uwagi

Transkrypt

uwagi
PS. Darku, chyba trzeba będzie poprawić asekurację na kilku drogach - bo nie jest
bezpiecznie.. Napiszę jeszcze do Dużego, ale poniżej masz listę dróg do przemyślenia:):
Ogrody Eurydyki i Dziecko Rosemary - konieczne dodatkowe wpinki przed dolnym
okapikiem (pomiędzy obecną 2 i 3 - albo 3 i 4). Bo teraz jest gleba - i to bez wybranej liny,
wystarczy, że się coś ukruszy.
Lisek Chytrusek (i przy okazji Znak Orła) - trudności Liska są ściance przed wejściem do
nyży, w której rozdzielają się tam drogi. Wpinka przed nyżą jest bardzo wysoko i taka dość
niestabilna (jak na VI+), jak palniesz przed wpinką - to lot kończy się na półce startowej do
Znaku Orła (zwłaszcza, że asekurant z Liska nie do końca widzi, co się dzieje), w ostatni
weekend zdaje się jakaś panna konkretnie przydzwoniła tyłkiem w półę - dobrze, że bez
konsekwencji większych
Na Xiędze Bałwochwalczej też jest jeden niepotrzebny runout - przed tymi górnymi
trudnościami - ale nie jest aż tak niebezpiecznie.
No i Lewe Podzamcze - Godzina W - konieczny jest ring w łatwym terenie, bo się to źle
skończy kiedyś - gleba z zapasem 2-metrowym (ew. można obniżyć kolejną wpinkę - ale
łatwiej i sensowniej dobić niżej ringa)
Brytyjska Flegma - 2 wpinka zdecydowanie niżej - teraz jest najtudniejszym ruchem na
drodze.
Co o tym sądzisz?
M.
**Możesz, pse, śmiało walić do mnie. Mam trochę więcej czasu teraz i grzebię się w
ekipowaniu. Z Michałem jestem w stałym kontakcie, ale jest ciągle na wyjazdach / praca i
dodatkowo się żeni w drugiej połowie czerwca. Wpadają z Reginą w skały jak mają czas
przejazdem zamienić parę słów lub coś mi podrzucić. jesteśmy umówieni na wyciągnięcie
żelaz z Szarej Płyty za jakieś dwa tygodnie. Powinienem skończyć wymianę w ten weekend zostałą mi ostania droga do zrobienia (Filarek dziupli). Zostanie cały pasaż z sercem do obicia
ale to jak tylko Wyskoka Komisja rzuci żelaztwem.
> Ogrody Eurydyki i Dziecko Rosemary - konieczne
> dodatkowe wpinki przed dolnym okapikiem (pomiędzy
> obecną 2 i 3 - albo 3 i 4). Bo teraz jest gleba > i to bez wybranej liny, wystarczy, że się coś
> ukruszy.
**pom 2-3 jak dobrze pamiętam, 3cie są na takim przełamaniu pólki i faktycznie dość
wysoko. No problem, jak Pan sobie życzy. Zrobię w teraz, bo prawdopodobnie cały tydzień
będę w domu w Pdz.
> Lisek Chytrusek (i przy okazji Znak Orła) > trudności Liska są ściance przed wejściem do
> nyży, w której rozdzielają się tam drogi.
> Wpinka przed nyżą jest bardzo wysoko i taka
> dość niestabilna (jak na VI+), jak palniesz
> przed wpinką - to lot kończy się na półce
> startowej do Znaku Orła (zwłaszcza, że
> asekurant z Liska nie do końca widzi, co się
> dzieje), w ostatni weekend zdaje się jakaś panna
> konkretnie przydzwoniła tyłkiem w półę > dobrze, że bez konsekwencji większych
** Tak oczywiście, obicie jest nie dokończone, bowiem jak obijałem Podarunek dla kolarza,
to dokleiłem chyba dwa ringi komunikacyjne do liska, a na tego pod nyżą zbrakło mi już
wahadła z tego samego zjazdu i odłożyłem to do pamięci przy następnej okazji. Dzięki za
przypomnienie.
>
> Na Xiędze Bałwochwalczej też jest jeden
> niepotrzebny runout - przed tymi górnymi
> trudnościami - ale nie jest aż tak
> niebezpiecznie.
** sprawdzę to, bo nie pamiętam, ale liczbowo i odległościowo to niemal identycznie jak na
sąsiednim Podarunku, tyle że stanowisko niżej.
>
> No i Lewe Podzamcze - Godzina W - konieczny jest
> ring w łatwym terenie, bo się to źle skończy
> kiedyś - gleba z zapasem 2-metrowym (ew. można
> obniżyć kolejną wpinkę - ale łatwiej i
> sensowniej dobić niżej ringa)
>
> Brytyjska Flegma - 2 wpinka zdecydowanie niżej > teraz jest najtudniejszym ruchem na drodze.
>
> Co o tym sądzisz?
**Tak spoko. Zrobię i to na Prawym. Twoje uwagi bardzo cenne i na piśmie, bo jak się nie
zanotuje to potem umyka. Jedyny kłopot w tym to mieszalniki. Poprawki w jednej linii to
jeden mieszalnik niezależnie czy to jeden ring czy 10. koszt żaden, bo coś 1.50 ale ciężko je
dostać. ostatnio.. jesienią udało mi się kupić dwie paczki żóltych po 5 szt i mam już na
wykończeniu, a do jednej tuby kleju dołączają 2 szt. zaledwie, co zwykle opędza właśnie tę
jedną tubę. Hm... Flegmy i W nie zrobię jednym mieszalnikiem raczej, bo mi zaschnie klej...
kłody mi Waść rzucasz pod nogi :)).
Dawaj proszę wszelkie uwagi. Teraz akurat trochę czasu poświęcam temu rejonowi, potem w
czerwcu chcę wyskoczyć do Geyikbayiri i w jakieś inne skały bo za dużo czasu spędzam w
Pdz.
W przyszłym tygodniu działam w grani Kapelusza, więc jak coś sobie przypominasz to daj
znać.
pozdrawiam serdecznie,
darek
Cześć. Na szybko odpisuje bo jestem cały czas w rozjazdach. Oczywiście wszystkie uwagi
przyjmuje i zgadzają się również z moją oceną, dokładnie te same wpinki o których mówisz.
Ot po prostu nie zawsze wychodzi tak jak się chce.
Poprawie z własnego sprzętu, obiecuje, ze zrobię to również do końca tego sezonu, nie jestem
jednak w stanie napisać dokładnie kiedy.
Pzdr Michał