Publikowanie, kopiowanie, przetwarzanie oraz

Transkrypt

Publikowanie, kopiowanie, przetwarzanie oraz
Publikowanie, kopiowanie, przetwarzanie oraz wykorzystanie całej lub części artykułów i grafik bez zezwolenia jest zabronione.
POLACY PRACUJĄCY A KRYZYS FORDYZMU, praca
zbiorowa pod red. Juliusza Gardawskiego, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009,
stron 766.
Recenzowana książka, poświęcona portretowi pracujących Polaków w 2007 r., jest dziełem ośrodka
badawczego w Szkole Głównej Handlowej, skupionego wokół Katedry Socjologii Ekonomicznej kierowanej przez profesora Juliusza Gardawskiego. Jest
on również redaktorem naukowym i głównym autorem
opracowania. Badania podobnego typu były przez
ten ośrodek podejmowane już w latach 90. XX wieku.
Obecna edycja Polaków… – jak zaznacza w przedmowie J. Gardawski – oparta jest na badaniach przeprowadzonych w latach 2005 i 2007.
W skład zespołu autorskiego, poza wspomnianym
już prof. Gardawskim, wchodzi osiem osób reprezentujących różne ośrodki naukowe (Katedra Socjologii
Ekonomicznej SGH, Instytut Gospodarstwa Społecznego SGH, Instytut Socjologii UW, Instytut Polityki
32
Społecznej UW, Instytut Socjologii Uniw. Wroc.) oraz
ośrodki badania opinii publicznej (CBOS, OBOP).
Prezentowana książka, licząca 765 stron, składa
się z siedmiu części i 29 rozdziałów, co już samo
przez się świadczy o skali przedsięwzięcia.
Część pierwsza, nosząca tytuł Struktura, napisana
została przez prof. J. Gardawskiego z udziałem
prof. J. Bartkowskiego z Instytutu Socjologii UW. Autor
zastanawia się nad rozwarstwieniem klasowym polskiego świata pracy na szerokim tle przeobrażeń cywilizacyjnych współczesnego świata, którego wyrazem
w omawianej dziedzinie jest uwidocznione w tytule
przechodzenie od epoki fordyzmu do postfordyzmu.
Przez fordyzm (inaczej: industrializm, kapitalizm
zorganizowany) Gardawski rozumie interwencjonizm
państwowy, keynesizm, produkcję taśmową i masową, występowanie licznej i skoncentrowanej klasy
robotniczej, ograniczenia konkurencji, oligopolizację,
masowe związki zawodowe itp. Przeciwieństwem
fordyzmu jest współczesna epoka postfordyzmu
(inaczej: postindustrializm, kapitalizm zdezorganizoPolityka Społeczna nr 7/2010
wany), charakteryzująca się odchodzeniem od keynesizmu, monetaryzmem, globalizacją, nowymi technologiami, dekoncentracją przemysłu, delokalizacją
produkcji, zanikiem masowych załóg robotniczych,
osłabieniem związków zawodowych i instytucji neokorporacyjnych, elastycznością, silną konkurencją,
gospodarką opartą na wiedzy (s. 19–20).
W Polsce (jak i w innych krajach postkomunistycznych) na przełom ten dodatkowo nakłada się przejście
od socjalizmu autorytarnego (według terminologii
J. Gardawskiego) do gospodarki rynkowej, co stwarza
szczególną jakość w gospodarce i w stosunkach pracy. W związku z powyższym można mówić o fordyzmie
okresu transformacji (1989–2004) i postfordyzmie
postransformacyjnym, zapoczątkowanym umownie
datą przystąpienia Polski do Unii Europejskiej (s. 20).
