Lucyna Rajczykowska Lekarka, którą wrażliwość na cierpienie

Transkrypt

Lucyna Rajczykowska Lekarka, którą wrażliwość na cierpienie
Lucyna Rajczykowska
Lekarka, którą wrażliwość na cierpienie innych doprowadziła do zajęcia się osobami chorymi
terminalnie. W roku 1990, gdy chorzy ci nie mieli żadnego specjalistycznego wsparcia, które
pomogłoby im w sposób godny przeżywać cierpienie zorganizowała im tę pomoc. Pomoc z
odruchu serca, gdyż początkowo była to działalność wolontaryjna. Potrafiła także do tej pracy
zaangażować innych. Aktualnie pomoc ta udzielana jest już instytucjonalnie w Poradni
Opieki Paliatywnej. Doświadczenie zdobyte w trakcie pracy i swoją wiedzę przekazuje innym
- jest wykładowcą medycyny paliatywnej w ramach Podyplomowej Edukacji Permanentnej
na terenie woj. śląskiego i opolskiego.
Nowe działania to m.in. wykłady teoretyczne z Medycyny Paliatywnej i praktyczne warsztaty
dla pielęgniarek uzupełniających wykształcenie w ramach licencjatu, prowadzenie spotkań
uwrażliwiających na cierpienie innych z uczniami Zespołu Szkół Mechanicznych, studentami
PWSZ. Na szczególną uwagę zasługują wykłady dla więźniów Zakładu Karnego.
W tej pracy ważny jest nie tylko wysoki poziom profesjonalizmu, ale również, a może przede
wszystkim cechy osobowościowe. Takie cechy właśnie posiada dr Rajczykowska – cechuje ją
odpowiedzialność, rzetelność, kreatywność, a jednocześnie skromność, pokora i oddanie się
w służbie drugiemu człowiekowi. To ona uczy wolontariuszy jak pochylać się nad
cierpieniem drugiego człowieka, jak nieść wiarę i nadzieję tym, którzy jej najbardziej
potrzebują. Ciągle dba o podnoszenie kompetencji zespołu hospicjum, co przyczynia się do
podnoszenia jakości udzielanej pomocy, i tak 3 pielęgniarki uzyskały specjalizację z opieki
paliatywnej, a 2 z ginekologii.
W czasach, gdy wzorami osobowymi stają się tylko „piękni i młodzi” odnoszący wymierne
finansowo sukcesy, gdy choroba staje się czymś, co nie jest trendy wybór podjęty przez dr
Rajczykowską i trwanie w nim mimo wielu trudności ze wszech miar zasługuje na nasz
szacunek.