Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach
Transkrypt
Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach
Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach GRUDZIEŃ NR 3 Ważne tematy: DLACZEGO Palenie zabija WARTO SIĘGNĄĆ PO NOWY NUMER PISMA „Z DRUGIEJ STRONY”? Dopalacze DOWIESZ SIĘ GDZIE BYLIŚMY, CO ZOBACZYLIŚMY, CZEGO SIĘ NAUCZYLIŚMY, CZY COŚ WYGRALIŚMY, MOŻE KOMUŚ POMOGLIŚMY? Wywiad z podróżnikiem BĘDZIESZ MIEĆ SZANSE ZAPOZNAĆ SIĘ Z NOWYM KAWAŁKIEM NASZEGO OŚRODKOWEGO RAPERA DAWIDA; ZASKOCZĄ CIĘ NOWE WRZUTY PATRYKA; W WYWIADZIE Z PODRÓŻNIKIEM AMATOREM POZNASZ RECEPTĘ NA PODRÓŻOWANIE ZA GROSZE; W tym numerze: POZNASZ CIEMNĄ STRONĘ PALENIA WYROBÓW TYTONIOWYCH, ZASTANOWISZ SIĘ, ZANIM SIĘGNIESZ PO PAPIEROSA; Kalendarium 2 Co w MOW-ie piszczy 3 Nasze twory 8 DOWIESZ SIĘ CO TO SĄ TRUDNE UCZUCIA I AJK WPŁYWAJĄ NA NASZĄ PSYCHIKĘ; Rozmowy w toku 9 BĘDZIESZ ZRYWAĆ BOKI, CZYTAJĄC KĄCIK Z HUMOREM; To i owo 11 POZNASZ PRZEPIS NA NAJLEPSZE FAWORKI NA ŚWIECIE; Fakty 12 Całkiem kulturalnie 12 Motofrycu 14 Dragom stop 15 Psycholożka radzi 15 Trudne sprawy 16 Wyluzuj 16 Horoskop 18 Kącik smakosza 19 Konkursy i komunikaty 21 Śmiechowe fotki 22 W CAŁKIEM KULTURALNIE TROCHĘ KINA, TROCHĘ MUZYKI; POZNASZ KOLEJNEGO JEDNOŚLADA MARKI HONDA; PRZYPOMNISZ SOBIE, DLACZEGO DOPALACZE SĄ TAK NIEBEZPIECZNE; ZRELAKSUJESZ SIĘ Z KRZYŻÓWKĄ, REBUSEM, CZY SUDOKU; NAUCZYSZ SIĘ PRZYRZĄDZAĆ DOWOLAJE; DOWIESZ SIĘ O NOWYCH KONKURSACH I KOMUNIKATACH; POPRAWI CI SIĘ HUMOR, A MOŻE NAWET UŚMIEJESZ SIĘ, GDY NA NAS POPATRZYSZ :) R edakcja gazety wraz z Dyrekcją ma zaszczyt zaprosić wszystkich wychowanków do wzięcia udział w konkursie na najbardziej orygi- nalne logo naszego Ośrodka. Technika wykonania projektu jest dowolna. Na zwycięzcę czeka wspaniała MP4 i nagrody pocieszenia. Termin oddania prac upływa 15 czerwca 2013. Rozstrzygnięcie konkursu w kolejnych numerach. STR. 2 KALENDARIUM 1 stycznia Nowy Rok, Światowy Dzień Pokoju, Świętej Bożej Rodzicielki 6 stycznia Trzech Króli (Objawienie Pańskie), Dzień Filatelisty 8 stycznia Dzień Sprzątania Biurka 9 styczeń Dzień Ligi Ochrony Przyrody 11 stycznia Dzień Wegetarianina 17 stycznia Dzień Dialogu z Judaizmem 21 stycznia Dzień Babci 22 stycznia Dzień Dziadka 24 stycznia Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu 25 stycznia Dzień Sekretarki i Asystentki 26 stycznia Światowy Dzień Transplantacji, Światowy Dzień Celnictwa 27 stycznia Dzień Pamięci Ofiar Reżimu Hitlerowskiego, Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu, Dzień Dialogu z Islamem 28 stycznia Międzynarodowy Dzień Mobilizacji przeciwko Wojnie Nuklearnej Opracował: Łukasz Kubacki STR. 3 CO W MOW-IE PISZCZY ZAWODY W SIATKÓWKĘ W MOW W KALETACH Dnia 08.12.2012 r. odbyły się zawody siatkówki w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Kaletach. Organizatorami imprezy byli wychowawca Adam Rycombel i nauczyciel w-f Dariusz Adamski . Już wcześniej zorganizowaliśmy drużynę i wspólnie z Kamilem, Dawidem, Michałem, Jonatanem, Kamilem, Mateuszem i panią Katarzyną pojechaliśmy, by pokonać wszystkie drużyny. Zawody odbywały się w wynajętej sali w szkole obok Ośrodka. Pierwszy mecz zagraliśmy z chłopakami z Kalet. Mimo krótkiej rozgrzewki, uczucia niewyspania udało nam się pokonać przeciwnika. Drugi z kolei mecz graliśmy z drużyną, której członkami była kadra MOW Kalety. Oczywiście było trochę nerwów na boisku, ale staraliśmy się tego nie pokazywać i grać jak najlepiej. Zespół ten cały czas trzymał nad nami jednak przewagę i nie zdołaliśmy go poskromić. To nas jednak nie zasmuciło i kolejny mecz z ekipą z MOW w Julianpolu należał do nas. Już prawie wygralibyśmy ten turniej, gdyby nie porażka w ostatniej kolejce. MOW z Herbów pokonał nas 2:1 w setach. Tym sposobem otrzymali trzy punkty i to oni objęli prowadzenie. My natomiast spadliśmy na drugie miejsce. Po rozgrywce odbyło się oficjalne ogłoszenie wyników i rozdanie nagród. Nie obyło się również bez nagrodzenia indywidualnych siatkarzy. I tak zakończyła się te kolejna wyjazdowa sportowa impreza. Miła atmosfera i dobra zabawa, jaką wprowadziła pani Kasia dopingując naszą szóstkę, była najlepszą zapłatą za rywalizację. Opracował: Mateusz Cheliński STR. 4 PROJEKT PIES Głównym założeniem projektu „Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem” realizowanego przez fundacją Synergia wspólnie z naszą placówką jest pomoc wzajemna, jaką mogą uzyskać nie tylko, przebywające w schronisku zwierzaki, ale przede wszystkim nasi podopieczni. Polega ona na budowaniu zaufania między nieprzystosowanym społecznie młodym człowiekiem, a często nieufnym zwierzakiem. Obcowanie ze zwierzętami, praca z nimi i dla nich, może być dobrym sposobem na uspokojenie, wyciszenie się, wyzbycie negatywnych emocji i myśli wychowanków MOW, często potęgowanych już samym przebywaniem w ośrodku. W projekt zaangażowane są dwa siostrzane Ośrodki z Krzepic i Julianpola. Pomysłodawcą projektu jest pani Magda wspomagana przez pana Rafała z MOW w Julianpolu. Pracując i przebywając z psami chłopcy mają szansę na nowo nauczyć się ufać i wzbudzać zaufania u innych, w tym przypadku zwierząt, co w przyszłości zaowocować może ułatwieniem nawiązywania relacji międzyludzkich, z czym często mają problemy. Poprzez budowanie porozumienia ze zwierzęciem uświadomią sobie, że i oni mają ludzkie uczucia, nierzadko uśpione gdzieś głęboko. Poza tym odnosząc drobne sukcesy poczują się dowartościowani i potrzebni, łatwiej będzie można im zaufać. Kandydaci chętni do uczestnictwa w projekcie zostali wyselekcjonowani przez psychologów, pedagoga i wychowawców. Podstawowym kryterium doboru uczestników było dobre zachowanie wychowanka w MOW, a także fakt, że nie będzie on zagrażał innym w trakcie trwania projektu. Nasza praca polegać będzie w głównej mierze na przystosowaniu schroniskowego psiaka do adopcji poprzez budowanie z nim więzi i tresurę. Nieodzownym punktem naszych warsztatów będą prelekcje na temat udomawiania i oswajania psów, komunikacji zwierząt i ludzi na trzech płaszczyznach oraz podstaw pozytywnego wzmacniania. Planujemy ponadto wizytować w schronisku dla bezpańskich zwierząt w Częstochowie, aby tam zaangażować się w prace porządkowe, dokarmienie zwierząt, wyprowadzanie na spacer, naprawie inwentarzu, na zasadach oferowanych przez tę instytucję. 