plik pdf do pobrania

Transkrypt

plik pdf do pobrania
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
y
l
p
.
art
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
ww
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
y
l
p
.
art
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
Rozwiązania mobilne dla biznesu źródłem przewagi konkurencyjnej jeszcze fantazja, czy już codzienność?
Czy w jednym poręcznym przedmiocie można zmieścić telefon, kalendarz, katalog cen i
promocji, mapę zintegrowaną z GPS, kolektor zamówień lub inną aplikację wspomagającą
pracę w terenie? Od pewnego czasu odpowiedź na to pytanie stała się oczywista i brzmi
oczywiście „tak”. Pytanie, jakie zadajemy sobie teraz jest innej natury, nie „co można?”, a
„jak należałoby wykorzystać drzemiące w tej technologii możliwości, tak aby
maksymalizować zyski – cokolwiek by to nie oznaczało. Skoro możemy zaszyć w
elektronicznej pigułce, praktycznie dowolną funkcjonalność, to jedynym naszym
ograniczeniem staję się nasza wyobraźnia i umiejętność przełożenia biznesowych pomysłów
na przyjazny dla użytkownika software. Przyjazny to znaczy taki, który będzie przy
minimalnej ilości „kliknięć” zrealizować najpotrzebniejsze i najczęściej używane transakcje.
Takie narzędzie ma szansę stać się tak popularnym jak telefon komórkowy i wówczas
masowy odbiorca szybko uczyni produkt tanim i opłacalnym, zatem w konsekwencji
dostępnym dla każdej nawet małej rodzinnej firmy. Nikt nie będzie pytał, „czy stosować
technologie mobilne”, ponieważ mobilna rewolucja dzieje się już „teraz i tutaj” przedsiębiorstwa, które doceniły już zalety tej technologii, obecnie doskonalą swoje praktyki i
aplikacje, co bezpośrednio przekłada się na wzrost jednostkowej wydajności pracownika
terenowego i wszystkich tych, którzy korzystają z informacji przez niego dostarczanych.
Czy sama technika i urządzenie to już wszystko? Oczywiście nie, ponieważ z zasady palmtop
jest przedłużeniem systemu ERP w terenie.
Rodzaj i szczegółowość informacji importowanych do palmtopa z ERP, a następnie ich
aktualizacja w terenie i zwrotne przesłanie do centrali jest sprawą otwartą i funkcją kilku
parametrów, takich jak np.: pojemność pamięci, prędkość obliczeniowa, sprawność kanałów
komunikacyjnych, ceny łączy. Szczęśliwie wszystkie one wraz z postępem technicznym stają
się coraz wydajniejsze i tańsze.
Obecnie na rynku jest już dostępne rozmaite oprogramowanie do mobilnych „terminali” i
najczęściej realizuje ono zadania specyficzne dla pracowników działu handlowego.
Bardzo łatwo wyobrazić sobie oczywiście, że software tego typu będzie służył brygadom
remontowym, inspekcji technicznej itd., czyli pozwalał na wzrost efektywności pracy w wielu
innych dziedzinach. Powszechny rozwój oprogramowania sprzedażowego wiąże się z naturą
konkurencyjności, bo aby wygrać, trzeba sprzedawać szybciej, lepiej kontrolować należności
i sprawniej przekazywać zamówienia do firmy, tak, aby ułatwić planowanie i pracę w
działach logistycznych.
Skąd się bierze ten skok w wydajności pracy?
Generalnie dzięki rozwiązaniom mobilnym unikamy upojnych godzin rutynowych parad z
papierowymi trofeami do biura. Tradycyjny cykl życia pustego procesu w organizacji zwykle
ma się świetnie, czyli inni równie mozolnie przepisują te same dane z dokumentu na
dokument, skrupulatnie kontrolują swoje błędy, no i w efekcie nadal trzeba przepraszać
klientów za pomyłki, które przeszły przez dokumentacyjne sito i dodatkowo dowozić
właściwy towar. Warto sobie zadać pytanie ile codziennie traci się pieniędzy na taką potrójną
jałową pracę, czas i wypalone paliwo pustych przejazdów. Największym kosztem jest jednak
odbudowywanie reputacji nadszarpniętej pomyłkami. Niezadowolony klient zyskuje
