wywiad - Klub Jagielloński
Transkrypt
wywiad - Klub Jagielloński
WYWIAD „Instytucje łatwiej zmienić niż ludzi” „Instytucje łatwiej zmienić niż ludzi” – mówi dr Artur Wołek, politolog, autor książki „Słabe państwo” w rozmowie z Pawłem Musiałkiem W książce „Słabe państwo” stawia Pan tezę o przyzwoitymi słabości polskiego państwa, które zawodzi swoich Naturalnie z małymi wadami – np. nie wiadomo, obywateli. Diagnozę tę w pełni podzielają opinia po co wybieramy prezydenta, ale inne państwa publiczna i eksperci, o czym zresztą wspomina Pan mają podobne rozwiązania i nie jest to duży we wstępie. O czym zatem można się dowiedzieć z tej książki, czego nie podpowiada intuicja? Szukając nieintuicyjnych interpretacji w książce, warto wskazać na dwie ważne kwestie. Po pierwsze, w publicznym dyskursie na temat słabości polskiego państwa najczęściej narzeka się na polityków i urzędników. To jest tradycja, która doszukuje się źródła sukcesów i niepowodzeń w cnotach indywidualnych, w tym przede wszystkim w poczuciu i realizacji dobra wspólnego. Ta książka zbudowana jest na innym spojrzeniu na instytucjonalnego problem. punktu Wychodzi widzenia, z który zakłada, że nawet dobrzy politycy nie osiągną politycznego sukcesu, a nawet mogą ulec zepsuciu, jeśli wejdą w źle działające instytucje. Druga rzecz, która wydaje mi się nie do końca banalna, to teza, że o sprawności państwa decydują często małe instytucje, zjawiska czy procesy, a nie te duże, kluczowe, standardowo zawarte w opisie systemu politycznego. W Polsce generalnie mamy do czynienia z zasadniczo rozwiązaniami ustrojowymi. problem dla sprawnego funkcjonowania kraju. Trzecia teza to kluczowa rola rządu dla funkcjonowania państwa. To, co nie działa sprawnie w Polsce, to właśnie rząd, który jest zwornikiem systemu politycznego. Ta teza nie jest żadnym odkryciem, ale pokazuję to na nieco bardziej szczegółowym poziomie, bardziej empirycznie sprawdzalnym niż to ma miejsce w publicystyce. Inspirowałem się w jakimś stopniu diagnozami profesor Staniszkis, które chciałem sprawdzić w praktyce, na poziomie empirii. Studia przypadków, które przytaczam w książce, pokazują także, jak mechanizmy niewidoczne z punktu widzenia prawa sprawiają, że instytucje działają dysfunkcjonalnie lub nie działają wcale. Istnieją bowiem nieformalne reguły, które zniekształcają działania instytucji formalnych. Podsumowując główne tezy książki: mamy w Polsce do czynienia z przeciętnymi politykami, którzy wpadli w tryby źle działającej państwowej machiny. Źle funkcjonują przede wszystkim nie 1 WYWIAD duże instytucje konstytucyjne, ale te mniejsze z faktycznie wpuścili, poziomu operacyjnego. Na wszystkie wpływają wpuszczeni, raczej ulegali zmianie niż byli jej dodatkowo kreatorami. kwestią reguły jest nieformalne. niesprawność Kluczową rządu ale ci, którzy zostali jako mechanizmu podejmowania najważniejszych w Nie może być tak, że reguły instytucjonalne państwie decyzji. sprawiają, iż człowiekowi nie opłaca się być uczciwym czy kreatywnym. O ile z uczciwością Stawia Pan tezę, że większy wpływ na psucie w Polsce jest chyba nie najgorzej, bo mamy do systemu mają instytucje państwa, a nie czynienia z post-katolickim społeczeństwem, aktorzy, którzy w tych instytucjach pracują. które czuje, że branie „w łapę” jest nie w Czy nie jest jednak odwrotnie? Czy to nie porządku, o tyle kreatywni urzędnicy z zasady nie instytucje zostały skorumpowane w wyniku są działań ich członków? przeciwnie. Wielu urzędników to kompetentni premiowani za innowacyjność, raczej ludzie, którzy chcą dobrze wykonywać swoją To jest trochę dylemat: jajo czy kura. Bobrzyński pracę, mają