Październik

Transkrypt

Październik
Nasz Założyciel zachęcał, aby każdy często zanosił „pokorne modlitwy do
Pana o łaskę wytrwania, będąc przekonanym, że na nic się zdadzą nasze
przedsięwzięcia i starania, jeśli nie będą poparte pokorną, ufną i wytrwałą
modlitwą” (OOCC VIII, s. 95).
Czasem możemy mieć wrażenie, że jesteśmy zanurzeni w świecie, gdzie
dokonują się szybkie przemiany, możemy odczuwać brak stałości i wzrost
poczucia niepewności zarówno wokół siebie, jak i w nas samych. Z
pewnością nasze czasy cechuje to wszystko i nie możemy też ustrzec się od
wpływu, jaki to ma na nasze życie.
Nasza wiara przynagla nas do podejmowania problemów dzisiejszego świata
oraz do współpracy z pragnieniami, jakie Bóg ma w Swoim sercu wobec
świata; stąd też powinniśmy czuć potrzebę rozważania Prawa Bożego
„dniem i nocą” – jak mówi Psalmista. Kościół proponuje nam głoszenie
Ewangelii nadziei i aby takie było nasze głoszenie, “potrzebna jest stała
wierność Ewangelii ... [która] powinna coraz bardziej ukierunkowywać na
osobę Jezusa”. Takie głoszenie wymaga od nas bycia “wiernymi świadkami,
w których życiu ... jaśnieje piękno Ewangelii”, oraz, aby „ świętość ... była
elementem zasadniczym autentycznej ewangelizacji, zdolnej nieść innym
nadzieję” (por. Kościół w Europie, Posynodalna Adhortacja Apostolska, czerwiec
2003, s. 44-49).
Módlmy się razem z Psalmistą:
Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników i nie siada w kole szyderców,
lecz ma upodobanie w Prawie Pana,
nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.
Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną:
Co uczyni, pomyślnie wypada (Ps 1, 1-3).
Teksty Pisma Świętego do rozważenia:
Ps 119 “Doskonałość Prawa Bożego”;
Jr 31, 31-34; Łk 5, 1-11; 1 Kor 13, 4-12.
Segretariato Generale, Unione dell’Apostolato Cattolico
Piazza San Vincenzo Pallotti 204, Roma, Italia
[email protected]
4
Reguła Fundamentalna nr 2
W 1846 r. św. Wincenty Pallotti napisał Regułę życia dla swoich
towarzyszy. W punkcie 2 tejże Reguły zachęcał ich:
Wszyscy winniśmy wieść życie w ścisłym przestrzeganiu świętych praw Bożych i
kościelnych oraz w doskonałej czystości, ubóstwie, posłuszeństwie i w
wytrwaniu w Stowarzyszeniu, zachowując dokładnie święte Reguły i
Konstytucje (OOCC III, p. 41).
Rozważanie
Ksiądz Wincenty odnalazł w Prawie Bożym, objawionym w Piśmie
Świętym, drogowskaz dla swojego życia, dający mu pewność w
podejmowanych decyzjach. Był on przekonany, że Kościół jako
Ciało Chrystusa odgrywa istotną rolę w prowadzeniu i
towarzyszeniu wszystkim ochrzczonym na drodze wiary. Był
człowiekiem mądrym, potrafiącym poznać i jednocześnie uznać
granice swojej wiedzy i inteligencji, zwłaszcza gdy konfrontował ją z
Objawieniem. Pallotti nie ustawał nigdy na drodze poszukiwania
Boga, poznawania Jego tajemnicy oraz nieustannego rozpoznawania
działania Chrystusa w Kościele, rozszerzając tym samym swoją
wiedzę i świadomość. Nakłaniał swoich towarzyszy, jak to zapewne
dzisiaj uczyniłby z nami, do pogłębiania zarówno Prawa Bożego, jak
i Kościelnego, gdyż obydwa należą do istotnych elementów
duchowej drogi, prowadzącej do osiągnięcia pełni życia
chrześcijańskiego. Osobiście doświadczyłem tego, o czym mówi
psalmista w słowach: “Szczęśliwi, których droga nieskalana, którzy
postępują według Prawa Pańskiego. Szczęśliwi, którzy zachowują
Jego upomnienia, całym sercem Go szukają, którzy nie czynią
nieprawości, lecz kroczą Jego drogami. Ty na to dałeś Swoje
przykazania, by pilnie ich przestrzegano” (Ps 119, 1-4).
W 1839 r. ksiądz Wincenty opisał swoje osobiste doświadczenie
Bożego działania, które zatytułował “Niepojęty triumf Boskich
przymiotów”. Rozważanie to Pallotti kończy wyznaniem:
Bóg miłosierny bez granic, przez zasługi Jezusa Chrystusa, przez zasługi i
wstawiennictwo Najśw. Maryi, wszystkich Aniołów i Świętych oraz przez zasługi
powszechnego Kościoła Jezusa Chrystusa, raczył ukształtować mnie jako cud,
zdobycz i przepaść
- swej nieskończenie miłosiernej wszechmocy,
- swej nieskończenie miłosiernej mądrości,
- swej nieskończenie miłosiernej dobroci,
- swej nieskończenie miłosiernej miłości,
- swej nieskończenie miłosiernej sprawiedliwości,
- swej nieskończenie miłosiernej łaskawości,
- swej nieskończenie miłosiernej czystości,
- swej nieskończenie miłosiernej świętości, swego bezgranicznego miłosierdzia i
wszystkich swych nieprzebranych, a nieskończenie miłosiernych przymiotów
Boskich.
