Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach

Transkrypt

Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach
Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach
GRUDZIEŃ
NR 3
Ważne tematy:
DLACZEGO
Palenie zabija
WARTO SIĘGNĄĆ PO NOWY NUMER
PISMA
„Z
DRUGIEJ STRONY”?
Dopalacze
DOWIESZ SIĘ GDZIE BYLIŚMY, CO ZOBACZYLIŚMY, CZEGO SIĘ NAUCZYLIŚMY, CZY COŚ
WYGRALIŚMY, MOŻE KOMUŚ POMOGLIŚMY?
Wywiad z podróżnikiem
BĘDZIESZ MIEĆ SZANSE ZAPOZNAĆ SIĘ Z NOWYM KAWAŁKIEM NASZEGO OŚRODKOWEGO
RAPERA DAWIDA;
ZASKOCZĄ CIĘ NOWE WRZUTY PATRYKA;
W WYWIADZIE Z PODRÓŻNIKIEM AMATOREM POZNASZ RECEPTĘ NA PODRÓŻOWANIE ZA
GROSZE;
W tym numerze:
POZNASZ CIEMNĄ STRONĘ PALENIA WYROBÓW TYTONIOWYCH, ZASTANOWISZ SIĘ, ZANIM
SIĘGNIESZ PO PAPIEROSA;
Kalendarium
2
Co w MOW-ie piszczy
3
Nasze twory
8
DOWIESZ SIĘ CO TO SĄ TRUDNE UCZUCIA I AJK WPŁYWAJĄ NA NASZĄ PSYCHIKĘ;
Rozmowy w toku
9
BĘDZIESZ ZRYWAĆ BOKI, CZYTAJĄC KĄCIK Z HUMOREM;
To i owo
11
POZNASZ PRZEPIS NA NAJLEPSZE FAWORKI NA ŚWIECIE;
Fakty
12
Całkiem kulturalnie
12
Motofrycu
14
Dragom stop
15
Psycholożka radzi
15
Trudne sprawy
16
Wyluzuj
16
Horoskop
18
Kącik smakosza
19
Konkursy i komunikaty
21
Śmiechowe fotki
22
W CAŁKIEM KULTURALNIE TROCHĘ KINA, TROCHĘ MUZYKI;
POZNASZ KOLEJNEGO JEDNOŚLADA MARKI HONDA;
PRZYPOMNISZ SOBIE, DLACZEGO DOPALACZE SĄ TAK NIEBEZPIECZNE;
ZRELAKSUJESZ SIĘ Z KRZYŻÓWKĄ, REBUSEM, CZY SUDOKU;
NAUCZYSZ SIĘ PRZYRZĄDZAĆ DOWOLAJE;
DOWIESZ SIĘ O NOWYCH KONKURSACH I KOMUNIKATACH;
POPRAWI CI SIĘ HUMOR, A MOŻE NAWET UŚMIEJESZ SIĘ, GDY NA NAS POPATRZYSZ :)
R
edakcja
gazety wraz
z Dyrekcją
ma zaszczyt zaprosić
wszystkich wychowanków do wzięcia
udział w konkursie
na najbardziej orygi-
nalne logo naszego
Ośrodka. Technika
wykonania projektu
jest dowolna. Na
zwycięzcę czeka
wspaniała MP4 i nagrody pocieszenia.
Termin oddania prac
upływa 15 czerwca
2013. Rozstrzygnięcie konkursu w kolejnych numerach.
STR. 2
KALENDARIUM
1 stycznia
Nowy Rok, Światowy Dzień Pokoju,
Świętej Bożej Rodzicielki
6 stycznia
Trzech Króli (Objawienie Pańskie),
Dzień Filatelisty
8 stycznia
Dzień Sprzątania Biurka
9 styczeń
Dzień Ligi Ochrony Przyrody
11 stycznia
Dzień Wegetarianina
17 stycznia
Dzień Dialogu z Judaizmem
21 stycznia
Dzień Babci
22 stycznia
Dzień Dziadka
24 stycznia
Światowy Dzień Środków
Masowego Przekazu
25 stycznia
Dzień Sekretarki i Asystentki
26 stycznia
Światowy Dzień Transplantacji,
Światowy Dzień Celnictwa
27 stycznia
Dzień Pamięci Ofiar Reżimu
Hitlerowskiego,
Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu,
Dzień Dialogu z Islamem
28 stycznia
Międzynarodowy Dzień Mobilizacji
przeciwko Wojnie Nuklearnej
Opracował: Łukasz Kubacki
STR. 3
CO W MOW-IE PISZCZY
ZAWODY W SIATKÓWKĘ W MOW W KALETACH
Dnia 08.12.2012 r. odbyły się zawody siatkówki w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kaletach. Organizatorami
imprezy byli wychowawca Adam Rycombel i nauczyciel w-f Dariusz Adamski .
Już wcześniej zorganizowaliśmy drużynę i wspólnie z
Kamilem, Dawidem, Michałem, Jonatanem, Kamilem, Mateuszem i
panią Katarzyną pojechaliśmy, by pokonać wszystkie drużyny. Zawody odbywały się w wynajętej
sali w szkole obok Ośrodka. Pierwszy mecz zagraliśmy z chłopakami z
Kalet. Mimo krótkiej rozgrzewki, uczucia niewyspania udało nam się
pokonać przeciwnika. Drugi z kolei mecz graliśmy z drużyną, której
członkami była kadra MOW Kalety. Oczywiście było trochę nerwów
na boisku, ale staraliśmy się tego nie pokazywać i grać jak najlepiej.
Zespół ten cały czas trzymał nad nami jednak przewagę i nie zdołaliśmy go poskromić. To nas jednak nie zasmuciło i kolejny mecz z ekipą
z MOW w Julianpolu należał do nas. Już prawie wygralibyśmy ten
turniej, gdyby nie porażka w ostatniej kolejce. MOW z Herbów pokonał nas 2:1 w setach. Tym sposobem otrzymali trzy punkty i to oni
objęli prowadzenie. My natomiast spadliśmy na drugie miejsce. Po
rozgrywce odbyło się oficjalne ogłoszenie wyników i rozdanie nagród.
Nie obyło się również bez nagrodzenia indywidualnych siatkarzy.
I tak zakończyła się te kolejna wyjazdowa sportowa impreza. Miła atmosfera i dobra zabawa, jaką
wprowadziła pani Kasia dopingując naszą szóstkę, była
najlepszą zapłatą za rywalizację.
Opracował: Mateusz Cheliński
STR. 4
PROJEKT
PIES
Głównym założeniem projektu „Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem” realizowanego przez
fundacją Synergia wspólnie z naszą placówką jest pomoc wzajemna, jaką mogą uzyskać nie tylko, przebywające w
schronisku zwierzaki, ale przede wszystkim nasi podopieczni. Polega ona na budowaniu zaufania między
nieprzystosowanym społecznie młodym człowiekiem, a często nieufnym zwierzakiem. Obcowanie ze
zwierzętami, praca z nimi i dla nich, może być dobrym sposobem na uspokojenie, wyciszenie się, wyzbycie
negatywnych emocji i myśli wychowanków MOW, często potęgowanych już samym przebywaniem w
ośrodku. W projekt zaangażowane są dwa siostrzane Ośrodki z Krzepic i Julianpola. Pomysłodawcą projektu
jest pani Magda wspomagana przez pana Rafała z MOW w Julianpolu.