dobre pomysły, jednak nie mogą się z pisał kiedyś, że nawet jeśli jego diagnoza o nimi przedrzeć. I nie jest to tylko kwestia ich słabości rządu w Polsce jest tylko częściowo przełożonych, ale właśnie reguł instytucji, która słuszna, to i tak będzie to cenny dodatek do jest wszelkich przez problemów, a każda innowacja jest problemem. poetów i księży. Niewątpliwie rację mają ci, Sprawna instytucja musi być miejscem, gdzie w którzy człowieku wzmacnia się to, co sprzyja dobru historii wskazują Polski na napisanych korumpującą państwo korupcję jednostek. Uważam jednak, że ludzie skonstruowana tak, aby nie stwarzać publicznemu, a nie tępi. zmieniają się trudniej niż instytucje, dlatego reformy powinny skupić się na zmianach Czy nie jest jednak tak, że jest pewien instytucjonalnych. Jeżeli instytucje zachęcają do moment, w którym konkretna osoba podjęła działań sprzecznych z interesem państwa, gdy konkretne interesy urzędników są sprzeczne z interesem dysfunkcjonalną? działanie, czyniące instytucję państwa, to trudno wierzyć w to, jak swego czasu postulowali Kaczyński z Dornem, że wystarczy Czasem tak jest, ale częściej mamy do czynienia tysiąc prawych wpuścić na kluczowe stanowiska z logiką działania zbiorowego. To nie jest do i ten tysiąc zmieni wszystko. Nie wiem, ilu końca działanie jednej osoby, która przekręca 2 WYWIAD zwrotnicę, lecz suma pewnych codziennych geograficzny sprzeczności. Każdy dba o swoje interesy, porównań. Jak Polska wypada na tle regionu czasem sprzeczne z interesem publicznym, a pod względem sprawności państwa? czasem nie. Trzeba umożliwić stanowi naturalne pole ludziom synchronizację ich prywatnych interesów z Odpowiedź jest niejednoznaczna, co uwidocznia interesem publicznym. się w różnych rankingach środkowoeuropejskich. Czy w takiej sytuacji można określić dla polityków jakiś przydatny model, Polska nie krajów jest ani liderem, ani outsiderem regionu. który pozwoli wyjaśnić, jakie czynniki powodują Czy mamy jakiegoś wyraźnego lidera? pozytywny rozwój instytucjonalny państwa, a jakie potęgują jego degenerację? Zdecydowanie jest nim Estonia. Pod względem sprawności państwa nie jest to już kraj Europy To jest ciekawy pomysł. Zapewne tak, stworzenie Środkowo-Wschodniej. takiego liczba rankingach przeskakuje Portugalię i Grecję, czynników może być na tyle duża, że będzie lokując się niedaleko krajów Beneluksu. Należy występować problem z zastosowaniem takiego jednak pamiętać, że rozmiar Estonii powoduje, że modelu w rzeczywistości. Choć na podstawie porównanie z innymi państwami jest zawodne. studiów przypadków można by wyznaczyć zręby Kiedy kraj ma rozmiar miasta, budowanie tkanki takiego modelu. instytucjonalnej wygląda zupełnie inaczej. Szukając źródeł niesprawności państwowej Z kim powinniśmy się więc porównywać? modelu jest możliwe, ale We wszystkich maszyny, wskazuje się często na mechanizmy, które pochodzą z czasów transformacji Z Czechami, Węgrami i Rumunią. Co ważne, ustrojowej, o czym możemy się dowiedzieć wbrew także z Pana książki. Taki proces był Rumunia w wielu wskaźnikach przeskakuje symptomatyczny dla całego regionu Europy Polskę: Środowo-Wschodniej, gdzie dokonywała się administracji, rozwinięcia e-administracji czy fundamentalna wolności gospodarczej – choć brak stabilności rekonstrukcja instytucji dobremu m.in. w dotyczących okoliczność powoduje, że Rumuni nie wykorzystują swoich nasz obszar zapaść efektywności politycznej, że teraz Polaków, państwa po okresie „demokracji ludowej”. Ta powoduje, a samopoczuciu gospodarcza 3 WYWIAD osiągnięć z końca poprzedniej dekady. Te Premiera – dysponenta smoleńskiego samolotu – wskaźniki sprawności państwa pokazują, że które Polsce daleko do czołówki. Oceny jednak uzasadnienie jest właściwie wielkim aktem zmieniają się dość dynamicznie. Niedawno oskarżenia. Nikt z polityków nie chciał się Czechy były dla wielu osób punktem odniesienia zajmować koordynacją działań z Kancelarią wobec sytuacji Polski. Teraz, obserwując, co się Prezydenta, więc sprawa została zrzucona na dzieje u naszych południowych sąsiadów, wydaje poziom urzędników, którzy wiedzieli, że nikogo się, dobre to nie obchodzi, więc nie przykładali do wielu notowania czeskiego państwa. Czesi ostatnio spraw należytej uwagi, łamiąc przy tym własne popełniają wszystkie możliwe błędy, które my procedury. Każdy wiedział, że nie ma do praktykowaliśmy w latach 90-tych. czynienia z priorytetem, więc wszyscy pracowali, że trudno będzie podtrzymać przyczyniły się do katastrofy. To jak się to mówi, „żeby Polska nie zginęła”. Mówiąc o słabości polskiego państwa, trudno Zresztą tak jak i w przypadku zaniedbań w uciec od pytania o katastrofę smoleńską. Czy lotnictwie wojskowym, MON itd. Nie udało się, to wydarzenie Pana zdaniem zmienia w jakiś zginęła. zasadniczy sposób tezy książki, która w dużej mierze była napisana przed 10.04.2010 r.? Jednym ze studiów przypadku, które przedstawiam w książce, jest upadek polskiego Konsekwencje są na tyle tragiczne w wymiarze przemysłu stoczniowego. Negocjacje z Komisją ludzkim i państwowym, że warto napisać o tym Europejską zaczynają się na serio, kiedy sprawa osobną książkę, co na razie nie jest możliwe, bo staje się priorytetem ówczesnego ministra skarbu materiały zastrzeżone. Aleksandra Grada. Dopóki kwestia była nisko na Konkluzje, do których dochodzę, badając tę liście priorytetów poprzednich ministrów, to nikt kwestię, są – o zgrozo! – zbliżone do ustaleń w całej administracji na poważnie się nią nie komisji Millera. Z jej raportu wynika, że kraj nie zajmował. Kiedy wkracza Grad, to sprawa nagle działa na poziomie drobnych instytucji w rusza z miejsca. Z punktu widzenia polityka – sytuacji, gdy nie ma silnego kierownictwa minister zrobił bardzo dużo. Wynegocjował to, co politycznego. też było możliwe, czyli że stocznie nie zostaną przeczytać uzasadnienie prokuratury rejonowej zamknięte, ale poddane restrukturyzacji. Co Praga-Południe potem z tym sukcesem zrobił, to inna sprawa. Z są w Na dużej części marginesie dotyczące – warto umorzenia postępowania w sprawie zaniedbań w Kancelarii punktu widzenia państwowego ta 4 sprawa WYWIAD dowodzi naszej ogromnej słabości na poziomie dobierania stosownych narzędzi i ludzi, ale także codziennych do operacyjnych procedur administracji. zarządzania mechanizmem KPRM, przynajmniej z punktu widzenia celów tego polityka. Wychodząc od kwestii Smoleńska do szerszej refleksji, chciałbym zapytać o to, czego w Gdyby jakiś polityk zainspirowany lekturą książce „Słabego państwa” zadzwonił do Pana z zabrakło. Chodzi o jej wymiar praktyczny, o rekomendacje i odpowiedź na pytaniem, od czego pytanie: co robić i od czego zacząć? Czy powiedziałby Pan, że… należy zacząć, badane przez Pana przypadki wskazują na konieczność usuwania małych niesprawności Zależy, który polityk [uśmiech]. A tak na instytucjonalnych, potrzebne poważnie, największy problem jest w rządzie, a byłoby kompleksowe, systemowe rozwiązanie? raczej słabym rządzie. To jest miejsce, od którego Czy politycy powinni używać śrubokręta czy należy zacząć, szczególnie, że wiele zmian nie koparki? ma jakiegoś fundamentalnego – z punktu czy raczej widzenia polityki – znaczenia. Na przykład Wszystko jest potrzebne, choć pewnie różne zmiany w mechanizmie oceny skutków