HOW TO AVOID THE GLOBAL CATASTROPHE?
Transkrypt
HOW TO AVOID THE GLOBAL CATASTROPHE?
23 Lesław Michnowski Rozwój a sprawiedliwość społeczna Rząd RP przedłożył 11 stycznia b.r., do trzymiesięcznej społecznej konsultacji, projekt planu siedmioletniego: Narodowy Plan Rozwoju na lata 2007-2013. Przystępując do krytycznej oceny tej rządowej propozycji warto uściślić podstawowe pojęcie tego dokumentu, jakim jest rozwój. i Ułatwi to dokonanie oceny, czy w planie tym poprawnie wytyczono niezbędne długofalowe działania na rzecz rozwoju Rzeczpospolitej Polskiej. Przydatne przy tym będzie także doprecyzowanie konstytucyjnego pojęcia: sprawiedliwość społeczna. Umożliwi to m.in. dokonanie oceny wpływu NPR 2007 - 2013 na realizację tego, tak społecznie ważkiego, konstytucyjnego ustanowienia. Pojęcie rozwoju używane jest zazwyczaj współcześnie w dwa jakościowo odmienne sposoby, jako: 1) wszelki długotrwały proces kierunkowych zmian, w którym można wyróżnić prawidłowo po sobie następujące etapy przemian (fazy rozwojowe) danego obiektu (układu), wykazujące obiektywnie stwierdzalne różnicowanie się tego obiektu (układu) pod określonym względem, albo 2)proces kierunkowych przemian, w toku którego obiekty (układy) danego rodzaju przechodzą od form lub stanów prostszych, niższych, mniej doskonałych do form lub stanów bardziej złożonych, wyższych, doskonalszych pod określonym względem (...)2. Stosując, w polityce społeczno-gospodarczej, pojęcie rozwój jedynie w powyższym pierwszym ujęciu, kierowalibyśmy naszą uwagę głównie na ilościowe zmiany w rozwijanej tak społeczności. Głównym kryterium rozwoju byłoby tu - poza tradycyjnym wzrostem gospodarczym - zwiększanie (a więc i przeciwstawianie się zmniejszaniu) różnorodności jej społeczno-gospodarczych komponentów. Z pola widzenia uchodziłby więc problem jakościowych zmian w kondycji polityką przekształcanego społeczeństwa. Przy takim uproszczonym określeniu pojęcia rozwój musielibyśmy więc - chcąc być precyzyjni - dodatkowo rozróżniać (jak to proponuję niektórzy naukowcy) rozwój progresywny od - do totalnej zapaści prowadzącego - rozwoju regresywnego. Natomiast w ujęciu drugim, mielibyśmy do czynienia po prostu z rozwojem albo regresem polskiego społeczeństwa, jako skutkiem danej - państwowej lub zewnętrznej, przez społeczne środowisko prowadzonej - polityki. A także z nakazem oceny aktualnej kondycji polskiej społeczności. Od tej oceny będzie bowiem zależał kształt planu jej rozwoju. W polityce rozwoju społeczno-gospodarczego powinno się zatem stosować tę szerszą, drugą - związaną zarówno ze zmianami ilościowymi, jak i jakościowymi - definicję pojęcia rozwój. Ułatwi to dokonanie, na wstępie długofalowych działań planistycznych, oceny stanu aktualnego społeczności przekształcanej rozwojową strategią. W przypadku stwierdzenia, iż społeczność ta znajduje się w istocie w stanie regresu - pomimo pozornych przejawów gospodarczego (patologicznego) wzrostu - poprzez analizę przyczyn regresu poszukiwano by dróg przywrócenia jej zdolności rozwoju. Regres ten byłby skutkiem (jak już o tym wielokrotnie pisałem') niedostosowania polskiej i światowej społeczności do życia w Sytuacji Zmian i Ryzyka (SZiR), powstałej głównie w wyniku wielkiego rozwoju nauki i techniki. Przy opracowywaniu wieloletniego planu rozwoju, rozpoznanie stanu aktualnego danej społeczności - stwierdzenie, czy jest ona w stanie rozwoju, czy też w stanie regresu ma zasadnicze znaczenie dla poprawności i skuteczności tego planu. W razie stwierdzenia, iż ta społeczność jest w stanie regresu, działania rozwój jej przywracające winny bowiem głównie dotyczyć przebudowy stosunków społecznych. Warunkiem rozwoju społeczeństwa będzie występowanie