gazownictwo.wnp.pl: „Polski gaz łupkowy - jest sukces, czy

Transkrypt

gazownictwo.wnp.pl: „Polski gaz łupkowy - jest sukces, czy
www.gazownictwo.wnp.pl
2014-05-16
POLSKI GAZ ŁUPKOWY - JEST SUKCES, CZY PORAŻKA?
. .,WWW.GAZOWNICTWO.WNP.PL (2014-05-16 00:00:00)
gazownictwo.wnp.pl/polski-gaz-lupkowy-jest-sukces-czy-porazka,225877_1_0_0.html
Bez wyraźnego wzrostu nakładów na poszukiwania, poprzedzonego stworzeniem dobrego prawa,
prace nad eksploracją gazu łupkowego będą kulały zgodzili się uczestnicy panelu zatytułowanego "Gaz
łupkowy", podczas VI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jednak o ujemnym bilansie polskiego
gazu łupkowego nie ma co mówić.
Jak jest sytuacja w polskim gazie łupkowym? Jak ulał pasują tu słowa "z dużej chmury mały deszcz".
Mimo, że o gazie z niekonwencjonalnych źródeł debatuje się już od wielu lat, to wraz za intensywną
dyskusją nie szły czyny. Brutalnie należy rzec, że państwo nie zrobiło wiele, by odnieść sukces w gazie
łupkowym. Dość powiedzieć, że niepewne otoczenie prawne sprawia, że firmy prowadzą poszukiwania
w ślamazarnym tempie. Na tyle ślamazarnym, że - biorąc pod uwagę liczbę odwiertów - o tym czy w
ogóle dysponujemy złożami gazu, jeśli nic się nie zmieni, dowiemy się za kilkadziesiąt lat.
Waldemar Wójcik, członek zarządu PGNiG spodziewa się jednak, że informacje o tym, ile gazu
łupkowego mamy, będą szybciej. Jak stwierdził należy pamiętać, że w USA sukces łupkowy przyszedł po
dwóch dekadach. Powstaje stąd pytanie dlaczego u nas miałoby być szybciej, skoro procesy
poszukiwawcze są praco i kosztochłonne? Na szczęście wielu błędów już nie popełnimy, a to oznacza, że
gaz łupkowy (o którym wiemy że jest) w końcu popłynie i pewnie szybciej niż w USA.
Smutne pierwsze wnioski próbował też trochę załagodzić Bohdan Bartoszewicz, dyrektor biura finansów
Orlen Upstream. Tłumaczył on, że "proste wykonanie odwiertu to dopiero początek skomplikowanego
procesu badawczego. Jak zauważył widzimy tylko liczbę odwiertów, nie widzimy tego co stoi za tym. A
stoją za tym liczne analizy, pomiary itp. Jak zauważył Bartoszewicz na rezultatach każdego odwiertu
prowadzone jest aż 35 różnorakich analiz. Mnożąc to przez liczbę odwiertów dopiero wtedy widać jaki
ogrom pracy muszą zrealizować spółki poszukiwawcze.
Wtórował mu Henryk Dytko - wiceprezes ds. operacji Exalo Drilling. Jego zdaniem spółki poszukiwawcze
przygotowane są do ogromnych prac. Jednak jest to proces żmudny. Grę także ogrywają różnice w
warunkach geologicznych. Np. w porównaniu z USA, gdzie badania nad gazem łupkowym zakończyły się
sukcesem w Polsce trzeba wiercić głębiej. W skali całej branży chodzi o kilometry głębszych odwiertów.
Co ciekawe np. według Aleksandra Gabrysia, starszego menedżera w EY nie można mówić o porażce
programu łupkowego. - Może gdybyśmy nie oczekiwali tak sporo to obecne 63 odwierty uznalibyśmy za
sukces.