09.12.2012 r. odbyły się pierwsze zajęcia grupy wychowawczej z MOW w Krzepicach. 5 chłopców z naszego ośrodka: Kamil, Dawid, Sebastian, Grzesiek i Dawid ruszyło na podbój psich serc. Pieski wybrane przez pracowników schroniska nie od razu chciały z nami współpracować. Nasze zadanie na dziś polegało na nawiązaniu prawidłowego kontaktu wzrokowego z pupilem. Gdy każdy z nas wybrał sobie już psa i nadał mu imię, wyposażony w nieodzowny atrybut w postaci psich smakołyków zachęcał je do współpracy. Jednak to nie takie proste w pozytywny i bezstresowy sposób zaangażować psiaka. Okazało się, że nie wszystkie czworonogi chcą pracować, rozpraszał je hałas dobiegający z sąsiadującego dworca PKP, a siarczysty mróz nie dawał o sobie zapomnieć. Z moich obserwacji i bezpośrednich relacjach wychowanków wiem, że projekt ten ma szanse zaowocować w przyszłości wspaniałą współpracą i efektami. O przywiązaniu i sympatii do zwierzaków słyszałam jeszcze długo w drodze powrotnej do ośrodka i jestem pewna, że takie warsztaty nie są stratą czasu. Jak deklaruje Dawid „Nie możemy się już doczekać kolejnego spotkania z czworonożnymi przyjaciółmi. Dobrze jest być komuś potrzebnym.” Opracował: Dawid Szala STR. 5 ZAWODY PIŁKI NOŻNEJ W BLACHOWNI Zawsze chętnie uczestniczymy w sportowych przedsięwzięciach, a mecze piłki nożnej są chyba naszą ulubioną konkurencją. Nie było więc mowy, aby na zaproszenie UKS Orlik Blachownia zareagować negatywnie. Zebraliśmy zespół, w składzie którego znaleźli się: Kamil (kl. III), Dawid (kl. II), Mateusz, Adrian, Dawid (kl. I), Kamil (kl. III), Grzesiek i Jonatan i wspólnie z Panią Natalią podjęliśmy wyzwanie. Dołączyli do nas Pan Dyrektor i Pani Kasia, którzy w niebywały sposób nas dopingowali. W dniu 16 grudnia 2012 roku na hali Sportowej w Blachowni został rozegrany Turniej Piłki Nożnej Halowej ,,Wszyscy w Orliku gramy”, którego organizatorem był UKS Orlik Blachownia. W turnieju wzięło udział osiem zespołów: Perełki, Sponsorów, Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Krzepicach, trzy drużyny rodziców oraz dwie drużyny Orlika Blachownia. ] Turniej rozgrywał się w dwóch grupach. Nasz zespół zakwalifikował się do grupy B i rozegrał 3 mecze. W pierwszym starciu pokonaliśmy drużynę Rodziców Niebieskich 4:0. Zwycięstwo dodało nam pewności siebie. Mimo dobrego przygotowania i pozytywnego nastawienia, w kolejnej walce nie zdobyliśmy żadnego punktu. Drużyna Orlik I – najlepszy zespół tego turnieju - nie oszczędzała nas i spotkanie zakończyło się felernym wynikiem 0:5. Ostatnie starcie w grupie rozegraliśmy z drużyną Sponsorów. Obrona przeciwnika nie spała i wiele sytuacji podbramkowych nie przyniosło nam niestety ani jednego gola. W tabeli zajęliśmy trzecie miejsce. Mecz ćwierćfinałowy rozegraliśmy z drużyną Orlik II. I nagle dotychczasowe porażki przestały być ważne, pełna mobilizacja i determinacja doprowadziły nas do zwycięstwa. Opracował: Mateusz Cheliński STR. 6 ZASTOPOWAĆ ŚWIAT 18 grudnia z inicjatywy pani Magdy - opiekunki Koła dziennikarsko – medialnego, mieliśmy możliwość zapoznać się z kulturą odległych, wręcz egzotycznych krajów. A wszystko za sprawą naszego gościa – Pana Łukasza, który przybył do Ośrodka z setkami zdjęć i opowieści z odległych Indii. Pan Łukasz jest podróżnikiem amatorem, który sam lub wspólnie ze znajomymi, podzielającymi ten rodzaj turystyki, zwiedza zakątki naszego Globu. Na swoim koncie ma kilkanaście wypraw do Azji, Ameryki Południowej i Afryki. Europę zna jak własną kieszeń. Wszystkie wycieczki realizuje jak najmniejszym kosztem, koncentrując się na bezpośrednim obcowaniu z nową kulturą i oczywiście z ludźmi. Poznając inne kultury jednocześnie bardziej poznajemy własną, konfrontując ją z tym, co dotychczas było nam obce. Staramy się lepiej rozumieć innych i kształtujemy swój światopogląd. Nasz gość dał nam ponadto wskazówki, co zrobić, aby zminimalizować koszty odległej wyprawy, co jest niezbędne, aby ją urzeczywistnić, jak i gdzie załatwić wszelkie formalności związane z wyjazdem. W trakcie prezentacji slajdów opowiadał o swoich przygodach, o tym z czym w kulturze europejskiej nigdy się nie spotkał, o gościnności i sympatii ze strony tubylców. Niejeden z nas nabrał apetytu na podróż dookoła świata. A podróżowanie jest jak narkotyk, wciąga. Z każdą wyprawą czuje się niedosyt i zawsze chce się tam wrócić. Miejmy nadzieję, że zgodnie z tą zasadą niebawem znów będziemy gościć Pana Łukasza, że również do nas tak chętnie powróci. Opracował: Grzegorz Konwisarz STR. 7 WIGILIA Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszającym wieczorem roku. Słowo "wigilia" pochodzi z języka łacińskiego i oznacza czuwanie. W Polsce wigilia weszła na stale do tradycji dopiero w XVIII wieku. Główną jej częścią jest uroczysta wieczerza, złożona z postnych potraw o charakterze ściśle rodzinnym. Uroczystość ta przepełniona jest symbolami, które nadają jej specyficzny charakter. Wychowankowie naszego Ośrodka od września pracowali na to, aby ten dzień spędzić w gronie swoich bliskich. Jednym się udało innym nie, jak to w życiu bywa. Aby jednak tradycji stało się za dość zorganizowaliśmy własną wigilię, żeby wszyscy mogli poczuć magię świąt i rodzinną atmosferę. Wspólnie z Panią Grażynką ugotowaliśmy zupę grzybową, która stała się hitem wieczerzy, a śledzie w sosie śmietanowym były ulubioną przekąską. Stoły nakryte białymi obrusami, uginały się od nadmiaru postnych potraw, ciast i owoców. Zapach smażonego karpia unosił się w całym Ośrodku. Na wspólną wieczerzę zaprosiliśmy wszystkich pracowników naszej placówki. Pan Dyrektor rozpoczął nasze spotkanie krótką przemową i życzeniami dla wszystkich zebranych. Następnie połamaliśmy się opłatkiem, bo wiadomo, że skłóceni nie mogliśmy zasiąść do wspólnego stołu. Nie zabrakło wzruszeń, szczerych łez i uścisków. To co czuliśmy w środku jest nie do opisania. Takie chwile po prostu trzeba przeżyć. Jest to chyba jedyny taki dzień, kiedy naprawdę cieszę się, że tu trafiłem – wyznaje Kamil. Następnie zasiedliśmy do stołów delektując się smakiem tradycyjnych dań. Wspólne rozmowy o planach na zbliżające się święta, sylwester były tematem przewodnim wśród wychowanków. Kadra natomiast z nostalgią wspominała mijający już kolejny rok zmagań z podopiecznymi. 