Monitoring mediów - Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych

Transkrypt

Monitoring mediów - Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych
SII - Monitoring mediów
Gazeta: PARKIET
Czêstotliwo¶æ: dziennik
Rodzaj: gospodarka
Data wydania: 2007-11-21
Nak³ad: 20700
JAK PRZEZ LATA KSZTAŁTOWAŁ SIE OBECNY WIG20
KIEDY DO INDEKSU WESZŁY SPÓŁKI, KTÓRE SĄ W NIM TERAZ
4000
3500
22.03.1999
TP
14.04.1994, - spółki o największym udziale w indeksie:
Bank Śląski, Elektrim, WBK, Untorsał, Wedel
3000
PKO BP
1 PoDmen-Mostostal
21.09.1998
Pekao
20.12.1999
PKN Orlen
22.06.1998
Prokom
2500
22036.1997
KGHM
20.09.2005
Lotos
20.12.2004
22.09.2004
GTC
21.06.1999
Agora
20.06.2005
TVN
19.12.2006
CB
18.06.2007
22.032004
Cersanit
2000
1500
19.12.2005
Bioton I PGNiG
18.04.1995
BPH
24.09.2007
Połnord
1000
b—ó—6-
o—o
500 14.04.1994
20.11.2007
Więcej spółek, reguły te same
Rozszerzenie składu WIG20 przybliży go do indeksów giełd w Europie Zachodniej.
Jakie może mieć to konsekwencje dla inwestorów?
J
Tomasz Hondo
tomasz-honc/ogiparkietcom
ak wynika z deklaracji pre­
zesa GPW Ludwika Sobo­
lewskiego, zastąpienie
WIG20 przez szerszy in­
deks jest przesądzone. Jak przy­
znaje, już teraz w skład najważ­
niejszego wskaźnika warszaw­
skiej giełdy mogłyby wcho­
dzić 2-3 spółki więcej. Ponieważ
jednak giełda nie zamierza prze­
prowadzać zmian stopniowo,
poczeka, aż na parkiecie znaj­
dzie się więcej dużych firm.
- Jesteśmy zdecydowani
przeprowadzić zmiany, pod
warunkiem że na giełdzie po­
jawi się więcej równorzędnych,
z punktu widzenia inwestorów
instytucjonalnych,
spółek
o znacznej, sięgającej kilku-kilkunastu miliardów złotych ka­
pitalizacji. Kiedy na parkiecie
zadebiutują koncerny energe­
tyczne, LOT lub 2-3 duże firmy
prywatne, plany rozszerzenia
składu WIG20 przekształcą się
w konkretny projekt - deklaru­
je L. Sobolewski. Wejście na
giełdę LOT-u, dużychfirmza­
granicznych lub ewentualnie
koncernów energetycznych
może być kwestią miesięcy. Czy
zmiany w indeksie będą tak
szybkie? - Na razie nie możemy
podać konkretnego terminu.
Gdyby rynek rozwijał się odpo­
wiednio szybko zarówno
pod względem wzrostu kapitali­
zacji, jak i liczby nowych spółek,
zmiany możemy przeprowadzić na początku 2009 r.
Indeksy „misiów"
też będą szersze
Wcześniej giełda może się
zdecydować na rozszerzenie
składu innych indeksów - mWIG40 oraz sWIG8o. Jak zapowia­
da L. Sobolewski, decyzja ta nie
będzie uzależniona od terminu
zastąpienia WIG20 przez szer­
szy wskaźnik Zwiększenie licz­
by firm ma się nie wiązać ze
zmianami zasad konstrukcji
i obliczania indeksów. Te pozo­
staną takie same jak obecnie.
Obejmujący 20 spółek naj­
ważniejszy indeks GPW pozo-
Marcin Materna
I f Nowy indeks powinien składać
się tylko z polskich spółek
szef działu analiz
DM Millennium
Od pytania: kiedy należy wpro­
wadzić rozszerzony indeks giełdo-'
wy, zasadniejsze j e s t czy w ogóle
jest to konieczne. Uważam, że ze
względu na liczbę spółek byłby to
ruch w dobrym kierunku.
