Eugeniusz Noworyta - Społeczna Akademia Nauk
Transkrypt
Eugeniusz Noworyta - Społeczna Akademia Nauk
4 EUGENIUSZ NOWORYTA POLITYKA I DYPLOMACJA wspomnienia ambasadora Łódź – 2008 5 Recenzenci: Marian Dobrosielski, Ryszard Piasecki Redakcja i korekta techniczna: Jadwiga Poczyczyńska Projekt okładki: Barbara Świętochowska Skład i łamanie tekstu: Barbara Lebioda © Copyright: Społeczna Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi ISBN: 978-83-60230-47-3 Druk i oprawa: Drukarnia „GREEN”, Plac Komuny Paryskiej 4, 90007 Łódź, tel./fax. 42 632 2713, 0 604 507 082, e-mail: [email protected] 6 SPIS TREŚCI WSTĘP ....................................................................................... 5 1 Październikowa uwertura ................................................ 7 2 Przyuczanie do zawodu (1958–1963) ............................. 13 3 Kuba (1963–1967) ........................................................... 17 4 MSZ (1967–1971) ............................................................. 35 5 Chile (1971–1973) ............................................................ 43 6 MSZ (1973–1977) ............................................................ 65 7 Hiszpania (1977–1981) .................................................... 83 8 MSZ (1981–1985) ............................................................ 117 9 Nowy Jork (1985–1989) ................................................. 137 10 MSZ (1989–1996) ........................................................... 185 11 Argentyna (1996–2001) .................................................. 221 Epilog ....................................................................................... 305 Bibliografia............................................................................... 315 Indeks nazwisk......................................................................... 317 7 8 WSTĘP Praca w dyplomacji należy do prestiżowych, chociaż, wbrew obiegowym opiniom, nie zawsze dobrze płatnych zajęć. Wymaga gruntownego wykształcenia, znajomości obcych języków, nienagannej postawy etycznej oraz predyspozycji osobistych, zwłaszcza talentów negocjacyjnych. Są to obiektywne przesłanki, z którymi konfrontowani są kandydaci do służby zagranicznej. Jednak sporo zależy od przypadkowej koniunktury, układów politycznych i znajomości. W ministerstwach spraw zagranicznych na całym świecie zadomowił się duch korporacyjny, który nadaje tej instytucji nieco zamknięty charakter i utrudnia selekcję kandydatów do służby w oparciu o wyraźne kryteria merytoryczne. Karierę dyplomatyczną mogą zakłócić zawirowania polityczne, z których większe szanse wyjścia mają (przynajmniej teoretycznie) dyplomaci zawodowi. Dla sukcesu w tej pracy potrzebne jest też dobre zdrowie i predyspozycje psychiczne, zwłaszcza odporność na stres, nieodłącznie towarzyszący pracownikom na każdym etapie ich kariery. Dyplomacja kojarzy się z salonami, frakiem i podróżami karetą, ale rzeczywistość jest bardziej prozaiczna i raczej przypomina jazdę rowerem po mokrej nawierzchni, na której łatwo o poślizg, a także upadek. Ostrożna jazda jest jak najbardziej na miejscu. Trzeba jednak uważać na pokusę nadmiernego konformizmu, który zapewni spokój, ale za cenę rezygnacji z własnych ambicji i przekonań. To sprawa trudna, ponieważ dyplomacja nie ma autonomicznego charakteru i jest tylko realizacją polityki zagranicznej państwa. Do jej kanonów należy subordynacja i działanie w oparciu o instrukcje i pełnomocnictwa. Zawsze jednak pozostaje pewien margines na inicjatywę własną co powoduje, że efektywność polityki zagranicznej państwa zależy także od umiejętności i zaangażowania personelu ministerstwa i placówek zagranicznych. Innym zagrożeniem jest rutyna, która może doprowadzić do przekształcenia zdolnych adeptów dyplomacji w zgorzkniałych biurokratów. Przy tym wszystkim, jest to pasjonujący zawód, a praca w służbie zagranicznej należy do najciekawszych zawodowych wyzwań. Miernikiem kariery dyplomatycznej są awanse i rotacja, czyli częściowa wymiana personelu na placówkach zagranicznych. W Polsce, okres pobytu na 9 placówce trwa z reguły cztery lata. Z reguły, ponieważ, z różnych przyczyn: najczęściej osobistych – rodzinnych, zdrowotnych, a także politycznych czy administracyjnych (np. likwidacji placówki ze względów oszczędnościowych) pobyt na placówce może ulec skróceniu, a powrót do centrali przyspieszony. Czasem za taką decyzją, kryją się różne intrygi, chociaż istnieją odpowiednie procedury sprawdzające i mechanizmy odwoławcze, mające na celu zmniejszenie ryzyka przypadkowych decyzji personalnych. Żeby rotacja była zadowalająca musi nie tylko zachować częstotliwość lecz także odbywać się po linii wznoszącej, wyznaczanej kolejnymi awansami. W przeciwnym przypadku, może stać się źródłem rozczarowania, a w końcu zgorzknienia pracownika służby zagranicznej. Taką sytuację określało popularne w warszawskim budynku w Alei Wojska Polskiego 23 (przedtem i potem – Aleja Szucha) kiedy zaczynałem pracę powiedzenie na temat typowej kariery pracownika MSZ: radca, starszy radca i bardzo stary radca. Najgorsza sytuacja była jednak wtedy, gdy pracownik – z różnych przyczyn – stawał się nierotacyjny. Wówczas, w najlepszym przypadku, mógł przez jakiś czas pracować na podrzędnym stanowisku w Centrali. Przypominało to położenie piłkarza notorycznie przesiadującego na ławce rezerwowych aż do czasu marnego transferu do drugorzędnego klubu. Nierotacyjność była kategorią właściwą dla polityki personalnej okresu PRL. Zbliżona do niej, chociaż nie tak dotkliwa w skutkach, jest praktyka pozostawiania pracowników bez konkretnego przydziału, „w dyspozycji departamentu personalnego”, stosowana w celu marginalizacji określonej grupy dyplomatów przez kolejne ekipy rządzące i kierujące MSZ, także w nowych warunkach politycznych. Ta książka zawiera subiektywne spojrzenie na pracę MSZ w latach 1958– 2001 w oparciu o moje doświadczenia, z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności. Mam nadzieję, że moich rówieśników zainteresują niektóre epizody znanych im wydarzeń, zaś dla młodszych czytelników, zwłaszcza adeptów dyplomacji i nauk politycznych, przydatne będą przykłady z praktyki dyplomatycznej i różne sprawy warsztatowe.