16 Adar I - tarzański - E
Transkrypt
16 Adar I - tarzański - E
Żydzi w Łodzi 16 Adar I - tarzański - E - wspomnienia Autor: Chana 20.02.2011. Zmieniony 15.04.2011. BS"D "Próba dotarcia do etapu w życiu, tym razem będącym przełomowym, jest trudna. Tym etapem jest miejsce, w sercu miejsce- bycie dobrym, religijnym Żydem. Wyzwanie to przypomina mi próbę dotarcia na szczyt góry, góry na którą nigdy wcześniej nie wchodziłeś, a oto dlaczego. Zacząc należy od sprzętu. Ważny jest dobry sprzęt. Dobry but czy kij często może uratowac Twoje życie. Na każdy szczyt wiedzie szlak, często nie jeden. To Ty wybierasz szlak, którym chcesz iść. Szanuj swoją energię, idź na szczyt tak, jakbyś za chwilę musiał zmusić się do ogromnego wysiłku. Nawet jeżeli już widzisz szczyt góry (co często bywa złudne)- nie śpiesz się, nie dopuść do zadyszki- nie pomoże Tobie to w niczym. Każdy Twój krok niech będzie postawiony na Twoich oczach. Jeżeli chcesz na chwilę obejrzec się za siebie lub jeśli chcesz pochwalić przyrodę- stań, zawsze stawaj jeśli miałbyś nie spojrzeć pod nogi! Jest wielu, którzy wybierają ten sam szlak, którym idziesz Ty- nie stawaj z nimi w konkury. Jeżeli ktoś Cię dogania- nie martw się tym, powodów tego może byc wiele, ale nigdy nie może to wytrącić Ciebie z Twojego własnego rytmu. Słuchaj siebie. Jeżeli z jakichkolwiek przyczyn Twój głos powie Tobie by zawrócić- zawróć- możesz tu wrócić jutro. I najważniejsze. Na taki szczyt wspinaj się z przewodnikiem, kimś kto zna tę górę, zna góry. Tak jak mówi mądra Miszna "znajdź sobie nauczyciela". Nie musisz za wszelką cenę dotrzymywać mu kroku, aczkolwiek dobrze było by byś miał go w zasięgu wzroku. Wiedz, że jeśli nawet idziesz długo sam- on będzie tym jedynym, który będzie radował się razem z Tobą na szczycie! Przewodnik nie będzie śledził każdego Twojego kroku, ale jeśli będziesz potrzebował pomocy lub rady- zawsze Tobie jej udzieli. Nie staraj się schlebiać mu idąc z nim ramię w ramię lub szybciej. Nie spotka się to z jego uznaniem, a Ciebie narazi na niepewny krok, co może się dla Ciebie zakończyć tragicznie. Pamiętaj, to, że jesteś z nim, wcale nie oznacza, że nie możesz zostać strącony- przez misia, wiatr lub spadający kamień. Dbaj więc by każdy Twój krok był przemyślany i pewny, a droga przed Tobą niech będzie czytelna. Nigdy nie myśl, że to już prawie koniec i nie przyśpieszaj. Mając cel w zasięgu wzroku czy nawet rękizwolnij i wspomnij drogę którą już przebyłeś. Zawsze zachowuj siły w zanadrzu. Bo Twoja energia i siły mogą być potrzebne Tobie, przewodnikowi, człowiekowi na szlaku. Jeżeli już osiągniesz swój szczyt (z Bżą pomocą), niech nigdy nie podkusi Cię szczyt wyższy, następny, teraz zaraz. Albowiem pogoda zawsze może się diametralnie zmienić i będąc już w drodze na niego możesz stracić siły lub możliwości by z niego zejść. Szanuj otoczenie wokół siebie, a ono odda Tobie tym samym. Z dobrym sercem głaszcz kamienie, a drzew dotykaj jak najbliższych przyjaciół. Dobrze podawaj im rękę (tak jak czyjaś ręka jest Tobie miła w powitaniu), a uścisk ten Cię nie zawiedzie. Zawsze miej się na baczności, także podczas zejścia i nigdy nie myśl, że to już koniec. Bo dlaczego miałbyś byc tego pewien? Wspinając się myśl o swoim szczycie, nie o schodzeniu z niego, bo możesz go nigdy nie osiągnąc. Myśl o stawianiu kroku przy stawianiu kroku tak jak myśl o pięknie natury patrząc na nią. Jeżeli oczyścisz swoje serce i skupisz swoją uwagę na swojej drodze- osiągniesz swój cel." Szymon Zadumiński Tatry, maj 2007 http://zydziwlodzi.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 08:15