W porównaniu z ościennymi krajami to wcale nie jest zły wynik. Nawet Wielka Brytania nie może
pochwalić się w porównaniu z nami jakimiś spektakularnymi sukcesami - podkreślał ekspert. Co więcej
jego zdaniem kilka rzeczy udało się wokół gazu łupkowego zbudować. Najważniejsze to zaplecze
kompetencyjne, współpraca z mieszkańcami i zrozumienie przez decydentów potrzeby jasnych reguł
www.gazownictwo.wnp.pl
2014-05-16
pranych.
Jak jest sytuacja w polskim gazie łupkowym? Jak ulał pasują tu słowa "z dużej chmury mały deszcz".
Mimo, że o gazie z niekonwencjonalnych źródeł debatuje się już od wielu lat, to wraz za intensywną
dyskusją nie szły czyny. Brutalnie należy rzec, że państwo nie zrobiło wiele, by odnieść sukces w gazie
łupkowym. Dość powiedzieć, że niepewne otoczenie prawne sprawia, że firmy prowadzą poszukiwania
w ślamazarnym tempie. Na tyle ślamazarnym, że - biorąc pod uwagę liczbę odwiertów - o tym czy w
ogóle dysponujemy złożami gazu, jeśli nic się nie zmieni, dowiemy się za kilkadziesiąt lat.
Waldemar Wójcik, członek zarządu PGNiG spodziewa się jednak, że informacje o tym, ile gazu
łupkowego mamy, będą szybciej. Jak stwierdził należy pamiętać, że w USA sukces łupkowy przyszedł po
dwóch dekadach. Powstaje stąd pytanie dlaczego u nas miałoby być szybciej, skoro procesy
poszukiwawcze są praco i kosztochłonne? Na szczęście wielu błędów już nie popełnimy, a to oznacza, że
gaz łupkowy (o którym wiemy że jest) w końcu popłynie i pewnie szybciej niż w USA.
Smutne pierwsze wnioski próbował też trochę załagodzić Bohdan Bartoszewicz, dyrektor biura finansów
Orlen Upstream. Tłumaczył on, że "proste wykonanie odwiertu to dopiero początek skomplikowanego
procesu badawczego. Jak zauważył widzimy tylko liczbę odwiertów, nie widzimy tego co stoi za tym. A
stoją za tym liczne analizy, pomiary itp. Jak zauważył Bartoszewicz na rezultatach każdego odwiertu
prowadzone jest aż 35 różnorakich analiz. Mnożąc to przez liczbę odwiertów dopiero wtedy widać jaki
ogrom pracy muszą zrealizować spółki poszukiwawcze.
Wtórował mu Henryk Dytko - wiceprezes ds. operacji Exalo Drilling. Jego zdaniem spółki poszukiwawcze
przygotowane są do ogromnych prac. Jednak jest to proces żmudny. Grę także ogrywają różnice w
warunkach geologicznych. Np. w porównaniu z USA, gdzie badania nad gazem łupkowym zakończyły się
sukcesem w Polsce trzeba wiercić głębiej. W skali całej branży chodzi o kilometry głębszych odwiertów.
Co ciekawe np. według Aleksandra Gabrysia, starszego menedżera w EY nie można mówić o porażce
programu łupkowego. - Może gdybyśmy nie oczekiwali tak sporo to obecne 63 odwierty uznalibyśmy za
sukces.
W porównaniu z ościennymi krajami to wcale nie jest zły wynik. Nawet Wielka Brytania nie może
pochwalić się w porównaniu z nami jakimiś spektakularnymi sukcesami - podkreślał ekspert. Co więcej
jego zdaniem kilka rzeczy udało się wokół gazu łupkowego zbudować. Najważniejsze to zaplecze
kompetencyjne, współpraca z mieszkańcami i zrozumienie przez decydentów potrzeby jasnych reguł
pranych.
Bez wyraźnego wzrostu nakładów na poszukiwania, poprzedzonego stworzeniem dobrego prawa, prace
nad eksploracją gazu łupkowego będą kulały zgodzili się uczestnicy panelu zatytułowanego "Gaz
łupkowy", podczas VI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jednak o ujemnym bilansie polskiego
gazu łupkowego nie ma co mówić.
