Dzień 10 - 6.07.2016 - fatimska.wloclawek.pl

Dzień 10 - 6.07.2016
Ostatni dzień naszego wspólnego pielgrzymowania.
Poranek nie pozostawia złudzeń, będzie wiało. Idziemy na Mszę św., potem śniadanie, zabezpieczamy się
przed deszczem, łapiemy wiatr w "żagle" i jedziemy. Już na pierwszych metrach okazuje się, że wiatr
wieje nam w plecy. Nabieramy tempa. Błyskawicznie, mimo deszczu dojeżdżamy do Morzyczyna, potem
Sadlno a potem Orle. Jesteśmy przed czasem dość dobrze przemoczeni a pod kościołem czeka ks.
Proboszcz Tadeusz Szczepaniak z kropidłem. Powitał nas jak na pielgrzymów przystało i zaprosił na
gorącą herbatę, ciasto, a nawet pizzę. Aż nie chce się odjeżdżać. Kolejny etap znów z wiatrem. Wieje
tak, że momentami nie musimy pedałować. W Lubrańcu, skracamy odpoczynek bo znów naciągają czarne
chmury a poza tym w Brześciu czeka na nas kawa u państwa Szwankowskich. Jedziemy tak szybko, że
przed Brześciem grupa się rozdziela. Zaczyna padać coraz grubszy deszcz i strasznie wieje. Prowadzenie
przejmuje Zenia i prowadzi do ciepłego schronienia. Za światłami pierwsza brama w lewo i już
znajdujemy się pod dachem. Siadamy do stołu i... Gdzie jest Jasiu? Poszukując jednego Janusza
znajdujemy jeszcze dwóch pielgrzymów schowanych w budynku dworca. Nikt nadal nie wie gdzie jest
Jasiu? Gościnny gospodarz wsiada w samochód i jedzie na poszukiwania, bo podobno przemknął obok
dworca i pojechał w stronę Włocławka. Niestety poszukiwania były bezowocne. Jasiu przepadł jak kamień
w wodę. Po jakimś czasie zadzwonił przepraszając za zamieszanie. "Wszystko wyjaśnimy sobie jutro". To
był dobry dzień. Pełen dobrych ludzi niespodzianek.
zapraszamy do galerii
http://fatimska.wloclawek.pl - PARAFIA PW MATKI BOŻEJ FATIMSKIEJ WE
Powered
WŁOCŁAWKU
by Mambo
Generated: 8 March, 2017, 11:49