekana prof. T. Krupy.
•
Doc. J. WYBORSKI wyraził zdziwienie dyskusją. W punkcie nazwanym Informacja doc. J.
Wyborski oczekiwał informacji. Natomiast z dyskusji jest tylko jeden wniosek: cały punkt był
tylko po to, żeby uzyskać publiczną deklarację Dziekana prof. T. Krupy o włączeniu się do
sprawy. Przygotowywanie Regulaminu Szkoły i przesyłanie go do Komisji poza Dziekanem T.
Krupą jest dziwne. Zbyt pochopnie i nie do końca konsekwentnie podjęliśmy decyzję dotyczącą
podziału wydziałów. Docent uważa, że zostawienie Instytutu Organizacji i Zarządzania na
Wydziale Inżynierii Produkcji była złą decyzją, rodzącą tylko kłopoty. Teraz usiłujemy naprawiać
pewne błędy, ale robimy to chaotycznie i w sposób dziwny.
Rektor prof. W. KURNIK stwierdził, że właśnie tak było, jak miało być. Pokazana została historia
i etap na którym jesteśmy. Ta sprawa zaczęła się nie w roku 2008, tylko na początku poprzedniej
kadencji, na pierwszym spotkaniu w Józefosławiu Rektor prezentował osobiście problem integracji
tego obszaru w Uczelni. Różne koleje doprowadziły nas do obecnego stanu, ale jest on bardzo
bliski utworzenia takiej Szkoły, która nie będzie ingerowała w autonomię i sprawy wewnętrzne
jednostek. Pewne obawy były związane z nową Ustawą, że może ona inaczej potraktować status
jednostek podstawowych, ale nic takiego się nie stało, wydziały pozostają jako autonomiczne
jednostki. Natomiast my chcemy konsekwentnie, w nawiązaniu do tematu studiów
międzykierunkowych, umożliwić takie działania.
•
11. Podjęcie uchwały w sprawie wyznaczenia recenzenta dorobku naukowego prof. dr hab. inż.
Jerzego Merkisza kandydata do tytułu doktora h.c. Akademii Techniczno-Humanistycznej w
Bielsku-Białej.
•
Prorektor prof. T. KULIK wyjaśnił, że do Przewodniczącego Senatu PW wpłynęła prośba od
Rektora prof. Ryszarda Barcika z Akademii Techniczno-Humanistycznej, o wyznaczenie
recenzenta w związku z inicjatywą uhonorowania prof. Jerzego Merkisza nadaniem doktoratu
honoris causa w/wym. Uczelni. Ponieważ prof. J. Merkisz ma afiliację Wydziału Maszyn
Roboczych i Transportu Politechniki Poznańskiej, Zakład Silników Spalinowych, Prorektor, po
konsultacji z Dziekanami prof. J. Bajkowskim oraz prof. J. Banaszkiem, zaproponował
przygotowanie opinii o dorobku i zasługach prof. J. Merkisza prof. A. Teodorczykowi, który
wstępnie wyraził zgodę,
•
Prorektor prof. T. KULIK, wobec braku głosów, przedstawił treść uchwały i poprosił o
głosowanie.
Senat przyjął uchwałę nr 307/XLVII/2011 jednomyślnie.
25
•
Podjęcie uchwały w sprawie poparcia inicjatywy nadania tytułu doktora honoris causa
profesorowi Stanisławowi Liszewskiemu przez Politechnikę Łódzką.
•
Prorektor prof. T. KULIK powitał prof. S. Gzella z Wydziału Architektury, doktora honoris causa
Politechniki Poznańskiej i poprosił o przedstawienie opinii.
•
Prof. S. GZELL podziękował za wyznaczenie Go na recenzenta dorobku prof. S. Liszewskiego, a
następnie przedstawił recenzję, której pełna treść stanowi załącznik do niniejszego protokołu. W
konkluzji prof. S. Gzell stwierdził, że „przegląd tych wszystkich pół działalności Profesora S.
