POEZJA Z INTERNETU

Transkrypt

POEZJA Z INTERNETU
HARCUŚ
-8-
Styczeń 2003
POEZJA Z INTERNETU
Mam w Internecie, w jednym z pokojów na czacie, grono bliskich mi osób. Jak w
życiu, to bardzo różni ludzie … wiekowo zwłaszcza. Są jednak bardzo twórczy. Zdarza się –
nierzadko - że w księdze gości zamieszczamy wpisy wierszem. Czasem dedykujemy je sobie
wzajemnie, gdy jest po temu okazja. Chciałbym Wam nieco przybliżyć tę czatową poezję …
Tęczowy Motyl
Dzisiaj, około drugiej w nocy, przyfrunął do mnie Tęczowy Motyl,
Nie znał mnie, a mimo to usiadł mi na ramieniu.
Urzekł mnie kolor jego skrzydeł, tylko jego oczy …
Takie lśniące, takie smutne z kropelkami łez w kącikach.
Ogrzałem go w dłoniach i przytuliłem do serca,
Zatrzepotał, myślałem, że odleci … nie, został.
I tak sobie siedzimy wygodnie, rozmawiamy,
Czasem poleci jakaś mała łezka ale umiem już fruwać.
On też się czegoś ode mnie nauczył … ma wiarę,
I już wie, że w życiu ważna jest tylko wiara, nadzieja i miłość,
Znowu zatrzepotał skrzydłami, myślałem, że odfrunie,
Nie, został, pokazał mi tylko nową tęczę na skrzydłach.
Wy
Nigdy was nie znałam ...
Nigdy was nie widziałam ...
Byliście kimś odległym, dalekim tak
Jak dotyk słonego oceanu i jego fal, wszak
Jesteście z nieznanego już kraju, chłodniejszego
Morza, lecz o promykach słońca
Otulających mnie, dających bezpieczeństwo gorąca
Upału uczuć, przyjaźni
Nie znajduję w mej wyobraźni
Słów, pływają tylko one wokół mojego życia
Jak maleńkie niezapominajki, kwiaty bycia
Blisko was, pamiętać każdego dnia
Choć tylko mój szklany monitor was zna
Lecz moje oczy widzą was w moich snach, chroni
Mnie bursztyn, kamyk niewielki, zaciskam go w dłoni …
Nadejdzie chwila, wiem, naszego spotkania,
Dotknę waszych twarzy, będzie moment podania
Sobie rąk, każę wiatrom zamilknąć wtedy
Byście pozostali ze mną, bo od kiedy
Znam was, wierzę w miłość, przyjaźń, rodzinę i uczucia
Jestem już spokojna, nie mam już żalu i winy poczucia ...
netmarko