Kino 22 Lipca - Trzcińsko-Zdrój nasza mała ojczyzna

Transkrypt

Kino 22 Lipca - Trzcińsko-Zdrój nasza mała ojczyzna
Trzcińsko-Zdrój nasza mała ojczyzna
Kino 22 Lipca
Autor: czesmen
Ostatnie zdjęcie, już nieczynnego kina przed likwidacją w 1992 roku
Dziś po trzcińskim kinie zostały
tylko wspomnienia – kolejka do kasy, stłoczeni ludzie w poczekalni. Stopniowe zaciemnianie
oświetlenia, stłumiony warkot projektora i wreszcie obraz z dźwiękiem Polskiej Kroniki Filmowej, która
zawsze rozpoczynała seans filmowy w naszym niewielkim kinie. Chwile te już nie wrócą, stały się
przeszłością.
Kino w zimowej szacie, w głębi zabudowania ul. Sienkiewicza – rok 1969 Dokładnej daty
pierwszego seansu filmowego, który się odbył po II wojnie w miasteczku, nie znamy, wiemy natomiast,
gdzie wyświetlano pierwsze filmy. Pod koniec lat czterdziestych nasze miasteczko zaczęło odwiedzać kino
objazdowe, należące do Okręgowego Zarządu Kin w Szczecinie. Ze wspomnień mieszkańca miasteczka,
który kilka lat temu udzielił obszernego wywiadu, wiemy, że pierwsze filmy wyświetlano w Domu
Ludowym przy ulicy Młyńskiej. Mieszkańcem tym jest Tadeusz Ostrowski, który swoją pierwszą
zawodową pracę rozpoczął w 1949 roku właśnie w Okręgowym Zarządzie Kin w Szczecinie, gdzie został
zatrudniony na stanowisku operatora kina objazdowego. Pracował w sekcji nr 8, która obejmowała swoim
działaniem teren gminy Trzcińsko-Zdrój. Pan Tadeusz wspomina: Bardzo często przyjeżdżaliśmy
wyświetlać filmy do samego miasteczka Trzcińska-Zdroju, w którym frekwencja podczas projekcji
dopisywała. Filmy wyświetlaliśmy w Sali widowiskowej „Domu Ludowego” przy ulicy
Młyńskiej. Sala była obszerna, posiadała scenę i balkon. Podczas jednej z wizyt w Okręgowym Zarządzie
Kin w Szczecinie w roku 1950 zwrócili się do mnie ludzie z dyrekcji z zapytaniem, czy w Trzcińsku-Zdroju
byłyby warunki do założenia kina stałego. Odpowiedziałem, że owszem, rozeznam się w sytuacji. W
mieście znałem już kilku ludzi, którzy interesowali się techniką wyświetlania filmów i chęcią założenia kina
stałego". Ludźmi tymi okazali się Jan Ostanówka i młodszy od niego Jan Rychliński...Pod koniec roku
1951, dzięki inicjatywie pana Ostanówki i jego żony, zaczęły się prace przy adaptacji budynku na kino
stałe. W porozumieniu z miejską radą narodową w Trzcińsku-Zdroju, zaczęto remontować zniszczony
budynek. Bardzo dużo pracy włożyli w remont i adaptację budynku panowie, Jan Ostanówka i jego sąsiad
Leon Szerer. Pan Tadeusz Ostrowski jako zawodowy kinooperator i łącznik z Okręgowym Zarządem Kin w
Szczecinie, służył im wieloma radami, dzieląc się swoją wiedzą nabytą podczas pracy w kinie
objazdowym... W przeciągu kilku miesięcy budynek został wyremontowany i przystąpiono do pierwszych
projekcji.