Liszewskiego wyraźnie wskazuje, że jest to postać wybitna, naukowiec odkrywający prawa
rządzące przestrzenią miast, w których mieszkamy. Profesor Liszewski stworzył szkołę naukową o
wyjątkowej randze, co zapewnia mu w środowisku pracowników nauki zajmujących się szeroko
rozumianą wiedza o mieście autorytet, który w miarę upływu czasu stale się utwierdza. Jest to
naukowiec, którego dokonań nie powinno się nawet mierzyć np. ilością publikacji i tak ogromną,
ale jakością tych kilku, których stworzenie wyznacza nam, osobom zajmującym się miastem,
kierunki myślenia i refleksji nad środowiskiem, w którym mieszkamy, czyli miastem. Dodać do
tego trzeba zasługi, jakie ma dla organizacji nauki i inicjowania badań naukowych, kształcenia
kadry, wreszcie dla swojej uczelni i dla współpracy z innymi uczelniami i miastem Łodzią.
Reasumując, chciałbym zarekomendować osobę Profesora Stanisława Liszewskiego jako kogoś,
kogo naprawdę warto poprzeć, aby mógł otrzymać tytuł doktora honoris causa Politechniki
Łódzkiej”.
•
Prorektor prof. T. KULIK podziękował za wyczerpujące przedstawienie dorobku i poprosił o
głosowanie treści uchwały wyświetlonej na ekranie.
Senat przyjął uchwałę nr 308/XLVII/2011 jednomyślnie.
12. Sprawy wniesione i interpelacje.
•
Prof. J. LEWANDOWSKI przedstawił dwie sprawy, jedną o charakterze sprawy wniesionej, drugą
- interpelacji. Profesor zaapelował o poświęcenie chwili na którymś posiedzeniu Senatu na,
przedyskutowanie doświadczeń na plus i minus w/wym. istniejących dwóch szkół.
Interpelacja dotyczy Rozporządzenia Rektora z 25 lutego 2011 r. wprowadzającego nowe druki
umów o dzieło, dzieło edukacyjne i umów-zlecenia. Pomimo rozmowy z Prorektorem prof. R.
Gawrońskim pojawiły się wątpliwości, jeśli chodzi o § 3 pkt 1, który stwierdza: Jeśli dzieło będzie
wykonywane w obiektach zamawiającego, wykonawca jest zobowiązany przedstawić
zamawiającemu najpóźniej w dniu obowiązywania niniejszej umowy orzeczenia lekarskiego
stwierdzającego brak przeciwwskazań „ itd. Zdaniem Profesora realizacja tak zapisanego punktu
powoduje, że zaczynamy poświadczać nieprawdę. Jest to pierwszy miesiąc, kiedy pojawiły się
nowe druki, i w większości przypadków w umowach o dzieło, prace, które dotychczas były
wykonywane w siedzibie PW nagle przeniosły się poza nią. Drugi problem dotyczy studentów i
doktorantów, których mamy w jakiś sposób wychowywać. Jeśli wykonują badania w naszych
laboratoriach, nie ma problemu. Natomiast jeśli chcemy takiemu studentowi zapłacić za
26
uczestnictwo w badaniu, musi on przedstawić orzeczenie z medycyny pracy. Takich różnych
przykładów można przytaczać więcej. Pojawiły się irracjonalne propozycje rozwiązań, że np.
badania wykonuje profesor na terenia Uczelni, a doktorant opracowuje wyniki poza jej terenem.
Nieprawdę poświadcza wtedy Komisja odbioru prac, która stwierdza, że praca była wykonana
zgodnie z umową, a należy podejrzewać, że nie była. Irracjonalna sytuacja pojawia się też w
przypadku umów edukacyjnych, gdy zapraszamy do siebie profesora na jednorazowe seminarium,
ale żeby mu zapłacić, musimy go skierować do medycyny pracy. Mamy sporo studiów
podyplomowych, gdzie są wykładowcy zewnętrzni. Profesor uzgodnił z Prorektorem R.
