Relacja Sztabu

Niełatwe warunki mieliśmy w tym roku my-organizatorzy Finału Wielkiej Orkiestry
Świątecznej Pomocy… Przypomnijmy, był to Finał „pełnoletni” czyli XVIII, w Książu zaś
organizowany po raz 10. Niedziela była śnieżna, mokra, wietrzna.
Wrzało od rana. Trzeba było zrobić dekoracje i umieścić je na scenie, ustawionej
poprzedniego dnia wspólnymi siłami przez chłopaków ze Sztabu i ich kolegów oraz ekipy
pana Romana Ptaka i panów, którzy wypożyczyli nam naczepy: Andrzeja Gendery i
Wojciecha Polowczyka. Należało też ustawić sprzęt nagłaśniający, użyczony Sztabowi przez
pana Waldemara Łasińskiego ze Śremu (Agencja Music Line) i z niemałym trudem
przywieziony do Książa, zważywszy na stan dróg…Ale ok. 14.00 wszystko było gotowe,
jedynie kiepsko dopisała publiczność. Dlatego Szef Sztabu, Ola Wesołek, prowadząca
większą część imprezy, oficjalnie powitała zgromadzonych pół godziny później. Na estradzie
w pierwszej części pojawiły się dzieci- a to dziewczęta tańczące w zespołach „Biedronki”,
„Błysk” i ”Mały Błysk”( wszystkie trzy zespoły prowadzi z dużym powodzeniem pani Aneta
Ptak), a to pięknie śpiewające pod czujnym okiem i uchem pani Anity Mendel, dzieci z
zespołu „Triola”, ćwiczące na co dzień w Centrum Kultury w Książu, a to prezentujące
scenkę rodzajową dziewczyny z koła teatralnego działającego w ksiąskim gimnazjum.
Między coraz liczniej gromadzącą się publicznością widać było kwestujące wolontariuszki,
przyodziane w żółte koszulki i zaopatrzone w orkiestrowe identyfikatory. Wszystko odbywało
się, jak co roku, na placu przed Urzędem Miejskim. W dawnym pomieszczeniu PKO
sprzedawaliśmy losy (główną nagrodę w loterii stanowiła drukarka); tam też dziewczyny z
kuchni serwowały pyszny bigos, smakowite kiełbaski i gorące napoje. Zagrała Orkiestra Dęta
pod batutą wielkiego przyjaciela naszego Sztabu, pana Romana Ptaka. Przyjechała do Książa,
żeby tu zaśpiewać, Julia Bartkowiak, laureatka śremskiego „Idola”. W wesołym, dowcipnie
obmyślonym i poprowadzonym przez Adama i Damiana turnieju wystąpiły trzy drużynyreprezentacje Strażaków, piłkarzy z klubu „Pogoń” i śpiewaków z chóru „Consensus”;
śmiechu i zabawy było sporo. Po godzinie 17.00 na plac wjechały pierwsze samochody
terenowe z Rajdu Wielkiego Serca Autodromu 4x4 i Grupy Aktywnych Awangarda.
Kierowcy mieli tu ustawioną do pokonania przeszkodę (przygotowaną również przez pana
Romana Ptaka), zaś panowie Roman i Jarosław Wasikowie oficjalnie przekazali na konto
naszego Sztabu ponad 10 000 złotych, co wywołało aplauz wśród publiczności. Odbyła się
licytacja gadżetów, nadesłanych z Fundacji WOŚP , jednego tylko tym razem obrazu oraz
złotego serduszka. Nawiasem mówiąc, trochę przykro, że w tych naszych imprezach nie chcą
jakoś brać udziału (wzorem innych) „VIP-y” naszego miasta…Wieczorem zaprezentował się
śremski zespół rockowo- bluesowy „Kapstel”, po czym nastąpiło losowanie nagrody głównej
w loterii. Ponieważ obchodziliśmy jako Sztab mały jubileusz- Orkiestra zagrała w Książu po
raz 10- postanowiliśmy poczęstować naszych gości specjalnie na tę okazję przygotowanym
tortem. Sylwia i Damian dzielnie kroili i rozdawali chętnym po kawałku. Oj, było trochę
tłoku… Punktualnie o 20.00 zabłysło światełko do nieba- zimne ognie i fajerwerki,
ufundowane przez kilkoro spośród naszych wiernych sponsorów. Piękna chwila. Na koniec
zagrał do tańca zespół „Druga Zmiana” z Kruczyna. Ruszyliśmy w tany. A przez cały ten
czas, po cichu, precyzyjnie, w najgłębiej położonym pomieszczeniu budynku dawnego PKO,
pracowała komisja licząca pieniądze. Ok. 22.00 mieliśmy wynik: 16 902,24 złotych.
Ale nie było czasu, by świętować sukces. Należało zabrać się za sprzątanie, nasza
Szefowa poganiała nas do roboty. Na szczęście tu znowu pomogli nam ludzie dobrego serca,
jak choćby pan Sławek Przybylski, który jest z nami od początku, zapewnia oświetlenie
sceny, placu, no i wszelkie połączenia elektryczne… Nie sposób też nie wymienić pana Jacka
Janaszaka czy Rafała Wesołka. Takiej imprezy nie dałoby się zrobić bez ludzi, którym się
chce, nic nie jest im trudno ani ciężko, jak również bez sponsorów. Wszystkim- dziękujemy!