Śladami Jana Pawła II w Italii

Transkrypt

Śladami Jana Pawła II w Italii
Paweł Suliński
Śladami Jana Pawła II w Italii
W sobotę, 29.04.2006 trzy autobusy wypełnione pielgrzymami
z AGH dotarły do Rzymu. Celem
pielgrzymki było nawiedzenie grobu Papieża – Polaka i modlitwa
o jego rychłą beatyfikację. Najważniejszym wydarzeniem była, więc
Msza św. w Bazylice św. Piotra,
sprawowana przez ks. dr. Andrzeja
Szczotkę przy głównym ołtarzu
świątyni z udziałem całej, 140 osobowej grupy. W homilii ks. Szczotka przypomniał udział Ojca Świętego Jana Pawła II w życiu naszej
Akademii. Celebrans mógł uczynić
to bardzo kompetentnie, bo w większości tych wydarzeń osobiście
brał udział. Ojciec Święty wiele razy spotykał się ze społecznością
AGH. Kilka pielgrzymek z naszej
Uczelni było goszczonych przez
Jana Pawła II w pałacach apostolskich Watykanu i Castel Gandolfo.
Zawsze doświadczaliśmy tam serdecznego przyjęcia i zainteresowania naszymi sprawami. Ojciec
Święty przyjął doktorat honorowy
naszej Uczelni, stając się przez to
członkiem jej społeczności akademickiej. W czasie pielgrzymki do
Polski, w czerwcu 1999 roku poświęcił zrekonstruowaną figurę św.
Barbary. To tylko najważniejsze wydarzenia obejmujące całą społeczność AGH. A przecież miały też
miejsce wizyty mniejszych grup,
w tym również prywatne, w których
osoby z AGH były „osobistymi gośćmi Ojca Świętego”, jak to określił
o. Konrad Hejmo w 1999 r. w Castel Gandolfo.
W czasie Mszy św. dziękowaliśmy Opatrzności za dar spotkań
z Janem Pawłem II, modląc się
o jak najszybszą Jego beatyfikację. Po uroczystości w Bazylice cała grupa zeszła do podziemi, gdzie
znajdują się groby papieży. Bardzo
dostojnie prezentowali się profesorowie w akademickich togach z panem prorektorem Antonim Cieślą,
który złożył na płycie grobu Jana
Pawła II wiązankę 27 biało-czerwonych róż. Za nimi podążali pozostali uczestnicy pielgrzymki, by pomodlić się przy grobie Sługi Bożego, a potem podejść do grobu św.
Piotra Apostoła na chwilę modlitwy. Po tych wzruszających przeżyciach opuściliśmy podziemia Bazyliki, wychodząc na zalany słońcem Plac św. Piotra. Uwagę naszą
zwróciła ogromna, kilkusetmetrowa kolejka osób chcących nawiedzić grób Jana Pawła II. My jej
20
uniknęliśmy, bo obsługa Bazyliki
wprost od ołtarza wprowadziła naszą grupę do krypty.
Nie wszyscy uczestnicy pielgrzymki mieli ten sam program poza opisaną wyżej częścią wspólną
w Bazylice św. Piotra. Trasa 6 dniowa obejmowała tylko zwiedzanie
najważniejszych zabytków Rzymu.
3 maja dwa autokary powróciły do
Krakowa.
Program 10 dniowy nie przewidywał zwiedzania Rzymu. Odwiedziliśmy tylko muzea na Kapitolu,
a także indywidualnie Bazylikę św.
Piotra i jej okolice. Ale – być w Rzymie i Papieża nie widzieć – to niemożliwe. W niedzielę 30 kwietnia
zajęliśmy miejsca naprzeciwko Pałacu Apostolskiego, by wziąć udział
w modlitwie „Regina Caeli”, prowadzonej przez Benedykta XVI z okna
papieskiej biblioteki.
Grupa 53 pielgrzymów z trzeciego autokaru, realizująca dłuższy
program, została zakwaterowana
dość daleko poza Rzymem w pięknym kurorcie Fuggia. Stąd dojechaliśmy do dwu miejsc, gdzie
chętnie bywał Jan Paweł II.
Najpierw na południowym
obrzeżu Wiecznego Miasta zwiedziliśmy Santuario della Madonna
del Divino Amore, uroczo położony
na wzgórzu zespół starego i nowego kościoła, gdzie wierni oddają
hołd Matce Bożej Miłości. Właśnie
trwały tam przygotowania do popołudniowej wizyty Ojca Świętego
Benedykta XVI, nawiązującego do
kilkakrotnych pielgrzymek Jana
Pawła II do tego sanktuarium.
