Historia złożenia i rozwoju parafii Najśw. Serca
Transkrypt
Historia złożenia i rozwoju parafii Najśw. Serca
Historia złożenia i rozwoju parafii Najśw. Serca Jezusowego. Pamiętnik Srebrnego Jubileuszu i Historia Parafii Najśw. Serca Pana Jezusa, Grand Rapids, MI, p. 4-6 CAP at Orchard Lake. Z powodu pracy w kopalniach gipsu, kilkadziesiąt rodzin polskich osiedliło się w południowo-zachodniej stronie miasta Grand Rapids, około trzy mile odległej od kościoła i szkoły Św. Wojciecha. Odległość ta od kościoła i szkoły parafialnej sprawiała wielką trudność wszystkim, a szczególnie dziatwie szkolnej. Przeto już w roku 1897 powzięto pierwsze kroki, celem założenia parafii Katolicko-Polskiej w tej dzielnicy. Dopiero w roku 1903 sprawa nowej parafii została przedłożona Najprzew. Ks. Biskupowi Henrykowi Richterowi. Skoro Ks. Biskup zbadał sytuację, natychmiast zezwolił na budowę nowego kościoła i szkoły. W tym czasie do parafii Św. Wojciecha przybył jako wikariusz młody i energiczny Ks. Władysław Krakowski. Dzieło założenia parafii Najprzew. Ks. Biskup Richter polecił Ks. Krakowskiemu dnia 17-go sierpnia, 1903 roku. Jak dzielnie i energicznie zabrał się Ks. Władysław Krakowski do pracy, poświadcza historia powstania i rozwoju tejże parafii. Zaraz na początku zapewniono powodzenie dziełu oddaniem parafii pod Wszechmożną opiekę Najświętszego Serca Jezusowego. Do komitetu parafialnego wybrano zacnych i sumiennych obywateli, Jana Radlickiego, Franciszka Sniateckiego, Jakuba Pientę, Andrzeja Amborskiego i Józefa Miskiewicza. Zakupiono grunt 1-go października 1903 roku, tuż przed samym parkiem miejskim, kosztem $1,900.000. W marcu 1904 roku wydano kontrakty na budowę wspaniałego budynku, który miał służyć na kościół, szkołę i mieszkanie dla Sióstr nauczycielek, na ogólną sumę $11,645. Dnia 24-go maja 1904 roku Najprzew. Ks. Biskup Richter dekretem formalnym ogłosił rozdział parafii Najśw. Serca Jezusowego od parafii Św. Wojciecha, ustanawiając granicę pomiędzy parafiami, mianowicie ulice Shawmut na Zachód od Indiana, na północ do Jackson, Jackson na Zachód. Równocześnie tymże dekretem Ks. Biskup zamianował Ks. Władysława P. Krakowskiego proboszczem parafii. Nabożeństwa dla członków parafii Serca Jezusowego odprawiał Ks. proboszcz Krakowski w kościele Św. Wojciecha do listopada 1904 r. Dnia 30-go maja 1904 roku Ks. Krakowski opuścił plebanię Św. Wojciecha i zamieszkał w granicach swej pafii. W listopadzie 1904 roku w Dzień Dziękczynienia Najprzew. Ks. Biskup Richter w otoczeniu licznego duchowieństwa i towarzystw miejscowych i pozamiejscowych poświęcił Dom Boży, Bogu na chwałę a ludziom na pożytek i zbawienia dusz. Słowo Boże wygłosił przy tej okazji Ks. Edward Kozłowski, proboszcz parafii Św. Stanisława Kostki w Bay City, Mich., później drugi Biskup Polski w Ameryce. Dolną część budynku przeznaczono na szkołę i mieszkanie dla Sióstr Nauczycielek, drugi zaś piętro na kościół. Parafia w dzień poświęcenia liczyła tylko około sto rodzin. Zaznaczyć wypada że zbudowano to wszystko bez zaciągnięcie pożyczki, dzięki