20 grudnia był również szczególny z innego powodu. To dziś część naszych wychowanków wyjeżdżała na święta do domów rodzinnych. Podekscytowanie i radość to chyba najlepsze słowa na opisanie atmosfery z tym związanej. Bo któż nie cieszyłby się ze spotkania z bliskimi i przeżycia tych świąt we własnej rodzinnej atmosferze. Opracował: Daniel Hanc STR. 8 NASZE TWORY Kiedyś mały chłopiec wszystko było dobrze Myślami tylko jak do celu dotrzeć Rodzina chciała dobrze i mnie ostrzec By wyjść na ludzi zawsze powtarzali Nie tykaj synu syfu bo się pobrudzisz Lecz nigdy nie słuchałem zawsze Wszystko sam robić chciałem chociaż źle skończyć nie planowałem . Jeszcze kiedyś Bieruń teraz inne miejsce zamieszkania Daleko od rodziny teraz się zmieniłem jestem nie do poznania Trzymajcie się z fartem elo nawijał Baja. Dawid Bajor Patryk Gosławski STR. 9 ROZMOWY W TOKU Od czego zaczęła się ta wielka przygoda, niekończąca się podróż? Kto Pana zaraził tą pasją? Zawsze lubiłem wyjeżdżać. Mając okolo1516 lat zacząłem wyjeżdżać samodzielnie, mając lat 17 zacząłem jeździć stopem, a w wieku 19 lat pojechałem po raz pierwszy” bez opieki” za granice na kilka tygodni. Nikt mnie jakoś specjalnie nie zarażał, ale zawsze lubiłem słuchać opowieści z rożnych wycieczek i wypraw, jarało mnie to. Czy podróżowanie nie jest pewną formą ucieczki od rzeczywistości, może od problemów? Podróżujemy, bo boimy się stabilizacji, tego, że już wkrótce trzeba będzie codziennie zmagać się z rutyną ośmiogodzinnego dnia pracy? Oczywiście, że tak jest. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego się podróżuje, ale wyjeżdżając gdzieś na kilka miesięcy oczywiście odczuwa się ulgę, tak że wszystkie te przyziemne sprawy, z którymi mamy do czynienia na miejscu przestają być ważne. W podroży człowiek zajęty jest wieloma innymi rzeczami. Trzeba zorganizować sobie miejsce do spania, jedzenie, transport itp. a wiele rzeczy, które zajmują nam godziny każdego dnia w domu przestają istnieć. Z jakimi reakcjami ludzi spotyka się Pan najczęściej? Uważają Pana za szaleńca, marzyciela? W ich oczach widać szyderstwo, czy raczej podziw? Reakcje są różne, tak jak różni są ludzie, z którymi mam do czynienia. Na ogół zazdroszczą mi, ale jak się głębiej zastanowią, to stwierdzają, że jednak nie chcieliby tak żyć. Wiele osób też nie do końca wie, jak taki wyjazd wygląda w praktyce. Wyobrażają sobie 5-gwiazdkowe hotele, a nie zdają sobie sprawy, że chcąc wyjechać gdzieś daleko i na długo mając niewiele pieniędzy wiąże się to z wieloma niedogodnościami, zimnem, niewyspaniem, czekaniem godzinami na stopa, spaniem w obleśnych norach. Oczywiście tych miłych chwil też jest sporo, ale nie ma nic za darmo. I tak niektórzy mnie podziwiają, ale na zasadzie takiej jak ja podziwiam ich rodzinne, ustabilizowane życie. Wydaje im się to piękne, ale nie chcie- liby tak… od razu za granice. Warto połazić po polskich górach, oswoić się ze spaniem w naCzy wyjazd do odległego miejsca miocie „na dziko”, nauczyć się trochę gojest drogi i co zrobić żeby był tańtować. Warto zapisać się do międzynarodoszy? wej społeczności na Jest drogi, ale nie tak drogi, jak wiele www.couchsurfing.com, albo podobnej osób sobie wyobraża. Jest wiele sposo- stronie. Poprzez takie portale można umabów żeby zmniejszyć jego koszty: jeż- wiać się z podróżującymi w twoim rejonie dżenie stopem, albo mniej komfortoosobami z całego świata, można zapraszać wym, ale za to tańszym transportem, ich do swojego domu i słuchać, co mają do spanie w namiocie, albo w tanich, choć powiedzenia, a potem można ich odwieniekoniecznie komfortowych warundzić, kiedy w końcu człowiek zdecyduje się kach, samodzielne przygotowywanie na długi, daleki wyjazd. posiłków, unikanie kupowania rzeczy Jeśli człowiekowi brak funduszy na podróniepotrzebnych itd. Można naprawdę że, polecam wszelkiego rodzaju prace sezopojechać gdzieś na kilka miesięcy, za nowe, np. można wyjechać za granice na cenę którą niektórzy płacą za tygokilka tygodni na zbiory owoców, popracodniowe wakacje dokładnie w tym sawać ciężko jakiś czas, odłożyć pieniądze, a mym miejscu. potem jest za co podróżować. Jak dogadać się z ludnością miejJak się zachować w odwiedzanym miejscową, kiedy nie mówi się ich języscu żeby go nie zniszczyć? (np. gdzieś kiem? Jak ich nie obrazić i zdobyć w przyrodzie) Jaki wpływ na świat ma ich szacunek? przemieszczanie się ludzi? Kiedy człowiek jest zmuszony coś Ludzie jeżdżąc po świecie mają wielki załatwić dogada się niemal z każdym i wpływ na niego, produkują śmieci, spaliny, wszędzie. Pomagają w tym rożne gesty, wpływają na lokalną kulturę i zwyczaje. mowa rąk, ciała, uśmiech. Dlatego żyjąc, a zwłaszcza jadąc gdziekolWarto przed wyjazdem w dany region wiek, trzeba się starać ograniczyć ten zły dowiedzieć się co nieco o panujących wpływ. Niedopuszczalne jest śmiecenie, tam zwyczajach, żeby potem nie zrobić zwłaszcza wtedy gdy przebywa się na łonie czegoś, co dla nas jest neutralne, a w przyrody, mycie się