Gawrońskim, że, jeżeli ktoś pracuje w innym miejscu pracy, to składa oświadczenie, że gdzie
indziej jest dopuszczony i tam to jego zaświadczenie jest. Ale w wielu przypadkach Profesor
słyszy „nie pójdę do medycyny pracy, natomiast chcę zajęcia na studiach podyplomowych
prowadzić, bo to lubię, robię dobrze i od wielu lat”. Czy Profesor ma z takim profesorem podpisać
umowę nie na wygłoszenie wykładów, a na ich przygotowanie i udostępnienie praw autorskich
studentom studiów doktoranckich, zapłacić, a przyjąć, że wykłada on za darmo w ramach
seminarium. Jest to problem wychowawczy, jaki pojawia się na Uczelni. Profesor rozumie, że
przepisy zewnętrzne spowodowały konieczność takiego zapisu, ale sytuacja jest taka, że na
poziomie podpisujących umowę możemy tylko poświadczyć nieprawdę, natomiast na poziomie
kierownictwa Uczelni można podjąć pewne działania, żeby tę irracjonalną sytuację zmienić i o to
Profesor apeluje.
• Prorektor prof. R. GAWROŃSKI przedstawił przepisy, w wyniku których te zapisy musiały się
pojawić w umowach. Otóż art. 211 Kodeksu pracy traktuje o podstawowych obowiązkach
pracownika, do których należy przestrzeganie przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a
w szczególności pracownik jest obowiązany, m. in. poddawać się wstępnym, okresowym i
kontrolnym oraz innym zaleconym badaniom lekarskim. A w art. 304 Kp jest zapisane: obowiązki
o których mowa w art. 211 w zakresie określonym przez pracodawcę lub inny podmiot
organizujący pracę, ciążą również na osobach fizycznych, wykonujących pracę na innej podstawie
niż stosunek pracy w zakładzie pracy. Zatem definiując zarządzenie o umowach o dzieło czy
innych, stosuje się do Kodeks pracy. Przepisy dotyczące BHP w Kodeksie pracy przekładają się na
zarządzenia Rektora np. o poddawaniu się badaniom lekarskim w ramach profilaktycznej opieki
lekarskiej nad pracownikami. Doktoranci powinni być dopuszczani do pracy zgodnie z
zarządzeniem Rektora, czyli ci, którzy przeprowadzają badania doświadczalne w laboratoriach
powinni mieć orzeczenie, że mogą takie prace wykonywać. Nie ma wtedy potrzeby, żeby doktorant
dostarczał nowe zaświadczenia ze względu na umowę cywilno-prawną. Prorektor zwrócił uwagę
na ten aspekt, że badania tak naprawdę chronią zleceniodawcę, bo jeśli się cokolwiek zdarzy z
osobą, która prowadzi prace w ramach umowy cywilno-prawnej i nie ma dopuszczenia lekarskiego,
chociażby oświadczenia pracownika, pracującego w innym miejscu pracy, to odpowiedzialność
leży
po
stronie
pracodawcy.
•
Dziekan prof. S. WRONA, nawiązując do tego tematu zauważył, że Kodeks pracy, na który się
Prorektor powołuje, nie mówi nic o czynniku czasu, tzn. o długości trwania, np. tych usług
edukacyjnych. To jest chyba jakaś furtka, bo Dziekan byłby w bardzo trudnej sytuacji, gdyby
zapraszając profesora z zagranicy na wykład 2-godzinny, zobowiązał go do przeprowadzenia
badań, lub dostarczenia takiego oświadczenia. Jest to poniżej jakichkolwiek standardów
światowych. Może jest tu jakaś furtka, żeby powiedzieć, że zlecenie, które trwa 2-godziny czy 1
27
dzień nie wymaga zastosowania tego przepisu. Zdaniem Profesora jest to jakieś niedomówienie w
Kodeksie Pracy, bądź nie przewidzenie wszystkich możliwości.
•
Prof. M. KUJAWIŃSKA dodała, że zarówno studenci jak i doktoranci twierdzą, że wg prawa
zaświadczenia, które posiadają, nie predestynują ich do wykonania pracy zarobkowej. Natomiast
pójście do lekarza medycyny pracy plus specjaliści, do których skieruje, to kwota ok. 600-700 zł.
