OSM Koło: lideruje, żywi i… pomaga

AgroKonkurs
OSM Koło: lideruje, żywi i… pomaga
Rozmowa
z Czesławem Cieślakiem
– prezesem Zarządu Okręgowej
Spółdzielni Mleczarskiej w Kole,
przewodniczącym Komisji
Rolnictwa Wielkopolskiego
Sejmiku Marszałkowskiego,
nominatem do tytułu Wybitny
Agroprzedsiębiorca RP 2012
n Panie Prezesie, zacznijmy od gratulacji. Minęło już 20 lat, odkąd Pan szefuje w OSM Koło. Niezwykle to ciekawe
czasy, bo jest to okres dynamicznych
przemian w mleczarstwie, a jednocześnie 12-letniego Pańskiego posłowania
– niezwykle aktywnego i bardzo twardo
walczącego o lepsze rozwiązania dla rolnictwa, oświaty, służby zdrowia, tanie
kredyty, a także o interesy szerokorozumianej spółdzielczości i przetwórstwa…
– Taki spoczywał na mnie obowiązek, bo przez okres mojego 12-letniego sprawowania mandatu, nigdy nie
byłem posłem zawodowym. Zawsze
łączyłem pracę w Sejmie i w kolskiej
mleczarni, a przez to czułem się oddelegowanym przez naszych spółdzielców i mieszkańców ziemi kolsko-konińskiej. To dawało mi niezależność,
a jednocześnie obligowało do jak najlepszego wywiązywania się ze swoich
powinności poselskich.
n Umacniał też Pan w szybkim tempie kolską spółdzielnię i pokazywał, jak
zmieniać polską wieś i porządkować całą
gospodarkę.
– To prawda, w ciągu ostatnich 20
lat dokonaliśmy w OSM Koło wprost
nie wyobrażalnego postępu. I to we
wszystkich dziedzinach – w technologii
przetwórstwa, organizacji i zarządzaniu. Gdy obejmowałem stanowisko
prezesa, to spółdzielnia ledwo wiązała koniec z końcem, groziła jej utrata
płynności finansowej, a obecnie – zarówno pod względem skupu mleka,
ilości przerobu, jak i wielkości eksportu – jesteśmy w ścisłej czołówce krajowej. Mało tego – od 6 lat prowadzimy
działalność nie tylko na obszarze Wielkopolski, ale także na Opolszczyźnie
i na Dolnym Śląsku. Obecnie bowiem
w skład naszej spółdzielni, oprócz centrali w Kole, wchodzą oddziały produkcyjne w: Ostrzeszowie, Kępnie i Grodkowie. Nasze mleczne smakowitości
nabrały też nowego blasku, bo zainwestowaliśmy ogromne kwoty w nowe
technologie przerobu mleka. W tym
czasie nastąpił ponad trzykrotny
wzrost ilości skupu i przerobu mleka,
ale tego wszystkiego nie mógł dokonać sam Czesław Cieślak. To wspólna
zasługa tysięcy naszych spółdzielców,
zarówno dostawców mleka i pracowników, a także specjalistów z najprze-
12 /
różniejszych branż, którzy wspomagali
przemiany w naszej firmie.
n A co konkretnie zmieniło w OSM Koło
za Pańskiej prezesury?
– Wszystko – i to wprost nie do poznania. Dziś to jest to praktycznie nowy
zakład, jeden z najnowocześniejszych
w kraju i o największych możliwościach
przerobowych nie tylko w Wielkopolsce, ale w całej zachodniej Polsce. W
najmniejszym stopniu zmienił się tylko biurowiec. Najbardziej rewolucyjne zaś zmiany nastąpiły w całej części
produkcyjnej, gdzie króluje światowa
technika i technologia. Wspomnę tylko,
że w 2006 r. oddaliśmy do użytku jedną
z najnowocześniejszych w Polsce linii
do produkcji masła niemieckiej firmy
GEA o wydajności ponad 6 ton na godzinę. W dwa lata później uruchomiliśmy jedną z największych w Europie
proszkowni mleka, która jest nośnikiem najnowszych rozwiązań technologicznych. W ciągu doby można w niej
przerobić 1 milion litrów mleka chudego na ok. 100 ton odtłuszczonego
mleka w proszku. W naszej proszkowni
można też wytwarzać: mleko pełne w
proszku, mleko aglomerowane, mleko
instant, mleko z dodatkiem witamin,
olejów, dodatków mineralnych, czy innych składników uszlachetniających
– wszystko zgodnie z życzeniem potencjalnego odbiorcy. Warto też podkreślić,
że nowa proszkownia jest znacznie wydajniejsza, daje znacznie lepszej jakości
wyroby, a przy tym jeszcze obniża koszty robocizny i energetyczne o ponad
20 proc. Nasza masłownia również na-
leży do najekonomiczniej pracujących,
a nasze masło pod względem struktury i smaku nie ma sobie równych. Jest
bardziej zbite, zawiera znacznie mniej
przestrzeni powietrznych – przez to
mniej się utlenia oraz dłużej zachowuje
świeżość i doskonały smak.
n Czy to już wszystkie najważniejsze inwestycje poczynione w ostatnich kilkunastu latach w OSM Koło?
– Przed rokiem gruntownie zmodernizowaliśmy linię do produkcji
serka wiejskiego typu Cottage Cheese. Dzięki temu znacznie się zwiększyła produkcja tego, cieszącego
się dużym popytem wśród konsumentów wyrobu – do ponad 10 tys.
ton rocznie. Zainstalowaliśmy także
nową stację uzdatniania wody oraz
nowoczesną, bardzo wydajną linię
pakującą do wyrobów proszkowanych. Rozbudowaliśmy magazyny
do składowania mlecznych wyrobów
w proszku. Postawiliśmy dwa silosy
na mleko o pojemności 400 tys. litrów.
Zrealizowaliśmy też II etap modernizacji i rozbudowy maszynowni. W następnych latach zamierzamy nasze
plany inwestycyjne skoncentrować
na pełne zagospodarowanie serwatki
kwaśnej, której duże ilości powstają w naszym zakładzie przy wyrobie
serka wiejskiego. Jest to cenny surowiec, ale bardzo uciążliwy w przerobie, wymagający specjalnej technologii i kosztownych urządzeń, by móc
produkować z niego niezwykle cenne
i poszukiwane przez odbiorców białka serwatkowe.