detergentami w rzedanym kręgu kulturowym jest obciakach, jeziorach i potokach. Ale to nie chem. Na ogół miejscowi są bardzo wszystko, trzeba pamiętać, że nasze pieniąwyrozumiali dla przyjezdnych, ale war- dze kształtują świat. Można się o tym przeto postarać się, żeby uniknąć niepokonać zwłaszcza w krajach biednych. Patrzebnych zgrzytów, np. podawanie miętajmy, żeby nie kupować rzeczy wykolewą ręką jedzenia muzułmanom, któ- nanych z zabitych zwierząt, zwłaszcza tych rzy uważają ją za „nieczystą”. Warto chronionych, np. kości słoniowej, futer. obserwować też lokalnych ludzi i pod- Jeśli mamy wybór zapłaćmy za nocleg lub patrywać, jak się zachowują, żeby wykupmy jedzenie u lokalnej rodziny, a nie w korzystać te obserwacje do zastosowa- hotelu należącym do wielkiej firmy. Jeśli nia w swoim zachowaniu. możemy gdzieś dojechać pociągiem lub autobusem, nie lećmy samolotem, który Co poleciłby Pan komuś, kto chce zużywa mnóstwo paliwa i pozostawia jeszzacząć jeździec po świecie, ale docze więcej zanieczyszczeń w atmosferze. piero zaczyna, nie wie, co i jak, nie Jeśli możemy zjeść produkt lokalny to nie ma funduszy itp.? kupujmy takiego, który trzeba było przyProponuję zacząć od małych kroków, wieźć z drugiego końca świata. Nie jedzmy krótkich wyjazdów w nieodlegle miej- mięsa zwłaszcza tam, gdzie widzimy że sca. W pobliżu nas znajduje się masa przez hodowle zwierząt wycięto las tropiciekawych miejsc, nie trzeba wyjeżdżać kalny i zatruto rzekę. STR. 10 kupujmy takiego, który trzeba było przywieźć z drugiego końca świata. Nie jedzmy mięsa zwłaszcza tam, gdzie widzimy że przez hodowle zwierząt wycięto las tropikalny i zatruto rzekę. Jak się przygotować do trudnych warunków pogodowych lub terenowych np. w górach? Wszystko ponownie małymi kroczkami. Nie porywajmy się od razu na samotny marsz z namiotem w środku zimy w górach. Spróbujmy najpierw latem, nauczmy się skutecznie rozpalać ogień, minimalizować bagaż, kompletujmy pomału sprzęt i odzież na odpowiednie warunki terenowe, poczytajmy w Internecie, sprawdźmy prognozę pogody dla miejsca, w które chcemy się wybrać. Czy świat jest naprawdę taki, jak pokazują go w telewizji? Zdecydowanie nie, jest zupełnie inny. Gdy po raz pierwszy wyjedziesz daleko z domu przekonasz się o tym na własne oczy. Niektórzy wracając z jednej wyprawy myślą już o następnej, przez wiele miesięcy przygotowują się do niej, zbierają informacje. Co Pan preferuje: pełne przygotowanie czy brak bliżej określonego planu? Wybieram wersje po środku. Poczytać, przygotować się, ale nie robić ścisłego planu co do dnia i godziny, bo on nigdy się nie uda ze względu na czynniki zewnętrzne i wtedy będzie nam przykro. Podróż marzeń. Czy istnieje miejsce, w którym Pan jeszcze nie był, a wydaje się Panu, że gdy tam w końcu dotrze będzie Pan mógł spokojnie umrzeć, że niczego już w życiu nie musi przeżyć, zobaczyć? Chyba nie, jest zbyt wiele takich miejsc, do których chciałbym jeszcze pojechać. Wiem, że wszędzie się nie uda, ale nie mam też napinki, że muszę wszystko zobaczyć…ale chciałbym więcej Wyobraźmy sobie stereotypowego Polaka, pracownika biura… Jak zachęciłby Pan takiego osobnika, żeby zamiast dwutygodniowego lenistwa w basenie hotelowym w Tunezji spędził ten czas na podróżowaniu w pyle i upale autostopem przez Czarny Ląd? Czy ta forma relaksu, przemieszczania się może odpowiadać każdemu? Nie każdemu to będzie odpowiadać i jak ktoś w ogóle tego nie czuje nie ma co go zmuszać, ani namawiać, bo tylko doprowadzi go to do rozpaczy. Dla wielu osób przyzwyczajonych do wygodnego życia byłaby to mordęga, a nie przyjemność. Ale jak ktoś chce, tylko nie wie jak, można mu sporo podpowiedzieć. Z tym, że to temat na długą rozmowę… Czy warto podróżować, co dają Panu podróże? Jak najbardziej. Dają mi poczucie spełnienia, uczą mnóstwa ciekawych i ważnych rzeczy, otwierają głowę, pokazują że wszystko może być inne, niż nas nauczono. No i dają niesamowitą frajdę. Myśli Pan o podróży dookoła świata? Pojawiła się taka pokusa? Nie specjalnie, podróżuję, bo lubię to robić i interesują mnie konkretne miejsca, a jechanie gdzieś tylko po to, żeby zaliczyć, to nie dla mnie. Może kiedyś, jak nie było samolotów, Internetu itp. to był wypas, ale teraz każdy bogaty leszcz może wsiąść sobie w samolot, wysiąść po drodze kilka razy i opowiadać potem, że odbył podróż dookoła świata. Mnie to nie bawi. Czy może Pan zdradzić, jaki jest najbliższy cel Pańskiej podróży? Za kilka dni jadę koleją przez Ukrainę, Rosję, Mongolię i Chiny do Laosu, Kambodży, Tajlandii i Wietnamu. Chciałbym tam trochę poszwę dać się z plecakiem i wrócić za kilka miesięcy. STR. 11 TO I OWO Czy wiesz że: największy wąż świata – anakonda ma 15metrów i waży 450kg. cząjego ęły i j c a z it zpoc graw kwem cno, iż ro hel. Rea y ł p w o w ę d m i u o r , że p iśnięte tak ezy wodo odująca m oo g e t t p la w śc , ej syn ii, po ieci d stały stkim ce św doru) zo mojądrow isja energ ede wszy gające ń o ł S o ie em je ter cji). go dr ki (w le prz stecz nim reakc y naturaln wieci. (A a dalej-je le grawita i ś d z się w towarzys e Słońce nie zapa działają s ę ż j i w i , e s t c o e e t c z i cji Słoń bą pr nnym dzy i jąca to, że się ze so c wodu i zderzają k t s ą cz Zdecydowanie największym pająkiem na świecie jest ptasznik goliat. wraz z odnóżami osiąga on wysokość do 30 cm i mieści się na dużym płaskim talerzu. Jego bardzo owłosione ciało mierzy 14 cm. Ciekawym faktem jest to, że pająk ten w sytuacji zagrożenia strzepuje porastające jego grzbiet parzące włoski, a następnie wyrzuca je w stronę przeciwnika. Najstarszy kamienny znak drogowy (tzw. słup milowy) znajduje się w Koninie. Został on tam ustawiony prawdopodobnie w 1151 roku, dokładnie znajduje się w połowie drogi z Kruszwicy do Kalisza. Owy slup milowy znajduje się w równej odległości od Kruszwicy i Kalisza. Został wykonany