Do indeksu W1G20 śmiało moż­
na dodać kolejne pięć spółek Jed­
nak nie więcej, bo zwiększenie ich
liczby, przykładowo do 30, spowo­
duje, że różnica pomiędzy najwięk­
szą a najmniejszą będzie zbyt
duża. Na pewno powinny pojawić
się tam spółki przemysłowe. Teraz
indeks opiera się na pięciu ban­
kach i firmach surowcowych, a bra­
kuje choćby reprezentantów
branży chemicznej.
Problemem jest także, co zrobić
ze spółkami zagranicznymi. Skła­
niam się ku konstrukcji indeksu
WIG25 PL, tak aby znalazły się
w nim wyłącznie polskie firmy. To,
co się dzieje w przypadku notowań
zagranicznych firm jest pochodną
notowań na ich macierzystych ryn­
kach. Dlatego uważam, że WIG25
PL znacznie lepiej odzwierciedlałby
to, co rzeczywiście dzieje się
na naszym rynku, TCZ
staje „wtyie" za giełdami Euro­
py Zachodniej - i to nie tylko
pod względem liczbyfirm,ale
również pod względem równo­
miernego ich udziału. Przykła­
dowo niemiecki DAX uwzględ­
nia 30 przedsiębiorstw, francu­
ski CAC - 40firm,a hiszpański
IBEX-3S spółek
W porównaniu z nimi war­
szawski wskaźnik blue chips ce­
chuje się znacznie większą kon­
centracją. Pierwsze pięć naj­
większych spółek ma w WIG20
łącznie ponad 60 proc. udziału.
Na rozwiniętych rynkach Euro­
py Zachodniej taka sytuacja jest
wręcz nie do pomyślenia.
W DAX pięć największych firm
ma niecałe 44 proc. udziału, zaś
na 60 proc. składa się aż osiem
przedsiębiorstw. W przypadku
CAC liczby te wynoszą odpo­
wiednio 36 proc. i 12 firm.
Stosunkowo podobny do WIG20 jest hiszpański IBEX,
w którym pierwsze pięć spółek
składa się na ponad 60 proc.
udziału. Nawetjednak wtym in­
deksie nie ma takiej koncentra-
cjijak w przypadku WIG20, jeśli
chodzi o udział poszczególnych
branż. Pięć banków wchodzą­
cych w skład warszawskiego in­
deksu ma w nim łącznie po­
nad 40 proc. udziału. Gdyby
do tego dołożyć jeszcze koncer­
ny związane z rynkami surow­
ców (KGHM, Lotos, PGNiG,
Orlen), to okazuje się, że te dwa
sektory
stanowią
pra­
wie 70 proc. WIG20.
Skutki dla inwestorów
Jakie mogłyby być skutki
zmian w najważniejszym indek­
sie GPW dla inwestorów i sa­
mych spółek? Część inwesto­
rów - zwłaszcza zagranicznych
- traktuje skład WIG20 jako
punkt odniesienia dla własnych
portfeli. Rozszerzenie składu
tego wskaźnika mogłoby więc
skutkować, po pierwsze, zwięk­
szeniem grona spółek, które po­
zostają w kręgu zainteresowa­
nia kapitału zagranicznego.
Po drugie jednak, dodanie
do portfela akcji nowych firm
wiązałoby się też z konieczno-
Tomasz Hondo
i f Więcej spółek to niekoniecznie
mniejsze wahania wskaźnika
„Parkiet"
Na dłuższą metę rozszerzenie
składu WIG20 powinno mieć sens
pod warunkiem, że wejdą do niego
spółki o dużej kapitalizacji i zado­
walającej płynności obrotów. Wąt­
pliwe jednak, by tego rodzaju
zmiany miały „rewolucyjne" zna­
czenie dla inwestorów. W szczegól­
ności nie ma co się spodziewać, że
odmieniony WIG20 będzie ulegał
mniejszym wahaniom niż obecnie.
