53 Test Podsumowanie
Transkrypt
53 Test Podsumowanie
Rama: aluminium E1 / carbon Rozmiary: 16”, 18”, 20”, 22” Geometria: rozmiar testowany: 460 mm - 18” Baza kół: 1075 mm Długość tylnego widelca: 425 mm Długość górnej rury: 585 mm Wysokość osi suportu: 330/310 mm (130/85 mm) Kąt główki ramy: 68/70° (130/85 mm) Kąt rury podsiodłowej: 70/72° (130/85 mm) Masa kompletnego roweru: 13 560 g Masa ramy: 1760 g Masa przedniego koła: 2180 g Masa tylnego koła: 2445 g Skok amortyzacji: przód 130 - 85 mm Przedni widelec: Rock Shox Tora 302 U-Turn (2425 g) Piasty: Shimano Deore M535 Obręcze: Exe Race Opony: Maxxis Larsen TT 2.0” (738 g) Korby: Truvativ Fire-X 44/32/22T Kaseta: SRAM PG-950 (11-32) 9-rz. Łańcuch: Shimano CN-HG53 Przerzutka przód: SRAM X-Gen Przerzutka tył: SRAM X.9 Manetki: SRAM X.9 Twistshift Klamki: Avid Juicy 5 Hamulce: Avid Juicy 5 160 mm Łożyska sterów: VP-A41 AC Wspornik kierownicy: FSA XC-150 (110 mm) Kierownica: FSA XC-180 (600 mm) Wspornik siodełka: FSA SL-280 (350 mm) Siodełko: Velo Pedały: VP Rogi: - * W tym sezonie Leader Fox dostępny był w dwóch kolorach ram oraz w kilku wariantach osprzętu. Do wybory były manetki Twistshifter lub Trigger oraz koła takie jak w testowanym modelu lub firmowe Remerx Eagle Test Leader Fox Zero-C Kontakt: Amigo-Bike, www.amigo-bike.pl Opłacalność 5 4 4 4,3 Ocena końcowa 4,4 Budowa Amortyzacja hamulce tarczowe mocne koła masa roweru Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Jazda 4449 zł Porównywalne modele Oto kilka innych propozycji, których nie testowaliśmy. Z rowerem testowanym porównaliśmy je na podstawie dostępnych danych technicznych. Pod każdym modelem wypisaliśmy istotne cechy różniące je od roweru testowanego, ale lojalnie ostrzegamy, że ocena tylko na podstawie katalogów nie musi prowadzić do właściwych wniosków. Felt RXC Elite 4799 zł Wheeler Eagle Race 4999 zł * amortyzator RS Tora 318 Air * hamulce tarczowe Shimano M535 * napęd Shimano Deore/XT * dłuższa górna rura (620 mm) * zwykłe pedały * lżejszy * amortyzator Marzocchi MX Pro * napęd Shimano LX/XT * hamulce tarczowe Magura Louise * pedały Crank Bros EB C * dłuższa górna rura (615 mm) Zero-C to zupełnie inny rower niż opisany wcześniej Kellys. Nawet przy skoku widelca skróconym do minimum, rower jest stabilniejszy w prowadzeniu i wolniej reaguje na ruchy kierownicą, pokrywa się to zresztą z danymi zawartymi w geometrii ramy. Przy maksymalnej wartości skoku tendencja się tylko pogłębia, tzn. mamy bardzo stabilny rower, który nie zaskoczy nas gwałtowaną reakcją. Oczywiście medal ma też swoją drugą stronę, czyli Leader Fox nie sprawdzi się najlepiej na szybkim single tracku czy podczas „walki manewrowej” na zawodach. Ale to nie przeszkadza, ponieważ zawody nie są jego domeną. Geometria ramy i elementy wyposażenia ewidentnie predestynują go do zastosowań turystycznych, ewentualnie maratońskich, ale w konfiguracji firmowej raczej na poziomie amatorsko-rekreacyjnym. Amortyzator o maksymalnym skoku 130 mm świetnie sprawdza się na zjazdach, zapewnia też wysoki poziom bezpieczeństwa i kontroli nad rowerem w trudnych warunkach terenowych. M.in. dzięki niemu rower ma oś suportu umieszczoną znacznie wyżej niż normalnie hardtaile - co znakomicie ułatwia pokonywanie przeszkód. Hamulce tarczowe, mocne koła, wygodne, niesportowe siodło, jednostronne pedały pozwalające jeździć w zwykłych butach, to wszystko elementy sprawiające, że w turystyce Zero-C sprawdzi się najlepiej. A w takim użytkowaniu nie będzie tak bardzo przeszkadzać „nadwaga”, chociaż oczywiście mała „dieta” byłaby jak najbardziej wskazana (np. opony). Między innymi z uwagi właśnie na sporą masę do szturmowania długich podjazdów przydałaby się kaseta z zębatką 34T. Mieszane uczucia pozostawiły w nas manetki Twistshifter. Mimo iż wygodne w trzymaniu i czytelne, to nie spodobał nam się ich sposób zrzucania biegów. Manetki nie reagują od razu, tylko mają pewien zakres ruchu jałowego, podczas którego czuć tylko opór sprężyny. Dopiero po wykonaniu sporego obrotu słychać trzask mechanizmu i następuje zmiana biegu. Z jednej strony to dobrze, bo nie ma przez to przypadkowych zmian biegu, jak zdarzało się we wcześniejszych modelach, ale z drugiej strony w porównaniu z natychmiastowo działającymi Triggerami czy Rapid Fire’ami+ ten system pracy nas nie zachwycił. Podsumowanie Bardzo krótkie, powtórzyła się sytuacja z testu opublikowanego w numerze wrześniowym (Felt RXC Elite i Merida HFS 2000), okazało się bowiem, że oba rowery, mimo pozornego podobieństwa, okazały się bardzo różne i każdy z nich powinien trafić do innego użytkownika. Kellys do zawodnika lub osoby jeżdżącej sportowo, natomiast Leader Fox do turysty. Każdy z nich w swoim przeznaczeniu sprawdzi się bardzo dobrze. Jeżeli chcieć pokusić się o porównanie samych ram, które stanowiły pretekst do całego testu, to z danych widać, że ta z Kellysa jest znacząco lżejsza, ma też bardziej sportową geometrię. Co do sztywności i komfortu obie konstrukcje są bardzo porównywalne, wprawdzie jako rower Leader Fox był bardziej wygodny, ale naszym zdaniem większa w tym zasługa siodła czy opon i oczywiście widelca niż samej ramy. Zdjęcia detali i więcej zdjęć z testu na www.bikeboard.pl bi k e Boa rd # 1 0 list o p a d 2 0 0 7 53