ofiarności parafian, energicznej pracy 1 komitetu parafialnego z proboszczem na czele. Podstawą zaś dzieła całego była zgoda która panowała wśród parafian Sercowa. Parafianie nie tylko chętnie złożyli swe ofiary na budowę kościoła ale też znaleźli się liczni, którzy sprawili rzeczy potrzebne do kościoła i Służby Bożej. Józef Michałowski sprawił boczne ołtarze, Józef Miskiewicz, główny ołtarz, Jan Radlicki, monstrancję, Jan Czachorski puszkę, Andrzej Szymczak wieczną lampę, J. Sonnenberg stacje, C. Greulich, kielich, Jakub Pienta, kapę i dalmatyki, Franciszek Śniatecki ornat, Kaz. Krzyżanowski kapę, Andrzej Orlik ornat, Marcin Pawłowski świeczniki, Wojciech Hernacki ornat, Marcin Ewert, ornaty, Jan Myszka świeczniki, A. Nowicki, klęcznik, St. Dutkiewicz, lichtarze, Polikarp Dorff, dzwon, Jan Witucki, świece, Paweł Łukowicz, Witkowski, Welke, Plewka, Białorucki, Grzeczka, Wojciechowski i inni sprawili różne drobniejsze rzeczy dla kościoła. Towarzystwo Serca Jezus sprawiło figurę Serca Jezusowego, Niewiasty i Dziewice Różańcowe ubrały wszystkie trzy ołtarze w odpowiednie szaty. Prawie każdy parafianin, pisze Ks. Krakowski w sprawozdaniu, pamiętał aby w nowym kościele jaka pamiątka po nim pozostała. Ks. Edward Kozłowski podarował parafii lotę, a Ks. Alexander Lipiński złotogłową laskę, a Ks. Marian Matkowski, złoty zegarek. Wymienić tu wypada imię zacnego i sędziwego proboszcza parafii Św. Izydora, szczerego przyjaciela parafii Serca Jezusowego, Ś. P. Ks. Mariana Matkowskiego. Przy zakładaniu parafii służył on cenną swą radą, a przede wszystkim młodemu proboszczowi Ks. Krakowskiemu, w jego trudnej, pełnej przeszkód pracy, dodawał otuchy. Cześć jego pamięci. Parafia nowa znalazła też bardzo wielu życzliwych przyjaciół w parafii Św. Wojciecha i Św. Izydora. Spis dobrodziejów znajduje się w sprawozdaniu ofiar. Parafianie Sercowa jeszcze dziś imiona swych przyjaciół z wdzięcznością wspominają i błogosławią. Wielebny Ks. Krakowski oprócz budynku szkolnego pobudował plebanię, dom dla Sióstr Nauczycielek, a w roku 1903 dokupił więcej gruntu za 1500 dolarów, uzupełniając przez to posiadłość parafialną, która obejmuje cały blok ziemi. Ks. Krakowski po zbudowaniu szkoły, plebanii i dom dla Sióstr, nie przestał pracować, owszem począł zbierać ofiary na nowy kościół. W roku 1904 w kasie parafialnej znajdowało się 1500 dolarów, początek funduszu na budowę budynku kościelnego. W roku 1913 Wiel. Ks. Proboszcz Edward Kozłowski zostaje wyniesiony do godności Biskupa Sufragana diecezji w Milwaukee, Wis. Parafia Św. Stanisława Kostki w Bay City, Mich., jedna z największych w diecezji zostaje bez proboszcza. Najprzew. Ks. Biskup Richter oceniając pracę i gospodarkę wzorową na Sercowie, bez długiego namysłu przeznacza Ks. Krakowskiego proboszczem, która już wtenczas liczyła około dwanaście set rodzin. W styczniu w roku 1914 parafianie żegnają swego kochanego proboszcza, który jedenaście lat im pasterzował, żegnają go ze smutkiem, bo tracili swego założyciela, gorliwego proboszcza i dobrodzieja. Jedna