Boże mój, nieskończone me Miłosierdzie! Jestem przekonany, że zrozumiałem mało,
wierzę, że powiedziałem też bardzo mało w porównaniu do tego, czego mi udzieliłeś i
chcesz mi udzielać przez całą wieczność w doskonalszy jeszcze i w nieskończoność
uwielokrotniony sposób, którego nie pojmuję i nigdy nie pojmę.
Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek stał się Bogiem.
Bóg tak umiłował świat, że dał Syna swego Jednorodzonego (por. J 3,16).
Czyż nie podarował nam wszystkiego wraz z Nim? (por. Rz 8,32).
Jedynemu Bogu nieśmiertelnemu i niewidzialnemu – chwała, wysławianie, cześć i
dziekczynienie na wieki. (por. 1 Tm 1,17)
Boże, Boże! Miłosierdzia, miłosierdzia, miłosierdzia!
Wszystko powyższe w rozumieniu świętej Matki Kościoła, poddaję pod sąd [tegoż]
Kościoła; a jak ta święta Matka Kościół apostolski, katolicki i rzymski naucza, wierzy i
wyznaje, tak też i ja wierzę i wyznaję, a jak teraz, tak na wieki wierzyć i wyznawać
będę. Tak mi dopomóż Bóg i Najśw. Dziewica z całą Wspólnotą Niebian! (Wybór Pism
III, s. 207).
Pallotti był przekonany, że Bóg dokonywał w nim głębokiej wewnętrznej
przemiany czyniąc go podobnym do Siebie w różnych Swoich przymiotach.
Rozważanie Prawa Bożego, kontemplacja Boga i Jego działania, postawa
wsłuchania się i posłuszeństwa wobec autorytetu nauczycielskiego, jaki
Chrystus powierzył Swojemu Kościołowi: oto niektóre kryteria wyznaczające
jego duchową drogę.
2
Ciekawym jest fakt, że w punkcie 2 Reguły Pallotti zaproponował swoim
współbraciom przyrzeczenia “wytrwałości” we wspólnocie razem z trzema
radami ewangelicznymi. Uważał on, że przyrzeczenie wytrwania będzie
wyrażać pragnienie miłowania w sposób trwały i nieprzymuszony. “W myśli
Założyciela wytrwałość wyrażała projekt-postanowienie nigdy i na żadnym
etapie życia osoby nie ukończone. Przytaczając słowa z Ewangelii św.
Łukasza: ‘Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a
łaska Boża spoczywała na Nim’ (Łk 2,40), Pallotti wiedział, iż dla tych,
którzy będą wstępować do Stowarzyszenia, poświęcenie samych siebie Bogu
powinno pozostawać stałym postanowieniem wzrastania na drodze świętości
i ewangelicznej doskonałości zgodnie z regułą i duchem Stowarzyszenia”.
Inną racją, jaką nasz Założyciel podawał wprowadzając przyrzeczenie
wytrwałości, to ta, że jest ona “... z istoty swej cnotą wyrażającą relację do
osoby”. Członkowie powinni “naśladować Świętą Rodzinę z
Nazaretańskiego Domu w wytrwałości, będącej owocem ich więzi miłości z
Bogiem, która jest silna jak śmierć ... [i to] sugeruje, iż sercem zaangażowania
w wytrwanie przez całe życie nie jest wypełnianie zobowiązań, lecz więzi
relacji” (por. Odnowa SAC 2000, [6] nr 14 i 16).
Istotą wytrwania do końca życia jest zatem uznanie, że “Jezus Chrystus jest
Bożym wzorem całego rodzaju ludzkiego” (OOCC II, s. 541) oraz to, że
będąc wzorem do naśladowania dla każdej osoby, jest On w sposób
szczególny dla tych, którzy chcą “w dziełach apostolskich postępować
według najmiłościwszych i najmiłosierniejszych pragnień Jego Boskiego
serca”. Osoby te mają obowiązek naśladowania Jezusa w sposób doskonały,
a jedną z cech tego naśladowania jest wytrwałość, gdyż Jezus wytrwał i
pozostał wierny do końca misji przyjętej dla dobra ludzkości.
Św. Wincenty wskazał pięć motywów naśladowania Jezusa w wytrwałości.
Każdy z nich podkreśla postawę wierności osoby wobec siebie samej i
innych. Według Pallottiego trwając: (1) nie stawiamy przeszkód na drodze do
świętości innym osobom należącym do wspólnoty; (2) współpracujemy w
dziełach apostolskich, dając swój niepowtarzalny wkład; (3) zapewniamy
ciągłość dziełom podejmowanym przez wspólnotę dla zbawienia dusz oraz
możemy być pewni, że nie braknie nigdy rąk do pracy; (4) osób związanych z
naszą pracą nie pozbawiamy możliwości duchowego i materialnego wkładu;
(5) nie jesteśmy niesprawiedliwi wobec nas samych i nie pozbawiamy siebie
samych szczęśliwości wiecznej w Królestwie Niebieskim (por. OOCC II, s.
541-543).
3