Jak zapewniał Rafał Miland zastępca dyrektora Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych z
www.gazownictwo.wnp.pl
2014-05-16
Ministerstwa Środowiska prace nad wdrożeniem prawa są już zaawansowane. Zresztą projekt trafił już
do
Sejmu i trwają nad nim prace w komisji.
Jak podkreślał uwzględniono postulaty firm poszukiwawczych.
Miland odniósł się także do tego, że część firm zrezygnowało z koncesji w naszym kraju. Zdaniem
urzędnika, to normalna sytuacja. Jest ona nie aż tak niepokojąca, jak mogłoby się zdawać. Z koncesji
zrezygnowały bowiem w większości te firmy, które i tak nie prowadziły na koncesjach faktycznej
działalności.
Marcin Zięba - dyrektor generalny Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo - Wydobywczego
także nie krył, że mówienie o porażce w kontekście gazu łupkowego jest przedwczesne, skoro wciąż tak
mało wiemy.
Jak stwierdził wszystko okaże się, gdy prace poszukiwawcze ruszą na szeroką skalę. A to stanie się po
uchwaleniu nowego prawa. Obecne bowiem nie sprzyja branży.
Według Jacek Wróblewski dyrektora ds. rozwoju BNK Polska na początku zrobiono błąd. Rozbudzono
bowiem zbyt duże nadzieje , że sukces jest na wyciągnięcie ręki, a w tej branży dopóki gaz, czy ropa nie
zostaną wypompowane na powierzchnię o sukcesie nie można mówić. Zdaniem Wróblewskiego widać
jednak coraz szersze zaangażowanie w gaz łupkowy, także nauki. Wciąż jednak bolą, przewlekłe
procedury administracyjne, niestabilność prawa. Jednak nowe przepisy powinny to zmienić.
Być może byłyby one szybciej, gdyby nie błąd państwa niepotrzebnie skupiającego się np. na kwestiach
podatkowych przy obecny etapie prac.
- Kwestia podatków nie jest aż tak istotna biorąc pod uwagę jak często się one zmieniają. Pewnie
szybciej i lepiej można było znowelizować prawo geologiczne. Konieczne jest także spowodowanie, że
urzędnicy administracji będą szybciej podejmowali decyzje jakie potrzebne są inwestorom - zauważył
Marcin Matyka, partner kancelarii DLA Piper.
Jak zapewniał Rafał Miland zastępca dyrektora Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych z
Ministerstwa Środowiska prace nad wdrożeniem prawa są już zaawansowane. Zresztą projekt trafił już
do
Sejmu i trwają nad nim prace w komisji.
Jak podkreślał uwzględniono postulaty firm poszukiwawczych.
Miland odniósł się także do tego, że część firm zrezygnowało z koncesji w naszym kraju. Zdaniem
urzędnika, to normalna sytuacja. Jest ona nie aż tak niepokojąca, jak mogłoby się zdawać. Z koncesji
www.gazownictwo.wnp.pl
2014-05-16
zrezygnowały bowiem w większości te firmy, które i tak nie prowadziły na koncesjach faktycznej
działalności.
Marcin Zięba - dyrektor generalny Organizacja Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo - Wydobywczego
także nie krył, że mówienie o porażce w kontekście gazu łupkowego jest przedwczesne, skoro wciąż tak
mało wiemy.
Jak stwierdził wszystko okaże się, gdy prace poszukiwawcze ruszą na szeroką skalę. A to stanie się po
uchwaleniu nowego prawa. Obecne bowiem nie sprzyja branży.
Według Jacek Wróblewski dyrektora ds. rozwoju BNK Polska na początku zrobiono błąd. Rozbudzono
bowiem zbyt duże nadzieje , że sukces jest na wyciągnięcie ręki, a w tej branży dopóki gaz, czy ropa nie
zostaną wypompowane na powierzchnię o sukcesie nie można mówić. Zdaniem Wróblewskiego widać
jednak coraz szersze zaangażowanie w gaz łupkowy, także nauki. Wciąż jednak bolą, przewlekłe
procedury administracyjne, niestabilność prawa. Jednak nowe przepisy powinny to zmienić.
