ANIMATORZY ORATORIÓW SALEZJAŃSKICH W ŁÓDZKIM

Transkrypt

ANIMATORZY ORATORIÓW SALEZJAŃSKICH W ŁÓDZKIM
ANIMATORZY ORATORIÓW SALEZJAŃSKICH W ŁÓDZKIM KARMELU
Wigilia Niedzieli Męki Pańskiej, 23 marca 2013 roku, dla animatorów oratoriów z łódzkich placówek
salezjańskich, upłynęła pod znakiem skupienia w klasztorze Sióstr Karmelitanek Bosych w Łodzi.
Wczesnym przedpołudniem animatorzy spotkali się w jednej z klasztornych rozmównic, gdzie ks.
Paweł Sufleta, kierownik Oratorium im. św. Jana Bosko z ul. Kopcińskiego, wprowadził wszystkich w
klimat Karmelu, zwłaszcza w atmosferę karmelitańskiej ciszy, która miała nam towarzyszyć podczas
naszego wielkopostnego skupienia.
Pokrzepieni kawą i herbatą oraz kawałkiem pysznego ciasta, udaliśmy się do kościoła by wysłuchać
słów konferencji, również przygotowanej przez ks. Pawła. Dotyczyła ona historii proroka Jonasza,
jego rozterek i niezrozumienia Pana Boga, gdy nie chcąc udać się na polecenie Boga do Niniwy,
uciekał do bezpiecznego Tarszisz. Animatorzy dostali zadanie, by zastanowić, co jest ich Niniwą
(przed czym od Boga uciekają), a co jest ich Tarszisz (do czego uciekają).
Podczas rozmyślania, uczestnicy skupienia trwali przed Najświętszym Sakramentem. Wtedy też
mieli oni możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania, którym służył wspólnocie
animatorów ks. Tadeusz Bazylczuk. Tak pokrzepieni przygotowaliśmy się do mszy św., w której
wzięły udział siostry karmelitanki. Przewodniczył jej nasz spowiednik, a koncelebrowali obaj
kierownicy oratoriów.
Ks. Dariusz Husak, kierownik Oratorium im. św. Dominika Savio przy ul. Wodnej, ukazał w homilii,
że prawdziwa wartość animatora mierzy się nie tylko talentami i umiejętnościami, ale przede
wszystkim wielkością jego serca i wiary, która ożywia całą wspólnotę oratoryjną.
Po pokarmie duchowym przyszedł czas na obiad, przywieziony przez ks. Jerzego Walo z
salezjańskiego domu przy ul. Wodnej. Po posiłku był czas na spotkanie z siostrą Marią Magdaleną od
Jezusa Zmartwychwstałego, karmelitanką bosą, z którą animatorzy mogli porozmawiać o życiu w
zakonie zamkniętym. Nie zabrakło pytań o życie codzienne sióstr (czy chodzą na wybory? czy mają
w klasztorze internet? jak zarabiają na życie?), o powołanie i charyzmat. Choć siostra była za kratą i
okryta czarnym karmelitańskim welonem, nie odczuwało się jednak dystansu, a wręcz przeciwnie
bardzo radosną i bliską atmosferę tego spotkania. Z pewnością ta wyjątkowa rozmowa z siostrą
żyjącą w klauzurze, na długo pozostanie w pamięci animatorów.
Po spotkaniu z s. Marią Magdaleną wszyscy udaliśmy się ponownie do kościoła, aby o godz. 15.00
odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego, prosząc o zbawienie dla nas i całego świata. Później
wróciliśmy do swoich oratoriów.
RADEK KOWALCZYK z ORATORIUM im. św. JANA BOSKO w ŁODZI 25.03.2013