z piaskowca, mający około 252 cm wysokości Czy zwisający za samochodem łańcuszek zapobiega chorobie lokomocyjnej? To niesamowite, ale wciąż jeszcze spotyka się samochody z tym czymś zwisającym z tyłu, co ma zapobiegać chorobie lokomocyjnej, usuwając “elektryczność statyczną“. Cały ten pomysł jest oczywiście nonsensowny. Choroba lokomocyjna wynika bowiem ze sprzeczności między tym, co widzą nasze oczy, a tym, co rejestruje nasz zmysł równowagi. Opracowali: Grzegorz Konwisarz, Mateusz Cheliński. Kamil Tarutin, Daniel Hanc, Łukasz Kubacki STR. 12 FAKTY Dym tytoniowy zawiera ponad cztery tysiące składników chemicznych w tym aż 40 związków rakotwórczych. Można sobie wyobrazić, że może któryś z nich u osoby uczulonej wywoływać szczególnie silną reakcję typowo alergiczną . Dym tytoniowy działa szczególnie niekorzystnie na drogi oddechowe, zarówno u palaczy, jak i u tzw. biernych palaczy. U osoby z astmą, która jest schorzeniem o podłożu alergicznym, działanie dymu tytoniowego na oskrzela może znacznie nasilić objawy alergii. Każdego roku na świecie ukazuje się ponad 200 tysięcy poważnych prac naukowych na temat wpływu dymu tytoniowego na organizm człowieka – wszystkie one mówią wyłącznie o negatywnych aspektach, nigdy nie odnotowano jakiegokolwiek dodatniego oddziaływania dymu tytoniowego. Ogólnie każdy alergik nie toleruje zapachu tytoniu. Jeżeli ktoś jest na coś uczulony i pali lub jest biernym palaczem może nabawić się silnej astmy. Boczny strumień dymu tytoniowego zawiera także wiele substancji alergizujących, powodujących łzawienie oczu, podrażnienie błony śluzowej nosa, kaszel, nawracające zakażenia układu oddechowego, a także uczulenia i w konsekwencji astmę. Bierne palenie niesie więc za sobą identyczne skutki zdrowotne, co aktywne palenie papierosów. Powoduje nieżyt oskrzeli, zapalenie płuc, zapalenie migdałków podniebiennych, zapalenie zatok obocznych nosa, wysiękowe zapalenie ucha, zapalenie oskrzeli i astmę oskrzelową. Opracował: Daniel Hanc CAŁKIEM KULTURALNIE Film pt. „Atlas Chmur” opisuje epicką historię które działania wpływają na siebie wzajemnie poprzez przeszłość teraźniejszość i przyszłość .W adaptacji powieści jest sześciu bohaterów. „Atlas Chmur” to film, który zaprasza widza do gry, swoistej zabawy konwencjami, która dla niektórych może się niestety okazać niestrawna... Wystarczy przypomnieć, że według magazynu "Time" jest to najgorszy obraz roku 2012. Odłóżmy jednak rankingi na bok i skupmy się na samym obrazie. Ekranizacja powieści Davida Mitchella opowiada losy postaci, żyjących w różnych epokach. Splatają się one ze sobą i mają wpływ na całość biegu wydarzeń- więcej nie zdradzę, żeby nie zepsuć Wam przyjemności z oglądania filmu. Nadmienię jedynie, że fabuła obrazu to "koktajl", na który składają się: brytyjska komedia, melodramat, awanturnicza historia, kryminał, ciężkie SF i post apokaliptyczne fantasy. Pochwały należą się również aktorom, którzy w „Atlasie Chmur” musieli zmierzyć się z zadaniem wcielenia się w różne postaci w zależności od historii. Opracował: Paweł Bulenda STR. 13 HIP-HOP – wiele osób kojarzy te słowa tylko i wyłącznie z gatunkiem muzycznym , co jest błędnym myśleniem . Początki rapu sięgają przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dwudziestego wieku, rozpoczęły się w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w Nowym Jorku. Hip- Hop jest gatunkiem muzycznym , który na początku opierał się tylko na rymowaniu , zaś później towarzyszyły mu : breakdance oraz grafitti. Dopiero te wszystkie elementy, połączone wspólnie ze sobą, wyznaczyły konkretne idee i stworzyły HIP-HOP . Z czasem do tego doszło beatbox, moda oraz slang językowy. Hip-hop miał za zadanie rozświetlać, opisywać i dzielić uczucia dotyczące smutnego i ponurego życia w ubóstwie oraz jego problemów. Dziś Hip-hopem potocznie i błędnie nazywa się sam gatunek muzyczny, który nie ma nic wspólnego z przybieranym przez wykonawcę stylem życia, ponieważ jest coraz mniej prawdziwych hip-hopowców, w większości są to pseudohiphopowcy, przybierający dla celów komercyjnych taką właśnie postawę. Za Hip-hop uznaje się odpowiedni sposób mówienia, myślenia, zachowania, adekwatny do miejsca, z którego się wywodzi, czyli z ulicy. Hip-hop rozprzestrzenił się po całym świecie i zrzesza wspólnoty wielu ludzi, których łączą podobne realia, miejsce zamieszkania, poglądy na życie. W Hip-hopie nie ma podziału na rasy ludzkie, kultura ta wypiera się zjawiska rasizmu, bowiem ma być bliska sercu, budować, a nie niszczyć. Kultura Hip-hop uczy takich wartości jak : honor, prawda, przyjaźń, szacunek i tolerancja. Wbrew nagannemu myśleniu ,wywodzi się z ulicy jest odpowiedzialna za doskonalenie osobowości człowieka. Opracował: Kamil Kulig Najbardziej dochodowym filmem jest Avatar w reżyserii Jamesa Camerona. Za wszystkie bilety sprzedane na świecie film zarobił... 2 782 263 561$ to około 8 346 790 683zł. Długo oczekiwany film Jamesa Camerona zrealizowany z wielkim rozmachem porównywalnym do "Titanica". Szacowany budżet na poziomie 237 milionów dolarów daje mu trzecie miejsce pod tym względem w historii kina. "Avatar" został wykonany w dwóch technikach: tradycyjnej 2D i zupełnie nowej technice 3D. Zdjęcia do filmu zostały wykonane w 2007 roku, natomiast na postprodukcję przeznaczono dwa lata. "Avatar" opowiada historię sparaliżowanego byłego komandosa, który dostaje szansę odzyskania zdrowego ciała. Musi jednak wziąć udział w specjalnym programie militarnym o nazwie Avatar. W rolach głównych między innymi Sam Worthington,Sigourney WeOpracował: Paweł Bulenda STR. 14 MOTO FRYCU HONDA CBR600RR Silnik i właściwości jezdne. Kompaktowy, i lekki, o scentralizowanej masie , chłodzony cieczą czterocylindrowy rzędowy silnik został skonstruowany tak, aby zapewnić dużą moc w średnim zakresie prędkości obrotowych i i szybkie wyjście