Być może byłyby one szybciej, gdyby nie błąd państwa niepotrzebnie skupiającego się np. na kwestiach
podatkowych przy obecny etapie prac.
- Kwestia podatków nie jest aż tak istotna biorąc pod uwagę jak często się one zmieniają. Pewnie
szybciej i lepiej można było znowelizować prawo geologiczne. Konieczne jest także spowodowanie, że
urzędnicy administracji będą szybciej podejmowali decyzje jakie potrzebne są inwestorom - zauważył
Marcin Matyka, partner kancelarii DLA Piper.
Bez wyraźnego wzrostu nakładów na poszukiwania, poprzedzonego stworzeniem dobrego prawa, prace
nad eksploracją gazu łupkowego będą kulały zgodzili się uczestnicy panelu zatytułowanego "Gaz
łupkowy", podczas VI Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Jednak o ujemnym bilansie polskiego
gazu łupkowego nie ma co mówić.
A przecież na przykładzie płynącym z USA wiemy, że warto.
- Jeśli popatrzymy na Stany Zjednoczone 20 lat temu, nikt by się nie spodziewał takiego renesansu
przemysłowego, którego obecnie jesteśmy świadkami. Dzisiaj widzimy, że USA były w stanie odbudować
swoją bazę przemysłową dzięki dobrze zaplanowanej polityce energetycznej, która chroni interes
narodowy, oraz dzięki bezpiecznemu programowi wydobywania gazu łupkowego - podkreślił Robert
Stankiewicz, prezes zarządu Dow Polska.
- Mamy nadzieję, że Europa, która obecnie zmaga się z utratą przemysłu i inwestycji na rzecz innych
regionów świata, będzie w stanie wyciągnąć wnioski z amerykańskiego sukcesu i tym samym zapewnić
sobie podobny dobrobyt - dodał Stankiewicz.
Jak zaznaczył koncern z dużym optymizmem przyglądamy się polskim planom przyspieszenia procesu
www.gazownictwo.wnp.pl
2014-05-16
poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego. - Jako odbiorca i partner w produkcji gazu łupkowego i
związanych z tym produktów w różnych częściach świata, możemy znacząco przyczynić się do
bezpiecznego i zrównoważonego programu wydobycia w Polsce, wykorzystując nasze międzynarodowe
doświadczenie zaznaczył menedżer.
A przecież na przykładzie płynącym z USA wiemy, że warto.
- Jeśli popatrzymy na Stany Zjednoczone 20 lat temu, nikt by się nie spodziewał takiego renesansu
przemysłowego, którego obecnie jesteśmy świadkami. Dzisiaj widzimy, że USA były w stanie odbudować
swoją bazę przemysłową dzięki dobrze zaplanowanej polityce energetycznej, która chroni interes
narodowy, oraz dzięki bezpiecznemu programowi wydobywania gazu łupkowego - podkreślił Robert
Stankiewicz, prezes zarządu Dow Polska.
- Mamy nadzieję, że Europa, która obecnie zmaga się z utratą przemysłu i inwestycji na rzecz innych
regionów świata, będzie w stanie wyciągnąć wnioski z amerykańskiego sukcesu i tym samym zapewnić
sobie podobny dobrobyt - dodał Stankiewicz.
Jak zaznaczył koncern z dużym optymizmem przyglądamy się polskim planom przyspieszenia procesu
poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego. - Jako odbiorca i partner w produkcji gazu łupkowego i
związanych z tym produktów w różnych częściach świata, możemy znacząco przyczynić się do
bezpiecznego i zrównoważonego programu wydobycia w Polsce, wykorzystując nasze międzynarodowe
doświadczenie zaznaczył menedżer.

Podobne dokumenty