Odnosząc się do teorii podziału klasowego skonfrontowanych z wynikami badań, J. Gardawski uważa, że w warunkach polskich w największym stopniu
znajduje potwierdzenie słaba hipoteza klasowa w weberowskim rozumieniu tego pojęcia (s. 95). Temat klas
społecznych musiał szczególnie drążyć autora, skoro
wrócił do niego w zakończeniu (s. 731–733), dzieląc
się pewnymi wątpliwościami co do szczegółów zajętego stanowiska. Wypieranie systemu fordowskiego
przez postfordowski stanowi także zasadniczy wątek
towarzyszący rozważaniom teoretycznym i relacjom
z badań w dalszych częściach książki.
Analizę poziomu życia pracujących Polaków przynosi część druga autorstwa Czesławy Kliszko z Instytutu Gospodarstwa Społecznego SGH. Interesującym
spostrzeżeniem autorki jest traktowanie przez osoby
badane jako dobra deficytowego nie tylko wynagrodzenia, ale także czasu – w związku z tendencją do
przedłużania czasu pracy.
Duży ciężar gatunkowy ma część trzecia napisana
przez J. Gardawskiego Polacy pracujący wobec wyzwań ekonomicznych, w której autor przedstawia typologię możliwych postaw wobec rynku i, odnosząc
się do tej typologii, kreśli obraz nastawień względem
rynku poszczególnych grup społeczno-zawodowych.
Odrębny rozdział w tej części poświęcono świadomości ekonomicznej Polaków pracujących.
W części czwartej, zatytułowanej Prawo pracy i stosunki pracy, czytelnik zapoznaje się z wnikliwą analizą
pożądanych kierunków zmian w tej dziedzinie prawa.
Dr Jacek Męcina z Instytutu Polityki Społecznej UW,
zaangażowany w pracę Komisji Trójstronnej, dokonuje w zasadzie trafnej oceny projektów Kodeksu pracy
i Zbiorowego kodeksu pracy, przygotowanych przez
działającą w latach 2002–2006 Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy, lecz z niezrozumiałych powodów
„zamrożonych” i nieudostępnionych szerszej publiczności. Ten sam autor analizuje opinie pracujących na
temat bezrobocia i rynku pracy, zgłaszając postulaty
zmierzające do zaszczepienia na gruncie polskim
koncepcji flexicurity.
Z kolei dr Jan Czarzasty z Katedry Socjologii Ekonomicznej SGH porusza problematykę kultury organizacyjnej przedsiębiorstwa, podkreślając, że jest ona
w dużej mierze determinowana przez cechy narodowe. W świetle badań, jak utrzymuje Czarzasty, polska
kultura organizacyjna wykazuje cechy paternalizmu
i autokratyzmu zasługujące w pewnym stopniu (chociaż nie ma tu jednoznaczności) na miano kultury
folwarcznej (s. 408–410).
W całości dzieła dominuje, licząca blisko 200 stron,
część piąta poświęcona związkom zawodowym, napiPolityka Społeczna nr 7/2010
sana przez J. Gardawskiego z uzupełniającym wkładem współpracowników. Autor wielu pozycji dotyczących zagadnień teoretycznych ruchu związkowego,
jego historii i dnia dzisiejszego, monitorujący na bieżąco przemiany w tej dziedzinie na scenie polskich stosunków przemysłowych, mógł jeszcze raz przedstawić
w szerokim spectrum swoje poglądy i prognozy.
Czytelnik ma możliwość zapoznania się z teoretycznie uogólnioną analizą sytuacji związków zawodowych w krajach starej demokracji oraz w krajach
postsocjalistycznych, a następnie z analizą zjawiska
kryzysu związków spowodowanego odchodzeniem
w przeszłość epoki fordowskiej. Uwaga badacza skupia się z kolei na aspektach rzeczywistości, w których
związki zawodowe przejawiają aktywność, a mianowicie na sferze polityki i ekonomii.
Osobny, obszerny esej poświęcony jest tendencjom zaznaczającym się w ewolucji polskich związków zawodowych w okresie powojennym.