Pracując i przebywając z psami chłopcy mają szansę na nowo nauczyć się ufać i wzbudzać zaufania u innych,
w tym przypadku zwierząt, co w przyszłości zaowocować może ułatwieniem nawiązywania relacji
międzyludzkich, z czym często mają problemy. Poprzez budowanie porozumienia ze zwierzęciem
uświadomią sobie, że i oni mają ludzkie uczucia, nierzadko uśpione gdzieś głęboko. Poza tym odnosząc
drobne sukcesy poczują się dowartościowani i potrzebni, łatwiej będzie można im zaufać.
Kandydaci chętni do uczestnictwa w projekcie zostali wyselekcjonowani przez psychologów, pedagoga i
wychowawców. Podstawowym kryterium doboru uczestników było dobre zachowanie wychowanka w
MOW, a także fakt, że nie będzie on zagrażał innym w trakcie trwania projektu.
Nasza praca polegać będzie w głównej mierze na przystosowaniu schroniskowego psiaka do adopcji poprzez
budowanie z nim więzi i tresurę. Nieodzownym punktem naszych warsztatów będą prelekcje na temat
udomawiania i oswajania psów, komunikacji zwierząt i ludzi na trzech płaszczyznach oraz podstaw pozytywnego
wzmacniania. Planujemy ponadto wizytować w schronisku dla bezpańskich zwierząt w Częstochowie, aby tam
zaangażować się w prace porządkowe, dokarmienie zwierząt, wyprowadzanie na spacer, naprawie inwentarzu, na
zasadach oferowanych przez tę instytucję.
09.12.2012 r. odbyły się pierwsze zajęcia grupy wychowawczej z MOW w Krzepicach. 5 chłopców z naszego ośrodka: Kamil,
Dawid, Sebastian, Grzesiek i Dawid ruszyło na podbój psich serc.
Pieski wybrane przez pracowników schroniska nie od razu chciały z
nami współpracować. Nasze zadanie na dziś polegało na nawiązaniu
prawidłowego kontaktu wzrokowego z pupilem. Gdy każdy z nas
wybrał sobie już psa i nadał mu imię, wyposażony w nieodzowny
atrybut w postaci psich smakołyków zachęcał je do współpracy.
Jednak to nie takie proste w pozytywny i bezstresowy sposób zaangażować psiaka. Okazało się, że nie wszystkie czworonogi chcą pracować, rozpraszał je hałas dobiegający z sąsiadującego dworca PKP,
a siarczysty mróz nie dawał o sobie zapomnieć.
Z moich obserwacji i bezpośrednich relacjach wychowanków wiem, że projekt ten ma szanse zaowocować w przyszłości
wspaniałą współpracą i efektami. O przywiązaniu i sympatii do
zwierzaków słyszałam jeszcze długo w drodze powrotnej do ośrodka i jestem pewna, że takie warsztaty nie są stratą czasu. Jak deklaruje Dawid „Nie możemy się już doczekać kolejnego spotkania z
czworonożnymi przyjaciółmi. Dobrze jest być komuś potrzebnym.”
Opracował: Dawid Szala
STR. 5
ZAWODY PIŁKI NOŻNEJ W BLACHOWNI
Zawsze chętnie uczestniczymy w sportowych przedsięwzięciach, a mecze piłki nożnej są chyba naszą ulubioną
konkurencją. Nie było więc mowy, aby na zaproszenie UKS Orlik Blachownia zareagować negatywnie.
Zebraliśmy zespół, w składzie którego znaleźli się: Kamil (kl. III), Dawid (kl. II), Mateusz, Adrian,
Dawid (kl. I), Kamil (kl. III), Grzesiek i Jonatan i wspólnie z Panią Natalią podjęliśmy wyzwanie.
Dołączyli do nas Pan Dyrektor i Pani Kasia, którzy w niebywały sposób nas dopingowali.
W dniu 16 grudnia 2012 roku na hali Sportowej w Blachowni został rozegrany Turniej Piłki Nożnej
Halowej ,,Wszyscy w Orliku gramy”, którego organizatorem był UKS Orlik Blachownia. W turnieju wzięło
udział osiem zespołów: Perełki, Sponsorów, Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Krzepicach, trzy
drużyny rodziców oraz dwie drużyny Orlika Blachownia.
]
Turniej rozgrywał się w dwóch grupach. Nasz zespół zakwalifikował się do grupy B i rozegrał 3 mecze. W
pierwszym starciu pokonaliśmy drużynę Rodziców Niebieskich 4:0. Zwycięstwo dodało nam pewności siebie. Mimo
dobrego przygotowania i pozytywnego nastawienia, w kolejnej walce nie zdobyliśmy żadnego punktu. Drużyna Orlik I –
najlepszy zespół tego turnieju - nie oszczędzała nas i spotkanie zakończyło się felernym wynikiem 0:5. Ostatnie starcie w
grupie rozegraliśmy z drużyną Sponsorów. Obrona przeciwnika nie spała i wiele sytuacji podbramkowych nie przyniosło
nam niestety ani jednego gola. W tabeli zajęliśmy trzecie miejsce. Mecz ćwierćfinałowy rozegraliśmy z drużyną Orlik II. I
nagle dotychczasowe porażki przestały być ważne, pełna mobilizacja i determinacja doprowadziły nas do zwycięstwa.
Opracował: Mateusz Cheliński
STR. 6
ZASTOPOWAĆ
ŚWIAT
18 grudnia z inicjatywy pani Magdy - opiekunki Koła dziennikarsko – medialnego, mieliśmy możliwość
zapoznać się z kulturą odległych, wręcz egzotycznych krajów. A wszystko za sprawą naszego gościa –
Pana Łukasza, który przybył do Ośrodka z setkami zdjęć
i opowieści z odległych Indii.
Pan Łukasz jest podróżnikiem amatorem, który sam lub wspólnie ze znajomymi, podzielającymi ten
rodzaj turystyki, zwiedza zakątki naszego Globu. Na swoim koncie ma kilkanaście wypraw do Azji, Ameryki
Południowej i Afryki. Europę zna jak własną kieszeń. Wszystkie wycieczki realizuje jak najmniejszym kosztem,
koncentrując się na bezpośrednim obcowaniu z nową kulturą i oczywiście z ludźmi. Poznając inne kultury
jednocześnie bardziej poznajemy własną, konfrontując ją z tym, co dotychczas było nam obce. Staramy się
lepiej rozumieć innych i kształtujemy swój światopogląd. Nasz gość dał nam ponadto wskazówki, co zrobić,
aby zminimalizować koszty odległej wyprawy, co jest niezbędne, aby ją urzeczywistnić, jak i gdzie załatwić
wszelkie formalności związane z wyjazdem. W trakcie prezentacji slajdów opowiadał o swoich przygodach, o
tym z czym w kulturze europejskiej nigdy się nie spotkał, o gościnności i sympatii ze strony tubylców.
Niejeden z nas nabrał apetytu na podróż dookoła świata. A podróżowanie jest jak narkotyk, wciąga. Z każdą
wyprawą czuje się niedosyt i zawsze chce się tam wrócić. Miejmy nadzieję, że zgodnie z tą zasadą niebawem
znów będziemy gościć Pana Łukasza, że również do nas tak chętnie
powróci.
Opracował: Grzegorz Konwisarz
STR. 7
WIGILIA
Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej
wzruszającym wieczorem roku. Słowo "wigilia" pochodzi z języka łacińskiego i oznacza
czuwanie. W Polsce wigilia weszła na stale do tradycji dopiero w XVIII wieku. Główną jej
częścią jest uroczysta wieczerza, złożona z postnych potraw o charakterze ściśle rodzinnym.
Uroczystość ta przepełniona jest symbolami, które nadają jej specyficzny charakter.
