cały tekst wystąpienia
Transkrypt
cały tekst wystąpienia
Panie Majorze, Panowie Oficerowie,Koledzy i Kolezanki. Kiedy 4lipca2007 roku przekroczyłembramy naszejjednostki,to nawet przez chwile nie pomyślałem' ze będętę bramęprzeWaczatniemal codziennie ptzeznajb|iższychponad 7 lat.Przez ten czas na placu musztry wylałem hektolitry potu, nieraztakze krew. Straciłemtu mnóstwo zdrowia i nerwów. Poświeciłem Batalionowi ogromnqiloścczasu,wolnych weekendów,często rezygnujqc z czasu i spraw prywatnych, ale to co w zamian zaoferowat.ami naszajednostka,przeszł.a moje najśmielszeoczektwania.W Batalionle)Za pełn4 Wrzeczeń słuzbęmiałemokaz1ęuścisn4ćrękę trzech kolejnych Prezydentów naszegokraju, a jeden znich osobiściewręczyłmi ryngraf. Ryngraf,który juŻ dziśjest historyczny,bo Sygnowanynazwiskiem prezydentaspoczywaj4cegona Wawelu. Brałem Czynny udziałw takich wydarzeniach, o których moje dziect będqczytaływ podręcznikach.Stałemw mundurzęŻołnierzapolskiego, w miejscach, gdzie kiedyśzaten mundur na|eiałasię ,,kula w łeb''.W momencie, kiedy przychodzi mi się zegnać,stwierdzam)Żeczuje się spełniony,zrobiłemtu więle i wielę otrzymałem'a na pytanie: czybyło warto? Bezzastanowienia odpowiem,Żetak. Było warto. Te wszystkie lata głębokovvyrytysię w moim Sercui w mojej pamięci, pozostawiająctrwałyślad. Na zakończenie chciałbympodziękowaćmoim dowódcom. Panu mjr pod Pana Majora dowództwem dojrzatemjako zołnierz, Kujawie, bo to właśnie z iołnierza po słuzbie zasadniczej stałemsię zołnierzemzawodowym. Dziękuję rowniez mojemu obecnęmudowódcy Panu kpt. Sakowi, którego w murach jednostki osobiściewitałemstojęcw szyku narozprowadzeniuw 2007 roku, dwa lata poźniej,Pan Kapitan zostałdor,vódc4mojego plutonu,a następnie dowódcę kompanii. Dziękuję Panie Kapitanie za okazanemi zaufanie i powierzaniemi odpowiedzialnychzadan,z których Zawszestarałemsię wywięzywaójak najlepiej.Dziękujęrówniez, za docenianiemnie w postaci licznych wyroznien, atakie ZaWrozurniałośóna moje ,,,grzeszki'',których nie zawszę potrafiłemsię ustrzec.Dziękuję równiez kadrze dowódczej 2 plutonu,w którego szeregachspędziłem6lat. Dziękuje moim dowódcom druzyn zapomoc' radę i równiez wyrozumiałość. Natonriastjeżzeli chodzi o kolegów, zktórymi dzieliłemtrudy słuzby.Powiem tylko tyIe,Żeja w swoim zyciu |udzi zapisuje ołówkiem,ale na tej kompanii jest grono osób, które zasłuŻyły na zapisanie dtugopisem.Dziękuję!