z zakrętu. Model CBR600RR podlegał ciągłym ulepszeniom - tak pod względem cech wyścigowych, jak i przydatności w codziennym użytkowaniu na drodze niezwykle lekka masa oraz moc motocykla zapewnia nam lepsze naturalne prowadzenie i duży margines bezpieczeństwa Silnik o dużej pojemności i mocy gwarantuje nam radosne doznania, momentu obrotowego agresywny wygląd owiewek o doskonałych właściwościach aerodynamicznych poprawiają stabilność dając maksimum Owiewki, linia nadwozia i specjalnie zaprojektowane wloty powietrza gwarantujące najbardziej efektywny jego przepływ przy małych i dużych prędkościach poprawiają stabilność maszyny. Każdy możliwy detal silnika, podwozia układu wydechowego czy nadwozia został odchudzony w celu uzyskania maksymalnej prędkości oraz ograniczeniu ciężaru pojazdu. COMBINED ABS oferuje funkcje standardowego układu ABS ale specjalnie zaprojektowane dla motocykli Super Sport. Ze względu na krótki rozstaw osi motocykl ma tendencje do stawiania na przednim kole co zmniejsza przyczepność tylnego kola. Elektrycznie sterowany system ABS zapobiega temu zjawisku zapewniając stabilność motocykla i pekontrolę przy dużych opóźnieniach. Uzyskania maksymalnej prędkości oraz ograniczeniu ciężaru pojazdu. COMBINED ABS oferuje funkcje standardowego układu ABS ale specjalnie zaprojektowane dla motocykli Super Sport. Ze względu na krótki rozstaw osi motocykl ma tendencje do stawiania na przednim kole co zmniejsza przyczepność tylnego kola. Opracował: Daniel Bartos STR. 15 DRAGOM STOP Dopalacze to związki o właściwościach psychostymulującym, działające podobnie jak narkotyki. Skutki uboczne zażywania dopalaczy mogą spowodować utratę zdrowia lub życia. Dopalacze to narkotyki wyjątkowo niebezpieczne dla zdrowia. Najczęściej po substancje psychoaktywne sięgają młode osoby. Niekiedy nieświadome zagrożenia, jakie dopalacze niosą dla zdrowia i psychiki. Wszystkie te dopalacze stanowią zagrożenie życia, a lista niepożądanych objawów, jakie mogą wywoływać, jest bardzo długa. Właściwie nie ma narządu, którego nie mogą uszkodzić. http://www.nasze.fm/index.php? Stopień ich szkodliwości jest oczywiście zróżnicowany i zależy od wielu czynników – rodzaju dopalacza, ilości zawartych w nim toksycznych substancji, wieku, wagi i stanu zdrowia osoby zażywającej, okoliczności, jakie towarzyszą zażywaniu dopalacza. Często spożywa się je wraz z alkoholem, lekami czy innymi narkotykami, co znacznie zwiększa ryzyko poważnych interakcji i zatrucia organizmu. Do najmniej groźnych objawów zatrucia dopalaczami należą bóle głowy, bóle w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, bezsenność, problemy z koncentracją, stany lękowe. Do poważniejszych, stanowiących już zagrożenie życia: zawał serca oraz udar mózgu, stany agresji, które mogą zakończyć się próbą samobójstwa lub zabójstwa, śpiączka, niewydolność nerek, wątroby. Opracował: Kamil Kulig PSYCHOLOŻKA RADZI Trudne uczucia Złość, nienawiść to dość „trudne uczucia”. Każdy z nas jednak w ciągu swojego życia konfrontuje się z takimi emocjami. Zastanówmy się, co się z nami dzieje, kiedy nosimy w sobie złość i urazę do drugiej osoby, jak to uczucie nas zalewa i zatyka??? Negatywne emocje w stosunku do innej osoby w żaden sposób nie wyrażone kiełkują i rosną w nas, w efekcie sami stajemy się złością. Rezultat jest taki, że z chęci zemsty, odwetu robimy sami sobie szkodę. Dobrym symbolem na pokazanie tego mechanizmu jest: uderzenie pięścią w ścianę ze złości. Niestety jak wiemy nie przynosi nam to ulgi, zmieniamy jedynie rodzaj bólu: z psychicznego na fizyczny. Przekierunkowanie uwagi na ból ręki daje nam jedynie pozorne poczucie, że się rozładowaliśmy i jest lepiej. Ważne jest abyśmy potrafili wyrażać trudne uczucia-potrafili o nich mówić. Czasem zwyczajne wygadanie się sprawia ulgę. W trakcie mówienia o problemie i emocjach z tym związanych, rodzą się rozwiązania. Pozwala nam to spojrzeć ,na to co nas boli, z pewnym dystansem. Kolejnym krokiem będzie wybaczenie i uwolnienie…. http://stylio.pl/duze-zdjecia/banksy-artystyczny-uerrila/106501 Opracowała: Marta Kędra STR. 16 TRUDNE SPRAWY Kibicem zostałem w wieku siedmiu lat, kiedy to po raz pierwszy stanąłem w tzw. „młynie”. Początkowo zaliczałem mecze u siebie i to tylko wtedy, gdy ktoś ze starszych kolegów zobowiązał się mną opiekować. Już po jakiś dwóch latach systematycznego kibicowania, na mecze rozgrywane w moim mieście zacząłem chodzić sam. Z wiekiem pragnąłem jednak coraz więcej, nic mnie nie powstrzymało, aby jako dziewięciolatek pojechać na swój pierwszy mecz wyjazdowy. Był to tzw. „mecz zgody” – rywalizowały ze sobą drużyny, których kibice mieli ze sobą sztamę, czyli zgodę - nie bili się, nie bluzgali. Było raczej bezpiecznie i całe spotkanie przebiegało w przyjacielskiej atmosferze. Z wiekiem na interesujące mnie spotkania jeździłem już sam. I wtedy pojawiły się zarówno pierwsze kolizje z prawem, jaki i pierwsze porażki ze starć z kibicami innych drużyn. Po tych ekscesach na mecze ciągnęło mnie jeszcze bardziej. W tamtym okresie nie opuszczałem żadnego spotkania. Mało tego, zacząłem regularnie uczęszczać na mecze hokejowe. Zasmakowałem innego życia. Pierwsze oprawy, przyśpiewki, ale przede wszystkim mordobicia podczas spotkań, wzbudziły we mnie takie zainteresowanie tym klimatem, że do dziś nie potrafiłbym przestać kibicować. Po jakimś czasie regularnego uczęszczania na stadion, adrenalina stała się dla mnie jak narkotyk, a na meczach czułem się tak, jakbym się po raz pierwszy zakochał. Podczas spotkań zdarzają się również spięcia z policją i nie zawsze wina leży po stronie kibiców. Poza tym PZPN obciąża wysokimi karami sympatyków za stosowanie pirotechniki na trybunach. Pamiętam pierwsze swoje mecze, kiedy widziałem oprawy, gdzie pirotechnika grała główną rolę. Kiedyś nie wyobrażałem sobie występu bez efektów, ale