Wychowankowie naszego Ośrodka od września pracowali na to, aby ten dzień
spędzić w gronie swoich bliskich. Jednym się udało innym nie, jak to w życiu bywa. Aby
jednak tradycji stało się za dość zorganizowaliśmy własną wigilię, żeby wszyscy mogli
poczuć magię świąt i rodzinną atmosferę. Wspólnie z Panią Grażynką ugotowaliśmy zupę
grzybową, która stała się hitem wieczerzy, a śledzie w sosie śmietanowym były ulubioną
przekąską. Stoły nakryte białymi obrusami, uginały się od nadmiaru postnych potraw, ciast i
owoców. Zapach smażonego karpia unosił się w całym Ośrodku. Na wspólną wieczerzę
zaprosiliśmy wszystkich pracowników naszej placówki. Pan Dyrektor rozpoczął nasze
spotkanie krótką przemową i życzeniami dla wszystkich zebranych. Następnie połamaliśmy
się opłatkiem, bo wiadomo, że skłóceni nie mogliśmy zasiąść do wspólnego stołu. Nie
zabrakło wzruszeń, szczerych łez i uścisków. To co czuliśmy w środku jest nie do opisania.
Takie chwile po prostu trzeba przeżyć. Jest to chyba jedyny taki dzień, kiedy naprawdę
cieszę się, że tu trafiłem – wyznaje Kamil. Następnie zasiedliśmy do stołów delektując się smakiem tradycyjnych dań. Wspólne
rozmowy o planach na zbliżające się święta, sylwester były tematem przewodnim wśród wychowanków. Kadra natomiast z nostalgią
wspominała mijający już kolejny rok zmagań z podopiecznymi.
20 grudnia był również szczególny z innego powodu. To dziś część naszych wychowanków wyjeżdżała na święta do domów
rodzinnych. Podekscytowanie i radość to chyba najlepsze słowa na opisanie atmosfery z tym związanej. Bo któż nie cieszyłby się ze
spotkania z bliskimi i przeżycia tych świąt we własnej rodzinnej atmosferze.
Opracował: Daniel Hanc
STR. 8
NASZE TWORY
Kiedyś mały chłopiec wszystko było dobrze
Myślami tylko jak do celu dotrzeć
Rodzina chciała dobrze i mnie ostrzec
By wyjść na ludzi zawsze powtarzali
Nie tykaj synu syfu bo się pobrudzisz
Lecz nigdy nie słuchałem zawsze
Wszystko sam robić chciałem
chociaż źle skończyć nie planowałem .
Jeszcze kiedyś Bieruń teraz inne miejsce
zamieszkania
Daleko od rodziny teraz się zmieniłem
jestem nie do poznania
Trzymajcie się
z fartem elo
nawijał Baja.
Dawid Bajor
Patryk Gosławski
STR. 9
ROZMOWY W TOKU
Od czego zaczęła się ta wielka przygoda, niekończąca się podróż? Kto Pana
zaraził tą pasją?
Zawsze lubiłem wyjeżdżać. Mając okolo1516 lat zacząłem wyjeżdżać samodzielnie,
mając lat 17 zacząłem jeździć stopem, a w
wieku 19 lat pojechałem po raz pierwszy”
bez opieki” za granice na kilka tygodni.
Nikt mnie jakoś specjalnie nie zarażał, ale
zawsze lubiłem słuchać opowieści z rożnych wycieczek i wypraw, jarało mnie to.
Czy podróżowanie nie jest pewną formą
ucieczki od rzeczywistości, może od
problemów? Podróżujemy, bo boimy się
stabilizacji, tego, że już wkrótce trzeba
będzie codziennie zmagać się z rutyną
ośmiogodzinnego dnia pracy?
Oczywiście, że tak jest. Nie jest to jednak
jedyny powód, dla którego się podróżuje,
ale wyjeżdżając gdzieś na kilka miesięcy
oczywiście odczuwa się ulgę, tak że wszystkie te przyziemne sprawy, z którymi mamy
do czynienia na miejscu przestają być ważne. W podroży człowiek zajęty jest wieloma
innymi rzeczami. Trzeba zorganizować
sobie miejsce do spania, jedzenie, transport
itp. a wiele rzeczy, które zajmują nam godziny każdego dnia w domu przestają istnieć.
Z jakimi reakcjami ludzi spotyka się
Pan najczęściej? Uważają Pana za szaleńca, marzyciela? W ich oczach widać
szyderstwo, czy raczej podziw?
Reakcje są różne, tak jak różni są ludzie, z
którymi mam do czynienia. Na ogół zazdroszczą mi, ale jak się głębiej zastanowią,
to stwierdzają, że jednak nie chcieliby tak
żyć. Wiele osób też nie do końca wie, jak
taki wyjazd wygląda w praktyce. Wyobrażają
sobie 5-gwiazdkowe hotele, a nie zdają sobie sprawy, że chcąc wyjechać gdzieś daleko
i na długo mając niewiele pieniędzy wiąże
się to z wieloma niedogodnościami, zimnem, niewyspaniem, czekaniem godzinami
na stopa, spaniem w obleśnych norach.
Oczywiście tych miłych chwil też jest sporo,
ale nie ma nic za darmo. I tak niektórzy
mnie podziwiają, ale na zasadzie takiej jak ja
podziwiam ich rodzinne, ustabilizowane
życie. Wydaje im się to piękne, ale nie chcie-
liby tak…
od razu za granice. Warto połazić po polskich górach, oswoić się ze spaniem w naCzy wyjazd do odległego miejsca
miocie „na dziko”, nauczyć się trochę gojest drogi i co zrobić żeby był tańtować. Warto zapisać się do międzynarodoszy?
wej społeczności na
Jest drogi, ale nie tak drogi, jak wiele
www.couchsurfing.com, albo podobnej
osób sobie wyobraża. Jest wiele sposo- stronie. Poprzez takie portale można umabów żeby zmniejszyć jego koszty: jeż- wiać się z podróżującymi w twoim rejonie
dżenie stopem, albo mniej komfortoosobami z całego świata, można zapraszać
wym, ale za to tańszym transportem,
ich do swojego domu i słuchać, co mają do
spanie w namiocie, albo w tanich, choć powiedzenia, a potem można ich odwieniekoniecznie komfortowych warundzić, kiedy w końcu człowiek zdecyduje się
kach, samodzielne przygotowywanie
na długi, daleki wyjazd.
posiłków, unikanie kupowania rzeczy
Jeśli człowiekowi brak funduszy na podróniepotrzebnych itd. Można naprawdę
że, polecam wszelkiego rodzaju prace sezopojechać gdzieś na kilka miesięcy, za
nowe, np. można wyjechać za granice na
cenę którą niektórzy płacą za tygokilka tygodni na zbiory owoców, popracodniowe wakacje dokładnie w tym sawać ciężko jakiś czas, odłożyć pieniądze, a
mym miejscu.
potem jest za co podróżować.
Jak dogadać się z ludnością miejJak się zachować w odwiedzanym miejscową, kiedy nie mówi się ich języscu żeby go nie zniszczyć? (np. gdzieś
kiem? Jak ich nie obrazić i zdobyć
w przyrodzie) Jaki wpływ na świat ma
ich szacunek?
przemieszczanie się ludzi?
Kiedy człowiek jest zmuszony coś
Ludzie jeżdżąc po świecie mają wielki
załatwić dogada się niemal z każdym i
wpływ na niego, produkują śmieci, spaliny,
wszędzie. Pomagają w tym rożne gesty,
wpływają na lokalną kulturę i zwyczaje.
mowa rąk, ciała, uśmiech.