przewagi pozytywnych skutków działań własnych i oddziaływań środowiska nad - nieuchronnie towarzyszącymi tym (jak i wszelkim) działaniom - skutkami negatywnymi. Ujmując to inaczej, warunkiem rozwoju danej społeczności jest przewaga dotyczącej jej konstrukcji nad destrukcją, czyli gdy społeczeństwo to ma możliwość tworzenia większej ilości nowych dóbr, niż dobra już przez nią posiadane ulegają fizycznej lub moralnej degradacji, czy też są szkodliwie wyzbywane lub zawłaszczane na rzecz jej środowiska. Natomiast przejawem regresu jest przewaga natężenia fizycznej oraz (w SZiR niezmiernie szybko postępującej) moralnej destrukcji, nad regeneracyjną i innowacyjną aktywnością twórczą danej społeczności. 24 Stąd, w planach rozwoju społeczności zagrożonej regresem, poczesne miejsce winno zajmować wiązanie dochodów obywateli i zagranicznych rezydentów - w tym zwłaszcza finansowo-gospodarczych menedżerów oraz ludzi nauki i nowoczesnej techniki - z ich twórczą, na rzecz danego społeczeństwa prowadzoną, aktywnością. Szereg objawów wskazuje, iż Polska jest w regresie na skutek niedostosowania - i to nie tylko - naszego społeczeństwa i gospodarki do życia w SZiR. W wyniku realizacji planu siedmioletniego powinien zatem nastąpić (dla dostosowania nas do SZiR) wzrost dalekowzroczności państwa, jego elastyczności oraz zdolności do tworzenia rezerw zasobów materialno - intelektualnych niezbędnych „na wszelki wypadek" - dla eliminowania niszczących skutków zagrożeń w porę (jak np. tsunami) nie przewidzianych. Ogólnym skutkiem poprawnej polityki rozwoju społeczno-gospodarczego powinien być wzrost trwałości i sprawności funkcjonowania Państwa Polskiego4 oraz podwyższanie jakości życia jego obywateli, a także pomniejszanie środowiskowych - społecznych i przyrodniczych - kosztów życia i rozwoju polskiej społeczności. Generalną konsekwencją rozwoju państwa powinno być zwiększenie zdolności obronnej i rozwojowej społeczeństwa w państwo uorganizowanego. To wszystko uwarunkowane jest w pierwszym rzędzie udoskonaleniem - stosując pojęcie cybernetyczne - HOMEOSTATU polskiej społeczności5. Homeostat - układ sterowania i samosterowania - to m.in. taka forma stosunków społecznych, która przyczynia się do wspomagania i intensyfikowania indywidualnych i zbiorowych działań na rzecz rozwoju i obrony danej społeczności, a zarazem przeciwstawiania się działaniom i oddziaływaniom tę społeczność degradującym. Współcześnie ważną składową takich rozwój stymuluj ących stosunków, są społecznie (a raczej ekospołecznie) sprawiedliwe stosunki podziału efektów społecznego procesu pracy. Podczas lektury projektu planu siedmioletniego nie znalazłem odniesień do problemu sprawiedliwości społecznej oraz propozycji działań dla wykorzystania tej konstytucyjnej zasady w stymulowaniu rozwoju Państwa Polskiego. Tradycyjne ujęcie sprawiedliwości społecznej uznaje potrzebę równego podziału efektów społecznego procesu pracy. Innym ujęciem tego problemu była w „realnym socjalizmie" formalnie głoszona zasada „jaka praca taka płaca". Stąd też, jak pamiętamy Sierpień 1980 roku, w Solidarność zorganizowana znaczna część polskiej społeczności, sprzeciwiając się już wówczas niesprawiedliwie narastającemu społecznemu rozwarstwieniu, głosiła hasło: wszyscy mamy jednakowe żołądki. W ślad za tym żądaniem na posierpniowym Zjeździe PZPR przyjęto zasadę 3,5 krotnej dopuszczalnej różnicy pomiędzy maksymalną a średnią płacą w gospodarce uspołecznionej. Zakładano, iż zrealizowanie tej zasady spo- wodowałoby zainteresowanie kadr kierowniczych w podnoszeniu ogólnospołecznego dobrobytu. Jak wykazała praktyka prawie dwudziestopięciolecia, ani powyższy egalitarny postulat Solidarności, ani