regulacji. segmenty w różnych miejscach i w różnym Jest to mechanizm przygotowywania projektu stopniu niektórych ustawy, pokazujący jej konsekwencje prawne przypadkach, np. w administracji i służbie oraz ekonomiczno-polityczne. Formalnie OSR cywilnej, jest prezentuje się bardzo dobrze, ale w praktyce nie konieczna i nic się nie uda tu zmienić działa i sprowadza się do rutynowego wstawiania śrubokrętem. Łatwej odpowiedzi na pytania, co „ptaszków” na liście kolejnych etapów projektu konkretnie trzeba zrobić, niestety nie dam. Są też ustawy. takie miejsca jak Kancelaria Prezesa Rady obezwładniła praktyka, a którą można przy Ministrów, która ma potencjał na bycie ważnym relatywnie niewielkim wysiłku naprawić. Jest ośrodkiem decyzyjnym, w którym wystarczyłby wiele innych zmian, których wprowadzenie szereg małych zmian, aby dokonać korzystnego byłoby jakościowo przeobrażenia. Uważam, że fakt zmodyfikować utrzymywania się tak długo Donalda Tuska przy instytucji. wymagają bardziej naprawy. systemowa W zmiana To jest przykład nietrudne, a instytucji, mogłyby formalno-prawne którą znacznie działanie władzy potwierdza jego zdolność nie tylko do 5 WYWIAD Wspomniał Pan, że duże instytucje absorbują Początkowo sądziłem, że relacje prezydent- opinię publiczną, ale to niekoniecznie na nich premier w Polsce są trwale wadliwe, ale wraz z spoczywa odium niefunkcjonalności całego przyjściem prezydenta Komorowskiego nagle się systemu. Wielu autorów wskazuje jednak na okazało, że w tej materii instytucje nieformalne to, że istniejący w Polsce model prezydencko- nie są tak silne, aby dominowały nad instytucjami rządowy się nie sprawdza. formalnymi. Wygląda na to, iż zaistnieć musi pewna konfiguracja innych czynników, żeby ta Jednym z kluczowych pojęć politologicznych, dysfunkcjonalność układu prezydent-premier się które ujawniła. Stawiałbym tezę, że do tej pory powinno stosować się do opisu funkcjonowania państw takich jak Polska, jest konflikty pojęcie reguł czy instytucji nieformalnych. Ono konfliktów zachodzących w innym miejscu sceny się pojawiło głównie w badaniach dotyczących politycznej, a sam spór na poziomie instytucji był Ameryki wspaniałe narzędziem walki politycznej. Te dysfunkcje na konstytucje, ale rzadko wykorzystywane. Aby linii premier-prezydent nie są więc w Polsce na ustalić, jak działa tam polityka, wprowadzono tyle więc pojęcie reguł nieformalnych, które są reorganizacja dotychczasowego porządku, co pomocne pokazuje współpraca Tuska z Komorowskim. Łacińskiej, w gdzie analizie są rzeczywistego funkcjonowania państwa. silne, między aby nimi miała były pochodnymi nastąpić całkowita Praktyka wskazuje, że jeśli mamy silnego premiera, to prezydent nie ma zbyt dużo narzędzi Relacje pomiędzy prezydentem i premierem w do przeszkadzania mu, jak np. w przypadku Polsce to bardzo dobry przykład działania konfliktu Miller-Kwaśniewski. właśnie takich nieformalnych reguł. Mówiąc o zmianie formalnych relacji między tymi Wielu komentatorów politycznych stawia tezę, ośrodkami władzy w Polsce, należy mieć zatem że obecny rząd odrobił lekcję znaczącego na uwadze to, że będą miały one ograniczone spadku poparcia, jakie odnotowały wszystkie znaczenie. reformatorskie rządy w III RP. W wyniku czego Donald Tusk unika wszelkich rewolucji i Jak zatem ocenia Pan relacje prezydent dokonuje co najwyżej drobnych korekt. To jest Komorowski – premier Tusk w aspekcie właściwa droga? instytucjonalnym? 