Dlatego żyjąc, a zwłaszcza jadąc gdziekolWarto przed wyjazdem w dany region wiek, trzeba się starać ograniczyć ten zły
dowiedzieć się co nieco o panujących
wpływ. Niedopuszczalne jest śmiecenie,
tam zwyczajach, żeby potem nie zrobić zwłaszcza wtedy gdy przebywa się na łonie
czegoś, co dla nas jest neutralne, a w
przyrody, mycie się detergentami w rzedanym kręgu kulturowym jest obciakach, jeziorach i potokach. Ale to nie
chem. Na ogół miejscowi są bardzo
wszystko, trzeba pamiętać, że nasze pieniąwyrozumiali dla przyjezdnych, ale war- dze kształtują świat. Można się o tym przeto postarać się, żeby uniknąć niepokonać zwłaszcza w krajach biednych. Patrzebnych zgrzytów, np. podawanie
miętajmy, żeby nie kupować rzeczy wykolewą ręką jedzenia muzułmanom, któ- nanych z zabitych zwierząt, zwłaszcza tych
rzy uważają ją za „nieczystą”. Warto
chronionych, np. kości słoniowej, futer.
obserwować też lokalnych ludzi i pod- Jeśli mamy wybór zapłaćmy za nocleg lub
patrywać, jak się zachowują, żeby wykupmy jedzenie u lokalnej rodziny, a nie w
korzystać te obserwacje do zastosowa- hotelu należącym do wielkiej firmy. Jeśli
nia w swoim zachowaniu.
możemy gdzieś dojechać pociągiem lub
autobusem, nie lećmy samolotem, który
Co poleciłby Pan komuś, kto chce
zużywa mnóstwo paliwa i pozostawia jeszzacząć jeździec po świecie, ale docze więcej zanieczyszczeń w atmosferze.
piero zaczyna, nie wie, co i jak, nie
Jeśli możemy zjeść produkt lokalny to nie
ma funduszy itp.?
kupujmy takiego, który trzeba było przyProponuję zacząć od małych kroków, wieźć z drugiego końca świata. Nie jedzmy
krótkich wyjazdów w nieodlegle miej- mięsa zwłaszcza tam, gdzie widzimy że
sca. W pobliżu nas znajduje się masa
przez hodowle zwierząt wycięto las tropiciekawych miejsc, nie trzeba wyjeżdżać kalny i zatruto rzekę.
STR. 10
kupujmy takiego, który trzeba było
przywieźć z drugiego końca
świata. Nie jedzmy mięsa
zwłaszcza tam, gdzie widzimy że przez hodowle
zwierząt wycięto las
tropikalny i zatruto rzekę.
Jak się przygotować
do trudnych warunków pogodowych lub
terenowych np. w górach?
Wszystko ponownie
małymi kroczkami. Nie
porywajmy się od razu
na samotny marsz z
namiotem w środku
zimy w górach. Spróbujmy najpierw latem, nauczmy się skutecznie rozpalać ogień, minimalizować bagaż, kompletujmy pomału
sprzęt i odzież na odpowiednie warunki terenowe, poczytajmy w Internecie, sprawdźmy prognozę pogody
dla miejsca, w które chcemy się wybrać.
Czy świat jest naprawdę taki, jak
pokazują go w telewizji?
Zdecydowanie nie, jest zupełnie inny.
Gdy po raz pierwszy wyjedziesz daleko z domu przekonasz się o tym na
własne oczy.
Niektórzy wracając z jednej wyprawy myślą już o następnej,
przez wiele miesięcy przygotowują się do niej, zbierają informacje.
Co Pan preferuje: pełne przygotowanie czy brak bliżej określonego
planu?
Wybieram wersje po środku. Poczytać, przygotować się, ale nie robić
ścisłego planu co do dnia i godziny,
bo on nigdy się nie uda ze względu
na czynniki zewnętrzne i wtedy będzie nam przykro.
Podróż marzeń. Czy istnieje miejsce, w którym Pan jeszcze nie był,
a wydaje się Panu, że gdy tam w
końcu dotrze będzie Pan mógł
spokojnie umrzeć, że niczego już
w życiu nie musi przeżyć, zobaczyć?
Chyba nie, jest zbyt wiele takich
miejsc, do których chciałbym jeszcze
pojechać. Wiem, że wszędzie się nie
uda, ale nie mam też napinki, że muszę wszystko zobaczyć…ale chciałbym więcej
Wyobraźmy sobie stereotypowego
Polaka, pracownika biura… Jak
zachęciłby Pan takiego osobnika,
żeby zamiast dwutygodniowego
lenistwa w basenie hotelowym w
Tunezji spędził ten czas na podróżowaniu w pyle i upale autostopem przez Czarny Ląd? Czy ta
forma relaksu, przemieszczania
się może odpowiadać każdemu?
Nie każdemu to będzie odpowiadać i
jak ktoś w ogóle tego nie czuje nie
ma co go zmuszać, ani namawiać, bo
tylko doprowadzi go to do rozpaczy.
Dla wielu osób przyzwyczajonych do
wygodnego życia byłaby to mordęga,
a nie przyjemność. Ale jak ktoś chce,
tylko nie wie jak, można mu sporo
podpowiedzieć. Z tym, że to temat
na długą rozmowę…
Czy warto podróżować, co dają
Panu podróże?
Jak najbardziej. Dają mi poczucie
spełnienia, uczą mnóstwa ciekawych
i ważnych rzeczy, otwierają głowę,
pokazują że wszystko może być inne,
niż nas nauczono. No i dają niesamowitą frajdę.
Myśli Pan o podróży dookoła
świata? Pojawiła się taka pokusa?
Nie specjalnie, podróżuję, bo lubię to
robić i interesują mnie konkretne
miejsca, a jechanie gdzieś tylko po to,
żeby zaliczyć, to nie dla mnie. Może
kiedyś, jak nie było samolotów, Internetu itp. to był wypas, ale teraz
każdy bogaty leszcz może wsiąść
sobie w samolot, wysiąść po drodze
kilka razy i opowiadać potem, że
odbył podróż dookoła świata. Mnie
to nie bawi.
Czy może Pan zdradzić, jaki jest
najbliższy cel Pańskiej podróży?
Za kilka dni jadę koleją przez Ukrainę, Rosję, Mongolię i Chiny do Laosu, Kambodży, Tajlandii i Wietnamu. Chciałbym tam trochę poszwę
dać się z plecakiem i wrócić za kilka
miesięcy.
STR. 11
TO I OWO
Czy wiesz że: największy wąż świata – anakonda
ma 15metrów i waży 450kg.
cząjego ęły
i
j
c
a
z
it
zpoc
graw
kwem cno, iż ro hel. Rea
y
ł
p
w
o
w
ę
d
m
i
u
o
r
, że p iśnięte tak ezy wodo odująca m oo
g
e
t
t
p
la
w
śc
,
ej syn
ii, po
ieci d
stały
stkim
ce św doru) zo mojądrow isja energ ede wszy gające
ń
o
ł
S
o
ie em
je ter
cji).
go dr
ki (w
le prz
stecz nim reakc y naturaln wieci. (A a dalej-je le grawita
i
ś
d
z
się w towarzys e Słońce nie zapa działają s
ę
ż
j
i
w
i
,
e
s
t
c
o
e
e
t
c
z
i
cji
Słoń
bą pr
nnym
dzy i jąca to, że się ze so
c
wodu i zderzają
k
t
s
ą
cz
Zdecydowanie największym pająkiem na świecie jest ptasznik goliat. wraz z odnóżami osiąga on wysokość do 30 cm i mieści się na
dużym płaskim talerzu. Jego bardzo owłosione ciało mierzy 14
cm. Ciekawym faktem jest to, że pająk ten w sytuacji zagrożenia
strzepuje porastające jego grzbiet parzące włoski, a następnie wyrzuca je w stronę przeciwnika.