atoli myśl pocieszała wszystkich, że ich proboszcz zostaje odznaczony i że za rzetelną pracę odbiera zasłużoną nagrodę. Dziś jeszcze wszyscy na Sercowie, pracę, poświęcenie i gorliwość Ks. Krakowskiego mile i z wdzięcznością wspominają. Ze parafia Najśw. Serca Jezus powstała że w tak krótkim czasie wobec silnej opozycji tak świetnie się rozwinęła i zagospodarzyła, każdy przyznaje że, z pomocą Bożą, dokonała tego dzieła niezłomna energia i mozolna praca Ks. Wł. Krakowskiego. Przeto w dowód uznania dzielnica Sercowa jeszcze dziś szczyci się nazwą "Kraków". 2 Za inicjatywą Ks. Krakowskiego przy parafii założyły się towarzystwa. Towarzystwo Bratniej pomocy pod opieką Najśw. Serca Jezusowego, założyło się 6-go września, 1903 roku. Tow. Młodzieży pod opieką Św. Władysława, powstało 22-go maja, 1904 roku. Bractwo Różańcowe Niewiast 4-go stycznia, 1904 roku się zorganizowało. A Dziewic w marcu tego samego roku. Tow. Św. Józefa, 22go lipca 1906. Chór parafialny pięknie się rozwinął pod dyrekcją panów Wojciecha Drmskiego, Furmankiewicza a szczególnie Maxymiliana Wojtalewicza. Następcą Ks. Krakowskiego mianował Najprzew. Ks. Biskup księdza Józefa Kamińskiego, proboszcza parafii Panny Maryi w Alpena, Mich. Ks. Kamiński, pierwsze nabożeństwo odprawił w Dzień Matki Boskiej Gromnicznej, 9-go lutego, 1914 roku. Parafianie przyjęli nowego proboszcza bardzo mile i życzliwie, bo znali go jako chłopca gdy chodził do szkoły Św. Wojciecha, jako studenta i kleryka, gdy uczęszczał do Seminarium i bliżej go poznali i pamiętali, gdy jako chłopak grosernię im przywoził. Pod przewodnictwem Ks. Kamińskiego, parafia dalej rozwijała się normalnie. Nie potrzeba było wielkich wysiłków bo początek był dobry, plan na przyszłość ułożony. Zadaniem nowego proboszcza było podtrzymać to co już zbudowano i z rozwojem parafii według potrzeby dalej budować. Okazało się że największą potrzebą w parafii było rozbudowanie szkoły, bo rodzin coraz więcej przybywało a z rodzinami dzieci. Ostoją parafii jest szkoła więc w tym kierunku za radą Ks. Proboszcza parafianie poczęli pracować. W roku 1918 przybudowano cztery klasy kosztem dwadzieścia tysięcy dolarów. Dwa lata później przerobiono drugie piętro starej szkoły na klasy, a gdy to nie wystarczyło zbudowano szkołę tymczasową, sześcio-klasową za jedenaście tysięcy dolarów. Obecnie szkoła parafialna może pomieścić wszystkie dzieci parafian. Ponieważ pomieszkanie dla Sióstr okazało się za szczupłe, kupiono dom prywatny za siedem tysięcy dolarów, i przerobiono go na sypialnię dla nauczycielek. Do kupiono jeszcze sześć lotów naprzeciwko kościoła, które będą służyć na miejsce zabawy dla dzieci. Największym dziełem, którym parafia poszczycić się może, jest nowy, wspaniały Dom Boży. Już w roku1920, 29 lutego, na zebraniu parafialnym jednogłośnie uchwalono budować nowy kościół. Bez zwłoki rozpoczęło się dzieło budowy, tak że już we wrześniu roku 1920 Najprzew. Ks. Biskup Kelly, poświęcił i położył kamień węgielny. Najprzód wykończono sklep i już w d. 30-go stycznia, 1921 r. Najprzew. Ks. Prałat