pezetpeerowski zamiar spłaszczenia płacowych „kominów" i powiązania korzyści osobistych z dobrem wspólnoty, nie znalazł miejsca w dokonywanej „systemowej transformacji". W miejsce tamtych, przyjęto zasadę: każdemu według sprytu i „mocy swobodnej", pod warunkiem, iż formalnie działa w ramach aktualnego prawa. Skutkiem są „wyspy bogactwa" w powiększającym się „oceanie polskiej nędzy", społeczna bierność, groźna utrata zaufania do demokracji. Bogatsi obecnie o doświadczenia tej transformacji oraz o wiedzę o istocie kryzysu globalnego i uwarunkowaniach trwałego rozwoju (sustainable development6) określmy, w nowy sposób, warunki jakie powinno spełniać Państwo Polskie, aby realnie „urzeczywistniało zasady sprawiedliwości społecznej". Podstawowym warunkiem przywrócenia Polsce zdolności rozwoju jest wypracowanie i uzyskanie consensusu co do nowej formuły społecznej sprawiedliwości - zgodnej z wymogami życia w SZiR. Formułę tę można, w skrótowej postaci, przedstawić jako: podział efektów społecznego procesu pracy oraz dostęp do deficytowych zasobów życia według ekospołecznej użyteczności podmiotów życia społeczno-gospodarczego7. A więc, kto w dobro wspólne światowej społeczności i warunkującego życie człowieka środowiska przyrodniczego swą aktywnością twórczą więcej wnosi, ten ma prawo i powinien więcej czerpać z dóbr wytworzonych w społecznym procesie pracy i w wyniku ewolucji natury. Pod warunkiem jednak, iż zarazem więcej on w to wspólne dobro „wnosi", niż zen „bierze". A to jest podstawowy warunek przezwyciężenia kryzysu globalnego i opanowania zdolności trwałego rozwoju globalnego ekosystemu, czyli układu: światowa społeczność - przyroda. Zasada taka powinna być jednak uzupełniona poprzez uwzględnienie różnic w poziomie rozwoju poszczególnych społeczności. Społeczności (i organizacje) młode, naturalnie słabe, same się rozwijając muszą początkowo być (jak dziecko) zewnętrznie destruktywne. Aby się rozwinąć (i osiągnąć dojrzałość naukowo-technicznąi etyczną) muszą bowiem początkowo więcej ze swego środowiska „brać" niż są w stanie w zamian mu „dawać". Wymagają one zatem rozwojowej pomocy ze strony społeczności już wysoko rozwiniętych, w pełni dojrzałych, zdolnych do wewnętrznej i zewnętrznej konstruktywności. Zatem w stosunku do tych młodych społeczności nie może być stosowana powyżej zaproponowane zasada sprawiedliwego podziału. A zarazem polityka rozwoju powinna być tak prowadzona, aby nadmierna ilość tych „młodych", zewnętrznie destruktywnych społeczności, nie powodowała powstrzymywania rozwoju całości większej społeczności, w skład której one wchodzą8. Inna modyfikacja powyższej zasady sprawie- dliwości ekospołecznej powinna dotyczyć ludzi kalekich lub z innych przyczyn niezdolnych do wnoszenia niezbędnego dla podtrzymywania rozwoju ich twórczego wkładu, a więc ludzi z przyczyn od nich niezależnych pozbawionych możliwości pracy, dostępu do mieszkań i innych podstawowych zdobyczy cywilizacyjnych. Przyjmując za poprawne powyższe ujęcie konstytucyjnego problemu sprawiedliwości społecznej i uznając, iż jest ono zgodne z wymogami życia i stymulowania rozwoju w SZiR, należy stwierdzić, iż plan siedmioletni nie podejmuje problemu przekształcania stosunków społecznych, a także budowy informacyjnej infrastruktury Państwa Polskiego, w sposób umożliwiający bardziej niż dotychczas skuteczną realizację tej konstytucyjnej zasady. Aby oceniać ekospołeczną użyteczność poszczególnych podmiotów życia społeczno-gospodarczego trzeba zbudować informacyjne podstawy polityki i ekonomiki trwałego rozwoju. W wyniku tego stworzy się możliwość m.in. poznawania i wymiernego wartościowania skutków ludzkich działań i innych zmian w uwarunkowaniach