Kinooperator Jan Rychliński w kabinie projekcyjnej trzcińskiego kina – 1971 rok Pierwsze seanse
były wyświetlane prze pana Tadeusza Ostrowskiego z aparatury ustawionej na środku sali, był to aparat
wąskotaśmowy AP 11 polskiej produkcji... Oficjalne otwarcie kina nastąpiło dnia 22 lipca 1951 roku. Dziś
znamy niewiele szczegółów z okresu uroczystego przecięcia wstęgi. Kino nazwano „22
Lipca” z racji ówczesnego święta państwowego, które przypadało właśnie na ten dzień... Sala
kinowa posiadała 210 miejsc siedzących w 14 rzędach, wypełnionych drewnianymi krzesłami z
podnoszonymi siedzeniami. Ekran był odsłaniany i zasłaniany z kabiny operatorskiej przez ręcznie
sterowaną kotarę, na bocznych ścianach widowni zawieszono plafony... Pierwszym kierownikiem kina
stałego w Trzcińsku-Zdroju została pani Bronisława Ostanówka, operatorem był Tadeusz Ostrowski, a
jego uczniem i pomocnikiem Jan Rychliński. Po odejściu Tadeusza Ostrowskiego z pracy w kinie w roku
1952, jego miejsce zajął Jan Rychliński, który tę funkcje pełnił aż do likwidacji kina.
Zdjęcie od strony ul. Sienkiewicza – rok 1966 Kino w Trzcińsku-Zdroju w latach 50-tych i 60-tych
czynne było cały tydzień, w dni powszednie wyświetlano po jednym seansie, a w niedzielę i święta po
dwa a czasami więcej.Kopie filmowe dostarczano do miasteczka koleją, pomocnik kinooperatora miał za
zadanie, odbierać je ze stacji PKP. Repertuar, plakaty i fotosy przychodziły z miesięcznym wyprzedzeniem
pocztą. Przed każdym filmem była wyświetlana obowiązkowo Polska Kronika Filmowa, po niej dodatek,
przeważnie produkcji radzieckiej, przedstawiający najczęściej życie i prace w kołchozie. Po dodatku
następowała projekcja zapowiadanego filmu.... Sala kinowa była również wypożyczana na różnego
rodzaju zebrania organizacji społeczno – politycznych i religijnych istniejących w mieście, (GS,
PZPR, Świadkowie Jehowy). To właśnie tam odbywały się różnego rodzaju spotkania, odczyty i występy
artystyczne. Na ogół po zebraniu uczestnikom wyświetlano film w celu uatrakcyjnienia spotkania.
Dodatkowo organizowano często projekcje specjalnie dla szkół, które zamawiały dla siebie interesujące je
filmy, np. w latach 60tych: „Zemsta” w reżyserii Antoniego Bohdziewicza z roku 1957,
albo „Krzyżacy” Aleksandra Forda z roku 1960. Dzieci miały swój seans w każdą niedzielę
o godzinie 15.00, który później przeniesiono na godzinę 11.
http://www.trzcinsko.com
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 09:31
Trzcińsko-Zdrój nasza mała ojczyzna
Kino po zakończeniu kapitalnego remontu który przeprowadzono w latach 1970/1. Budynek kina
„22 Lipca” uchodził także za miejsce romantycznych spotkań, randek i pierwszych miłości.
Kto z nas nie pamięta, jak w ostatnich rzędach na seansach wieczornych zajmowali miejsca młodzi
zakochani, którzy właśnie tam wymieniali swoje pierwsze pocałunki. Najbardziej adekwatny do takich
spotkań był rząd krzeseł przylegający bezpośrednio do ściany, za którą mieściła się kabina operatorska.
Kino stałe w Trzcińsku –Zdroju było jednym z pierwszych kin, które powstały na terenie
ówczesnego powiatu Chojeńskiego, później powstały kina stałe w Mieszkowicach, Chojnie... W roku 1970
nastąpiła krótka przerwa w działalności kina „22 Lipca”, rozpoczął się bowiem jego
kapitalny remont. Przyniósł on kinu wiele ulepszeń i udogodnień, lecz zdaniem wielu mieszkańców
zeszpecił front kina. Pierwotny przód budynku posiadał nad wejściem półkolisty portal, który zdobił jego
szczyt, niestety rozebrano go, stawiając na jego miejscu, płaską szczytową ścianę w kształcie trójkąta.
