Program im. Edwarda Saida

Transkrypt

Program im. Edwarda Saida
Fundacja 36,6
Program im. Edwarda Saida
(...) Wszystkie obszary są ze sobą połączone i nic, co dzieje się w naszym świecie nigdy nie dokonywało się w izolacji i
bez wpływu innych "światów". O kwestiach takich jak niesprawiedliwość i cierpienia musimy mówić w kontekście, który
jest właściwie osadzony w historii, kulturze i rzeczywistości społeczno-gospodarczej. Naszym zadaniem jest
powiększanie pola rozmowy. (1)
(...) Nikt dzisiaj nie jest po prostu czymś jednym. Etykietki takie jak indiańska czy kanadyjska, kobieca,
muzułmańska czy amerykańska nie są niczym więcej niż punktami wyjścia, które, jeśli doprowadzą do rzeczywistego
doświadczenia choć na moment, są całkowicie porzucane. Imperializm doprowadził do pojawienia się mieszanki kultur
i tożsamości na skalę światową. Ale jego najgorszym i najbardziej paradoksalnym darem było pozwolenie ludziom,
aby uwierzyli, że są jedynie, przede wszystkim, wyjątkowo biali, czarni, zachodni lub wschodni. Gdy ludzie
komponują swoją własną historię, jednocześnie tworzą swoje kultury i tożsamości etniczne. Nikt nie może
zakwestionować ciągle istniejących kontynuacji długich tradycji, utrzymywanych przyzwyczajeń, języków narodowych i
geografii kulturowych. Ale nie ma chyba powodów, poza strachem lub przesądem, aby ciągle akcentować ich
odseparowanie i różnice, tak jakby tylko o to chodziło w ludzkim życiu. Przetrwanie, tak naprawdę, jest związane z
połączeniami między różnymi rzeczami. Słowami Eliota, rzeczywistości nie można pozbawić jej "tych innych ech, które
zamieszkują ogród". Bardziej obiecujące i o wiele trudniejsze jest myślenie konkretnie i z otwartością o innych, a nie
tylko o "nas". Ale oznacza to również zrezygnowanie w związku z tym z prób rządzenia innymi, klasyfikowania ich
lub układania ich w hierarchie (2)
Program imienia Edwarda Saida to rozciągnięty na cały czas trwania wystawy ‘Dialog Loci’ projekt
przesuwający pole refleksji i aktywności artystycznej w kierunku lokalnych problemów społecznych,
motywów związanych z pograniczem polsko-niemieckim z jego historycznymi, politycznymi,
ekonomicznymi i kulturowymi uwarunkowaniami oraz nakładających się na nie symboli, metafor i
uogólnień. E. Said – zmarły w 2003 roku palestyński humanista, badacz relacji kulturowych
pomiędzy wschodem, a zachodem dostarcza nam narzędzi teoretycznych, obserwacji i analogii, które
chcemy zestawić z kostrzyńskimi realiami (w skali mikro) ale także odnieść je do aktualnych
problemów społeczno-politycznych w skali globalnej (której metaforą może być złożona realność
Kostrzyna).
Projekt zbudowany jest z uzupełniających się części usytuowanych na pograniczu aktywności
artystyczno-społeczno-edukacyjnej oraz refleksji teoretycznej. Na Program... składają się m.in.:
konferencja o szarej strefie ,wykłady o E. Saidzie , cykl warsztaty myślenia dotyczący spraw pogranicza,
tożsamości, relacji swój:obcy, definiowania przestrzeni społecznej, czy architektury jako sfery polityki,
minifestiwal ‘przystanek kostrzyn – polityka/elektronika’, a także stale działające biuro koordynujące
wycieczki do przestrzeni prywatnych , informujące o programie i prezentujące prace powstałe w jego
kontekście np. multimedialne szachy totalne.
cytaty (źródła i teksty oryginalne)
(1)
[Edward Said ‘Preface to Orientalism’ in: Al-Ahram Weekly, Cairo, No. 650, 7 - 13 August 2003; tłumaczenie Mariusz
Turowski].
(...) Every domain is linked to every other one, and that nothing that goes on in our world has ever
been isolated and pure of any outside influence. We need to speak about issues of injustice and
suffering within a context that is amply situated in history, culture, and socio- economic reality. Our
role is to widen the field of discussion.
(2)
Edward Said ‘Culture and Imperialism, Speech on York University, Toronto, February 10, 1993; tł. Mariusz
Turowski].
(...) No one today is purely one thing. Labels like Indian or Canadian or woman or Muslim or
American are no more than starting points which, if followed into actual experience for only a
moment, are completely left behind. Imperialism consolidated the mixture of cultures and identities
on a world scale. But its worst and most paradoxical gift was to allow people to believe that they were
only, mainly, exclusively white or black or Western or Oriental. Just as human beings make their
own history, they also make their cultures and ethnic identities. No one can deny the persisting
continuities of long traditions, sustained habitations, national languages and cultural geographies.
But there seems no reason except fear and prejudice to keep insisting on their separation and
distinctiveness, as if that was all human life was about. Survival, in fact, is about the connections
between things. In Eliot's phrase, reality cannot be deprived of the "other echoes that inhabit the
garden." It is more rewarding and more difficult to think concretely and sympathetically about others
than only about "us." But this also means not trying to rule others, not trying to classify them or put
them in hierarchies (...)