Kazimierz Skory, go poświęcił i odtąd odprawiało się tam nabożeństwo. Po roku wyprowadzono budynek pod dach, a w roku 1923, wykończono robotę wewnątrz. Dzień Bożego Narodzenia pozostanie w pamięci parafian, albowiem o północy w nowym kościele Ks. Proboszcz, odprawił Pasterkę. Trudno opisać wrażenie jakie wywarło na parafian całe urządzenie świątyni, nabożeństwo solenne i Słowo Boże. Cudny przedstawił się widok gdy ciemności nocy znikły pod wpływem oświetlenia elektrycznego a ukazały się piękne nowe, gustownie w kwiaty i palmy ubrane ołtarze, ambona i balaski, nowe ławki, artystyczne stacje, słowem ukazał się cały kościół w pełnym blasku piękności i wspaniałości. Kościół ten zbudowany w stylu Bazyliki Św. Pawła w Rzymie. Sufit płaski, misternie rzeźbiony, filary ustawione na boku, tak iż nie zasłaniają ołtarzy ani ambony. Znawcy orzekli że kościół ten zaliczyć można do najpiękniejszych nie tylko w diecezji, ale w całej okolicy. Świątynia ta pozostanie na zawsze pomnikiem Wiary, Miłości i ofiarności Sercowian. W wieży umieszczono cztery piękne dzwony, które zakupiono za sześć tysięcy dolarów. W kościele wstawiono nowe ławki, które kosztowały siedem tysięcy dolarów, trzy nowe ołtarze, ambonę i balaski za osiem tysięcy, w zakrystii wygodne szafy, konfesjonały za trzy tysiące, organy wspaniałe za sześć tysięcy. Sprawiono nowe szaty kapłańskie za kilka tysięcy. Budynek kościany z ogrzewaniem i oświetleniem kosztował $225,000.0jr 3 W pracy pasterskiej pomagali Ks. Kamińskiemu przez pewien czas księża Wikarzy z parafii Św. Wojciecha. Od września 1917 roku Ks. Tomasz Noa, profesor w Seminaryum Św. Józefa, przychodził z pomocą w sobotę i niedzielę, aż do listopada 1921. W listopadzie 1921, przybył Ks. Roman Kośnik, jako stały wikary i pracował w parafii do lipca 1923 roku. Od lipca 1923 do lutego 1924, Ks. Tomasz Noa. W lutym, roku 1924 Ks. Biskup przeznaczył Ks. Jana Szydłowskiego na wikarego, który pracował do października 1925 roku. Od tego czasu do kwietnia 1926 pomagał Ks. Doktor Tomasz Noa, Ks. Wojciech Narloch, obecny wikary przybył 3-go kwietnia, 1926 roku. Parafia Najśw. Serca Jezus dała kościołowi trzech kapłanów, Ks. Jakóba Czachorskiego, Ks. Kazimierza Krzywickiego, i Ks. Franciszka Łukowicza, i Brata Hyacyntego, Edwarda Sniateckiego, w Zakonie Św. Krzyża. Następujące córki parafii, wstąpiły do Zakonu Sióstr Notredamek: Siostra Marya Estra, z domu Szymczak Siostra Marya Renalda, z domu Matulewicz Siostra Marya Philonella, z domu Zomberg Siostra Marya Reginalda, z domu Szymczak Siostra Marya Irmina, z domu Pienta Siostra Marya Melitona, z domu Gajerowicz Siostra Marya Sulpitia, z domu Gajerowicz Siostra Marya Alojza, z domu Gajerowicz Siostra Marya Nobilis, z domu Frankowska Siostra Marya Bonawentura, z domu Ziomkowska Siostra Marya Austyniana, z domu Myszka Siostra Marya Angela, z domu Radlicka Siostra Marya Francella, z domu Mierzwicka Siostra Marya Walerya, z domu Wachowiak Siostra Marya Eleonora z domu Witucka Siostra Marya Fulgentia z domu Witucka Siostra Marya Halina, z domu