Szkoda, że nikt nie stanął w obronie budowli stanowiącej nie tylko wartość sentymentalną, ale i
historyczną. Wewnątrz zmieniono całkowicie układ pomieszczeń kasy i poczekalni, powiększono kabinę
operatorską, przystosowując jej wnętrze do nowej aparatury projekcyjnej i osprzętu pomocniczego. W
zachodniej elewacji budynku na nowo przebudowano pomieszczenia na toalety i magazynki gospodarcze.
Salę widowiskową wydłużono kosztem ówczesnej sceny, pochylono w większym stopniu podłogę w stronę
ekranu, a cały budynek otrzymał centralne ogrzewanie wraz z kotłownią, którą dobudowano do
południowej strony budynku. W 1971 roku zakończono remont. ...
Na chwilę przed seansem. Pierwsi niecierpliwi już czekają przed wejściem. Wtedy kino przeżywało
swoją drugą młodość, widownia zapełniała się do ostatniego miejsca, a czasami organizowano dodatkowe
seanse. Największym zainteresowaniem cieszyły się amerykańskie filmy grozy i japońskie produkcje o
tamtejszych potworach. Pod koniec lat osiemdziesiątych do kina w Trzcińsku-Zdroju zaczęło przychodzić
coraz mniej widzów. W sali siedziało po kilkanaście lub kilka osób, w niektóre dni odwoływano seanse,
ponieważ nikt nie przychodził. Sytuację tę powodowała nadchodząca w lawinowym tempie era
odtwarzaczy video, które stawały się coraz częstszym wyposażeniem każdego gospodarstwa domowego.
W 1992 roku z powodu zbyt małej frekwencji kino „22 Lipca” zostaje zamknięte.
Wojewódzki Zarząd Kin w Szczecinie demontuje i wywozi sprzęt oraz wyposażenie, natomiast akta
osobowe pracowników zostają przeniesione do centrali w Poznaniu.
Tak wygląda obecnie budynek po dawnym kinie, mieści się w nim sklep spożywczy Budynek po kinie
przez jakiś czas stoi pusty. Następnie zostaje utworzony w nim bar piwny, a później sklep spożywczy. Do
dziś funkcjonuje w nim sklep spożywczy i tylko starsi mieszkańcy, którzy przychodzą tu robić zakupy,
wspominają o istnieniu w tym miejscu kina.
Grzegorz
Zwoliński (2008)
Powyższa praca autorstwa Grzegorza
Zwolińskiego została opublikowana we fragmentach. Całość poszerzona o niepublikowane dotąd
archiwalne zdjęcia i wspomnienia mieszkańców będzie można już niebawem przeczytać w formie
książkowej w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Trzcińsku-Zdroju. Jeśli powyższy tekst skłonił
państwa do refleksji, prosimy o wspomnieniowe wpisy w komentarzach. Obecnie można komentować
wszystkie artykuły bez potrzeby logowania. Jeśli posiadacie Państwo archiwalne zdjęcia lub chcecie się
podzielić swoimi wspomnieniami o kinie, co przyczyni się do poszerzenia i uzupełnienia tej pracy to
prosimy o przesłanie ich na adres email-g [email protected] lub adres : SPTZ ul. Młyńska 4 , 74-510
Trzcińsko-Zdrój. Dziękujemy następującym osobom za przekazanie nam swoich wspomnień:
Tadeuszowi Ostrowskiemu, Teresie i Janowi Rychlińskim, Piotrowi Szukalskiemu, Mieczysławowi
Sosialukowi, Ryszardowi Wierzbińskiemu . Wspomnienia rejestrował Marcin Czesyk. Fotografie pochodzą
ze zbiorów autora, oraz ze zbiorów mieszkańców Trzcińska-Zdroju, Jana Rychlińskiego, Czesława
Rusieckiego, Rysunki planów – Grzegorz Zwoliński.
http://www.trzcinsko.com
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 09:31