Lichwa żeruje na ludzkiej krzywdzie. Nie daj się

Transkrypt

Lichwa żeruje na ludzkiej krzywdzie. Nie daj się
naszolsztyniak.pl || niedziela-sobota || 5-11.03.2017 ||
Masz problem? Potrzebujesz
pomocy? Daj nam znać!
dzień kobiet
3
Nasi najmłodsi
DZIEŃ KOBIET || Podobno kobiety nie da się zrozumieć, jeśli jest się mężczyzną. Ale może
można nas polubić? O to zapytaliśmy panów. I jak się okazuje, wojna płci nie istnieje.
GALERIA || W „Naszym Olsztyniaku” prezentujemy
najmłodszych mieszkańców miasta. Wyślijcie
nam zdjęcie swojej pociechy, a my zamieścimy
je w gazecie i w galerii na stronie naszolsztyniak.
pl. Pochwalcie się swoim maleństwem. Czekamy:
[email protected].
Fot. Kamil Foryś
Dla was dajemy z siebie więcej
Mieszko
ur. 16.02.2017 r.,
3770 g, 56 cm
Miejski Szpital Zespolony
w Olsztynie
Kacper Gorząch
ur. 20.02.2017 r.,
3120 g, 51 cm
Miejski Szpital Zespolony
w Olsztynie
Dominika Michalczyk
ur. 21.02.2017 r.,
3510 g, 56 cm
Miejski Szpital Zespolony
w Olsztynie
Tomek Chmarycz
ur. 18.02.2017 r.,
2140 g, 48 cm
Miejski Szpital Zespolony
w Olsztynie
Helena
ur. 21.02.2017 r.,
3140 g, 51 cm
Miejski Szpital Zespolony
w Olsztynie
Piotruś
ur. 20.02.2017 r.,
3800 g, 56 cm
Miejski Szpital Zespolony
w Olsztynie
Strażacy z OSP w Gutkowie potrafią gasić pożary i rozpalać serca — przeczytajcie, jak pięknie mówią o kobietach
M
y, tzw. prawdziwi
mężczyźni, ledwie
możemy wydusić, że kochamy
kobietę naszego
życia. Kiedy w końcu wydukam, co chciałem, czuję się
trochę jak kretyn, bo zdania
składam jak przedszkolak.
A tymczasem kobieta nie ma
problemów z komunikacją
i wyrażeniem swoich emocji
— przyznał znajomy, którego
zapytałam, czego kobietom
zazdrości. Ale ilu mężczyzn na
świecie, tyle odpowiedzi, czego nam zazdroszczą. Gdzie je
poznać, jeśli nie w tak męskim
miejscu jak remiza strażaków
ochotników z OSP Gutkowo.
— Na pewno moja żona jest
dumna ze mnie, ale trzeba jej
dziękować za cierpliwość i wyrozumiałość, bo kiedy zawyje
syrena, muszę jechać na akcję
— tłumaczy Jan Szarnowski
z OSP Gutkowo, z 20-letnim
stażem małżeńskim i o parę
lat dłuższym stażem strażackim. — Ale gdy się nie pali,
dzielimy się obowiązkami.
Choć cieszę się, że nie muszę gotować, bo znakomicie
robi to żona, ale jeśli trzeba
umyć okna, sprzątnąć — nie
ma problemu. To dla mnie
normalna sytuacja. Być może
są jeszcze mężczyźni, którzy
przychodzą do domu i nie angażują się w obowiązki domowe. Ja jednak twierdzę, że nie
można wszystkiego zrzucić na
barki kobiet.
Kobiety i w domu i na służbie docenia strażak i mąż strażaczki Patryk Rudnicki.
— Nie ma czegoś takiego jak
męski zawód. Kierowca, strażak czy policjant nie są męskimi zawodami — stwierdza.
— Najbardziej krzywdzącym
stereotypem jest ten, który
mówi o tym, że kobiety są
słabszą płcią. Moim zdaniem
to nieprawda, bo to kobiety
są bardziej wytrzymałe. Psychicznie, fizycznie. Dlaczego
kobieta na taśmie potrafi
pracować osiem godzin, a facet nie daje rady?
Wtóruje mu Arkadiusz Kotwica:
— Myślę, że dziś bardziej
doceniamy kobiety. Z moją
żoną jesteśmy małżeństwem
od pięciu lat i staram się po-
magać jej w domu, choć bywa
to trudne, bo jestem w pracy
praktycznie od rana do nocy.
Kiedy mam wolne, wyręczam
ją w gotowaniu, sprzątaniu.
Cenię ją za ogromną zaradność, pomysłowość. Doceniam, jak radzi sobie z obowiązkami domowymi. Choć
ona pewnie nie uwierzy w to,
co właśnie powiedziałem.
Takich obaw nie ma jeszcze
18-letni Bartek Zebzda, który
od niedawna jest pełnoprawnym strażakiem ochotnikiem,
ale który podobnie jak starsi
koledzy, umie docenić kobiety.
— Dziś kobiety są motorniczymi tramwajów, kierowcami autobusów. Uczę się w Zespole Szkół Budowlanych
i w mojej klasie jest dziesięć
dziewczyn. Co w nich cenię?
Wszystko mają dopięte na
ostatni guzik. Rzadko który
facet może się tym pochwalić.
Mężczyźni coraz chętniej
wybierają też pracę z kobietami, bo cenią ich dyscyplinę
i determinację w osiąganiu celów. Jednym z nich jest Kacper
Grażul, trener personalny.
— Świat bez kobiet byłby
nudny! To wy jesteście motorem napędowym i to wasze
„dziękuję” sprawia, że ja jako
trener daję z siebie wszystko. Kobiety są bardzo silne
psychicznie, bardzo systematyczne, zdeterminowane,
zaangażowane — podkreśla
trener. — Mężczyźni mają
często problem ze swoim ego,
przez co osiągają gorsze wyniki. W moim teamie to kobiety
osiągają najlepsze wyniki w testach sprawności fizycznej.
Ale Kacper Grażul docenia
kobiety nie tylko na sali treningowej.
— Najważniejszymi osobami w moim życiu są moja
żona Paula i mama. Pierwsza
jest moim Aniołkiem Stróżem,
który temperuje mój diabelski
charakter. Mojej mamie należy się z kolei medal za moje
wychowanie. Przekazała mi
całe ciepło, miłość i szacunek,
dzięki czemu stałem się mężczyzną — przyznaje.
Z okazji Dnia Kobiet odwdzięczmy się panom za
kwiaty brakiem focha. To na
pewno im się spodoba.
Katarzyna Janków-Mazurkiewicz

Podobne dokumenty