życia ludzi i przyrody. A zatem omawiany plan siedmioletni powinien w części dotyczącej społeczeństwa informacyjnego zawierać projekt budowy, przez liczne grono myślicieli od lat postulowanych, informacyjnych podstaw trwałego rozwoju, w tym ekospołecznie sprawiedliwych stosunków podziału. NPR 2007-2013 powinien również ujmować instytucjonalne przekształcenia państwa, niezbędne dla zwiększenia jego dalekowzroczności. W planie tym powinno się wskazać w sposób konkretny jak będzie kształtowana informacyjna infrastruktura państwa, aby umożliwiała ona dostęp do wiedzy o skutkach polityki i działalności gospodarczej, oraz aby zapewniała sprawne ostrzeganie wobec różnorodnych zagrożeń. Winno się również podać, kto będzie odpowiedzialny za budowę postulowanego informacyjnego systemu dla potrzeb trwałego rozwoju Państwa Polskiego. A także - na czym ma ten informacyjny system generalnie polegać. Tylko rozwój Internetu tu nie wystarczy. Może on bowiem służyć do budowy zarówno Orwellowskiego, jak i ekohumanistycznego społeczeństwa informacyjnego. Propozycje zgodnych z wymogami trwałego rozwoju przekształceń informacyjnej infrastruktury państwa były już publikowane m.in. na łamach „Forum Klubowego". Pewną dyskusyjną odmianę tych propozycji zawiera załączony tekst o nazwie Centrum Strategii Trwałego Rozwoju Polski (wstępna koncepcja), złożony przez Forum Społeczeństwo Informacyjne Trwałego Rozwoju na ręce Marszałka Senatu, prof. Longina Pastusiaka9. Podstawowym zadaniem planu siedmioletniego - Narodowego Planu Rozwoju na lata 20072013 - powinno być przystąpienie do tworzenia informacyjnych podstaw sprawiedliwych społecznie stosunków podziału, jako głównego stymulatora na dobro wspólne ukierunkowanej twórczej aktywności poznawczej i innowacyjnej. Jest to bo- 25 wiem istotny warunek przezwyciężenia kryzysu globalnego, którego głównym czynnikiem jest moim zdaniem - brak umiejętności eliminowania negatywnych następstw szybko w SZiR postępującej moralnej degradacji form życia już niezgodnych z nowymi jego uwarunkowaniami. Przystąpienie, w wyniku realizacji planu siedmioletniego, do budowy warunkującej sprawiedliwość społeczną informacyjnej infrastruktury państwa byłoby równoznaczne z podjęciem już poprzednio na łamach Forum Klubowe postulowanej budowy informacyjnych podstaw polityki i ekonomik trwałego rozwoju polskiej i światowej społeczności. Współdziałając w ramach ONZ w międzynarodowej budowie informacyjnych podstaw trwałego rozwoju przyczynimy się zarazem do realizacji określonych w raportach CIA Global Trends 2015 i NIC 2020 scenariuszy globalizacji inkluzywnej oraz inkluzywnego ładu globalnego." Inkluzywność - opozycja do społecznie niesprawiedliwego, wciąż narastającego, wykluczania - staje się współcześnie „kluczem" do przeżycia gatunku „homo sapiens". Lesław Michnowski Załącznik Forum Społeczeństwo Informacyjne Trwałego Rozwoju Sustainable Development: trwały rozwój zarówno społeczny jak i gospodarczy oraz ochrona środowiska przyrodniczego WSSD 03', Deklaracja z Johannesburga CENTRUM STRATEGII TRWAŁEGO ROZWOJU POLSKI Wstępna koncepcja Przywrócenie polskiej społeczności zdolności rozwoju i nadanie mu trwałego charakteru (sustainable development) wymaga zapewnienia Państwu polskiemu zdolności dalekowzroczności, elastyczności oraz tworzenia rezerw zasobów materialno-intelektualnych - „na wszelki wypadek". Wymaga również stworzenia możliwości kierowania się w polityce aksjologią dobra wspólnego. Zapewnienie tych zdolności uzależnione jest szczególnie od zbudowania informacyjnych podstaw polityki i ekonomiki trwałego rozwoju. Jako pierwsze w - niezbędnej dla doprowadzenia do trwałego rozwoju - przebudowie państwa proponuje