Bardziej odległym naszym celem była Mentorella, położone wysoko w górach sanktuarium Matki
Bożej Dobrej Rady. Tutaj wielokrotnie przebywał Kardynał Karol Wojtyła, a później Jan Paweł II. W starej, pobenedyktyńskiej świątyni gospodarzami są obecnie polscy
księża Zmartwychwstańcy. Zaskoczeni byliśmy faktem, że jeden
z czterech kapłanów tutaj pracujących jest absolwentem AGH – Wydziału Metali Nieżelaznych.
Kontynuując pielgrzymkę z Rzymu udaliśmy się na północ Włoch,
celując w Dolinę Aosty. Po drodze
zwiedziliśmy najważniejsze zabytki
Pizy (Katedra, Krzywa Wieża, Baptysterium, Święte Pole) i Genui (Katedra, Dom Krzysztofa Kolumba).
W Dolinie Aosty, prowadzącej
wprost do podnóża masywu Mont
Blanc, leży miasteczko Introd. Z tej
miejscowości biegnie wąska, kręta
droga do Les Combes (ok. 7 km),
uroczego zakątka wysoko w górach. Miejscowość ta, robiąca wrażenie niezamieszkanej zasłynęła,
gdy została wybrana na miejsce
letniego wypoczynku Jana Pawła
II. W tutejszym ośrodku Księży Salezjanów, położonym na wysokości
1300 m, Ojciec Święty Jan Paweł II
dziesięciokrotnie przebywał na wakacjach. Nie ryzykowaliśmy dojazdu do celu autobusem, bo wyjechać to może by się tam dało, ale
mogły być poważne trudności,
gdyby na górze pojazd miał zawrócić. Ostatnie więc 350 m wysokości pokonaliśmy w ciągu ponad
godzinnego marszu wygodną, ale
stromą ścieżką. Warto było włożyć
trochę wysiłku, by przekonać się
jak piękne jest miejsce, do którego
Ojciec Święty przybywał helikopterem. Cisza, jaka tu panuje, bogata
szata roślinna, górskie powietrze
i wspaniałe widoki na alpejskie
szczyty, stanowiły oprawę wypoczynku Górala z dalekiej Polski.
Również Benedyktowi XVI spodobało się to miejsce i swoje pierwsze papieskie wakacje spędził tutaj, zapowiadając przyjazd również
w tym roku.
W Dolinie Aosty leży też bardzo
znany kurort Courmayeur, do którego przybyliśmy na dwa noclegi.
A celem było podziwianie alpejskich widoków. Rankiem, korzystając z trzech odcinków kolejki linowej, wyjechaliśmy na Punta Helbronner, by z wysokości 3470 m
oglądać szczyt Europy, czyli Mont
Blanc (4807 m). Długo przebywali-
śmy na platformie widokowej, nie
mogąc oderwać oczu od wspaniałych alpejskich panoram. Pełne
słońce nie tylko dodawało niepowtarzalnego uroku ośnieżonym
szczytom, ale stwarzało ciepłą atmosferę do opalania bladych twarzy, przybyłych z północy kontynentu.
Dalsza droga poprowadziła nas
do Mediolanu. Z włoskim przewodnikiem, pięknie mówiącym po polsku, zwiedziliśmy najważniejsze
obiekty miasta: zamek, zabudowę
starego miasta i oczywiście katedrę, uważaną za jedną z najwspanialszych budowli sakralnych na
świecie. Tegoż dnia, późnym popołudniem dojechaliśmy do Certosa
di Pavia, gdzie znajduje się bardzo
stary klasztor Kartuzów (obecnie
zamieszkały przez Cystersów), wyróżniający się piękną architekturą.
Ostatni dzień pobytu w Italii
spędziliśmy nad Jeziorem Garda.
Wokół tego największego słodkowodnego akwenu Włoch położonych jest wiele bardzo atrakcyjnych miejscowości wypoczynkowych. Korzystając z wygodnej sieci
żeglugowej zwiedziliśmy trzy
z nich, a mianowicie: Desenzano,
Salo i szczególnie urocze Sirmione. W ieczorem wyruszyliśmy
w drogę powrotną, by w niedzielę 7
maja około 11:00 przybyć na parking AGH.
Pielgrzymka nasza była kolejną, jaką w związku z pontyfikatem
Jana Pawła II zorganizowała nasza
Uczelnia. Z inicjatywy JM. Rektora
prof. Antoniego Tajdusia pojechaliśmy, aby podziękować Opatrzności za dar tego Papieża i modlić się
za Jego przyczyną w różnych intencjach, również o owocną pielgrzymkę Benedykta XVI do Polski.
BIP 154/155 – czerwiec/lipiec 2006 r.