"Ostrołęka"- Weronika Górecka
Transkrypt
"Ostrołęka"- Weronika Górecka
Ostrołęka Ojciec zawołał co tchu, "musisz odnaleźć się tu!", niestety zawiodły modły i prośby i na to rzekł ojciec niepokorny "wyjeżdżasz już do wdowy!" Najpierw nastał mrok w moim życiu, już dzień taki sam nigdy nie nadszedł, prosiłam, błagałam: "ja tu dłużej nie zostanę." Problemy mnożyły się same, a nerwy wzrastały nagle. Sił już mi na wszystko brakło, ale przyszła niespodziewanie mała, zgrabna dziewczyna. Wstała ochoczo na mój widok. Powitała mnie ciepło tak, że aż miło. Powiedziała: "jam Ziutka, a ty milutka?" Problemów już nie było i dni nadchodziły lepsze. Lecz jeszcze nie czułam się dobrze, w tej małej przyjaznej Ostrołęce. I zjawił się.. Korepetytor surowy, lecz nad wyraz ambitny. Postawny i zgrabny, ależ przemiły. Potem nastał zauroczenia czas, jednakże niespokojny i tkliwy. Miłość zagościła i ukryła się w dwóch sercach. On: "zwariowałem, ona za młoda", a ona: "to przestępstwo, miłość nie zgodna!" Ale nadszedł następny czas, gdy on i ona nie mogli już dłużej się chować, zaczęli więc fundamenty miłości budować. Wzmagało się ich uczucie i żar z miłości się tlił. Nie mieli skrupułów dać kres swym obawom. Ku chwale miłości poszli drogą wybraną. I tak następnie spotykali się już oficjalnie, lecz rodzina zrozpaczona nie dała im zapomnieć o jednej różniącej ich sprawy. Otóż lata ich kontrastowały jak ogień i lód. On przeżył wyprawy Napoleona, ona nadal unosiła się wśród chmur. Dziewczyna już wiekiem przejmować się przestała, tchnęła w siebie ducha namiętności i odlicza dni kiedy ujrzy tego jedynego, o którego się tu rozchodzi. Patrzy, spogląda: "o już idzie." - mówi uszczęśliwiona. A on uśmiechem gromkim ją wita i delikatnie pyta: "ile ja znaczę dla ciebie?" a ona jednym pocałunkiem wyjaśniła wiele i powiedziała: "będziemy mieli huczne wesele.", a wtedy on poprawia jej włosy rozwiane i liczy na kolejne wyznanie, a dziewczyna jeszcze mu rzekła: "jasności czas nastał w moim życiu, dziś to wiem, że moje miejsce jest przy tobie, w tej małej, przyjaznej Ostrołęce." Weronika Górecka IIIB