Całość uzupełniają rozdziały relacjonujące dane
empiryczne uzyskane w badaniach Polaków pracujących 2007 (J. Gardawski), badaniach z lat 1980–2008
zrealizowanych przez CBOS (dr Michał Wenzel
z CBOS oraz Instytutu Socjologii UW) oraz biografie
robotników (dr Adam Mrozowicki z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego).
Przyczyny niskiego uzwiązkowienia w naszym kraju (16% pracowników najemnych oraz 6% ludności dorosłej według stanu na koniec 2008 r.) poddaje analizie
na podstawie badań z 2004 r. Andrzej Mokrzyszewski
(nieżyjący już badacz związany z OBOP, CBOS oraz
IFiS PAN).
O przyszłości związków zawodowych w naszym
kraju J. Gardawski wypowiada się w sposób ambiwalentny. Jego zdaniem długookresowy problem, który
będzie osłabiał pozycję związków, to rosnąca liczba
pracowników zatrudnianych w silnie elastycznych, postfordowskich sekatorach i przedsiębiorstwach. Będą oni
pozbawieni ochrony związkowej tak długo, jak długo nie
ukształtuje się w Polsce instytucja związkowa na miarę
wyzwań postfordowskiej gospodarki elastycznej, a sam
termin elastyczność będzie budził opór w elitach związkowych (s. 603). Kluczem do sukcesu jest więc – według Gardawskiego – przezwyciężenie konserwatyzmu
związkowego. Można w tym miejscu polemicznie wtrącić, że hasło elastyczności bywa niekiedy rozumiane
przez pracodawców jako proste ścinanie uprawnień
pracowniczych, opór związków przeciwko tego rodzaju
„elastyczności” jest wówczas uzasadniony.
Część szósta pt. Praca a polityka, autorstwa
prof. Jerzego Bartkowskiego, zawiera rozdział teoretyczny i empiryczny. Przedmiotem dociekań Bartkowskiego jest m.in. poczucie reprezentacji interesów pracowników i pracodawców w świetle zebranych opinii.
Jeśli chodzi o pracowników, to w ocenie reprezentacji
interesów i w wyborze dróg walki o nie zaznacza się nie
mechanizm świadomości klasowej, ale raczej społecznej anomii. Potwierdza to już wcześniej głoszoną przez
J. Gardawskiego tezę o społeczeństwie porzuconym.
Metodologiczną stronę badań (określenie populacji, metoda wyboru próby, wybór próby, ważenie
danych, realizacja próby) przedstawia w części
siódmej Wiesława Dąbała z CBOS, specjalizująca się
w zastosowaniach statystyki matematycznej do interpretacji badań. Według BAEL na koniec 2006 r. liczba
pracujących wynosiła 14 911 tys. osób. Zbiorowość
ta – przy wprowadzeniu pewnych korekt dotyczących
pojęcia osoby pracującej w porównaniu z definicją
33
BAEL (por. s. 682–684) – stanowiła przedmiot badań
ankietowanych zespołu autorskiego.
Starannie przygotowane, przeprowadzone według
reguł sztuki, skrupulatnie udokumentowane tabelami
i przypisami badania są oczywistym walorem książki.
Interesujący był pomysł sportretowania grupy społeczno-zawodowej w określonym miejscu i czasie. Liczebność i heterogeniczność badanej populacji stanowiły
jednak dla piszących niełatwe wyzwanie. W związku
z powyższym należy podkreślić powodzenie zespołowej organizacji pracy nad podjętym tematem.
34
Mocną stronę książki stanowi obficie cytowana literatura zarówno klasyczna, jak i współczesna. Poza
wkładem do socjologii pracy i stosunków przemysłowych, Polacy pracujący… mogą być także użyteczni
dla przedstawicieli innych dyscyplin – myślę w tym
miejscu m.in. o uprawiających nauki prawne – dla
których głębsze poznanie tkanki społecznej stanowi
przesłankę ich własnych eksploracji.
JERZY WRATNY
Instytut Pracy i Spraw Socjalnych
Polityka Społeczna nr 7/2010

Podobne dokumenty