Wobec tego musimy wystawiać skierowania do naszego lekarza medycyny pracy, przynajmniej
dla studentów i doktorantów, gdyż sami mówimy, że musimy zwiększać liczbę studentów i
doktorantów zatrudnianych w projektach. A przez to Zarządzenie ograniczamy to. Po to są umowy
o dzieło i zlecenia, że jeżeli nie mamy u siebie specjalisty, chcemy go zatrudnić, żeby ta praca
kosztowała 2-3 razy taniej, niż douczanie osoby. A specjalisty nie poprosimy o pójście do lekarza
medycyny pracy. Musimy znaleźć jakieś wyjście, które z jednej strony spełnia wspomniane przez
Prorektora prof. R. Gawrońskiego wymogi, a nie możemy sami sobie utrudniać pracy i zmuszać
nas do irracjonalnych działań.
•
Prof. J. LEWANDOWSKI stwierdził, że doskonale rozumie, jaki jest Kodeks Pracy, lecz
powinniśmy zwrócić się do kancelarii prawnej, żeby znalazła takie interpretacje tego zapisu
prawnego, żebyśmy nie sparaliżowali działalności wielu obszarów Uczelni.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapytał Mecenasa, czy nie poszliśmy w tych regulacjach za daleko.
•
Mec. A. BRYZEK potwierdził, że przywołane przez Prorektora R. Gawrońskiego przepisy są
wiążące i należy ich przestrzegać, natomiast Kancelaria może się przyjrzeć problemowi i
przedstawić opinię w tym zakresie, poszukać obszarów, w których można je interpretować w taki
sposób, żeby to było z korzyścią dla Uczelni i osób, które są w niej zatrudniane.
•
Rektor prof. W. KURNIK zapewnił, że jak tylko znajdziemy sposób zlagodzenia wymagań,
Zarządzenie zostanie znowelizowane.
•
Dziekan prof. H. ZOBEL stwierdził, że z dużą niechęcią wnosi tę sprawę, ale w Forum
Akademickim, str. 52 pojawił się artykuł „Habilitacja bez ryzyka”, który dotyczy przypadku na
Wydziale Inżynierii Lądowej. Dziekan nie zamierza ustosunkować się do artykułu, tylko chciałby
podać 3 fakty. Po pierwsze, artykuł ten powstał tylko i wyłącznie na podstawie wystąpienia byłego
dziekana Wydziału. Redaktor Marek Wroński nie rozmawiał ani z zainteresowanym, czyli dr A.
Minasowiczem, ani z Dziekanem ani z kimkolwiek na Wydziale, pełniącym jakąkolwiek funkcję.
Nie zostało też napisane, że decyzję o przeprowadzeniu kolokwium habilitacyjnego Dziekan
podjął na podstawie 6 pozytywnych recenzji, dwóch wydawniczych i czterech normalnych
recenzentów. Trzecia sprawa, to fakt, że Centralna Komisja ds. Tytułów odesłała całą sprawę do
ponownego przeprowadzenia, w związku z tym przeprowadzana jest od nowa cała procedura,
konsultowana z mec. A. Bryzkiem. W dniu Senatu Rada Wydziału powołała recenzentów, tych
samych, którzy tę pracę opiniowali poprzednio. Natomiast jeszcze Centralna Komisja musi
powołać 2 recenzentow. Dziekan wyraził nadzieję, że sprawa, która ciągnie się już 2 lata, wyjaśni
się do wakacji. Osobnym trybem jest postępowanie u nas na Uczelni, w dniu 6 kwietnia odbędzie
się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej, na której sprawa ta będzie rozpatrywana. Natomiast dr
hab. A. Minasowicz wynajął kancelarię adwokacką, i we wszystkich swoich wystąpieniach będzie
w ich obecności. Oni sporządzili odpowiednią opinię, sprawa jest w toku. W tym artykule został
28