pobierz plik - ISP Modzelewski
Transkrypt
pobierz plik - ISP Modzelewski
Związek art. 108 ustawy o podatku od towarów i usług z przestępstwem oszustwa wynikającym z art. 286 Kodeksu karnego. Niedawno słuchacz przysłał, zresztą nie tylko do mnie, „schematy optymalizacyjne”, które im zaoferowała jedna z tzw. renomowanych (tak siebie nazywają) firm doradczych. Jeden z nich dotyczył utworzenia spółki, która przejmuje odpłatnie np. logo firmy macierzystej, aby następnie udzielać jej z tego tytułu licencji, której wielkość będzie likwidować krajowe obciążenie podatkiem dochodowym, czyli zwykły transfer zysków, bo – wiadomo – właścicielem tej nowej spółki musi być podmiot z jakiegoś „raju podatkowego”. Pytanie słuchacza było dość proste: czy warto w to wchodzić? Co ciekawe przedstawiciele tej firmy (oferenta) wpraszają się na prezentacje, operują listą spółek, które już skorzystały z tej „optymalizacji”, oraz dają do zrozumienia, że jest nad nimi rozpięty dobry parasol w „odpowiednich gabinetach”. Co do ostatniego atrybutu to warto zauważyć, że układy z władzą mogą skończyć się jednego dnia, czego przykładem jest podmiot pośrednio obecny od kilku lat w gremium doradczym byłego premiera; jego wpływy skończyły się wraz z istnieniem tej „rady”. Teraz zaczną się kłopoty, zwłaszcza za autorstwo akcyzy węglowej, która doprowadziła do upadku tej branży, bo parasol już został zwinięty. Firmy doradcze z „międzynarodowej” półki od lat budują swój biznes głównie na kontaktach z władzą, zwłaszcza państw prowincjonalnych, bo tam mogą udawać ekspertów. W swoich metropoliach od dawna mają opinie trędowatych, od których każdy szanujący się polityk i urzędnik trzyma się z daleka. Ale to tak na marginesie naszej rzeczywistości. Czy tworząc tę spółkę, która będzie wystawiać faktury licencyjne na znak towarowy, nie wpakujemy się w jakieś kłopoty, zwłaszcza o charakterze prawnokarnym? Odpowiedź daje tu najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego (Izba Karna), które uznaje, że podmiot, który został utworzony tylko po to, aby wystawiać faktury nie wiążące się z jakąkolwiek realną działalnością gospodarczą, ściąga na podmiot posługujący się jego „fakturami” zarzut z art. 286 Kodeksu karnego. Bo do owych faktur ma zastosowanie art. 108 ustawy o podatku od towarów i usług, który – zdaniem SN – nie tworzy zobowiązania podatkowego wynikającego z obowiązku podatkowego, lecz jest sankcją podatkową za wystawienie „pustej faktury”. A ten, kto posłuży się nią w celu odliczenia podatku naliczonego, dopuszcza się pospolitego oszustwa a nie oszustwa podatkowego w rozumieniu art. 56 i 76 Kodeksu karnego skarbowego. Czy zapadają już tego rodzaju wyroki? Oczywiście, bo Sąd Najwyższy zajął w tej sprawie jednoznacznie stanowisko ogólne już w połowie zeszłego roku.