do dziś ultrasi stawiają sobie wysoko poprzeczkę i wykonują widowiskowe show podczas spotkań. Media i polskie władze postrzegają kibiców za bandytów i chuliganów. W telewizji pokazują tylko te rzeczy, które przez widzów będą postrzegane, jako kolejne chuligańskie wybryki. Jeden z takich ekscesów, w którym brałem udział, był gwoździem do trumny. Złapali mnie i osadzili, w MOW, każąc czekać na ostateczny wyrok. WYLUZUJ STR. 17 http://walkingfear.blogspot.com/2011/01/banksy-czyli-street-zart.html STR. 18 Mama p yt - Jasiu, j a się swego syn k ak się cz ujesz w a: szkole? - Jak na ko gle mnie misariacie: ciąwypytuj ą, a Przychodz i pacjent d o - Ależ od pana czuć dentysty: alkohol! - To dlate mów go, - A od daw że przykładałem go i oburzony stomato lo na sobie na b olący ząb! g. - No, już ja boli? kieś cztery lata... Na lekcji: - Jasiu gdzie są najz drowsze owoce? - Ja ich nie wziąłem . Zdenerwowana nauc zycielka idzie do m amy Jasia i mówi: - Zapytałam Jasia gd zie są najzdrowsze owoce a on powiedz - Do domu ich nie pr iał, że ich nie wziął! zyniósł. Nauczycielka idzie do dyrektora i mów i: - Zapytałam się Jasi a gzie są najzdrowsz e owoce a on powie mówi, że ich do dom dział, że ich nie wzi u nie przyniósł. Co ął. Matka m am robić!? - A z której jest klas y? - 4a - To już ich nie odda . ie". ro łabędz woła: io u z g e o J r " p a d już o kuje w iemy n z pracy i orem idz ruszki chleba i pa y: z a z c c d a ie le r o w w k i j t a y n ją dw bilet iata ok Policja Rozmawia , dostałem ona starannie zm ie n a h c o -K zi, ze ż wi pierwiedzie wid b je e o -Wiesz-mó ż o ro P d z a znowu ptaków... la . ę d k o b t e , r " o szy :benzyn t będzie ejmuję Jezioro ła znaczy się tańczą. esele" Wyco to? z " r o p a P n ie y n m m , idzie cerki na "W -Ja się ty tak zawsze No jak to , to taki balet, tan zł. A jak szliśmy i Ja i. g u r d nala upia mówi - Oj ty gł o, jaki mądry się z ra? złotych. 0 5 a z ję g lit u tank - Patrzcie , to kto wziął pół go spiańskie Opracowali: Dastin Szymczyk i Dawid Niemczyk HOROSKOP W drugiej połowie roku, oddziałująca na Ciebie planeta Ziemia sprawi, że zdarzy się w tym roku coś, na co nie będziesz miał wpływu... Jeżeli jakaś sprawa idzie źle, należy spodziewać się dostrzegalnych, znaczących zmian! Nareszcie będziesz mógł pełniej wyrażać swoją radość z pozytywnych wydarzeń. I odwrotnie – możesz się spodziewać także zmian o zdecydowanie odmiennym wyniku. Oddziałująca na nas planeta Urana sprawi, że 2013 rok będzie dobrym czasem na przeprowadzki, przemeblowania, remonty. Nie zawiedzie nas dobry gust, a oszczędny Saturn zadba o to, żebyśmy znaleźli solidną i tanią ekipę. W tym roku niekorzystny wpływ Merkurego z Jowiszem sprawi, że zetkniesz się z rezultatami działań, które wykonałeś wcześniej. W zależności od tego, jak się zachowałeś kiedyś, będzie Ci albo lekko na duszy, albo odwrotnie ciężko i mrocznie. Rok 2013 niesie silne poczucie niepewności i niepokoju. Będziesz potrzebować nadziei po to, by mierzyć się z trudami codzienności. Dbaj o komfort psychiczny. Okres niepowodzeń i strat finansowych mogą zaburzyć nie tylko twoją stabilność majątkową, lecz także poczucie wartości i wiary we własne siły. Odkładanie spraw na później nie jest dobrym wyjściem. Jeśli czujesz, że powinieneś coś zrobić, lub jeśli faktycznie powinieneś, to zrób to od razu, lub jak najszybciej. Oddziałujący na Ciebie tranzyt Urana na Saturnie przyniesie potrzebę uporządkowania spraw związanych z mieszkaniem, domem. Niewykluczone więc przeprowadzki, remonty lub kupno mieszkania - stworzenie solidnych fundamentów na przyszłość. STR. 19 W tym roku niezrealizowane potrzeby seksualne mogą dać o sobie znak. Warto znaleźć stałego partnera lub partnerkę. Jeśli go masz, zatroszcz się o odświeżenie związku. Nieustanna pielęgnacja łączącego Was uczucia oraz drobne gesty czułości i przywiązania sprawią, że na przekór upływowi czasu wasz związek nie stanie się monotonny i nie nabierze charakteru rutyny. Nadchodzący rok przyniesie ci, to czego najbardziej potrzebujesz, czyli bezpieczną stabilizację. Zarówno kwestie finansowe jak i sprawy domowe ułożą się znakomicie, przy czym te ostatnie mogą porządnie zaskoczyć. Być może w waszej rodzinie pojawi się nowa osoba (dziecko? Nowe rodzeństwo? i to w jakiś sposób zmieni układy panujące dotąd między wami. Ale może to być zmiana na lepsze. W drugiej połowie roku pozostaniesz pod wpływem opozycji Słońca z Plutonem, stąd zachowaj ostrożność w kwestiach uczuciowych. Uważaj na kobietę, przez którą możesz cierpieć. Ktoś zechce cię wykorzystać albo umyślnie wprowadzi w błąd. Niekiedy pierwotne odczucie odnośnie nieznajomej osoby jest mylące, dlatego też ogranicz swój pakiet zaufania w stosunku do tych, co wykorzystują okazje do osiągnięcia osobistych korzyści. W tym roku oddziałujący na Ciebie Neptun sprawi, że w kwestiach uczuciowych będziesz oczekiwał ciepła, miłości i adoracji, a sam jednak nie potrafisz tego prowokować. Nie należysz do mężczyzn, które przyciągają kobiety niczym magnes. W drugiej połowie roku oddziałująca na ciebie planeta Merkurego sprawi, że ten rok będzie nieco burzliwy i bogaty w dyskusje bezsensowne, których powinieneś unikać, by nie pogorszyć swojej sytuacji. Wygadane, wręcz pyskate i zawsze stawiające na swoim Koziorożce powinny postarać się odrobinę poskromić swój dar mówienia i więcej słuchać innych, a niespodziewana zmiana, zdecydowanie wyjdzie Wam na dobre. W tym roku za sprawą planety Jowisz znajdującej się w Twoim znaku wiele rzeczy będzie obracało się w sferze materii. Ważne jest, aby nie tłumić emocji i zajmować się nimi na bieżąco. Kwestię zajmowania się twoimi finansami możesz również powierzyć specjalistom posiadającym w tej dziedzinie doświadczenie. Jeśli prowadzisz własną firmę, która ciągle się rozwija, skorzystaj z usług firmy zewnętrznej, czyli biura