6 WYWIAD Niewątpliwie rząd Tuska trzeba pochwalić za „przepchnąć” ją jak najszybciej przez Radę podjęcie kilku spraw, np. pracę nad budżetem Ministrów. Gdy wraca gotowy projekt, dopiero zadaniowym. Mimo dwóch lat opóźnienia oraz wtedy zaczynają się problemy. W tym rządzie, nie do końca wykorzystywanego potencjału tak jak w czasach Buzka, zdarzały się też budżet zadaniowy daje nadzieję na lepszą przypadki lobbingu ministrów przeciw rządowym koordynację działań rządu. Rząd w znaczny ustawom. W związku z tym, że rząd ma sposób proces większość, takie działania nie wychodzą na legislacyjny. Politycy dyskutują obecnie – co do zewnątrz i rzadko są przedmiotem publicznej zasady – jedynie nad głównymi założeniami dyskusji. pozytywnie zmienił także ustawy, a prawnicy w Rządowym Centrum Legislacji przerabiają je na tekst prawny. Rząd Jak porówna Pan kadencje dwóch rządów dokonał więc kilka sensownych posunięć, ale Tuska pod względem zarządzania państwem? jednak wygląda na to, że bez ogłoszenia planu większych reform urzędnicy starają się Uważam, że Tusk sporo się nauczył i zapanował przeprowadzić wszelkie reformy tak, aby nic się w dużej mierze nad aparatem administracyjnym. nie zmieniło. Największym zasobem rządów Program rządu na początku jego pierwszej „reformatorskich” jest entuzjazm, który zmusza kadencji to był program wyprowadzenia procesu urzędników do „niestandardowych” zachowań. podejmowania ważnych z punktu widzenia Kiedy nie ma ogłoszonego planu wielkich zmian, polityków decyzji poza państwo. Przykładem to reformy małych kroków nie przyczyniają się takich działań jest decyzja o powołaniu nowej do znacznego poprawienia sytuacji. spółki, która była odpowiedzialna za organizację Euro 2012, zamiast przydzielenia tego zadania Przykład reformy legislacyjnej, którą rząd Tuska ministerstwu sportu. Chodziło więc o outsourcing przeprowadził, jest wymowny, bo zmieniła ona ważnych politycznie działań rządu. formalnie wszystko, ale realnie bardzo niewiele. Często zwalnia się ministra z obowiązku Wygląda na to, że dzisiaj Tusk przegrupował przedłożenia założeń ustawy i pod obrady rządu zasoby i w drugiej kadencji opiera się znacznie od razu wchodzi cały projekt. Nawet gdy mamy mocniej na rządzie. Nie jest już „kreatywnym”, założenia do ustawy, to nie zmieniła się istota tylko „normalnym” premierem, który używa debata nad nimi. Założenia ustawy są często tak zwykłych narzędzi. Jakieś zmiany są, jak widać, konstruowane, aby ukryć właściwy jej cel i możliwe. 7 WYWIAD Wielu polityków i urzędników mówi w kuluarach, że outsourcing to często jedyna dotychczasowej praktyki. Często oznacza to koniec reformy. możliwość ominięcia biurokratycznej inercji i realizowania politycznych projektów. Problem w Czy w sytuacji osłabienia koniunktury tym, że to się nie udaje. sprawność naszego państwa pozostanie na obecnym poziomie i jego instytucje będą Zła teoria czy praktyka? dryfować, czy może zagraża nam instytucjonalny regres i całkowita degeneracja Praktyka. W innych sferach jestem wielkim państwa? zwolennikiem outsourcingu, ale nie w przypadku rządzenia państwem. jest To jest bardzo dobre pytanie, na które nie potrafię nieduże odpowiedzieć. Myślę, że nikt nie potrafi. Tylko przedsięwzięcie z perspektywy całości państwa, wyraźny impuls zewnętrzny jest nam w stanie że łatwo było skoncentrować stosowne środki, uświadomić, że coś się gwałtownie zmieniło na różnego takim gorsze. Normalnie instytucje psują się tak, jak elementarnym poziomie to się udało. Ale dzisiaj, owoce – stopniowo, kawałek po kawałku, więc z perspektywy długofalowej i strategicznej, trudno wychwycić pierwsze symptomy. Jakość sprawy nie wyglądają już optymistycznie. Np. polskich instytucji będzie zależeć też od tego, czy stadiony udało się zbudować, ale nie wiemy, co z otoczenie międzynarodowe będzie