się utworzenie, przy Parlamencie RP (najlepiej przy Senacie), profesjonalnego Centrum Strategii Trwałego Rozwoju Polski (CSTRP), o horyzoncie strategicznym do 50 lat. W skład Centrum wchodziłby, jako podstawowy jego człon, Ośrodek Metod Symulacji Komputerowej i Prognozowania Ostrzegawczego (OMSKiPO). Wyniki prac Centrum powinny być powszechnie udostępniane. Przy Centrum byłaby ulokowana, jako organ doradczy, Społeczna - w tym międzypartyjna - Rada Strategii Trwałego Rozwoju Polski. Centrum miałoby za podstawowe zadanie wypracowywanie i monitorowanie oraz sukcesywne korygowanie wdrażanych przez Rząd R.P. projektów realizacji strategii trwałego rozwoju (sustainable deyelopment) polskiego społeczeństwa. Do pozostałych zadań Centrum powinno m.in. należeć: dokonywanie ocen zgodności politycznych, w tym gospodarczych, zamierzeń oraz dokonań ze strategicznymi celami i kryteriami trwałego rozwoju polskiego społeczeństwa; rozpoznawanie rozwojowych tendencji (czy ma miejsce w Polsce rozwój albo regres społeczno-gospodarczo-przyrodniczy, jak się zmienia jego tempo); opracowywanie prognoz ostrzegawczych oraz programów przeciwdziałania rozpoznawanym zagrożeniom; kształtowanie, zgodnej z wymogami trwałego rozwoju, informacyjnej infrastruktury Państwa polskiego; międzynarodowe współdziałanie w budowie informacyjnych podstaw polityki i ekonomiki trwałego rozwoju; współdziałanie z pozarządowymi, ponadpaństwowymi i globalnymi ośrodkami strategii trwałego rozwoju. Natomiast OMSKiPO byłby informacyjnym ośrodkiem wypracowującym i upowszechniającym w Polsce metody kompleksowego monitorowania i dalekosiężnego przewidywania oraz wymiernego wartościowania skutków polityki, pracy i innych zmian w społeczno-przyrodniczym środowisku, jak również inne, w rozwoju społeczno-gospodarczo- przyrodniczym przydatne, metody symulacji komputerowej.. OMSKiPO wykorzystywałby te metody zarówno do prognozowania ostrzegawczego i projektowania strategii trwałego rozwoju, jak również do bieżącego wspomagania prac Parlamentu RP. Do szczególnych zadań OMSKiPO należałoby (realizowane metodami systemowej analizy i symulacji komputerowej) m.in. badanie poprawności - i konsekwencji wdrożenia - projektów ustaw. badanie skuteczności rządowych projektów podtrzymywania rozwoju lub przeciwdziałania zagrożeniom polskiego społeczeństwa; badanie projektów innych zmian w infrastrukturze społeczno-gospodarczej, w tym informacyjnej, państwa polskiego; badanie konsekwencji dla polskiego społeczeństwa polityki międzynarodowego otoczenia Polski i zmian w tej polityce; badanie skutków prowadzonej polityki w zakresie nauki i techniki na rozwój społeczny i gospodarczy w Polsce; Centrum (wraz z OMSKiPO), prowadziłoby więc prace o dwu zasięgach czasowych: krótko- i długoterminowym. Prace krótko terminowe służyłyby bieżącemu wspomaganiu prac Parlamentu, w tym ocenom przez Parlament dokonań lub zaniechań rządu. Prace długo terminowe dotyczyłyby problemów strategicznych. Centrum badałoby także spójność rządowych programów krótko- terminowych z programami strategicznymi. W pewnym zakresie prace Centrum byłyby współbieżne z strategiczno-studyjnymi pracami Rządu. Jednak, ze względu na poważne we współczesnej sytuacji zmian i ryzyka konsekwencje prognostycznych i rozwojowych błędów, taka redundancja powinna być korzystną. Ponadto prowadzone w pewnym zakresie równoległe, lecz odrębnie, prognozowanie ostrzegawcze powinno zwiększać skuteczność rozwojowej aktywności polskiego państwa, gospodarki i społeczeństwa. Bez zbudowania informacyjnych podstaw polityki i ekonomiki trwałego rozwoju nie będzie możliwe przezwyciężenie kryzysu globalnego i wraz z tym doprowadzenie do trwałego rozwoju