Historia - honoratka

Transkrypt

Historia - honoratka
HONORATKA
Historia
Autor: Administrator
23.06.2006.
**Honoratka**
Wieś Honoratka związana jest z parafią św. Andrzeja w Gosławicach, a były to dobra rodu Łodziów i
Godziembów. Z tego to rodu wywodził się Andrzej Łaskarz- biskup poznański, który około 1420 roku
ufundował zamek i kościół w Gosławicach wraz z parafią. Zasięg tej parafii obejmował dobra wsi
Gosławice i Pątnów, istniejących od 1280 roku. Na przełomie XVIII/XIX wieku ziemie Godziembów zostały
przejęte przez ród Kwileckich, będących właścicielami do 1945 roku. Na mocy ukazu cara Aleksandra II
majątek Kwileckich został rozparcelowany i dzieci Kwileckich- Jan, Mieczysław, Honorata otrzymali z
majątku Pątnów swoje dobra, które zostały podzielone między osadników. Dobra Honoraty zostały około
1880 roku rozparcelowane między takie rodziny, jak Gajewscy, Grabowscy, Szatkowscy i Wiśniewscy i od
imienia Honoraty powstała nazwa Honoratka, następnie roku Janów, Mieczysławów i Beniów. W1976
zlikwidowano gminę Gosławice, w związku z powyższym wieś Honoratka została włączona do gminy
Ślesin. **Wyspa Klary**
Dziedzic Mikorzyna ruszył na wyprawę krzyżową. Po wyjeździe rycerza żona
jego urodziła córkę, po czym wkrótce zmarła. Małą dziewczynką zajmowali się dalsi
krewni. Lata mijały, a ojciec nie wracał. Tymczasem Klara wyrosła na piękną pannę. Jej uroda i
majątek zwabiały licznych konkurentów. Klara jednak odrzucała każde oświadczyny. Nie
myślała o małżeństwie. Więcej interesowała ją jazda konna, strzelanie z łuku, polowanie w
okolicznych lasach a więc zajęcia zgoła nie kobiece. O jej rękę oświadczył się w końcu
pierwszy rycerz królestwa, słynący z cnót rycerskich — Janusz, zwany Białym (przydomek
pochodził od jasnych jak len włosów, srebrnej zbroi i białego płaszcza jaki nosił). Klara
odrzuciła oświadczyny, twierdząc, że nigdy nie wyjdzie za mąż. Janusz dowiedziawszy
się, że serce Klary jest wolne, zostawił jej swój pierścień, prosząc, aby przysłała mu ten klejnot
gdy zmieni zdanie, bądź zapragnie jego pomocy. Klara nie chcąc robić przykrości
rycerzowi, wyraziła zgodę. Tymczasem na wyspie leżącej na północnym brzegu Jeziora
ślesińskiego mieszkał inny rycerz, imieniem Garca. W przeciwieństwie do Janusza Białego
cieszył się on złą sławą. Uciskał poddanych i napadał na przejeżdżających kupców. Żył
Garca wesoło w gronie podobnych jemu zabijaków. Kiedyś zapędził się dalej na południe, a
równocześnie Klara polując, zapędziła się bardziej niż zwykle na północ. Ujrzeli się na
polanie. Garca zobaczywszy Klarę zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Wkrótce przebrał
się w piękne, rozbojem zdobyte szaty, udał się do Mikorzyna i oświadczył się jej o rękę.
Klara oczywiście nie tylko odmówiła mu ręki, ale jeszcze na dodatek powiedziała mu, co myśli o
rycerzach trudniących się rozbojem. Była ona w gniewie tak piękna, że Garca zakochał
się jeszcze bardziej. Odszedł, aby powrócić ze swoją drużyną i porwać Klarę siłą. Klara zdążyła
jeszcze dać pierścień wiernemu słudze i posłać go po Janusza. Przywiódłszy Klarę do
swego zamku, Garca umieścił ją w najpiękniejszej komnacie, ściany wybił najdroższymi
kobiercami, otoczył Klarę zbytkiem, ofiarował jej wspaniałe klejnoty, sprowadzał
rybałtów i gęślarzy, którzy sławili jej urodę i miłość Garcy. To wszystko nie zdobyło jednak serca
Klary. Uwięziona, nie mogąc doczekać się Janusza, widząc narastającą natarczywość
Garcy, złożyła w końcu ślub dziewictwa, jeśli uda się jej cało wyjść z rąk rabusia. Tymczasem
Janusz spieszył z odległych stron na czele dzielnych rycerzy. Dotarł wreszcie pod zamek.
Oba wojska stanęły naprzeciw siebie. Zamiast bitwy przeciwnicy postanowili stoczyć turniej. Bój
odbył się pod starym dębem, który do dziś istnieje. Walka była zacięta. Z jednej strony
walczył Janusz w srebrnej zbroi na białym koniu, z drugiej Garca z kruczym włosem na czarnym
koniu. Skruszono kopie, połamano miecze, padły konie. W końcu Garca padł pokonany.
Janusz pobiegł do zamku, uwolnił Klarę i ponownie oświadczył się o jej rękę. Niestety, Klara
złożyła już ślub dziewictwa. Janusz - wzór cnót rycerskich - uszanował ślub i
odprowadził Klarę do Mikorzyna. Pożegnał się i poprosił, aby wyszła na ganek, powiała
chustką i wrzuciła pierścień do wody, gdy on już będzie po drugiej stronie jeziora. Klara spełniła
życzenie, a wtedy Janusz w ciężkiej zbroi wraz z koniem rzucił się do wody. Klara
zemdlała; powstała wielka burza, spadły obfite deszcze, we- wezbrały wody. Gdy powódź w
końcu ustąpiła, z dna jeziora wynurzyła się niewielka wyspa, na której Klara spędziła
resztę życia. Grób jej opisywano jeszcze na początku XIX w. Janusz zaś do dziś jeszcze pokutuje
nad jeziorami: widać go w księżycowe noce, jak smutny przechadza się nad jeziorem.
Widok jego zwiastuje podobno nieszczęście Legenda o Klarze Mikorzyńskiej należy do
http://honoratka.ovh.org/honoratka/
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 12:31
HONORATKA
najpopularniejszych w okolicach Konina.
Tekst zaczerpnięty z przewodnika wycieczkowego:
"Konin, Koło, Turek" autorstwa Zygmunta Pęcherskiego
http://honoratka.ovh.org/honoratka/
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 12:31