stabilne, w nimi Jeżeli tym przede wszystkim Unia Europejska. Przy wyłącznym celem miał być efekt marketingowy, słabej koniunkturze, ale stabilnym otoczeniu to Euro się udało, ale jeżeli efektem miał być będziemy mieli zapewne instytucjonalny dryf. bodziec wzrostu, impuls, to już niekoniecznie. Pamiętajmy jednak, że dryf także jest rodzajem wymowny. To było rodzaju zrobić, Przykład bo na zasoby, generują Euro tyle żeby na koszty. regresu. Wniosek jest taki, że jeżeli projekt ustawy tworzy się poza środowiskiem, które ma ją wprowadzać A jak zmieniały się instytucje w Polsce w w życie, to jego realizacja jest o wiele ostatnich 20 latach? Czy można mówić, że w trudniejsza. kwestii instytucji nastąpił znaczący postęp? Rezygnując z lokalnej wiedzy urzędników, powodujemy, że nie postrzegają oni reformy jako swojej i dostosowują ją do swojej Zależy gdzie. Są obszary państwa, w których nastąpił regres. Na przykład wolność gospodarcza 8 WYWIAD za premiera Rakowskiego była Kluczowe w tej kwestii jest to, że rząd nie istnieje nieporównywalnie większa niż obecnie. Z kolei jako wolność akademicka za ministra Samsonowicza decyzji państwowych. Ma on postać federacji [minister edukacji w rządzie Mazowieckiego – resortów, przyp. P.M.] była o wiele większa niż za minister departamentów. Kudryckiej, że wskaźniki wykorzystania funduszy, którymi się przeregulowanie świata akademickiego osiągnęło chwali, to każdy dyrektor wie, że to jest priorytet, dzisiaj poziom absurdu. a nie inne cele instytucji, w której pracuje. Taka nie mówiąc już o tym, sama A przykłady pozytywne? centrum które logika samorządowym, podejmowania najczęściej Jeżeli są minister występuje gdzie strategicznych federacjami ma na dobre poziomie regionalne strategie tworzy się pod kątem łatwości pozyskania i Został sensownie zbudowany kościec ustrojowy. wydawania unijnych pieniędzy. Działalność Trybunału Konstytucyjnego jest zupełnie przyzwoita. Patrząc na rząd Suchockiej, Na marginesie warto dodać, że swego czasu który z minister Boni wraz z zespołem opracował prawdziwego zdarzenia, to obecne zaplecze strategię dla Polski, która wskazywała wyzwania informacyjne rządu stanowi znaczący postęp. rozwojowe i długofalowe cele państwa. Rada Ogólnie rzecz biorąc, Polska stała się w miarę Ministrów strategię przyjęła i tyle ją widzieli. W normalnym krajem, tylko słabym. W latach 90- momencie rozliczenia pierwszej kadencji rządu tych ale Tuska punktem odniesienia nie była strategia postkomunistycznym, w którym wiele elementów Boniego, ale exposé premiera, które jest raczej istniało niezmienionych od czasów komunizmu. dokumentem oratorskim niż państwowym. Boni dopiero nie budował była biuro krajem prasowe normalnym, opracował przyzwoity projekt strategii, Jak Pan ocenia wpływ funduszy europejskich wydawało się, że silny rząd jakoś będzie się nim na kierował, a wyszło jak zwykle. polskie instytucje? paradoksalnie, Czy zamiast te fundusze wzmacniać nasz potencjał, osłabiają go? Wiele urzędów i Czyli co dokładnie? Na którym etapie to nie ministerstw traktuje zadziałało? największych środków pozyskanie z UE jako jak cel strategiczny, któremu podporządkowana jest Cele strategiczne muszą się przekładać na cała logika działania tych instytucji. programy rządowe, a one z kolei powinny się 9 WYWIAD przekładać na projekty legislacyjne. Tak się nie czy politycy uważają, że potrzebują dobrej stało. Rząd przez chwilę zachował się jak legislacji i dobrych projektów, a tak nie jest, bo centrum decyzyjne państwa, a potem wszystko nie tym się wygrywa wybory. Jeżeli instytucje wróciło do normy. Ministrowie mieli co innego polityczne są tak