Najstarszy kamienny znak drogowy
(tzw. słup milowy) znajduje się w
Koninie. Został on tam ustawiony
prawdopodobnie w 1151 roku, dokładnie znajduje się w połowie drogi
z Kruszwicy do Kalisza. Owy slup
milowy znajduje się w równej odległości od Kruszwicy i Kalisza. Został
wykonany z piaskowca, mający około
252 cm wysokości
Czy zwisający za samochodem łańcuszek zapobiega chorobie lokomocyjnej?
To niesamowite, ale wciąż jeszcze spotyka się samochody z tym czymś zwisającym z tyłu, co ma zapobiegać chorobie
lokomocyjnej, usuwając “elektryczność statyczną“. Cały ten pomysł jest oczywiście nonsensowny. Choroba lokomocyjna
wynika bowiem ze sprzeczności między tym, co widzą nasze oczy, a tym, co rejestruje nasz zmysł równowagi.
Opracowali: Grzegorz Konwisarz, Mateusz Cheliński. Kamil Tarutin, Daniel Hanc, Łukasz Kubacki
STR. 12
FAKTY
Dym tytoniowy zawiera ponad cztery tysiące składników chemicznych w tym aż 40
związków rakotwórczych. Można sobie wyobrazić, że może któryś z nich u osoby
uczulonej wywoływać szczególnie silną reakcję typowo alergiczną . Dym tytoniowy działa szczególnie
niekorzystnie na drogi oddechowe, zarówno u palaczy, jak i u tzw. biernych palaczy. U osoby z astmą, która jest
schorzeniem o podłożu alergicznym, działanie dymu tytoniowego na oskrzela może znacznie nasilić objawy
alergii. Każdego roku na świecie ukazuje się ponad 200 tysięcy poważnych prac naukowych na temat wpływu dymu
tytoniowego na organizm człowieka – wszystkie one mówią wyłącznie o negatywnych aspektach, nigdy nie
odnotowano jakiegokolwiek dodatniego oddziaływania dymu tytoniowego. Ogólnie każdy alergik nie toleruje
zapachu tytoniu. Jeżeli ktoś jest na coś uczulony i pali lub jest biernym palaczem może nabawić się silnej astmy.
Boczny strumień dymu tytoniowego zawiera także wiele
substancji alergizujących, powodujących łzawienie oczu,
podrażnienie błony śluzowej nosa, kaszel, nawracające
zakażenia układu oddechowego, a także uczulenia
i w konsekwencji astmę. Bierne palenie niesie więc za
sobą identyczne skutki zdrowotne, co aktywne palenie
papierosów. Powoduje nieżyt oskrzeli, zapalenie płuc,
zapalenie migdałków podniebiennych, zapalenie zatok
obocznych nosa, wysiękowe zapalenie ucha, zapalenie
oskrzeli i astmę oskrzelową.
Opracował: Daniel Hanc
CAŁKIEM KULTURALNIE
Film pt. „Atlas Chmur” opisuje epicką historię które działania wpływają na siebie wzajemnie poprzez
przeszłość teraźniejszość i przyszłość .W adaptacji powieści jest sześciu bohaterów. „Atlas Chmur” to film,
który zaprasza widza do gry, swoistej zabawy konwencjami, która dla niektórych może się niestety okazać
niestrawna... Wystarczy przypomnieć, że według magazynu "Time" jest to najgorszy obraz roku 2012.
Odłóżmy jednak rankingi na bok i skupmy się na samym obrazie. Ekranizacja powieści Davida Mitchella
opowiada losy postaci, żyjących w różnych epokach. Splatają się one ze sobą i mają wpływ na całość biegu
wydarzeń- więcej nie zdradzę, żeby nie zepsuć Wam przyjemności z oglądania filmu. Nadmienię jedynie, że
fabuła obrazu to "koktajl", na który składają się: brytyjska komedia, melodramat, awanturnicza historia,
kryminał, ciężkie SF i post apokaliptyczne fantasy. Pochwały należą się również aktorom, którzy w „Atlasie
Chmur” musieli zmierzyć się z zadaniem wcielenia się w różne postaci w zależności od historii.
Opracował: Paweł Bulenda
STR. 13
HIP-HOP – wiele osób kojarzy te słowa tylko i wyłącznie z gatunkiem muzycznym , co jest błędnym myśleniem .
Początki rapu sięgają przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku, rozpoczęły się w Stanach
Zjednoczonych, a dokładniej w Nowym Jorku. Hip- Hop jest gatunkiem muzycznym , który na początku opierał się
tylko na rymowaniu , zaś później towarzyszyły mu : breakdance oraz grafitti. Dopiero te wszystkie elementy, połączone
wspólnie ze sobą, wyznaczyły konkretne idee i stworzyły HIP-HOP . Z czasem do tego doszło beatbox, moda oraz
slang językowy. Hip-hop miał za zadanie rozświetlać, opisywać i dzielić uczucia dotyczące smutnego i ponurego życia w
ubóstwie oraz jego problemów.
Dziś Hip-hopem potocznie i błędnie nazywa się sam gatunek muzyczny, który nie ma nic wspólnego z
przybieranym przez wykonawcę stylem życia, ponieważ jest coraz mniej prawdziwych hip-hopowców,
w większości są to pseudohiphopowcy, przybierający dla celów komercyjnych taką właśnie postawę.
Za Hip-hop uznaje się odpowiedni sposób mówienia, myślenia, zachowania, adekwatny do miejsca, z którego się
wywodzi, czyli z ulicy. Hip-hop rozprzestrzenił się po całym świecie i zrzesza wspólnoty wielu ludzi, których łączą
podobne realia, miejsce zamieszkania, poglądy na życie. W Hip-hopie nie ma podziału na rasy ludzkie, kultura ta
wypiera się zjawiska rasizmu, bowiem ma być bliska sercu, budować, a nie niszczyć. Kultura Hip-hop uczy takich
wartości jak : honor, prawda, przyjaźń, szacunek i tolerancja. Wbrew nagannemu myśleniu ,wywodzi się z ulicy jest
odpowiedzialna za doskonalenie osobowości człowieka.
Opracował: Kamil Kulig
Najbardziej dochodowym filmem jest Avatar w reżyserii Jamesa Camerona. Za wszystkie bilety sprzedane na świecie film
zarobił... 2 782 263 561$ to około 8 346 790 683zł.
Długo oczekiwany film Jamesa Camerona zrealizowany z wielkim rozmachem porównywalnym do "Titanica". Szacowany
budżet na poziomie 237 milionów dolarów daje mu trzecie miejsce pod tym względem w historii kina. "Avatar"
został wykonany w dwóch technikach: tradycyjnej 2D i
zupełnie nowej technice 3D. Zdjęcia do filmu zostały
wykonane w 2007 roku, natomiast na postprodukcję przeznaczono dwa lata.
"Avatar" opowiada historię sparaliżowanego
byłego komandosa, który dostaje szansę odzyskania zdrowego ciała. Musi jednak wziąć udział w specjalnym programie militarnym o nazwie Avatar. W rolach głównych
między innymi Sam Worthington,Sigourney WeOpracował: Paweł Bulenda
STR. 14
MOTO FRYCU
HONDA CBR600RR
Silnik i właściwości jezdne.