podatkowego, albo zatrudnienia na pełny etat księgowej, która będzie u ciebie na stałe pracowała. W tym roku tylko niektóre osoby spod znaku Ryb mogą prowadzić sprawy sądowe, administracyjne, urzędowe. Wynik takich spraw będzie korzystny dla ciebie, gdy Słońce przebywać będzie w Twoim znaku. Wykorzystaj ten czas na sprawy najtrudniejsze, które odkładałeś na dalszy termin. Opracował: Tomasz Caputa KĄCIK SMAKOSZA Oliwa z oliwek jest niezastąpiona w kuchni. Oliwa z oliwek ma doskonałe właściwości zdrowotne, gdyż zawiera duże ilości kwasu oleinowego, który powoduje spadek zachorowań na astmę i alergiczne zapalenie błony śluzowej nosa. Oliwa z oliwek jest bogata w witaminy A, E, D oraz K. Pomaga przy miażdżycy, kamicy żółciowej, nieżycie i owrzodzeniu żołądka oraz w zaparciach, a także zapobiega tworzeniu się wolnych rodników. Wspaniale oczyszcza i reguluje procesy trawienia. Spowalnia procesy starzenia oraz doskonale wpływa na wzrost kości u dzieci. Ponadto przeciwdziała zakrzepom. Powinna być stosowana przez osoby chore na cukrzycę, gdyż doskonale asymiluje cukry i wyrównuje ich poziom we krwi. Oliwa z oliwek nie zawiera soli, jest produktem bezglutenowym. Oliwa z oliwek to także doskonały smak. Stosuje się ją do smażenia (w umiarkowanej temperaturze) , sałatek, a także słynnego sosu vinegrette. Opracował: Łukasz Kubacki http://flirtzwinem.blogspot.com/2012/01/o-oliwach-i-olejach.html STR. 20 Zgodnie ze staropolskim obyczajem karnawał to czas pieczenia faworków. Smaży się je także w tłusty czwartek. Faworki są delikatne i kruche. Przygotowuje się je z ciasta śmietanowego, zbijanego, a smaży jak pączki na głębokim tłuszczu. FAWORKI Składniki: 2 szklanki mąki pszennej (lub 300g) 4 żółtka łyżka spirytusu (może być też ocet 6%, ale ja daję zawsze spirytus) ½ łyżeczki cukru ½ łyżeczki soli ok. 5 kopiatych łyżek gęstej, kwaśniej śmietany olej lub smalec do smażenia cukier puder do posypania (lub cukier puder wymieszany z cukrem waniliowym) Sposób przygotowania: 1. Mąkę wymieszać z cukrem i solą. Dodać żółtka, spirytus i śmietanę. Zagnieść na jednolitą masę. Kolejno przełożyć ciasto na blat i zbijać drewnianym wałkiem ok. 10- 15min. (Należy uderzać wałkiem w ciasto rozpłaszczając go, po czym ponownie zwinąć i znów zbijać wałkiem). Dzięki zbijaniu ciasto będzie jednolite, elastyczne, a po usmażeniu kruche i z dużą ilością bąbelków. 2. Ciasto rozwałkować porcjami cieniutko na blacie posypanym lekko mąką. Ważne jest, aby ciasto i blat posypywać, jak najmniejszą ilością mąki. Ciasto pokroić najpierw na paski grubości ok. 3- 4cm, http://www.mojewypieki.com/przepis/faworki/eng DEWOLAJE Składniki: schab - 1 kilogram boczek surowy - 200 gramów śliwki kalifornijskie - 200 gramów pieczarki - 300 gramów mąka - 200 gramów jajka - 2 sztuki bułka tarta - 200 gramów pieprz - 1 szczypta pieprz ziołowy - 1 szczypta olej - 50 mililitrów masło - 50 gramów Sposób przygotowania: 1. Pieczarki zetrzyj na grubej tarce i podsmaż lekko na maśle. Schab potnij na plastry około 1 cm grubości. Rozbij tłuczkiem na bardzo cienkie plastry tak aby nie zrobić dziur, posyp solą i pieprzem, pieprzem ziołowym i rozgniecioną kostką czosnkową. Małe kawałki boczku rozbij bardzo cienko. 2. Na plaster schabu połóż plaster boczku, śliwkę i pieczarki. Zawijaj tak jak zrazy lub gołąbki. Panieruj w mące, jajku i bułce tartej. Na patelni rozgrzej 2 łyżki oleju i obsmaż dewolaje ze wszystkich stron. 3. Przełóż do naczynia żaroodpornego i podlej małą ilością wody. Na każdego dewolaja połóż kawałek masła. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 50 minut. Opracował: Dawid Niemczyk STR. 21 KONKURSY I KOMUNIKATY 25 stycznia odbędą się zawody zimowe. Gwarantujemy ciekawe konkurencje oraz niezapomniane wrażenia. Chętni proszeni są o zapisy u Pani Grażynki, bądź Pani Magdy. W dniu 28 stycznia o godz. 15 odbędą się warsztaty teoretyczne z dogoterapeutą Panem Rafałem Peszkiem. Wszystkie osoby biorące udział w projekcie „Pomoc wzajemna” proszone są o obecność na szkoleniu. W dniu 2 lutego zapraszamy na Dzień Dni Otwartych. Będą Państwo mieli możliwość zapoznania się z pracą naszej placówki oraz przekonania się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Chłopcy przygotują poczęstunek, prezentację multimedialną oraz występ grupy hiphopowej. 6 lutego zapra szamy naszych piłki siatkowej pracowników . Spotkanie od oraz wychow b anków do wsp ęd z ie się w hali sp Krzepicach. ólnej rywalizac ortowej przy ji w meczu Gimnazjum im . Kazimierza Wielkiego w Dnia 7 lutego odbędzie się wyjazd do Planetarium Śląskiego im. Mikołaja Kopernika w Chorzowie. Wszyscy wychowankowie zobligowani są do przygotowania się pod względem higienicznym i odzieżowym. Przypominamy, że w dniach 8 do 24 lutego wypadają ferie zimowe w województwie śląskim. Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach, wychodząc na przeciw potrzebom mieszkańców Krzepic oraz pobliskich okolic, zorganizował akcję społeczną . Dzięki niej możecie Państwo skorzystać z bezpłatnych porad: psychologa, logopedy i pedagoga. Wszystkich chętnych , chcących umówić się na wizytę do naszych specjalistów, prosimy o kontakt tel. pod numer:0048601281917. STR. 22 ŚMIECHOWE FOTKI Redakcja „Z drugiej strony” Sekcja dziennikarsko-redaktorska: Daniel Hanc, Grzegorz Konwisarz, Kamil Tarutin, Dastin Szymczyk, Łukasz Kubacki, Mateusz Cheliński, Dawid Szala, Dawid Bajor, Paweł Bulenda, Kamil Kulig, Tomasz Caputa Sekcja edytorsko-poligraficzna: Patryk Gosławski, Daniel Bartos Opiekunowie gazety: Magdalena Ciepluch, Agnieszka Cukier
Podobne dokumenty
Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Krzepicach
12. Jakie jest pańskie hobby? Od szkoły podstawowej trenowałem lekkoatletykę. Specjalizowałem się w biegach na 400 m. i do tej pory jest to moja ulubiona dyscyplina. W wolnej chwili, jeśli taką zna...
Bardziej szczegółowo