Wystarczy spojrzeć na to, co się
działo w minionych miesiącach
na dojrzałych rynkach zagranicz­
nych. Bez względu na to, czy cho­
dziło o gromadzący 30 spółek
amerykański Dow Jones, czy też
obejmujący, jak sama nazwa wska­
zuje, 500 firm S&P 500, ostatnie
spadki i zmienność daleko wykra­
czały poza to, co działo się w ostat­
nich latach.
Sama „szerokość" indeksu nie
oznacza, że będzie on bardziej sta­
bilny. Wybiegając w „zamierzchłą"
przeszłość, wystarczy przypo­
mnieć, że 19 października 1987 r.
pozornie stabilny i bardzo szeroki
SaP 500 stracił 20 proc. w ciągu
zaledwie jednego dnia.
UDZIAŁ POSZCZEGÓLNYCH SPÓŁEK W WIG20
«TO*><*.
AGOM
wnUiUmMtl
43483
7260
(BPH
5,4
BIOTON
1297659
8797
3,6
BZWBK
21546
4.2
CERSANIT
66940
CEZ
19180
118179
KGHM
116410
LOTOS
46796
8820
10.5
1,6
2.1
PEKAO
72099
PGNIG
900000
3,7
PKN ORLEN
PKO BP
309998
12,6
340642
13,9
POUMEIC-MOSTOSTAL
407025
2,6
POLNORD
5037
PROKOM
10905
0,5
1552362
9,5
143374
2,6
ścią zmniejszenia zaangażowa­
nia w przedsiębiorstwach, które
już teraz są w składzie indeksu
WIG20.
Zmiany odczują też inwesto­
rzy na rynku kontraktów termi­
nowych i opcji na WIG20.
Wprowadzenie nowego indek­
su oznaczałoby, że zmienia się
instrument bazowy dla pochod­
nych. Co prawda, WIG20
można by zastąpić WIG25 lub
WIG30 w dniu wprowadzenia
do obrotu kolejnych serii kon­
traktów i opcji, lecz pozostałby
problem z juz znajdującymi się
w obrocie „starszymi" instru­
mentami. Na razie nie wiado­
mo, jak zostanie rozwiązana ta
kwestia.
Jarosław Dominiak
B i Nie jest to najważniejszy
problem naszego rynku
prezes Stowarzyszenia
Inwestorów Indywidualnych
Rozszerzenie składu indeksu
największych spółek nie jest dla
inwestorów tematem numer 1.
Ważniejsze, z ich punktu widzenia,
jest sprawne działanie giełdy
w rozwiązywaniu doraźnych pro­
blemów. Przykładem może być
ostatnia sprawa Elektrimu. W ta­
kich momentach inwestorzy ocze­
kują szybkich działań. Jeżeli jednak
władze giełdy dojrzały do pomysłu
zwiększenia składu indeksu, to
trzeba się nad nim poważnie za­
stanowić. Stowarzyszenie szybko
przygotuje sondę, aby poznać zda­
nie inwestorów. Nie pamiętam jed­
nak, aby ktokolwiek prosił nas,
abyśmy tym problemem się zain­
teresowali. Może teraz sprowokuje
to dyskusję na ten temat. Do tego
konieczne jest jednak poznanie
szerszej argumentacji władz gieł­
dy, dlaczego rozważają taki krok
i czemu ma służyć. Jednym z
powodów może być np. zwiększe­
nie stabilności indeksu. Pytanie,
czy reforma wskaźnika wniesie
na rynek coś dobrego, przyspieszy
jego rozwój. Na razie będę czekał
na więcej informacji, TCZ

Podobne dokumenty