Kompaktowy, i lekki, o scentralizowanej
masie , chłodzony cieczą czterocylindrowy
rzędowy silnik został skonstruowany tak, aby
zapewnić dużą moc w średnim zakresie
prędkości obrotowych i i szybkie wyjście
z zakrętu.
Model CBR600RR podlegał ciągłym ulepszeniom - tak pod względem cech wyścigowych, jak i przydatności w codziennym użytkowaniu na drodze niezwykle lekka masa oraz moc motocykla zapewnia
nam lepsze naturalne prowadzenie i duży margines bezpieczeństwa
Silnik o dużej pojemności i mocy gwarantuje nam radosne doznania, momentu obrotowego agresywny
wygląd owiewek o doskonałych właściwościach aerodynamicznych poprawiają stabilność dając maksimum
Owiewki, linia nadwozia i specjalnie zaprojektowane wloty powietrza gwarantujące najbardziej efektywny jego przepływ przy małych i dużych prędkościach poprawiają stabilność maszyny.
Każdy możliwy detal silnika, podwozia układu wydechowego czy nadwozia został odchudzony w celu
uzyskania maksymalnej prędkości oraz ograniczeniu ciężaru pojazdu.
COMBINED ABS oferuje funkcje standardowego układu ABS ale specjalnie zaprojektowane dla motocykli Super Sport.
Ze względu na krótki rozstaw osi motocykl ma tendencje do stawiania na przednim kole co zmniejsza
przyczepność tylnego kola.
Elektrycznie sterowany system ABS zapobiega temu zjawisku zapewniając stabilność motocykla i pekontrolę przy dużych opóźnieniach.
Uzyskania maksymalnej prędkości oraz ograniczeniu ciężaru pojazdu.
COMBINED ABS oferuje funkcje standardowego układu ABS ale specjalnie zaprojektowane dla motocykli Super Sport.
Ze względu na krótki rozstaw osi motocykl ma tendencje do stawiania na przednim kole co zmniejsza
przyczepność tylnego kola.
Opracował: Daniel Bartos
STR. 15
DRAGOM STOP
Dopalacze
to związki o właściwościach psychostymulującym,
działające podobnie jak narkotyki. Skutki uboczne zażywania dopalaczy mogą spowodować utratę zdrowia
lub życia.
Dopalacze to narkotyki wyjątkowo niebezpieczne dla zdrowia. Najczęściej po substancje psychoaktywne sięgają młode osoby. Niekiedy nieświadome
zagrożenia, jakie dopalacze niosą dla zdrowia i psychiki.
Wszystkie te dopalacze stanowią zagrożenie
życia, a lista niepożądanych objawów, jakie mogą wywoływać, jest bardzo długa. Właściwie nie ma narządu,
którego nie mogą uszkodzić.
http://www.nasze.fm/index.php?
Stopień ich szkodliwości jest oczywiście zróżnicowany i zależy od wielu czynników – rodzaju dopalacza,
ilości zawartych w nim toksycznych substancji, wieku, wagi i stanu zdrowia osoby zażywającej, okoliczności, jakie
towarzyszą zażywaniu dopalacza. Często spożywa się je wraz z alkoholem, lekami czy innymi narkotykami, co
znacznie zwiększa ryzyko poważnych interakcji i zatrucia organizmu.
Do najmniej groźnych objawów zatrucia dopalaczami należą bóle głowy, bóle w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, bezsenność, problemy z koncentracją, stany lękowe. Do poważniejszych, stanowiących już zagrożenie życia: zawał serca oraz udar mózgu, stany agresji, które mogą zakończyć się próbą samobójstwa lub
zabójstwa, śpiączka, niewydolność nerek, wątroby.
Opracował: Kamil Kulig
PSYCHOLOŻKA RADZI
Trudne uczucia
Złość, nienawiść to dość „trudne uczucia”. Każdy z
nas jednak w ciągu swojego życia konfrontuje się z takimi emocjami. Zastanówmy się, co się z nami dzieje, kiedy nosimy w
sobie złość i urazę do drugiej osoby, jak to uczucie nas zalewa i
zatyka??? Negatywne emocje w stosunku do innej osoby w
żaden sposób nie wyrażone kiełkują i rosną w nas, w efekcie
sami stajemy się złością. Rezultat jest taki, że z chęci zemsty,
odwetu robimy sami sobie szkodę.
Dobrym symbolem na pokazanie tego mechanizmu
jest: uderzenie pięścią w ścianę ze złości. Niestety jak wiemy
nie przynosi nam to ulgi, zmieniamy jedynie rodzaj bólu: z
psychicznego na fizyczny. Przekierunkowanie uwagi na ból
ręki daje nam jedynie pozorne poczucie, że się rozładowaliśmy
i jest lepiej. Ważne jest abyśmy potrafili wyrażać trudne uczucia-potrafili o nich mówić. Czasem zwyczajne wygadanie się
sprawia ulgę. W trakcie mówienia o problemie i emocjach z
tym związanych, rodzą się rozwiązania. Pozwala nam to spojrzeć ,na to co nas boli, z pewnym dystansem. Kolejnym krokiem będzie wybaczenie i uwolnienie….
http://stylio.pl/duze-zdjecia/banksy-artystyczny-uerrila/106501
Opracowała: Marta Kędra
STR. 16
TRUDNE SPRAWY
Kibicem zostałem w wieku siedmiu lat, kiedy to po raz pierwszy stanąłem w tzw. „młynie”. Początkowo zaliczałem mecze u siebie i to tylko wtedy, gdy ktoś ze starszych kolegów zobowiązał się mną opiekować. Już po jakiś dwóch latach systematycznego kibicowania, na mecze rozgrywane w moim mieście zacząłem chodzić sam. Z wiekiem pragnąłem jednak coraz więcej, nic mnie nie powstrzymało, aby jako dziewięciolatek pojechać na swój pierwszy mecz wyjazdowy. Był to tzw. „mecz zgody” – rywalizowały ze sobą drużyny, których kibice mieli ze sobą sztamę, czyli zgodę - nie bili się, nie bluzgali. Było raczej bezpiecznie i
całe spotkanie przebiegało w przyjacielskiej atmosferze. Z wiekiem na interesujące mnie spotkania jeździłem
już sam. I wtedy pojawiły się zarówno pierwsze kolizje z prawem, jaki i pierwsze porażki ze starć z kibicami
innych drużyn. Po tych ekscesach na mecze ciągnęło mnie jeszcze bardziej. W tamtym okresie nie opuszczałem żadnego spotkania. Mało tego, zacząłem regularnie uczęszczać na mecze hokejowe. Zasmakowałem innego życia. Pierwsze oprawy, przyśpiewki, ale przede wszystkim mordobicia podczas spotkań, wzbudziły we
mnie takie zainteresowanie tym klimatem, że do dziś nie potrafiłbym przestać kibicować. Po jakimś czasie
regularnego uczęszczania na stadion, adrenalina stała się dla mnie jak narkotyk, a na meczach czułem się tak,
jakbym się po raz pierwszy zakochał.
Podczas spotkań zdarzają się również spięcia z policją i nie zawsze wina leży po stronie kibiców. Poza tym
PZPN obciąża wysokimi karami sympatyków za stosowanie pirotechniki na trybunach. Pamiętam pierwsze
swoje mecze, kiedy widziałem oprawy, gdzie pirotechnika grała główną rolę. Kiedyś nie wyobrażałem sobie
występu bez efektów, ale do dziś ultrasi stawiają sobie wysoko poprzeczkę i wykonują widowiskowe show podczas spotkań.
