aleksandraherbowska - materamalarstwo
Transkrypt
aleksandraherbowska - materamalarstwo
A L E K S A N D R A H E R B O W S K A - M A T E R A M W A L A R S T O M U Z E U M M A R Z E E D Y T Y S T E I N C - K W I E C I • L U B L I N I E C E Ń 2 0 1 0 Bez tytułu, 125 x 30 cm A L E K S A N D R A urodzona w 1974 r. w Dobrodzieniu. Ukończyła studia na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu w pracowni malarstwa prof. Mieczysława Wiśniewskiego w 1993 r. Podczas studiów w ramach konkursu malarskiego „Zabytki Torunia” ogłoszonego na uczelni otrzymała stypendium malarskie na Uniwersytecie w Getyndze. Brała udział w wielu wystawach indywidualnych min.: • w Wałbrzyskiej Galerii Sztuki BWA „Zamek Książ” (2001), • w Galerii Sztuki Współczesnej we Włocławku (2001), • w „Galerii Ostrołęka” w Ostrołęce (1998 i 2006), • w „Galerii Elektor” (2007) i „Galerii Brama” (2000) w Warszawie, • w „Galerie am Schloss” w Gottlieben w Szwajcarii (2002). Uczestniczyła również w wystawach zbiorowych: • 2001 r. – ASYLUM GLACENSE II w Muzeum Kłodzkim w Kłodzku H E R B O W S K A - M A T E R A • 2007 r. – IV Ogólnopolskie Biennale Malarstwa i Tkaniny Unikatowej w Gdyni • 2007, 2008, 2009 r. – Salon Jesienny w Opolu Na „Salonie Jesiennym” w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu, dwukrotnie (2007, 2008 r.) otrzymała nagrodę ZPAP. W swych pracach wykorzystuje technikę mieszaną; stosuje emulsje, akryle oraz farby olejne (nakładane laserunkowo, tworzą głębię, wielopłaszczyznowość). Ostatnio odkryła pastel, który często pojawia się jako dopełnienie barw w obrazie. Jest ciekawy, gdyż nadaje inny wyraz plamie barwnej, tym samym ukazuje nowe efekty wizualne; tworzy nową przestrzeń malarską. Czasem wprowadza inne materiały, które nadają fakturę w obrazie. Obecnie mieszka i tworzy w Lublińcu. Maluje w swej domowej pracowni oraz wychowuje dwójkę dzieci, które również przejawiają zdolności twórcze, a nawet osiągają sukcesy w dziecięcych konkursach malarskich. Bez tytułu, ? x ? cm N A S K R A J U „ K O S M O S U ” smiczny wymiar człowieka oraz jego dążenie do ponadczasowego absolutu. Przefiltrowany przez osobowość artystki, jak przez krystaliczną siatkę usuwającą wszelkie zbędne zakłócenia i szumy. Obrazy Oli tchną przedziwnym spokojem i harmonią, choć nie pozbawione wewnętrznej ekspresji. Myślę, że uzyskuje to dzięki fantastycznemu wyczuciu koloru i jego subtelnych niuansów, oraz niezwykłej umiejętności specyficznego kontrastowania. To dziwne, że ciągle pojawiają się artyści, którzy na wydawałoby się wyeksploatowanym polu malarstwa sztalugowego, potrafią tworzyć, nowe, zaskakujące i urzekające swym tajemniczym pięknem dzieła. Sądzę, że myli się Donald Kuspid, ogłaszając 2005 r. w swojej książce (The End of Art) koniec sztuki. Głęboko wierzę, że sztuka nie ma końca dotąd, dopóki istnieje człowiek i Ola jest na to dowodem. Stanisław Henryk Kowalczyk Komisarz wystawy Bez tytułu, 100 x 70 cm Od kilku lat obserwuję drogę artystycznego rozwoju, którą podąża Ola Herbowska-Matera. Z podziwem patrzę jak, w dobie rozkwitu nowych, modnych, choć czasami chwilowych, trendów artystycznych, Ola z żelazną konsekwencją „Old Masters” dąży do wyznaczonego sobie celu. Mam na myśli nie tylko dążenie do warsztatowej perfekcji, własnej, wypracowanej techniki malarskiej, ale do twórczego poszukiwania, na zamkniętej płaszczyźnie obrazu, pewnej przestrzeni duchowej, która decyduje o wyjątkowości i niepowtarzalności sztuki. Patrząc na obrazy Oli, przychodzą mi na myśl słowa innego artysty, który podobnie jak Ola mówi o sobie, że jest malarzem sztalugowym, chodzi mi o prof. Jerzego Mierzejewskiego, który powiedział „Obraz malarski jest czymś, co przypadkowość zwykłego potocznego postrzegania przezwycięża, kierując widzenie w obszary dziwne, metafizyczne”. Jej ostatnie obrazy są właśnie takimi metafizycznymi oknami przez, które widać Kosmos i ko- Zadanie publiczne dotowane i zlecone przez Burmistrza Miasta Lublińca PATRONAT MEDIALNY: Bez tytułu, 162 x 92 cm