Kaczanowska Siostra Marya Antilla, z domu Plewka Siostra Marya Auxentia, z domu Wojciechowska Siostra Marya Rufina, z domu Bochniak Siostra Marya Imeldina, z domu Antoszczak Siostra Marya Clitilda, z domu Grzegorska Siostra Marya Epiphania, z domu Myszka Siostra Helena Matel Siostra Pelagia Frankowska Siostra Bronisława Siemińska Siostra Marya Łakowicz Do Zakonu Sióstr Felicyanek: Siostra Marya Bartela, z domu Szczepańska Siostra Marya Wirginetta, z domu Wiktorowska 4 Siostra Marya Florencya, z domu Chlebek Siostra Marya Beatrix, z domu Klejna. PLEBANIA Dnia 30-go maja 1905 roku, Ks. Proboszcz Władysław Krakowski, opuścił plebanię parafii Św. Wojciecha i zamieszkał w granicach swej parafii. Wydzierżawiono dom prywatny, kilkanaście bloków odległy od kościoła i umeblowano go w sprzęty najpotrzebniejsze. U rządzenie takie nie było zbyt wygodne, ale bowiem Ks. Proboszcz chętnie tę niedogodność znosił, osładzało ją bowiem sąsiedztwo zacnych i życzliwych parafian. Nie na długo pozwolono Proboszczowi siedzieć na cudzych śmieciach, bo już w roku 1905, zbudowano wygodny dom parafialny przy kościele kosztem 5,000 dolarów. DOM SIÓSTR. Na początku urządzono pomieszkanie dla Wiel. Sióstr Nauczycielek w szkole. Ponieważ liczba dzieci stale się powiększyła, szkoła okazała się za mała, przeto koniecznie Wielebnym Sióstr trzeba było szukać innego pomieszkania. Parafianie znowu chętnie dają ofiary na nowy dom dla Sióstr. W roku 1906, zbudowano piękny dom za dziewięć tysięcy dolarów. SZKOŁA. W styczniu 1905 roku, przybyły z Klasztoru Sióstr Notre Dame z Milwaukee, Wis., Wiel. Siostry nauczycielki z Siostrą M. Cyryllą, jako przełożoną. Do szkoły zapisało się 140 dzieci. W szkole zaraz od założenia było osiem stopni. W roku 1918, za staraniem Ks. Józefa Ka- mińskiego, przybudowano cztery klasy za dwadzieścia jeden tysięcy dolarów. W roku 1920 drugie piętro, które do tego czasu służyło na kościół, zamieniono na klasy. W roku 1925, zbudowano tymczasową szkołę, obejmującą sześć klas, za jedenaście tysięcy dolarów. Obecnie w szkole parafialnej kształci się około 900 dzieci. Kurs szkolny obejmuje dziesięć stopni czyli osiem elementarnych i dwa wyższe. Szkoła zaś cała podzielona jest na siedemnaście klas, w których uczy siedemnaście nauczycielek zakonnych i jedna świecka, i Wiel. Ks. Woj. Narloch, wikary. Obecna Wartość Majątku Parafii Według Opinii exper tów. Nowy Kościół Szkoła Plebania Dom Sióstr Grunt Nowe Ławki w Kościele Ołtarze, Ambona, Baluski Dzwony Organy Ławki Szkolne itd Meble w Plebanii Meble w domu Sióstr Ornaty, Kapy, Bielizna Kościelna itd. $225,000 85,000 15,000 27,000 26,000 8,000 9,000 6,000 10,000 8,000 2,000 2,000 4,000 Razem $427,000 5 Towarzystwa istnieją w parafii: Tow. Najśw. Serca Jezus Tow. Św. Władysława Tow. Św. Stanisława Kostki, należące do Zjednoczenia Tow. Św. Józefa, należące do Foresterów Tow. Św. Stanisława Kostki, Chłopców Bractwo Różańcowe Niewiast Bractwo Różańcowe, Dziewic Trzeci Zakon Św. Franciszka Klub Matek Bractwo Dzieci Maryi Chór Parafialny pod opieką Św. Cecylii. 6