Media i polskie władze postrzegają kibiców za bandytów i chuliganów. W telewizji pokazują tylko te rzeczy, które przez widzów będą postrzegane, jako kolejne chuligańskie wybryki. Jeden z takich ekscesów, w którym brałem udział, był gwoździem
do trumny. Złapali mnie i osadzili, w MOW, każąc czekać na ostateczny wyrok.
WYLUZUJ
STR. 17
http://walkingfear.blogspot.com/2011/01/banksy-czyli-street-zart.html
STR. 18
Mama p
yt
- Jasiu, j a się swego syn
k
ak się cz
ujesz w a:
szkole?
- Jak na
ko
gle mnie misariacie: ciąwypytuj
ą, a
Przychodz
i pacjent d
o
- Ależ od
pana czuć dentysty:
alkohol! - To dlate
mów
go,
- A od daw że przykładałem go i oburzony stomato
lo
na
sobie na b
olący ząb! g.
- No, już ja boli?
kieś cztery
lata...
Na lekcji:
- Jasiu gdzie są najz
drowsze owoce?
- Ja ich nie wziąłem
.
Zdenerwowana nauc
zycielka idzie do m
amy Jasia i mówi:
- Zapytałam Jasia gd
zie są najzdrowsze
owoce a on powiedz
- Do domu ich nie pr
iał, że ich nie wziął!
zyniósł.
Nauczycielka idzie
do dyrektora i mów
i:
- Zapytałam się Jasi
a gzie są najzdrowsz
e owoce a on powie
mówi, że ich do dom
dział, że ich nie wzi
u nie przyniósł. Co
ął. Matka
m
am robić!?
- A z której jest klas
y?
- 4a
- To już ich nie odda
.
ie".
ro łabędz
woła:
io
u
z
g
e
o
J
r
"
p
a
d
już o
kuje w
iemy n
z pracy i
orem idz ruszki chleba i pa
y:
z
a
z
c
c
d
a
ie
le
r
o
w
w
k
i
j
t
a
y
n
ją dw
bilet
iata ok
Policja
Rozmawia
, dostałem ona starannie zm
ie
n
a
h
c
o
-K
zi, ze ż
wi pierwiedzie wid
b
je
e
o
-Wiesz-mó
ż
o
ro
P
d
z
a znowu
ptaków...
la
.
ę
d
k
o
b
t
e
,
r
"
o
szy :benzyn
t
będzie
ejmuję Jezioro ła znaczy się tańczą. esele" Wyco to?
z
"
r
o
p
a
P
n
ie
y
n
m
m
, idzie
cerki
na "W
-Ja się ty
tak zawsze
No jak to , to taki balet, tan zł. A jak szliśmy
i
Ja
i.
g
u
r
d
nala
upia
mówi
- Oj ty gł o, jaki mądry się z ra?
złotych.
0
5
a
z
ję
g
lit
u
tank
- Patrzcie , to kto wziął pół
go
spiańskie
Opracowali: Dastin Szymczyk i Dawid Niemczyk
HOROSKOP
W drugiej połowie roku, oddziałująca na Ciebie planeta Ziemia sprawi, że zdarzy się w tym roku coś, na co nie
będziesz miał wpływu... Jeżeli jakaś sprawa idzie źle, należy spodziewać się dostrzegalnych, znaczących zmian!
Nareszcie będziesz mógł pełniej wyrażać swoją radość z pozytywnych wydarzeń. I odwrotnie – możesz się spodziewać także zmian o zdecydowanie odmiennym wyniku.
Oddziałująca na nas planeta Urana sprawi, że 2013 rok będzie dobrym czasem na przeprowadzki, przemeblowania,
remonty. Nie zawiedzie nas dobry gust, a oszczędny Saturn zadba o to, żebyśmy znaleźli solidną i tanią ekipę.
W tym roku niekorzystny wpływ Merkurego z Jowiszem sprawi, że zetkniesz się z rezultatami działań, które wykonałeś wcześniej. W zależności od tego, jak się zachowałeś kiedyś, będzie Ci albo lekko na duszy, albo odwrotnie ciężko i mrocznie.
Rok 2013 niesie silne poczucie niepewności i niepokoju. Będziesz potrzebować nadziei po to, by mierzyć się z trudami codzienności. Dbaj o komfort psychiczny. Okres niepowodzeń i strat finansowych mogą zaburzyć nie tylko
twoją stabilność majątkową, lecz także poczucie wartości i wiary we własne siły.
Odkładanie spraw na później nie jest dobrym wyjściem. Jeśli czujesz, że powinieneś coś zrobić, lub jeśli faktycznie
powinieneś, to zrób to od razu, lub jak najszybciej. Oddziałujący na Ciebie tranzyt Urana na Saturnie przyniesie
potrzebę uporządkowania spraw związanych z mieszkaniem, domem. Niewykluczone więc przeprowadzki, remonty
lub kupno mieszkania - stworzenie solidnych fundamentów na przyszłość.
STR. 19
W tym roku niezrealizowane potrzeby seksualne mogą dać o sobie znak. Warto znaleźć stałego partnera
lub partnerkę. Jeśli go masz, zatroszcz się o odświeżenie związku. Nieustanna pielęgnacja łączącego
Was uczucia oraz drobne gesty czułości i przywiązania sprawią, że na przekór upływowi czasu wasz
związek nie stanie się monotonny i nie nabierze charakteru rutyny.
Nadchodzący rok przyniesie ci, to czego najbardziej potrzebujesz, czyli bezpieczną stabilizację. Zarówno kwestie finansowe jak i sprawy domowe ułożą się znakomicie, przy czym te ostatnie mogą porządnie zaskoczyć. Być może w waszej rodzinie pojawi się nowa osoba (dziecko? Nowe rodzeństwo? i to
w jakiś sposób zmieni układy panujące dotąd między wami. Ale może to być zmiana na lepsze.
W drugiej połowie roku pozostaniesz pod wpływem opozycji Słońca z Plutonem, stąd zachowaj
ostrożność w kwestiach uczuciowych. Uważaj na kobietę, przez którą możesz cierpieć. Ktoś
zechce cię wykorzystać albo umyślnie wprowadzi w błąd. Niekiedy pierwotne odczucie odnośnie nieznajomej osoby jest mylące, dlatego też ogranicz swój pakiet zaufania w stosunku do
tych, co wykorzystują okazje do osiągnięcia osobistych korzyści.
W tym roku oddziałujący na Ciebie Neptun sprawi, że w kwestiach uczuciowych będziesz oczekiwał ciepła, miłości i adoracji, a sam jednak nie potrafisz tego prowokować. Nie należysz do
mężczyzn, które przyciągają kobiety niczym magnes.
W drugiej połowie roku oddziałująca na ciebie planeta Merkurego sprawi, że ten rok będzie
nieco burzliwy i bogaty w dyskusje bezsensowne, których powinieneś unikać, by nie pogorszyć
swojej sytuacji. Wygadane, wręcz pyskate i zawsze stawiające na swoim Koziorożce powinny
postarać się odrobinę poskromić swój dar mówienia i więcej słuchać innych, a niespodziewana
zmiana, zdecydowanie wyjdzie Wam na dobre.
W tym roku za sprawą planety Jowisz znajdującej się w Twoim znaku wiele rzeczy będzie obracało się w
sferze materii. Ważne jest, aby nie tłumić emocji i zajmować się nimi na bieżąco. Kwestię zajmowania się
twoimi finansami możesz również powierzyć specjalistom posiadającym w tej dziedzinie doświadczenie. Jeśli
prowadzisz własną firmę, która ciągle się rozwija, skorzystaj z usług firmy zewnętrznej, czyli biura
podatkowego, albo zatrudnienia na pełny etat księgowej, która będzie u ciebie na stałe pracowała.