argumenty do negocjacji dodatkowych upustów, domaga się większego zaangażowania
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
y
l
p
.
art
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
ww
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
y
l
p
.
art
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
u
s
i
w
r
e
s
z
i
z
d
o
h
c
o
p
ł
u
k
l
p
.
arty
t
e
n
.
e
i
n
a
z
d
a
z
r
a
z
.
w
w
w
zasobów i w końcu odchodzi a firma ponosi coraz większe koszty handlowe związane ze
zdobyciem nowych klientów, których nie potrafi utrzymać przy sobie.
Wprowadzając rozwiązania mobilne, automatyzujemy działania robocze, standaryzujemy
procedury według prostego algorytmu narzuconego przez aplikację, zwiększamy ich tempo,
eliminujemy niepotrzebne etapy i błędy z nich wynikające, zmniejszamy straty czasu oraz
ograniczamy ilość ludzi pośredniczących w procesie, zyskujemy elastyczność w zmianie
parametrów zamówień i eliminujemy błędy wynikające z papierowych poprawek.
Oszczędności wypływające w powyższych zmian są w dużej części policzalne i mogą
pozwolić na przygotowanie dobrze zaplanowanej inwestycji.
Dodatkowo, dzięki rosnącej standaryzacji oprogramowania narzędziowego i biegłości
programistów, coraz częściej tworzy się aplikacje dedykowane, dopasowane do
specyficznych wymagań klientów. W tym również nie ma nic dziwnego, ponieważ klienci
firmy są zdobywani i utrzymywani poprzez oferowanie im specjalnego, specyficznego
sposobu obsługi i we współczesnym zunifikowanym świecie staję się to coraz silniejszym
argumentem decydującym o wygranej w walce z konkurencją. Zarządy podejmują zatem w
zupełnie świadomy sposób decyzję o wydaniu większych pieniędzy na napisanie ich
własnego mobilnego oprogramowania, ponieważ dzięki jego zastosowaniu spodziewają się
większych i szybszych zwrotów z inwestycji. Pieniądze wydawane na specyficzny software
mobilny są poza tym względnie mniejsze od kosztów „dopisania” jakiejkolwiek
funkcjonalności do standardowego systemu ERP, jest zatem możliwość elastycznego
dopasowywania tego mobilnego narzędzia do zmieniających się wymagań rynku na którym
firma działa.
Inżynierowie stale przesuwają barierę zasobów pamięci i mocy obliczeniowych, poszerzając
pole dla coraz to nowszych funkcji, zarówno autonomicznych jak i będących przedłużeniem
ERP. Na przykład dostępne na rynku aplikacje typu CRM, windykator, terminarz i doradca
asortymentu są doskonałym wsparciem do podejmowania szybkich decyzji na miejscu, blisko
zdarzeń.. Informacje gromadzone i przekazywane przez urządzenia mobilne do hurtowni
danych stanowią podstawę do elastycznego tworzenia przekrojowych raportów. Raporty te są
narzędziem do analizy zmian rynkowych praktycznie w czasie rzeczywistym. Baza CRM-owa
aktualizowana z macierzystej bazy firmowej, z kontaktami, harmonogramem zadań,
kalendarium spotkań, może być na bieżąco uzupełniana instrukcjami z centrali a ich
wykonanie kontrolowane przez zwierzchników, równie łatwo jak import zamówień. To kreuje
zupełnie nowy model zarządzania, w którym kierownicy uczestniczą w zdarzeniach, a nie
dowiadują się o nich z dużym opóźnieniem.
Każdy menadżer inaczej oceni, co dla jego firmy jest krytyczne a co ciekawym gadżetem.
Mimo oczywistych korzyści, technologia mobilna wciąż w Polsce postrzegana jest jako
elitarna. W przypadku najprostszych zastosowań, paradoksalnie przeszkodą nie jest cena, lecz
bariera mentalna. Warto pamiętać, że przewaga konkurencyjna jest przewagą, dopóki nas
wyróżnia, na tle innych konkurentów. Przewaga ta będzie coraz trudniejsza do zdobycia wraz
z upowszechnieniem tej techniki działania, tak dzieje się na każdym dojrzewającym rynku.
Dlatego właśnie teraz warto wprowadzić organizację na nowy poziom, by wejść do kręgu
elity i prześcignąć konkurencję.

Podobne dokumenty