polskiej, europejskiej i światowej społeczności. Nie będzie również możliwe przebudowanie ekonomiki na dalekowzroczną, elastyczną, i rezerwotwórcze, opartą na zasadzie dobra wspólnego oraz kompleksowym rachunku korzyści i kosztów gospodarowania ujmującym społeczne i przyrodnicze jego składniki. Przypisy: ' Lesław Michnowski, członek Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus" przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk, www.psl.org.pl/kte. Autor cyklu publikacji w „Forum Klubowym" (nr nr 10-19) dotyczących istoty kryzysu globalnego i metod jego przezwyciężania z wykorzystaniem technik informacyjnych. Patrz: http://www.psl.org.pl/kte/wpubllm.htm 2 Patrz: Wielka Encyklopedia Powszechna PWN, 1.10, Warszawa 1967. 3 Patrz: Michnowski L., Wykaz wybranych pu blikacji - http://www.psl.org.pl/kte/wpubllm.htm. 4 Na konieczność utrzymania i wzmocnienia pań stwa, jako czynnika poprawnej organizacji życia spo łeczno-gospodarczego w warunkach wysoko rozwi niętej nauki i techniki zwraca uwagę Adam Schaff w: Humanizm ekumeniczny - http:// www.adamschaff.net.pl. 5 Patrz: Mazur, M., Cybernetyka i charakter, War szawa 1999. 6 W ujęciu ONZ pojęcie sustainable development (moim zdaniem niepoprawnie konstytucyjnie prze łożone na język polski, jako „rozwój zrównoważo ny"), to trwały rozwój zarówno społeczny, jak i go spodarczy oraz ochrona (i właściwe kształtowanie) środowiska przyrodniczego. Patrz: The Johannesburg Declaration on Sustainable Development, pt. 5. 7 Wg Jana Pawła II: „zasada sprawiedliwości (...) nakazuje oddać każdemu to, co mu się należy- ". Patrz: Encyklika Centesimus Annus, p. 10. 8 Obserwujemy naleganie na bezrefleksyjne po większanie Unii Europejskiej. Zalecający takie inte gracyjne działania politycy zdają się nie zdawać so bie sprawy, iż włączenie w rozwijający się dotąd układ nadmiernej ilości słabych społeczności nie tyl ko radykalnie zwiększy jego bezwładność, ale ponad to może spowodować brak wydolności rozwiniętych społeczności w podtrzymywaniu rozwoju tych słab szych społeczności. Problem ten poruszałem m.in. w:: Integracja europejska a globalne techniki informacyjne, „Forum Klubowe", nr 10 (2) 2003 r. - http://www.psl.org.pl/ kte/forumk2-2003.htm. 9 Patrz: załącznik. 10 W nowym prognostycznym raporcie CIA „NIC 2020", zwraca się w istocie uwagę na konieczność zarówno zmiany formy globalizacja na globalizację inkluzzywną (lnclusive Globalization), jak również konieczność budowy inkluzywnego porządku globalnego (new inclushe global order). Oby tych postulatów nie można spełnić bez zbudowanie - w układzie międzynarodowym - informacyj nych podstaw polityki i ekonomik trwałego rozwoju, w tym ekospołecznej sprawiedliwości. Raport CIA - NIC 2020, patrz: http:// www.cia.gov/nic/NICglobaltrend2020.html , http://www.foia.cia.gov/2020/2020.pdf. Problem globalizacji inkluzywnej omawiam m.in. w: GLOBALIZACJA INKLUZYWNA JAKO WARUNEK TRWAŁEGO ROZWOJU, [w:] Filozoficzne, społeczne i ekonomiczne uwarunkowania zrównoważonego rozwoju, Monografie Komitetu Inżynierii Środowiska PAN, 2004, vol. 26, ss 189-218. - http:// www.psl.org.pl/kte/globalizacjainkluzywna.pdf, Alternatywne kierunki globalizacji [w:] Polska 2000 Plus, Biuletyn Komitetu Prognoz „Polska 2000 Plus" przy Prezydium PAN, 2002, nr 1 (5) - http:// www.psl.org.pl/kte/ciaewint.html,.oraz W odpowiedzi na terroryzm - Świat do 2015 roku (Raport CIA), „Nauka i Przyszłość", 2001, nr 10 http:/ /www.psl.org.pl/kte/ciagtr.htm Sprostowanie: W tekście Ekohumanizm a Kościół katolicki, Doskonale nieznane słowa papieża, „Forum Klubowe", nr 5(19), listopad-grudzień 2004 było: ponad 30procentowe bezrobocie; powinno być: około 20procentowe bezrobocie. Przepraszamy.