wymyślone, że nie opłaca się do roboty, a strategiczne obszary działania inwestować w dobre projekty, bo one i tak nie czekają na lepsze czasy. mają żadnego znaczenia w okresie wyborczym, to think-tanki nic nie zmienią. Klasyczna wygrana „bieżączki” nad strategicznymi celami? Czy to nie potwierdza tezy, że cnota polityczna jest bardzo ważnym bodźcem do działań? Dodajmy – bieżączki resortowej, wynikającej z rządu, który stanowi federację resortów i Partie nie są instytucjami państwowymi. Warto resortów jako ciał samorządzących się. zachować to rozróżnienie, bo kontrola nad nimi jest bardzo ograniczona, są to dziś w dużej Co jakiś czas wraca kwestia zwiększenia mierze instytucje prywatne liderów. Oczywiście środków finansowych dla partii, które miały możliwe jest np. większe upaństwowienie partii, być poświęcone na think-tanki. Czy można jak w Norwegii, ale to temat na inną dyskusję. upatrywać Naturalnie zawsze można zacząć reformowanie twórczego w tego impulsu, typu czy propozycjach znowu wszystko zostanie wyłącznie na papierze? partii od ordynacji wyborczej. Wielu ekspertów mówi: zrobimy ordynację jednomandatową, to zmienią się partie; w rezultacie wszystko się Tak właśnie myślę. Za czasów AWS-u zadzwonił zmieni i będzie lepiej. Nie uważam, że to do mnie pewien doradca polityka i poprosił o zadziała. Wierzę w odrobinę mniej efektowne napisanie ekspertyzy. Wszystko jedno jakiej, byle zmiany. na 50 stron i w ciągu 3 dni. Łatwo się domyślić, że to był grudzień i trzeba było wydać Czyli zostawiamy ordynację i ustawę o niezagospodarowane jeszcze pieniądze. Dziś jest partiach i czekamy na lepsze czasy? chyba odwrotnie. Patrząc, jak działa Instytut Obywatelski przy Platformie, widać, że całkiem Przy ustawie o partiach można postawić pewne spore pieniądze na ekspertyzy, którymi partie dziś bariery dla prywatyzacji partii przez liderów. dysponują, idą gdzie indziej. Kluczowe jest to, Można trochę pokombinować przy ordynacji, ale 10 WYWIAD to musiałoby wymagać zgody co do tego, że Ci, którzy mieliby to wprowadzać w życie, nie wymagamy fundamentalnych zmian w partiach, a myślą w takich kategoriach i dlatego prościej jest myślę, że takiej zgody wśród polityków nie ma. myśleć o zmianach w aparacie państwowym. Klub Jagielloński to jedna z najstarszych w Polsce organizacji pozarządowych. Stowarzyszenie od ponad 20 lat aktywne działa w przestrzeni publicznej zarówno na szczeblu lokalnym, jak i ogólnopolskim. Ambicją Klubu jest m.in. merytoryczny wkład do debaty publicznej i tym samym profesjonalizacja polityki poprzez dostarczanie idei i wiedzy. Dlatego jednym z trzech filarów aktywności naszego stowarzyszenia jest działalność ekspercka, która koncentruje się na badaniach naukowych w ważnych obszarach życia publicznego. Mamy w swoim dorobku znaczące raporty, analizy oraz projekty badawcze w obszarze stosunków międzynarodowych, polityki zagranicznej, samorządu terytorialnego, rozwoju regionalnego, ekonomii oraz zagadnień ustrojowych. Zespół Ekspertów Klubu Jagiellońskiego powstał w 2012 roku jako eksperckie zaplecze stowarzyszenia. Jest to instytucja typu think-tank, która prowadzi działalność badawczą i naukową. W jej skład wchodzą przede wszystkim pracownicy naukowi Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, a także pracownicy administracji publicznej, mający doświadczenie w realizacji projektów badawczych. Eksperci są jednocześnie szefami katedr tematycznych w Klubie Jagiellońskim, które mają charakter edukacyjno-formacyjny. Pełnią więc funkcję dydaktyczną stanowiąc bezpośrednie wsparcie dla członków Klubu Jagiellońskiego – głównie studentów i doktorantów. 11