W tym roku tylko niektóre osoby spod znaku Ryb mogą prowadzić sprawy sądowe, administracyjne,
urzędowe. Wynik takich spraw będzie korzystny dla ciebie, gdy Słońce przebywać będzie w Twoim znaku.
Wykorzystaj ten czas na sprawy najtrudniejsze, które odkładałeś na dalszy termin.
Opracował: Tomasz Caputa
KĄCIK SMAKOSZA
Oliwa z oliwek jest niezastąpiona w kuchni. Oliwa z oliwek ma doskonałe właściwości zdrowotne, gdyż zawiera duże ilości kwasu oleinowego, który powoduje spadek zachorowań na astmę i alergiczne zapalenie
błony śluzowej nosa. Oliwa z oliwek jest bogata w witaminy A, E, D oraz K. Pomaga przy miażdżycy, kamicy żółciowej, nieżycie i
owrzodzeniu żołądka oraz w zaparciach, a także zapobiega tworzeniu się wolnych rodników. Wspaniale oczyszcza i reguluje procesy
trawienia. Spowalnia procesy starzenia oraz doskonale wpływa na wzrost kości u dzieci. Ponadto przeciwdziała zakrzepom. Powinna
być stosowana przez osoby chore na cukrzycę, gdyż doskonale asymiluje cukry i wyrównuje ich poziom we krwi. Oliwa z oliwek nie
zawiera soli, jest produktem bezglutenowym. Oliwa z oliwek to także doskonały smak. Stosuje się ją do smażenia (w umiarkowanej
temperaturze) , sałatek, a także słynnego sosu vinegrette.
Opracował: Łukasz Kubacki
http://flirtzwinem.blogspot.com/2012/01/o-oliwach-i-olejach.html
STR. 20
Zgodnie ze staropolskim obyczajem karnawał to czas pieczenia faworków. Smaży się je także w tłusty czwartek.
Faworki są delikatne i kruche. Przygotowuje się je z ciasta śmietanowego, zbijanego, a smaży jak pączki na głębokim tłuszczu.
FAWORKI
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
(lub 300g)
4 żółtka
łyżka spirytusu (może być
też ocet 6%, ale ja daję zawsze
spirytus)
½ łyżeczki cukru
½ łyżeczki soli
ok. 5 kopiatych łyżek
gęstej, kwaśniej śmietany
olej lub smalec do
smażenia
cukier puder do posypania
(lub cukier puder wymieszany z cukrem waniliowym)
Sposób przygotowania:
1. Mąkę wymieszać z cukrem i solą. Dodać żółtka, spirytus i
śmietanę. Zagnieść na jednolitą masę. Kolejno przełożyć ciasto na blat
i zbijać drewnianym wałkiem ok. 10- 15min. (Należy uderzać wałkiem
w ciasto rozpłaszczając go, po czym ponownie zwinąć i znów zbijać
wałkiem). Dzięki zbijaniu ciasto będzie jednolite, elastyczne, a po
usmażeniu kruche i z dużą ilością bąbelków.
2. Ciasto rozwałkować porcjami cieniutko na blacie posypanym
lekko mąką. Ważne jest, aby ciasto i blat posypywać, jak najmniejszą
ilością mąki. Ciasto pokroić najpierw
na paski grubości ok. 3- 4cm,
http://www.mojewypieki.com/przepis/faworki/eng
DEWOLAJE
Składniki:
schab - 1 kilogram
boczek surowy - 200 gramów
śliwki kalifornijskie - 200 gramów
pieczarki - 300 gramów
mąka - 200 gramów
jajka - 2 sztuki
bułka tarta - 200 gramów
pieprz - 1 szczypta
pieprz ziołowy - 1 szczypta
olej - 50 mililitrów
masło - 50 gramów
Sposób przygotowania:
1.
Pieczarki zetrzyj na grubej tarce i podsmaż lekko na maśle. Schab potnij na plastry około 1 cm grubości. Rozbij
tłuczkiem na bardzo cienkie plastry tak aby nie zrobić dziur, posyp solą i pieprzem, pieprzem ziołowym i rozgniecioną kostką czosnkową. Małe kawałki boczku rozbij bardzo cienko.
2.
Na plaster schabu połóż plaster boczku, śliwkę i pieczarki. Zawijaj tak jak zrazy lub gołąbki. Panieruj w mące, jajku i
bułce tartej. Na patelni rozgrzej 2 łyżki oleju i obsmaż dewolaje ze wszystkich stron.
3.
Przełóż do naczynia żaroodpornego i podlej małą ilością wody. Na każdego dewolaja połóż kawałek masła. Wstaw
do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 50 minut.
Opracował: Dawid Niemczyk
STR. 21
KONKURSY I KOMUNIKATY
25 stycznia odbędą się zawody zimowe. Gwarantujemy ciekawe konkurencje oraz niezapomniane wrażenia. Chętni proszeni są o zapisy u Pani Grażynki, bądź Pani Magdy.
W dniu 28 stycznia o godz. 15
odbędą się warsztaty teoretyczne z dogoterapeutą Panem Rafałem Peszkiem.
Wszystkie osoby biorące udział w
projekcie „Pomoc wzajemna” proszone są
o obecność na szkoleniu.
W dniu 2 lutego zapraszamy na Dzień Dni Otwartych. Będą Państwo mieli możliwość zapoznania
się z pracą naszej placówki oraz przekonania się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Chłopcy
przygotują poczęstunek, prezentację multimedialną oraz występ grupy hiphopowej.
6 lutego zapra
szamy naszych
piłki siatkowej
pracowników
. Spotkanie od
oraz wychow
b
anków do wsp
ęd
z
ie się w hali sp
Krzepicach.
ólnej rywalizac
ortowej przy
ji w meczu
Gimnazjum im
. Kazimierza
Wielkiego w
Dnia 7 lutego odbędzie się wyjazd do
Planetarium Śląskiego im. Mikołaja Kopernika w
Chorzowie. Wszyscy wychowankowie zobligowani
są do przygotowania się pod względem
higienicznym i odzieżowym.
Przypominamy, że w dniach 8 do 24 lutego wypadają
ferie zimowe w województwie śląskim.
Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach, wychodząc na przeciw potrzebom mieszkańców Krzepic oraz pobliskich okolic, zorganizował akcję społeczną . Dzięki niej możecie Państwo skorzystać z bezpłatnych porad: psychologa, logopedy i pedagoga. Wszystkich chętnych , chcących umówić się
na wizytę do naszych specjalistów, prosimy o kontakt tel. pod numer:0048601281917.
STR. 22
ŚMIECHOWE FOTKI
Redakcja „Z drugiej strony”
Sekcja dziennikarsko-redaktorska: Daniel Hanc, Grzegorz
Konwisarz, Kamil Tarutin, Dastin Szymczyk, Łukasz Kubacki,
Mateusz Cheliński, Dawid Szala, Dawid Bajor, Paweł Bulenda,
Kamil Kulig, Tomasz Caputa
Sekcja edytorsko-poligraficzna: Patryk Gosławski, Daniel Bartos
Opiekunowie gazety: Magdalena Ciepluch, Agnieszka Cukier

Podobne dokumenty

Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach

Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach 12. Jakie jest pańskie hobby? Od szkoły podstawowej trenowałem lekkoatletykę. Specjalizowałem się w biegach na 400 m. i do tej pory jest to moja ulubiona dyscyplina. W wolnej chwili, jeśli taką zna...

Bardziej szczegółowo